|
|
Linia 68: |
Linia 68: |
|
|
|
|
|
W ten oto sposób kończymy nasz jakże banalny dowód! |
|
W ten oto sposób kończymy nasz jakże banalny dowód! |
|
|
|
|
|
== Zobacz też == |
|
|
* [[Metody dowodzenia twierdzeń]] |
|
|
* [[Twierdzenie Mefja]] |
|
|
* [[Twierdzenie o nieskończonej liczbie małp]] |
|
|
* [[Twierdzenie o równouprawnieniu]] |
|
|
|
|
|
{{Matematyka}} |
|
{{Matematyka}} |
Wersja z 20:54, 7 maj 2020
Twierdzenie matematyczne – bełkot pseudonaukowy osadzony w świecie matematyki, tzw. „królowej nauk bezużytecznych”. Zdanie składające się w 60% procentach ze słów absolutnie niezrozumiałych i nieznanych dla zwykłych ludzi, w 35% z dziwnych znaczków, których próżny trud szukać na klawiaturze oraz w 5% z zaimków.
Cele tworzenia twierdzeń matematycznych
- Pobieranie grantów naukowych.
- Budowanie podstaw dla tworzenia bardziej zaawansowanych twierdzeń, tak by koledzy z wydziału też mogli pobierać granty.
- Uwalanie studentów.
- Pisanie nikomu niepotrzebnych prac naukowych.
- Organizowanie konferencji naukowych, których jedynym prawdziwym celem jest uczestniczenie wygłaszających prelekcje w bankietach ze szwedzkim stołem i darmową wódą.
Przykład twierdzenia matematycznego
Niech n będzie potęgą liczby rzeczywistej b, takiej, że , a f niech będzie bijekcją na zbiór półpełny liczb zespolonych odwrotnie przekształconych. Jeśli dla pewnej dodatniej liczby całkowitej i funkcja T jest zdefiniowana następująco:
to
Nic z tego nie rozumiesz? Spokojnie, zobacz jak wygląda dowód prawdziwości tego ustrojstwa:
Dowód
Korzystając z oszacowania z lematu Pitagorasa dla sumy interpolowanych wielomianów sacharozy pokażemy, że dla kolejnych przypadków zachodzi:
- , ponieważ
Oczywistym i jakże widocznym jest fakt, że dla dowolnych n (nie będących potęga b) wartość argumentu może oznaczać lub .
Odpowiednio górne i dolne oszacowanie dla funkcji
- (1)
i
- (2)
jest banalne arcybanalne do znalezienia, przy wykorzystaniu własności i
Równanie rekurencyjne można oszacować z góry w następujący sposób, tak prosty i oczywisty, że nawet czytający ten dowód czterolatkowie wiedzą jak:
Niech
Wtedy schodzenie w dół rekursji oznacza jej rekurencyjne wywoływanie kolejno dla argumentów
Korzystając z nierówności mamy:
Dla
Oznacza to, że dla wywołań rekursji na poziomie co najmniej i większych rozmiar problemu jest stały.
W ten oto sposób kończymy nasz jakże banalny dowód!
Zobacz też
Pleśń – litewska pieśń o przemijaniu... i przyjdzie czas, że z kapusty wyjdzie kwas. Bączki latają, potem upadają.
Czy nie wiesz…
Że norwescy sędziowie są wiernymi kopiami Howarda Webba?