nk.pl
Wreszcie pojąłeś… Aby kupić Eurogąbki musisz wysłać drogiego SMS-a.
- Mama tłumacząca synowi zasady Naszej Klasy
nk.pl (drzewiej Nasza-klasa.pl ur. 2006, zm. 2021) – wymarły serwis społecznościowy stworzony przez żydomasońskie konsorcjum, próbujące przejąć kontrolę nad światem, by zbierać dane osobowe Polaków w celu przekazania ich Mossadowi. Ilością danych przewyższa go tylko Facebook. Do czasu zamknięcia w 2021 znajdowały się tam niestrzeżone dane 18 milionów osób. Panem i władcą portalu był Pan Gąbka. Legenda głosi, że kilka wieków temu ktoś z niego korzystał.
Profil użytkownika[edytuj • edytuj kod]
Pozwalał znaleźć swych dawnych przyjaciół spod celi, kumpli spod sklepu monopolowego, dłużników oraz znajomych ze starej klasy. W praktyce chodziło o to, żeby cudowna liczba znajomych znajdująca się przy profilu osiągnęła jak największą wartość. W kręgach Dzieci Neostrady za zabawne uważano znajdowanie profili znanych osób (kabareciarzy, aktorów, sprzedawców tanich win) i uprzykrzanie im życia, przez masowe wysyłanie próśb o dołączenie do grona znajomych. Modne było również zakładanie klas i specjalnych profili, w których gromadzili się fani Miley Cyrus (w niektórych przypadkach Tokio Hotel).
Śledzik[edytuj • edytuj kod]
- Główny artykuł: Śledzik
Jedną z funkcji był tzw. Śledzik. Umożliwiał on pokemonom zamieszczanie wpisów w ich hieroglificznym języku. Inną jego funkcją było utrudnienie przeciętnemu użytkownikowi poruszania się po nk.pl, do tego stopnia, że rozważano wprowadzenie specjalnych przewodników i map.
Użytkownicy[edytuj • edytuj kod]
Jak wiadomo, na tym portalu gromadzili się różni ludzie, normalni i normalni inaczej.
Normalny użytkownik[1][edytuj • edytuj kod]
- Rozumiał założenia twórców nk.pl i traktował portal jako stronę służącą odnajdywaniu znajomych z przeszłości, z którymi często utraciło się kontakt.
- Znał znaczenie słowa „znajomy”, wiedział, że jest to osoba, którą zna.
- Dla świętego spokoju zdarzało mu się przyjmować zaproszenia od osób, które znał z widzenia.
- Nie interesowała go liczba znajomych.
- Nie wypisywał nikomu komentarzy do profilu i zdjęć, które niczemu nie służyły.
- Nie przyjmował zaproszeń od wszystkich kont fikcyjnych.
- Na NK wchodził codziennie, po to, żeby sprawdzić nowe wiadomości tudzież jakąś napisać, lub zagrać w grę.
- Wyjątkiem było pierwsze logowanie, kiedy dołączał się do szkół, znajdował znajomych itp.
Normalny inaczej użytkownik[2][edytuj • edytuj kod]
- Rozsyłał zaproszenia do znajomych wszystkim, jak leci (całym szkołom, do których chodził lub chodzi, sąsiadom, rodzicom kolegów, znajomym znajomych, papudze sąsiada etc.).
- Pragnął, by liczba jego znajomych liczona była w setkach, jeśli nie w tysiącach.
- Dodawał wszystkie profile fikcyjne do znajomych, bo nie wiedział, który był prawdziwy.
- Spamował na forach.
- Dodawał zdjęcia jak leci, nawet na nie nie patrząc, w liczbie sięgającej setek.
- Między imieniem i nazwiskiem miał jakieś znaczki z tablicy znaków lub zapisywał imię i nazwisko pismem pokemoniastym, np. ♥Jan♥Kowalski♥, JaSiU √ιק n0waK.
- Tworzył grafiki typu moja klasa, moi kochani – wpisywać się i dawał tam pinezki wszystkim osobom, które napisały komentarz.
- Przesyłał i tworzył łańcuszki w stylu jesteś hot laseczką (czekając na odpowiedź, bo im więcej dostawał łańcuszków, tym był fajniejszy).
- Wstawiał emozdjęcia, czyli takie, które sam sobie robił (najlepiej, żeby było widać ręce, bądź lustro).
- Kiedy brakowało mu zaledwie kilku znajomych do kolejnej setki, przyjmował zaproszenia od kont fikcyjnych, aby jak najszybciej zdobyć upragniony próg liczby znajomych.
- W rubryce „miejscowość” wpisywał nazwy miast lub państw, które widział tylko poprzez Google Maps.
- Wysyłał po 25 wiadomości z życzeniami z okazji urodzin do swojego znajomego.
- Wstawiał pseudoznicze [*] z okazji czyjeś śmierci. Ogólnie spotykając się po raz pierwszy z tym, raczej w żaden sposób nie wpadłbyś, że kwadratowy nawias z gwiazdką w środku przypominający raczej nieogoloną panią, użytkownicy wybierali na znak znicza. Używali go w celu ukazania nie tyle, co jak było im smutno z powodu śmierci danej osoby, co przypomnienia innym osobom o sobie, czy ukazania jacy to my nie jesteśmy aci, czy znalezienia wspólnego tematu z innymi. Jak dotąd nieznany jest cel wstawienia w śledzika tego znaku, choć ostatnio niektórzy użytkownicy znaleźli innego znicza: ۩.
- Wstawiał sobie przed nazwiskiem czy też imieniem znaki ostrzegawcze „Uwaga, jestem idiotą”, wyglądające mniej więcej jak jakieś szlaczki, serca, czy też bardzo sławne wśród lanserów VIP. Pisał też swoje imiona na dwie linijki (część w „Imię”, część w „Nazwisko”), czy też dodawał przed danymi wielką ilość epitetów.
- Narzekał na śledzika, czy też próbował magicznie go usunąć, poprzez wklejenie jakiegoś łańcuszka tam. Liczył poprzez nie też na darmowe eurościerki za to, czy też, że ktoś im da buzi.
- Co zdolniejsi tworzyli okolicznościowe obrazki w stylu „sto lat” itp. używając do tego klawiatury.
- Przerabiał swoje fotki w Photoshopie, przeważnie z marnym skutkiem lub co debilniejsi w Paintcie. Fota najlepiej zrobiona przed lustrem z miną faceci: luzaka, twardziela; kobiety: kaczki).
- Pokazywał na fotkach różnorakie sytuacje: o to ja przy trumnie dziadka.
- Dodawał do znajomych od kont fikcyjnych do osób z którymi np. stał w kolejce do Biedronki.
- Dawał ilustrację w stylistyce grazynacore.
- I wiele więcej...
Normalni inaczej użytkownicy również dzielili się na kilka kategorii, m, in.:
Gracz[edytuj • edytuj kod]
- Ciągle siedział na gierkach.
- Na NK-talk odpisywał tylko w wieeelkich wypadkach.
- Z utęsknieniem wyczekiwał następnego dnia (bonusy w gierkach).
- Kiedy tylko pojawiała się nowa gra, natychmiast dodawał ją do listy.
- Kiedy przeszedł Świat wg Zombie, rozpaczał, że stracił „takom świetnom grem!”(główne na Śledziku)
p0kEm0n =[edytuj • edytuj kod]
Ta sekcja jest pisana w stylu osoby (lub czego tam), której dotyczy, i może nie być zrozumiała dla wszystkich. |
- p0d PeWnYmI wZgLęDaMi P0D0BnY d0 gRaCzA Ll0fFcIaŁ Sw0jE pEt PaRtY i KaŻdY wYsKaKuJąCy Z nIeG0 SłIt WpIsEk WrZuCaŁ Na ŚlEdZiKa, CzYm 0kRoPnIe WkUrZaŁ N0RmAlNyCh UżYtK0WnIkÓw.
- kIeDy JuŻ z0sTaWaŁ wYrZuCoNy Z lIsT zNaJ0MyCh N0RmAlNyCh UżYtK0WnIkÓw, R0ZpAcZaŁ NaD tYm Na ŚlEdZiKu, TrAcĄc K0LeJnYcH zNaJ0MyCh (tYm RaZeM jUż TaKżE
nIeN0RmAlNyChn0rMaLnYcH iNaCzEj). - b0lAł g0 pAlEc 0d NaCiSkAnIa P0 KaŻdEj LiTeRcE cApS l0cKa (EwEnTuAlNiE p0 gWaŁcEnIu ShIfCiKa).
- zAwSzE pIsAł FaLą.
Kolekcjoner[edytuj • edytuj kod]
- Liczba jego znajomych rzadko nie przewyższała
tysiącadziesięciu tysięcy znajomych. - Nic nie denerwowało go bardziej niż wyrzucenie z czyjejś listy znajomych.
- Przyjmował zaproszenia od wszystkich kont fikcyjnych i nieznanych
- Liczba jego znajomych(a raczej nieznajomych) była odwrotnie proporcjonalna do jego IQ
- Kolekcjonerem mógł być również p0kEm0m lub inny
nienormalnynormalny inaczej użytkownik
Użytkownik a kompleksy[edytuj • edytuj kod]
Flip i Flap, Kajko i Kokosz, Ogniem i Mieczem, PZPN i korupcja, portal społecznościowy i kompleksy. Od wielu wieków są to nierozerwalne pary. Dlaczego?
Odpowiedź jest bardzo prosta. Najbardziej zakompleksione i sfrustrowane osobniki homo sapiens, zniesmaczone swym dotychczasowym życiem, w poczuciu ogarniającej ich bezsilności, kreowały siebie na nowo. Cechy, z których powyższy osobnik był najmniej zadowolony, były wyraziście maskowane metodą „na siłę w drugą stronę”.
Tak więc klasowe brzydule, które w szkole nie miały powodzenia, z dumą prezentowały swoje zdjęcia ze ślubu lub z narzeczonymi, ludzie z biednych rodzin obnosili się samochodami, domami, niby przypadkiem zamieszczają takie zdjęcia, jakby nie mieli innych, ludzie, którzy w szkole nigdy nie brali udziału w imprezach i nie pili alkoholu przedstawiali siebie jako szalonych imprezowiczów, i tak dalej. Portal ten był więc doskonałym materiałem do analizy kompleksów społeczeństwa polskiego.
Cenzura[edytuj • edytuj kod]
Na nk.pl bardzo dobrze miały się profile światopoglądowe, ale tylko te zrzeszające wyznawców JP2, „obrońców życia”, katolików, „kółek patriotycznych” różnej maści i mniej lub bardziej faszystowskich słuchaczy Radia Maryja. Wszelkie profile zrzeszające przeciwników JP2, Tibii, zwolenników aborcji, eutanazji i in vitro, wolnomyślicieli, darwinistów, gejów, lesbijek, ateistów czy nawet ludzi wierzących, ale „nie po polsku”, były konsekwentnie usuwane przez czcigodną cenzurę. Jednak i niektóre profile pro-katolickie bywały narażone na ataki wykształciuchów, którym wydawało się, że są jedynymi ludźmi inteligencji.
Ciekawostki[edytuj • edytuj kod]
- Na portalu można było znaleźć ponad 9 tysięcy kont Vanessy Anne Hudgens, podobną, zapewne jeszcze większą liczbę kont Dody, o Zacu Efronie już nie wspominając, a oprócz tego dwieście pięćdziesiąt Goś Andrzejewicz, sześćdziesiąt Kaś Cerekwickich, dwustu dziewiętnastu Robertów Pattinsonów, stu trzydziestu Szymonów Majewskich, czterdziestu Szatanów, sześćdziesięciu dziewięciu Jezusów Chrystusów, kilkunastu Hitlerów oraz kilku Stalinów. Były to więc liczby znacznie przekraczające ilość danych osób w szpitalu psychiatrycznym w Tworkach.
- Na portalu konta posiadały także zwierzęta.
- Portal służył do autoreklamy i bez problemów można się było dowiedzieć, gdzie ktoś był na wakacjach. Złodzieje, za pośrednictwem zdjęć, mogli się dowiedzieć, kogo ze znajomych i sąsiadów warto okraść.
- Wykop.pl tak mocno upodobał sobie ów serwis, że na jego temat można doszukać się około 250 wykopów – każdy o tagach „nasza klasa”, dostawał automatyczną promocję na stronę główną. Miał też własną szkołę, z której nie dało się wypisać! Z kolei na nk.pl można było zobaczyć najnowsze „wykopy”.
- Portal służył w większości do wstawiania słit foci.
- Upadek nk.pl już w 1983 roku przewidział Adam z Tel-Awiwu.