Depeszowcy: Różnice pomiędzy wersjami
M (red. + {{ok}}) |
M (Wycofano ostatnie edycje autorstwa Technomix '06; przywrócono ostatnią wersję autorstwa Eksekk.) Znacznik: rewert |
||
(Nie pokazano 133 wersji utworzonych przez 56 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[ |
[[Plik:Dm4mz8.jpg|thumb|290px|Dobrze oflagowani depeszowcy]] |
||
⚫ | |||
{{Cytat|– I try to discooooover... a little something to make me...<br />– Jezu, jak ja nienawidzę tej piosenki!!!<br />– Ja też bracie, ja też...|'''Depeszowcy''' o ''A little respect'' w wykonaniu ''Erasure''.}} |
|||
⚫ | |||
⚫ | '''Depeszowcy, depesze, Devotees''' – wyznawcy zespołu [[Depeche Mode]]. Wierzą w Trójcę Świętą składającą się z Jezusa – [[Dave Gahan|Davida Gahana]], Boga Ojca – [[Martin Gore|Martina L. Gore'a]] oraz Ducha Świętego – [[Andy Fletcher|Andy'ego Fletchera]], zaś ich prorokiem jest [[Alan Wilder]]. Często są to przedstawiciele [[Pokolenie X|pokolenia X]], choć można od jakiegoś czasu spotkać grupy z niższych stage'ów. |
||
⚫ | |||
* Nieodłączna część stroju depeszowca to skórzana kurtka, najlepiej po tacie. |
* Nieodłączna część stroju depeszowca to skórzana kurtka, najlepiej po tacie. |
||
* Każdy depeszowiec nosi glany, ewentualnie białe buty, wyglądające jak obcięte pod kostką glany. |
* Każdy depeszowiec nosi glany, ewentualnie białe buty, wyglądające jak obcięte pod kostką glany. |
||
* Ćwieki i skórzane [[pieszczocha|pieszczochy]] to obowiązkowe dodatki. |
* Ćwieki i skórzane [[pieszczocha|pieszczochy]] to obowiązkowe dodatki. |
||
* Jeśli skórzane spodnie są dla danego depeszowca niewygodne, ubiera się w białe lub jasnoniebieskie dżinsy. |
* Jeśli skórzane spodnie są dla danego depeszowca niewygodne, ubiera się w białe, czarne lub jasnoniebieskie dżinsy. |
||
* Na włosy powinna zostać zaaplikowana tubka żelu (lub dwie), tak aby przypominały fryzurę Dave'a lub blond afro Martina. Fryzury Alana i Fletcha też mogą być. |
|||
* Na szyi musi wisieć wielki krzyż, podkreślający wiarę w personalnego Jezusa. |
* Na szyi musi wisieć wielki krzyż, podkreślający wiarę w personalnego Jezusa. |
||
== Zagrożenie ze strony depeszowców == |
|||
⚫ | |||
Jeśli skrytykujesz Depeche Mode, wyznawcy pokażą ci, że są ''Dangerous'', a także, co to znaczy ''Broken,'' ''Suffer Well'', a w skrajnych przypadkach i ''Barrel of Gun,'' będą gotowi popełnić ''The Worst Crime'', byś zrozumiał, że wypowiedziane słowa były ''Wrong'', a żadne ''Scum'' nie ma prawa obrażać ich bogów, po czym wejdziesz do ''Heaven'' przez ''Death’s Door'', założysz ''Halo'' na głowę, udasz się na spotkanie ze swoim ''Personal Jesus'' i już zawsze będziesz ''Enjoy the Silence'' oraz twierdził, że ''My Cosmos Is Mine''. |
|||
⚫ | |||
* Jeśli w obecności depeszowca powiesz, że Depeche Mode to kit i chała, odejdzie w milczeniu, a po pięciu minutach wróci z kilkoma kolegami i pokaże ci co to znaczy ''suffer well''. |
|||
⚫ | |||
⚫ | |||
* Nigdy nie mów depeszowcowi, że jest tylko fanem zespołu. Inaczej przez 24 godziny będzie za tobą chodził, równocześnie machając rękoma i śpiewając ''Never Let Me Down Again''. |
* Nigdy nie mów depeszowcowi, że jest tylko fanem zespołu. Inaczej przez 24 godziny będzie za tobą chodził, równocześnie machając rękoma i śpiewając ''Never Let Me Down Again''. |
||
* Jeśli powiesz depeszowcowi, że [[Alan Wilder]] to beztalencie, narażasz się na wydrapanie oczu (przez depeszówy) albo kopa z glana (depesze męscy). |
* Jeśli powiesz depeszowcowi, że [[Alan Wilder]] to beztalencie, albo że [[Martin Gore]] to [[Gej|pedzio]] i dziwadło, narażasz się na wydrapanie oczu (przez depeszówy) albo kopa z glana (depesze męscy). |
||
* Depeszowcy uwielbiają się gromadzić. Znane jako ''Black Celebrations'' spotkania to depeszowa odmiana zwykłych mszy. Nieważne gdzie się odbywają (Multikina, dyskoteki) – przyciągają rzesze wyznawców. |
* Depeszowcy uwielbiają się gromadzić. Znane jako ''Black Celebrations'' spotkania to depeszowa odmiana zwykłych mszy. Nieważne gdzie się odbywają (Multikina, dyskoteki, stare stadiony) – przyciągają rzesze wyznawców. |
||
* Na każdej celebracji, ewentualnie zwykłym zlocie, trzeba obowiązkowo upić się do nieprzytomności. Tylko w stanie upojenia alkoholowego można zrozumieć sens piosenek takich jak ''Just Can't Get Enough'' czy ''John The Revelator''. |
* Na każdej celebracji, ewentualnie zwykłym zlocie, trzeba obowiązkowo upić się do nieprzytomności. Tylko w stanie upojenia alkoholowego można zrozumieć sens piosenek takich jak ''Just Can't Get Enough'' czy ''John The Revelator''. |
||
* Depeszowcy często żywią pociąg do obu płci. W biseksualizmie nie ma nic złego, skoro prawdopodobnie każdy z Trójcy Świętej, [[Alan Wilder]] i [[Vince Clarke]] mieli lub mają bliski kontakt z tą samą płcią. |
|||
* Depeszowcy twierdzą, że nie słuchają muzyki. Oni doznają objawień geniuszu twórców boskich dźwięków. |
* Depeszowcy twierdzą, że nie słuchają muzyki. Oni doznają objawień geniuszu twórców boskich dźwięków. |
||
* Jeśli zapytasz się, czemu nic nie mówi, to ci odpowie ''Enjoy The Silence''. |
|||
* Jeśli jesteś na imprezie, na której jest obecny chociaż jeden depeszowiec, na bank usłyszysz w którymś momencie 15-minutowy instrumental DM ze strony „B” jakiegoś niezwykle rzadkiego singla. |
|||
* Jeśli okażesz depeszowcowi odrobinę zainteresowania jego fascynacją, nie wypuści Cię z pokoju przez kilka godzin, puszczając piosenki DM i tłumacząc głębię przesłania zawartego w tekstach, zachowując się niczym szaman odprawiający voodoo. |
|||
* Jeśli w obecności depeszowca przełączysz jego muzykę na inną, zyskasz śmiertelnego wroga. Wyjątek: [[The Cure]], [[Erasure]] i [[Recoil]]. |
|||
* Bycie na każdym zlocie w Twoim mieście to podstawa. |
|||
* Jeśli słuchasz Marilyna Mansona, zostaniesz zrównany z ziemią przez depesza, który będzie wymieniał 101 dowodów na wyższość swojego zespołu. |
|||
* Jeśli w obecności depesza słuchasz ''So Cruel'' w wersji [[U2]], to na własnej skórze poczujesz, co to dosłownie oznacza. |
|||
==Obowiązki== |
== Obowiązki == |
||
[[ |
[[Plik:Ef589a05a7b5c072.jpg|thumb|200px|Fajnie jest być depeszowcem!]] |
||
* Każdy depeszowiec musi twierdzić, że [[metalowcy]] to jego bracia. |
* Każdy depeszowiec musi twierdzić, że [[metalowcy]], [[grunge'owcy]], [[goci]] i [[Satanista|sataniści]] to jego bracia, [[skinhead]]zi i [[punk]]i niekoniecznie. |
||
* Posiadanie każdej możliwej płyty |
* Posiadanie każdej możliwej płyty Depeche Mode, każdego DVD i każdego singla to minimum. Im więcej masz w swojej kolekcji specjalnych wydawnictw, autografów, plakatów i nie wiadomo czego jeszcze, tym lepiej. |
||
* Szerzenie swojej wiary jest koniecznością. Im więcej ludzi się dowie, że słuchanie [[Depeche Mode]] to jedyna słuszna droga, tym znaczniej depeszowiec zapisze się w historii swojej religii. |
* Szerzenie swojej wiary jest koniecznością. Im więcej ludzi się dowie, że słuchanie [[Depeche Mode]] to jedyna słuszna droga, tym znaczniej depeszowiec zapisze się w historii swojej religii. |
||
* Depeszowiec musi być ''clean''. Branie narkotyków doprowadziło [[Dave Gahan|Jezusa]] do dwóch prób samobójczych i ataku serca. Co innego alkohol. |
* Depeszowiec musi być ''clean''. Branie narkotyków doprowadziło [[Dave Gahan|Jezusa]] do dwóch prób samobójczych i ataku serca. Co innego alkohol (tutaj widoczna jest zbieżność ze skinheadami). |
||
* Obowiązkowym tekstem każdego Depeszowca na podryw jest nazwanie obiektu westchnień ''p-r-e-double-t-y''. |
|||
* Jeśli spodoba ci się jakiś zwykły [[pop]] |
* Jeśli spodoba ci się jakiś zwykły [[pop (muzyka)|popowy]] kawałek, zamknij się ''In Your Room'' i wybij to sobie z głowy, słuchając przez dwie doby ''A Pain that I'm Used To''. Depesze nie mogą słuchać zwykłego popu! |
||
* Nie możesz wyznawać żadnej innej religii. Jeśli to robisz, nie jesteś depeszowcem, tylko udajesz i tak naprawdę słuchasz [[Kraftwerk]] albo [[New Order]]. |
* Nie możesz wyznawać żadnej innej religii. Jeśli to robisz, nie jesteś depeszowcem, tylko udajesz i tak naprawdę słuchasz [[Kraftwerk]] albo [[New Order]]. |
||
* Depesze powinni szanować ludzi mających inne wyznanie, ale muszą przynajmniej spróbować ich nawrócić. |
* Depesze powinni szanować ludzi mających inne wyznanie, ale muszą przynajmniej spróbować ich nawrócić. Najlepiej nożem. |
||
* [[Martin Gore|Bóg]] jest jedynym słusznym twórcą. |
|||
* Dobrze jest znać solowe dokonania członków, ale niekoniecznie trzeba je lubić. Wyjątek: solówki Martina. Te trzeba wielbić. |
|||
* Nie masz prawa skreślać twórczości zespołu po albumie ''Ultra''! |
|||
* Musisz kiedyś w przyszłości zrobić sobie tatuaż róży z okładki płyty ''Violator''. |
|||
== Zobacz też == |
|||
⚫ | |||
* [[Depeche Mode]] |
|||
{{ |
{{subkultury}} |
||
⚫ |
Aktualna wersja na dzień 13:21, 29 maj 2024
– I try to discooooover... a little something to make me...
– Jezu, jak ja nienawidzę tej piosenki!!!
– Ja też bracie, ja też...
- Depeszowcy o A little respect w wykonaniu Erasure.
Depeszowcy, depesze, Devotees – wyznawcy zespołu Depeche Mode. Wierzą w Trójcę Świętą składającą się z Jezusa – Davida Gahana, Boga Ojca – Martina L. Gore'a oraz Ducha Świętego – Andy'ego Fletchera, zaś ich prorokiem jest Alan Wilder. Często są to przedstawiciele pokolenia X, choć można od jakiegoś czasu spotkać grupy z niższych stage'ów.
Wygląd[edytuj • edytuj kod]
- Nieodłączna część stroju depeszowca to skórzana kurtka, najlepiej po tacie.
- Każdy depeszowiec nosi glany, ewentualnie białe buty, wyglądające jak obcięte pod kostką glany.
- Ćwieki i skórzane pieszczochy to obowiązkowe dodatki.
- Jeśli skórzane spodnie są dla danego depeszowca niewygodne, ubiera się w białe, czarne lub jasnoniebieskie dżinsy.
- Na włosy powinna zostać zaaplikowana tubka żelu (lub dwie), tak aby przypominały fryzurę Dave'a lub blond afro Martina. Fryzury Alana i Fletcha też mogą być.
- Na szyi musi wisieć wielki krzyż, podkreślający wiarę w personalnego Jezusa.
Zagrożenie ze strony depeszowców[edytuj • edytuj kod]
Jeśli skrytykujesz Depeche Mode, wyznawcy pokażą ci, że są Dangerous, a także, co to znaczy Broken, Suffer Well, a w skrajnych przypadkach i Barrel of Gun, będą gotowi popełnić The Worst Crime, byś zrozumiał, że wypowiedziane słowa były Wrong, a żadne Scum nie ma prawa obrażać ich bogów, po czym wejdziesz do Heaven przez Death’s Door, założysz Halo na głowę, udasz się na spotkanie ze swoim Personal Jesus i już zawsze będziesz Enjoy the Silence oraz twierdził, że My Cosmos Is Mine.
Zachowanie[edytuj • edytuj kod]
- Nigdy nie mów depeszowcowi, że jest tylko fanem zespołu. Inaczej przez 24 godziny będzie za tobą chodził, równocześnie machając rękoma i śpiewając Never Let Me Down Again.
- Jeśli powiesz depeszowcowi, że Alan Wilder to beztalencie, albo że Martin Gore to pedzio i dziwadło, narażasz się na wydrapanie oczu (przez depeszówy) albo kopa z glana (depesze męscy).
- Depeszowcy uwielbiają się gromadzić. Znane jako Black Celebrations spotkania to depeszowa odmiana zwykłych mszy. Nieważne gdzie się odbywają (Multikina, dyskoteki, stare stadiony) – przyciągają rzesze wyznawców.
- Na każdej celebracji, ewentualnie zwykłym zlocie, trzeba obowiązkowo upić się do nieprzytomności. Tylko w stanie upojenia alkoholowego można zrozumieć sens piosenek takich jak Just Can't Get Enough czy John The Revelator.
- Depeszowcy twierdzą, że nie słuchają muzyki. Oni doznają objawień geniuszu twórców boskich dźwięków.
- Jeśli zapytasz się, czemu nic nie mówi, to ci odpowie Enjoy The Silence.
- Jeśli jesteś na imprezie, na której jest obecny chociaż jeden depeszowiec, na bank usłyszysz w którymś momencie 15-minutowy instrumental DM ze strony „B” jakiegoś niezwykle rzadkiego singla.
- Jeśli okażesz depeszowcowi odrobinę zainteresowania jego fascynacją, nie wypuści Cię z pokoju przez kilka godzin, puszczając piosenki DM i tłumacząc głębię przesłania zawartego w tekstach, zachowując się niczym szaman odprawiający voodoo.
- Jeśli w obecności depeszowca przełączysz jego muzykę na inną, zyskasz śmiertelnego wroga. Wyjątek: The Cure, Erasure i Recoil.
- Bycie na każdym zlocie w Twoim mieście to podstawa.
- Jeśli słuchasz Marilyna Mansona, zostaniesz zrównany z ziemią przez depesza, który będzie wymieniał 101 dowodów na wyższość swojego zespołu.
- Jeśli w obecności depesza słuchasz So Cruel w wersji U2, to na własnej skórze poczujesz, co to dosłownie oznacza.
Obowiązki[edytuj • edytuj kod]
- Każdy depeszowiec musi twierdzić, że metalowcy, grunge'owcy, goci i sataniści to jego bracia, skinheadzi i punki niekoniecznie.
- Posiadanie każdej możliwej płyty Depeche Mode, każdego DVD i każdego singla to minimum. Im więcej masz w swojej kolekcji specjalnych wydawnictw, autografów, plakatów i nie wiadomo czego jeszcze, tym lepiej.
- Szerzenie swojej wiary jest koniecznością. Im więcej ludzi się dowie, że słuchanie Depeche Mode to jedyna słuszna droga, tym znaczniej depeszowiec zapisze się w historii swojej religii.
- Depeszowiec musi być clean. Branie narkotyków doprowadziło Jezusa do dwóch prób samobójczych i ataku serca. Co innego alkohol (tutaj widoczna jest zbieżność ze skinheadami).
- Obowiązkowym tekstem każdego Depeszowca na podryw jest nazwanie obiektu westchnień p-r-e-double-t-y.
- Jeśli spodoba ci się jakiś zwykły popowy kawałek, zamknij się In Your Room i wybij to sobie z głowy, słuchając przez dwie doby A Pain that I'm Used To. Depesze nie mogą słuchać zwykłego popu!
- Nie możesz wyznawać żadnej innej religii. Jeśli to robisz, nie jesteś depeszowcem, tylko udajesz i tak naprawdę słuchasz Kraftwerk albo New Order.
- Depesze powinni szanować ludzi mających inne wyznanie, ale muszą przynajmniej spróbować ich nawrócić. Najlepiej nożem.
- Bóg jest jedynym słusznym twórcą.
- Dobrze jest znać solowe dokonania członków, ale niekoniecznie trzeba je lubić. Wyjątek: solówki Martina. Te trzeba wielbić.
- Nie masz prawa skreślać twórczości zespołu po albumie Ultra!
- Musisz kiedyś w przyszłości zrobić sobie tatuaż róży z okładki płyty Violator.