Jeden z dziesięciu

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Reakcja Tadka, gdy ktoś poda odpowiedź inną niż ta z kartki.

Jadźka, Blad.png, ja wiedziałem, a on nie!

Przeciętniak podczas oglądania

- Jak się nazywa z francuskiego nadwozie samochodu?
- Podwozie.

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych momentów w grze

W jednym z listów elektronicznych wyczytałem "Witam Pana w najłatwiejszym teleturnieju polskiej telewizji". Jeszcze sobie, kiedy znajdzie się chwila, porozmawiamy.

Jeden z komentarzy mówionych na wstępie

Szablon:T polski program telewizyjny, teleturniej prowadzony przez Tadeusza Sznuka. Obecnie jedyny program telewizyjny, do którego Polacy odzywają się bez stosowania słów na „k”, „ch” i „p”[1], a także jeden z nielicznych, do których dopłaca Unia.

Fabuła

Każdy odcinek ma tę samą fabułę. Najpierw jest czołówka z chwytliwą muzyczką. Po czołówce prowadzący wypowiada swój komentarz, a potem prezentują się zawodnicy. W pierwszej rundzie sprawdza się, ilu graczy jest debilami, zadając im dwa pytania. Potem następuje przerywnik z rozpoznawalnym od lat dżinglem zerżniętym z czołówki i tablica z nazwiskami osób, które zaliczyły pierwszą rundę, ewentualnie jeszcze jest reklama od sponsora. W drugiej rundzie każdy może wybrać osobę do odpowiedzi. Druga runda się kończy, gdy na placu[2] boju zostaje trzech hardkorów. Potem pojawia się plansza z zdjęciami finalistów i znowu rozpoznawalny dżingiel. Dochodzimy do finału, gdzie najpierw jest zasada "kto pierwszy, ten lepszy", a po zdobyciu przez jednego z graczy 30 punktów jest moment, w którym każdy, aby nie ryzykować, wybiera osobę, by odpowiedział na pytanie[3]. Finał się kończy, gdy wszyscy wyczerpią możliwe szanse (wygra ten/ta, który roztrwonił(a) ostatni(a)) lub skończą się pytania[4] (wygra ten/ta, co ma najwięcej punktów), a w Wielkim Finale dolicza się punkty z poprzedniego odcinka. Potem Pani Sylwia rozdaje kuferki z łakociami, Sznuk wypowiada ostatnią kwestię i zachęca do ponownego oglądania. I tak w kółko.

Oprawa od kuchni

Jak wyglądało studio na przestrzeni lat

Edycje Lata Opis Zdjęcia[5]
I-IX 06.06.1994–28.01.1997 Podłoga szara jak mysz, ewentualnie jeszcze 17 niebieskawych kółek. Pulpity były kremowe, chyba robione z zastygłego ciasta. Lampki wyglądały jak te z elektrociepłowni, tyle że były niebieskie, a później zielone. Tło scenografii stanowiły błękitne łuki na błękitno-beżowym tle. Dla rozpoznania ustawili na podłodze logo programu – najpierw żółty napis pionowy "1 z 10", a później pusta, żółta kostka z ułamkiem "1/10", która zawsze w finale zmieniała miejsce. Plik:1z10 1996.png
X-XIX 29.01.1997–23.06.1999 Podłoga tym razem granatowa z 10 kółkami i wielkim kołem w kolorze szarym z mniejszym kołem pośrodku. Pulpity wciąż kremowe, ale cięższe. Lampki niebieskawe zastąpione przez zielone koliste). Tło scenografii w formie prostokątnych okien z chmurami. Z przodu studia żółty płaski napis z tytułem. Plik:1z10 1998.png
XX-XLVI 24.06.1999–11.04.2005 Podłoga zmieniła kolor na ciemnoniebieski, a na dodatek została wypolerowana. Pulpity zmieniono na niebieskie z świecącymi na zielono pazurami. Tło scenografii ciut ciemniejsze niż wcześniej. Jeszcze większy napis tytułowy. Jaśniejsze oświetlenie. Lampki były zielone, jednak wycięli je w formie półkuli.W 2002 dorobiono dobudówkę – koniec z wywalaniem pulpitów do rundy I i II żeby zrobić finał -, oraz wymieniono górne lampki na widełki. Do 2001 roku, tylko jak był Wielki Finał, to nie wywalano pulpitów I i II rundy, żeby zrobić finał. Plik:1z10 2001.png
Plik:1z10 2004.png
XLVII-LIV 12.04.2005–04.09.2007 Pulpity zaokrąglono. Lampki zielone prostokątne, widoczne od frontu. Tło scenografii miało jakieś bohomazy. Z przodu studia napis tytułowy pozbawiony koloru, został sam kontur. Plik:1z10 2007.png
LV-LXXII 05.09.2007–05.12.2012 Podłoga w kolorze błękitnym ze srebrnym przezroczystym kołem. Pulpity srebrne, dość lekkie. Lampki duże, kwadratowe i niebieskie. Tylko tło jest zjCenzura2.svge, bo wstawili miriady numerków od stanowisk 1–10 na granatowym tle, jakby ktoś zapomniał, które stanowisko wylosował. Lampki za cyferkami zapalały się wtedy, gdy prowadzący zaczął nawijać. Dali jeszcze więcej efektów świetlnych. Od 2009 roku dolna część dekoracji zmieniała kolorki w zależności od humoru operatora każdym z etapów. Dobudówkę wypCenzura2.svgono, bo pulpity do finału ustawiali na środku studia. Plik:1z10 2010.png
LXXIII- 27.02.2013– Bardziej odjCenzura2.svge w kosmos. Podłoga cała czarna. Pulpity są nieruchome, zamiast lampek ekran LCD wyświetlający imię zawodnika, numerek oraz liczbę niewykorzystanych błędów. Dodatkowo na pulpity od ekranu do podłoża wsadzono dodatkowe pionowe rzędy diodek elektroluminescensyjnych oznaczające "szanse". Tło przypomina obrazki z teleskopu Hubble'a. W III etapie "szanse" oznaczają tylko diody, a cyfry na ekranach to liczba punktów poszczególnych graczy. 3 finałowe stanowiska są ustawiane pośrodku 10 pulpitów z etapu I i II, więc nie ma potrzeby ustawiania nowych z tymi starymi ekranikami, co tylko cyferki wyświetlały. Pomyślano w końcu o graczach, mogą przez całą grę siedzieć, a nie stać jak słupy trakcyjne. Plik:1z10 2013.png

Czołówki

Edycje Lata Opis Materiał filmowy
I 1994 Ogółem to było intro Euromedii, tylko po kosmetycznej przeróbce. Nie ma co komentować. Plik:1 z 10 czołówka 1994 libtheora.ogv
II-XLVI 1995-2005 Lepszej nie mogli wymyślić? Jakieś kulki pędzące po płytce drukowanej i obracające się układy scalone? No ale po raz pierwszy użyto muzyczki którą dziś jeszcze puszczają. Tak na marginesie była jeszcze wersja w której płytka się nie obnażała kiedy pojawiała się reszta napisu. Plik:1 z 10 czołówka 1995-2005 libtheora.ogv
XLVII-LXXII 2005-2013 "Taniec Linii Prostych, Kół i Okręgów" czas zacząć! W tle jakieś rysuneczki, które potem były przez jakiś czas na tylnych ścianach za zawodnikami. Tylko po co dawali nazwy dziedzin nauki, skoro Sznuk odpytuje ze wszystkiego? Plik:1 z 10 czołówka 2005-2013 libtheora.ogv
LXXIII-? 2013-dziś Na pierwszy rzut oka widać, że przy czołówce pomagało wielu ekspertów z NASA. Poza tłem a' la kosmos było jeszcze wnętrze studia z Blendera, przesłonięte wielkim jak wół logiem. Reszta bez zmian. Plik:1 z 10 czołówka 2013 libtheora.ogv

Co odróżnia „Jeden z dziesięciu” od reszty programów telewizyjnych?

  • Nie ma głosowania SMS;
  • Nie ma reklamowania Facebooka[6];
  • Tadeusz Sznuk do każdego mówi na Pan/Pani, nawet do studentów;
  • W tym programie znalezienie debila jest równie trudne jak odszukanie Bursztynowej Komnaty[7].

Ciekawostki

  • Każde pytanie[8] Większość pytań o fundusze europejskie ma odpowiedź tak.
  • Każdy pragnie wystąpić w Wielkim Finale i wygrać 40 000 zł[9], choć w poprzednich seriach do 2006 dawano samochód lub wycieczkę zagraniczną, a konkurencyjny Milion w minutę dawał lepsze nagrody.
  • Zawodnicy w II i III etapie mogą wyznaczać siebie do odpowiedzi, ale w II im to się nie opłaca[10].
  • Wielu zawodników nie interesuje to, że się skompromitują przed całą Polską. Ważne, że pani Sylwia da im kuferki.
  • W Wielkim Finale I serii występowała publiczność, lecz władze TVP ją wypierCenzura2.svg, tłumacząc że nie ma kasy na drukowanie wejściówek i utrzymanie w porządku siedzeń.
  • Dla tych, co chcieliby wystąpić a się boją, pewien anonim stworzył grę opartą na tym teleturnieju. Grę można znaleźć tutaj.
  • Wyemitowano tylko jeden odcinek specjalny, z okazji 60-lecia TVP wystąpili w nim znane osoby z radia i telewizji, wśród nich Karol Hamburger (nr 1) i Tomasz Karmel (nr 10)[11].

Przypisy

  1. Ewentualnie mogą użyć cytatu z samej góry strony
  2. A może "w studiu"?
  3. Chyba, że ktoś jest hardkorem i bierze na siebie
  4. Sznuk ma ich nieskończenie wiele, więc ustalono limit 40 pytań w finale
  5. Dla znalezienia detali radzimy powiększyć fotografie
  6. Najwyżej tylko jest info, że teleturniej ma swój profil na tym portalu
  7. Czasem "mądrzy ludzie" nie potrafią odpowiedzieć na proste pytania, bez bełkotu pseudonaukowego
  8. Mit obalony w 20 odcinku 73 serii, tuż przed Wielkim Finałem
  9. Ewentualnie ugrać jeszcze 10 000 zł za najwięcej punktów
  10. cyt. za prowadzącym
  11. Przypadek?