Pokémon

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Zespół R znowu błysnął!

Efekt próby zdobycia Pikachu przez zespół R
Bez NIEGO to nie to samo

Pokémon – typ japońskich stworków, zbudowanych na zasadzie „kamień, nożyce, papier” – pokémony wodne topią pokémony lądowe, pokémony ogniste spalają pokémony trawiaste, pokémony papierowe owijają pokémony kamienne, pokémony prawicowe masakrują pokemony lewicowe… i tak dalej. Co ciekawe, pokémony potrafią również ewoluować, czasem w wyniku tego zmieniając płeć. Pokémony były bardzo modne pod koniec dwudziestego wieku, lecz zostały wyparte przez Digimony i Naruto. Łącznie istnieje około 3500 pokémonów ze wszystkich generacji, twórcy ciągle głowią się nad następnymi.

Anime

Popularnie zwana bajeczką. Jak na razie wydano 587490340438796556474208654 [1] odcinków (liczba cały czas rośnie!), z których każdy ma następującą fabułę:

  1. Ash i spółka znajdują jakiegoś pokémona, który jest głodny, ewentualnie martwy ranny.
  2. Uratowanie pokémona w Centrum Pokémon.
  3. Pojawienie się zespołu R i zabranie Pikachu.
  4. Zwycięstwo nad Zespołem R.
  5. Zespół R znowu błysnął.
  6. Charakterystyczne machanie ręką na pożegnanie.
  7. Napisy końcowe.

lub

  1. Spotkanie dawnej psiapsiółki Asha. Zapoznanie z nowym, jakże innym od poprzednich miastem.
  2. Walka o odznakę bądź inne odznaczenie.
  3. Przerwanie walki w najbardziej „dramatycznym” momencie (pojawienie się zespołu R i zabranie Pikachu).
  4. Zwycięstwo nad Zespołem R.
  5. Zespół R znowu błysnął.
  6. Powrót do walki. Wygranie jej. Dostanie jakiegoś niekoniecznie świecącego się świecidełka. Machanie ręką na pożegnanie.
  7. Napisy końcowe.

Od czasu serii Best Wishes (Black & White u wujka Sama, Czerń i Biel u nas), Zespół R już nie kradnie tak często Pikachu, zwykle inne pokémony lub zajmuje się własnymi sprawami. Ponadto, przestają błyskać.

Wydano też 15436060 filmów kinowych, które różnią się od wersji telewizyjnych tym, że punkty 2–4 powtarzają się po kilka razy.

Gry

Do tej pory wydano ponad (gdzie to liczba od do ) gier, m.in: Pokémon Czerwony i Zielony Japoński, Pokémon Niebieski Japoński, Pokémon Czerwony i Niebieski USAński, Pokémon Żółty (znana w ojczyźnie Pokémonów jako Edycja Pikachu), Pokémon Złoto i Srebro, Pokémon Kryształ, Pokémon Rubin i Szafir, Pokémon CzerwonyOgień i ZielonyLiść, Pokémon Szmaragd, Pokémon Diament i Perła, Pokémon Platyna, Pokémon ZłoteSerce i SrebrnaDusza, Pokémon Czarny i Biały. I kiedy już wszyscy sądzili, że następny będzie Pokémon Szary, Nintendo wyskoczyło niczym filip z konopi z Pokémonem Czarnym i Białym 2. Potem wydano Pokémony w wersji męskiej i żeńskiej: X i Y[2]. Obecnie odświeżono Rubin i Szafir do wersji ostatecznej i pierwotnej jako OmegaRubin i AlfaSzafir. Do tej gromadki dołączyło Słońce i Księżyc a w Listopadzie 2017 doszły jeszcze UltraSłońce i UltraKsiężyc. W 2019 natomiast wyszły Miecz i Tarcza, poprzedzone przez Pokemon Pikachu i Pokemon Eevee. Nie przeszkadza to jednak w spekulacjach jak będą nazywać się kolejne tytuły.

Padaczka

Jeden spośród pierdyliardów odcinków został zbanowany na zawsze. Odcinek Elektryczny żołnierz Porygon 16 grudnia 1997 roku spowodował masowe ataki padaczki u oglądających go Japończyków. Faktycznie był ostro posrany, można go zobaczyć na wszechmocnym YouTube, my nie zamieścimy go tu, bo jeszcze by nas oskarżono o propadaczkowe działania.

Galeria

Ciekawostki

  • Istnieje aż jeden Pokemon (znany jako Electrode), który ma polskie barwy narodowe i wraz ze swym młodszym bratem Voltorbem i PokeBallem bardzo podejrzanie przypomina słynny mem internetowy Polandball (ale tylko Electrode ma czerwony na dole i biały na górze). Przypadek? Nie sądzę…
  • Gry Pokemon są pierwszym rodzajem gier RPG, w których Side-Questy są wymagane, aby zrobić jakiś progress, bo inaczej albo to jakiś gościu cię zatrzyma i powie: Hej, będziesz wystarczająco spoko by przejść jak zrobisz to i to!, albo to nie wiadomo, co innego się wydarzy.

Zobacz też

Przypisy

  1. Znak nieskończoności, idioto!
  2. Inni mówią że tak naprawdę to oznacza oś współrzędnych regionu, ale kto może wiedzieć…