Biedronka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (pójdźmy na kompromis)
 
(Nie pokazano 765 pośrednich wersji utworzonych przez 100 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{sur|'''sieci sklepów'''|[[biedronkowate]]}}
{{sur|sieci sklepów|[[Biedronka (owad)]]}}
[[Plik:Biedronka The Game.jpg|200px|thumb|Okładka gry Biedronka: the Game]]
'''Biedronka''' (ur. [[Szablon:4 kwietnia|4 kwietnia]] [[1995]]) – ogólnopolska [[Portugalia|portugalska]] sieć <del>hurtowni europalet</del> sklepów, utrzymująca się ze sprzedaży produktów z dużym stężeniem [[papier toaletowy|papieru toaletowego]], trocin, pierza i śladowych ilości [[Orzechy arachidowe|orzechów arachidowych]].


== Opis ==
'''Biedronka''' – ogólnopolska sieć obozów pracy (Auschwitz-Biedronkau), utrzymywana ze sprzedaży produktów z dużym stężeniem papieru toaletowego, trocin, pierza i ze śladowymi ilościami [[Orzechy arachidowe|orzechów arachidowych]]. Ulubione miejsce spotkań [[moherowe berety|słuchaczy Radia Maryja]], zapewne dlatego, że zawsze jest do niej blisko, a [[Telewizja Trwam]] zaczęła nadawanie reklam.
Biedronka charakteryzuje się tym, że można z niej zrobić [[dżem]], [[Szynka|szynkę]] i [[sok]], a także daje [[mleko]]<ref>Udowodnione w reklamach</ref>. Większość osób gardzi tą siecią, ale i tak wszyscy tam kupują. Ostatnio rozpoczęła działalność jako operator komórkowy pod nazwą ''tuBiedronka''<ref>pełna nazwa: ''tuBiedronka, a tamZiemniaki''</ref>. Następnie wzięła się za sponsorowanie [[Reprezentacja Polski w piłce nożnej|Reprezentacji Polski]], co spowodowało między innymi zgłoszenie nowych zawodników, którymi miał się zainteresować [[Franciszek Smuda]]. Dzięki temu szansę powołania na [[Mistrzostwa Europy w piłce nożnej 2012|EURO 2012]] miała [[Adamiakowa]], która jednak doznała kontuzji w ostatniej reklamie przed rozpoczęciem EURO. Chodzą również plotki o tym, że Biedronka zamierza także wypuścić własny system operacyjny – Biedrows. Ostatnie doniesienia wskazują jednak, iż powyższy system operacyjny nie może konkurować z wiecznie darmowymi okienkami w PL. W związku z powyższym, projekt został przekształcony tymczasowo w system smartfonowy o nazwie kodowej „Biedroid”.


== Klientela ==
Biedronka charakteryzuje się tym, że można z niej zrobić dżem, szynkę i sok, a także daje mleko (udowodniono to w reklamach). Posiada też właściwości magnetyczne przyciągające [[TVN]]. Ostatnio Biedronka rozpoczęła działalność jako operator komórkowy pod nazwą Tu Biedronka (a tam ziemniaki).
[[Plik:BiedraAbsurd.jpeg|thumb|200px|Absurd w Biedronce]]

[[Plik:Stonkacopy.png|thumb|200px|Konkurencja Biedronki, mianowicie Stonka]]
== Klientela ==
* '''Sklerotyczna emerytka''' – wyjątkowo uciążliwa plaga nawiedzająca sklepy. Gatunek łatwy do rozpoznania: między innymi wali pięściami w drzwi sklepu około kwadransa przed otwarciem, nie posiada okularów, przez co nie może przeczytać godzin otwarcia sklepu oraz cen, nie odróżnia drobnych monet oraz brakuje jej umiejętności pokojowego współistnienia z istotami ludzkimi. Po kryjomu wpieprza cukierki na wagę. Znana z niepospolitej siły i kondycji, potrafi nawet pięciokrotnie wydajniej przerzucać skrzynki z [[pomarańcza]]mi niż kasjerki Biedronki. Gatunek wędrowny, a trasa migracji jest równa schematowi: dom-kościół-sklep-dom.
[[Grafika:kariera_BT.jpg|thumb|250px|right|Relaksująca praca w Biedronce]]
* '''Goniec-budowlaniec''' – gatunek spotykany najczęściej w porze porannej oraz w czasie tzw. fajrantu. Nie korzysta nigdy z koszyka, towar gromadzi w naręczu. Doskonale zorientowany w topografii sklepu, kieruje się głównie w rejony z piwem oraz ewentualnie [[bułka]]mi. Jego zadaniem jest zaopatrzenie pobliskiej budowy w [[piwo|napój orzeźwiający]]. Spotykany bez względu na porę roku. Znak rozpoznawczy: czapeczka z daszkiem i pstrokate ogrodniczki lub kombinezon, ewentualnie elementy odzieży stanowiącej demobilowy mundur.
W Biedronce możemy spotkać cztery gatunki organizmów:
* '''Hurtownik''' – zazwyczaj kupuje tylko jedną rzecz np. butelkę mleka, ale razy 10. Dosyć często spotykany przed różnymi świętami, gdy sklepy są zamknięte.
* '''Żul insider''' – jak wskazuje nazwa występuje wewnątrz sklepu. Żywi się tanimi alkoholami, do których ma stały dostęp, zakąsa winogrono. Obcykane już ma kąty, gdzie nie łapie kamera – spożywa tam bułki z tym, na co ma ochotę (przeważnie bułka z chlebem).
* '''Uczeń podstawówki''' – spieprza jak najszybciej z [[gimbaza|gimbazy]] na przerwie po bułki za 80 groszy, [[Coca-Cola|Colę]] 2 litry za 5 złotych i Top Chipsy. Co sprytniejszy coś podpieprzy.
* '''Żul outsider''' – można go zobaczyć przed Biedronką, jak popija [[tanie wino|wino]]. Zazwyczaj w okolicach wózków. Za kradzież takiego wózka można dostać nawet 350 zł mandatu ( i 10 lat w papierach). Zimą zmienia się w żula insidera i wchodzi do środka. Dzięki niemu każdy może w Biedronce nabyć bezpłatnie klocki (należy tylko uważać, by w nie nie wdepnąć).
* '''Pijaczek S.A''' – S.A, czyli Smakosz Amareny – pierwsze co robi po przekroczeniu progu sklepu, to szaleńczy rajd do regału z alkoholami, a potem do kasy (żeby jak najszybciej poczuć ten niebiański smak). Pojawia się o każdej porze dnia, bardzo często po kilka razy dziennie. Co prawda kierownictwo sklepu oraz inni klienci patrzą na niego z niesmakiem, jednak kasjerzy go lubią – tego typu klient ZAWSZE płaci drobniakami, a tych często brakuje.
* '''Sklerotyczny Moher''' – wyjątkowo uciążliwa plaga nawiedzająca Biedronki. Gatunek łatwy do rozpoznania (m.in. wali pięściami w drzwi sklepu ok. kwadransa przed otwarciem), nie posiada okularów(przez co nie może przeczytać cen),drobnych monet (nawet po platformerskiej rewaloryzacji rent i emerytur) oraz umiejętności pokojowego współistnienia z istotami ludzkimi. Znany z niepospolitej siły i kondycji-potrafi nawet pięciokrotnie wydajniej przerzucać skrzynki z pomarańczami niż kasjerki Biedronki. Gatunek wędrowny (trasa migracji: dom-kościół-sklep-dom).
* '''Zapominalski''' – z pozoru zwykły klient. Spokojnie kasujesz jego zakupy, dochodzisz już do końca, aż tu nagle słyszysz ''moment, zapomniałem jeszcze jednej rzeczy!!!''. Po czym klient przepycha się przez kolejkę pod prąd i biegnie po tę jedną rzecz, którą okazuje się najczęściej artykuł z drugiego końca sklepu. Ten typ klienta nieszczególnie przejmuje się innymi ludźmi stojącymi za nim w kolejce. Występuje również w innej, równie wkurzającej formie, '''Zapominalski Znikający''' – wbijasz pierwszy produkt na kasę, a tu najbliżej stojąca osoba mówi ''To nie moje zakupy…'' I albo dzwonisz na kierownika, żeby anulował [[paragon]], albo czekasz, aż klient łaskawie sobie przypomni o zakupach na taśmie i przyjdzie…
* '''Goniec-Budowlaniec''' – gatunek spotykany najczęściej w porze porannej oraz w czasie tzw. fajrantu. Nie korzysta nigdy z koszyka, towar gromadzi w naręczu. Doskonale zorientowany w topografii sklepu, kieruje się głównie w rejony z piwem oraz ewentualnie bułkami (rzadko). Jego zadaniem jest zaopatrzenie pobliskiej budowy w [[Piwo|złocisty płyn]]. Spotykany bez względu na porę roku, znak rozpoznawczy - czapeczka z daszkiem i pstrokate ogrodniczki lub kombinezon, ewentualnie elementy odzieży stanowiącej demobilowy mundur.
* '''Nieśmiały''' – ten typ występuje wyłącznie w tych Biedronkach, które mają długie taśmy do wykładania towarów przed kasami. Nie masz kolejki, a tu Ci nagle podchodzi taki osobnik i zaczyna wykładać towar… ale na drugim końcu taśmy. Na hasło ''można bliżej?'' udaje, że nie słyszy, na aluzję w postaci uruchomienia taśmy też nie reaguje. Po wyłożeniu całości towaru skanowanie przebiega w następujący sposób: biiip – przerwa – biiip – przeeeerwa – biip – biip – przerwa… A towar można spokojnie wyłożyć bliżej kasjera – ani kasa, ani kasjer nie gryzą.

* '''Nie Mam Drobnych''' – klient robi zakupy za 11,34 i daję stówę. Oczywiście końcówki nie ma. Za chwilę jednak doznaje jakiegoś olśnienia… ''Moment!''… Po czym wyjmuje z kieszeni drobniaki, z których można spokojnie uzbierać 11,34 i jeszcze reszta zostanie…
Biedronka po angielsku LadyBird w wolnym tłumaczeniu DAMA PTAK.
* '''Last Minute''' – przychodzi taki na kilka minut przed zamknięciem sklepu i dziwi się, że ochrona krzywo na niego patrzy. A sklep czynny cały dzień.
* '''Last Minute 2''' – też przychodzi przed zamknięciem, gdy jest już czynna tylko jedna kasa, a kolejki bywają długie nawet na pół sklepu. Oczywiście pierwsze jego pytanie brzmi ''Czy nie można by otworzyć kolejnej kasy?'' Nie, nie można, reszta kasjerów jest już rozliczona.
* '''Żółw''' – kasujesz jego produkty, odkładasz je na miejsce przeznaczone do pakowania, a ten stoi tylko i się patrzy. Dopiero po zapłaceniu (i uprzednim powoooolnym wygrzebaniu z portfela pieniędzy) zaczyna pakować swoje zakupy, oczywiście w żółwim tempie. A kasjer nie ma nawet jak zacząć obsługiwać następnego klienta, bo całe miejsce do pakowania zakupów jest zawalone.
* '''Zajęty''' – cały czas rozmawia przez telefon. Na standardowe „dzień dobry” rzadko kiedy reaguje. Przy podawaniu kwoty do zapłaty też nic nie słyszy, jedynie patrzy się na wyświetlacz przy kasie, po czym, trzymając cały czas telefon przy uchu, daje banknot 50 lub 100 zł. Oczywiście nie ma sensu się pytać o drobne, bo i tak nie usłyszy. Po zakończeniu transakcji często pakuje swoje zakupy, trzymając telefon przyciśnięty ramieniem do ucha.
* '''Niecierpliwy''' – gdy przed nim kolejka składa się z dwóch-trzech osób, już prosi o otwarcie kolejnej kasy. Zanim drugi kasjer przyjdzie, kolejka już jest rozładowana.
* '''Skrupulatny''' – po zakończeniu transakcji nie pakuje swoich zakupów, tylko dokładnie czyta cały paragon, czy aby wszystko się zgadza. Dopiero po upewnieniu się, że wszystko jest ok, zaczyna pakować zakupy.
* '''Torbacz''' – skasowanie jego zakupów trwa średnio dwa razy dłużej, gdyż wszystkie towary owija w torebki foliowe nie zdając sobie sprawy, że [[skaner]] na kasie rzadko kiedy odczytuje tak zasłonięty kod kreskowy, przez co wszystko trzeba po kolei wyciągać z torebek.
* '''Wyżeracz''' – ten gatunek klienta dzieli się na dwa typy. Pierwszy z nich grasuje głównie po dziale z owocami, skutkiem jego działań są między innymi napoczęte kiście winogron czy porozrzucane wszędzie dookoła skorupki po pistacjach. Ten typ zawsze musi sprawdzić, czy dany produkt mu smakuje. Nie musi to oznaczać, że jest zainteresowany zakupem. Druga odmiana Wyżeracza to taka, która wcina batonika/bułkę/ciastko/loda/cokolwiek stojąc w kolejce do kasy, dając kasjerowi do zeskanowania puste opakowanie. Ten przynajmniej normalnie płaci.
* '''Plotkarki''' – staną na środku alejki w sklepie, a gdy pracownik będzie chciał przejechać z towarem, to oburzają się, że muszą mu zejść z drogi.
* '''Rozmieniacz''' – ma w portfelu pełno drobnych, ale za zakupy płaci setką. Poproszony o drobne, mówi, że nie może ich dać, bo ''w innym sklepie/na bazarze nie będą mieli wydać''. Rozmieniacze nagminnie występują w okolicach dziesiątych, gdy liczba osób stojących w kolejce jest odwrotnie proporcjonalna do ilość drobnych w kasie.
* '''[[Madka]]''' – przychodzi do sklepu z małym dzieciakiem, który musi koniecznie wszystko obejrzeć, wszystkiego dotknąć. Niby nic szczególnego, ale najgorsze akcje zaczynają się przy kasie, gdzie są wyłożone batoniki, mentosy i różne drobne [[słodycze]]. Wtedy w dzieciaka wstępuje diabeł. Przez płacz i wrzaski kasjer nie słyszy kompletnie nic, przez co często przy takim akompaniamencie dochodzi do pomyłek przy wydawaniu reszty.
* '''Bez Ograniczeń''' – to po prostu klient, który swoje zakupy kładzie bezpośrednio za zakupami poprzedniego, nie oddzielając ich żadną przekładką, ani nie robiąc wyraźnej przerwy.
* '''Za Drogo''' – skanujesz jego zakupy, klient patrzy na wyświetlacz przy kasie, i nagle słychać: ''Ten proszek aż tyle kosztował? To ja rezygnuję''. Wystarczy kilku takich klientów, żeby przy kasie zrobiło się małe składowisko niechcianych zakupów. A przecież w sklepach są czytniki cen, przez co takiej sytuacji można łatwo uniknąć.
* '''Jeszcze Tylko Ja''' – gdy kasjer zamyka już bramkę przy kasie, bo chce iść na przerwę albo do toalety, ten rodzaj klienta pakuje się na kasę i mówi, że ''ma tylko jeden produkt''. I na nic się zdają tłumaczenia kasjera, że tu już kasa nieczynna, ten klient koniecznie MUSI być obsłużony akurat tu.
* '''Nauczyciel''' – jego zdaniem kasjerzy nie potrafią odróżniać od siebie poszczególnych rodzajów owoców, warzyw i pieczywa, więc podczas skanowania taki instruuje: ''to są banany'', ''to są winogrona ciemne'', ''trzy kajzerki''.
* '''Posłaniec''' – robi zakupy dla siebie i kogoś innego, przeważnie na dwa lub więcej paragonów. Płaci też z „dwóch kas” – swojej i tej drugiej osoby. I zawsze płaci dwoma banknotami z Jagiełłą.
* '''Hojny''' – gdy reszta do wydania wynosi kilka groszy, zazwyczaj zostawia te drobniaki kasjerowi, twierdząc, że ''on nie zbiera złomu''.
* '''Gadatliwy''' – stojąc w kolejce rozmawia z klientami o różnych rzeczach, z kasjerem też pogada. Generalnie lubiany typ klienta.
* '''Buc''' – również gada z klientami i kasjerami, z tą tylko różnicą, że używa wyzwisk, wulgaryzmów i podnosi głos.
* '''Zagubiony''' – nie może znaleźć żadnego artykułu, co chwila pyta się pracowników, gdzie daną rzecz można znaleźć. Niezbyt lubiany, bo nie można mu po prostu tego powiedzieć, ale trzeba go również do tego artykułu zaprowadzić.
* '''Stan Konta''' – gdy przychodzi jego kolej na kasie, głośno mówi, ile dokładnie ma przy sobie pieniędzy i prosi, żeby kasować zakupy do tej kwoty. Po przekroczeniu limitu zostawia pozostałe artykuły przy kasie.
* '''Siatkarz''' – nie, to nie to samo co Torbacz. Taki osobnik bierze pół kartonu reklamówek za osiem groszy i kładzie kasjerowi na taśmę. Oczywiście nie chce mu się ich liczyć, więc cała ta „przyjemność” spada na kasjera.
* '''Suchar''' – po zakończeniu skanowania produktów i podaniu kwoty do zapłaty taki klient rzuca do kasjera stary, ograny i (jego zdaniem) śmieszny tekst typu: ''a czemu tak drogo?'', albo ''nie masz pan serca''. Aż chce się takiemu powiedzieć ''To proszę iść tam gdzie taniej''. Nie zdaje sobie sprawy, że kasjer słyszy takie teksty co dwadzieścia minut i czasami pragnie świętego spokoju.
* '''Skarbonka''' – niezależnie od tego, ile ma zapłacić – czy 2 zł, czy 200 zł, całą kwotę daje drobnym bilonem. Bardzo lubiany przez kasjerów typ klienta. Niestety, bardzo często pojawia się albo przed czternastą, gdy kasjerzy z pierwszej zmiany już się szykują do rozliczenia, albo wieczorem, przed zamknięciem sklepu.
* '''Skaner''' – osoba, która wchodzi do sklepu jak do muzeum. Ogląda sobie produkty, i przy okazji je skanuje, po czym narzeka: ''Jak tu drogo…'', w efekcie nic nie kupując.
* '''Świeżakomyśliwy''' – zazwyczaj kupuje za równe 40 zł, aby otrzymać punkty na [[świeżak]]a, obowiązkowo trzyma przy sobie kartę ''Moja Biedronka''. Przy kasie zmienia się w drapieżnika polującego na osoby, które nie posiadają chorej córki. Gdy kasjerka skasuje produkty, a obecnie obsługiwany klient odpowie, że ''nie zbiera punktów'', ten osobnik nie wytrzymuje napięcia i zadaje pytanie w stylu: ''Proszę, dasz mi? Mam horom curke!''
* '''Janusz/Grażyna''' – bardzo liczny gatunek. Zawsze próbuje zaimponować rówieśnikom, kupując ''super wypasione gadżety''. Zaciekle broni stoiska z świeżakami. Gdy tylko ktoś się do nich zbliży, uważnie się mu przygląda.


== Produkty ==
== Produkty ==
[[Plik:Pierniki z Biedronki.jpg|thumb|200px|Pierniki z Biedronki sekundę po otworzeniu]]
<!-- Nie dopisuj już więcej produktów, to są tylko przykłady… -->
W Biedronce można kupić między innymi:
* [[Cola Original|Colę Original]];
* Top [[Chipsy]];
* [[wino]] [[Amarena]];
* suszone plasterki [[jabłko|jabłka]] o smaku [[banan]]a;
* colę „Tęczową”, która jest tańsza od [[Woda|zwykłej wody]];
* [[masło]] o 98% zawartości [[margaryna|margaryny]];
* [[chleb]] w kostkach;
* chipsy [[boczek|bekonowe]] o smaku [[cebula|cebulowym]];
* [[lody]] z grilla;
* świeże [[bułka|bułki]] sprzed tygodnia;
* świeże [[pomidor]]y pleśniowe;
* drugiego użytku [[Prezerwatywa|prezerwatywy]] marki Pękuś;
* płyn do prania o smaku [[grejpfrut]]owym;
* [[pasta do zębów|pastę do zębów]] zapobiegającą [[grzyb]]icy [[stopa (anatomia)|stóp]];
* niesolone [[orzech|orzeszki]] [[sól|solone]];
* [[lód]] w płynie;
* [[kalendarz]] na [[Rosja|ruski]] [[rok]];
* [[woda|wodę]] mineralną w [[karton]]ie;
* czysty [[kurz]];
* [[golarka|golarkę]] do pięt;
* wodę w proszku;
* przedłużacz bez kabla;
* dwutygodniowy tygodnik;
* [[zegar]] chodzący do tyłu;
* zeszłoroczny [[śnieg]];
* ogórki z wolnego wybiegu (bez GMO);
* białe liczby z paragonu;
* [[tusz]] do [[drukarka|drukarki]] w kolorze białym;
* [[kot]]a w worku;
* licencję na zabijanie (dla osób powyżej 12-ego roku życia);
* [[śrubokręt]] do robienia [[skręt]]ów;
* przedwojenne wydanie ''[[Kamienie na szaniec|Kamieni na szaniec]]'';
* wyciąg z [[fiut]]a;
* [[stół bez nóg|stół z powyłamywanymi nogami]];
* złamany grosz;
* [[Gang Słodziaków|Słodziaki]];
* [[Gang Fajniaków|Fajniaki]].
<!-- Nie dopisuj już więcej produktów, to są tylko przykłady… -->


== Zobacz też ==
{{nonnews|[[NonNews:Reprezentacja Polski sprywatyzowana|Reprezentacja Polski sprywatyzowana]]}}
* [[Cola Original]]
* [[Kizzers]]
* [[Leader Price]]
* [[Lidl]]
* [[Tesco]]
* [[Syndrom otwartej kasy]]
* [[Wojna Lidl-Biedronka]]


{{Przypisy}}

{{Sieci handlowe}}
[[Kategoria:Obiekty handlowe]]
[[Grafika:Biedronka.svg|200px|right|thumb|Jeden z bilbordów reklamujących Biedronkę]]
[[Grafika:Ciasteczkowy.jpg|thumb|200px|Takimi soczkami trują dzieci w Biedronce]]
W Biedronce można kupić:


* Skręty z herbaty (robione przez jednego z naszych pracowników)
* [[Chleb]] w kostkach.
* Popcorn słodzony.
* Zupę ze szczura
* Cukierki solone
* [[Miecz świetlny]] w paski lub w kratkę.
* 5 litrowy [[Sok|sok]] w kartoniku.
* Głośniki 1.0 firmy Logipech
* Monitor Full VGA
* Wełnianą prezerwatywę
* Kilogram kamieni na wagę
* Znicz z pozytywką.
* [[Lody]] z grilla.
* Zestaw Nieprzygotowań i braków zadań do [[Szkoła|szkoły]].
* [[Papier toaletowy]] w formacie A1.
* Wino KADARKA za 7,75 zł (na burżuja)
* Opony zimowe na sezon marzec/sierpień;
* Serek śmietankowy o smaku czekoladowym;
* Maszynkę do prostowania bananów;
* Program do wyciągania muzyki z plików z rozszerzeniem .mp3;
* Słownik Warszawsko-Polski;
* Pistolet na baterie;
* Czekoladową wodę święconą;
* Kwaśne mleko;
* Zestaw ''Happy Debil''
* Ławkę ogrodową
* Kaseta magnetofonowa z nagranymi odgłosami ryb;
* Przezroczysty papier toaletowy;
* Zagraniczny skuter
* Dżem z Biedronki;
* [[Chipsy]] bekonowe o smaku cebulowym;
* Niesolone orzeszki solone;
* Gry komputerowe dostarczane w pudełku bez płyty;
* Gorzki cukier;
* Wódkę mineralną;
* Kabel Bezprzewodowy „Biedronka"”;
* Grzebień dla łysych;
* Jednorazowy czajnik bezprzewodowy;
* Instrukcję poruszania się po sklepie;
* Piwo o smaku skarpetek;
* „Stalin” napój owocowy o smaku wódki;
* Stół z powyłamywanymi nogami;
* Gry na kalkulator biurowy;
* Długopisy bez wkładów;
* Guma do żucia o smaku szpinakowo-kalafiorowym;
* Laptop firmy TOSZYBA;
* Skarpetki wodoodporne;
* Wodoodporną mikrofalówkę;
* Wodę w proszku;
* Mokrą wodę;
* Suchą wodą;
* Niesoloną sól soloną;
* Schabowe z wody;
* Świeże bułki sprzed tygodnia;
* Jagodziankę z truskawkami;
* Wanna wodoodporna;
* Starter sieci [[tuBiedronka]];
* Zegar bez wskazówek (solony);
* Radio do czytania;
* Jagodzianki z malinami;
* Jednorazowy telefon firm SIM SENS lub Slumsung;
* Szczotka do ryb;
* szproty w szpinaku;
* naparliki;
* wycikowy baobab;
* mały turek;
* tiina z odrąbanym brzuchem;
* wykolejnice z chleba;
* wino za 3,99 (prawdopodobnie z buraków i [[denaturat|denaturatu]]) zdobywające popularność wśród wielu żuli;
* Twoją starą (i ewentualnie starego gratis);
* odkażacz
* zwolnienie ze szkoły
* stresujące spojrzenie
* taką ładną kropeczkę a raczej kwadracik lub gwiazdeczkę jak ta *
* i taki ładny znaczek na kartce papieru $
* prorocze sny
* ospę wietrzną
* usprawiedliwienie do szkoły
* &lt;--- taki kwadracik
* żel do włosów z moczu jednorożca
* takie znaczki ---&gt; ☺☻♥♦♣♠•◘♀♫♪
* Biedronka The Game
* świńską grypę
*[[shotgun]] na bombki
* NEWS-y
* wibrator z biegami od stara
* zestaw kosmetyków OGARNIER(po każdej imprezie)
* kałomocz
* wódkę bezalkoholową
* przeterminowana kapusta kiszona ze słoika
* torebki na komunę
* karaluchy konserwowe
* szklaną temperówkę ze plastiku
* telewizor 0,01 cala
* drewiana płyta CD
* moherowe berety (na sztuki)
* kody do N-K
* 127 mb ramu
* lód w płynie
* jabłko o smaku gruszki
* wyswisko
* telefon do przyjaciela
* pół na pół
* pytanie do publiczności
* żyletki dla dzieci (niebieski i różowe)
* cheeseburger bez sera
* kopa w dupę
* wycieczka w kosmos (patrz punkt wyżej)
* [[World of Warcraft|WoW]]a za 3,14
* [[Kot]] w puszce
* a może [[frytki]] do tego ?
* latarkę na energię świetlną
* pizzę z kota
* baterie na baterie
* ładowarkę do baterii na baterie
* maślankę gazowaną o smaku sera
* łyżki z cementu
* kalendarz na ruski rok
* marynowaną wiewiórkę w sosie z muszli klozetowej
* oprogramowanie Windows BSOD Edition
* cukier sojowy
* klawiaturę bez klawiszy
* krzyżówki bez haseł i kratek
* żółwia bez skorupy
* etykietę bez produktu
* lodówkę ogrzewaną
* dywan z gumolitu
* bajkę o bobrze, ktory robił sobie dobrze
* tłuszcz w soli
* ziemniak powietrzny
* sprawdzian na 6
* śniadanie na obiad
* tą laskę po lewej
* kaktusa bez kolców
* drewnianą doniczkę z plastiku
* DVD na kasety VHS
* telewizor LCD z kineskopem
* grzejnik na baterie
* gry jednorazowe
* prezerwatywy używane
* kotlet schabowy wegetariański
* napój dla dzieci ABSOLWENT
* śmietanę mleczną o smaku czekolady
* telefon komórkowo-stacjonarny
* czekolada o smaku śmietany
* cukier solony
* napój truskawkowy o smaku kreta
* telewizor plazmowy jednorazowy
* szampon homogenizowany
* bajka "Śmierć Kubusia Puchatka"
* mięsne warzywa
* gra "Ludzki żywot"
* napój zwalczający kaca o smaku wódki
* kolekcję 10 monet jednozłotowych.(12,99)
* gazowaną wódkę
* parówki "Orbit"
* chomik na baterie[żywy]
* Gumę do żucia firmy "Condamore"
* 2 kołowy motor z napędem na 4 koła
* Ser bez mleka
* czapkę na dupe
* Gazeta Pani Domu z odcietymi rękami gratis
* galaretke bez żelatyny
* Książka przygodowa "Juz w szkole"
* czysty kurz
* Gówno na talerzu
* Cebulę z rodziny głowonogów
* Warka Strong dla niemowląt
* okno z szybą aluminiową
* plastikowy napój orzechowy
* zwęgloną kukurydzę
* choinkę na Wielkanoc
* niewidzialna wodę
* sztucznego penisa [[Edward Cullen|Edwarda]]
* dziurawą prezerwatywę
* serek homogejizowany
* komputer bez procesora
* Internet w wersji demo
* Jądro bizona
* Dżem truskawkowy o smaku czekoladowym
* ołówki z castoramy
* Mapę skarbów
* chińska konopię indyjską
* dużego malucha
* kulki z chińskiego papieru
* czarne lustro
* metalową protezę penisa z drewna ( dostępne w kolorze metalu i drewna)
* kolorowe ołówki
* budzik bez dźwięku dla niewidomych
* kawałek meteorytu made i china (dostępne w 3 wersjach jezykowych)
* procę z macek ośmiornicy ( napęd diesel 1.6)
* 1 sezon kapitana gronsa
* niewywołane zdjęcie na papierze fotograficznym
* zestaw horrorów na DVD(płyty sprzedawane oddzielnie
* polskiego Jamesa Bonda(Kapitan Kloss)
* idealne narkotyki dla twojego psa firmy "E"
* Toalety firmy "Czyste Niebo"
* poradnik "Jak Stracić Teściową" firmy "Mortal Kombat"
* herbatę aromatyczną Beggar Grey (soloną)
* Płyta CD ,,Jem Dżem z Biedry Vol.7,5"
* Pedałzusa
* Plejstejszyn 360 Elite
* Fiata mondeo
* Kaptur do bluzy
* Disco Polo Hits '99
* Debet
* Thriller na święta ,,Kevin sam w Biedronce"
* toi toi (sprowadzone z niemiec)
* szynkę firmy "Top Chips")
* pierogi z dżemem
* Wiśnióweczkę z jagód
* Chipsy o smaku Smerfa
* Bananowe spaghetti
* Szyszki w majonezie
* Kazachstańskie gumofilce z Bangladeszu
* Maluch Racer 3
* Windowsa bez okien
* Pasek zadań Windows na metry
* Chleb na raty
* Betonową szynkę z cietrzewia
* Śmierdzące mydło
* Dziurawy kubek firmy 'Sito'
* Latarnia świecąca mrokiem
* Telefon SzajSung Badziefon
* Dmuchana poduszka do szpilek
* Zbanowane konto na plemionach (13.99$)

== Biedronka office ==
[[Grafika:Biedronka The Game.jpg|thumb|120px|Rewolucyjna okładka gry Biedronka: the Game]]

Biedronka office to pakiet biurowy, który osiąga prędkość ok. 50 000 bugów na sekundę. Wymagania są dość spore, minimalne to: procesor o taktowaniu co najmniej 20.0 GHz, 80GB pamięci ram i kartę graficzną obsługującą DirectX 15 np. GeForce GTX98260 PostNuklear z 16GB pamięci ram oraz ok. 20TB miejsca na dysku twardym. Działa tylko na komputerach o wymaganiach wymienionych powyżej (minimalne), albo na kalkulatorach z biedronki. Niestety jeszcze go nie przetestowaliśmy, ponieważ kiedy kolega tachał tego złoma, napadli go dresy i zabrali mu komputer, płytę chodnikową z oprogramowaniem oraz kasę.

== Biedronka the Game ==
Ta gra ma grafikę podobną do [[Tibia|Tibii]], tylko że jest dźwięk. Świat, w którym gramy nazywa się „World of Biedronka”, miasta to po prostu działy towarów.

Bugów nie da się policzyć, ponieważ grę tworzyli tylko żule outsiderzy za komandosa i bułkę na głowę. Czasami zostaje nam przydzielone zadanie wysadzenia konkurencyjnego marketu.

Na niektórych serwerach można spotkać się z bugiem pozwalającym na skorzystanie z darmowej reklamówki (otrzymywanej na stoisku warzywnym lub z pieczywem) zamiast ekologicznej za 0,07 zł.Czasami można spotkać się z bugiem pozwalającym na:
kupienie noża i zabicie kasjerki przez co nie dajemy kasy.
skasowanie jednego produktu dwa razy.

Jak na razie po wyjściu z gabinetu dyrekcji mamy dostępne dwie klasy:

*Sprzątaczka - lubi drzeć ryja na ludzi, którzy w chodzą w brudnych butach i ich nie wycierają. Sprzątaczka wali z mopa i robi wredne miny na przechodniów. Ma dużo koleżanek-mocherów którym podawała produkty z wyższej półki.
*Ochrona - głównie zadanie to nadupczanie żuli i złodziei w biedronce. Potrafi zamienić się w posąg i straszyć małe dzieci tekstami "bez takich żartów kolego" "mam zadzwonić po rodziców" "uważaj po przespacerujesz się do dyrekcji".

== Galeria ==
<gallery>
Grafika:Zdjęcia 341.jpg|Szyld sklepu
Grafika:Stonkacopy.png|Konkurencja Biedronki, mianowicie Stonka
Grafika:Biedronka Corporation.JPG|Nowa wersja Biedronka$ Office
Grafika:Burdel w Biedronce w Tbg.JPG|Burdel w prowincjonalnej Biedronce w Tarnobrzegu
Grafika:Karalóchbiedronkowatyktoryniejesybiedronką.jpg|Konkurencyjny sklep
Grafika:Sklep Stonka.jpg|Konkurencja Biedronki w centrum Warszawy
Grafika:Taniej!.jpg|Promocja cenowa w Biedronce
Grafika:Stonka.jpg|Konkurencja Biedronki
</gallery>
[[Kategoria:Sklepy]]

Aktualna wersja na dzień 20:48, 22 lis 2024

Okładka gry Biedronka: the Game

Biedronka (ur. 4 kwietnia 1995) – ogólnopolska portugalska sieć hurtowni europalet sklepów, utrzymująca się ze sprzedaży produktów z dużym stężeniem papieru toaletowego, trocin, pierza i śladowych ilości orzechów arachidowych.

Opis[edytuj • edytuj kod]

Biedronka charakteryzuje się tym, że można z niej zrobić dżem, szynkę i sok, a także daje mleko[1]. Większość osób gardzi tą siecią, ale i tak wszyscy tam kupują. Ostatnio rozpoczęła działalność jako operator komórkowy pod nazwą tuBiedronka[2]. Następnie wzięła się za sponsorowanie Reprezentacji Polski, co spowodowało między innymi zgłoszenie nowych zawodników, którymi miał się zainteresować Franciszek Smuda. Dzięki temu szansę powołania na EURO 2012 miała Adamiakowa, która jednak doznała kontuzji w ostatniej reklamie przed rozpoczęciem EURO. Chodzą również plotki o tym, że Biedronka zamierza także wypuścić własny system operacyjny – Biedrows. Ostatnie doniesienia wskazują jednak, iż powyższy system operacyjny nie może konkurować z wiecznie darmowymi okienkami w PL. W związku z powyższym, projekt został przekształcony tymczasowo w system smartfonowy o nazwie kodowej „Biedroid”.

Klientela[edytuj • edytuj kod]

Absurd w Biedronce
Konkurencja Biedronki, mianowicie Stonka
  • Sklerotyczna emerytka – wyjątkowo uciążliwa plaga nawiedzająca sklepy. Gatunek łatwy do rozpoznania: między innymi wali pięściami w drzwi sklepu około kwadransa przed otwarciem, nie posiada okularów, przez co nie może przeczytać godzin otwarcia sklepu oraz cen, nie odróżnia drobnych monet oraz brakuje jej umiejętności pokojowego współistnienia z istotami ludzkimi. Po kryjomu wpieprza cukierki na wagę. Znana z niepospolitej siły i kondycji, potrafi nawet pięciokrotnie wydajniej przerzucać skrzynki z pomarańczami niż kasjerki Biedronki. Gatunek wędrowny, a trasa migracji jest równa schematowi: dom-kościół-sklep-dom.
  • Goniec-budowlaniec – gatunek spotykany najczęściej w porze porannej oraz w czasie tzw. fajrantu. Nie korzysta nigdy z koszyka, towar gromadzi w naręczu. Doskonale zorientowany w topografii sklepu, kieruje się głównie w rejony z piwem oraz ewentualnie bułkami. Jego zadaniem jest zaopatrzenie pobliskiej budowy w napój orzeźwiający. Spotykany bez względu na porę roku. Znak rozpoznawczy: czapeczka z daszkiem i pstrokate ogrodniczki lub kombinezon, ewentualnie elementy odzieży stanowiącej demobilowy mundur.
  • Hurtownik – zazwyczaj kupuje tylko jedną rzecz np. butelkę mleka, ale razy 10. Dosyć często spotykany przed różnymi świętami, gdy sklepy są zamknięte.
  • Uczeń podstawówki – spieprza jak najszybciej z gimbazy na przerwie po bułki za 80 groszy, Colę 2 litry za 5 złotych i Top Chipsy. Co sprytniejszy coś podpieprzy.
  • Pijaczek S.A – S.A, czyli Smakosz Amareny – pierwsze co robi po przekroczeniu progu sklepu, to szaleńczy rajd do regału z alkoholami, a potem do kasy (żeby jak najszybciej poczuć ten niebiański smak). Pojawia się o każdej porze dnia, bardzo często po kilka razy dziennie. Co prawda kierownictwo sklepu oraz inni klienci patrzą na niego z niesmakiem, jednak kasjerzy go lubią – tego typu klient ZAWSZE płaci drobniakami, a tych często brakuje.
  • Zapominalski – z pozoru zwykły klient. Spokojnie kasujesz jego zakupy, dochodzisz już do końca, aż tu nagle słyszysz moment, zapomniałem jeszcze jednej rzeczy!!!. Po czym klient przepycha się przez kolejkę pod prąd i biegnie po tę jedną rzecz, którą okazuje się najczęściej artykuł z drugiego końca sklepu. Ten typ klienta nieszczególnie przejmuje się innymi ludźmi stojącymi za nim w kolejce. Występuje również w innej, równie wkurzającej formie, Zapominalski Znikający – wbijasz pierwszy produkt na kasę, a tu najbliżej stojąca osoba mówi To nie moje zakupy… I albo dzwonisz na kierownika, żeby anulował paragon, albo czekasz, aż klient łaskawie sobie przypomni o zakupach na taśmie i przyjdzie…
  • Nieśmiały – ten typ występuje wyłącznie w tych Biedronkach, które mają długie taśmy do wykładania towarów przed kasami. Nie masz kolejki, a tu Ci nagle podchodzi taki osobnik i zaczyna wykładać towar… ale na drugim końcu taśmy. Na hasło można bliżej? udaje, że nie słyszy, na aluzję w postaci uruchomienia taśmy też nie reaguje. Po wyłożeniu całości towaru skanowanie przebiega w następujący sposób: biiip – przerwa – biiip – przeeeerwa – biip – biip – przerwa… A towar można spokojnie wyłożyć bliżej kasjera – ani kasa, ani kasjer nie gryzą.
  • Nie Mam Drobnych – klient robi zakupy za 11,34 i daję stówę. Oczywiście końcówki nie ma. Za chwilę jednak doznaje jakiegoś olśnienia… Moment!… Po czym wyjmuje z kieszeni drobniaki, z których można spokojnie uzbierać 11,34 i jeszcze reszta zostanie…
  • Last Minute – przychodzi taki na kilka minut przed zamknięciem sklepu i dziwi się, że ochrona krzywo na niego patrzy. A sklep czynny cały dzień.
  • Last Minute 2 – też przychodzi przed zamknięciem, gdy jest już czynna tylko jedna kasa, a kolejki bywają długie nawet na pół sklepu. Oczywiście pierwsze jego pytanie brzmi Czy nie można by otworzyć kolejnej kasy? Nie, nie można, reszta kasjerów jest już rozliczona.
  • Żółw – kasujesz jego produkty, odkładasz je na miejsce przeznaczone do pakowania, a ten stoi tylko i się patrzy. Dopiero po zapłaceniu (i uprzednim powoooolnym wygrzebaniu z portfela pieniędzy) zaczyna pakować swoje zakupy, oczywiście w żółwim tempie. A kasjer nie ma nawet jak zacząć obsługiwać następnego klienta, bo całe miejsce do pakowania zakupów jest zawalone.
  • Zajęty – cały czas rozmawia przez telefon. Na standardowe „dzień dobry” rzadko kiedy reaguje. Przy podawaniu kwoty do zapłaty też nic nie słyszy, jedynie patrzy się na wyświetlacz przy kasie, po czym, trzymając cały czas telefon przy uchu, daje banknot 50 lub 100 zł. Oczywiście nie ma sensu się pytać o drobne, bo i tak nie usłyszy. Po zakończeniu transakcji często pakuje swoje zakupy, trzymając telefon przyciśnięty ramieniem do ucha.
  • Niecierpliwy – gdy przed nim kolejka składa się z dwóch-trzech osób, już prosi o otwarcie kolejnej kasy. Zanim drugi kasjer przyjdzie, kolejka już jest rozładowana.
  • Skrupulatny – po zakończeniu transakcji nie pakuje swoich zakupów, tylko dokładnie czyta cały paragon, czy aby wszystko się zgadza. Dopiero po upewnieniu się, że wszystko jest ok, zaczyna pakować zakupy.
  • Torbacz – skasowanie jego zakupów trwa średnio dwa razy dłużej, gdyż wszystkie towary owija w torebki foliowe nie zdając sobie sprawy, że skaner na kasie rzadko kiedy odczytuje tak zasłonięty kod kreskowy, przez co wszystko trzeba po kolei wyciągać z torebek.
  • Wyżeracz – ten gatunek klienta dzieli się na dwa typy. Pierwszy z nich grasuje głównie po dziale z owocami, skutkiem jego działań są między innymi napoczęte kiście winogron czy porozrzucane wszędzie dookoła skorupki po pistacjach. Ten typ zawsze musi sprawdzić, czy dany produkt mu smakuje. Nie musi to oznaczać, że jest zainteresowany zakupem. Druga odmiana Wyżeracza to taka, która wcina batonika/bułkę/ciastko/loda/cokolwiek stojąc w kolejce do kasy, dając kasjerowi do zeskanowania puste opakowanie. Ten przynajmniej normalnie płaci.
  • Plotkarki – staną na środku alejki w sklepie, a gdy pracownik będzie chciał przejechać z towarem, to oburzają się, że muszą mu zejść z drogi.
  • Rozmieniacz – ma w portfelu pełno drobnych, ale za zakupy płaci setką. Poproszony o drobne, mówi, że nie może ich dać, bo w innym sklepie/na bazarze nie będą mieli wydać. Rozmieniacze nagminnie występują w okolicach dziesiątych, gdy liczba osób stojących w kolejce jest odwrotnie proporcjonalna do ilość drobnych w kasie.
  • Madka – przychodzi do sklepu z małym dzieciakiem, który musi koniecznie wszystko obejrzeć, wszystkiego dotknąć. Niby nic szczególnego, ale najgorsze akcje zaczynają się przy kasie, gdzie są wyłożone batoniki, mentosy i różne drobne słodycze. Wtedy w dzieciaka wstępuje diabeł. Przez płacz i wrzaski kasjer nie słyszy kompletnie nic, przez co często przy takim akompaniamencie dochodzi do pomyłek przy wydawaniu reszty.
  • Bez Ograniczeń – to po prostu klient, który swoje zakupy kładzie bezpośrednio za zakupami poprzedniego, nie oddzielając ich żadną przekładką, ani nie robiąc wyraźnej przerwy.
  • Za Drogo – skanujesz jego zakupy, klient patrzy na wyświetlacz przy kasie, i nagle słychać: Ten proszek aż tyle kosztował? To ja rezygnuję. Wystarczy kilku takich klientów, żeby przy kasie zrobiło się małe składowisko niechcianych zakupów. A przecież w sklepach są czytniki cen, przez co takiej sytuacji można łatwo uniknąć.
  • Jeszcze Tylko Ja – gdy kasjer zamyka już bramkę przy kasie, bo chce iść na przerwę albo do toalety, ten rodzaj klienta pakuje się na kasę i mówi, że ma tylko jeden produkt. I na nic się zdają tłumaczenia kasjera, że tu już kasa nieczynna, ten klient koniecznie MUSI być obsłużony akurat tu.
  • Nauczyciel – jego zdaniem kasjerzy nie potrafią odróżniać od siebie poszczególnych rodzajów owoców, warzyw i pieczywa, więc podczas skanowania taki instruuje: to są banany, to są winogrona ciemne, trzy kajzerki.
  • Posłaniec – robi zakupy dla siebie i kogoś innego, przeważnie na dwa lub więcej paragonów. Płaci też z „dwóch kas” – swojej i tej drugiej osoby. I zawsze płaci dwoma banknotami z Jagiełłą.
  • Hojny – gdy reszta do wydania wynosi kilka groszy, zazwyczaj zostawia te drobniaki kasjerowi, twierdząc, że on nie zbiera złomu.
  • Gadatliwy – stojąc w kolejce rozmawia z klientami o różnych rzeczach, z kasjerem też pogada. Generalnie lubiany typ klienta.
  • Buc – również gada z klientami i kasjerami, z tą tylko różnicą, że używa wyzwisk, wulgaryzmów i podnosi głos.
  • Zagubiony – nie może znaleźć żadnego artykułu, co chwila pyta się pracowników, gdzie daną rzecz można znaleźć. Niezbyt lubiany, bo nie można mu po prostu tego powiedzieć, ale trzeba go również do tego artykułu zaprowadzić.
  • Stan Konta – gdy przychodzi jego kolej na kasie, głośno mówi, ile dokładnie ma przy sobie pieniędzy i prosi, żeby kasować zakupy do tej kwoty. Po przekroczeniu limitu zostawia pozostałe artykuły przy kasie.
  • Siatkarz – nie, to nie to samo co Torbacz. Taki osobnik bierze pół kartonu reklamówek za osiem groszy i kładzie kasjerowi na taśmę. Oczywiście nie chce mu się ich liczyć, więc cała ta „przyjemność” spada na kasjera.
  • Suchar – po zakończeniu skanowania produktów i podaniu kwoty do zapłaty taki klient rzuca do kasjera stary, ograny i (jego zdaniem) śmieszny tekst typu: a czemu tak drogo?, albo nie masz pan serca. Aż chce się takiemu powiedzieć To proszę iść tam gdzie taniej. Nie zdaje sobie sprawy, że kasjer słyszy takie teksty co dwadzieścia minut i czasami pragnie świętego spokoju.
  • Skarbonka – niezależnie od tego, ile ma zapłacić – czy 2 zł, czy 200 zł, całą kwotę daje drobnym bilonem. Bardzo lubiany przez kasjerów typ klienta. Niestety, bardzo często pojawia się albo przed czternastą, gdy kasjerzy z pierwszej zmiany już się szykują do rozliczenia, albo wieczorem, przed zamknięciem sklepu.
  • Skaner – osoba, która wchodzi do sklepu jak do muzeum. Ogląda sobie produkty, i przy okazji je skanuje, po czym narzeka: Jak tu drogo…, w efekcie nic nie kupując.
  • Świeżakomyśliwy – zazwyczaj kupuje za równe 40 zł, aby otrzymać punkty na świeżaka, obowiązkowo trzyma przy sobie kartę Moja Biedronka. Przy kasie zmienia się w drapieżnika polującego na osoby, które nie posiadają chorej córki. Gdy kasjerka skasuje produkty, a obecnie obsługiwany klient odpowie, że nie zbiera punktów, ten osobnik nie wytrzymuje napięcia i zadaje pytanie w stylu: Proszę, dasz mi? Mam horom curke!
  • Janusz/Grażyna – bardzo liczny gatunek. Zawsze próbuje zaimponować rówieśnikom, kupując super wypasione gadżety. Zaciekle broni stoiska z świeżakami. Gdy tylko ktoś się do nich zbliży, uważnie się mu przygląda.

Produkty[edytuj • edytuj kod]

Pierniki z Biedronki sekundę po otworzeniu

W Biedronce można kupić między innymi:

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

NonNews
Zobacz w NonNews temat:

Przypisy

  1. Udowodnione w reklamach
  2. pełna nazwa: tuBiedronka, a tamZiemniaki