Gitara elektryczna: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Linia 13: Linia 13:
*'''[[Blues|Bluesowy]]''' – gramy przez 12 godzin, nudne, powolne i usypiające melodie, tak, że połowa słuchaczy zapada w śpiączkę, a druga ucieka.
*'''[[Blues|Bluesowy]]''' – gramy przez 12 godzin, nudne, powolne i usypiające melodie, tak, że połowa słuchaczy zapada w śpiączkę, a druga ucieka.



== Zarabianie pieniędzy ==

Gitara elektryczna może być naszym głównym źródłem zarabiania mamony.
Wystarczy, że będziemy notorycznie jak najgłośniej grać na tym przyrządzie szatana.
W końcu zrozpaczony sąsiad/sąsiadka/tata/mama/brat/pies lub inne Boże stworzenie da nam 100zł (lub więcej! jak mniej to go olej) w zamian za gitarę. Kasę oczywiście bierzemy, a gitarę zostawiamy w celu dalszego siania chaosu,
Jest jeszcze możliwość przejęcia kontroli nad światem przy użyciu tej niepozornej gitary. Wystarczy, że przerobimy ją na kilka bombek nuklearnych i zaczniemy bawić się w counter strike ( my to terro...idziemy podłożyć pakę).


{{stubmuz}}
{{stubmuz}}

Wersja z 19:40, 6 sie 2009

I jak na czymś takim grać?

Gitara elektryczna – bardziej bajerancka wersja gitary akustycznej używana do grania m.in. rocka, punka i metalu. Różni się od akustyka tym, że nie wymaga praktycznie w ogóle umiejętności gry na gitarze. Wystarczy ustawić kilka efektów, a potem tylko cały czas grać jeden akord. Dzięki temu stała się tak popularna, że 50% filmików na YouTube stanowią te, w których młodzieńcy prezentują swoje kowery, czyli ich „popisowe” solówki na elektryku.

Skuteczność poderwania dziewczyny wzrasta około czterokrotnie, w porównaniu z gitarą klasyczną bądź akustyczną.

Sposoby grania

Gitara bardzo elektryczna.
  • Klasyczny - najtrudniejszy i najmniej popularny, trzeba kilkunastu lat nauki, aby zagrać „Wlazł kotek na płotek”.
  • Mniej klasyczny – tu już zaczynamy bajerować ramieniem tremolo, przełącznikiem przetworników, potencjometrami i mikrostroikami, tak, że zostaje mało muzyki i akordów. Promotorzy: Jeff Beck, Yngwie Malmsteem.
  • Punkowy – uderzamy w puste struny, albo gramy dwa akordy przez sześć minut i myślimy, że jesteśmy fajni. Promotorzy: Sex Pistols, Dead Kennedys.
  • Hipisiarski – podobny do punkowego tylko, że tu jeszcze udajemy, że znamy się na rzeczy.
  • Popisowy – w pewnym momencie, uznajemy, że jesteśmy za dobrzy, na zwyczajną grę, więc rozpoczynamy grę, na zębach, na plecach, na ogonie, krawatem, smyczkiem. Rozwalamy, podpalamy, rzucamy, zjadamy gitarę i na tym się kończy koncert. Promotorzy: Angus Young, Jimi Hendrix, Jimmy Page, Matthew Bellamy.
  • Bluesowy – gramy przez 12 godzin, nudne, powolne i usypiające melodie, tak, że połowa słuchaczy zapada w śpiączkę, a druga ucieka.


Zarabianie pieniędzy

Gitara elektryczna może być naszym głównym źródłem zarabiania mamony. Wystarczy, że będziemy notorycznie jak najgłośniej grać na tym przyrządzie szatana. W końcu zrozpaczony sąsiad/sąsiadka/tata/mama/brat/pies lub inne Boże stworzenie da nam 100zł (lub więcej! jak mniej to go olej) w zamian za gitarę. Kasę oczywiście bierzemy, a gitarę zostawiamy w celu dalszego siania chaosu, Jest jeszcze możliwość przejęcia kontroli nad światem przy użyciu tej niepozornej gitary. Wystarczy, że przerobimy ją na kilka bombek nuklearnych i zaczniemy bawić się w counter strike ( my to terro...idziemy podłożyć pakę).

Szablon:Stubmuz