Kozak (osoba): Różnice pomiędzy wersjami
Znacznik: edytor źródłowy |
M (Wycofano ostatnie edycje użytkownika 83.20.176.77, powód: Wracamy do starego opisu, który nie pochodzi z memu) Znacznik: rewert |
||
(Nie pokazano 6 wersji utworzonych przez 6 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
{{sur| |
{{sur|osoby|[[Kozak|inne znaczenia tego słowa]]}} |
||
[[Plik:Kozak.jpeg|thumb|200px|Skocz mi, cycu!]] |
[[Plik:Kozak.jpeg|thumb|200px|Skocz mi, cycu!]] |
||
'''Kozak''' – po prostu ktoś, kto kozaczy. |
'''Kozak''' – po prostu ktoś, kto kozaczy. |
||
Linia 20: | Linia 20: | ||
* Przez drzwi przechodzi bokiem. |
* Przez drzwi przechodzi bokiem. |
||
* Zawsze ma przezwisko nadane mu przez jego bandę. |
* Zawsze ma przezwisko nadane mu przez jego bandę. |
||
* Spotykane jest popisywanie przed dziewczynami. |
* Spotykane jest popisywanie się przed dziewczynami. |
||
* Śmieje się z otwartą mordą ale tak mocno że połknąłby arbuza. |
* Śmieje się z otwartą mordą, ale tak mocno, że połknąłby arbuza. |
||
* Ściemnia ile wlezie, żeby być fajnym. |
* Ściemnia ile wlezie, żeby być fajnym. |
||
* Klepie po tyłku każdą napotkaną dziewczynę. |
* Klepie po tyłku każdą napotkaną dziewczynę. |
||
Linia 28: | Linia 28: | ||
* Uważa, że kupienie dezodorantu na bazarku uwalnia go od codziennego mycia, którego bardzo nie lubi. |
* Uważa, że kupienie dezodorantu na bazarku uwalnia go od codziennego mycia, którego bardzo nie lubi. |
||
* Był bity w domu kablem od żelazka, żeby hartować jego osobowość. |
* Był bity w domu kablem od żelazka, żeby hartować jego osobowość. |
||
* Jego dziewczyna ma zawsze krótszą mini od majtek, |
* Jego dziewczyna ma zawsze krótszą mini od majtek, 2 kg pudru na twarzy, błyszczyk, tipsy i jest blacharą, chodzi z byle kim, byle był szpan i brudzi telefon tapetą na twarzy. |
||
* Z jego żartów śmieje się tylko jego ekipa (która i tak nic nie rozumie) i pusta dziewczyna. |
* Z jego żartów śmieje się tylko jego ekipa (która i tak nic nie rozumie) i pusta dziewczyna. |
||
* Spróbujesz się ty nie zaśmiać i masz już wpierdol. |
* Spróbujesz się ty nie zaśmiać i masz już wpierdol. |
||
Linia 39: | Linia 39: | ||
* [[Twoja stara]]!!! |
* [[Twoja stara]]!!! |
||
* [[Twój stary]]!!! |
* [[Twój stary]]!!! |
||
* Najebię całą waszą ekipę pisząc SMS-a i pijąc Coca-Colę. |
* Najebię całą waszą ekipę, pisząc SMS-a i pijąc Coca-Colę. |
||
* 12 Browarów to ja wypijam na rozgrzewkę. |
* 12 Browarów to ja wypijam na rozgrzewkę. |
||
* Nie idę już na siłownię, bo nie mają tam aż tyle obciążenia. |
* Nie idę już na siłownię, bo nie mają tam aż tyle obciążenia. |
||
Linia 50: | Linia 50: | ||
* Jestem zajebisty i mam to szczęście, że wszyscy mnie lubią. |
* Jestem zajebisty i mam to szczęście, że wszyscy mnie lubią. |
||
* Wiesz, ile razy uciekałem przed policją, mając trzy promile?! |
* Wiesz, ile razy uciekałem przed policją, mając trzy promile?! |
||
* Ja jestem King |
* [[Franek Kimono|Ja jestem King Bruce Lee, karate mistrz…]] |
||
* Dzieci bez kasku nie biję! |
* Dzieci bez kasku nie biję! |
||
* Jestem bogiem, rozumiesz? Jesteś debilem jeśli tego nie pojmujesz! |
* Jestem bogiem, rozumiesz? Jesteś debilem jeśli tego nie pojmujesz! |
||
Linia 143: | Linia 143: | ||
* Nie mam czasu… |
* Nie mam czasu… |
||
* Mam nadzieję, że ci stara najebie… |
* Mam nadzieję, że ci stara najebie… |
||
* Ty mam pomysł, skocz na niego pierwszy i weź solUFFke |
* Ty mam pomysł, skocz na niego pierwszy i weź solUFFke. |
||
* NIE MA TAKIEGO BICIA!!! KONIEC SOLÓWY!!! |
* NIE MA TAKIEGO BICIA!!! KONIEC SOLÓWY!!! |
||
* Nie biję dzieci. |
* Nie biję dzieci. |
||
* Sorry, nie odrobiłem pracy domowej… |
* Sorry, nie odrobiłem pracy domowej… |
||
* Nie |
* Nie biję dzieci bez kasku… |
||
* Sorry, ale zostawiłem mleko na gazie, muszę lecieć… |
* Sorry, ale zostawiłem mleko na gazie, muszę lecieć… |
||
* Nie będę się bić w publicznym miejscu… |
* Nie będę się bić w publicznym miejscu… |
||
Linia 153: | Linia 153: | ||
* Lepiej jutro frajerze, dzisiaj muszę popakować… |
* Lepiej jutro frajerze, dzisiaj muszę popakować… |
||
* Proch mi się skończył w moim samopale… |
* Proch mi się skończył w moim samopale… |
||
* Nie biję się z byle |
* Nie biję się z byle kim… |
||
* Nie chcę cię przy laskach |
* Nie chcę cię przy laskach upokarzać… |
||
* Spi{{Cenzura3}}aj, bo cię jeb{{Cenzura3}} |
* Spi{{Cenzura3}}aj, bo cię jeb{{Cenzura3}} |
||
* Chłopaki, dajcie mu [[ |
* Chłopaki, dajcie mu [[wpierdol]], bo mnie głowa dzisiaj boli… |
||
* O kurde, a ja dzisiaj przecież idę na siłownie! |
* O kurde, a ja dzisiaj przecież idę na siłownie!… |
||
* Dziewczyn nie biję, a na faceta to ty nie |
* Dziewczyn nie biję, a na faceta to ty nie wyglądasz… |
||
* (tu wstaw imię jednego z jego ziomków), zajmij się |
* (tu wstaw imię jednego z jego ziomków), zajmij się nim… |
||
* Sorki, nie teraz, bo głodny |
* Sorki, nie teraz, bo głodny jestem… |
||
* Moja szabla jest ostrzejsza od naszej dyrki, więc się |
* Moja szabla jest ostrzejsza od naszej dyrki, więc się zsuń… |
||
* A wiesz jak skończył [[pan Dong]]?! |
* A wiesz jak skończył [[pan Dong]]?! |
||
* Najpierw załóż |
* Najpierw załóż ochraniacze… |
||
* Gdybyś przyjechał czołgiem to bym się |
* Gdybyś przyjechał czołgiem, to bym się zastanowił… |
||
== Zobacz też == |
== Zobacz też == |
Aktualna wersja na dzień 09:34, 4 gru 2020
Ten artykuł dotyczy osoby. Zobacz też inne znaczenia tego słowa. |
Kozak – po prostu ktoś, kto kozaczy.
Styl walki[edytuj • edytuj kod]
Po pierwsze jest zajebisty. Po drugie też. Przeważnie skromny i wyrozumiały, nie rzuca się na pierwszy rzut oka. To pierwszy rzut oka rzuca się na niego, niczym w sowieckiej Rosji. W blasku zajebistości przeciętnego kozaka można się opalać, a więc jest to duży plus znajomości takiej osoby. Ponadto jest taki zajebisty, że nie trzeba używać kremu do opalania.
Historia[edytuj • edytuj kod]
Pierwsi Kozacy pojawiali się już w średniowieczu na terenach Rosji, Ukrainy i Kazachstanu. Wraz z pojawieniem się miejskich subkultur typu skejt, metal itd. oraz wynalezieniem kozackich ubrań i oczojebnych ozdóbek, kozacy zaczęli zamieszkiwać wszystkie środowiska miejskie. Dziś wystarczy tylko wyjść na podwórko i rozejrzeć się za bandą młodych ludzi na czele z kozakiem.
Jak poznać kozaka?[edytuj • edytuj kod]
- Buja się od chodnika do chodnika.
- Zawsze idzie z małą ekipą.
- Zawsze idzie pierwszy.
- Zawsze ma sztywne bary.
- Spontaniczna gadka.
- Często nie robi tego, co mówi.
- Zawsze się wykręca.
- Zawsze ma w głowie tysiąc wymówek.
- Przez drzwi przechodzi bokiem.
- Zawsze ma przezwisko nadane mu przez jego bandę.
- Spotykane jest popisywanie się przed dziewczynami.
- Śmieje się z otwartą mordą, ale tak mocno, że połknąłby arbuza.
- Ściemnia ile wlezie, żeby być fajnym.
- Klepie po tyłku każdą napotkaną dziewczynę.
- Choćbyś oficjalnie uważał go za debila podświadomie i tak wiesz, że jest fajny.
- Wali mu z gara.
- Uważa, że kupienie dezodorantu na bazarku uwalnia go od codziennego mycia, którego bardzo nie lubi.
- Był bity w domu kablem od żelazka, żeby hartować jego osobowość.
- Jego dziewczyna ma zawsze krótszą mini od majtek, 2 kg pudru na twarzy, błyszczyk, tipsy i jest blacharą, chodzi z byle kim, byle był szpan i brudzi telefon tapetą na twarzy.
- Z jego żartów śmieje się tylko jego ekipa (która i tak nic nie rozumie) i pusta dziewczyna.
- Spróbujesz się ty nie zaśmiać i masz już wpierdol.
- Na pojedynek idzie zazwyczaj w grupie.
- Podrywa twoją dziewczynę.
- Lubi buntować się przeciwko szlachcie.
- Lubi strzelać z samopałów i śpiewać kozackie pieśni.
Teksty kozaka[edytuj • edytuj kod]
- Twoja stara!!!
- Twój stary!!!
- Najebię całą waszą ekipę, pisząc SMS-a i pijąc Coca-Colę.
- 12 Browarów to ja wypijam na rozgrzewkę.
- Nie idę już na siłownię, bo nie mają tam aż tyle obciążenia.
- Strzelam 300 headów zza rogu (w Counter-Strike'u), jedząc czereśnie.
- Zrobiłbym to trzy razy szybciej.
- Potrafię zrobić cztery salta z miejsca, ale nigdy nie wychodzi mi przy publiczności.
- Mistrz świata w karate to przy mnie leszczyk.
- Ja grałem w tenisa, jak ty na chleb mówiłeś „pep”.
- Kotku (do swojej dziewczyny), nie takie laseczki dymałem.
- Jestem zajebisty i mam to szczęście, że wszyscy mnie lubią.
- Wiesz, ile razy uciekałem przed policją, mając trzy promile?!
- Ja jestem King Bruce Lee, karate mistrz…
- Dzieci bez kasku nie biję!
- Jestem bogiem, rozumiesz? Jesteś debilem jeśli tego nie pojmujesz!
- Bracia za mną, komu kozacka sława miła!!!
- Ej młody!
- Na pohybel lachąąą!
- Nalewajmy mleka w kryształowe szklanki!
- By kace nie brały, by lamy mijały!
- Stawaj noobie w szranki!
Zwroty kozaka[edytuj • edytuj kod]
- Weśśśś…
- Won!
- Tyyypie…
- Chopieee…
- Ziooomek…
- Gooościu…
- Dzieciaaaku…
- O paaaaaanie…
- Te, syneeek…
- No wiadomo!
- Sprawdź to…
- Ziomuś, sprawdź jak to zrobię!
- Pfff… Jestem lepszy…
- Człeniuuuuuuu…
- Nie o to chodzi, ziąą…
- Wiadomka.
- Ma się rozumieć.
- No ba!
- I jak ci z tym jest?
- Bij! zabij!
- Wiadomix.
- Szczerze?
- Oczyfka!
- Dziękówa
- Czopieee!
- Ouuuuuuuu… jeeeeeaaaaaa…
- Siemasz wariat!!
- Jaki żaaaaal!
- Ej Bejbe widziałaś kiedyś owcę… bee… bee… beee ;*
- Kutwa, ale bulwa
- Pozdro.
- Poćwicz…
- Pozdro, poćwicz…
- Japa koniu
- Na koń!
- Moja z dziećmi…
- MASZ PROBLEM ?
- Dziaaaaaaaaa
- No to nie!
- Jesteś żałosny.!!!
- Pffffaaaa…
- Ty umisz…
- Ale mięczak! Boi się…
- Nie pyskuj!
- Do domu!
- Czego szukasz książę?
- Krótka piłka z mojej strony!
- I po samochodziku…
- Weź sieeee…
- Tyś widzioł…
- Na pohybel!
- Procho!
- Pewka!
Gdy przychodzi co do czego[edytuj • edytuj kod]
- Sorry chłopaki, ale noga mnie boli…
- Kurde, muszę lecieć, bo się śpieszę na randkę z fajną niunią…
- Sorry, jestem na antybiotyku…
- Nie mogę… Jedenastka mi kiełkuje…
- Nie dzisiaj, typie…
- Nie będę Cię bił, bo jeszcze się popłaczesz…
- I wyobraź sobie, gościu, że w tym najważniejszym momencie spieprzyła mi się kamera…
- Dobrze, że mam szybkie buty…
- Jazda z tymi łapami, nie chcę nikomu zrobić krzywdy…
- Mama mnie woła…
- Gówna nie ruszam…
- Nie będę sobie rąk brudzić o ciebie…
- Muszę iść do domu, nie nakarmiłem kota…
- To ja wam popilnuje plecaków…
- Ty się bij, a ja pójdę po kij…
- Ty do niego sapnij, a ja skoczę za tobą…
- O cholera, zostawiłem włączone żelazko na praniu, to nara ciołku…
- Żal na ciebie czasu marnować…
- No chyba Cię pogięło! Rybki z akwarium mi wyjdą, otwarte zostawiłem…
- Ty idź pierwszy. Ja jestem zbyt zajebisty, żeby umierać…
- Nie dzisiaj lamusie…
- Nie cwaniakuj…
- Mam wybity palec…
- Mam garnitur, to nie będę się bił…
- Nie w szczepionkę...
- Nie mam czasu…
- Mam nadzieję, że ci stara najebie…
- Ty mam pomysł, skocz na niego pierwszy i weź solUFFke.
- NIE MA TAKIEGO BICIA!!! KONIEC SOLÓWY!!!
- Nie biję dzieci.
- Sorry, nie odrobiłem pracy domowej…
- Nie biję dzieci bez kasku…
- Sorry, ale zostawiłem mleko na gazie, muszę lecieć…
- Nie będę się bić w publicznym miejscu…
- Sorry, żelazko na gazie zostawiłem…
- Lepiej jutro frajerze, dzisiaj muszę popakować…
- Proch mi się skończył w moim samopale…
- Nie biję się z byle kim…
- Nie chcę cię przy laskach upokarzać…
- Spiaj, bo cię jeb
- Chłopaki, dajcie mu wpierdol, bo mnie głowa dzisiaj boli…
- O kurde, a ja dzisiaj przecież idę na siłownie!…
- Dziewczyn nie biję, a na faceta to ty nie wyglądasz…
- (tu wstaw imię jednego z jego ziomków), zajmij się nim…
- Sorki, nie teraz, bo głodny jestem…
- Moja szabla jest ostrzejsza od naszej dyrki, więc się zsuń…
- A wiesz jak skończył pan Dong?!
- Najpierw załóż ochraniacze…
- Gdybyś przyjechał czołgiem, to bym się zastanowił…