Kindermetal

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To, że nosisz true mroczną ramoneskę nie robi z Ciebie księcia ciemności
Kindermetale (16 lat) i nieśmiertelne katany
Mamy po trzynaście lat i lubimy Dimmu Borgir

Kindermetal – młodzi metalowcy, jak ławica rybek trzymają się w kupie. Wbici w martensy. Śpią w czapeczce z logo ulubionego zespołu. Obnoszą się z pogardą dla życia i ludzi.

Charakterystyka

  • Trzymają się z kinderpunkami.
  • Noszą świeżo pastowane bądź w ogóle niepastowane glany.
  • O przyszycie naszywki do plecaka proszą mamę.
  • Mają naszywkę Muzyka Przeciwko Rasizmowi i jednocześnie naszywkę Burzuma.
  • Marzą o zaroście.
  • Nie wiedzą, jak nazywa się wokalista ich ulubionego zespołu.
  • Ich pierwszą ulubioną piosenką Metalliki jest Nothing Else Matters.
  • Drugą w kolejności też.
  • Reasumując, nie znają żadnej innej piosenki Metalliki.
  • Uważają, że pochodzi ze St. Anger. Tę odmianę rozpoznamy po koszulce z czerwoną pięścią dobranej do plecaka z czerwoną pięścią, czapeczki z czerwoną pięścią i założonej niżej opaski z czerwoną pięścią, a także, jakby ktoś jeszcze był nieprzekonany, gatkach z czerwoną pięścią.
  • Kindermetal zapytany o ulubioną piosenkę Iron Maiden odpowiada „Fear of the dark”. Natomiast zapytany czy zna „Children of the damned” odpowiada, że nie lubi Evanescence w tak ostrej wersji.
  • Na wzmiankę zespołach takich jak Vader krzyczą, że to nie jest muzyka, jakieś ryki tylko!
  • Robią profil swoim instrumentom na fejsbuku.
  • Robią sobie zdjęcia z instrumentami, żeby być bardziej tru.
  • Mają włosy co najwyżej do karku.
  • Mają przyszyte obok siebie do kostki (czyt. nie demobil, najczęściej czarna) pacyfkę, anarchię i pentagram.
  • Pieniądze od mamy wydają na nowe.
  • Mają dużo fotek na fejsbukakke
  • Najcięższe odmiany grind/death metalu to ich zdaniem Red Hot Chili Peppers i Tokio Hotel.
  • Na pytanie czy słucha In Flames mówi, że nie lubi komercyjnego nu–metalu.
  • Dla nich Slayer skończył się na Kill 'Em All.
  • Za szczyt bluźnierstwa, profanacji i buntu uważają przyjście na religię w koszulce Behemotha.
  • Jedzą Kinder Niespodziankę.

Dialog

– Czego słuchasz?
– No raczej speed/power/black metalu.
– A dokładniej jakich zespołów?
– No wiesz, Tokio Hotel, Blog 27, Doda, Justin Bieber, Jonas Brothers, Hannah Montana...
– A lubisz Slayera albo Venom?
– Eee tam, lamerskie podróby Evanescence...

Jak zostać kindermetalem?

  • Kup kultowy–jak–chuj plecak typu kostka.
  • Zaopatrz się w dużo czarnych ciuchów.
  • Zapuść włosy.
  • Zalajkuj na Facebooku takie zespoły jak Iron Maiden i Metallica i twierdź, że jesteś ich wielkim fanem.
  • Znajdź dla siebie w internecie wzór na hardkorowy tatuaż którego i tak nigdy nie zrobisz.
  • Kup glany za 100 złotych - z Allegro.
  • Poproś mamę aby ci przyszyła naszywki z napisami Slipknot, Muzyka Przeciw Rasizmowi i z pentagramem.
  • Musisz mieć mhocznego bloga o zespołach black metalowych, o których nic nie wiesz.
  • Jeśli przypadkiem dowiedziałeś się jak się nazywa wokalista twojego ulubionego zespołu, nie przyznawaj się i nadal twierdź, że jest nim Nergal.
  • Na pytanie: Czego słuchasz? odpowiadaj: Ciężkich brzmień, jak Fasolki.
  • W żadnym razie nie myl Metalu (stylu muzycznego) z kawałkiem metalowej szyny. W przeciwnym razie nie uzyskasz oczekiwanego efektu.

Galeria