Postaw na milion: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (Przywrócono przedostatnią wersję, jej autor to ZelDelet. Autor wycofanej wersji to 178.37.30.108.)
M (dr.)
Linia 3: Linia 3:
{{Cytat|A już się bałem, że wygracie|Prowadzący mówi co myśli}}
{{Cytat|A już się bałem, że wygracie|Prowadzący mówi co myśli}}
{{Cytat|Który z braci Mroczków urodził się wcześniej?|Pytanie za milion}}
{{Cytat|Który z braci Mroczków urodził się wcześniej?|Pytanie za milion}}
{{T||ur. [[5 marca]] [[2011]]}}polski teleturniej o największej w historii świata rozpiętości między wygranymi teoretycznymi a praktycznymi. Prowadzi [[Łukasz Nowicki]]. Polega na traceniu pieniędzy przez zawodników.
{{T||ur. [[5 marca]] [[2011]]}}polski teleturniej o największej w historii świata rozpiętości między wygranymi teoretycznymi a praktycznymi. Polega na traceniu pieniędzy przez zawodników. Program prowadzi [[Łukasz Nowicki]].


== Zasady ==
== Zasady ==
W grze startuje dwóch uczestników, którzy do momentu zakończenia gry się znają i lubią (po wyjściu ze studia różnie to bywa). W grze główną nagrodą jest 1000000 (słownie: ''jeden myljon'') złotych. Aby ich nie wygrać, należy tak rozstawić pieniądze na zapadniach, aby wszystkie spadły przez wielką rurę do takich panów ubranych na czarno, co w gruncie rzeczy nie jest trudne. Kiedy przypadkiem komuś zostanie jedna kupka pieniędzy przy ostatnim pytaniu, to gdzie by jej zawodnicy nie położyli, panowie w czarnych garniturkach i tak je wsadzą do walizki i wywiozą, a nasi bohaterowie dostaną kolorowe kartoniki, w których teoretycznie jest gra planszowa oparta na teleturnieju. Oczywiście zwycięzcy i tak występują w ''Pytaniu na śniadanie'', żeby się pochwalić takim <s>brakiem</s> zasobem wiedzy.
W grze startuje dwóch uczestników, którzy do momentu zakończenia gry się znają i lubią (po wyjściu ze studia różnie to bywa). W grze główną nagrodą jest 1000000 (słownie: ''jeden myljon'') złotych. Aby ich nie wygrać, należy tak rozstawić pieniądze na zapadniach, aby wszystkie spadły przez wielką rurę do takich panów ubranych na czarno, co w gruncie rzeczy nie jest trudne. Kiedy przypadkiem komuś zostanie jedna kupka pieniędzy przy ostatnim pytaniu, to gdzie by jej zawodnicy nie położyli, panowie w czarnych garniturkach i tak je wsadzą do walizki i wywiozą, a nasi bohaterowie dostaną kolorowe kartoniki, w których teoretycznie jest gra planszowa oparta na teleturnieju. Oczywiście zwycięzcy i tak występują w ''Pytaniu na śniadanie'', żeby się pochwalić takim <s>brakiem</s> zasobem wiedzy.


==Fakty==
== Fakty ==
* Jest teleturniejem o największej rozpiętości między nagrodami teoretycznymi a rzeczywistymi w historii;
* Jest teleturniejem o największej rozpiętości między nagrodami teoretycznymi a rzeczywistymi w historii.
* Wygrana pieniężna przypada średnio jednej parze na sześć;
* Wygrana pieniężna przypada średnio jednej parze na sześć.
* Kiedy już się zdarzy, nikt nie potrafi udawać radości tak doskonale jak prowadzący.
* Kiedy już się zdarzy, nikt nie potrafi udawać radości tak doskonale jak prowadzący.
* Teleturniej jest tak naprawdę parodią programu [http://www.youtube.com/watch?v=ZjnDjE_DoQs "Spadło i Leży"].
* Teleturniej jest tak naprawdę parodią programu [http://www.youtube.com/watch?v=ZjnDjE_DoQs "Spadło i Leży"].

Wersja z 15:42, 15 lut 2014

Cała kasa jest MOJA!

W życiu to trzeba tak postępować, żeby program zrobić, a nie dać zarobić

Dewiza programu

A już się bałem, że wygracie

Prowadzący mówi co myśli

Który z braci Mroczków urodził się wcześniej?

Pytanie za milion

Szablon:Tpolski teleturniej o największej w historii świata rozpiętości między wygranymi teoretycznymi a praktycznymi. Polega na traceniu pieniędzy przez zawodników. Program prowadzi Łukasz Nowicki.

Zasady

W grze startuje dwóch uczestników, którzy do momentu zakończenia gry się znają i lubią (po wyjściu ze studia różnie to bywa). W grze główną nagrodą jest 1000000 (słownie: jeden myljon) złotych. Aby ich nie wygrać, należy tak rozstawić pieniądze na zapadniach, aby wszystkie spadły przez wielką rurę do takich panów ubranych na czarno, co w gruncie rzeczy nie jest trudne. Kiedy przypadkiem komuś zostanie jedna kupka pieniędzy przy ostatnim pytaniu, to gdzie by jej zawodnicy nie położyli, panowie w czarnych garniturkach i tak je wsadzą do walizki i wywiozą, a nasi bohaterowie dostaną kolorowe kartoniki, w których teoretycznie jest gra planszowa oparta na teleturnieju. Oczywiście zwycięzcy i tak występują w Pytaniu na śniadanie, żeby się pochwalić takim brakiem zasobem wiedzy.

Fakty

  • Jest teleturniejem o największej rozpiętości między nagrodami teoretycznymi a rzeczywistymi w historii.
  • Wygrana pieniężna przypada średnio jednej parze na sześć.
  • Kiedy już się zdarzy, nikt nie potrafi udawać radości tak doskonale jak prowadzący.
  • Teleturniej jest tak naprawdę parodią programu "Spadło i Leży".
  • W przeciwieństwie do "Jednego z dziesięciu" tu masz 0% pewności, że na koniec odcinka padnie główna wygrana.


Noia 64 apps knode.png To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny mediów i prasy. Jeśli podoba ci się Monika Olejnik – rozbuduj go.