The West

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Widać The West lubi OGame.
Główny przedmiot w zadaniach.

Jesteś żółtym kółkiem, bijesz czerwone – witamy w The West!

Napis nad bramą The West

The West – Gra o Ameryce stworzona przez Niemców dla Niemców. Kolejny przeglądarkowy® majszterstyk polegający na gapieniu się w monitor i czekaniu aż Czok0_bos_1997 dojedzie na swoim ośle do wędkowania. W grze chodzi przede wszystkim o wykonywanie zadań, które związane są z przemytem papierosów znanej marki.


Rodzaje graczy

Pojedynkowicz – liczy się dla niego tylko floret i precyzyjna broń śrutowa. Codziennie wyzywa każdego, którego spotka przy swojej pracy, niezależnie czy przeciwnik jest 5 poziomów w przód, czy 5 poziomów w tył. Wygrywa większość pojedynków, a jeśli przegra, zaczyna dręczyć zwycięzcę za pomocą pw. Ma nick "SATAN666DESTROYER" a podpis "ZJEEEEEEEEEEEEEEDZ KOOOOOTAAAAA SZMAAAAAATOOOOOOOO LIIIIIŻ MIIIIIII OOOOOOOOODBYYYYYYYYYYT!!!!!!!!111".

Mieszczur – maniaczy na punkcie własnego miasta. Nagminnie zmusza wszystkich do rozbudowy, i skrupulatnie wyrzuca tych, co nie wpłacają na kasę miejską. Jego miasto ma albo logo JP lub Wielkie Joł bądź PROSTO. Ma nick "Przemo_master" lub "arek503757373". Jego podpis brzmi: "zaprasza mdo mjasta JP-Siti i hce zebyscie fplacali na kasem mjejskom ".

Pracoholik – wykonuje tylko prace, w kółko, bez przerwy, non stop, cały czas, wciąż, kiedy śpisz, kiedy to czytasz. Produkty pozyskane z nich sprzedaje w mieście i kupuje najlepsze rzeczy. Nie chodzi nigdy do kibla (chyba że ma laptopa) i siedzi przy The Weście wykonując najlepsze roboty. Ma nick "Rhinos" albo "Exninoq" a jego podpis brzmi "Przed użyciem skonsultuj się z ulotką dołączoną do opakowania, bądź zapoznaj się z treścią lekarza lub farmaceuty.".

Zadaniowicz – jego matka to Maria Roalstad, ojciec ma na imię Henry Walker i jest barmanem, wujek to John Fitzburn, a brat się nazywa Waupee. Grzebie w questach, nie ma niczego w ekwipunku mimo że ma level 666. Posiada nick KrzywaMorda albo Twoja_Stara. Jego podpis - " ".

Klasa Postaci

Budowniczy(czyt. Boob) - Gracze którzy wybierają tę postać zwykle spędzają wolny czas nad wymyślaniem tekstów typu: "Ale nooob boba atakuje" albo "Budowniczego atakować ale żal" Ich gra toczy się szybko, na początku dołączają do słabego miasta pakują tylko w budowanie. Jak już miasto będzie całkiem rozbudowane wywalają boba i wywieszają w opisie tekst: "Poszukujemy Dobrych Pojedynkowiczów". Zazwyczaj bob jest dochodem kasy dla pojedynkowiczów.

Poszukiwacz przygód - Jest to klasa, która łazi bez przerwy po mapie, "w poszukiwaniu dobrze płatnej pracy" (zwykle 0-1 dolara). Ma niesamowitą możliwość darmowej korupcji w hotelu, dzięki czemu może tam spać za darmo. Wykazano, że jest to najczęściej wybierana klasa postaci, ponieważ bardzo długo trzeba nad nią siedzieć, żeby była SUPER EKSTRA HIPER ULTRA PRO ZAJE WYJE WYMIATACZ (gwara n00bów, jeśli nic z tego nie zrozumieliście nie martwcie się, tylko oni wiedzą o co w tym wszystkim chodzi).

Rozgrywka

Według pechowca – dzień przed o 22:00 wrzuca połowę pieniędzy do banku w jakimś mieście i idzie się pojedynkować. Na następny dzień okazuje się że skasowali miasto w którym zostawił pieniądze, miał mało hp, a pojedynkował się z nie tym kolesiem, z którym chciał. Przegrał z kretesem.

Według szczęściarza – podczas wykonywania żałosnej pracy znalazł najlepsze przedmioty, precyzyjnego Kolta Pismejkera, szlachecki melonik oraz wszystko do questów, przy okazji wyzwał go koleś z top 3, a nasz bohater wygrał robiąc osiem headshotów po 999, ba po 9999999999999 każdy, w jego mieście jest 80 ludzi a sam siedzi w jakiejś niezłej chałupce i stać go na konto premium.

Według normalnego – wyłącza San Andreas, loguje się na The Westa, wpłaca 200$ do kasy miejskiej, zaczyna robić garbowanie, wylogowuje się. Odpala Vice City.

Według nooba – robi wędkowanie (za które nic się nie dostaje) i myśli że jest fajny. Pyta się na forum: "A iak mam órzywac tego szeryfa f ekfipónku?????????????///". Idzie do jakiegoś miasta tylko po to, żeby iść i tak w kółko, bez przerwy, non stop, cały czas, wciąż, kiedy śpisz, kiedy to czytasz.

Według Pr0 – wchodzi na mapę The West, zgodnie z pozycją gracza "Exninoq" stawia specjalnego, napisanego przez siebie w assemblerze w wieku pięciu lat bota, następnie wyzywa go na pojedynek, zabiera mu wszystko i z kasą idzie do miasta oddając ją do banku. Oczywiście automatycznie, bo nasz Pr0 właśnie dostał ataku cyklicznej biegunki.

Uzależnienie

  • Kiedy wchodzisz do jakiegoś pubu, każdy zastyga w bezruchu gapiąc się na ciebie.
  • Każdy młody człowiek ma długie blond włosy, najdebilniejszy uśmiech na świecie i zieloną koszulę.
  • Nawet jeśli bijesz się z kimś na pięści, wasza walka polega na staniu i strzelaniu z pistoletów.
  • Kiedy masz zamiar wyjechać nad morze, okazuje się, że go nie ma.
  • Pracujesz poza miastem. Jak każdy normalny człowiek, nie?
  • Twoją głowę przecięło osiem kul - jak każdy normalny człowiek - mdlejesz.
  • Każde miasto ma najwyżej 12 budynków.
  • Każde miasto może mieć gołą dupę jako flagę.
  • Nigdy nie jesteś głodny.
  • Nigdy nie jesz.
  • Nigdy nie srasz.
  • Nie możesz stać na pustym polu, ale ci co są starsi jakoś mogą.(Oni podobno mają tam pracę, którą mają dostępną, a my nie. Ja tam im nie wierzę!)
  • Możesz pracować kiedy chcesz i jak chcesz.
  • Każde miasto ma takie same budynki i w takich samych miejscach.
  • Możesz nosić konia w plecaku.
  • Możesz nosić szklankę wody w plecaku, i ani razu woda się nie wyleje.
  • Możesz nosić 1000 kolb kukurydzy, 10 osłów, 50 mieczy, 2000 koszulek w plecaku, i nawet nie jest ci ciężko.
  • Możesz kilka lat nie odzywać się do kumpli, nikt nie zauważy że cię nie było.
  • Widzisz świat z nieba.
  • Zawsze świeci słońce, jest pięknie, jasno. Nawet podczas astronomicznej nocy.
  • Przechodzisz przez rzekę choć nie ma na niej mostu.
  • Zanim zaczniesz kogoś bić z kolegami czekasz 24 godziny, żeby inni mogli dołączyć.

Postacie kluczowe

Ty – ty.

Barman Henry Walker – jego wąsy wyglądają jak uśmiech, całe życie czyści blat tą samą szmatą.

Szeryf John Fitzburn – stary, brzydki pijak, którego praca naprawdę polega na przesiadywaniu w saloonie i gapieniu się na ciebie jakbyś obiecał mu bułkę wódkę. W nieskończoność leje ten sam strumień whisky do szklanki.

Maria Roalstad – striptizerka, jedyna w Ameryce. Ma niebieski ekran śmierci gorset i rajstopy - jak kobieta lekkich obyczajów. Całe życie stoi w jednym miejscu i trzyma palec w górze.

Waupee (czyt. łupi, rymuje się z głupi) – kiedyś do matki powiedział: "A ja też mogę zostać indianem?", a ona mu na to: "Indianiiiiinem!". I tak powstał Choca... Waupee. Całe życie siedzi, i zastanawia się, czy wziąć do ust fajkę, która nigdy się nie wypali.

Anna – twoja partnerka do kazirodztwa. Nudna, żałosna, aż nie można się nadziwić, że pochodzicie od tej samej matki. Nawet jeśli jesteś jedynakiem. Całe życie chodzi z rozpiętym do pasa dekoltem i gapi się na ciebie jakbyś obiecał jej bułkę amfę.

Nathan – kumpel twoich rodziców, który ich zabił podczas wydobycia złota w Niagarze. Popija wódkę z szeryfem. Ma dużą, brudną brodę.

Murdridge - Stary oszust i obdartus, pijak. Patrzy na ciebie jakbyś obiecał mu bułkę skarb.Przeciętni, nieumiejący czytać gracze nazywają go Maurycy. Całe lata zadaje ci nudne questy, a jak już znajdziesz skarb i Dasz mu obejrzeć zniknie z saloonu i przeteleportuje się w dolny lewy róg mapy. (Co nie jest dziwne, gdyż sam Saloon jest ponad czasem i przestrzenią. Możesz chodzić w tą i z powrotem, Saloon zawsze jest za rogiem <nawet jeśli nie ma rogu>) Oczywiście go obrabujesz. (Murdridge'a , nie Saloon).

Galeria