Anime

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Najpopularniejszy moment w anime Death Note
Plik:Anime.jpg
Najczęstsza reakcja fanów anime na ten niewybaczalny błąd
Powód dla którego ludzie oglądają anime

Anime, Anibe, Anikukuryku!

Lech Wałęsa o anime

Anime – chińskie bajki z Japonii, które często oparte są na komiksach zwanych mangą. Anime charakteryzuje się specyficznym stylem rysowania postaci oraz otoczenia. Najbardziej znane przykłady anime, to Neon Genesis Evangelion oraz Ghost in the Shell, na którym wzorowali się bracia Wachowscy wzorowało się rodzeństwo Wachowskich wzorowały się siostry Wachowskie tworząc Matriksa.

Faktyczna etymologia słowa anime jednak nieco zaskakuje. Anglicy przyjęli słowo anime do swojego języka, jako słowo pochodzenia japońskiego. Natomiast Japończycy przejęli słowo anime od Anglików, jako słowo pochodzenia angielskiego. Wygląda więc na to, że słowo wytworzyło się samo. Krążą pogłoski, że nie obyło się bez interwencji OBCYCH.

Historia

Anime ma krótką historię. Powstało po 6 sierpnia 1945. Po zrzuceniu bomby atomowej przez Amerykanów na Hiroszimę i Nagasaki, Japończycy zaczęli dostawać dziwnych omamów. Było to spowodowane promieniowaniem gamma, które powoduje u ludzi zniekształcenie proporcji widzianego obrazu oraz zanik receptorów odbierających żółtą barwę. W skutek tego postacie w anime mają duże oczy, mały nos oraz biały kolor skóry. Zainspirowani Japończycy postanowili to uwiecznić. Z racji tego, że w Japonii nie istniały jeszcze urządzenia służące do animacji i kręcenia filmów, wszystkie kadry narysowano na następujących po sobie kartkach, które przewracano w szybkim tempie. Jedna osoba przewracała kartki, inne zajmowały się podkładaniem głosów (tzw. seiyuu) i efektami dźwiękowymi. Po projekcji zarysowane kartki kopiowano i sprzedawano pod nazwą manga (マフャ). Wraz z nadejściem ery kina i technik animacji, otworzyły się szersze możliwości dla anime. W ciągu kilkudziesięciu lat powstało wiele wartościowych anime, jak Dragon BallSmocze jądro (ドラゴンボール – ドラゴンの卵), Spirited Away – „Spirytus w oddali” (と千尋の神隠し), Neon Genesis Evangelion (新世紀エヴァンゲリオン) czy Slayers („スレイヤーズ”).

Niektóre z Anime

  • 07 ghost – o biskupach, którzy zamieniają się w kościotrupy, syrenie organistce i wybitnie uzdolnionym byłym niewolniku z kamieniem w ręku.
  • Accel World – jak prosiak spotyka masochistyczną piękność, wprasza się niewyżytej maniaczce kotów przyjaciółce z dzieciństwa pod prysznic a koniec końców daje się gnoić pieczarce.
  • Ai no Kusabi – blondowłosy ważniak ratuje życie slumsowi i dostaje na jego punkcie obsesji. Porywa go, zmusza do wiadomych czynności i torturuje, a po trzech latach uwalnia. Jak kocha, to wróci.
  • Dragon Ball – masowe napierdalanie się z użyciem super mocy przez napakowanych kolesi z wielkimi black/blond fryzurami.
  • DRAMAtical Murder – o tym jak dobrze mieć przyjaciół, kłopoty zaczynają się wtedy kiedy chcą ci się oni dobrać do tyłka (nawet twój własny pies).
  • Durarara!! – anime o kolorowych gangach, demonie bez głowy, lasce, która bywa mieczem kochającym ludzi (to dlatego ich tnie), barmanie-pacyfiście, który rzuca lodówkami na 7km, informatorze-nożowniku, namawiającym do samobójstwa rozczarowane życiem nastolatki (ponieważ uwielbia ludzi), no i oczywiście o pochodzącym z Rosji, blond murzynie, który sprzedaje sushi w Tokio.
  • Dusk Maiden of Amniesia – co zrobić, kiedy nad całą wsią zapanuje zaraza? Złożyć cycatą dziewczynę w ofierze, żeby pięćdziesiąt lat później śliniący się uczniak szukał jej drugiej duszy z bento pod pachami!
  • Ebiten: Kouritsu Ebisugawa Koukou Tenmonbu – O klubie astrologicznym który nie ma nic wspólnego z astrologią.
  • Elfen Lied – tytuł mówi o elfiej pieśni… Anime zaś traktuje o krwi, flakach, cyckach i pourywanych kończynach.
  • Eromanga Sensei – to taka Sala samobójców z tą różnicą, że zamiast nałogowego gracza, mamy nastolatkę rysującą to i tamto.
  • Fairy Tail – o bandzie magów, którzy wszystko rozwalają. Trochę jak kibole. Ale mają gildię! No i są cycki!
  • Fake – o dwóch policjantach przebywających na urlopie. Jeden marzy o odpoczynku o pracy, a drugi o przeleceniu tego pierwszego.
  • Fate/Stay Night – o tym, jak Japończycy naoglądali się „Seksmisji” i stwierdzili, że król Artur też była kobietą. Poza tym o battle royale między mokrymi snami studentów historii, którego nagrodą jest złoty kielich. No i romansach. A także o tym, że nie należy ufać fioletowowłosym. Żadnym. A pośród nich bohater, który za prawdą objawioną uznaje, że gdy ludzie umierają to są martwi oraz to, że nawet jeśli masz rację to nie musisz mieć racji.
  • FLCL – dowcipy czwartej ściany, walki robotów, kosmici, Fiat 126p i jedno wielkie WTF od początku do końca.
  • Food Wars! Shokugeki no Soma – O dzieciaku który wbrew własnej woli zostaje wysłany do najlepszej szkoły kulinarnej, tylko po to żeby popisywał się przed innymi i wyzwał kilku ziomków na pojedynki… Także pojawiają się dziwne fetysze związane z żarciem…
  • Free! – o super klatach i bezgranicznej miłości do wody…
  • Fullmetal Alchemist – to z niego wywodzą się transformersy, ale cicho… Amerykanie nie mogą się o tym dowiedzieć…
  • Gakkougurashi! – opowiada o czterech licealistkach które utknęły w szkole, podczas gdy na dworze dzieje się apokalipsa Zombie. Jedna z nich ma halucynacje.
  • Gankutsuou: The Count of Monte Christo – jedno z niewielu (jeśli nie jedyne) anime o zastosowaniu innym niż rozrywka; obejrzyj, jeżeli trzytomowa książka o tytule podanym wcześniej jest dla ciebie nie do przełknięcia; po obejrzeniu i tak ją przeczytasz; wątpliwa skuteczność na sprawdzian z lektury, chyba że nie wymaga znajomości szczegółów; wtedy możesz załapać fabułę po usunięciu z niej mechów i statków kosmicznych.
  • Garo: Honoo no kokuin – o tym, że po zmroku demony z innego wymiaru mogą opanować twe ciało. Jednak na pocieszenie zawsze pojawi się człowiek w złotej zbroi który miłosiernie zetnie ci głowę. Ogólnie średniowiecze z inkwizycją.
  • Gekkan Shoujo Nozaki-kun – słodka licealistka chce wyznać miłość szkolnemu koledze, który okazuje się twórcą słodkich, romansowych mang dla dziewczyn i pomylił wyznanie z prośbą o autograf. Mają za to fajnych przyjaciół: przystojniaka, który publicznie zachowuje się jak książę-playboy, a tak naprawdę jest tsundere, dziewczynę o anielskim głosie i diabelskim charakterze, koszykarzu, który kocha głos dziewczyny wcześniej, ale jej samej się boi, dziewczynę z kółka teatralnego, która ma wzięcie u swojej płci, a której ukochany na początku ich znajomości wziął ją za faceta, przewodniczącego klubu teatralnego, który boi się wyznać uczucia dziewczynie, którą lubi, bo… właściwie nie wiadomo dlaczego.
  • Ghost in the Shell – wewnętrzny konflikt w głowie bohaterki która nie wie czy jest jeszcze człowiekiem czy tylko maszyną… Chociaż i tak większość osób zwraca uwagę tylko na cycki głównej bohaterki które często pokazuje.
  • Gintama– o tym, że nie każdy bohater anime musi mieć super moc, być ofiarą losu lub wybrańcem, posiadać dużo kasy i honor. Główną postacią jest samuraj z drewnianym mieczem oraz motto „wszystko za pieniądze” – co daje dużo do życzenia.
  • Girls Bravo – uważaj, gdy bierzesz kąpiel, gdyż twoja wanna może się okazać bramą do… Świata stężonego fanserwisu.
  • Girls und Panzer – czyli słodkie dziewczynki oddające się tradycyjnemu japońskiemu sportowi dla kobiet – napieCenzura2.svgniu z czołgów.
  • Golden Boy – były student prawa, który ciągle zmienia pracę, niby pod pretekstem, że jego pasją jest nauka. W rzeczywistości poznaje coraz to nowsze panienki, a gdy te za dużo sobie wyobrażają, bohater nagle znika i znajduje sobie nową fuchę.
  • Great Teacher Onizuka – o byłym gangsterze, który został nauczycielem, by pięciokrotnie zniszczyć auto zboczonemu wicedyrektorowi szkoły i zaglądać uczennicom pod spódnice.
  • Green Green – dziewczyny przyjeżdżają na miesiąc do męskiej szkoły położonej na jakimś zadupiu, co sprawia, że gospodarzom krew spływa niżej. Do tego mamy dziwaczkę z przyszłości, która pojawia się znikąd, chorowitą anemiczkę i napalonego niedźwiedzia.
  • Gugure! Kokkuri-san – lisi duch opiekuje się na siłę dziewczynką-lalką z autyzmem, w której się kocha duch jej zdechłego psa lubiący zmieniać sobie płeć. Następnie dołącza do nich jakiś pijak.
  • HAGANAI – o paczce przyjaciół co chcą znaleźć przyjaciół.
  • Hagure Yuusha no Estetica – adopcja córki króla demonów przez zboka, który rozbiera kobitki.
  • Haikyuu!! – o tym, że nigdy nie należy nie doceniać przeciwników. Zwłaszcza, gdy jeden z nich jest mały i rudy.
  • Haiyore! Nyaruko-san – czyli jak horror i science-fiction przerobić na komedię miłosną z kosmitką-erotomanką w roli głównej.
  • Hamatora the animation – detektywi z mocami "minimum", totalna rozpierducha, psychole. Cycki też są.
  • Hauru no Ugoku Shiro – aka. Ruchomy Zamek Hauru; mamy tu młodą staruszkę, dzieciaka z magiczną brodą ze szmateksu długą do ziemi, lekko sztywnego mistrza w skoku o tyczce zwanego Panem Rzepem (ach, to polskie tłumaczenie), spetryfikowaną przy użyciu cewki Tesli do formy sześcianu i ubraną w worek na śmieci beczkę łoju, żywy ogień żywiący się śmieciami i gościa, który stwierdził, że nie ma po co żyć, gdy przez przypadek przefarbował się na rudo; całe to wariatkowo zamknięto w konstrukcji będącej cudem orkowej inżynierii, trzymającym się na magię i taśmę klejącą, poruszającym się na czterech metalowych kurzych nóżkach.
  • Hataraku Maou-sama! – o Władcy Ciemności, który w Japonii może liczyć tylko na kawalerkę dzieloną z jednym ze swoich generałów (potem z dwoma), ciepłą posadkę kierownika zmiany w McRolandzie (a przyszedł tylko coś zjeść), miłość cycatej licealistki oraz przyjaźń, wsparcie i ciepłe słowo kobiety, która i tak planuje go zabić.
  • Hellsing– wampiry zwalczające wampiry kontra wampiry naziści kontra Watykan.
  • Hentai Ouji to Warawanai Neko – zboczeniec, który traci swój wstyd i jego koleżanka małolata, która straciła uczucia. Razem z nimi jest jeszcze tępa, chamska blondyna z kompleksem wzrostu.
  • Hen Zemi – tego się nie da opisać, jest to całkowity bezsens po którym zaczniesz hodować muszki owocówki w uszach…
  • Hetalia Axis Powers – o krajach, ich problemach, wojnach, tradycjach (wg autorów) lub o tym kto, z kim i kiedy (wg fanek). W cholerę fanserwisu i yaoi (pary hetero to igła w stosie siana).
  • Hidamari Sketch – o studentkach w szkole artystycznej które są całkiem normalne. Anime z gatunku fantasy.
  • Hidan no Aria – o licealistach, którzy są pół nastolatkami i pół żołnierzami. Główny bohater po kilku bardzo bliskich spotkaniach z dziewczynami staje się badassem.
  • Highschool DxD – o super mocach i o tym, że każda dziewczyna która ma duże donice jest po części panienką do wynajęcia. Anime ku zdziwieniu ma fabułę która obejmuje oczywiście cycki. Główny bohater umiera na starcie, ale ratują go cycki, a jego głównymi motywami są uwaga! cycki.
  • Highschool of the Dead (HOTD) – typowa apokalipsa zombie gdzie grupa nastolatek, w tym niezbyt bystra pielęgniarka ale za to z wielkimi balonami i dwoje napalonych samców napierdzielają umarlaków z najlepszych broni na świecie.
  • Higurashi no Naku Koro ni – anime, w którym najnormalniejsze są dziewczynki z pionowymi źrenicami, które latają za sobą z nożami i maczetami i się nimi dźgają nawzajem. Jeśli się pozabijają to akcja zaczyna się od nowa. Podobno ma to coś wspólnego z zarazą, UFO, i przebieraniem się w stroje pokojówek…
  • Hitsugi no Chaika – o upośledzonej dziewczynce latającej po świecie z magicznym karabinem i trumną na plecach, próbując zbierać kolejne części ciała jej ojca niczym odznaki z Pokemonów.
  • Ichigo 100% – był sobie chłopak, który, chcąc zapalić, wyszedł sobie na szkolny balkon, aż tu nagle z dachu spadła jakaś dziewoja. Oczywiście tym, co najlepiej zapamiętał, były jej majtki w truskawkowy wzorek. To właśnie one na dobre zawładnęły jego umysłem, więc bohater dołożył wszelkich starań, aby odnaleźć ich właścicielkę. Do poszukiwań niechcący zaangażował pewnego grubasa, zabujaną w nim awanturniczkę, nastoletnią kurę domową, swoją zboczoną kuzynkę, dowcipnego emo i kujonkę, która żyje w błogiej nieświadomości, że to ona jest poszukiwana.
  • Ichigo Mashimaro – o historiach z życia czterech dziewczynek i jednej starszej pedofilce siostrze. Jest to bardzo smutne anime z tego względu że większość dzieci w realu jest trzykrotnie bardziej skretyniała niż charaktery z tej bajki.
  • Initial D – wyścigi ciągnące się na 5 odcinków i przygrywający w tle eurobeat.
  • Inu x Boku SS – o tym jak damska wersja Sasuke zakochuje się w swoim niewiernym psie i o zboczonej Pani Śniegu, która molestuje pokojówkę.
  • InuYasha – o tym, że kilkusetmetrowy demon może mieć dziecko z ludzką kobietą.
  • Jigoku Shoujo – kup śmierć i piekło w zestawie dla najgorszego wroga (weterynarz, który nie wyleczył twojego psa, bo wolał gadać o baseballu), a przy okazji dla siebie. Jedno z niewielu anime, w których dodanie prosperującej fabuły było błędem.
  • Joshiraku – napierdzielać gębą ile tylko wlezie w czterech ścianach i pod kotatsu.
  • JoJo's Bizarre Adventure – o pięknych, umięśnionych i ciągle pozujących mężczyznach walczących z pięknymi, umięśnionymi i ciągle pozującymi wampirami. Głębsze rozważania powodują raka mózgu.
  • Junjou Romantica – tytuł mówi o czystym romansie, podczas gdy mamy tutaj takie patologiczne związki: zboczonego pisarza molestującego młodszego brata swojego przyjaciela, niezrównoważonego psychicznie wykładowcę i jego kochanka-pediatrę, oraz profesora sypiającego z młodszym bratem byłej żony.
  • K-On! – słodkie dziewczynki z szkolnego klubu muzycznego zakładają sobie zespół, ale nie oszukujmy się – nie ma szans, aby ich kariera potoczyła się jak w przypadku Deep Purple, czy The Doors. W skład zespołu wchodzą: dwie wioślarki, w tym jedna będąca kotem, odmłodzona żeńska wersja Christiana Lorenza, była kochanka Jasona Newsteda i dziewczyna, która z własnej woli spędza większość czasu przy garach. Ciekawostka: autorzy tego anime, po obejrzeniu „Seksmisji” Juliusza Machulskiego, zdecydowali, że 99 % postaci będzie płci żeńskiej, a resztę będą stanowić mężczyźni. Za nimi poszli twórcy „Girls Und Panzer” oraz „Kantai Collection”.
  • K-Project – o tym że dzisiejszemu anime nie potrzebna jest fabuła. W tym wypadku wystarczą cycki i trochę supermocy (jak w co drugim anime).
  • Kagaku ninja tai Gatchaman (Wojna Planet / Załoga G / Eskadra Orła) – anime starsze niż wojna polsko-jaruzelska. Pięciu genetycznie zmutowanych gimbów latających statkiem bojowym „Ognisty Feniks” po transformacji dosłownie dostaje skrzydeł i walczy z najeźdźcami z Andromedy z organizacji Spektra. Komuszna cenzura ukrywała, że główny czarny charakter Zoltar nazywa się naprawdę Berg Katse, a do tego jest gejem (a w zasadzie hermafrodytą powstałym z połączenia dwujajecznych bliźniaków).
  • Kaichou wa Maid Sama – o przewodniczącej szkoły która dorabia po godzinach jako pani do towarzystwa, jej zboczonych kolegach i stalkerze, który łazi za nią krok w krok, by uratować z opresji.
  • Kamen no Maid Guy – Niania Frania po japońsku.
  • Kare Kano – panna z rozdwojeniem jaźni, która zawsze we wszystkim chce być najlepsza, rywalizuje z najlepszym uczniem w szkole tylko po to, by być docenioną przez innych. A że to anime z gatunku shoujo, oczywistym jest, że jest zakochana w swoim rywalu.
  • Kami Nomi zo Shiru Sekai – o uzależnionym od PSP nastolatku, który spotyka demonicę, co rozbija mu rodzinę. Masa miłości i uderzeń w twarz głównego bohatera.
  • Kami-sama Hajimemashita – o dziewczynie co trafiła do starej budy w lesie i zakochała się w seksi chłopcu, co ma lisie uszka i puchaty ogonek. On jej nienawidzi, więc szuka wsparcia w wężowym chłopcu, potem kruczym chłopcu itd. Ostatecznie od jakiegoś transwestyty dostaje małpę i musi jej to wystarczyć.
  • Kantai Collection – zastanawialiście się kiedyś, jak mogłyby wyglądać okręty wojenne z ostatniego półtora wieku jako dziewczyny? Nie? Nawet jeśli, to ów anime będzie odpowiedzią na owo pytanie.
  • Karneval – o tym, jak złodziejaszek spotyka cud chłopaczka, który prawdopodobnie szuka swojego seme, mając tylko jedną wskazówkę. Bransoletkę.
  • Kateikyoushi Hitman Reborn! – o tym, jak życiowa ciota zostaje szefem mafii.
  • Kaze to Ki no Uta – XIX-wieczna katolicka szkoła pełna zdemoralizowanych dzieci, głównymi bohaterami są chłopiec o cygańskiej urodzie i puszczający się blondynek.
  • Kenzen Robo Daimidaler – o rasowym zboczeńcu, który przez podniecenie ma siłę, która dorównuje Chuck Norrisowi Arnoldowi Schwarzeneggerowi Hulkowi Silnie Zboczonemu Licealiście, o dziewczynie, która ma dwa ogromne atuty, pieszczone przez tego wyżej, o robotach, które wymagają siły podniecenia do poprawnego działania, i o pingwinach z ogonami z przodu (zwane Aptenodytes Japanesi). Także bohaterami są: parka licealistów, którzy się miziają, dziewczyna, która pucuje ogony pingwinom, kółko laboratoryjne z Pewnym Facetem na czele, który nienawidzi miłości, tylko woli potęgę zboczenia (jak to z każdym facetem jest).
  • Kimi ni Todoke – o Sadako z Ringu Sawako straszącej swoim wyglądem i chłopcu, który się w niej zakochuje, a ona nie zauważa tego przez cały serial.
  • Kino's Journey – Japończyk postanowił pomścić Battle Royale zerżnięte przez amerykanów w Igrzyskach Śmierci i w ramach zemsty ściągnął Małego Księcia, zamieniając bohatera na chłopczycę która zna najlepsze techniki XXX[MLG]NOSCOPE.
  • Kiseijuu: Sei no Kakuritsu – o tym jak twój FapHand zaczyna żyć własnym życiem i zmienia się w potwora z oczami i ustami.
  • KissXSis – o tym jak pięć przedstawicielek płci pięknej w osobach dwóch nastoletnich sióstr bliźniaczek, niskiej blond małolaty, nauczycielki (ogromne cycki) i nastoletniej okularnicy (jeszcze większe cycki niż u poprzedniej) fantazjują o jednym z uczniów lub nawet spełniają te zachcianki. Aby było śmieszniej, tym uczniem jest brat wcześniej wspomnianych bliźniaczek. Fabuła w skrócie: cycki, „kocham cię”, bardzo zboczeni rodzice, niewybredne seksistowskie żarciki, cycki, harem, „masturbowałam się, gdy o tobie myślałam”, cycki, szkoła, wąchanie moczu lub majtek, nauka i cycki.
  • Kiznaiver – 7 osób zostaje połączonych przez co wszyscy czują ten sam ból. Okazuje się że w mieście istnieje tajne stowarzyszenie Illuminati, zwane Kizna Comitee
  • Kobayashi-san chi no Maid Dragon – pijana baba pracująca w Micro$ofcie gubi się w lesie i zaprasza smoka do swojej kawalerki.
  • Kodomo no Jikan – o dziewczynkach, których włosy kończą się pod podeszwą, a molestowanie nauczyciela swoimi szpanerskimi majtkami traktują jako zajęcie na długie, zimowe wieczory.
  • Koisuru Boukun – o studencie-geju, który zaciągnął swojego przyjaciela-homofoba do łóżka.
  • Kokoro Connect – o piątce przyjaciół zamieniających się losowo ciałami ku uciesze tajemniczych obserwatorów (czytaj: widowni). Niesłychanie rzadkie zjawisko w anime: najlepsza dziewczyna wygrywa pojedynek o chłopaka.
  • Kono Danshi, Ningyo Hiroimashita. – odwrócona Mała Syrenka w wersji gejowskiej.
  • Kono Naka ni Hitori, Imouto ga Iru! – prześladowanie braciszka, mówiąc mu, że jest się jego siostrunią i masturbując się przy każdej rozmowie.
  • KonoSuba – no-life ginie w zabawny i żałosny sposób, po czym od bezużytecznej bogini dostaje propozycję wskrzeszenia w świecie fantasy i zabrania ze sobą dowolnej rzeczy. Ten zamiast zabrać coś przydatnego, zabiera ze sobą "boginię".Tak zaczynają się przygody bohatera, którego głównym skillem jest kradnięcie majtek, oraz bogini która przez 2 sezony nie zoorientowała się, że ich nie nosi i zadłużyła się gorzej niż Grecja. Parze towarzyszy lolita-terrorystka z dziwnym imieniem i rycerka sado-maso.
  • Kore Wa Zombie Desu Ka? – zombie, magiczna dziewczynka z piłą spalinową, nekromantka i wampiry-ninja hojnie obdarzone przez matkę naturę. Wspomniałem, że ten zombie przed walką przebiera się w damskie ciuszki?
  • Koufuku Graffiti – jak sprawić, by jedzenie stało się całym twoim życiem. Dodatkowo trochę potrawowego porno.
  • Król Szamanów – o psychopacie, któremu przyśnił się zły sen i wymyślił sobie, że musi ocalić świat niszcząc ludzi, a jakieś nastolatki przez połowę serii idą do miejsca, gdzie mają go zabić bądź powstrzymać.
  • Kuroko no Basket – grupa mistrzów koszykarskich rozchodząc się do liceów zapominają o swoim kumplu, który miał miano „najlepszego” a tak naprawdę jest niezauważalny dla ludzi stojącymi przed nim oraz nie potrafi złapać piłki. O „koszykówce”, a raczej o gejach (blondasowi cieknie ślina na widok niebiesko-włosego) i pani trener, która zapewne jest lesbijką. Martwy dowód, że wynik meczu zależy w większości od tego, jak bardzo „ci dobrzy” chcą wygrać.
  • Kuroshitsuji – o wszelkiego rodzaju zboczeniach i dewiacjach (gejach, pedofilach, zoofilach itp). Akcja kręci się wokół molestowania przez wszystkich trzynastoletniego hrabiego, herbaty i wszechmogącego lokaja (również pedofil, opanowany przez koty).
  • Lime-iro Denkitan – o wojnie Japonii z Rosją i pięciu dziewczynach z którymi przegrał Rasputin, dowodzący obroną Port Artura.
  • Little Witch Academia – Harry Potter, tylko że wersja anime.
  • Log Horizon – o tym, że okularnicy są niebezpieczni.
  • Lovely Complex – podchody miłosne żyrafy i mikrusa.
  • Love Live! School idol project – szkoła się zamyka, musimy być szkolnymi idolami, aby uratować szkołę!
  • Lucky Star – jedno z najbrutalniejszych anime wymyślonych przez człowieka, niewielu przeżyło obejrzenie całej serii, a ci którzy to zrobili obecnie są przetrzymywani w pokojach bez klamek.
  • Magi: The Labyrinth of Magic – anime którego nazwy nikt nie potrafi napisać bez pomocy Wujka Googla. Akcja dzieje się na bliskim wschodzie, a sami bohaterowie zakosili imiona z Baśni Tysiąca I Jednej Nocy, bajek Disneya i kij wie czego. Opowiada o przygodach małego, zboczonego chłopczyka który kocha macać cycki szczególnie facetów urodziwych pań, blondynowi którego matka była kurCenzura2.svgą i dziewczynce, która kiedyś była niewolnicą przez co ma stopy niczym Wojciech Cejrowski, i potrafi nimi wpieCenzura2.svglić wszystkiemu i wszystkim. Są jeszcze jakieś dżiny jak z Alladyna, gadki o wolności, łzy, ale i tak każdy ogląda dla cycków które maca Alladyn, szerzej znany jako zboczony dzieciak i nadziei, że Morgianie córce Cejrowskiego podwinie się kiecka podczas kopania przeciwników.
  • Maiden Rose – o Niemcu, który okazuje miłość swojemu wybrankowi w niezbyt delikatny sposób.
  • Manyuu Hikenchou – cycki, cycki, kobiety-ninja, cycki, duże cycki i jeszcze większe cycki. Och, i nie zapominajmy o świecie w którym jeśli masz duże cycki, rządzisz Japonią. A jeśli to nie wystarczy, macie cycki.
  • Maoyuu Maou Yuusha – o władczyni demonów z wielkimi cyckami marzeniami o świecie bez wojen i dobrobycie[1].
  • Medaka Box – naiwnie kochająca ludzi cycata i idealna przewodnicząca rozwiązuje najpoważniejsze problemy szkolne, od zgubionych butów po listy miłosne.
  • Mekakucity Actors – kolejne anime o zmutowanych nastolatkach których liderka jest dresiarą.
  • Mikagura Gakuen Kumikyouku – o dziewczynie z niebezpiecznymi skłonnościami do słodkich dziewczynek i o walkach międzyklubowych na pędzle i plastikowe pistolety.
  • Mirai Nikki – czyli jak dzisiejsze nastolatki bronią swojego terytorium lęgowego przed potencjalnymi zagrożeniami ze strony innych samic. O dziwo wcale nie chodzi o cycki.
  • Mitsudomoe – o tym gdyby bohaterami South Park były dziewczyny.
  • Mobile Suit Zeta Gundam – Kamille chce się ze wszystkimi bić, bo tak chce.
  • Monochrome Factor – o pewnym podejrzanym jegomościu, który przyczepił się do bogu ducha winnego nastolatka. Męska wersja Sailor Moon.
  • Monster – opowieść o neurochirurgu z Japonii, psychopacie z Niemiec, popieprzonym detektywie, oraz całej gamie gansterów, śledczych i psychologów. O dziwo nie ma dużo morderstw.
  • Moyashimon Returns – tylko o winie mowa i jak się nawalić.
  • Mushishi – japoński Ghostbuster i doktor House w jednym. Tempo akcji bije wszelkie ślimacze rekordy.
  • Nabari No Ou – o emo, zakazanym jutsu, wyznawaniu swoich historii oraz zaprzeczaniu samemu sobie.
  • Nagi no Asukara – o ludziach mieszkających pod wodą, zboczonych dzieciach i szamanie pedofilu.
  • NANA – o tym jak dwie Nany się spotkały i zamieszkały ze sobą. Jedna cierpi na ADHD a druga jest punkiem. Dużo muzyki, miłości i dramatu.
  • Nanatsu no Taizai – o siedmiu przekoksach zwanych Siedem Grzechów Głównych. Trochę macania i walki niszczące system.
  • Nanbaka – anime o chorym więzieniu gdzieś na oceanie, dziwnej paczce więźniów z celi numer 13 i strażnikach debilach.
  • Naruto oraz Naruto Shippuuden jak dres spod sklepu zostaje bohaterem (ninja) narodowym. Większość fabuły obejmuje walki, gadanie o przyjaźni i szukaniu emo który uciekł z wioski.
  • Neon Genesis Evangelion – walka między Adamami i Ewami pod postacią wielkich żywych maszyn. Niszczą całe miasta, ale ich istnienie jest tajne.
  • NHK ni Youkoso! – japoński Dzień świra, tylko że tutaj los głównego bohatera kogoś obchodzi.
  • Nichijou – to kolejna już produkcja typu dziewczynki robią słodkie rzeczy, z tą różnicą że jedna robi coś okropnie głupiego a drugie albo krzyczą albo głośno komentują jej głupotę.
  • Nisekoi – o przyszłym szefie Yakuzy, który jest tak ciotowaty, że chce by to dziewczyna wkładała mu klucz do kłódki. Ostatecznie i tak wzbrania się przed ślubem z cycatą blondyną z Ameryki.
  • Nodame Cantabile – nadpobudliwa dziewczyna, dla której pojęcie „higiena” jest obce zakochuje się w aroganckim geniuszu muzycznym i podąża za nim krzycząc „gyabo” lub „mukia”.
  • Non Non Biyori – paczka czterech przyjaciółek żyje sobie na wsi, gdzie często wpada na szalone pomysły, np. wspólne wypady do cukierni. Generalnie emocje jak na grzybach.
  • Noragami – o bezdomnym bożku w przepoconym dresie i niańczonym przez 15-latkę, która potrafi wychodzić z własnego ciała (czego często nie zauważa) i zostawia je tam gdzie stoi a mimo to żaden zboczeniec się nim nie interesuje.
  • No. 6 – anime, w którym największym problemem jest czy główni bohaterowie są gejami, czy nie są.
  • Nurarihyon no Mago – o mafii Youkaj, której szefem jest legendarny Nurarihyon. Jego największym przestępstwem było nażarcie się w jakimś barze i nie zapłacenie, a jego wnuk ma rozdwojenie jaźni zależne od pory dnia i ograniczone limitem czasowym.
  • Onii-chan Dakedo Ai Sae Areba Kankeinai yo ne – o dziewczynce której w wieku dorastania uderzyły do głowy hormony i chce zgwałcić poderwać swojego brata. Niestety jej plany zostają utrudnione gdy do ich domu wbijają inne dziewczyny które również chcą zgwałcić poderwać jej brata. Inaczej mówiąc harem + kompleks brata.
  • Orenchi No Furo Jijou – o facecie-syrenie pasożytującym w domu pewnego samotnie prowadzącego dom chłopaka.
  • Osomatsu-san – o forewer alołnie który wyimaginował sobie pięciu bliźniaków sześcioraczkach którzy o dziwo nie spędzają całych dni napCenzura2.svglając siebie nawzajem. Mimo iż wszyscy są teoretycznie zakochani w tej samej dupie z osiedla, to i tak w każdym odcinku dochodzi do czegoś gejowskiego pomiędzy nimi.
  • Ouran High School Host Club – o szkolnym klubie niewyżytych chłopaków z bogatych melin, z czego jeden jest niebogatą, ale całkiem plebejską dziewczyną przebierającą się za chłopaka, który wygląda trochę jak dziewczyna. Czyli o normalnej japońskiej szkole.
  • Peach Girl – o dziewczynie z solarium z mocnym kolorem skóry (przez niego wpada w depresję), na którą lecą dwa szkolne ciacha. Mrożąca krew produkcja, przy której można zasnąć z wrażenia.
  • Princess Princess – o męskiej szkole, w której kilkoro pierwszoklasistów paraduje w sukienkach podczas festiwali szkolnych i banda facetów kochająca się w księżniczkach wiedząc o ich płci. Do tego niepełnosprawny umysłowo projektant ubrań dla księżniczek i przewodniczący, którego ego jest większe od dystansu z Ziemi do Słońca.
  • Psycho Pass – o tym, że pomysł odgórnego decydowania o losie człowieka na podstawie jego potencjalnej zdolności do popełnienia przestępstwa jest kompletnie poroniony, jak zresztą można było się spodziewać.
  • Puella Magi Madoka Magica – o tym, że słodkie dziewuszki, nie powinny podpisywać kontraktów i zaprzedawać swoich emocji kosmitom/demonom bez zgody rodziców i bez konsultacji z lekarzem lub farmaceutą. No i o tym, że nie wszystko słodkie co białe.
  • Robotics; Notes – jak dwuosobowy klub robotyki, pod wpływem anime, postanowił zbudować sześciopiętrowego robota na wystawę w Tokio, po drodze odkrywając innych dziwaków, łamiąc prawo i niwecząc plan zagłady świata.
  • Skip Beat – o tym, do czego jest zdolna zraniona dziewczyna – prześladuje menedżera sekcji wyszukiwania talentów, by zemścić się na słynnym piosenkarzu, który robił ją w balona.
  • Sonic X – przygody niebieskiego jeża, który umie biec szybciej od dźwięku i ciągle uprzykrza życie szlachetnemu doktorowi, który chce tylko zgarnąć świat dla siebie.
  • Sora no Method – nad miastem pojawia się dziwny kondom, który jest źródłem kłótni między przyjaciółmi z dzieciństwa. Głównie chodzi o to, że nie można puszczać fajerwerków i innych tego typu rzeczy od wujka Osamy. Jest jeszcze coś dla pedofilów: tajemnicza małolata, która kocha tego kondoma.
  • Sora no Otoshimono – o zboczeńcu który dostaje piersiastą anielicę jako sługę i nie umie jej „używać” oraz jak dalej dostaje kolejne panienki jako sługi…
  • Soredemo Sekai wa Utsukushi – o młodej i pięknej księżniczce deszczu, która okazuje się pedofilskie skłonności, bo zakochuje się w dużo od niej młodszym (nieletnim, w wieku około gimnazjalnym) i bezwzględnym królu słońca (nie mylić z Ludwikiem XIV), który i tak do tamtej pory zaliczył pewnie więcej panienek niż ty poznasz w całym swoim życiu.
  • Soul Eater – o tym, co się dzieje, kiedy Shinigami z ekstazą zakłada szkołę dla chorych umysłowo dzieci (bo czy dzieciak powinien zamieniać się w broń?).
  • Spirited Away – o dziewczynce, która przez nieróbstwo rodziców-alkoholików musi zarabiać na chleb w łaźni dla bóstw.
  • Spirit Pact – o nastoletnim geju, co przywiązuje do siebie siłą innego MARTWEGO geja.
  • Slayers – powiązanie z nazwą jest takie samo jak w większości anime.
  • Suzumiya Haruhi no Yūutsu – o przygodach pewnego szkolnego klubu w skład którego wchodzą robot obcych, podróżnik w czasie, telekinetyk, nieświadomy swojej mocy bóg, oraz zwykły student, który najchętniej opuściłby to całe towarzystwo i poszedł na piwo.
  • Steins;Gate – tylko tutaj mówią o przyszłości w czasie przeszłym. Czyli wehikuł czasu z mikrofalówki i banana.
  • Strawberry Panic – czyli o tym jak dziewczyna o imieniu „niebieski” nie potrafi odgadnąć o co chodzi siwowłosej przewodniczącej szkoły. Do tego kilka innych historii, rodem z polskiej telenoweli.
  • Strike Witches – o nastoletnich wiedźmach z odrzutowymi napędami zamiast rajstop, które chodzą wiecznie głodne i podenerwowane, bo nikt nie przejmuje się tym, że osoby które ratują świat na co dzień zjadają gotowane ziemniaki.
  • Sugar sugar rune - Opowieść o przygodzie życia dwóch czarodziejek, które poprzez zanurkowanie w lawie zostały wysłane do naszego świata a ich misją jest zabawa uczuciami facetów i zabieranie im serc, ku uciesze ich nawiedzonych zwierzaków i rock'n roll'owca który to samo robi kobietom. Brzmi strasznie? No to się rozczarujesz...
  • Sukitte Ii na yo – outsiderka, która nagle zdobywa przyjaciół i znajduje swojego księcia z bajki, wystarczyło tylko kopnąć z półobrotu najpopularniejszego chłopaka w szkole.
  • Sword Art Online – o tym, że gry komputerowe wciągają. Czasem aż za bardzo. W tle miłość naiwnej blondyneczki z najsilniejszej gildii i głównego bohatera, w którym kocha się połowa użytkowników gry (nawet jego własna siostra!). Pierwsze 14 odcinków są ok, ale potem zamiast „świata mieczy” twórca zaserwował nam zasrany świat wróżek rodem z Winx.
  • Symphogear – o magicznych dziewczynkach walczących mocą przyzwaną swoim śpiewem, z niepokojącą tendencją do krwawienia z każdego możliwego otworu ciała w sytuacjach kryzysowych.
  • Tantei Opera Milky Holmes – czyli wszystkie Anime skondensowane do 24 odmóżdzających odcinków. Podobno istnieje trzeci sezon, ale nikt nie przeżył obejrzenia tego by opowiedzieć o okropnościach które się w tym znajdują.
  • Tegami Bachi – o dziecku patologii szczęścia dostarczającym listy, którego rodzicielka znalazła fajny czerwony kamyk więc tak jak każda pierwszorzędna mama wydłubała mu lewe oko i w jego miejsce włożyła kamyczek. To jedyne anime które pokazuje, że praca listonosza jest niesamowita i niebezpieczna.
  • Tengen Toppa Gurren Lagann – o robotach tak wielkich, że rzucają w siebie galaktykami, oraz o tym jak epicko umierać.
  • Tensei shitara Slime Datta Ken  – 30-letni prawiczek zostaje zadźgany na ulicy i zalicza zgona, po którym trafia do innego świata, tym razem jako zmiennokształtny glut. Ponadto potrafi pożreć wszystko, od zielska, poprzez zwierzęta, ludzi, smoki i demony, na kombajnie typu Bizon skończywszy. Wspominałem już, że jest zboczony?
  • Toaru Kagaku no Railgun – o dziewczynie, której zdawało się, że jest niepowtarzalna, bo potrafi zrobić działo magnetyczne z monety.
  • Toaru Majutsu no Index – o facecie, który kolekcjonuje zakonnice zwisające z balkonu i przepisie na rozkochanie w sobie dziewczyny, a mianowicie: uratuj ją i jej 10 000 klonów przed wysiwiałym psychopatą.
  • Tokyo Ghoul – o studencie, który wymienił się na narządy z ghoulem i od tamtej pory trupy pachną mu jak mamine obiadki. Oczywiście w sezonie trzecim wszystko szlag trafił, a główny bohater sam do końca nie wie, gdzie powinien być. Ale przynajmniej żyje.
  • Tokyo Mew Mew – o supersłitaśnych dziewczynkach ze zwierzęcym DNA i o tym, że jęki „Aj low ju, Aoyama-kun” odstraszają kosmitów.
  • Tonari no Kaibutsu-kun – typowa kujonica prześladowana przez nadmiernie aktywnego chłopca sadystę i kilku innych denerwujących „przyjaciół”.
  • Toradora! – [mała karłowata sadystka + przerażający nastolatek] * [nadmiernie wesoła dziwaczka + przewodniczący-playboy] + rozkapryszona modeleczka i niebezpieczna przewodnicząca w jednym = jedna wielka orgia uczuciowa. Ogólnie telenowela.
  • Trigun – o pacyfiście wśród bandytów, który jest najbardziej niebezpieczny z nich wszystkich, czyli połączenie dramatu, komedii, westernu i science-fiction… A myślałeś, że się nie da?
  • To Love Ru – spotkania gorętsze niż 3 stopnia.
  • Umineko no Naku Koro Ni – „zabiłaś mi rodzinę za pomocą dziwnych sztuczek oraz kazałaś mi na to patrzeć, bym mógł rozkminić jak to zrobiłaś bez pomocy magii. Zamieniłaś moją ciotkę w złą czarownicę, rozebrałaś mnie, ciągałaś na łańcuchu, nazywałaś mnie swoim psem i mówiłaś, że jestem niekompetentny, zabiłaś mnie kilkukrotnie (raz nawet przez pożarcie przez twoje pokojówki) oraz co najmniej 7 razy po każdym członku rodziny. Skłóciłaś moją rodzinę za pomocą 10 ton złota. Wyjdziesz za mnie?”
  • Valkyria Chronicles – o tym ,że oddział wieśniaków dowodzonych przez botanika i piekarkę potrafi wygrać z zawodową armią.
  • Vampire KnightModa na sukces w wersji animowanej.
  • Vatican Kiseki Chousakan – czyli jak skruszyć yaoistyczne serduszko każdej szanującej się yaoistki. Opowiada o wszystkim i o niczym.

Ciekawostki

  • Im mniejsze oczy ma bohater, tym bardziej jest zły.
  • Im bardziej twarz bohatera jest zasłonięta włosami, tym bardziej jest zły.
  • Dobre postacie nie mają kącików oczu.
  • Dziewczynki często mówią z zamkniętymi oczami.
  • Usta poruszają się niezależnie od dolnej szczęki – można poruszać ustami nie poruszając szczęką.
  • Najpotężniejszą bronią jest czarodziejskie zaklęcie.
  • Złe duchy i demony często przybierają postać konkretnych ludzi, ale różnią się od nich kolorem oczu.
  • Włosy długie do pasa nie przeszkadzają w walce.
  • Włosy bohaterów nigdy się nie deformują, chyba że zostaną ścięte, lub zamoczone w wodzie.
  • Długie płaszcze noszą tylko najpotężniejsi wojownicy.
  • Jeżeli główny bohater ma rodzeństwo, to najczęściej jest to młodsza siostra.

Hentai

Info.png Główny artykuł: Hentai
Rasowy Biszołnen

Odmianą anime dla dorosłych jest hentai, charakteryzujące się wyjątkową ilością zboczeń i perwersji, co, jak wiadomo, jest złem wcielonym. Dochodzą do tego macki wyczyniające wielką ilość zboczeń i perwersji. Oglądanie oraz publikowanie kaset i płyt z hentai jest zabronione w wielu rejonach świata. Powstała nawet niemiecka organizacja Wehrmacht stworzona do walki z tą odmianą anime. Do charakterystycznych postaci należą biszołneni, czy jak kto woli PyYjEnKniIi HuOpCyYy ;* * * ^^ :D :P :*

Oprócz hentai, dla osób lubiących te sprawy a jeszcze nie mających 18 lat (a kto by się tym przejmował?), jest ecchi (ale brak tam wspomnianych wcześniej macek (prawie)) – fabuła tego typu anime jest często zabawna i ma w sobie dużo (bardzo dużo) sytuacji takich jak: podglądanie (z oczywistym nakryciem i dokonaniem kary na podglądaczu), obmacywanie, nagły powiew wiatru który podnosi spódniczki mini, nagłe wejście kogoś akurat, gdy przebiera się tam dziewczyna, oraz wiele podobnych. Prawie że wszystkie te sytuacje zdarzają się z własnej woli lub przymusowej sytuacji takich jak „ups… niechcący upadłem i zaglądam ci pod spódniczkę… wiesz że nie założyłaś dziś majtek?” albo „idąc sobie ulicą nie zauważyłem dziewczyny z wprost ogromnymi walorami, potykam się, leżę na czymś miękkim i zaczynam macać by sprawdzić co to jest… gdy odkrywam że to ta dziewczyna, nie schodzę tylko zaskoczony dalej badam to na czym leżę”.

Kościół o Anime

Według kościoła katolickiego anime to jedno wielkie zło i dzieło szatana. Fanatyczni katole zakładają konta na Asku, Facebooku, Nk, Zapytaju, gdzie zamieszczają swoje poglądy na temat anime i wyzywają wszystkich, którzy nie zgadzają się z nimi. Niektórzy ponadto spamują takimi wpisami na wszystkich możliwych czatach.

Zobacz też

Słownik
Zobacz w słowniku:
anime

Przypisy

  1. Zawiewa komunizmem, co nie?