Emo
A najgorsze jest to, że gdy straciłem sens życia, nic się nie zmieniło...
- Emo bulszit
W ogóle mnie nie rozumiesz!
- Odpowiedź emo na pytanie o godzinę
Nie jestem emo tylko imoł!
- Emo-Tola z bBlLoggUUuśŚSiIiAa 27
Nikt mnie nie koffa. Ide na mo$ciq :( / Jootro impra u Anusi :*
- Opis emo na Gadu-Gadu
Osobiście uważam za idiotyczne; samookaleczanie się i budowanie wokół tego ideologii.
- Psycholog o emo
Emo – nowomodna subkultura oraz nurt filozoficzny, do którego należy głównie nastoletnia młodzież w wieku od 12 do 20 lat. Starsze wyjątki w postaci członków zespołów grających emo to ci, którzy poczuli łatwy hajs i nie dadzą się zerwać od koryta.
Przedstawione niżej teksty są tak nonsensowne i nie śmieszne, iż przed przeczytaniem ostrzegamy o durnocie i niewiedzy jaka może wystąpić po przeczytaniu. Radzimy po przeczytaniu tych tekstów zgłosić się do najbliższego punktu opieki psychiatrycznej. Pozdrawiamy zespół walki z tekstami szkodzącymi zdrowi psychicznemu!
Występowanie
Ulubionym miejscem przesiadywań emosów są pozerskie, zadymione kluby oraz chodnik przed TESCO. W tych pierwszych emowcy spotykają się w celu ukazania swej wrażliwości wśród ludzi ślepych na piękno ich duszy. Drugie miejsce służy zaś opłakiwaniu z innymi emo wizyty w skateparku.W gimnazjum Jana Sobieskiego w Lublinie, znanym emo jest Wójcikowska. .
Charakterystyka
Emo to najczęściej typy z tzw. „dobrych domów”, którym w dupach się poprzewracało. Nie są wystarczająco mroczni, by być gotami, ale są zbyt nieodporni na tanie wino, by być punkami. Ich największymi wrogami są metalowcy. Tak naprawdę są słabi i boją się wszystkiego, ale udają silnych, by udowodnić całemu światu, że są tacy naprawdę.
Inne:
- Emo użala się nad swoim żywotem i lubi puszyste (zawsze czarne lub różowe) króliczki.
- Mając już wszystko, nie muszą martwić się o pieniądze, jedzenie czy dach nad głową. W życiu nie spotyka ich nic złego; żadnej bezdennej, wyniszczającej, łamiącej serce i zajebiście mrocznej rozpaczy. Z tego też powodu paradoksalnie dążą do niej, wynajdując absurdalne preteksty do płaczu i cięcia się żyletkami.
- Ulubioną rozrywką i metodą rozładowywania napięcia jest cięcie się żyletką. A to wycinanie sobie napisów na skórze, a to podcinanie sobie żył i takie tam próby samobójcze. Za żyletkę czasem służy im opakowanie po Kinder Bueno, lub Maxi Kingu lub skuteczne przecinacze. Można powiedzieć, że każdy emo jest seryjnym samobójcą.
- Tylko pozerzy tną się Polsilverami. Prawdziwe emo musi się chlastać Gilettem lub tępym i zajebiście gotyckim nożem do korespondencji. Czasem równie tępym i równie zajebistym nożem do masła, bądź też łyżką - ale to już wersja dla hardkorów.
- Emo siedzą w kątach ze złączonymi kolanami, szeroko rozstawionymi stopami, ale czubki butów muszą być skierowane do siebie (w podobny sposób też chodzą).
Emo w sieci
Ostatnim krzykiem emo-mody jest zakładanie emo-for dyskusyjnych. Emo dzieci spotykają się na forach w celu uzyskania porad o swych fryzurach, znalezienia wirtualnej rodziny, skomentowania różnych artykułów w ich Biblii znanej jako „Bravo”, a także przedyskutowania nowego designu najnowszego modelu żyletki Wilkinson, która ma duże szanse zastąpić nieco drogą żyletkę Gilette.
Cykl emo
Bycie emo to jedno wielkie kłamstwo i ciągle powtarzający się cykl. Można przedstawić go w paru punktach:
- Dziewczyny mówią, że lubią wrażliwych facetów.
- Chłopak dowiaduje się o tym, więc, żeby mieć pewność, postanawia stworzyć pozory totalnej wrażliwości. Zaczyna się ubierać jak „odmieniec” (w jego mniemaniu, oczywiście, gdyż w rzeczywistości ślepo wpisuje się w durny styl, powielany przez setki tysięcy podobnych mu na świecie nastolatków, przekonanych o swej oryginalności), żeby laska zobaczyła, jaki on jest alternatywny i że nikt go nie rozumie. Pisze grafomańskie wiersze pełne bełkotów pseudopoetyckich i wszędzie rzuca hasłami o tym, jak to go nikt nie rozumie. Wszystko po to, aby dziewczyna zauważyła, jaki to on jest przewrażliwiony, samotny, czuły i w ogóle.
- Emoboy zaczyna spotykać się z tą laską. Chodzą ze sobą i wymieniają się swoimi depresyjnymi poglądami. Jedną z ich ulubionych rozrywek jest narzekanie na wszystko, na co da się narzekać. Na co się nie da zresztą też.
- Emo staje się zbytnim cieniasem, nie ma jaj, zaczyna mieć większe huśtawki nastroju niż jego laska podczas menstruacji i okazuje się, że w ogóle kastrat z niego. Laska rzuca go, twierdząc: To nie twoja wina, to ja spieprzyłam sprawę i odjeżdża na Harley'u z jakimś wylansowanym i napakowanym testosteronem macho palantem.
- Emoboy płacze, wraca do domu i komponuje następną beznadziejnie ckliwą piosenkę. Kolejna emolaska widzi, jaki gość jest uczuciowy i historia zatacza koło.
W gruncie rzeczy, może w tym ciągłym płakaniu coś jest. Najwyraźniej ktoś uświadomił im, iż są nędzniejsi od Rubika. Nie wytrzymują zderzenia z rzeczywistością, więc jedyną sensowną drogą jest wypłakanie się nad ołtarzykiem z żyletek.
Ciekawostki
- Kosmetyki wodoodporne zostały stworzone, żeby emo mogli płakać na koncertach.
- Prekursorem emowców był Werter, bohater powieści epistolarnej Goethego Cierpienia młodego Wertera.
- Louis de Pointe du Lac z cyklu Kronik wampirzych autorstwa Anne Rice jest emo. Dowodem na to może być płakanie krwawymi łzami, a także użalanie się nad swoim nieżyciem. Wampir wyrażał też przemożną chęć pozostania łatwopalnym.
- Najsłynniejszym polskim emo był Gustaw, bohater IV części Dziadów Mickiewicza, który zachlastał się, kiedy jego cizia wybrała innego.
- Emowcy muszą mieć założonego bloga, w którym piszą jak bardzo cierpią, jak bardzo straszne jest ich życie. Konieczne są zdjęcia ze łzami i krwią. Najnowszym hitem są krwawe łzy.
- Emo nie wiedzą, że najskuteczniejszą metodą cięcia się żyletką jest głębokie cięcie wzdłuż ręki, nie w poprzek w okolicy nadgarstka.
- Po zamknięciu pięciu emo w jednym pokoju jedno z nich umrze, ponieważ nie znajdzie wolnego kąta do płakania.
- Pierwszym sfilmowanym emo jest Samara Morgan z filmu The Ring. Wskazują na to jej fryzura oraz rany na rękach i dłoniach, które powstały prawdopodobnie po cięciu żyletką, łyżką, płytą CD lub japońską kataną. Ma ona również niezwykłą Emo siłę biorąc ją ze swojej obawy (boi się wody, oranżady, wódki (czyli ogólnie Rosjan, bo oni właśnie na wódze pracują), i innych napojów na wodzie – spowodowane jest to pewnie przebywaniem w nieklimatyzowanej studni i cięcie się ścianą).
- Emo przeważnie noszą zegarki na rękach i nieustannie na nie zerkają, według zasady, że szczęśliwi czasu nie liczą.
- Emo nie lubią grać w pomidora, ponieważ wygrywają za każdym razem i to zaburza ich poczucie własnej beznadziejności.
- Emo to nie tylko ludzie. Można spotkać strusia emo.
- Komputer emo to taki, na którym nawet najstarsze gry się tną.
- Do wkręcenia żarówki potrzeba trzech emo: jeden wkręca żarówkę, drugi się tnie, a trzeci pisze o tym wiersz.
- Idzie emo na cmentarz i zazdrości otoczeniu, że nie żyje.
Emo a utwory muzyczne
- Emo uwielbiają utwór Goodbye Cruel World zespołu Pink Floyd...
- ... ale nienawidzą utworu The Happiest Days Of Our Lives, także Pink Floyd.
- Emo uwielbiają utwór Your Time Is Gonna Come zespołu Led Zeppelin.
- Emo girls uwielbiają utwór Unhappy Girl zespołu The Doors.
- Emo nienawidzą utworu Don't Cry zespołu Guns N' Roses.
- Emo nienawidzą utworu Beautiful Day zespołu U2.
- Emo nienawidzą utworu No woman no cry Boba Marleya.
- Emo nienawidzą Wonderful World Louisa Armstronga.
- Emo nienawidzą utworu Baby don't cry i Keep ya head up 2Pac'a
- Przepadają jednak za piosenką Bitelsów Cry, baby, cry.
- Emo boys nie lubią piosenki Chłopaki nie płaczą zespołu T.Love.
- Emo girls nienawidzą utworu Fergie "Big Girls Don't Cry".
Galeria
- 1169448280721zr7.gif
Chciałbym, aby mój trawnik był emo. Wtedy ciąłby się sam
- Emogun.jpg
Hit mody, pistolet dla emo
- Deskorolka przeciwko emo.JPG
Deskorolka przeciwko emo
- Żeloemo.jpg
Żel dla emo
- 512 1949825d6c0ec8emo1zp7.jpg
Komiks o emo
Zobacz też