Punkowcy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to Jurek10. Ofiarą rewertu jest 87.248.89.227.)
Linia 39: Linia 39:
Grafika:Punks.jpg|Wbrew pozorom, za tymi kratkami nie ma lustra
Grafika:Punks.jpg|Wbrew pozorom, za tymi kratkami nie ma lustra
Grafika:Punk.jpg|Punkowcy też mogą mieć wrażliwe wnętrza
Grafika:Punk.jpg|Punkowcy też mogą mieć wrażliwe wnętrza
Grafika:Punk-kid.jpg|Punk niestety dotyka także dzieci
Grafika:Punk-kid.jpg|Punk na szczęście dotyka także dzieci
Grafika:Batcave girl.JPG|Hurra! Jestem brzydsza niż Siouxsie!
Grafika:Batcave girl.JPG|Hurra! Jestem brzydsza niż Siouxsie!
Grafika:Bog_wlosow.jpg|Jeden z pierwszych punkowców
Grafika:Bog_wlosow.jpg|Jeden z pierwszych punkowców
Linia 46: Linia 46:
Grafika:Punk-drunk.jpg|Punkówa się relaksuje
Grafika:Punk-drunk.jpg|Punkówa się relaksuje
</gallery>
</gallery>





== Zobacz też ==
== Zobacz też ==

Wersja z 16:24, 24 sty 2012

Plik:Punxnotdead.jpg
Punkowe graffiti

Punkowcy, punki, panczury, pankole, pankersi, panczaki, punole – ludzie anarchistyczni, zbuntowani i lubiący pić tanie wino oraz palić papierosy ukradzione swojemu staremu. Kręcą się koło śmietnika, aby narysować na nim znak anarchii oraz napisać „Punx not dead”.

Słuchają punk rocka i Muzyki Przeciwko Rasizmowi.

Ich wrogami są bezdomne zwierzęta, z którymi biją się o żarcie oraz skinheadzi, którym nie podobają się punkowe naszywki Muzyka Przeciwko Rasizmowi.


Poglądy

  • Nie lubią jadać w McDonald's, bo McDonald's niszczy nasza planetę.
  • Z wyboru siedzą w głębokim jak dupa podziemiu, o chlebie i winie, ale podziwiają Penny'ego Rimbauda, który na niekarczunkowym Crassie zarobił miliony funtów.
  • Zawsze pieprzą wszystko, co może ich dotyczyć, bo po co się buntować, skoro można napić się wina.
  • Siedzą po klatkach w celu spicia trunków, na które zbierali cały dzień siedząc przy głównej ulicy, grając na gitarze i śpiewając hymn punków: "Bo wiesz jak jest, rzuć jakieś drobne na wino".
  • Kochają wino, ale bardziej niż wino kochają pogo, koncerty SWOICH zespołów, na które przychodzą upojeni winem.
  • Chodzą na wszystkie manifestacje i jeśli nie będą zgadzać się z ideami, to idą jako kontrmanifestanci, podkręceni jabolem.


Wygląd

  • Noszą skórzaną kurtkę oczywiście skóra jest sztuczna idioci (chronimy zwierzęta)
  • Noszą naszywki z napisem Grunt to bunt Anarchia A.C.A.B i inne.
  • Wiecznie noszą rurki ( uwielbiają szpanować dziurawymi rurami jeśli im stara pozwoli)
  • DO szkoły (jeśli pójdą) noszą tylko torbę (oczywiście czarną) i jeden zeszyt do wszystkich przedmiotów
  • noszą wysokie trampy lub glany

Kilka prawd o punkowym ubiorze

Jeśli chcesz wyglądać jak punk, musisz trochę się poświęcić i zainwestować w to trochę czasu i pieniędzy...

  1. Musisz mieć glany. Wydatek od 80zł na przecenie na rynku do 300zł w firmowym sklepie. Nie muszą być koniecznie czarne. Ważne żeby miały prawdziwą stal na czubach. Jest to niezbędne, jeśli chcesz na punkowym koncercie zachować swoje palce w stanie nienaruszonym, a także do robienia zamieszania w supermarketach przy przechodzeniu przez bramki elektromagnetyczne. Planując zakup tego elementu garderoby miej na uwadze, że musisz je jak najszybciej zniszczyć, ale nigdy nie możesz robić tego umyślnie. Musi być to przypadek.
  2. Kolejny niezbędny element ubioru punka to czerwone sznurówy jak najbardziej zniszczone, przetarte i nieudolnie wciśnięte w Twoje glany. Jeśli liczysz na szybkie obicie ryja przez innych punkowców, możesz sobie wpleść białe i zrobić z nich drabinkę. Jeśli jednak masz czerwone, możesz spodziewać się że szybko zauważą Cię skini i połamią ręce i nogi lub w najlepszym przypadku wypchną Cię tylko z pociągu lub przedstawiciele subkultury Oi!, którzy wypiją twoje tanie wino. Nie możesz nosić czarnych sznurówek, bo nie są oczojebne i wyglądasz w nich na zadbanego. A tego przecież nie chcemy...
  3. Musisz mieć irokeza. Kolor dowolny, byle nie Twój naturalny. Musi być co najmniej takiej wysokości, żeby po wpadnięciu do studzienki kanalizacyjnej włosy wchodziły Ci w nos. Możesz go stawiać na ślinę, na żółtko jajka, błoto lub butapren, ale wtedy też spodziewaj się, że przechodząca grupka punków, skinów o drechach już nie wspominając obiją Ci buzię.
  4. Jeśli chcesz się wyróżniać, a nawet jak tego nie chcesz, spraw sobie czerwone rurki. Dobrze by było, gdyby owe rurki były w czarną kratę. Muszą Ci się jak najszybciej same porwać. Wtedy poproś mamę lub babcię, żeby wszyła Ci tam suwak lub naszywkę przedstawiającą Twoje przekonania.
  5. Jeśli chcesz być TRÓ, to miej kurtkę skórzaną najlepiej ramonechę. Lecz uwaga!!! Chodzenie w nowej ramonesce to obciach. Twoja musi być stara, śmierdząca potem i alkoholem o wartości większej ni cała kurtka. Musi mieć wbite 1977 ćwieków, bo taka jest data którą wysławiasz. Jeśli nie wiesz co ona oznacza, nie zasługujesz na bycie punkiem. W przypadku gdy kasę przeznaczoną na ćwieki przeCenzura2.svgisz na wino, równie dobrze możesz użyć nitów, ale muszą one być kradzione.
  6. Pojawia się tu również kultowy-jak-chuj plecak typu kostka tyle ze w tym wypadku zgniłozielony. Koszt takiego to od 0zł wyjęty z osiedlowego śmietnika do 70zł w pobliskim sklepie militarnym lub wędkarskim. Wbrew pozorom ten ze śmietnika będzie najcenniejszy. Musisz mieć przyszyte do niego w chCenzura2.svg naszywek głoszących, że jesteś antyrasistą, antyfaszystą, antynazistą, anty wszystkiemu o czym mówi się w szkole na polskim, historii i WOSie. Pamiętaj! Im bardziej zniszczony tym większą masz rangę w swoim brudnym towarzystwie.
  7. Mniejsze lecz równie ważne elementy stroju to: pasy z ćwiekami, koszulki zespołów, łańcuchy skradzione od psa sąsiada czy z motoroweru dziadka, koszulki zespołów lecz tylko twoich ukochanych. Nie zapomnij o agrafkach. Powinieneś je mieć na każdym centymetrze kwadratowym ubioru i co najmniej 5 w ciele nie licząc tych w uchu.

Galeria

Zobacz też