Nk.pl
 |
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Do przetrząśnięcia widłami: Wyciąć trochę słąbszych grafik, pozostałe zebrać w jakąś przewijaną galerię Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Nk.pl (drzewiej Nasza-klasa.pl) – serwis społecznościowy stworzony przez żydomasońskie konsorcjum, próbujące przejąć kontrolę nad światem, by zbierać dane osobowe Polaków w celu przekazania ich Mossadowi. Ilością danych przewyższa słynną bazę danych CBŚ. W chwili obecnej znajdują się tam niestrzeżone dane 18 milionów osób. Panem i władcą nk.pl jest Pan Gąbka.
Profil użytkownika
Pozwala znaleźć swych dawnych przyjaciół spod celi, kumpli spod sklepu monopolowego, dłużników oraz znajomych ze starej klasy. W praktyce chodzi o to, żeby cudowna liczba znajomych znajdująca się przy profilu osiągnęła jak największą wartość. Ostatnio uważa się za zabawne w kręgach Dzieci Neostrady, by znajdować znane osoby (kabareciarzy, aktorów, sprzedawców tanich win) i uprzykrzać im życie, przez masowe wysyłanie próśb o dołączenie do grona znajomych. Modne jest również zakładanie klas i specjalnych profili, w których gromadzą się fani Mandaryny (w niektórych przypadkach Tokio Hotel).
Śledzik
Główny artykuł: Śledzik
Jedną z funkcji jest tzw. Śledzik. Umożliwia on pokemonom zamieszczanie wpisów w ich hieroglificznym języku. Inną jego funkcją jest utrudnienie przeciętnemu użytkownikowi poruszania się po nk.pl, rozważa się więc wprowadzenie specjalnych przewodników i map.
Użytkownicy
Jak wiadomo, na tym portalu gromadzą się różni ludzie, normalni i normalni inaczej.
Normalny użytkownik[1]
- Rozumie założenia twórców nk.pl i traktuje portal jako stronę służącą odnajdywaniu znajomych z przeszłości, z którymi często utraciło się kontakt.
- Zna znaczenie słowa „znajomy”, wie, że jest to osoba, którą zna.
- Dla świętego spokoju zdarza mu się przyjmować zaproszenia od osób, które zna z widzenia.
- Nie interesuje go liczba znajomych.
- Nie wypisuje nikomu komentarzy do profilu i zdjęć, które niczemu nie służą.
- Nie przyjmuje zaproszeń od wszystkich kont fikcyjnych.
- Na NK wchodzi raz na tydzień-dwa tygodnie, tylko po to, żeby sprawdzić nowe wiadomości tudzież jakąś napisać.
Normalny inaczej użytkownik
- Rozsyła zaproszenia do znajomych wszystkim, jak leci (całym szkołom, do których chodził lub chodzi, sąsiadom, rodzicom kolegów, znajomym znajomych etc.).
- Pragnie, by liczba jego znajomych liczona była w setkach, jeśli nie w tysiącach.
- Dodaje wszystkie profile fikcyjne do znajomych, bo nie wie, który jest prawdziwy.
- Spamuje na forach.
- Dodaje zdjęcia jak leci, nawet na nie nie patrząc, w liczbie sięgającej setek.
- Między imieniem i nazwiskiem ma jakieś znaczki z tablicy znaków lub zapisuje imię i nazwisko pismem pokemoniastym, np. ♥Jan♥Kowalski♥, JaSiU √ιק n0waK.
- Tworzy grafiki typu moja klasa, moi kochani – wpisywać się i daje tam pinezki wszystkim osobom, które napiszą komentarz.
- Przesyła i tworzy łańcuszki w stylu jesteś hot laseczką (czekając na odpowiedź, bo im więcej dostanie łańcuszków, tym jest fajniejszy).
- Wstawia emozdjęcia, czyli takie, które sam sobie robił (najlepiej, żeby było widać ręce, bądź lustro).
- Kiedy brakuje mu zaledwie kilku znajomych do kolejnej setki, przyjmuje zaproszenia od kont fikcyjnych, aby jak najszybciej zdobyć upragniony próg liczby znajomych.
- W rubryce „miejscowość” wpisuje nazwy miast lub państw, które widział tylko poprzez Google Maps.
- Wysyła po 25 wiadomości z życzeniami z okazji urodzin do swojego znajomego.
- Wstawia pseudoznicze [*] z okazji czyjeś śmierci. Ogólnie spotykając się po raz pierwszy z tym, raczej w żaden sposób nie wpadłbyś, że kwadratowy nawias z gwiazdką w środku przypominający raczej nieogoloną panią, użytkownicy wybierają na znak znicza. Używają go w celu ukazania nie tyle, co jak jest im smutno z powodu śmierci danej osoby, co przypomnienia innym osobom o sobie, czy ukazania jacy to my nie jesteśmy aci, czy znalezienia wspólnego tematu z innymi. Jak dotąd nieznany jest cel wstawienia w śledzika tego znaku, choć ostatnio niektórzy użytkownicy znaleźli innego znicza: ۩.
- Wstawia sobie przed nazwiskiem czy też imieniem znaków ostrzegawczych „Uwaga, jestem idiotą”, wyglądających mniej więcej jak jakieś szlaczki, serca, czy też bardzo sławne wśród lanserów VIP. Piszą też swoje imiona na dwie linijki (część w „Imię”, część w „Nazwisko”), czy też dodawają przed danymi wielką ilość epitetów.
- Narzekanie na śledzika, czy też próba magicznego usunięcia go, poprzez wklejenie jakiegoś łańcuszka tam. Liczą poprzez nie też na darmowe eurościerki za to, czy też, że ktoś im da buzi.
- Co zdolniejsi tworzą okolicznościowe obrazki w stylu „sto lat” itp. używając do tego klawiatury.
- Przerabianie swoich fotek w Photoshopie, przeważnie z marnym skutkiem lub co debilniejsi w Paintcie. Fota najlepiej zrobiona przed lustrem z miną faceci: luzaka, twardziela; kobiety: kaczki).
- Pokazywanie na fotkach różnorakich sytuacji: o to ja przy trumnie dziadka.
- Dodawanie do znajomych od kont fikcyjnych do osób z którymi np. staliśmy w kolejce do biedronki.
- I wiele więcej...
Użytkownik a kompleksy
Flip i Flap, Kajko i Kokosz, Ogniem i Mieczem, PZPN i korupcja, portal społecznościowy i kompleksy. Od wielu wieków są to nierozerwalne pary. Dlaczego?
Odpowiedź jest bardzo prosta. Najbardziej zakompleksione i sfrustrowane osobniki homo sapiens, zniesmaczone swym dotychczasowym życiem, w poczuciu ogarniającej ich bezsilności, kreują siebie na nowo. Cechy, z których powyższy osobnik jest najmniej zadowolony, są wyraziście maskowane metodą „na siłę w drugą stronę”.
Tak więc klasowe brzydule, które w szkole nie miały powodzenia, teraz prezentują z dumą swoje zdjęcia ze ślubu lub z narzeczonymi, ludzie z biednych rodzin obnoszą się samochodami, domami, niby przypadkiem zamieszczają takie zdjęcia, jakby nie mieli innych, ludzie, którzy w szkole nigdy nie brali udziału w imprezach i nie pili alkoholu teraz przedstawiają siebie jako szalonych imprezowiczów, i tak dalej. Portal ten jest więc doskonałym materiałem do analizy kompleksów społeczeństwa polskiego.
Cenzura
Na nk.pl bardzo dobrze się mają profile światopoglądowe, ale tylko te zrzeszające wyznawców JP2, „obrońców życia”, katolików, „kółek patriotycznych” różnej maści i mniej lub bardziej faszystowskich słuchaczy Radia Maryja. Wszelkie profile zrzeszające przeciwników JP2, Tibii, zwolenników aborcji, eutanazji i in vitro, wolnomyślicieli, darwinistów, gejów, lesbijek, ateistów czy nawet ludzi wierzących, ale „nie po polsku”, są konsekwentnie usuwane przez czcigodną cenzurę. Jednak i niektóre profile pro-katolickie są narażone na ataki wykształciuchów, którym wydaje się, że są jedynymi ludźmi inteligencji.
Ciekawostki
- Na portalu można znaleźć ponad 5 tysięcy kont Vanessy Anne Hudgens, podobną, zapewne jeszcze większą liczbę kont Dody, o Zacu Efronie już nie wspominając, a oprócz tego dwieście pięćdziesiąt Goś Andrzejewicz, sześćdziesiąt Kaś Cerekwickich, dwustu dziewiętnastu Robertów Pattinsonów, stu trzydziestu Szymonów Majewskich, czterdziestu Szatanów, sześćdziesięciu dziewięciu Jezusów Chrystusów,kilkunastu Hitlerów oraz kilku Stalinów. Są to więc liczby znacznie przekraczające ilość danych osób w szpitalu psychiatrycznym w Tworkach.
- Na portalu konta posiadają także zwierzęta.
- Portal służy do autoreklamy i bez problemów można się dowiedzieć, gdzie ktoś był na wakacjach. Złodzieje, za pośrednictwem zdjęć, mogą się dowiedzieć, kogo ze znajomych i sąsiadów warto okraść.
- Wykop.pl tak mocno upodobał sobie ów serwis, że na jego temat można doszukać się około 250 wykopów – każdy o tagach „nasza klasa”, dostaje automatyczną promocję na stronę główną. Ma też własną szkołę, z której nie da się wypisać! Ostatnio na nk.pl można zobaczyć najnowsze „wykopy”.
- Portal służy w większości do wstawiania słit foci.
Zobacz też
Linki zewnętrzne
Przypisy
- ↑ Potencjalny, oczywiście, każdy wie, że tacy nie istnieją...
