Magazyn Kryminalny 997: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 6: | Linia 6: | ||
Okres szybkiego rozwoju gospodarczego Polski przyczynił się do gwałtownego wzrostu przestępczości w Polsce. Wzrost przestępstw był na rękę prowadzących program. Program święcił sukcesy, niezachwiane nawet wypadkiem lotniczym w okolicach Cisnej, w której zginęło dziesięciu policjantów. Jednak w 1993 roku komendant główny policji Zenon Smolarek skrytykował program, przez co TVP zdjęło program. Listy wysyłane na Woroniczą 17 (pisane w większości przez przestępców, którym zdjęli swoisty „podręcznik” dla kryminalistów) sprawiły, że w 1995 roku przywrócono program. |
Okres szybkiego rozwoju gospodarczego Polski przyczynił się do gwałtownego wzrostu przestępczości w Polsce. Wzrost przestępstw był na rękę prowadzących program. Program święcił sukcesy, niezachwiane nawet wypadkiem lotniczym w okolicach Cisnej, w której zginęło dziesięciu policjantów. Jednak w 1993 roku komendant główny policji Zenon Smolarek skrytykował program, przez co TVP zdjęło program. Listy wysyłane na Woroniczą 17 (pisane w większości przez przestępców, którym zdjęli swoisty „podręcznik” dla kryminalistów) sprawiły, że w 1995 roku przywrócono program. |
||
Po 1995 roku „Magazyn Kryminalny 997” trzymał się dobrze. Spraw wiele rozwiązano, mordercy dorabiali sobie jako statyści w rekonstrukcjach, widownia dopisywała, w skrócie sielanka dla TVP. Niezmiennie od 1985 roku na początku programu puszczano utwór „Cronus (Saturn)” zespołu Chase. Istnieje [[miejska legenda]] mówiąca, że program zdjęto po tym, gdy chłopaki z Chase upomniały się o prawa autorskie do TVP. |
Po 1995 roku „Magazyn Kryminalny 997” trzymał się dobrze. Spraw wiele rozwiązano, mordercy dorabiali sobie jako statyści w rekonstrukcjach, widownia dopisywała, w skrócie sielanka dla TVP. Niezmiennie od 1985 roku na początku programu puszczano utwór „Cronus (Saturn)” zespołu Chase. Istnieje [[miejska legenda]] mówiąca, że program zdjęto po tym, gdy chłopaki z Chase upomniały się o prawa autorskie do TVP. |
||
Wrócił ponownie 5 października 2017 roku emitując jeden odcinek po czym zostaje zdjęty z anteny TVP2 przez Jacka Kurskiego na skutek działania Radia Maryja nazywającej go "reliktem komuny". |
|||
== Przykładowe morderstwa pokazane w programie == |
== Przykładowe morderstwa pokazane w programie == |
Wersja z 20:01, 12 paź 2017
Magazyn Kryminalny 997 – polski program telewizyjny, który miał za zadanie rozwiązać najbardziej beznadziejne morderstwa w Polsce. Program ten obok odtwarzania rekonstrukcji zabójstw i apelowania widzów o pomoc w ujęciu mordercy zatrudniał morderców do odgrywania rekonstrukcji zdarzeń. Program początkowo prowadził Jan Płócienniczak, ale gdy upadła komuna i trzeba było wyrzucić wszystkich komunistów z TVP, na jego miejsce wskoczył Michał Fajbusiewicz.
Historia programu
W 1983 roku zniesiono stan wojenny. Tym samym wielu wojskowych odsunięto z prowadzenia Dziennika Telewizyjnego i innych programów. Jako, że część dziennikarzy odmówiło powrotu do TVP, przywrócono do pracy paru wojskowych. Jednym z nich był płk Płócienniczak, któremu dano program kryminalny. Program szybko przypadł do gustu 90% Polaków (pozostałe 10% to pracownicy MO, którym nie podobał się obraz nieudolnej milicji, która nie potrafi złapać paru kryminalistów). Przełom 1989 i 1990 roku był brutalny dla wielu komunistów. Szybko wyrzucono Płócienniczaka, zaś na jego miejsce trafił Michał Fajbusiewicz.
Okres szybkiego rozwoju gospodarczego Polski przyczynił się do gwałtownego wzrostu przestępczości w Polsce. Wzrost przestępstw był na rękę prowadzących program. Program święcił sukcesy, niezachwiane nawet wypadkiem lotniczym w okolicach Cisnej, w której zginęło dziesięciu policjantów. Jednak w 1993 roku komendant główny policji Zenon Smolarek skrytykował program, przez co TVP zdjęło program. Listy wysyłane na Woroniczą 17 (pisane w większości przez przestępców, którym zdjęli swoisty „podręcznik” dla kryminalistów) sprawiły, że w 1995 roku przywrócono program.
Po 1995 roku „Magazyn Kryminalny 997” trzymał się dobrze. Spraw wiele rozwiązano, mordercy dorabiali sobie jako statyści w rekonstrukcjach, widownia dopisywała, w skrócie sielanka dla TVP. Niezmiennie od 1985 roku na początku programu puszczano utwór „Cronus (Saturn)” zespołu Chase. Istnieje miejska legenda mówiąca, że program zdjęto po tym, gdy chłopaki z Chase upomniały się o prawa autorskie do TVP.
Wrócił ponownie 5 października 2017 roku emitując jeden odcinek po czym zostaje zdjęty z anteny TVP2 przez Jacka Kurskiego na skutek działania Radia Maryja nazywającej go "reliktem komuny".
Przykładowe morderstwa pokazane w programie
- W Lipnie zamordowano 93-letnią emerytkę za pomocą tłuczka do mięsa. Mordercą okazuje się po trzecim odcinku jej 95-letni mąż, który wolał pobyt w więzieniu niż marne życie polskiego emeryta. Ze względu na stary wiek, otrzymuje warunkowe zawieszenie kary.
- W Trzebnicy znaleziono zakopane zwłoki żula pochodzące z 1958 roku. Sprawcy do dzisiaj nie odnaleziono.
- W Tulczynie (woj. lubelskie) zamordowano 62-letniego księdza Antoniego Wójtowicza. Za morderstwem stał gang z ukraińskiego Żytomierza, wynajęty przez 49-letniego Janusza T.
- W Iłowie doszło do napadu na polskiego pasera Janusza K. kupującego kradzione niemieckie samochody. Za napadem stanął jego szwagier, Andrzej R.
- W Otwocku znaleziono zwłoki zgwałconej kobiety. Policja zatrzymała Adama W., który otrzymał od sądu 4 lata więzienia w zawieszeniu na 3 lata.
- W Wadowicach w niewyjaśnionych okolicznościach zmarła Katarzyna B. Jak ustaliła policja, kobietę zamordowano w Suwałkach.
- W Kluczborku i okolicach doszło do serii napadów na stację benzynowe. Sprawcą okazała się tamtejsza mafia działająca pod nazwą Urząd skarbowy.
- W Krośnie znaleziono zwłoki trojga dzieci. Według ustaleń policji, dzieci padły ofiarą tamtejszego gangu działającego w okolicach 1943 roku.
- W Zambrowie pobito śmiertelnie kloszarda Eugeniusza L. Sprawcą okazał się Andrzej P., który okradł pana Eugeniusza na 3,20 zł. i piwo Perłę.
- W niewielkiej wiejskiej miejscowości zamordowano dziennikarza Jarosława K. Sprawcą okazała się tamtejsza mafia. Jej zleceniodawca chciał zabić dziennikarza, który niepochlebnie opisał jego gang w jednym z polskich tygodników.
- W tym samym miejscu, obok Jarosława K. zamordowano korepetytorkę języka włoskiego. Mordercą okazał się Kajetan P., który przedawkował filmy o Hannibalu Lecterze.