World of Warcraft
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 18:19, 8 cze 2008 autorstwa Somebody23 (dyskusja • edycje)
Get Epix Or Die Tryin
50 cent o World of Warcraft
World of Warcraft jest kolejną gra z serii Warcraft. Tym razem jest to gra MMORPG, czyli że latamy z mieczem i zabijamy tony potworów, by zgarniać doświadczenie i złoto. Tym razem możemy wybierać między dwoma opcjami politycznymi: prawicowe Przymierze i lewicowa Horda.
Objawy za częstego grania
- pisanie własnie takich tekstów
- idąc spać mówisz sobie /sleep
- patrzysz na ludzi i zastanawiasz się jaki mają level;
- wypisujesz na ławkach w szkole World of Warcraft Ewentualnie runy draenei;
- kupujesz kolekcjonerską edycję dodatku Burning Crusade w dniu premiery za 800 złotych;
- podrywasz na tekst "cześć należę do światowej elity grającej w WoW'a, może pójdziemy do jakiegoś inkeepa coś wypić?;
- gdy napada na ciebie dres, przywołasz młodszego brata, żeby ci go tankował
- na spowiedzi pytasz się księdza, ile ma bonus heal;
- kupujesz psa i dziwisz się, gdy po 24h kiedy ty siedziałeś na instancji on zlał Ci się na dywan (przecież twój niedźwiedź nie załatwia się!);
- gdy odwiedzasz swój bank, dziwisz się, czemu nie pozwalają ci u siebie przechowywać różnorakiego śmiecia, który pałęta ci się po kieszeniach;
- dziwisz się, ze w twoim plecaku/torbie są maksymalnie 3 przegrody a nie 16. Poza tym nie potrafisz się nadziwić ze nie zmieściłoby się w nim np. 16 pancerzy.
- wszyscy wytykają cię palcami, kiedy na widok krowy krzyczysz Do broni, Taureni zaatakowali.
- na ludzi, których nie cierpisz, mówisz, ze są aliantami.
- wchodząc do przedszkola krzyczysz "z0mfg! DIE GNOMES!!!".
- opuszczasz swoją rodzinę, zostawiając karteczkę z napisem /gquit.
- nie znajdując nic w kuchni, czekasz na respawn.
- po krótkim czasie nie robienia niczego siadasz, a po kolejnych kilku minutach przyklejasz sobie karteczkę na czole z napisem "AFK""""".
- gdy spotykasz człowieka, któremu powinieneś się przedstawić nic nie mówisz, ponieważ uważasz, że Twe imię unosi się w powietrzu nad Twoją głową.
- gdy dostajesz w prezencie zajebistą skórzaną kurtkę od razu sprzedajesz ją w pobliskim warzywniaku/monopolowym, tłumacząc wszystkim, że nosisz tylko clothy.
- myślisz, że gdy jesteś krytycznie ranny możesz coś zjeść by te rany zlikwidować.
- uważasz, że przyzywanie i rozkazywanie demonom to normalna umiejętność niektórych ludzi.
- nie robisz tego samego 2 razy pod rząd wspominając coś o cooldownie...
- w lewej ręce zawsze trzymasz lżejsze, szybsze w obsłudze przedmioty
- nie użwasz słów "dziękuję" "proszę", "przepraszam" tylko "thx", "pls", "sry","ty", "np" .
- gdy coś mówisz, rozpoczynasz zdania małą literą a ponadto nie używasz interpunkcji (podobnie jak autor tego artykułu)
- pytasz zupełnie obcych ludzi czy pójdą z Tobą na instance'a lub ogłaszasz to całej społeczności.
- nic nie jesz, bo myślisz, że masz wysoki spirit.
- Gdy się ciebie pytają, czemu trzymasz w lewej ręce nóż a w prawej widelec jak jesz, odpowiadasz "Zawsze muszę mieć tak nóż do Super Ciosu bo przecież jestem Rogue, nie?".
- gdy wchodzisz do kanałów, i widzisz zarośniętego człowieka pijącego niebieskawą ciecz, uważasz go za maga uzupełniającego manę
- w czasie lata ubierasz ciepła kurtkę, w końcu to zawsze +5 do ochrony przed mrozem
- Gdy ledwo żyjesz po ataku skinów idziesz do kościoła i prosisz księdza o uzdrowienie.
- Czasem masz chęć założyć biustonosz i udawać Nocną Elfkę.(im jesteś brzydszy, tym ta chęć jest większa)
- Znajdując się w kiepskiej sytuacji (daleko do domu, głodny, okradziony) do głowy przychodzą ci myśli o Heartston'ie. Po chwili przypominasz sobie że zostawiłeś go w banku...
- Kiedy widzisz bandę dresów biegnącą w twoją stronę, nie reagujesz, mówiąc sobie że zaraz zrobisz bubble + hearthstone.
- Nie jesz, nie pijesz, póki nie zejdzie Ci HP.
- Uważasz, że picie wogóle nie jest Ci potrzebne - w końcu jesteś wariorem.
- Rozwalasz szafę kijem, a rodzicom mówisz, że musiałeś naładować rage przed trudną walką.
- Z domu wychodzisz tylko wtedy, gdy wyłączą Ci prąd albo padnie połączenie z internetem.
- Kiedy na lekcji chcesz sięgnąć po ołówek/długopis, szukasz kursora.
- Do ładnych dziewczyn mówisz: "Hej, czy ja cię już nie widziałem w jakimś rajdzie?"
- Uważasz, że wszystko da się zjeść, ale surowe rzeczy po prostu regenerują mniej HP.
- Jeżeli masz postać elfkę, to nigdy nie dajesz innym hasła, bo się boisz żeby cię nie zdradziła z nimi.
- Nie uważasz farmienia za stratę czasu, wręcz przeciwnie- czas w którym nie farmisz, to czas stracony.
- Na lekcji Historii pytasz się nauczyciela: "Jak długo kopali dziurę pod Undercity?".
- Przed wyjściem na pole zawsze opróżniasz sloty.
- Nie boisz się śmierci. W końcu i tak będziesz mógł pójść do ciała i się wskrzesić.
- Biegniesz w miejscu i mówisz, że masz laga.
- Podbierasz siostrze liscie z zielnika tłumacząc się, że zabrakło ci ziół na potiona
- Rozmowę w warzywniaku zaczynasz od WTB
- Od chodzenia wolisz biegać, a gdy już biegasz, to skaczesz.
- Jak ci się nudzi, lubisz poobracać się w kółko i poskakać.
- Kiedy chcesz kogoś powkurzać, biegasz w kółko wokół niego (ew. skacząc wokół) i krzyczysz WANNA GO DM?
- Dziwisz się, że wystawiając na Allegro ptasie pióra, kwiatki, czy stare buty za ciężkie pieniądze, nikt ich nikt nie chce kupić.
- Będąc na wsi zabijasz sąsiadowi krowę na polu i próbujesz ściągnąć z niej skórę. Później nie możesz zrozumieć, dlaczego własciciel zwierzęcia rząda odszkodowania - przecież krowy tak szybko się respawnują!
- Rumuni żebrzący na ulicach psują ci klimat.
- Widząc karła na ulicy podchodzisz do niego i mówisz : "Witaj podróżniku napijże się piwka z mej baryłeczki".
- Każdą napotkaną na ulicy osobę witasz okrzykiem: "Duel?".
- Uważasz że z racji twojej narodowości każdy Polak powinien cię kochać i pożyczać ci pieniądze.
- Ubrania (cloth) wybierasz nie tylko po wyglądzie, ale po armorze i czy ma opcje +staminy, +spirit itp.
- Jadąc samochodem masz ochotę wykonać right-click a potem follow na jadącym przed tobą samochodem.
- Skaczesz z 4 piętra myśląc, że stracisz co najwyżej 400 HP.
- Stoisz przed parkiem narodowym wołając do ludzi "WTB Boost Park Kampinoski!"
- Wchodząc do spożywczaka podnosisz pięść do sprzedawcy, wołasz "Siła i honor", a później tłumaczysz, że "to dla roleplay'a"
- Szukasz na metce statów ubrania
- Idąc gdzieś na dwór z kumplami, twierdzisz, że robisz raid
- Gdy słyszysz, że za oknem biją dzwony, to po każdym "ding" krzyszysz "gz!"
- Dziwisz się że ksiądz nie potrafi cię uleczyć, przecież to kapłan!
- Dźgasz kumpla z nudów sztyletem i dziwisz sie że ten umiera, przecież zabrało mu góra 20 hp!
- Gdy widzisz człowieka o czerwonej odcieni skóry, sądzisz, to ork, który został opętany przez demony.