Użytkownik:Potwor555/Wandal

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Tutaj trafiają wszelcy wandale (głupi i nie). Wandalizmy proszę podpisywać. Jeśli tu jesteś, to pewnie:

  • Chcesz się wyżyć na klawiaturze.
  • Złamać zasady prywaty.
  • No, raczej nie.
  • Jesteś głupim i brzydkim mądrym i wspaniałym wandalem.

Archiwum

Tutaj wandalizmy

JAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJAJA

Programowany 12:24, paź 27, 2009 (UTC)

{{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}{{medal}} {{długiartykuł}}

Plik:Crystal note.png W trakcie wyświetlania tego artykułu, strona odtwarza oficjalną ścieżkę dźwiękową z Tibii. Jeśli nic nie słyszysz, kliknij tutaj, aby ją włączyć.


Budowa Tibii
Szatan, właśnie robi update

{{spisnaprawo}} {{cytat|Jesteś kwadratem, bijesz prostokąty – witamy w Tibii!|Napis nad bramą Tibii}} {{cytat|Podstawowa kość goleni leżąca po stronie przyśrodkowej.|Wikipedia o Tibii}} {{cytat|Tibia jak narkotyk!|Gazeta Wybiórcza o Tibii}} {{cytat|Jakiś dzieciak pobił matkę krzesłem, bo mu Tibię wyłączyła i nie dała zapisać.|Znawca o Tibii}} {{cytat|Kiedyś zacząłem grać w Tibię, ale jak zobaczyłem grafikę to oddałem płytę do sklepu i mi kasę zwrócili.|Inny znawca o Tibii}} {{cytat|Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na krzesła.|Albert Einstein o Tibii}} {{cytat|Ach, Tibia... moje najwspanialsze dzieło!|Szatan o Tibii}} {{cytat|Wyłączaj tę grę i idź spać, jest trzecia w nocy do jasnej cholery!|Twoja stara o Tibii}} {{cytat|Tibio! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak HP.
Ile ekwipunek trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto już dednoł. Dziś piksele twe w całej ozdobie,
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
MDW świetny co jasnej bronisz Carlin,
I w Thais stoisz bramie!
Ty co venore ochraniasz z jego wiernym ludem!
Jak mnie dziecko do zdrowia zrespiłes cudem,
Gdy od wrzeszczącej matki pod twoją opiekę,
Ofiarowany pikselową uniosłem powiekę,
I zaraz mogłem pieszo do Twych świątyń progu,
Iść za nowe życie dziękować Bogu(CipSoft)
Tak nas nawróciłaś na Ojczyzny łono.
Tymczasem przenieś postać moją,
Do tych tombów podziemnych do tych jungl zielonych,
Szeroko na Twej mapie rozłożonych,
Do tych questów obszernych z mobem rozmaitem,
Wyzłacanych Beholderem, posrebrzanych wichtem;
Gdzie niebieski rope, plate jak śnieg biała,
Gdzie czerwonym rumieńcem Crown set się pała,
A wszystko przepasane jakby wstęgą, miedzą,
Zieloną na niej z rzadka ciche nooby siedzą. |Adam Mickiewicz o Tibii}}

Tibia (ang, piszczel; łac. piszczel, piszczałka, flet) – stworzona w 1997 roku przez niemiecką nazistowską firmę Cipsoft (przy współudziale Szatana) gra[potrzebne źródło] MMORPG, w której gracz wciela się w postać wesołkowatego piksela, wędrującego po świecie pełnym innych pikseli. Najczęściej w grze spotykane są piksele polskie, brazylijskie i szwedzkie. Tibia uczy nas, jak być wojownikiem i żyć w zgodzie z naturą oraz kolorowym otoczeniem pikseli. W Tibię najczęściej grają dzieci, które chcą uderzyć matkę krzesłem, jednak nie mają pretekstu, żeby to zrobić. Według Europejskiego Systemu Klasyfikacji Gier jest dozwolona od 7 lat, jednak większość graczy nie spełnia tego wymogu (oczywiście nikt się nie przyznaje).

Jak zacząć?

Zacząć? To znaczy że nie grałeś w tę cudowną grę, w ten ósmy cud świata? Człowieku, jak ci się udało to przeżyć? Ale nic straconego, postępuj według poniższych punktów, a zaraz zostaniesz pr0 playerem.

  1. Dobrze by było zakupić sobie krzesło bojowe. Jeśli cię nie stać, chociaż upewnij się, że krzesło, na którym siedzisz jest mocne i nadaje się do stosowania przemocy fizycznej.
  2. Wejdź na stronę Tibii i ściągnij klienta. Jakież to cudowne, że taka wspaniała rozrywka zajmuje jedynie 19.0 MB, nieprawdaż?
  3. Masz Linuksa? Hmmm, tym gorzej dla ciebie. Ściągnij klienta w wersji na Linuksa, a gdy stwierdzisz, że nie działa, wejdź na forum.tibia.pl i załóż 619 tematów o tytule „ej czemu mi tibja nie dziala??///”. Na pewno pomogą.
  4. Nie pomogli? A to nooby... Cóż, jeśli chcesz pograć, to kup Windowsa. Tylko oryginała, żadnych piratów z Internetu, bo na nich ci nie zadziała. Mówiłem już, że bycie pr0 wymaga poświęceń?
  5. Teraz załóż konto.
  6. Okej, „w najbliższym czasie” dostaniesz maila z hasłem. W języku twórców Tibii oznacza to, że za parę lat może się ulitują i ci wyślą. Póki co – sprawdzaj pocztę.
  7. Już masz? Okej, teraz zrób sobie postać (Uwaga: w Tibii dzieci nie powstają w wyniku prokreacji, tylko przez formularz). Wybierz jakiś szpanerski nick, żeby wszyscy wiedzieli, z kim mają do czynienia, np. „Awangardowy Kaloryfer” albo „Marcin Potenrzny Wlatca Tibji”.
  8. Zajęty nick? Dopisz sobie „Master” albo „Pogromca” na końcu.
  9. Nie, nie czytaj tego, regulaminy są dla kujonów.
  10. Teraz włącz klienta, wpisz nazwę konta i hasło.
  11. O! Udało ci się zalogować! Zapamiętaj:
    • Ten kwadracik na środku to ty;
    • Wszystkie inne kwadraciki to nooby.
  12. Teraz wciśnij strzałeczkę do góry. Brawo, umiesz chodzić!
  13. Kliknij na tę kratkę w ziemi. Teraz jesteś w kanałach.
  14. Idź poszukać szczurów. Takie szare kropeczki z ogonkiem, nad głowami mają napis „rat”.
  15. Nie, to noob, a nie szczur. Powiedz mu, żeby spierdalał i idź dalej.
  16. Ten też.
  17. Nie przejmuj się, za parę godzin na pewno znajdziesz.
  18. Znalazłeś? No to teraz go zabij. I wyjmij z niego złoto.
  19. Widzisz te cyferki koło napisu „Experience”? To twój exp. Musisz nazbierać 100. Na razie masz 5, więc powtórz punkty 14.-18. 19 razy.
  20. Nie, nie możesz się przespać, musisz być pr0, zapomniałeś?
  21. Już masz 100 expa? To teraz możesz iść na jakieś lepsze potworki, najlepiej na rotwormy i minosy. Siedź tam tak długo, aż wbijesz 4200 expa.
  22. Jak już padniesz, to wróć do punktu 10.
  23. Jak jakimś cudem przeżyjesz i będziesz miał ten 8 level, możesz iść do gadającej statuetki anioła i powiedzieć, że chcesz być knajtem i mieszkać w Carlin.
  24. Koniecznie musisz mieszkać w Carlin! Venore i Thais są dla noobów.
  25. A jak ci się znudzi wersja demo, nie zapomnij kupić płatnego konta (PACC).

Rozgrywka

{{cytat|Lecę bo chcę,
Lecę bo DL<ref name="one">DL – dragon lord,
UH – ultimate healing rune, runa lecząca</ref> goni mnie,
Czy są w backpacku UH-y czy nie,
Lecę bo wciąż palę się,
Palę się...|Piosenka, którą podśpiewują nooby podczas gry}} Gra zrzesza piksele w gildie, klany, sekty i stada. Do gry w Tibię wystarczą jedynie dobre chęci, krzesło, monitor, myszka, klawiatura i Internet (a jeśli zamierzasz coś osiągnąć, to także kilkadziesiąt złotych na płatne konto). Mile widziany słownik ortograficzny, aby nauczać inne piksele.

Wymagania

  • MS-DOS / Windows 1.0 / 2.0 / 3.0 / 3.1 / 3.11 / 95 / 98 / 2000 / ME / 7 / XP / Vista / Linux / Mac OS System operacyjny.
  • Miejsce na dysku: 35 MB.
  • DirectX >= 5.0 / Open GL.
  • Procesor: AMD K5 150MHz co łaska.
  • RAM: 16MB 8MB A na co komu RAM?
  • Karta graficzna: jakakolwiek, byle nie drewniana.
  • Podłączenie do Internetu o przepustowości 1Mbps 1Pxps (1 piksel na sekundę).
  • Klawiatura i mysz jakieś urządzenia wejścia.
  • Przydałby się jeszcze komputer, w ostateczności może być kalkulator czy liczydło.

Jeśli nie zadziała, skontaktuj się z Microsoftem, ewentualnie z działem obsługi klienta w Tibii. <gallery> Grafika:77_68_home_computer_under_development.jpg|Myślę, że to wystarczy Grafika:Zestaw2.jpg|To aż za szybki komputer... Grafika:Nosnik.jpg|Nośnik z wersją tibii 1984 Grafika:Ekran_powitalny.jpg|Ekran powitalny najnowszej wersji Tibii </gallery>

Rodzaje serwerów

W Tibii istnieje ponad 70 serwerów, zwanych światami. Istnieją 4 rodzaje światów:

  • PvP – światy, na których można się bić. W dodatku jako nagrodę za zabitego gracza dostajemy białą czaszeczkę.
  • Non-PvP lub Noob-PvP – światy, na których nie można nikogo atakować. Szczególnie lubiane przez noobów. Większość serwerów non-PvP jest przepełnionych (w godzinach szczytu normą jest czekanie 1h w kolejce do logowania), ale CipSoft i tak uruchamia tylko serwery PvP (które często świecą pustkami).
  • PvP-enforced – światy, na których zabijanie jest zalecane – nie ma za to kar, a za zabicie lepszego gracza dostajemy expa. Poza członkami „rządzącej gildii” wszyscy boją się wyjść z depo / temple.
  • Premium – serwer dla graczy z PACC, ale nikt tam nie gra, bo nie ma newbie ani noobów, przed którymi można zaszpanować.

Grafika

Tibijską grafikę najlepiej pokazać na przykładzie. Wygląda to mniej więcej tak (choć jest to i tak za bardzo podkolorowane):

 ___________________________________________________________________________________________________________
_|O|X|
|"""""""""""""| |""""""" | __| |__ | | \|/ |_| |_| | /|\ |_ * _| |_______ | | | | | Θ | ↑ | |___["]___| | | ʘ | ↓ | | |Centre |_____________| """""""""| --/ ---|--- ---|--- | | / Knight says: | | | ♥ # 0 | exori gran x | | | 9 ############## 35 | / \ / \ | | ""|(_) | / \ PK says: / \ | - ___|\_/|___ _______ | ()|-|---+ PIE OR DAY! | | o |(O)| 0 | | X | I x Me says: | ooo | | ^ |/o\|(_)| | V | / Aj ken pej 2GP? | _ ooooo | o _ | U | # / (_) ooooooo | |\_/|/ \|X | | Stop | | . o | |Quests | |___ ooo| |Options | |100|/|\| 75| | Help |Skill|Batt|VIP|Logout """"""""""""""""""""""""| Noob yells: High Level says: '''''''''''''''''''''| Experience 5296 |↑ \ | Level 8 | --- |==/ \=|=) | Hit Points 0 | ^ |_| |/ | Mana 35 |↓ / \ |'''''''''''''''''''''| / \ / ^ \ '''''''''''''''''''''|
default | TRADE | help | game chat | High Level | Sorcerer | | [] | Θ | -\- ########## |
o Sorcerer | -\- #### | /\ | o Noob | -\- # | /\ | o PK | -\- ######### | /\ |↓ '''''''''''''''''''''| 12:40 Me [8]: Aj ken pej 2GP? '''''''''''''''''''''|
<)) | Aj ken pej 2GP? | |ooo|\_/|ooo|★★|(o)| |↓

Z powodu łapówki wręczonej adminowi Nonsensopedii przez anonimowego sponsora, screenshot wyświetla się poprawnie tylko na Windowsie XP i Vista.

Dźwięk

200px|thumb|Światowej sławy kompozytor wykonuje ścieżkę dźwiękową Tibii Tibia posiada niezwykle rozbudowaną oprawę dźwiękową, na szczególną uwagę zasługują piosenki – nagrane przez największe niemieckie gwiazdy. Kliknij tu lub tu aby usłyszeć kompletny soundtrack.

Zasady

Cały zbiór zasad panujących w Tibii zawiera się w 10 przykazaniach, opublikowanych przez CipSoft:

  1. Nie będziesz miał gier cudzych przed Tibią;
  2. Nie będziesz wzywał imienia Game Mastera twego nadaremnie;
  3. Pamiętaj, aby dzień update'u święcić;
  4. Czcij CipSoft swój i Tibię swoją;
  5. Nie PK-uj;
  6. Nie czituj;
  7. Nie kradnij itemków;
  8. Nie wysyłaj fałszywych reportów do GM na bliźniego swego;
  9. Nie pożądaj levelu bliźniego swego;
  10. Ani żadnego itemka, który jego jest.

Wielu polskich graczy postuluje dodanie jedenastego przykazania – „Będziesz bronił Tibii krzesłem swoim”, ale CipSoft jak zwykle ma ich w dupie. Za łamanie przykazań grozi ban lub spalenie na stosie przez innych Tibijczyków.

Oprócz przykazań istnieje także regulamin, którego nikt – poza twórcami Tibii – nigdy nie przeczytał.

Historia

Twórcy Tibii (Szatan robi zdjęcie)

Powstanie gry

Fragment Świętej Tiblii (Księga I):

Na początku był CipSoft, Bóg jedyny w trzech osobach: Steve, Durin i Stephan. A w Tibii nie było niczego, przeto ciemność ogarniała krainy tibijskie, a duch CipSoftu unosił się w tej ciemności.

<poem> I rzekł CipSoft: – Niechaj stanie się światłość! I stała się światłość i rozświetliła mapkę tibijską. A CipSoft widział, że światłość była dobra. Ale mapka była pusta i nie było ani wód, ani lądu. Rzekł podówczas CipSoft: – Niechaj mapę moją wypełni morze! I Tibię zalały wody bezkresne, nieprzebyte, które już zawsze otaczać będą kontynent tibijski. A CipSoft widział, że morze jest dobre. – Niech z wód bezkresnych wynurzy się ląd! I tak powstał pierwszy ląd. Był to zalążek kontynentu tibijskiego – jedna duża wyspa i jedna mniejsza. A CipSoft widział, że były dobre i nazwał dużą wyspę Mainland, a mniejszą – Fibula. Jednak ląd nadal był pusty i nie było na nich miast, ani expowisk, ani żadnych itemów. I wtedy rzekł CipSoft: – Niech się stanie miasto! I tak powstało miasto wielkie, ze świątynią i różnymi budynkami. A CipSoft widział, że miasto jest dobre i nazwał je Thais. Następnie rzekł CipSoft: – Niech się stanie NPC! I tak powstał NPC Sam, pierwszy NPC w Tibii. A CipSoft widział, że wszystko, co stworzył, jest bardzo dobre. Rzekł więc: – Niech miasto moje wypełnią NPC! I tak ziemię tibijską wypełnili NPC. Powstali sprzedawcy, handlarze, strażnicy, czarownicy i kapłani, służący CipSoftowi przedwiecznemu. I rzekł CipSoft do NPC: – Stworzyłem was, abyście służyli graczom moim. Będziecie stać w miejscu, a graczom, którzy do was przyjdą, będziecie sprzedawać itemki, będziecie dawać im questy, skupować loot, a kapłani posiądą moc uzdrawiania graczy! I tak się stało, jako rzekł CipSoft. Od tego czasu NPC służą graczom niestrudzenie, a CipSoft widział, że to wszystko jest dobre. Rzekł CipSoft: – Niech ziemię tibijską wokół Thais wypełnią potworki! I tak powstały potworki. Stworzył CipSoft cyklopy pełne mocy, smoki ziejące ogniem i demony potężne. I powiedział potworkom: – Idźcie i respijcie się, abyście zapełniały expowiska i dostarczały expa i loota graczom moim! I potworki od tego czasu respią się, każdy w przydzielonym mu miejscu. A CipSoft widział, że wszystko to było dobre. I wtedy CipSoft postanowił stworzyć miejsce dla siebie w tibijskiej krainie. I rzekł: – Niech wyłoni się z wód jeszcze jedna wyspa! I tak powstała święta wyspa, zwana GM Isle. I zstąpił CipSoft z niebios na tę wyspę, która stała się mu domem i CipSoft błogosławi tę wyspę po wsze czasy. I wtedy rzekł CipSoft: – Stworzę graczy na obraz i podobieństwo moje! I stworzył trzech graczy: Polaka, Szweda i Brazylijczyka i umieścił ich na GM Isle. A wyspa pełna była itemków wszelkiego rodzaju i potworków dających dużo expa i loota, tak, że gracze żyli w szczęściu i niczego im nie brakowało. Rzekł wówczas do nich CipSoft: – Drodzy gracze, stworzyłem was na tej wyspie, abyście żyli tu na wieki w wiecznej szczęśliwości. Dam wam przeto władzę nad tą wyspą i obdarzę wasze postacie uprawnieniami GM. Dam wam nieskończoną ilość HP, abyście mogli walczyć z potworkami na GM Isle i nigdy nie padać. Dam wam też wszystkie czary i najwyższe skille. Możecie przeto brać wszystkie itemki, które są na tej wyspie i korzystać z nich do woli. Jednej rzeczy jedynie nie wolno wam dotykać: Magic Longsworda, który leży pośrodku wyspy. Szwed i Brazylijczyk posłuchali woli CipSoftu i nie zbliżali się do itemka. Jednak Polak, który był noobem i nie rozumiał po angielsku, wziął Magic Longsworda i naraził się na gniew CipSoftu. – Przeklinam was, gracze, boście niewierni! Przeto wyganiam was z GM Isle, będziecie żyć na Mainie! Odbieram wam też GM, odtąd będziecie musieli ciężko pracować, expić i skillować, by zdobyć expa, skille i loota. A do Polaka rzekł: – A ty Polaku, ty i cały twój naród będziecie przeklęci między graczami Tibii! Odtąd wszyscy Brazylijczycy i Szwedzi będą was nienawidzić, bo przez ciebie zostali wygonieni z GM Isle. Będą huncić Polaków i naśmiewać się z nich, a Polacy już zawsze będą noobami, bedą mieć niskie levele i będą żebrać o free items i okradać resztę graczy, przez co po wsze czasy zostaną wyklęci! I zamieszkali w Thais Szwed, Brazylijczyk i Polak; i pufff tak powstał Chocapic powstała Tibia, znaczy się. </poem>

Kalendarium

Plik:34fac56d570f607a.jpg
Zdjęcie ściśle tajnej pracowni CipSoftu, widzimy tu jednego z grafików
  • 1995 – trzech noobków (Steve, Durin, Stephan) wpada na pomysł stworzenia gry online, by szerzyć satanizm wyłudzać pieniądze za PACC od biednych dzieci.
  • 1996 – powstanie grafiki (namalowanej prawdopodobnie kredkami ołówkowymi lub w Paincie) i kodu gry (napisanego podczas przerwy obiadowej w Notatniku), które w niezmienionej formie przetrwały do dzisiaj.
  • 1997 – 7 stycznia twórcy uruchamiają grę, 10 stycznia rejestruje się pierwszy gracz.
  • 1998 – jeszcze jeden zarejestrowany gracz.
  • 1999 – Guido zostaje czwartym Godem Tibii, bo trzem poprzednim się nie chce robić i potrzebują wołów roboczych.
  • 2000 – intensywny rozwój gry; liczba graczy rośnie do 14.
  • 2001 – wprowadzenie płatnych kont.
  • 2002-2004 – nic się nie dzieje.
  • 2005 – pewne Dziecko Neostrady odkrywa Tibię i zaprasza swoich znajomych z GG, którzy zapraszają kolejnych znajomych. Liczba graczy rośnie do 89 tysięcy.
  • 2006-{{CURRENTYEAR}} – Tibia staje się najpopularniejszą grą w 2D, dołączają setki tysięcy graczy. Niestety, twórcy nie zauważyli, że w międzyczasie konkurencja weszła w trzeci wymiar. Tibia zaś z najnowocześniejszego MMORPG (taka była w 2000...) stała się przestarzałym starociem. Ale co z tego? Grunt, że gracze nadal są tak samo uzależnieni!

Modlitwa

Oficjalna modlitwa dziękczynno-błagalna dla graczy z Polski:

CipSofcie nasz, któryś jest w Niemczech,
Święć się Tibia twoja,
przyjdź update'y twoje,
Bądź wola twoja, jako w Carlin, tako i w Venore!
Expa naszego powszedniego daj nam dzisiaj
I odpuść nam fragi nasze
Jako i my odpuszczamy naszym PK-erom,
I nie wódź nas do OTS-ów,
Ale nas zbaw od WoW-a.
Enter.

Profesje

Knajt ktury wali z aksa
Plik:Bush Fire.jpg
Typowy tibijski item – Knight Axe – w ręku jakiegoś nooba
Nowatorska broń dla knighta – krzesło
Tibia przedostaje się do świata rzeczywistego
Promocja! Teraz jedyne 199 euro!

{{cytat|Jakiż to Knight piękny i młody?
Jaka to Druidka obok niego?
Brzegami sinego kontynentu wody
Idą przy świetle utevo.
Ona mu z runek zadaje hity,
A on z miecza ją hita;
Pewnie niedługo zostanie zabity,
A może to ona padnie zabita.
Każdy cios prawie siąść mu nie może,
Pod jednym walczą modrzewiem.
Knight skillował mało, 3x o później porze,
Mlvl Druidki? – ja nie wiem.
Walczą, aż woda się burzy i pieni,
Knight i Druidka obok niego,
Lecz padli od smoka z GFB trafieni,
I zgasło światło, utevo.|Mało znany wiersz słynnego polskiego wieszcza}} Każdy gracz Tibii, który jest na tyle uzależniony, by dojść do 8 levelu, musi wybrać w Tibii profesję. Nie każdy jednak wie, że obojętnie jaką wybierze i tak zostanie idiotą. Istnieją cztery profesje:

Knight (Rycerz)

{{cytat|Ty jesteś knight – ty jesteś od dostawania w mordę. |Znane Tibijskie przysłowie}} Znany raczej jako knajt. Większość z nich wali z aksa lub ze słorda i ma kumpla, który jest drutem. Knight to psychopata, znęcający się nad spotkanymi stworzeniami za pomocą wielkiego, świecąco-płonącego miecza lub toporu, na który oczywiście wydał majątek. Z niewiadomych przyczyn jest w stanie przeżyć trzykrotnie więcej ciosów niż Sorcerer czy Druid, przez co jest popularną profesją wśród Dzieci Neo, które myślą, że będąc rycerzem staną się nieśmiertelne. Podczas grupowych polowań knajt zawsze jest blokerem, przez co jako jedyny obrywa i jest dożywotnim kozłem ofiarnym. Specjalnością rycerzy jest stanie przez kilka godzin w jaskini i bicie jednego potwora przy użyciu noża, sierpu lub łomu, co nazywają skillowaniem.

Paladin (Paladyn)

Paladyn to wyraz oznaczający elitarnego rycerza. Twórcy Tibii, jako nieuki (tak samo nie wiedzieli, że „Tibia” to po angielsku i po łacinie piszczel), nazwali tak profesję walczącą na dystans. Paladyn posiada niezwykłą zdolność: gdy rzuca włócznią, kamieniem itp., ten trafia w przeciwnika, rani go i wraca do ręki paladyna. Jako postać walcząca na dystans, paladyn musi uciekać przed potworkami, na które poluje. Oczywiście wystarczy nawet mały lag, by potwór go dogonił i zabił. Zwykle po takiej śmierci pojawiają się skłonności samobójcze i psychopatyczne. Jest to więc świetna profesja dla emo. Paladyn, podobnie jak rycerz, często skilluje, ale zamiast szturchać potworka scyzorykiem, rzuca w niego kamieniami.

Sorcerer (Czarodziej)

Plik:Sorcerer emo.JPG
Inna wersja profesji...

Podobnie jak rycerz, jest to profesja lubiana przez Dzieci Neostrady, którym podoba się nazwa i myślą, że zostaną potenrznym czarnoksienrznikiem. Sorcerer jest niepełnosprawnym ruchowo konusem, który nie potrafi machnąć mieczem. Za to może kupić różdżkę, która jest 2 razy droższa i 3 razy słabsza niż miecz / topór. Sorcerer nie musi skillować, za to posiada umiejętność robienia run. Polega to na tym, że bierze do ręki szary kamyczek, wypowiada zaklęcie, a kamyczek zmienia kolor i zostaje na nim wyryty obrazek. Taki kolorowy kamyczek nazywa się runą i można z niego strzelać. Typowy sorcerer 50% swojego czasu spędza na robieniu run, a kolejne 25% na próbie sprzedania ich, co udaje się niezwykle rzadko.

Druid

Profesja bardzo podobna do sorcerera. Do niedawna była najsłabsza, ale na skutek narzekań druidów, w grudniu 2007 roku CipSoft wzmocnił tę profesję. Przez pół roku każdy, ale to każdy, kto miał pojęcie o grze, tworzył druida. Niestety, po sześciu miesiącach twórcy zorientowali się, że coś jest nie tak i z powrotem osłabili druidów.

Premium Account

Tylko dla graczy z PACC!

Premium Account (PACC) – konto dla ludzi którym znudziła się wersja demo (FACC). Aby zdobyć PACC, należy wyłudzić od rodziców 15-280 zł (zależnie od długości trwania PACC i kursu euro). Płatne konto daje nam dostęp do nowych terenów, m.in.:

  • Zaśnieżonej Tikłandy,
  • Bagiennego Liberty Gay,
  • Upalnego Swargrąd

i wielu innych miejsc, na których możesz komfortowo zginąć z łapy jakiegoś egzotycznego stwora. Inne dodatkowe zalety PACC to:

  • możliwość podróżowania statkiem i latającym dywanem, coby za bardzo nie nadwerężyć sobie palców wciskaniem strzałek;
  • kilkanaście dodatkowych outfitów (strojów) dla postaci, jakby się znudziły kwadraciki;
  • specjalne dodatki do strojów (Addony) – jak wyżej;
  • możliwość logowania bez kolejki – nie chcą płacić sk{{cenzura}}syny, niech czekają, haha! Z powodu masowych banów (98,7% graczy) za botowanie, kolejki przeszły do prehistorii.
  • dostęp do nowych czarów – tzn. do tych przydatnych, bo te bezużyteczne są dla wszystkich;
  • możliwość gry na serwerze premium, jest to okazja by być jedynym graczem na serwerze;
  • możliwość wynajęcia domku lub guildhouse, w którym można położyć itemki (żeby wzbudzały zazdrość przechodniów) albo okradać biednych 8 lvli;
  • możliwość utworzenia własnej sekty (gildii);
  • więcej miejsca w depozycie (tak, nawet skrzynki się powiększają specjalnie dla graczy z PACC);
  • łatwiejsze uniezależnienie się od Tibii – dzięki zakupieniu PACC-a szansa na zhackowanie twojego konta wzrasta trzykrotnie;
  • nowe questy w których, w przeciwieństwie do questów FACC, można zdobyć wartościowe itemy
  • za jedyne 20k można kupić promocję, dzięki której szybciej ładuje się życie, mana, soul points i Bóg Cipsoft wie co jeszcze;
  • możliwość zostania tutorem, pod warunkiem zdania testu (do którego trzeba kupić odpowiedzi na Allegro), a nawet GM (tu wymagana jest jeszcze umiejętność skutecznego podlizywania się);
  • nowe potworki, dające 3x więcej expa i loota;
  • jakby tego było mało, PACC pozwala nam na zmianę nazwy profesji naszej postaci:
    • rycerz – totalitarny elitarny rycerz,
    • paladyn – kurewski królewski paladyn,
    • sorcerer – majster master sorcerer,
    • druid – straszny starszy druid;
  • i wiele innych, dzięki którym pierwszy lepszy noobek może stać się wymiataczem.

PACC cieszy się popularnością wśród młodszych graczy, którzy kradną matce pieniądze z portfela by móc zapłacić za konto.

Gracze

[[Video:Reportaż Tibia|200px|thumb|Legendarny reportaż TVN-u. Kolega jest akurat knajtem to on yyy... to on wali z te yyyy... z aksa,a jaaa eee jestem druidem to walę z ruszczki...]] {{cytat|Nie jem śniadania, bo gram w Tibię. Nie jem obiadu, bo gram w Tibię. Nie jem kolacji, bo gram w Tibię. Nie śpię w nocy, bo chcę jeść.|Tibijczyk sam o sobie}} Typowy tibijczyk to analfabeta, ktury hodzi na potforki. Do tego jeszcze jest knajtem i wali z aksa, a jego kumpel jest drutem i wali z ruszczki. Zdarzają się osobnicy, którzy poszedli, a potem wrucili. Wielu z nich lubi expić na ratach i bugach, czasem chodzą na dragi, nierzadko wolfują. Najczęściej jednak spotykamy tych co chcą nas zhuntować albo dednonć. Ponadto tibijczyk jest jak Pascal Brodnicki – nie używa polskich znaków.

Gracz Tibii potrafi przez 20 godzin siedzieć przy komputerze, łażąc po kwadratowej jaskini i zabijając tysiące identycznych, kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. W tym czasie nic nie je (jedynie meaty) i nie pije (tylko manafluidy), nie załatwia się, nie mówiąc już o spaniu. Boi się na 5 sekund odwrócić wzrok od monitora, bo padnie. Gdy po 20 godzinach kończy mu się stamina, przez 56 godzin (gracze bez płatnego konta 2 razy dłużej) siedzi i płacze, że nie może grać, ewentualnie wchodzi na inną postać. Istnieją pogłoski, jakoby gracze odczuwali czasem senność. Jednak nie przerywają oni wtedy gry, gdyż jak twierdzą, od spania level nie rośnie.

Choć powszechnie wiadomo, że Metin2 jest lepszy, to Tibijczyk mógłby napisać referat na 100 stron pt. „Dlaczego Tibia jest lepsza od Metina”. Mógłby, ale nie zrobi tego, bo przecież musi wbić level.

Innym typem graczy są mężczyźni po trzydziestce, którzy nie odnaleźli dotychczas swojego życiowego celu. Odnajdują go w kopalniach pełnych dwarfów, na pustyniach pełnych piasku, w dżunglach pełnych śniegu.

<gallery> Grafika:Programadortibia.jpg|Już człowiek pierwotny grał w Tibię Grafika:foto_capa1b_logo.jpg|Obecna wersja 8.5 Grafika:Bodzan2.JPG|Screenshot z planowanej wersji 8.6 Grafika:463_6057.jpg|Krzesło – podstawowa broń każdego prawdziwego Tibijczyka Grafika:Pic2.jpg|Gracze podczas expienia Grafika:Nie_jade_bez_compa.jpg|Gra może uzależniać Grafika:1268.jpg|Tibia zawsze i wszędzie – marzenie każdego gracza Grafika:Intymnosc.jpg|Najmłodsi gracze stosują rozmaite triki, by grać po nocach bez wiedzy rodziców </gallery>

Noob w Tibii

Występowanie noobów w Tibii
Funkcja liniowa w Tibii

{{Główny artykuł|Noob}} Większość graczy jest noobami (patrz mapka obok), z czego prawie wszyscy to Brazylijczycy, Meksykanie lub Dzieci Neo. Nooby stanowią w Tibii ważną grupę społeczną o złożonej strukturze. Badaczom noobów udało się wyróżnić kilka głównych rodzajów:

  • Handlarz – występuje głównie na Rookgaardzie, stoi przez godzinę i krzyczy: SELL MACE 40 GP. Nie przeszkadza mu to, że w tym czasie mógłby sprzedać mace za 30 gp i zarobić dodatkowe 100 gp, chociażby na szczurach. Nie zejdzie też ani grosza z ceny – gdy spróbujesz wytargować 39 gp, zapewne nazwie cię noobem (jeśli jest wtajemniczony w język angielski, dołoży fuck you).
  • Żebrak statyczny – stoi przed depo / temple i prosi każdego przechodnia o fri itans. Zasadniczo niegroźny.
  • Żebrak dynamiczny – gdy zobaczy gracza z wysokim lvlem, zaczyna łazić za nim i żebrać. Często, gdy się go pozbędziesz, spamuje na PW. Duża ilość spamu na PW może powodować nieczytelność ekranu – warto więc dać mu ignore.
  • Żebrak elektrodynamiczny – najbardziej ambitny rodzaj żebraka. Zachowuje się jak żebrak dynamiczny, jednak ma skłonność do zbierania wszystkich bezwartościowych przedmiotów. Gdy ktoś rzuci na ziemię np. longsworda, żebrak elektrodynamiczny rzuca się na niego, jak na złote kalesony, wykazując się niezwykłym poświęceniem oraz refleksem, którego pozazdrościłby mu mistrz świata w Tetrisie. Badacze uważają, że posiada nadprzyrodzoną siłę natury elektrodynamicznej, przyciągającą go do wszelkiego rodzaju śmieci, stąd jego nazwa.
  • Żebrak ekscentryk – najczęściej występuje przed depo oraz na trollach przed Thais i wyłudza od high lvl-ów cluby, które potem i tak wyrzuci, sądząc, że to nie jest jego najlepszy dzień na wspaniałe dropy.
  • Friend – noob, który chodzi za high-levelami i próbuje się zaprzyjaźnić (friends plx lub friends???). Gdy mu się uda, zachowuje się jak żebrak dynamiczny.
  • Transwestyta – najsprytniejszy rodzaj żebraka. Robi postać płci żeńskiej i szuka chłopaka lub męża (czasami menrza), od którego później wyłudza itemki. Tak naprawdę większość postaci żeńskich to płeć brzydka.
  • Żebrak towarzyski – najpierw szuka towarzystwa (innych noobów), a potem namawia ich do wspólnego żebrania.
  • Żebrak hunter – jedyny rodzaj żebraka, który nie prosi o itemki, tylko o pomoc w expieniu. Zwykle całe tygodnie stoi w mieście, gdy w tym czasie mógłby sam nabić całkiem pokaźny level (gdyby umiał grać). Czasami jakiś znudzony knight z 100+ levelem zgadza się mu coś pobloczyć. Jeśli żebrak jest totalnym noobem, podczas takiego expienia będzie poganiał swego darczyńcę albo robił mu wyrzuty, że „zabiera mu expa”.
  • Kamper – najczęściej gracz, który dopiero wyszedł z Rookgaardu. Spotykany głównie na światach non-pvp. Włazi na jakiegoś dobrego respa i blokuje. Ofiara kampera zazwyczaj musi się przenieść na innego respa.
  • PA (Power Abuser) – gracz z zaje{{cenzura}} wysokim levelem, w wieku 9-14 lat, zapewne kupił postać na Allegro lub poświęcił lwią część swej młodości na zrobienie super postaci. Podobnie jak żebrak wyłudza itemki od graczy (z niższym levelem), grożąc zwykle huntem. Łatwo go rozpoznać po tym, że co drugie zdanie brzmi hunted lub masz deda. Niebezpieczny osobnik, choć często nie ma pojęcia o PvP – szybko „deda” i kończy grę.
  • Lurer – jeden z najgroźniejszych rodzajów noobów. Idzie na respa i luruje mnóstwo potworków w jedno miejsce, licząc, że jego ofiara wejdzie tam i padnie. Zwykle zanim uda mu się zlurować wystarczającą ilość potworów, pada 3-5 razy, a po chwili przychodzi high-level i wszystko wybija.
  • Guild Master – wstępuje do dobrej gildii, później cały dzień stoi i krzyczy, że szuka członków do gildii. Gdy ktoś wyrazi zainteresowanie, mówi że musisz mi podac swoje passy rzebym mugl dodac cie na liste lub wejc na naszom strone i zaluguj sie swoim chaslem. Każdy średnio inteligentny gracz (rzadkość) powyżej 12 lat (niezwykła rzadkość) wie, że to oszust. Czasem udaje mu się oszukać innego nooba i ukraść mu plate seta.
  • Brat GM-a – niegdyś popularny rodzaj nooba, obecnie zagrożony wyginięciem. Żąda free items, zwykle tłumacząc, że muj brat to GM Xadam i cie zbanuje. Wystarczy pamiętać, że GM Xadam nie ma brata.
  • Cziter – rodzaj nooba występujący głównie na Rooku. Przekonuje wszystkich, że jak polorzysz item na ziemi i pszytszymasz ctrl i wpiszesz CLONE to sklonujesz item. Każdy, kto ma jakiekolwiek pojęcie o Tibii, wie, że „ctrl+L” oznacza „logout” czyli wylogowanie. Gdy cziterowi udaje się ukraść leather bootsy lub studded armora, z radości przez godzinę biega po Rooku, chwaląc się zdobyczą lub okłada matkę krzesłem. W czasie, gdy cziter kradnie jeden item, przeciętny gracz może zdobyć takich 16 i wbić 2 levele. Mimo to uważa się za władcę Tibii.
  • Kodziarz – wymarły gatunek nooba. Pyta się każdego spotkanego gracza, czy zna jakieś fajne kody do Tibii.
  • Ludobójca – zasadniczo niegroźny rodzaj nooba. Zazwyczaj ofiara czitera lub lurera. Gdy znajdzie osobę, przez którą stał się pokrzywdzony, spamuje tekstem „HUNTED NA MAJNIE!!”, oczywiście nie zdaje on sobie sprawy, że serwer jest non-pvp (nie można zabijać innych graczy).
  • Kłusownik – najpopularniejszy na światach non-pvp. Wbija się graczowi na dobre expisko i zaczyna wybijać respa. Gdy gracz poprosi go, aby sobie poszedł odpowie I am first.
  • Bloker – osobnik, który pojawia się zawsze wtedy gdy uciekasz przed szczurem / DS / GS / demonem (niepotrzebne skreślić) W przypływie altruizmu stanie ci na drodze, z nadzieją, że padniesz. Oczywiście nie jest aż tak przewidujący, żeby wiedzieć, że po zabiciu ciebie potwór przerzuci się na niego.
  • Pomocnik – wmawia wszystkim, że jak powiesz do tego NPC „fuck you” to da ci free items. O dziwo, czasem mu się udaje.
  • Złomiarz – przez cały dzień chodzi na różnego rodzaju zadupia, zbierając co popadnie. Następnego dnia stoi w mieście, krzycząc sell studded legs 17 gp lub po ile hodzi dirty fur.
  • Poszukiwacz muzyki – rzadki rodzaj nooba, pyta się każdego kogo spotka (niezależnie, czy to Polak, czy nie) jak sie wlancza muzyke w tibji.
  • Buguser – jeden ze sprytniejszych rodzajów noobów. Podaje wszystkim bugi lub kody do Tibii, dzięki którym rzekomo można klonować itemy, podwyższać level etc. Typowy bug wygląda następująco: wpisz w liście qwfjbi28bfq i swoje passy i wyślij je do mnie, to dostaniesz 281 leveli. Czasami za te porady żąda słonej zapłaty, rzędu 20-50 gp (dla nooba to jest skarb).
  • Game Master – wysyła dziennie 200-300 listów o treści twuj nick zostal wpisany na liste kont do zbanowania. Aby unikonc bana, wejc na naszom specjalnom strone i wpisz swoje passy. Pozdrawiam, Game Master.
  • Sportowiec – bez przerwy pyta jak się biega w Tibji???, ew. jak sie skacze w Tibji???. Gdy mu powiesz, że się nie da, wyśmieje cię i zapyta kogoś innego.
  • Filantrop – twierdzi, że rozdaje free items, oczywiście pod pewnym warunkiem. Najpierw musisz mu oddać całe swoje EQ, później on odda ci je i jeszcze dołoży jakiś wypasiony item. Nietrudno się domyślić, co się stanie, gdy ktoś mu zaufa.
  • pr0 – ma nick imitujący gracza z wysokim levelem. Oczywiście żąda free items, twierdząc że jego druga postać to high-level i grozi huntem. Oczywiście nie ma pojęcia, że jego druga postać gra na innym świecie. Jeśli poprosisz go o jakiś dowód, że to jego postać, na 99% odpowie hunted noob huashuashuas i więcej go nie zobaczysz.
  • Sprzedawca ziemniaków – stoi w mieście i krzyczy sell kilo ziemniakow 30gp. Gdy ktoś zechce je kupić, próbuje mu wcisnąć pusty worek, tłumacząc, że w worku som ziemniaki. Czasami występuje też w postaci Sprzedawcy kartofli.
  • Patriota – noob, którego hobby to natarczywe pytanie wszystkich spotkanych graczy: pl? albo polak?. Czasami spotyka się także odmianę brazylijską (br?)
  • Hunter – tygodniami robi runy fireball / firefield i idzie z tym na dragi. Zwykle pada, po czym stwierdza nie gram tu, ta gra jest glopia i grajom tu same nooby.
  • Pro H4XX0rZ – wyłudza od wszystkich passy, tłumacząc, że jak dasz mi konto to wbije ci pare leweli i oddam lub hce zobaczyc jak to jest miec taki durzy lewel. Jak dotąd nie odnotowano przypadku, by ktoś podał takiemu passy, ale przypuszcza się, że nie dotrzymałby obietnicy.
  • Trader – siedzi na kanale Trade i próbuje namówić innych graczy, żeby zrobili trade przez pocztę na zasadzie „ty pierwszy” co oznacza, że masz mu wysłać jakąś rzecz i czekać aż on litościwie wyśle ci zapłatę. Zwykle nie wysyła, choć zdarzają się osobnicy, którzy twierdzą, że wysłali kasę, ale ukradli na poczcie.
  • Szantażysta sklepowy – wchodzi do sklepu, mówi do NPC hi i nie kupuje, tylko stoi, żeby inni nie mogli nic kupić. Często szyderczo się śmieje, np. huahuahaushuas noobs noobs Czasami robi to z czystej złośliwości, czasem żąda od innych klientów zapłaty. Oczywiście gdy ktoś mu zapłaci, wcale nie oznacza to, że szantażysta sobie pójdzie.
    • Uwaga! Z powodu zmian wprowadzonych w wersji 8.2 blokowanie NPC w sklepie stało się niemożliwe, tak więc szantażysta sklepowy stał się gatunkiem zagrożonym wymarciem.
  • Szantażysta jaskiniowy – blokuje wejście na jakiegoś respa, zachowuje się podobnie jak odmiana sklepowa. Często występuje w stadach, co umożliwia mu blokowanie dowolnego respa.
  • Szantażysta porywacz – gdy widzi afkującego gracza, przesuwa go, prowadząc na jakieś odludzie. Następnie zwołuje kumpli, którzy ustawiają się tak, by ofiara nie mogła się ruszyć i żądają zapłaty, oczywiście szyderczo się śmiejąc.
  • Bogacz – denerwujący, choć niegroźny rodzaj nooba. Ma zwykle 8 lvl, a jego gra polega na pisaniu na kanale trade SELL DEMON HELMET SOFT BOOTS AND MPA.
  • PACC-man – rozdaje wszystkim PACC (płatne konta) za darmo, ale żeby je aktywować, musi znać numer konta i hasło ofiary.
  • PACC-man sprytniejszy - wysyła do wszystkich graczy listy stylizowane na listy od Cipsoftu. Informuje graczy, że dostali darmowy PACC i są proszeni o aktywację, najpierw na www.tibia.yoyo.com.pl (lub coś podobnego) a potem na tibia.com.
  • PACC-man gp – bardzo sprytny rodzaj nooba. Rozdaje graczom PACC za 50-100 gp, gdy gracz da mu już upragnione pieniążki (ponad 80% graczy daje kasę PACC-manowi, przecież dla normalnego gracza to jest nic) stwierdza, że kupił PACC-a, ale coś się zepsuło i nie doszedł.
  • Dobry kolega – zazwyczaj sorcerer z 8 lvlem. Gdy spokojnie sobie skillujesz na slime'ach, on podbiega i zabije twoje slime'y z ruszczki. Potem twierdzi, że slime'y cię otoczyły i uratował ci życie. Nigdy nie reaguje na słowa don't kill plz (ani nawet no kill pleas).
  • Nonsensopedysta – gdy ktoś w Tibii go zabił / okradł / obraził itp., dopisuje go do tego artykułu w ten sposób:
    „<tu wstaw nick> to jebany noob”.

Uwaga! Nie należy mylić noobów z newbie, którzy również są zjawiskiem masowym. Jeśli spotkasz gracza z 16 lvlem, bijącego raty z katany, to zapewne jest to newbie. Newbie są ulubionym celem lurerów, guild masterów i innych rodzajów noobów. Zgodnie z zasadami Tibii, newbie jest objęty ochroną gatunkową.

Jak sobie radzić z noobami w Tibii?

  • Na światach non-pvp i na rooku – zraportować do GM i modlić się o wybawienie (patrz: CipSofcie nasz).
  • Na światach pvp i pvp-enfo – ujebać dziada, ew. gdy ma wysoki level poczekać aż zabije go ktoś z jeszcze wyższym (kwestia czasu).

PK w Tibii

Matura z matematyki, rok 2014
PK wychodzi na real za obrażanie Tibii!

{{main|Player Killer}} Chcesz zostać PK w Tibii? Żaden problem!

  1. Załóż nową postać.
  2. Żeby być PK, musisz wyjść na główny kontynent.
  3. Serio!
  4. Idź i wbij 8 level, to przecież żaden problem dla PK, co nie?
  5. Już masz? To idź do wyroczni. Powiedz, że chcesz być palkiem... nie, druidem! Nie będziesz musiał kupować amunicji...
  6. Miasto? Hmmm... idź do Carlin nie, do Venore! Tam są najwyższe levele, zdobędziesz lepsze itemy...
  7. No to witamy na Mainie. Na początek potrzebujesz jakiejś zbroi...
  8. Co ty wyprawiasz?!?! Nie idź expić! Prawdziwy PK zdobywa zbroje tylko dzięki zabijaniu.
  9. Wyjdź przed depo.
  10. Zaatakuj tego z prawej. Nie da się? Ech... zacznij od początku, ale tym razem zarejestruj się na świecie PvP...
  11. Już masz? No to zaatakuj tego z prawej!
  12. Nie! Czekaj! Najpierw sprawdź, który ma level.
  13. 17? Eee, nie warto go atakować... Pewnie ma plate armor, a ty potrzebujesz czegoś lepszego.
  14. A ten koło schodów?
  15. No, taki setny poziom to jest dopiero ofiara!
  16. Zaatakuj go.
  17. Hmmm, czyżbym zapomniał dodać, że najpierw powinieneś iść po różdżkę?
  18. To poszukaj sklepu z artykułami magicznymi, weź snakebite rod i wróć.
  19. CO?! UCIEKŁ CI TEN 100 LVL?! Jak mogłeś do tego dopuścić?! Co za WSTYD!
  20. Przespaceruj się po mieście i poszukaj lepszej ofiary.
  21. Ten się nie nadaje, to NPC, ciołku.
  22. W całym mieście nie ma ani jednej ofiary? Pewnie źle szukałeś...
  23. Idź na dragon lair. Tam zawsze są jakieś high levele...
  24. Nie! Czekaj! Mam lepszy pomysł – idź na demony na Edron.
  25. Nie masz PACC? Co z ciebie za PK?
  26. Poproś rodziców o pieniądze na płatne konto.
  27. Nie masz rodziców, mieszkasz w Domu Dziecka, a siostra wpadła pod kombajn? To już gorsza sprawa... Znajdź sobie jakąś robotę.
  28. Nie umiesz znaleźć pracy? Wyjedź do Irlandii!
  29. Jeśli nie znasz angielskiego, to zapisz się na Sześciomiesięczny Błyskawiczny Kurs Języka Angielskiego współfinansowany przez Agencję do Spraw Zwalczania Alkoholizmu i Unię Europejską.
  30. Gdy już się dorobisz fortuny jako pomywacz, idź na pocztę i zamów PACC-a.
  31. No, to na co czekasz? Płyń na Edron i biegiem na resp demonów!
  32. Nie obchodzi mnie, jak przejdziesz przez Demonię... musisz nauczyć się myśleć samodzielnie!
  33. O! Jednak się udało. Widzisz tych czterech łebków stojących przy respie demona? To twoje ofiary. Różdżka w łapę i atakuj pierwszego z brzegu.
  34. Pewnie teraz sobie myślisz: Kurwa, zabili mnie! Ale spójrz na to z innej strony: zostałeś player killerem!
  35. Idź to opić (no chyba, że ostatnie pieniądze wydałeś na PACC).

Polacy

Tibia może być inspiracją dla literatury

{{cytat|Nooby, hackerzy – to my, Polacy!
Hacki, kradzieże – to my Polacy!
(...)|Polak o sobie}} {{cytat|Polacy to najgłupszy typ graczy, nigdy nie próbuj gadać z nimi po angielsku, niemiecku, brazylijsku, zawsze odpowiedzą „pl?”, „tak” lub „daj cos” (...)|Uncyclopedia o Polakach}} Polacy są to gracze z Polski, charakteryzujący się wysokim poziomem IQ i wybitną znajomością ortografii. Większość graczy z Polski posiada poziom doświadczenia 1-30, ponieważ są zabijani przez przedstawicieli innych ras, zwykle za obrażanie. Naprawdę mocną stroną Polaków są umiejętności ekonomiczne, takie jak kradzież przedmiotów innym graczom. Często narzekają na Brazylijczyków i ich nieznajomość angielskiego.

Polaka najłatwiej rozpoznać po 3 cechach zachowania:

  • gdy usłyszysz Twoja Stara, Ktury, Daj plx, Free itamz plax oraz pl? – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz gracza o nicku z dużą ilością określeń typu: wymiatacz, pogromca, master – jest to na pewno Polak,
  • gdy zobaczysz piksela ubranego na różowo-buraczkowato (w końcu to nasze barwy narodowe) lub inny oczojebny zestaw kolorów – jest to na pewno Polak.

Przeciętny Polak w Tibii jest wspaniałym dyplomatą, na każdą wiadomość odpowiada krótkie, treściwe spierdalaj i to niezależnie, jakiej narodowości jest jego rozmówca. Dzięki Polakom każdy Brazylijczyk grający w Tibię zna to jedno polskie słowo (wielu zna jeszcze daj).

Brazylijczycy

Brazylijczycy lubią ubierać się na zielono i są agresywni wobec rasy Polskiej, często narzekają na Polaków i ich nieznajomość angielskiego. Ich podstawowym wyrażeniem jest puta, rzadziej puto vem puta. Każdy Brazylijczyk uważa za punkt honoru, aby przynajmniej raz w życiu założyć gildię i zagonić do niej kolegów z podwórka. Często pojawiają się wojny pomiędzy sektami Polaków i Brazoli, co zazwyczaj kończy się wygraną Brazylijczyków z powodu ich umiejętności, levelu i posiadanego zazwyczaj PACC-a. Najłatwiej rozpoznać Brazola po:

  • zielonym ubranku, często czarnych butach,
  • odzywkach puta, puto vem puta oraz br?,
  • charakterystycznym śmiechu (huashuashuashaus),
  • gildii o nazwie „(...) Predators”.

Szwedzi

Szwed odznacza się dosyć przyzwoitą kulturą w porównaniu z wyżej wymienionymi rasami. Czasem ubierają się na niebiesko-żółto. Lubią się śmiać z polskich graczy i zakładać gildię tylko po to, by zabijać wysokopoziomowych Polaków. Typowego Szweda da się rozpoznać po:

  • odzywkach hora, wopach fitta oraz swe?,
  • żółto-niebieskim kolorku ubrania,
  • niezwykłej, jak na tę grę, uprzejmości w stosunku do innych graczy.

Amerykanie

Dumni obywatele USA, nie mający pojęcia o istnieniu takich krajów jak Polska czy Brazylia. Ich gra w Tibię jest zwykle okresem przejściowym przed przerzuceniem się na WoW czy Guild Wars. Wszystkich Polaków uważają za komunistów, zaś Brazoli za głodujących murzynów.

Game Masterzy

Typowy GM
Plik:Lepperoni2.jpg
Nietypowy GM

Pilnowaniem porządku w Tibii zajmują się ludzie zwani Game Masterami. Ich piksele posiadają szpanerskie niebieskie płaszczyki, oprócz tego potrafią banować, kickać, dawać namelocki, ciskać piorunami, strącać do piekła osoby niestosujące się do 10 przykazań lub regulaminu. Doskonale wiedzą oni, że 99,5% graczy nie ma pojęcia o istnieniu regulaminu, a te 0,5% i tak mają go w dupie, więc banują każdego, kto im podpadnie, bo paragraf się znajdzie. Czasami udaje im się zbanować prawdziwego bociarza, najczęściej przez literówkę przy wpisywaniu nicka. GM są grupą bardzo liczną, gdyż na kilkuset tysięcy graczy jest ich aż 40. Poza tym ich duże zaangażowanie (grają średnio 1h tygodniowo) sprawia, że spotkanie GM jest jak zobaczenie inteligentnej blondynki porywanej przez UFO na polskiej autostradzie.

Questy

Plik:Tibia2.JPG
Typowy Tibijczyk podczas wykonywania arcytrudnego questa

Jednym z najciekawszych elementów gry są questy. W Tibii są one niezwykle rozbudowane, przeciętny quest charakteryzuje się:

  • Rozbudowaną fabułą – szczury / szkielety etc. zdobyły skądś wypasiony item i zamknęły go w skrzyni. Gdy gracz już je zabije i weźmie item, potworki odradzają się i wkładają do skrzyni następny egzemplarz, czekając na kolejnego gracza.
  • Dostarczaniem niezapomnianych emocji – bo czy jest coś bardziej fascynującego, niż zabijanie kilkudziesięciu identycznych, kwadratowych potworów?
  • Rozbudowanymi dialogami – niekiedy podczas wykonywania misji gracz musi porozmawiać z jakimś „NPC”.

Przeciętna rozmowa wygląda tak:

Gracz: hi
NPC: blablabla (mówi po angielsku coś, co zrozumie 1/20 graczy)
Gracz: quest
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: yes
NPC: blablabla
Gracz: bye

Po wykonaniu questa gracz powinien: (do wyboru)

  1. Posikać się za szczęścia;
  2. Dednąć na pierwszym spotkanym potworku i stracić zdobyty przedmiot;
  3. Cały dzień stać w mieście i chwalić się zdobytym przedmiotem, po czym przejść do punktu 2.;

Miasta

Rookgaard

Świat według Tibijczyka
Plik:8.jpg
Rookstayerzy (na dole) pomagający newbie (na górze) w wykonywaniu Mino Hell Quest

Miasto leżące na wyspie o tej samej nazwie (zwanej również Rookguardem, Rookiem, Rokiem, Wyspą Nowych). W tutejszej świątyni logują się nowi gracze, którzy mogą opuścić wyspę dopiero po zdobyciu 8 poziomu. Na tzw. rynku zawsze można znaleźć noobków żebrzących o fre itan i / lub newbie pytających, jak się w to gra. Zawsze znajdzie się wśród nich koleś z niewyszukanym nickiem, typu „Wyruchana dupa goryla”.

Rookstayer

Na wyspie można też spotkać ludzi zwanych rookstayerami (lub rookslayerami, rookmasterami), którzy zostają tu po osiągnięciu 8 lvla. Jest to wyjątkowa grupa graczy, zajmująca się:

  • wybijaniem i blokowaniem respów przeznaczonych dla nowicjuszy;
  • pomaganiem newbie w wykonywaniu questów (patrz zdjęcie);
  • handlem z nowymi graczami (np. sprzedawaniem krwi lub wody za 50 gp, twierdząc, że to lifefluid);
  • gapieniem się na spike sworda, którego CipSoft położył na wysepce koło Rooka i zastanawianiem się, jak się do niego dostać;
  • przekopywaniem całej wyspy, kratka po kratce, w poszukiwaniu tajnych questów, które rzekomo są ukryte na Wyspie Nowych;
  • zbieraniem tysięcy cennych (jak na Rookgaard) itemów, które pewnego dnia tracą w wyniku hacka.

Z życiem rookstayera wiąże się jednak wiele utrudnień (brak czarów, słabe uzbrojenie, znacznie wolniejsze expienie, brak dobrych potworów itd.), jednak adeptów „piątej profesji” nie brakuje. Wiele osób upatruje w tym lęku przed wyjściem na główny kontynent, jednak sami rookstayerzy zaprzeczają, tłumacząc, że ich celem jest pomaganie nowym graczom.

Thais

Jest to miasto popularne wśród „krwawych pekaczy”. Zazwyczaj mieszkańcy Thais wbijają 15lv i pekują przed depo. Jest tu dużo expowisk, np. psy, owce, świnie, a także Dragon Lair, do którego nikt nie umie trafić, choć dojście do niego jest proste jak budowa czołgu T-34.

Fibula

Fibula, jak się patrzy

{{cytat|Kość strzałkowa (łac. fibula) – kość długa. Jest ona wyczuwalna po stronie bocznej goleni, poniżej kłykcia bocznego piszczeli.|Wikipedia o Fibuli}} Mała wysepka niedaleko Thais, w tym rejonie jest to jedno z najbardziej popularnych botowisk. W godzinach szczytu znajduje się tam około 4-5 razy więcej graczy niż potworków. Twórcy Tibii kolejny raz pokazali swoje nieuctwo i nazwali wyspę łacińską nazwą kości strzałkowej. Później tłumaczyli, że to taki żarcik.

Carlin

Miasto, do którego wybiera się większość noobów, pewnie dlatego, że podoba im się nazwa. Na światach PvP trudno znaleźć tam kawałek chodnika, na którym nie ma żadnego trupa. Respy w okolicy charakteryzują się tym, że jest na nich więcej graczy niż potworów (nie dotyczy światów PvP-enforced)

Venore

Miasto, którego stałą i niezmienną ozdobą są high-levele stojący koło depo i noobki proszące ich o itemki. Przechodząc okolicznym wybrzeżem można znaleźć 5-20 bociarzy (zależnie od serwera, nie dotyczy PvP-enforced) robiących runy lub łowiących ryby na bocie. Jedyne potworki w okolicy to swamp trolle i rotwormy (również oblegane przez bociarzy). Jest tu także Dragon Lair, który jest zwykle zapchany (na starych serwerach jest tu więcej ludzi niż smoków) a dojście zajmuje godzinę.

Kazordoon

Miasto zbudowane przez krasnoludów, na cześć Królewny Śnieżki, która trzymana jest w najgłębszych komnatach Kazordoonu i wykorzystywana do celów publicznych. Nikomu nie udało się jeszcze jej odnaleźć.

Ankrahmun

Miasto dla PACC, które według CipSoftu jest stylizowane na starożytny Egipt. Myśleli oni, że wszyscy Egipcjanie mieszkali w piramidach na pustyni, z dala od wody pitnej. Oczywiście dzieci grające w Tibię nabierają takiego przekonania.

Edron

Miasto dla szczęśliwych posiadaczy płatnego konta. Mała wyspa w kształcie półksięzyca, na którą przychodzą najwieksze levele z powodu Demonii, jak i małe levele, aby kupić szpanerskie czary, a potem walić z nich w trolle.

Oszustwa

Niby gracze tacy posłuszni, niby kult CipSoftu i autorytet GMów taki wielki – a jednak! A jednak, wbrew pozorom, Tibia roi się od oszustów i krętaczy. Może nie widać tego na pierwszy rzut oka, ale każdy gracz – no, może poza newbie – ma coś na sumieniu. Najważniejsze grzechy ciążące na sumieniu przeciętnego Tibijczyka to: dzielenie kont, używanie botów, MC, hackowanie i handel kontami.

Dzielenie konta

Plik:Chomik i mysz.jpg
Gdy podczas dzielenia czas na chomika...
Tibia to niewątpliwie klasyka!

Najlepsi gracze grają po 20h na dobę. Myślisz że im się chce? Owszem są tacy, którym się chce, ale na dłuższą metę nikt tak nie pociągnie, z powodu protestów rodziny, problemów ze wzrokiem, czy chociażby potrzeb fizjologicznych. Żeby poradzić sobie z tymi problemami, Tibijczycy wymyślili dzielenie konta. Po prostu kilka osób gra na jednej postaci, po kilka godzin na zmianę, dzięki czemu postać wkrótce zdobywa wybitny level. Istnieje jednak ryzyko, że jedna osoba okaże się nieuczciwa. Objawia się to tym, że gdy chcemy się zalogować, stwierdzamy, że mamy zmienione hasło do wspólnego konta. Piszemy do partnera na GG – nie odpisuje, dzwonimy – nie odbiera, przychodzimy do jego domu, gdzie dowiadujemy się, że kolega właśnie się wyprowadził. Zazwyczaj wkrótce konto zostaje opchnięte na Allegro za grubą kasę. Inną wadą dzielenia konta jest to, że jeśli padniesz lub stracisz wartościowy item, możesz dostać wpierdol od reszty ekipy. Pewnym pocieszeniem jest, że jeśli to partner deadnął, to ty możesz spuścić mu wspomniany wpierdol.

Proceder ten można podzielić na kilka rodzajów:

  • Dzielenie koleżeńskie – dwóch lub więcej kolegów z podwórka lub ze szkoły gra na postaci. Stosunkowo małe ryzyko, że kolega nas oszuka, choć to zależy od naszych relacji. Największe ryzyko w tym, że kolega okaże się noobem do kwadratu, nabije RS-a <ref name="RS">RS – Red Skull, czaszka oznaczająca seryjnego mordercę. Gracza z RS-em można bezkarnie zabić, wówczas dostajemy wszystkie jego itemy.</ref> i padnie, tracąc bezcenne itemy, na które pracowaliśmy przez rok.
  • Dzielenie rodzinne – rano pierwszy wstaje ojciec i gra w Tibię. Później ojciec wychodzi do pracy, dzieci grają w Tibię. Dzieci wychodzą do szkoły – matka gra w Tibię. Dzieci wracają ze szkoły i grają w Tibię, a wieczorkiem znowu ojciec. Sposób szczególnie popularny w Brazylii. Znane są przypadki, gdy, oprócz rodziny, tą samą postacią grają: pies, kot, rybki, kanarek. Gdy na święta zjeżdża się cała rodzina, wszyscy razem grają w Tibię. Ten rodzaj dzielenia ma wiele zalet, umacnia więzi rodzinne, a rodzice nie zabraniają dzieciom grać w Tibię, wręcz przeciwnie. Jednak, gdy jedno z małżonków padnie lub straci item, grozi to kłótnią, a nawet rozwodem.
  • Dzielenie klasowe – jedną postacią gra cała klasa, a nierzadko też nauczyciele. Na informatyce wymieniają się doświadczeniami i chwalą się, kto zdobył jakie itemy. Dobry sposób na integrację klasy. Gorzej jeśli ktoś padnie – wówczas nie może się pokazać w szkole, a gdy w dzieleniu bierze udział nauczyciel – takiej osobie grozi niezdanie do następnej klasy.
  • Dzielenie partyjne – popularne w brazylijskich partiach politycznych; w Polsce, jak dotąd, mało znany sposób.
  • Dzielenie na odległość – dzielimy konto z jakąś osobą poznaną przez internet. Duże ryzyko, że zostaniemy oszukani.
  • Dzielenie z samym sobą – dla osób cierpiących na rozszczepienie osobowości. Raczej mało skuteczne, ale zaletą jest małe ryzyko oszustwa (choć podobno przy zaawansowanym rozszczepieniu osobowości istnieje taka możliwość).

MC

MC (Multi Client) – program umożliwiający nam ominięcie zbędnego ograniczenia, że można grać tylko jedną postacią naraz. Pasek zadań przeciętnego MC-usera wygląda tak:

Pasek zadań przeciętnego MC-usera

Na dłuższą metę powoduje to schizofrenię i / lub rozszczepienie osobowości.

Hackowanie

Hackowanie w Tibii, w przeciwieństwie do innych gier, nie polega na kradzieży kont. Zwykle ogranicza się do włamania na postać i kradzieży wszystkich itemków, bardziej pracowici hackerzy rookują przy tym postać (padają tyle razy, by cofnąć ją do 1 lvlu). Najpopularniejsze sposoby hackowania to:

  • Poproszenie o passy<ref name="passy">Passy – numer konta + hasło, czyli to, co jest potrzebne do logowania.</ref> (popularny sposób, bardzo skuteczny, zwłaszcza na noobów).
  • Zakładanie stron, na których trzeba podać passy by dostać 999kkk lub zostać przyjętym do gildii.
  • Podpatrzenie, jak kolega z klasy wpisuje hasło logując się na informatyce.
  • Keyloggery – rzadko używany sposób, bo wiedza informatyczna przeciętnego Tibijczyka ogranicza się do instalowania i uruchamiania Tibii. Zarezerwowane dla pr0 h4xx0rZ.

Boty

Bociarze to ludzie, którzy uznają samodzielną grę za zbyt banalne zajęcie i zamiast sami grać, dają się zabawić botom. Podczas gdy bot gra, bociarz oddaje się luksusom, o których reszta graczy może tylko pomarzyć (np. śpi więcej niż 2h na dobę). Odróżnić bociarza od zwykłego gracza nie jest trudno. Jak większość graczy, łazi on całą dobę po kwadratowej jaskini, zabijając tysiące kwadratowych (czasem prostokątnych) potworów. Jednak gdy wejdziesz do jaskini, zwykły gracz każe ci spierdalać, zwyzywa od noobów i zagrozi huntem. Bot nie zwróci na ciebie uwagi. Średnio co 81398410740 bociarz dostaje bana, co świadczy o wysokiej skuteczności GM w Tibii.

Skąd zdobyć bota? Jest to trudna sprawa. Często darmowe boty są udostępnione na stronkach typu www.hakowanie-kont-do-tibji.republika.pl. Te boty zawierają zazwyczaj 28 – 145 gratisowych keyloggerów. Jedynym pewnym sposobem jest zakupienie Tibia Bot NG, który jest płatny. Można też ściągnąć oczywiście jego darmową wersję wzbogaconą o keyloggery (patrz adres powyżej).

Handel kontami

Regulamin Tibii nie pozwala na sprzedawanie kont za prawdziwą kasę, a jednak... wystarczy wpisać w wyszukiwarce Allegro „Tibia”, by przekonać się, że ten przepis nie jest szczególnie respektowany. Obecnie za skromniutkie 50 zł możemy kupić sobie postać 100 lvl. Lekkim nieudogodnieniem jest to, że najpierw mamy wysłać kasę, a szansa, że potem naprawdę dostaniemy passy wynosi 0,1%.

Śmierć w Tibii

Tibijczyk podczas „huncenia” na GS-ach
Wbrew pozorom, to NIE jest Tibia

Zwana „deadem” lub „dedem”. Gdy HP piksela spadnie do zera, następuje zmiana jego pozycji ze stojącej na leżącą. Po śmierci Tibijczyk może się odrodzić, ale traci część expa i itemków (gracze bez PACC 10%, gracze z PACC mogą wykupić promocję i blessy, dzięki którym tracą 2%). U 99% Tibijczyków powoduje to objawy takie jak płacz, krzyk, depresja, rzucanie komputerem, bicie rodziny elementami umeblowania, samobójstwo. Najczęstsze powody „deadów” to:

  • Bycie noobem;
  • Wyjście za potrzebą w czasie gry;
  • Bycie noobem;
  • Spotkanie PK (player killer);
  • Awaria komputera;
  • Bycie noobem;
  • Lag;
  • Kick;
  • Missclick;
  • Wkurzanie high levela;
  • Bycie noobem;
  • Pisanie artykułów na Nonsensopedii w czasie gry (o fuck!).

Skutki

Działanie Tibii na komputer

Gracze Tibii w szale wywołanym porażką są w stanie użyć mebli i przedmiotów pozornie uważanych za niegroźne, np. krzesła, wazonu czy też, ostatnio popularnego, irygatora dopochwowego w celu straszliwym.

Mimo tego gra jest bardzo pożyteczna. W trakcie bicia rodziny krzesłem zwiększa się siła, a gracz ma kontakt z rodziną. Gra świetnie wyrabia refleks, zwłaszcza gdy Tibijczyk z furią wali w klawiaturę, goniony przez stado smoków. Przeciętny gracz zna każde obraźliwe słowo w języku polskim, portugalskim, szwedzkim, angielskim i niemieckim, choć niekoniecznie potrafi je poprawnie zapisać. Tibijczyk ma też okazję poznać wiele egzotycznych języków, jak na przykład n00bish, czy p0o0k3|V|0|\|$K1. Gra poszerza także podstawowe umiejętności ekonomiczne (kradzież przedmiotów innym graczom) oraz informatyczne (hackowanie kont). Poprawia także stosunek do innych gier. Po kilku godzinach zabijania kwadracików, gra w Literaki na Kurniku przyniesie ci spotęgowaną przyjemność.

Przyszłość

Dobra reklama kluczem do sukcesu!

{{Galeria|Nazwa=Przyszłość Tibii|pozycja=right|Grafika:TibiaUE.jpg|Tibia wczoraj...|Grafika:Tibia_2.png|..jutro...|Grafika:39819505_tama203body_ap.jpg|...i pojutrze}} W związku z rosnącą popularnością gry i zmieniającymi się potrzebami graczy, twórcy zamierzają wprowadzić w następnych wersjach gry wiele nowości. Oto niektóre z ich planów:

  • Nowa broń – krzesło (Atk:55, Def:30). Będzie ono dodawać +50% obrażeń w walce z matką i +100% szansy dostania szlabanu na Tibię. Dodatkowo zostanie wprowadzony nowy skill: chair fighting. Dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Nowy item – komputer. Będzie można pograć na nim w Tibię (por. rekursja). Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Tryb single player – dostępny tylko dla graczy z PACC.
  • Powódź – kontynent tibijski będzie stopniowo zalewany, aby tego uniknąć musisz popłynąć na któryś z terenów dla PACC (które oczywiście nie będą dotknięte powodzią).
  • Możliwość ustawienia hotkeyów tak, aby po wciśnięciu F1 postać sama expiła, skillowała, sprzedawała loot, nawiązywała znajomości itp. Jak tłumaczą programiści, ma to zapobiegać używaniu botów. Dostępne tylko dla graczy z PACC.
  • Czar, który będzie tworzył pieniądze i itemki w nieograniczonej ilości, zabierając 10 pkt. many, dostępny tylko dla graczy z PACC (podobno ma on służyć zachęcaniu graczy do kupna płatnych kont).
  • NPC, który będzie podwajał graczowi level lub skille, za jedyne 87 gp. Dostępny jedynie dla graczy z PACC.
  • Nowa umiejętność dla paladynów – podczas strzelania z broni dystansowych mogą robić headshoty. Gracze z PACC mają 97% szansy na headshota, pozostali 0,03%.
  • Możliwość skakania – dostępna tylko dla graczy z PACC.
  • Zwiększenie ilości GM do oszałamiającej liczby 50 i wprowadzenie zasady, że gracze z PACC mają 2 razy krótsze bany.
  • Na pocieszenie dla graczy bez PACC – nowy czar ofensywny "exori sru", po jego rzuceniu z dupy wyleci ci chmura gazów zadająca obrażenia 1-5 hp.

Krążą pogłoski, jakoby CipSoft planował wydanie klienta Tibii w 3D. Sami programiści nie zaprzeczają, jednak tłumaczą, że takie zmiany wejdą w życie najwcześniej około 2300 roku. I będą, oczywiście, tylko dla PACC.

Ponadto, w najbliższym czasie możliwa jest zmiana nazwy gry na inną, która lepiej odzwierciedlałaby jakość rozgrywki. Twórcy wahają się między WoW dla ubogich i Władca pikseli – drużyna piksela.

Ciekawostki

Gdyby Matejko grał w Tibię, zapewne tak wyglądałoby jego arcydzieło
Plik:Hellcore.jpg
Najpotężniejszy czar w tibi
  • Gdy od 26 listopada do 3 grudnia 2007 roku w Tibii trwał event, podczas którego potwory dawały 2 razy więcej expa i loota, frekwencja w wielu szkołach podstawowych i gimnazjach spadła o połowę.
  • Gdy w kwietniu 2008 roku CipSoft zapowiedział event z podwójnym lootem dla PACC, ilość przelewów wysyłanych przez Pocztę Polską do Niemiec wzrosła dwukrotnie.
  • Jedna kratka to, według Cipsoftu, jeden metr². Wynika z tego, że:
    • cały kontynent Tibijski ma wymiary ok. 5x5 kilometrów, a miasta mają wielkość małej wsi.
    • wielkość przeciętnego domu / mieszkania wynosi ok. 15 m².
  • Czas płynie w Tibii 30 razy szybciej niż w rzeczywistości. Czas tibijski można sprawdzić np. kupując zegarek. Na podstawie tego można wyliczyć, że:
    • według czasu tibijskiego, najstarsze postacie (twórcy gry, niektórzy gracze) mają ponad 300 lat.
    • szybkość chodzenia postaci wynosi, zależnie od lvlu, 1-3 cm/sek (high-levele z utani gran hur, BoHami i time ringiem, mogą osiągać zawrotną prędkość 10 cm/sek)
  • Jeśli będziesz długo grał w Tibię, twoja karta graficzna może zniknąć – w myśl zasady, że nieużywany organ zanika.
  • Na nagrobkach w Tibii często można znaleźć ciekawe teksty – czarny humor twórców. Oto niektóre z nich:
    • Killed by a lag.
    • Window, killed by a penguin.
    • Bill G., he felt out from the window
    • Dwa powyższe to niewątpliwie treści antywindowsowskie, co jest dziwne, bo twórcy gry wielokrotnie pokazywali, że ubóstwiają system Wielkiego G. (np. kiedyś przez ponad rok „zapominali” o wydawaniu wersji Tibii na Linuksa).

Wzory

Powszechnie wiadomo, że Tibia powstała z połączenia Painta i Notatnika. Można to wyrazić wzorem:

<math>Tibia = Paint + Notatnik</math>

Podstawiając T = Tibia, N = Notatnik, P = Paint, otrzymujemy:

<math>T = P + N</math>

<math>T^2 = P^2 + N^2 + 2 \cdot P \cdot N</math>

<math>T^4 = P^4 + N^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T^4 - N^4 = P^4 + 4 \cdot P^2 \cdot N^2 + 2 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(T^2 + N^2)\cdot(T^2 - N^2) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>(P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N)\cdot(T + N) = P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3</math>

<math>T + N = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) }</math>

<math>T = {P^4 + 6 \cdot P^2 \cdot N^2 + 4 \cdot P^3 \cdot N + 4 \cdot P \cdot N^3 \over (P^2 + 2 \cdot N^2 + 2 \cdot P \cdot N)\cdot(T - N) } - N</math>

<math>T = \left( \sqrt[1332]{ 2TP + \left( {P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N)(T - N) } \right)^2 - \left( { ( P^4 + 6 P^2 N^2 + 4 P^3 N + 4 P N^3 ) 2N \over (P^2 + 2 N^2 + 2 P N) \sqrt[3]{T^3 - 3 T^2 N + 3 T N^2 - N^3} } \right) + T^2 + P^2 } \ \right)^{666} </math>

Nie odkryto dotąd zastosowania dla powyższego wzoru, ale jest on niezwykle popularny wśród badaczy Tibii, bo fajnie wygląda.

Za pomocą matematyki możemy obliczyć inaczej wartość Tibii:

<math>T = P + N \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | \cdot (T - P)</math>

<math>T \cdot (T - P) = (P + N) \cdot (T - P)</math>

<math>T^2 - T \cdot P = N \cdot T + P \cdot T - P \cdot N - P^2 \qquad | - (N \cdot T)</math>

<math>T^2 - T \cdot P - N \cdot T = P \cdot T - P \cdot N - P^2</math>

<math>T \cdot (T - P - N) = P \cdot (T - P - N) \qquad \qquad \; | : (T - P - N)</math>

<math>T = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \quad | T = P + N</math>

<math>P + N = P \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad \qquad | -P</math>

<math>N = 0</math>

W podobny sposób można dowieść, że:

<math>P = 0</math>

<math>T = 0 + 0</math>

<math>T = 0</math>

W ten sposób udowodniliśmy wartość Tibii, a przy okazji także wartość produktów Microsoftu.

Miłość w Tibii

Chyba każdy gracz (no, może prócz botów) po kilku miesiącach w świecie kwadracików odczuwa samotność. Aby sobie z tym poradzić, zwykły gracz szuka sobie dziewczyny. Zwykle okazuje się, że:

  • jest to 11-letni chłopak (zwykle neologizm);
  • oczywiście podaje się za napaloną Asię czternastkę;
  • partnerów szuka przez ogłoszenia na trade lub game-chat (szukam hlopaka minimum 100 lvl) lub zagadując do każdego spotkanego gracza z odpowiednim levelem;
  • żeni się tylko po to, by wyłudzać od partnera itemki lub by mieć ochronę, jeśli mąż deadnie / zostanie zhackowany, rzuca go;
  • często zdarza się też, że prosi męża o pożyczenie itemków i gdy ten nie daj Boże się zgodzi, rzuca go;
  • zdarza się też, że w zamian za itemki daje partnerowi „swoje” zdjęcie (w rzeczywistości pierwszą lepszą fotkę znalezioną na fotka.pl). Czasami spotykani są gracze, dający „fotki” do pobrania z serwisu RapidShare – skuteczność bardzo wysoka.

Kontrowersje

Cóż za brutalna gra!
Tibia jest wszędzie...
No cóż...
...naprawdę..
...ale to już przesada

Z powodu swojej specyfiki, Tibia była wielokrotnie krytykowana i oskarżana. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych zarzutów.

  • Tibia jest rasistowska, bo wszystkie postacie są białe. Przedstawiciele innych ras są wyraźnie dyskryminowani, co podchodzi pod nazizm.
  • Tibia jest homofobiczna, gdyż spośród kilkuset NPC jest tylko 3 gejów (NPC H.L. w Outlaw Camp, NPC Lector w Carlin i NPC Muriel w Thais).
  • Tibia propaguje homoseksualizm, bo jest w niej aż trzech NPC homoseksualistów i można zawierać śluby homoseksualne.
  • Tibia jest szowinistyczna / seksistowska , gdyż znacznie więcej jest facetów niż kobiet wśród GameMasterów.
  • Tibia propaguje przemoc, gdyż gracze są zmuszeni nieustannie zabijać Bogu ducha winne zwierzątka.
  • Tibia jest antyklerykalna, bo nawołuje do zabijania mnichów (monk). Ponadto, przedstawia ona mnichów jako brutalnych i dzikich, atakujących każdego, kto się zbliży – a więc propaguje szkodliwe stereotypy nt. Kościoła i zniechęca młodych ludzi do wiary.
  • Tibia nakłania do niszczenia autorytetów, bo większość graczy zabija bohaterów (hero).
  • Tibia jest antyekologiczna, dlatego że większość graczy niepotrzebne itemy wyrzuca na ziemię i w ten sposób namawia ich do zanieczyszczania Ziemi. Jak wspomnieliśmy wyżej, uczy też graczy zabijania zwierząt.
  • Tibia namawia do niezdrowego jedzenia, bo przecież większość graczy je surowe mięso, jajka i ryby.
  • Tibia propaguje alkoholizm, bo większość graczy pija regularnie tanie wina, nazywane dla niepoznaki manafluidami lub lifefluidami. Oczywiście złe nawyki graczy przenoszą się na prawdziwe życie, co prowadzi do alkoholizmu.
  • Tibia propaguje pornografię, bo okolice pośladkowe potworów takich jak np. Gozzler, Troll, Behemoth są odkryte.

Oczywiście twórcy gry ignorują te oskarżenia, pokazując jak zawsze, że mają to wszystko w poważaniu.

Uzależnienie

200px|thumb|Zbulwersowany gracz Tibii po „dedzie”. 200px|thumb|Typowy tibijczyk po dostaniu "bana".

Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”
Potrafisz włożyć do plecaka 19 łopat i drugi, identyczny plecak
Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki
Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
Stoisz na krześle, a nie siedzisz
Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”
Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala
Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada
Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci
Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”
Nie dziwi cię widok własnego trupa
Układasz na ziemi „obrazki” z worków i różnych śmieci
Plik:Znawca.JPG
Znawca na forum o Tibii

{{cytat|Pomyśl... Całe życie grasz,
Co ty z tego masz?
Tylko fałsz! (...)
Jakże wielkim głupcem musisz być,
Żeby zmarnować własne dni,
Pytam: czy kiedyś powiesz „dość”?|Szymon Wydra o Tibii}} {{cytat|He doesn't play for the money he wins,
He doesn't play for the respect...|Sting o Tibii}} {{cytat|W sowieckiej Rosji Tibia jest uzależniona od ciebie!|Radziecka inwersja o Tibii}} Czuj się uzależniony, gdy:

  • Płaczesz po utracie cennych studded legsów.
  • Kupujesz PACC na 360 dni ale nie wiesz jak „dojść” do Ankrahmun.
  • Dziwi Cię wszystko co nie tibijskie: telewizor, telefon. Jedyne co nie jest Ci obce to komputer.
  • Kupujesz postać na Allegro za 220 zł i masz „deda” po godzinie gry.
  • Kupujesz na Allegro książkę 100 leveli w 100 dni, ale to na nic, bo w książce jest napisane: Kup se pacca, noobie.
  • Wstajesz o piątej rano aby expić na dogach i sheepach. Gdy stwierdzasz, że nie urósł ci level, zakładasz 50 tematów na forum tibia.pl o treści „czemu mi lewel nie hce rosnonc?????//” .
  • Jesz zgniłe, zielone mięso, myśląc, że to dragon ham i odnawia więcej hp.
  • Rzucasz monetą na plecak kolegi gdy ten położy go na ziemi.
  • Widząc nowe buty kolegi mówisz: Ale zajebisty addon.
  • Chcąc wrócić do domu ze szkoły stawiasz ławki pod ścianą i prosisz o TP.
  • Zastanawiasz się jak schować 20 łopat do plecaka.
  • Widząc nauczycielkę wchodzącą do klasy, wołasz: Uwaga, GM!
  • Rzucasz na lekcji WF-u czar utani gran hur.
  • Bez problemu zjadasz 16 surowych jajek (ze skorupkami!), 5 bochenków chleba lub 5 surowych ryb naraz.
  • Możesz patrzeć tylko w czterech kierunkach.
  • W osiedlowym sklepie używasz słów: „hi”, „buy”, „bye”.
  • Kiedy kogoś bijesz, uderzasz go co 2 sekundy. Jeżeli on bije szybciej, wyzywasz go od cheaterów i informujesz go o reporcie do GM.
  • Jedząc drugie śniadanie wydajesz charakterystyczne dźwięki: „munch munch”.
  • Stoisz na krześle, a nie siedzisz.
  • Łowisz ryby całą noc.
  • Podczas obiadu wpatrujesz się w jedzenie i zastanawiasz się, jak kliknąć „use”.
  • Chodzisz po spożywczakach, mówiąc do sprzedawców „hi” i „buy manafluid” i dziwisz się, czemu nikt nie chce ci „sprzedać manasa”.
  • Nikomu się nie przedstawiasz, ponieważ jesteś przekonany, że twoje imię wisi w powietrzu nad twoją głową.
  • Gdy brak ci kasy w szkole na czipsy, krzyczysz free items plz!!!
  • Po wakacjach na pytanie jak je spędziłeś, odpowiadasz, że zwiedzałeś piramidy w Ankrahmun.
  • Chodzisz stawiając kroki w równych odstępach, tylko w cztery strony świata.
  • Zamiast dać koledze długopis do ręki, rzucasz mu go na ziemie i mówisz take.
  • Używasz botów na lekcjach w szkole.
  • Potrafisz się bić, stojąc tyłem do rywala.
  • Gdy nudzi ci się na lekcji, grasz książkami w fast hand z kolegą z ławki.
  • Kiedy nauczyciel w szkole pyta cię o zadanie domowe, którego nie masz, mówisz, że zabrakło ci capa.
  • Grasz w otoczeniu krzeseł; na wszelki wypadek jedno leży obok myszki.
  • Nigdy się nie załatwiasz.
  • Chodzisz w szaliku nawet w lecie.
  • Wszyscy wokół ciebie mają te same rysy twarzy.
  • Bez większych problemów potrafisz dogonić zająca.
  • Kolorujesz kamyki łowiąc ryby i próbujesz sprzedać je zdziwionym przechodniom.
  • Nie potrafisz kopnąć piłki dalej niż 2 metry od ciebie.
  • Zastanawiasz się, jak poznać nick i level przechodnia, patrząc na niego.
  • Potrafisz 1 walnięciem małego nożyka rozwalić krzesło.
  • Gdy zobaczysz szczura od razu krzyczysz „mine”, rzucasz się na niego, a potem dziwisz się, że nie było w nim złota.
  • Gdy gonią Cię dresy na ulicy, krzyczysz „Help pk!”.
  • Jeśli chcesz coś powiedzieć szukasz przed sobą klawiatury.
  • Bijąc kolegę, dziwisz się że obok twojej głowy nie pojawiła się biała czaszka. Czasami po paru sekundach stwierdzasz, że jest to „świat PvP enforced” i panicznie boisz się, że twój drugi kolega bezkarnie zabije cię za to, że nie pożyczyłeś mu „fuda”.
  • Pod pretekstem wyjścia z kolegami na piwo, chodzisz codziennie wieczorem na cmentarz. A jak się już tam znajdziesz, to dziwisz się że znowu ktoś wybił całego respa.
  • Próbujesz wcisnąć krawcowi parę kwiatków, torebkę foliową, trochę drewna, kość kurczaka oraz plastikowy mieczyk w celu zrobienia dla ciebie nowego stroju.
  • Nie potrafisz wejść do czyjegoś domu bez invita. Nawet kiedy ktoś zostawi drzwi otwarte, to i tak jakaś dziwna siła cię od nich odsuwa.
  • Na wycieczce szkolnej do klasztoru bijesz mnichów kawałkiem drewna, tłumacząc się że skillujesz club fighting na monkach.
  • Wyjeżdżając na obóz harcerski zawsze bierzesz ze sobą parę pokolorowanych na czerwono kamyczków z wyrytymi trzema falami. Potem próbujesz przy ich pomocy podpalić ognisko, lecz ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po chwili próbujesz sobie wmówić że nie masz odpowiedniego poziomu magicznego.
  • Możesz stać w ogniu przez dłuższy czas bez jakichś większych poparzeń.
  • Gdy widzisz kurczaka natychmiast go zabijasz i wyrywasz mu pióra. Potem idziesz na targ i próbujesz je sprzedać za 20 GP jedno.
  • Do szkoły przynosisz plecak wypełniony szarymi kamyczkami z narysowanymi na nich czaszkami. Kiedy kumple pytają się po co ci one, ty im wyjaśniasz że idziesz na demon hunt.
  • Chodzisz cały dzień w niebieskiej piżamie udając Mino Maga.
  • Wszędzie nosisz ze sobą plecak z liną i niebieskimi kamieniami.
  • Mówisz do nauczyciela „No ban I no cheater!!!”.
  • Siedzisz na lekcjach tylko dlatego, że masz battle i nie możesz sie wylogować.
  • Widzisz przez ściany i możesz przeczytać, co jest napisane na tablicy za twoimi plecami.
  • Nigdy nie śpisz bo „nie masz promocji”.
  • Na kółku od kluczy potrafisz zawiesić dwa tysiące udek kurczaka.
  • Widząc iż kolega z klasy ma nowe MP3 podchodzisz i pytasz „ile cc dałeś??”.
  • Nie potrafisz podejść do nikogo bliżej niż na metr.
  • Potrafisz wejść na 5. piętro w 3 sekundy.
  • Gdy nie uda ci się wejść w 3 sekundy, tłumaczysz, że masz lagi.
  • Chodzisz w lecie przebrany za Eskimosa, a w zimie za Nomada.
  • Kiedy pobijesz kolegę w szkole, zabierasz mu plecak (czasami też buty albo spodnie) a potem uciekasz, żeby nie zabili cię „anty-pk”.
  • Gdy zachorujesz na grypę, mówisz „exana pox” i dziwisz, się czemu nadal jesteś chory.
  • Gdy matka chce, byś zrobił obiad, mówisz: „exevo pan”, po czym stwierdzasz, że nie masz many.
  • Potrafisz przesunąć człowieka bez dotykania go.
  • Jeśli ktoś zejdzie z tobą po schodach to stoicie w tym samym miejscu.
  • Potrafisz zabić człowieka, zabrać mu plecak i włożyć go do swojego plecaka nie poruszając przy tym żadną częścią ciała.
  • Potrafisz pływać tylko w miejscach oznakowanych bojami. Gdzie indziej nawet nie możesz wejść do wody.
  • Po wypiciu jakiegokolwiek drinka przez 5 minut chodzisz w kółko mówiąc: „hicks! hicks!”.
  • Nie słuchasz co inni do ciebie mówią, tylko czytasz.
  • Potrafisz rozkopać zasypaną dziurę w ciągu ułamka sekundy.
  • Wydajesz majątek na domek, ale tak naprawdę nie jesz w nim, śpisz tylko okazjonalnie. Kładziesz w nim za to najlepsze rzeczy na jakie cię stać, aby wzbudzały zazdrość przechodniów.
  • Kupujesz butelkę trucizny i namawiasz spotkanych ludzi (noobów) aby ją wypili, twierdząc, że to „lifefluid” .
  • Nie odczuwasz zdziwienia na widok człowieka z niebieską brodą.
  • Potrafisz przeżyć kilka tygodni bez jedzenia – jesz tylko wtedy, gdy kończy ci się HP.
  • Owijasz węża wokół patyka i zastanawiasz się, czemu nie pluje trucizną.
  • Nie posiadasz telefonu, ale potrafisz rozmawiać z osobą na drugim końcu świata.
  • Głośność mowy (szept, mowa, krzyk) ustalasz na konsoli.
  • Uważasz, że podróż statkiem zajmuje około sekundy.
  • Za kawałek materiału (piece of cloth) płacisz więcej niż za małe mieszkanie.
  • Nigdy nie patrzysz w niebo.
  • Uważasz, że twoje ubrania zawsze będą nieskazitelnie czyste, nawet gdy przez wiele godzin będziesz chodzić w błocie, krwawić i bić się z wszelkiego rodzaju paskudztwami.
  • Nie masz pojęcia, jak wygląda padający deszcz lub śnieg.
  • Potrafisz samodzielnie, bez większych trudności, zmienić płeć (o ile posiadasz płatne konto), ale nie możesz zmienić imienia.
  • Zawieszasz na kółku od kluczy 20 plecaków i chowasz to kółko do kieszeni.
  • Mieszkasz w domku o powierzchni 6 sqm (metrów kwadratowych).
  • Bijesz motyla przy użyciu miecza dwuręcznego.
  • Potrafisz jednym łykiem wypić wiadro wody / wina / moczu / trucizny, ale musisz powiedzieć przy tym Gulp., Aaaaah... lub Urgh!.
  • Zawsze trzeźwiejesz w ciągu kilku minut.
  • Gdy wrzucisz krzesło lub kartkę papieru do ogniska, nie płonie.
  • Nie potrafisz podnieść piłki footballowej.
  • Samodzielne upieczenie bochenka chleba zajmuje ci 20 sekund (wliczając ścięcie zboża).
  • Nie potrafisz chodzić do tyłu, zawsze musisz się najpierw odwrócić.
  • Gdy ktoś gra na jakimś instrumencie to nie słyszysz go, tylko widzisz nutki.
  • Uważasz, że wodą nie da się zgasić ognia – jedyny sposób to użycie runy „destroy field”
  • Każdą rozmowę zaczynasz od pytania: „pl?”.
  • Twierdzisz, że twój wisiorek „zmniejsza hity o 5%”.
  • Gdy wchodzisz do wody, twoje ubrania momentalnie znikają, pojawia się za to strój kąpielowy i czepek. Gdy wychodzisz z wody, twoje ubrania znowu się materializują i w dodatku są całkowicie suche.
  • Jeśli jesteś w wodzie, to nawet jeśli stoisz w miejscu i tak wykonujesz ruchy, jakbyś pływał.
  • Zastanawiasz się na jakim świecie cię stworzyli rodzice.
  • Dziwisz się czemu ludzie widzą rzeczy, które ty zostawiasz pod dużymi drzewami.
  • Wchodzisz do banku i mówisz do kasjerki: „hi”, „deposit 100”, „yes”. Myślisz, że pieniądze znikną z twojego plecaka i wpłyną na konto.
  • Nigdy nie używasz polskich liter.
  • Idziesz po ulicy i zabijasz wszystkie psy po drodze z pięści.
  • Kiedy się z kimś bijesz, dziwisz się, że nie pojawiają się na nim chmurki ani czerwone cyferki.
  • Bierzesz dwa patyki i wmawiasz wszystkim, że masz „buga na noszenie dwóch broni naraz”.
  • Dorysowałeś kilka płomieni na plecaku, myśląc, że dzięki temu będzie miał 4 dodatkowe miejsca na książki. Oczywiście po próbie włożenia ich plecak nadał się tylko do śmieci.
  • Wkładasz do plecaka 20 butelek a potem rzucasz plecakiem, bo jesteś przekonany, że się nie potłuką.
  • Zbierasz zabite szczury z szamba. Próbujesz je sprzedać (najczęściej jakiemuś Tomaszowi), ale nikt nie jest tym zainteresowany. Stwierdzasz, że pewnie są za stare.
  • Gdy widzisz pająka, uciekasz, krzycząc „help giant spider!”, ew. idziesz do sklepu kupić runy.
  • Kiedy masz zatrucie pokarmowe lub ugryzie cię pszczoła, zastanawiasz się, czemu nie pojawiają się nad tobą zielone cyferki. W końcu stwierdzasz, że to jakiś bug, który wkrótce zostanie poprawiony.
  • Stojąc przed domem, widzisz jego dach, natomiast będąc w środku nie widzisz sufitu.
  • Z krzaka pełnego jagód udaje ci się zerwać tylko 3. Jagody zawsze odrastają w ciągu kilku minut.
  • W zimie, gdy jest dużo śniegu, czujesz się jak na Svargrond i rzucasz śnieżkami w bałwany krzycząc: „zabić frosta!”.
  • Kiedy widzisz człowieka stojącego bez ruchu, myślisz, że AFK-uje i zastanawiasz się czy go zabić.
  • Prosisz starszych kolegów żeby dali ci pro.
  • Zamiast się śmiać mówisz „lol” lub „xD” (czyt. „iks de”).
  • Kiedy idziesz na ryby, wychodzisz nago, żeby mieć „więcej capa”.
  • Jesteś przekonany, że Jezus po trzech dniach się zrespił. I został GM-em.
  • W jednym plecaku potrafisz zmieścić 20 takiej samej wielkości plecaków zawierających jeszcze 20 takich samych każdy, natomiast do każdego z nich wkładasz 2000 ryb.
  • Wbijasz nóż w truciznę twierdząc, że skilujesz sworda na slimach.
  • Oblepiasz nóż kuchenny śniegiem i mówisz, że ulepszyłeś sobie broń.
  • Rzucasz czar Invisible w damskiej toalecie, a gdy nie znikasz, twierdzisz, że po updacie zwiększyli level od którego można używać tego czaru.
  • Gdy ktoś chce, abyś zapalił światło, radzisz mu, aby zainstalował lighthacka albo powiedział utevo lux.
  • Najgorsza obelga, jaką znasz to „noob”, a najgorsza groźba – „hunted”.
  • Zastanawiasz się, ile obrony ma twoja koszula.
  • Gdy widzisz watahę żuli, podchodzisz do nich i mówisz „dajcie jednego manafluida”.
  • Podbierasz matce pierścionki, a gdy cię przyłapie, tłumaczysz, że idziesz robić runy i potrzebujesz life ringów.
  • Wchodzisz do salonu fryzjerskiego i prosisz o „brodę do beggar outfit”.
  • W niedzielę nie idziesz do kościoła, bo się z kimś pobiłeś i przez to nie możesz wejść do Protection Zone.
  • Gdy widzisz człowieka noszącego krzyżyk na szyi, pytasz go „ile dałeś za protection amulet??”
  • Wchodzisz do piwnicy i dziwisz się, że szczury uciekają od ciebie. Stwierdzasz, że pewnie mają „red HP” i nie warto ich bić, bo dostaniesz mało expa.
  • Wychodząc z domu, zostawiasz drzwi otwarte na oścież, bo uważasz, że nikt bez „invita” nie może wejść, za to przy otwartych drzwiach wszyscy zobaczą, jakie masz itemki w środku.
  • Gdy ktoś pyta, skąd masz psa, odpowiadasz: „zsummonowałem sobie”.
  • Gdy ktoś cię poważnie pobije, idziesz do kościoła i mówisz do księdza „hi” i „heal”. Gdy ten nie wie, o co chodzi, myślisz, że jest „zbugowany”.
  • Idziesz do przedszkola, żeby „expić na dwarfach”.
  • Kompletnie nie rozumniesz, czemu ludzie boją się jadowitych węży – przecież ich poison zabiera po 1 HP.
  • Nosisz plecak zawsze maksymalnie wyładowany, bo uważasz, że nigdy się nie zmęczysz i niezależnie od masy plecaka, zawsze będziesz chodził tak samo szybko.
  • Dziwi cię, że w sklepiku osiedlowym nie sprzedają plecaków, lin ani łopat.
  • Gdy widzisz, że w nocy spadł śnieg, stwierdzasz, że CipSoft zrobił update i zmienił mapkę.
  • Na wakacje planujesz wycieczkę do Norwegii, celem expienia na frost dragach.
  • Jesteś przekonany, że wszelkie rośliny nie rosną i są niezniszczalne. Wyjątkiem jest zboże i wysoka trawa, które można ściąć w sekundę, a po minucie odrosną.
  • Wchodzisz do kościoła i zastanawiasz się, gdzie się w nim respią ludzie po śmierci.
  • Dziwisz się że w najbliższej jaskini nie ma trolli, w parku jeleni, a pies sąsiadki cię ugryzł.
  • Gdy matka każe ci iść do sklepu po mięso, wmawiasz jej, że lepiej zabić parę królików.
  • Widząc metala ubranego na czarno, myślisz, że to necromancer.
  • Gdy chcesz się z kimś bić, wrzeszczysz „utamo vita”. Ku twojemu zaskoczeniu nic się nie dzieje. Po krótkim namyśle uciekasz, by naładować manę.
  • Blokujesz wejście do sklepu i mówisz innym klientom, że ich wpuścisz, jak ci zapłacą. Później dziwisz się, czemu NPC cię wygonił.
  • Doczepiasz do butów skrzydełka kurczaka i dziwisz sie że nadal nie masz 9 sekund na 100m.
  • Przelewając wodę z kubka do wiadra (albo koryta) zastanawiasz się, dlaczego wiadro (koryto) nie jest pełne.
  • Podczas Halloween zamiast przebierać się drzesz się: „utevo res ina vampire”.
  • Gdy zostajesz poproszony o starcie rozlanej cieczy, twierdzisz, że się nie da, zresztą ciecz wyschnie za ok. minutę i nie zostanie żaden ślad.
  • Gdy już nic nie mieści ci się w plecaku, wrzucasz różne rzeczy do worka i idąc rzucasz go przed siebie.
  • Chcąc wysłać list lub paczkę wpisujesz czyjegoś nicka i miasto, a paczkę próbujesz wepchnąć do skrzynki.
  • Wyrzucasz starych z domu, mówiąc, że nie dostali invite'a.
  • Dziwisz się, czemu w banku nie chcą ci wymienić 100zł na 1 platynową monetę.
  • Gdy w supermarkecie ktoś wystawia swoje zakupy na taśmę, myślisz że ma za mało capa i zabierasz mu wszystko.
  • Rzucasz w przypadkowych przechodniów czym popadnie, wołając, że skillujesz distance fighting.
  • Gdy chcesz łowić ryby, co sekundę zarzucasz i wyciągasz wędkę.
  • Nie potrafisz spojrzeć dalej niż 7 metrów przed siebie, poza tym cały obszar widziany przez ciebie zawsze ma kształt prostokąta.
  • Podchodzisz do kumpla, uderzasz go w twarz i mówisz „sry misclik”.
  • Podczas zabawy w chowanego próbujesz rzucić czar invisible, kiedy ty kryjesz, czar find person.
  • Trzymasz w plecaku rybę przez miesiąc, myśląc, że po tym czasie nada się do zjedzenia.
  • Nie potrafisz podnieść worka kartofli, ale rzucanie nim nie sprawia ci problemu.
  • Na płytę CD mówisz „wooden shield”.
  • Nie widzisz nic złego w jedzeniu rzeczy, które wcześniej leżały na ziemi.
  • Chcesz spotkać się z prezydentem, w celu zakupienia promocji.
  • Patrząc na zegarek, dziwisz się, że czas płynie tak wolno.
  • Zwracasz się do rodziny i kolegów po nicku, zamiast po imieniu; wymagasz, aby podobnie zwracano się do ciebie.
  • Zabijasz pająki z nadzieją, że wypadną z nich spodnie.
  • Piszesz w wypracowaniu na temat dżungli o hydrach i serpent spawnach, po czym dziwisz się, że dostałeś 1.
  • Patrząc na zdjęcie Sfinksa twierdzisz, ze zrobili update w Ankrahmun.
  • Dziwisz się, dlaczego owady są takie małe. Powinny mieć co najmniej metr.
  • Uważasz, że przed bitwą pod Grunwaldem Ulrich von Jungingen wysłał do Jagiełły dwa nagie krzesła.
  • Nigdy, ale to nigdy nie chodzisz do toalety.
  • Gdy znajdujesz mocz w korytku, bez wahania wlewasz go do butelki. Następnie stajesz na drodze i rozlewasz go przechodniom po nogach.
  • Gdy bierzesz lekturę, zastanawiasz się, jak ją przeczytać. Otwierasz ją i dziwisz się, czemu nie pokazało ci się okienko z napisem.
  • Gdy pijesz z kubka i nie wypijasz go po pierwszym łyku, domyślasz się, że napój się odnawia.
  • Według ciebie złotówka to platynka, zaś grosz to gp. Gdy myślisz nad cc, stwierdzasz, że na tym serwerze ich nie ma, ewentualnie że są to banknoty 100-złotowe.
  • Będąc u kogoś w odwiedzinach, otwierasz wszystkie paczki, skrzynki i schowki, licząc, że są w nich ukryte questy.
  • Gdy widzisz kogoś z siatkami wracającego z zakupów to doradzasz mu, że plecak ma większą pojemność.
  • Nosisz na sobie plecak, ale w rzeczywistości go nie posiadasz, bo to tylko addon.
  • Gdy ktoś coś trzyma, to tego czegoś nie widzisz, tylko jego outfit.
  • Płacisz 100-ma złotówkami i dziwisz się, dlaczego „NPC” prosi cię o grubsze pieniądze.
  • Uznajesz za pieniądze tylko monety. Gdy jakiś NPC wyda Ci banknot, wysyłasz raport o bugu do GM-a.
  • Umiesz zapalić świeczkę używając tylko gołych rąk.
  • Gdy masz przy sobie ciasto i pokroisz niebieską jagodę nożem, to na cieście pojawia się 6 czerwonych kawałków tej jagody o identycznej wielkości jak jagoda.
  • Kładziesz surowe ciasto na piekarnik i dziwisz się, dlaczego nie ma chleba.
  • Nie widzisz w lustrze swojego odbicia.
  • Gdy trzymasz przedmiot w ręce, ma on kilkanaście centymetrów. Gdy położysz go na ziemi, ma ok. 1 metra.
  • Idziesz do przechowalni i dziwisz się, dlaczego nie możesz wsadzić tam 300 bochenków chleba, 200 jagód, 5 par butów i 100zł.
  • Gdy położysz dużo malutkich rzeczy na skrzyni, to ta skrzynia znika. Dopiero gdy weźmiesz te rzeczy, skrzynia się pojawia.
  • Dziwisz się, dlaczego na świecie są różne waluty.
  • Gdy w telewizji widzisz polityka obiecującego nowe autostrady, myślisz, że to pracownik CipSoftu zapowiadający update.
  • Gdy wsiadasz na statek to dziwisz się, dlaczego on odpłynął. Powinieneś pojawić się w innym miejscu od razu.
  • Zawsze chodzisz pieszo. Nigdy autem, statkiem, samolotem itp. bo sądzisz, że się nie da.
  • Myślisz, iż świeczka nie spala się stopniowo, tylko po chwili znika.
  • Umiesz rozpalić ogień pod wodą.
  • Zbierasz jak nalżejsze pojemniki, w końcu uważasz, że woda w butelce i w kotle to tyle samo.
  • Gdy przed tobą stoi stos pudeł, to przy próbie wejścia na nie pojawiasz się momentalnie u szczytu pudeł.
  • Potrafisz stać na 5 krzesłach (każde jest ustawiane na sobie) nie rozwalając ich i się nie wywalając.
  • Gdy wrzucisz coś do śmietnika to już nie możesz tego wyciągnąć. Ponadto, sądzisz że śmietnik sam się opróżnia po każdym wrzuconym śmieciu, nie możesz go przesunąć i zmieścisz do niego dowolną ilość rzeczy dowolnej wielkości.
  • Nie umiesz podnieść dużego kwiatka w donicy.
  • Widzisz siebie z lotu ptaka.
  • Zastanawiasz się, jak się wylogować.
  • Potrafisz rzucić włócznią tak, by została w twojej dłoni.
  • Hodujesz Quary w akwarium.
  • Po zabiciu matki dziwisz się, że nie ma loota.
  • Potrafisz trafić małym kamyczkiem w mrówkę z odległości kilku metrów, ponieważ masz 100 Distance Fighting.
  • Nie dziwi cię widok własnego trupa.
  • Kupujesz u krawca cylinder za 150 000 zł.
  • Potrafisz policzyć kilkaset złotówek w kilka sekund.
  • Napisałeś na Nonsensopedii artykuł o Tibii mający 100 kB tekstu.

Zobacz też

{{słownik|Tibia}} {{poradnik|Jak zdobyć 100 level w Tibii?, Jak obronić Tibię?|wiele=i}} {{źródła|Zapis rozmowy z Tibijczykiem}}

{{przypisy}}
{{MMORPG}} {{długiartykuł}}

Prawidłowe traktowanie nooba

{{spisnaprawo}} {{cytat|Bes sęsu|Jasiu Śmietana o tym artykule}} {{cytat|W Sowieckiej Rosji admini wkurzają noobów!|Radziecka inwersja o tym artukule}} {{cytat|sam jestes nooob!!!11|Przeciętny noob o tym artykule}} {{cytat|A czemu?|Standardowe pytanie nooba}} {{cytat|Noobem jestem i nic, co głupie, nie jest mi obce|Sentencja noobów}}

Noob, n00b, nie mylić z Newbie (ten ostatni to po prostu nowy gracz) (hebr. ינעעט) – miłośnik kodów, lama, zdecydowanie maniak komputerowy. Jego życie opiera się na dręczeniu administratorów serwerów gier online, zwykle przez okrzyki: lol, rotfl, żal.pl!!!! (w wykonaniu polskim), money please lub fri ajtems plx!. Nigdy nie przyznaje się do bycia noobem, co więcej – nie spocznie, póki nie zwyzywa w ten sposób innych.

Jak zostać?

Chcesz zostać noobem? Nic trudnego. Wystarczy, że zapytasz się kogoś jak w to się gra, dasz jakis item, albo zaczniesz używać cheatów, dzięki czemu staniesz się nieśmiertelny. Groź przy tym komu tylko się da (hunted, own3d). Oczywiście, źli żydzi i masoni będą ci zazdrościć tego zaszczytu i poczęstują cię banem. Ale to nic takiego. Jeśli masz Neostradę, zresetuj połączenie i zaloguj się ponownie. Jeśli nie, użyj proxy.

Podstawowe cechy nooba

Wiek
Zdecydowana większość noobów to osoby bardzo młode, aczkolwiek czasem odnotowuje się przypadki pełnoletnich noobów.
Narodowość
Wśród olbrzymiej społeczności noobów znajdują się przedstawiciele wszystkich narodów świata. Nie udało nam się ustalić, która narodowość jest wśród noobów najliczniejsza. Niezależne badania naukowców z Brazylii wskazują, że 99% noobów to Polacy, podczas gdy podobne badania w Polsce dały rezultat odwrotny (99% noobów to Brazylijczycy). Póki co, badania wciąż trwają.
Wyzwiska
Nooby znane są ze skłonności do wyzywania (nomen omen od noobów) innych graczy.
  1. Masz wyższy poziom od niego – na pewno masz bota, speedhacka, multi-clienta i 300 innych cheatów – jesteś noobem.
  2. Masz niższy poziom od niego – nie umiesz grać – jesteś noobem.
  3. Masz taki sam level jak on – przedrzeźniasz go – jesteś noobem.
  4. Masz za dobre itemy – jesteś noobem (no chyba, że mu wszystkie oddasz, to wtedy będziesz frajerem, ew. naiwniakiem).
  5. Nie chcesz mu dać free items – jesteś skurwysynem.
Nauka
Noob uważa za zbędne takie bajery, jak tutoriale, poradniki czy FAQ. Przecież wygodniej zapytać admina, a najlepiej zaspamować wszystkich adminów naraz! Gdy jakiś z nich powie, żeby sprawdził w poradniku, tan nazywa go noobem, z wiadomym skutkiem...
Język
Ważną cechą nooba jest to, że NIGDY nie zna języka, który jest używany w grze. Jeśli noob jest Polakiem, a gra jest po angielsku, noob nie rozumie ani słowa. Gdy gra jest po polsku – robi tyle błędów ortograficznych i stylistycznych, że nikt – no, może poza resztą noobów – nie może go zrozumieć.
Rozgrywka
Nooby często gadają lub targują się z botami i NPC. Profesje, klasy i specjalizacje wybierają, kierując się nazwą bądź obrazkami. Proszą wszystkich o free items lub o pomoc, ale zazwyczaj nie okazują wdzięczności swoim dobroczyńcom. Zawsze chcą być w wygrywającej drużynie. W przypadku porażki zawsze, ale to zawsze wyzywają przeciwników od cziterów, natomiast osoby ze swojej drużyny za fujary.

Specyfika w najpopularniejszych grach

Każda gra otwiera nowe możliwości wykazania się jako noob.

Angels Online

{{Główny artykuł|Angels Online}}

  • Nie wie, jak zdobyć Credit hours;
  • Chce wyjść z Angels Lyceum od razu (co jest niemożliwe);
  • Zakłada sklepy jak najbliżej NPC;
  • Zapomina karmić peta;
  • Po śmierci peta i nieudanym revivie spamuje: „ejjj, cO sie stauo s mojIm ElFeM? pllss, kóp/daj mi bruta”;
  • Na 30lvl kupuje świnię do jeżdżenia zamiast normalnego catsa, wolfa, czy konia;
  • Ustawia Angel Baby (legalny bot w grze) na agresywne moby, które po chwili go zabijają;
  • Wybiera jakieś niepopularne i nowe serwery, a potem marudzi, że nikt mu nie chce pomóc.

Age of Conan

{{główny artykuł|Age of Conan}}

  • Gdy gra Heraldem zawsze używa sztyletów, najlepiej szarych;
  • Gdy gra Guardianem, lubi założyć light armor, ponieważ jest gorąco;
  • Tworzy gildie na 5 levelu i pyta każdego gdzie jest jego „gildwilidż”;
  • Dziwi się, że nie może ominąć Casildy na plaży;
  • Mówi, że gra instalowała mu się 10 minut (razem z updatem);
  • Chodzi nago tankiem w instancach;
  • Gdy gra Rangerem, koniecznie needuje full plate'a grożąc, że po wyjściu z instanca zjedzie całą gildię, nawet, gdy połowa członków ma 80 level;
  • Dziwi się, dlaczego nikt nie nazwał się „Michal80XDlol65545666satancombo”;
  • Będąc „clothierem” ściąga za siebie 10 mobów i dziwi się, dlaczego nikt go nie „offtanknoł”;
  • Jak ma questy na White Sand Isle, stara sie płynąć na nią statkiem Sakumbe;
  • Mówi, że odda 99 Tin za 1 Silvera, ponieważ Tin można klonować;
  • Nie wie, jaką komendą się siada, z tego też powodu co 14 sekund wylogowuje się, aby usiąść;
  • Mówi, że ma 2400 FPS przez czar;
  • Umie przemieścić się z jednego serwera na drugi czarem „Path of Asura”;
  • Na 80 poziomie odkrywa, że można kupić konia;
  • Tworzy Rangera na PVP, powerleveluje przez tydzień na 80, następnie strzela do Guardiana, zabierając przy krytycznym 20-30 obrażeń, po czym wyzywa od noobów;
  • Grając w grupie/gildii,na czacie porównuje WoWa do AoC, po tym, jak każdy się zesra ze śmiechu, wychodzi z grupy/gildii;
  • Gra miesiąc, bo za drugi nie zapłaci.

Age of Empires III

{{Główny artykuł|Age of Empires III}}

  • Nie dobudowuje żadnych nowych osadników;
  • Jego talia składa się z ulepszeń, typu „Dodaje odkrywcy POTĘŻNEGO psa”;
  • Tworzy kawalerie na pikinierów;
  • Buduje działa na kirasjerów;
  • Uważa, że harcownicy są najlepsi na falkonety;
  • Używa wieśniaków do obrony;
  • Uważa fabrykę za zbędną, w związku z czym wyrzuca ją z talii;
  • Woli stracić fort niż wykupić odkrywcę;
  • Stara się nie używać ulepszeń;
  • Atakuje przeciwnika minutemanami, po czym dziwi się, że zanim dojdą do wroga nie mają już połowy HP, a następnie łatwo giną.

Age of Mythology

{{Główny artykuł|Age of Mythology}}

  • Stara się zaatakować wroga z powietrza bezbronnym pegazem;
  • Podczas obrony zrzuca meteory na swoją bazę, armię i kilku atakujących ją piechurów przeciwnika;
  • Usiłuje modlić się do egipskiej, nordyckiej albo atlantydzkiej świątyni;
  • Rzuca się jednostkami mitycznymi na herosów wroga;
  • 85% jego obrony skupia się na 4 wieżyczkach i ew. wartownikach (sentinelach);
  • Gdy gra Nordami, nic nie buduje, bo w panelu wieśniaka nie widzi opcji budowy;
  • Poluje na ptaki;
  • Buduje targowisko kilka metrów od osady;
  • Kawalerię kieruje do ataku tylko na hoplitów i innych włóczników;
  • Płynie na bitwę morską transportowcami, bo myśli, że da sie zrobić abordaż.

Armagetron

{{Główny artykuł|Armagetron}}

Armed Assault

{{Główny artykuł|Armed Assault}}

  • Po wejściu na tryb gry Conquer the Island, która toczy się już godzinę, spamuje, aby zrobić restart, żeby mógł wejść;
  • Robi ataki Banzai! z wykorzystaniem jednego tylko pojazdu;
  • Pyta się, co oznacza błąd: „No entry. Model special.”;
  • Wbiega do miasta z M107 w rękach;
  • Po rozpoczęciu misji zabiera śmigłowiec, by chwilę po starcie rozbić się o hangar lub o startujący obok śmigłowiec (zabijając przy tym całą załogę);
  • Wchodzi na strzelca do czołgu (Zazwyczaj kończy się katastrofą);
  • Wchodzi jako kierowca do czołgu (przeważnie kończy się katastrofą);
  • Wchodzi do czołgu na stanowisko dowódcy (najczęściej katastrofa);
  • Głosuje tylko i wyłącznie na „Airfield”;
  • Usilnie próbuje wejść na serwer z włączonym antycheatem, mając niepodpisane addony;
  • Zadaje pytania w stylu: „dlaczemu tu nie ma widoku TPP i celownika na środku ekranu?”;
  • Atakując czołg helikopterem (np. Mi-17) niemal zawsze nie trafia go ani jedną rakietą, a na końcu rozbija się 150m za czołgiem, gdyż nie potrafi już wyciągnąć maszyny z takiego „nurkowania”.
  • Gdy tylko pojawi się AH-1 lub Ka-50 biegnie do tejże maszyny jak oszalały, a jeśli okaże się, że w śmigłowcu już jest jakiś pilot i strzelec zabija któregoś z nich, aby zająć jego miejsce (po czym zabija go inny noob i tak dalej, aż ktoś rozwali Cobrę z M136 lub Ka-50 z RPG);

Battlefield 2

{{Główny artykuł|Battlefield 2}}

Battlefield 2142

{{Główny artykuł|Battlefield 2142}}

  • Ulubione wyposażenie nooba (z podziałem na klasy):
    • Zwiad: Zeller H-ASR + Aktywny kamuflaż IT-33 + ładunki wybuchowe RDX;
    • Szturm: Baur HAR + Rakiety PK-74;
    • Wsparcie: Ganz HMG/Clark 15b + IDS + działko wartownicze A12 Enforcer;
  • Szarżuje na walkera z pistoletem, bo się naczytał o otworkach wentylacyjnych. Ambitniejsi szarżują z nożem;
  • Spamuje granatami EMP w każdy pojazd jaki przyuważy i zaciesza. Jeszcze częściej spamuje śmigła;
  • Szturmuje działko automatyczne od frontu;
  • Rozwala z Zellera własne miny;
  • Ustawia się idealnie pod Tytanem i odpala pody z APCka;
  • Spamuje granatami przez pole siłowe. Zawsze ginie;
  • Bierze snajpera i ustawia nad sobą dronę;
  • Nabiera się na dowcipy: „Alt+F4 FOR FREE PORN/SUPER CHEATS/GOD MODE”. Zawsze;
  • Wbija walkerem na czołg i zaciesza na czacie: „TAXIII”;
  • Używa rakietek na dystansie poniżej 20m, po czym oskarża ludzi o czitowanie bo nikogo nie może zabić;
  • Atakując czołg gunshipem, wywala cały magazynek rakiet w tarcze i wyłapuje z działa;
  • Spamuje przez całą grę wrogie silosy z działek na Tytanie, uniemożliwiając ich przejęcie;
  • Przez pół meczu stoi obok commandera z nożem w łapie, a gdy ten się skapnie, że mu ktoś blokuje widnokrąg, dostaje z noża pod pretekstem „USELESS CAMPING NOOB”. Niektórzy używają wyzwisk typu „NOOB COMMANDER”;
  • Uprawia statspadding. Zawsze jako ofiara;
  • Skacze z dużej wysokości, nie wiedząc, jak otworzyć spadochron;
  • Zakleja flagi RDXami i minuje za pomocą APM, najczęściej ginie od RDXa zdetonowanego przez siebie;
  • Sądzi, że granat dymny ułatwi mu przebicie się przez otwartą przestrzeń;
  • Stawia Znacznik Dowódcy Drużyny w miejscach, gdzie nie działają (pod przeszkodami) i nie reaguje na prośby o zmianę jego lokalizacji;
  • Tworzy drużynę i zamyka ją, nie zapraszając nikogo;
  • Prowadząc czołg KPA „Nekomata MBT” wjeżdża na wodę myśląc, że to amfibia;
  • Chowa się za wybuchowymi beczkami/skrzyniami.

Battlefield Heroes

{{Główny artykuł|Battlefield Heroes}}

Bitwa o Śródziemie 2

{{Główny artykuł|Bitwa o Śródziemie 2}}

Call of Duty

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Duty 4: Modern Warefare

{{Główny artykuł|Call of Duty}}

Call of Juarez

{{Główny artykuł|Call of Juarez}}

  • Próbuje załadować 20 naboi do snajperki/strzelby;
  • Zastanawia się, jak się biega sprintem;
  • Jak już powciska wszystkie przyciski na klawiaturze i się tego dowie, próbuje wyjąć broń podczas sprintu;
  • Strzela z obrzyna do wroga, który stoi na drugim końcu mapy;
  • Zastanawia się, do czego służą drabiny;
  • Próbuje zabić wroga ze strzelbą kopniakiem;
  • Kampi ze snajperką w okopie na tyłach bazy swojej drużyny;
  • Zasłania ogień snajperom z własnej drużyny, a gdy ci ich zabiją, pluje się, że chciał chronić przed ogniem;
  • Będąc szeryfem, dziwi się, dlaczego nie może podnieść złota (rabunek);
  • W rozgrywkach o złoto planuje zdobyć je za wszelką cenę – nawet zabicie osłanianej osoby z drużyny tuż przy punkcie odbioru;
  • Myśli, że go nie słychać, gdy tupocze piętro niżej w banku;
  • Potrafi tak wyrzucić dynamit przez okno, że ten przyczepi sie do otworu w oknie;
  • Strzela dla zabawy w członków drużyny, gdy jest włączony TeamKill;
  • Na servie z AA (Auto-Adminem) pyta się, kto jest Adminem;
  • Dobiera postać ze względu na wygląd;
  • Widząc upadający obok dynamit, rzuca się w bohaterskim akcie na niego, aby ocalić swoich towarzyszy przed niechybną śmiercią;
  • Potrafi dostać 10 headshotów pod rząd, w tym samym miejscu, od tego samego snipera;
  • Uwielbia brać Snipera i wychodzić po za dopuszczalny teren mapy by sciągać przeciwników z „ukrycia”;
  • Uważa, że dynamit to najlepsze rozwiązanie, jeśli chodzi o zabijanie wrogów, nawet kosztem własnej drużyny.
  • Podnosi i upuszcza w kółko worek ze złotem, by zdenerwować słuchowo drużynę niebieskich.
  • Widząc że w drugiej drużynie jest o 2 ludzi więcej , wchodzi tam zazwyczaj z resztą noobów. Kiedy ktoś napisze „balance plz”, on odpowiada „zadkaj sie nobie tak dobrze!!1111";
  • Widząc jak pr0 rozwala wszystkich sniperem, on w następnej rundzie próbuje zrobić to samo. Oczywiście ginie natychmiast;
  • Robi i idzie w otwarte pole, po czym ginie od miny;
  • Kiedy wpadnie pod plansze, a antycheat nie zadziała, zamiast zrobić /killme i wrócić do rozgrywki, pisze na czacie „jeztem w pikle!111 ale fajnie patzcie!1”
  • Potrafi zginąć strzelcem/rewolwerem/górnikiem strzelając do snipera, po czym pada od rangera.
  • Próbując zrobić outmapa ciągle mu nie wychodzi i próbuje tam się dostać przed wszystkie rundy. Kiedy się dostanie, dostaje bana.
  • Po kicku, loguje się na serwerze i pisze „rzal was n00by nie wywalajcie” i po killach bluzga na wszystkich, aż dostanie kicka. Trwa to do czasu dostania bana.
  • Zakłada klan o zwykle porąbanej nazwie najczęściej: „GANGZIOMKUF”, „MAFIAPOLSKA” "NAJLEPSIGRACZE" i zaprasza do niego tylko pr0. Kiedy tamci się jego spytają czy ma stronę internetową - odpowiada ze jutro zrobi. Kiedy jakiś gracz spyta go czemu mu tak słabo idzie, odpowiada - a dzisiaj to coś mi się nie udaje. Kiedy jakiś newbie spyta go czy może dojść odpowiada - spadaj to tylko dla pr0 gamerów, a ty n00b, lub - Już mamy komplet nie poszukujemy ludzi. Oczywiście nadal masowo zaprasza pr0.

Civilization IV

{{Główny artykuł|Civilization IV}}

Counter-Strike

{{Główny artykuł|Counter-Strike}}

Company of Heroes

{{Główny artykuł|Company of Heroes}}

  • Bierze kompanię pancerną, by ostrzelać bazę sojusznika z Caliope;
  • Na mapie „Dolina rzeki Vire” wysadza od razu oba mosty, a środek fortyfikuje wraz z sojusznikiem noobem, po czym zostają zniszczeni np. z desantu spadochroniarzy, albo wróg naprawi most;
  • Gdy pozna moc ładunków wybuchowych podkłada dosłownie wszędzie, i wysadza tracąc zazwyczaj oddział saperów.
  • Próbuje zrzucić spadochroniarzy w środek rzeki.
  • Kiedy jego piechota ma już BAR-y atakuje wrogie czołgi mówiąc:dLatscheGO Te CzO1g! nIe wYbuhajom?
  • Rozkazuje niemieckim Pionierom atakować Rangersów.
  • Wysyła Kettenrad w sam środek bitwy i zapytany odpowiada:Bo jEszt sYpk! i gO N1e tRafiOm.

C&C

{{Główny artykuł|C&C}} Generals:

  • Często gra GLA bo nie potrzebują oni prądu do super broni.
  • Innym razem zastanawia się, jak zbudować elektrownię GLA.
  • Jego ulubionym przywódcą jest ten z ulepszonym ukryciem.
  • Istnieje również typ nooba grający Chinami (głównie po to, by walnąć z bomby atomowej w sprzymierzeńca).
  • Często nie wnosi fortyfikacji bazy.
  • Grając GLA gromadzi na powietrzu około 20 bombtracków obok własnego sztabu. Po przypadkowej detonacji dochodzi do masowych lagów.
  • Masakruje każde napotkane auto. Włącznie z wywrotką atomową.
  • Myśli że wybuch bombtrucka w pobliżu jego jednostek automatycznie je upradguje.
  • Na overlorda mówi "czołg z dwiema lufami", gdyż nie umie poprawnie wymówić jego nazwy.
  • Gra chińskim generałem, specjalizującym się w broni nuklearnej i gdy jakiś przeciwnik wkradnie mu się do bazy, do obrony wysyła MiG-i uzbrojone w taktyczną broń jądrową.
  • We frakcji GLA myli zrzut wąglika z naprawą.
  • Na samym początku rozgrywki sprzedaje sztab - "przecież dostanę za niego aż $1000!!!" - i dziwi się że cały czas przegrywa.
  • Zapomina wybudować centrum zaopatrzeniowego, i przypomina sobie to wtedy, gdy już mu na nie nie starcza.
  • Jak gra generałem superbroni USA zawsze wali z Aurory Alfa i sojuszników w czasie ataku na wroga i mówi "nie fieciałem ze tak modzno to fali"
  • We frakcji GLA wali zagłuszacz GPS na wrogie jednostki, myslac, że to je osłabi.
  • Innym razem jak jest w innej frakcji żebrze o wsadzeniu zagłuszacza na jego jednostki.

C&C Tiberium Wars i Kane's Wrath

  • Buduje ciężką piechotę GDI lub Scrinów i skacze nią, zamiast chodzić.
  • Atakuje pustymi Hammerheadami i APC. W cięższych przypadkach spamuje Reckonerami, ale zapomina uzupełnić je piechotą.
  • Szybko przechodzi na najwyższy poziom techniki, buduje superbroń, wysyła do przeciwnika wiadomość żeby chwilę poczekał, po czym przestaje się interesować grą na czas 7 minut ładowania superbroni.
  • Grająć ZOCOMem buduje mnóstwo Harvesterów i próbuje nimi atakować, ponieważ mają wyrzutnie rakiet.
  • Zaczyna grę od budowy 6 motorków, po czym wjeżdża do bazy przeciwnika i stara się zniszczyć jego harvestery. Jeśli dojdzie do odparcia takiego rusha, wychodzi z gry.
  • Rozwala miny, które jego wróg zostawił gdzieś z dala od jego bazy, rozdeptując je Wolverinem.
  • Buduje Avatary, ulepsza je o niewidzialność i dokonuje nimi zwiadu. Kiedy zauważy go patrol Orek, wychodzi z gry.
  • Niszczy budynki cywilne lub obsadza je Inżynierami.
  • Można z nim wygrać, wbiegając mu inżyniera do bazy. 90% noobów sprzeda wsystkie budynki, pozostałe 10% rzuci na niego Mamuty znajdujące się na drugim krańcu mapy.
  • Nie buduje dodatkowych harvesterów, a jeśli jednak się na to zdecyduje (najczęściej po zwyzywaniu go przez sojusznika) robi ich 50 i zapomina o armii.
  • Grając Scrinami używa Buzzerów przeciwko czołgom.
  • Nie wie, co to EMP. Niektóre nooby grające frakcją Marked of Kane są wyjątkiem od tej reguły, ale mylą tą zdolność z wezwaniem transportu.
  • Ulepsza podstawową piechotę GDI i próbuje nią niszczyć czołgi. Gdy mu się to nie uda, stawia bunkry przed wyjściem z wrogiej fabryki.
  • Grając jako GDI przeciwko Scrinom tworzy standardową, gigantyczną armię podstawowych czołgów (których nie ulepsza) i nie wychodzi nimi z bazy.
  • Kiedy jego harvester napotka piechotę, spuszcza tam superbroń.
  • Kiedy gra Nodem, buduje Redeemera i obsadza go podstawową piechotą. Nieważne, że jest to najmniej skuteczna opcja. Genialnie wygląda.
  • Nigdy nie gra ZOCOMem, ponieważ nie mają ulepszeń dla Mamutów. Daje się zniszczyć przed dojściem do tychże.
  • Trzyma jednostki epickie z dala od walki bo boi się, że mu je zniszczą.
  • Kiedy do jego bazy biegnie samotny wrogi inżynier strzela do niego z super broni.
  • Grając Steel Talons szkoli pełno inżynierów bo mają pistoleciki.
  • Nie zauważa, że przeciwnik rozstawił plac budowy lub posterunek obok jego bazy nawet jeśli obok pojawi się Emiter Dzwiękowy/Obelisk/Kolumna Burzowa (nie potrzebne skreślić).
  • Nigdy nie przegrywa. Zanim przegra odłącza internet.
  • Kiedy ktoś podbiegnie mu inżynierem do placu budowy sprzedaje go, zamiast spakować.
  • Grając Nodem używa pola maskującego na inżynierach w celu dokonania nimi rusha.

Red Alert 2/2 Yuri's Revenge/3:

  • Pakuje do fortecy bojowej 5 piesków i twierdzi, że tak się lepiej rozjeżdza
  • Na każdej mapie szuka prezydenta, chcąc umieścić go w IFV.
  • Zawsze jest Yuri'em, "po on pszeciesz mosze innyh w sfojih samieniać!"
  • Strzela jednym czołgiem pryzmatycznym w drugiego, bo myśli, że w ten sposób zwiększy jego poziom energii.
  • Myśli, że da się zwiększyć możliwości ofensywne wież pryzmatycznych, atakując je czołgami tego typu.
  • I na odwrót.
  • Myśli też, że szturmowcy Tesli potrafią podładować czołgi tego typu i vice versa.
  • Rozkłada na próbę burzyciela w bazie, najlepiej koło koszar.
  • Usiłuje klonem Jurija przejąc wrogi budynek
  • Usiłuje prawdziwym Jurijem (Yuri Prime) przejąc neutralne budynki oraz samoloty i dziwi się, gdy mu się to nie udaje.
  • Strzela superbronią w Kirowy przeciwnika.
  • W swoje zresztą też.
  • Chronolegionistów teleportuje bezpośrednio z koszar do środka bazy wroga.
  • Na mapie "Paris" próbuje Szturmowcami Tesla naładować Wieże Eiffla.
  • Gdy mu się nie udaje buduje tak dużo Elektrowni Tesla żeby mógł budować niedaleko Wieży Eiffla, stawia tam paręnaście Cewek Tesla i próbuje nimi naładować Wieże.
  • Próbuje wejść szpiegiem do pojazdu.
  • Chce przejąć MCV inżynierem.
  • Trenuje Tanya'e, Natashe lub Yuriko Omega, bo lubi się patrzyć na piersi.
  • Pozwala zabić ww. panie pieskom.
  • Potrafi tylko rushować i to tylko japońskimi robocikami.
  • Pyta się, dlaczego nikt nie gra terrorystami(ktorych w zadnym red alercie nie ma).
  • Uważa, że każdym pojazdem da się przejeżdżać piechotę i udowadnia to IFV.

Renegade

  • Jego staty najczęściej można określić proporcją 1:25.
  • Kradnie pojazdy. Swoim i nie swoim..
  • Nigdy nie używa opcji !lock i dziwi się, że inne nooby kradną mu pojazdy.
  • Ciągle używa komendy Repair Me!.
  • Gdy zdobędzie najlepszy czołg GDI , wchodzi nim na środek bazy i myśli, że nikt nie da mu rady.

Crysis

{{Główny artykuł|Crysis}}

  • Przez pierwsze pół godziny pyta, gdzie można kupić broń.
  • Przez następne pół godziny zbiera punkty na jakieś ciężkie uzbrojenie, choćby miniguna. Po zdobyciu tegoż wychodzi dumnie na pole bitwy i ginie uderzony z pięści przez innego gracza, ponieważ działko nie zdążyło się rozkręcić. Wychodzi z serwera.
  • Gdy zdobędzie trochę punktów i zbuduje sobie jakiś pojazd, traci go po 10 sekundach rozbijając go o skałę/górę/wodę itd.
  • Myśli, że Amerykanie mają lepszy nanokombinezon.
  • Wali z broni nuklearnej do pojedynczego gracza tłumacząc, że ten chciał go uderzyć z pięści.
  • Nie wie jak zmienić/dodać celownik w danej broni.
  • Jak włączy tryb maskowania, i jak ktoś przed nim stoi, to myśli że przeciwnik będzie się darł, i strzelał dookoła, nie trafiając go
  • Jak gra w drużynie Amerykańskiej, wyzywa przeciwników od ,,koreańców.
  • Pyta się, jak zdjąć maskę nanoskafandru, przecież ,,Prorok miau czasami otsuonientego ryja"
  • Na mapie, w której nie ma fabryk maszyn latających, w fabryce czołgów kupuje pojazd przeciwlotniczy.
  • Po wyskoczeniu z helikoptera/ VTOLa pyta się jak otworzyć spadochron ew. gdzie można taki kupić/ dostać
  • W miejscach kapmy na Snajpe występuje z zestawem Shotgun + Cel. Snajperski i dziwi się, że nie może nikogo zabić.
  • Rzuca się z pięściami na czołg.
  • Jego ulubiona taktyka walki to C4 pod nogi i samobój.
  • Kampi w swojej bazie
  • Jak nie kampi w bazie, to w każdym miejscy, gdzie go widac.
  • Nie kampi w krzakach, bo mu "Zasuaniajom witok"
  • Potrafi wpaść pod koła własnego samochodu.
  • Pyta się czemu nie może ściąć drzewa serią z karabinu, "Pszeciesz kiedys daulem rade!".
  • Na mapie "Shore" lub "Rafinery" szuka fabryk maszyn latających.
  • Kupuje C4 i wczuwa się w kamikadze biegnąc na wrogi czołg(dostaje heda z pistoletu zanim dobiegnie).
  • Gdy uda mu się zdobyć broń masowego rażenia, nie wie co z nią zrobić i wyrzuca ją.
  • Myśli, że jak ma maskowanie, jest całkowicie niewidzialny (jak dednie to wyzywa od "cziteruf")
  • Gdy wróg oblega fabrykę prototypów, on bierze hammera i jedzie do ognisk energii "Bo ieden na kilku to niezprafiedliwe"
  • jak widzi kogoś odwróconego, biegnie do niego z super siłą i próbuje go złapać za szyję "bo w kampanji tak śe da"
  • Jak wysiada z helikoptera, zawsze kosi się od śmigło
  • Gdy zdobędzie karabin Gaussa tak się jara, że marnuje całą energie i ginie od 1 trafienia pistoletem
  • Jak się nagra w Halo to biega z granatem nanozakłócającym myśląc że to granat plazmowy i sam w chodzi w strefę rażenia
  • Jak widzi wieżyczki strzelające do niego, pyta się jak do nich wsiąść, bo też chce sobie postrzelać
  • Gdy zobaczy czołg grawitacyjny zniszczony w 80%, zamiast naprawić go palnikiem, czeka aż kierowca wyjdzie go kupić i wtedy sam wsiada (oczywiście traci go po 1 trafieniu z rakietnicy)
  • Gdy jego USA nie ma technologii, a Korea ma połowę, wyzywa ich od "cziteruf" bo mają broń obcych, a on nie może.
  • Podkrada się do wieżyczki i jak mu się uda do niej dostać nawala ją z pięści
  • Jak mu się znudzi po 10 ciosach ginie od granatu
  • Podstawia C4 przy bramach i detonuje jak przejeżdża team, bo jak wróg to zanim naciśnie spust ginie
  • Zakłada "klamry" na ulicy, a miny w budynkach
  • Przez pierwszą połowę rundy szwenda się po bazie i szuka "jakiegos vajnego pojastó".
  • Gdy nie znajdzie nic prócz dżipa, biegnie całą drogę z buta do fabryki pojazdów, gdy tam dotrze zdaje sobie sprawę, że ma za mało punktów na cokolwiek, wychodzi z serwera.
  • Zakłada celownik Przeziernikowy i laser jednocześnie na karabin Gaussa.
  • Kupuje taktyka, bo chce poszpanować
  • Jak ktoś odrodzi się w bunkrze, wyzywa go od "czideruf"
  • Jak jest adminem na serverze to wyrzuca wszystkich póki nie będzie miał Generała i najlepszej broni.
  • Gdy ma TAKa dziwi się czemu wszyscy wiedzą gdzie jest "bo śe zkradauem s mazkofaniem"
  • Expi skanem we wrogiej bazie
  • Strzela z TAK'a w budynkach
  • Nie umie się odmrozić po ataku MOPO
  • Jak sam kogoś zamrozi i ten się odmrozi wyzywa go od "ciperuf"
  • Biega z 2 pistoletami żeby "ShPanoFaCi"
  • Ma nicki typu "saiebiztymiszczsimierciaragorn1alenieostatni"
  • Daje sobie podłożyć ładunek na VTOLa
  • Najlepiej mu wychodzi kamikaze helikopterem "niehconcy"
  • Robi czołowe zderzenie dżipem z wrogim czołgiem "dla iaj"
  • ...zwykle nie zdąży dojechać bo dostanie z działa
  • Dziwi się czemu nie można trzymać 2 karabinów, lepiej, rakietnic
  • Kupuje amunicje zapalającą, ale jej nie używa (najpewniej dlatego, bo nie umie)
  • Próbuje naprawić palnikiem sztab
  • Jara się serverem z "niewzkoniczonosciom amo", a i tak wyzywa wtedy innych od "cziteruf, bo pórzczaiom 4-minótowom zerjie z PM"
  • Wyzywa od "cziteruf" jak ktoś "ńewymienia amo w MOAKU"
  • Stara się wskoczyć na jakieś wzniesienie i dopiero po 40-stu minutach zdaje sobie sprawę że po drugiej stronie są schody lub ścieżka prowadząca prosto na górę.

Darkorbit

{{main|Darkorbit}}

Jak się szczela?

pierwszy tekst na czacie pisany przez nooba .
  • Zawala czat pytaniami typu: "jak się w to gra", "o co tutaj chodzi", "czym się strzela", " jak się lata"
  • Kradnie wszystkim surowce i później się dziwi, że mu poważanie spada.
  • Wali w Goliathy i Vegi własnej firmy.
  • Leci z 1 lvl na 2 galę.
  • Prosi o pomoc z Streunerami z 1 gali.
  • Zaśmieca czat błaganiami o przyjęcie do klanu.
  • Kupuje drony i nie ma co na nie włożyć.
  • Wali Phoenixem devo i sie wścieka że nikt mu nie pomaga.
  • Zbiera na Streunterach kasę na Goliatha.
  • Wraca z 2 gali żeby sprzedać 100 endurium.
  • Kradnie wszystkim alieny.
  • Nie wie co to macka, devo, sib i kryska (a może poprostu to był newbie)
  • Pisze na czacie ile dał na jakiej aukcji i prosi, żeby go nie przelicytowywać.
  • Leci feniksem na spaceballa i wścieka się, że go rozwalają.
  • Kradnie Goliathom z własnej firmy skrzynki po Streunerach.
  • Gdy ma mało HP ucieka przed Streunerami, kubikami, mackami i Krystallonami.
  • Zbiera skrzynki Cargo gdy ma misję na surowce.
  • Będąc feniksem bierze moduł maskujący, podkrada się do streunerów i otwiera ogień.
  • Gdy ma 30k uridium kupuje lenova, drona i 10k wysysarki.
  • Podsadza miny pod alienów.
  • Kupuje do Vegi 40 laserów LF1.
  • Próbuje wsadzić speeda do drona.
  • Dziwi się dlaczego podczas misji na surowce nie zalicza mu kamieni ze skrzynek po alienach.
  • Traci całą kasę na komórce na SMS-y dające 3k uridium. Kiedy ma puste konto spamuje na czacie/forum wiadomościami typu : "wyślij mi esa plz". Nabiera się na wiadomości typu: "Wyślij esa o tesci BIG (tu numerek) to dostaniesz 10000000000000 uridium."
  • Nie wylatuje za mapę x-1, bo nie umie skoczyć przez portal.
  • Nie dorobi się niczego lepszego prócz Big Boya i wyposażeniem za kredyty. Wszystkich lepszych posądza o "czitofanie" lub ciągłe robienie przelewów.
  • Jednak kiedy jakimś cudem uda się mu dolecieć na x-3 lub x-4, bije graczy z własnej firmy. Dostaje wtedy rangę banita i dziwi się, że wszyscy go biją.
  • Zakłada klan po czym przyjmuje wszystkich i daje im wszystkie uprawnienia. Skutkuje to straceniem przez nooba całej kasy w klanie i wojnami z klanami z top 100.
  • Nabiera się na rzekome malowanie statków. Daje wtedy komuś hasło, by mieć kolorowy statek. Traci konto, płacze i zaśmieca support milionem maili w stylu : "SHAL.BR WTF UKRADLI MI KONTO MACIE MI JE OTSYSKAĆ!!111"

Day of Defeat: Source

{{Główny artykuł|Day of Defeat}}

  • Na serverach z Warcraftem nie dociera do niego, że Orc to zabugowana rasa przez którą jest nieśmiertleny i powinien ją zmienić. Zawsze odpowiada "that's my race" albo "that's my skill".
  • Blokuje ciasne przejścia.
  • Zawsze na początku wybiera Rocketmana po czym pyta się jak z niego strzelać, a gdy już do tego dojdzie to mówi, że to najgorsza klasa.
  • Rozłożony z CKM'em nie potrafi zabić gościa który wskoczy mu pod lufę.
  • Ginie trzy razy pod rząd zabity przez tego samego Snajpera/Operatora CKM'u.
  • Pyta się "jak zdobąć nowe broniem" mimo tego, że po podłączeniu do serva ukazuje mu się okno wyboru klasy postaci.
  • używa CKM'a na planszach typu flash

Descent 3

{{Główny artykuł|Descent 3}}

  • Strzela do swojego odbicia w lustrze.
  • Bierze strzały przeciwników za bonusy.
  • Używa rakiet będąc przy ścianie.
  • Wlatuje we własne miny.
  • Gdy ktoś go zaatakuje strzela wszędzie tylko nie w przeciwnika.
  • Korzysta tylko z lasera, bo ma ładny niebieski kolorek.
  • Myli swój team z team'em przeciwnika.
  • Próbuje strzelać nie mając energii.
  • Wlatuje w pola siłowe, bo fajnie się od nich odbija.
  • Cały czas wlatuje w zderzak.
  • Lata za sterowanymi; czasem kieruje je w samego siebie.

Deus Ex

{{Główny artykuł|Deus Ex}}

  • Jednym z jego ulubionych zajęć jest dewastowanie nożem (ewentualnie mieczem lub łomem) dekoracji typu skrzynie / krzesła.
  • Jeżeli mimo wysiłków nie potrafi nikogo zabić, wyzywa wszystkich od lam i kodziarzy, po czym odłącza się z serwera.
  • Flooduje czata nieistniejącymi, zawirusowanymi lub bezsensownymi linkami.
  • Wierzy, że komenda wywołująca krytyczny błąd gry da mu nieśmiertelność i wszystkie bronie.

Diablo II

{{Główny artykuł|Diablo II}}

Doom

  • Sądzi, że biorąc 8 apteczek, może uchronić się przed rakietą. Tymczasem zdrowy psychicznie gracz wie, że można wziąć ich najwyżej 4.
  • Strzela do Imp'a BGF'em, a do bossa wali z pięści.
  • Ginie od razu przy 1 (jednym!) strzale pistoletem.
  • Nie odróżnia Hell Knight'a od Barona of Hell
  • Strzela do ciał wbitych na pal/rozpiętych na ścianach/zwisających z sufitów do wyczerpania amunicji, bo myśli, że są megaodporne na ostrzał.
  • Jak widzi nowego potwora, to nie strzela, tylko podchodzi bliżej, żeby mu się przyjrzeć i czeka, aż potwór go uszkodzi, żeby sprawdzić, czy jest groźny
  • Strzela do Demonów ze strzelby na daleki dystans i dziwi się, że nie padają po trzecim wystrzale.
  • Rozbija beczki pięścią lub piłą mechaniczną.
  • Myśli, że Berserk to pułapka.
  • Gdy jednak weźmie przypadkiem Berserka i ekran robi się czerwony, to myśli, że umarł i wciska "Esc".
  • Gdy nauczy się, że od Berserka się nie ginie, to zaczyna myśleć, że po jego wzięciu jest nieśmiertelny.
  • Dziwi się, że nie daje rady otworzyć drzwi z niebieską/żółtą/czerwoną futryną bez klucza. W razie niepowodzenia strzela do drzwi, żeby się otworzyły. Na późniejszych levelach nie otwiera żadnych drzwi, póki klucza nie znajdzie.
  • Myśli, że skoro Demon nie strzela, to nie jest niebezpieczny.
  • Nie odróżnia Arachnotrona od Spider Masterminda. Widząc Arachnotrona, wali do niego z BFG.
  • Jak weźmie Radiation Suit i ekran robi się zielony, to myśli, że to jakaś awaria, czeka, aż efekt minie i dopiero idzie do "tego zielonego bajora".
  • Jak weźmie drugą strzelbę, to dziwi się, czemu nie trzyma po jednej w każdej ręce.
  • Jak odkryje secret place, to jara się, że znalazł błąd w grze.

Earth's Special Forces (ESF)

{{Główny artykuł|Earth's Special Forces (ESF)}}

  • Uwielbia stać w jednym miejscu i rzucać KI Blastami w przeciwnika.
  • Zamiast walczyć na pięści woli użyć jakże skutecznego ataku jakim jest kamehameha czy spirit bomb.
  • Rzadko walczy na pięści a jak już to wlatuje w przeciwnika wbija 10 ciosów zwykłych i na tym się kończy (są również nooby zaawanswane które umią robić tak zwane combosy).
  • Jak widzi że przeciwnik walnie go z basic melle więcej niż 2 razy nazywa go cheaterem.
  • Jak widzi dwóch walczących graczy którzy grają tak zwanego duela to zamiast siedzieć spokojnie na specu wchodzi i nawala z kamehamy.
  • Jak ktoś wygrywa z nim ciągle z użyciem tylko basic melle zaczyna go wyzywać od noobów ponieważ twierdzi że nie umie grać inaczej.
  • Jak ktoś mu powie idź na speca pyta się zwykle: a co to?
  • Gra zwykle Bubu lub cellem.
  • Niektóre nooby uwielbiają latać bez celu po mapie.
  • Nooby które grają pierwszy raz w esf'a pytają się jak zmienić nick lub jak wyłączyć ping.
  • Niektóre nooby, jak przegrają z lepszych wyzywają go od "cziterów" a jak wygrają ze słabszym to wyzywają go od noobów.
  • Nooby także robią wszystko aby wygrać, bugują mapę bo mają kompleksy, wyzywają żeby się wyżyc po porannym oblaniu gorącym tłuszyczku po twarzy.
  • Nooby najczęściej z zazdrości lub kompleksów dopisują nicki graczy do artykuły na nonsensopedii oskarżając ich o używanie skryptów.
  • Nooby twierdzą, że lepszy od nich ma czity, choć takowych do tej gry nie ma.

Endless Online

{{Główny artykuł|Endless Online}}

  • Biega w Peasant Suit/ Royal Suit/innym noobowskim armorze/nago i wciąż mówi 'plz free, 'help me', 'gimme sumthin', 'PK me newb!', 'gold plz', 'sex 4money' (W Polskim wydaniu: ZACZYNA ROZMOWE OD 'EJ' <najbardziej noobowska rzecz w grze>, 'daj coś', 'jaki masz lvlek??'
  • Zabija macki na octo, licząc na dropa,
  • Biega po Vine/ Butterflies/ Bitterach itp., uderzająch po jednym ciosie, po czym uciekając i czekając na respa HP...
  • Usiłuje zacząc rozmowę z Wise Man'em (przyzwyczajenie z Tibii :D)
  • Uderza we wszystko co jest dekoracją lub przeszkodą
  • Szuka wejścia na dragony na lvl niższym niż 15/ Chwali się dookoła,że sam zabił dragona na lvl niższym niż 15.
  • Błądzi po hellu, bijąc przypadkowo napotkane hell guardiany i dziwi się czemu go cofa na miejsce respa.
  • Biega za ludźmi i wysyła emotikonkę '7' <serce>
  • Usiłuje kupic lore items.
  • Blokuje przejścia/ mosty usiłując nakłonic admina do czegoś za free
  • Zadaje idiotycznie pytania na GLB <global chat>
  • Wydaje mu się, że może wszystko- wchodzi na PK i wyzywa ludzi na lvlach kilkakrotnie od siebie wyższych
  • Straszy zhakowaniem konta przez starszego brata
  • Nie wie ile to 1k golda.
  • Dołącza do najlepszych gildii dla szpanu- bo są tam znani ludzie na wysokich lvl/ bogaci ludzie itp.
  • Kolekcjonuje cafa staff/ daggery/ adgery i inne 'darmowe' rzeczy. Potem usilnie próbuje sprzedac je nowych graczom za wszystko co mają
  • Zastanawia sie gdzie kupic fire/ frost arrows oraz jak założyc dragon wings.
  • Próbuje scamowac(oszukiwac) ludzi mówiąć "Daj mi Item to go pomnoże"
  • Rozmawia z Adminami "Czesć Arivd" przyczym przykładowy Admin Arvid nie jest Polakiem,i pewnie jeszcze o tym kraju nie slyszał -.-
  • Przeciętny noob pochodzacy z Polski chwali sie ze ma GG admina (Żaden Admin nie jest z Polski...)
  • Chwali sie itemami ktore nie istnieją w tej grze...
  • Usiluje sprzedac nam "Super najnowszy hack"
  • Mówi ,że admin jest jego kolegą i ,ze musisz mu dać Item albo dostaniesz Bana.

Enemy Territory

{{Główny artykuł|Enemy Territory}}

Eve Online

{{Główny artykuł|Eve Online}}

F.E.A.R. Combat

{{main|F.E.A.R.}}

  • Zna tylko jedną mapę: "dockyards". Gdy wejdzie na serwa gdzie grają na innej, głosuje za zmianą.
  • Zazwyczaj nazywa się "Player" albo "Gracz", gdyż nie wie jak się zmienia nick.
  • Wygląd tym bardziej.
  • Chodzi po mapie z ASP albo RPL, z ASP wali podczas walki w wąskich korytarzach, a z RPL na dystans w otwartych przestrzeniach.
  • Siedzi w rogu mapy z penetratorem, na dodatek kucając i włączając zooma, gdy zaatakuje go inny gracz, noob nie potrafi go zabić, ponieważ z włączonym zoomem ma za duże sensivity, w panice rzuca granatem i ma suicida.
  • Aby unikać strzałów jak PRO, kuca i skacze jednocześnie, co w efekcie nie daje nic.
  • Myśli, że żółta beczka daje zdrowie i staje na niej.
  • Stojąc na balkoniku z działkiem powtarzalnym, zabije sam siebie, bo nie zauważył barierki.
  • Z wyrzutni rakiet celuje pod nogi.
  • Oczywiście pod swoje.
  • Rzuca minę zbliżeniową, patrzy się na nią kilka minut, a gdy nikt w nią nie wejdzie, wystrzeliwuje w nią cały magazynek ze złości.
  • Ma sensivity na maxa.
  • Strzela w skrzynkę z prądem, bo myśli że wyłączy prąd na całej mapie.
  • Uważa, że G2A2 jest dla noobów.
  • Apteczki używa tylko wtedy, gdy HP wynosi 0.
  • Eksperymentując z atakiem bez broni podczas kopnięcia z wyskoku, mija swój cel, co kończy się serią z penetratora w plecy.
  • Podnieca się, że jego cień robi to samo.
  • Co drugie samobójstwo nooba to spadnięcie z dachu na Ewakuacji.
  • Gdy dowiedział się, że najlepszy gracz w Europie gra w F.E.A.R.'a tylko na procesorze 3GHz i 512 ramu, czuł się lepszy, gdyż ma GeForce 8600 GTS.
  • Nawet GeForce Tysiąc-Pięćset-Sto-Dziewięćset nie pomoże na staty 4/27.
  • Chodzi po mapie z odbiezpieczonym granatem w ręku.
  • Stoi cały czas na skrzynce z amunicją.
  • Gdy jakimś fartem zaszedł PRO od tyłu, walną mu serię w plecy i dał się zabić, tłumaczy się, że akurat drapał się po nosie, obierał banana jedną ręką i jeszcze w międzyczasie jadł obiad.
  • Strzela Ctrl'em.
  • Zdążysz rzucić w niego 2 razy granatem, zanim w ogóle odważy się strzelić.
  • Myśli, że jak przeszedł Single Player na medium to bedzie rezał on-line.
  • Na koniec mapy, zawsze pisze “gg”, chociaż kończy listę.
  • Detonuje bombę, zanim ją wyrzuci.
  • Kiedyś zapalił się od żółtej beczki, więc pobiegł szukać gaśnicy. Nie wiedział jak ją wziąść, więc strzelił w nią i się ugasił.
  • Co chwilę przeprowadza głosowanie za wyrzuceniem gracza, ktora ma więcej pingu od niego (+90) co doprowadza graczy do absolutnego szału.
  • Gdy zobaczy jakąś szybę w całości, z checią ją rozbija z kopa, przez co zdradza swoją pozycję.
  • Gdy ma mniej niż 25 HP, biegnie do apteczki na ua, mimo że ta jest na respie wroga.
  • Nigdy nie wchodzi na serwer TDM, bo nie rozróżnia wroga od swoich.
  • A gdy wejdzie na TDM z friendly fire, rzuca granatem w swoich tłumacząc, że ten odbił się od lampy na suficie.
  • Podczas gry słucha super techno muzy.
  • Gdy widzi ciężarowkę na “Dokach” albo “Składzie”, próbuje do niej wśiąść enterem.
  • Ma takie lagi, że obraca się wokół siebie, co chwila zginając się w górę i w dół wystrzeliwując rakiety we wszystkich kierunkach.
  • Wrzucił minę do zlewu i myśli, że jest dobry.
  • Jest na tyle inteligentny, że podkładając minę koło skrzynki z prądem albo gaśnicy wie, że zwiększa siłę rażenia. Gdy zdobył już minę, podchodzi do gaśnicy i ginie od miny pozostawionej przez wroga.
  • Kiedyś próbował podnieśc minę świecącą na czerwono. Ona sama się podniosła.
  • Jego ulubiona kombinacja klawiszy to: PPM, “c”, “q” albo “e”.
  • Gdy wychodzi z serwa, tłumaczy że jest dla nich za dobry.

FlyFF Online

{{Główny artykuł|Flyff}}

Frets on Fire

{{Główny artykuł|Frets on Fire}}

Garry's Mod

{{Główny artykuł|Garry's Mod}}

Przykład Mingebaga

Nazywany również "Mingebagiem", nazwa wywodzi się z domyślnego nicku w multiplayerze. Wygląd pochodzi z używania domyślnego modelu postaci (Kleiner), a we wcześniejszych wersjach Gmoda w multiplayerze Gravity Gun znajdował się pomiędzy nogami, a ręce były rozłożone. Co mądrzejsi gracze potrafili sobie to naprawić, ale nie nooby. W GM10 twórca gry - Garry, zepsuł całą zabawę z Mingebagami w sposób taki, że domyślnym nickiem będzie nick ze Steam Community.

  • Spawnuje jak najwięcej największych rzeczy (latarnie morskie, kontenery etc.) crashując serwer.
  • Spawnuje jak najwięcej wybuchowych beczek po czym je detonuje i crashuje serwer.
  • Gdy ktoś prosi o zkickowanie delikwenta, ten – wyzywa od noobów i/lub zmienia nick.
  • Jego ulubionym narzędziem jest remover lub duplicator.
  • Gdy udostępni się im VMF loader blokują spawn i respawnujący się mogą poruszać się po przestrzeni wielkości 2m x 2m.
  • Wymyślono wiele sposobów walki z nimi m.in. Disconnect poprzez zostanie "kicked and banned". Z braku admina normalni gracze budują lustra w których nikt się nie odbija oprócz mapy bo Source tego nie obsługuje i obok których jest przycisk uwalniający zapadnie/spadającą lodówkę etc. z dopiskiem "darmowe zdjęcie";


Gears of War 2

  • Biega z włączoną piłą po całej mapie i dziwi się, czemu dostaje headshoty.
  • Widząc granata przylepionego do ściany drze się przez headseta "OMG GLITCH"
  • Nie wie, co to jest roadie run.
  • Biegnie jak najszybciej do granatów i rzuca nimi od razu dokładnie tam, gdzie nie ma żadnego wroga.
  • Gdy nauczy się przylepiać granaty, zawsze stawia je w swojej bazie.
  • W egzekucji pakuje do leżących wrogów, bo myśli, że "umrom jak w singló".
  • Podczas głosowania wrzeszczą, żeby głosowali na ich tryb/mapę.
  • Gdy przegrywa głosowanie, wychodzi z lobby.
  • Podnieca się 4 belkami zrobionymi na hordzie.
  • W Wingmanie myśli, że cog gra przeciwko locustom.
  • W Wingmanie idzie jak najdalej od swojego partnera byleby zdobyć najlepsze bronie, nawet, jeśli sojusznik właśnie ginie.
  • Nie wie, co to jest 2 piece. Gdy takowego dostanie, krzyczy "lol lagswitch noob", ew. "omg host power sux!!!" i wychodzi z gry.
  • Gdy nauczy się jednak 2 piecować, próbuje go robić zawsze.
  • Nawet, gdy przed nim stoi koleś z rozkręcającym się Mulcherem.
  • Nie wie, do czego służy dymny i czemu się tak dziwnie przewraca, gdy gdzieś wybuchnie.
  • Próbuje glitchować na dymnym, często dostając z shotguna w twarz.
  • Na Rzece zawsze krzyczy, żeby lecieć na booma.
  • Nie wie, że na Avalanche lawina zabija.
  • Gdy dowie się, jak dostawać hosta i robić standby, zawsze to robi.
  • Nigdy nie gra z grupą.
  • Mówi, że Hammerburst jest dla noobów, bo "nie szczela szybko, jak tszymam rb"
  • Twierdzi, że piła jest zbalansowana i mówi, że każdy, który daje się spiłować to noob.
  • Strzela z mortara w sufit i ginie od niego.
  • W 8 próbach na 10 zacina broń próbując zrobić activa.
  • Nie wie, że Hammer of Dawn ma amunicję i wyładowuje wszystko w jednym strzale.
  • Uważa, że Ink to dymny z czarnym dymem.
  • Nie wie, że grad zabija.
  • Pyta się, co to za lasery na Bezpieczeństwie i czemu od nich ginie zawsze.
  • Nie wie, że Torque bowa trzeba ładować, żeby się wbił (w ekstremalnych przypadkach strzela sobie active'a pod nogi).
  • Mówi, że snajperka jest do dupy, bo nie downuje activem.
  • Myśli, że meatshield nigdy się nie niszczy.
  • Gdy ma meatshielda, próbuje zmienić broń na shotguna i dziwi się, czemu ciało upada.
  • Będąc liderem na strażniku zawsze pakuje się w grupę wrogów, a potem mówi "jak nie miauem gfiastki to siem respaunowauem".
  • Dziwi się, że gdy stawia trzecią minę na tej samej ścianie, pierwsza wybucha razem z drugą i nim samym.

Gothic

{{Główny artykuł|Gothic}}

Gothic 3

  • Używa tylko czarów kula ognia i deszcz meteorów
  • Zawsze biega z dwoma mieczami bo: "tak fajnie koszom tych frajeruff!!" , a następnie się dziwi, że nie może dojść do łuczników
  • Próbuje zabić i okraść kupców
  • A potem goni go całe miasto i nie wie czemu - "a co ja zrobiłem!!!!111oneoneoneone"
  • Porównuje z Tibią i Metinem
  • Nie może pokonać dzików pod Reddock
  • Gubi się w Ardei
  • Gdy dochodzi do jakiegoś miasta i nie chcą go wpuścić do przywódcy atakuje strażników, ponieważ - "nie chcieli mnie ffpuścić! A co ja im zrobiłem??!!?!?!?!?!?!?"

GTA San Andreas MultiPlayer

{{Główny artykuł|GTA San Andreas MultiPlayer}}

  • Nie wie jak pisać na czacie.
  • Gdy już się dowie, zaczyna się pytać skąd można mieć taki wypasiony wóz.
  • Ciągle pyta czy stuntujesz lub czy driftujesz.
  • Wchodzi na serwer i pyta "Kto admin???" Gdy się dowie spamuje tak jak w punkcie niżej
  • Spamuje do adminów i do innych graczy: "admin dasz kasy??", "admin dasz mini?", "gdzie można tuningować auta?", "gdzie jest baza adminów?", "wpuście mnie do bazy adminów PLS!!", "szukam kolegi!!!!!", "szukam gangu id...!!!" itp.
  • Często wypytuje o numery GG, loginy w Skype lub nazwy profili na naszej-klasie.
  • Noob może przejść samego siebie gdy spyta admina czy może dostać hasło RCON.
  • Gdy odkryje ze w GTA są bronie lata z TEC 9 lub UZI.
  • Prawie cały czas przesiaduje koło Sklepu Ammunation w Las Venturas koło kasyna 4 Dragons, w skateparku lub na lotnisku w (najczęściej)LV, LS lub SF.
  • Nie wie w ogóle co to jest DB, CK, HB, HK itd. i że jest to zabronione.
  • Prawdziwy Noob jest "za pan brat" z wszystkimi rodzajami cheatów.
  • Jeżeli jakimś cudem nie cheatuje, to oskarża o to wszystkich innych.
  • Gdy ich nawet używa, równiez wyzywa wszystkich od Cheaterów.
  • Gdy wydaje mu się ze już dobrze gra zaczyna szukać klanu, lub gangu.
  • Cały czas pisze teksty w stylu"Weźmiecie mnie do Gangu??"
  • Nie wie co to pier i AAD Rumble.
  • Gdy ktoś ma mniejszego skilla od niego zaczyna go wyzywać od noobów, ale walczy tylko z nim.
  • Gdy ktoś ma większego skilla od niego mówi, że są lagi lub oskarża o posiadania cheatów.
  • Gdy jesteście w tym samym teamie zamiast się dosiąść, kradnie ci samochód.
  • Nie obchodzą go żadne poradniki. Plaga takich noobów plagiatuje serwery Role-Play.
  • Nooby z Neostrady często wchodzą na serwer i proszą o bana, aby się popisać tym ze mogą zresetować połączenie i wejść ponownie.
  • Nadużywa wyrażeń: "żal.pl", "ty noobie!!", "OMG", "OMFG", "WTF".
  • Noob który chce się zemścić na znienawidzonym adminie szuka po forach internetowych sposobu na niego aż znajduje program do botowania serwera.
  • Nooby wyższej klasy wykonują ataki DOS'owe.
  • Daje się nabierać na "Wpisz /q to dostaniesz miniguna!".
  • Na serwerach ze stałym spawnem sterczy przed nim i zabija ludzi po respie. Dostaje kicka lecz wraca i znów robi to samo aż dostanie bana.
  • Na zagranicznych serwerach pyta "KTO TU PL", "KTO PL" "kto z polski". Gdy ktoś (z litości) odpowie, noob chce jeździć z nim, prosi o kasę, lub stara się zabijać tylko tę osobę. Gdy mu nie wychodzi (ofiara będzie lepsza i go zabije kilka razy pod rząd) wychodzi z serwera lub wyzywa tą osobę od cheaterów i noobów.
  • Chce DMować na serwerach RP za co dostaje bana.
  • Kiedy jeździ samochodem, kosi wszystkie lampy na drodze.
  • Kiedy jeździ sportowym samochodem, rozbija go na pierwszym zakręcie.
  • Wchodzi na serwer i pyta o teleporty. Gdy dowie się, że nie ma pisze że serwer jest do dupy i z niego wychodzi.
  • Gdy spodoba mu się mapa na której gra spamuje do admina żeby wysłał mu plik .amx lub (jeżeli uważa, że umie pawno bo zrobił jedną shitową mapę) plik .pwn. Gdy admin odpowie, że nie wyśle mu mapy bluzga go za co dostaje bana lub (jeżeli admin będzie miał lepszy dzień) kicka.
  • Myśli, że ma skilla bo przeszedł San Andreas
  • Najczęstsze nicki noobów to ksywy postaci z gier z serii GTA (najczęściej San Andreas) lub nicki ze słowami: gangsta, killer, killa. Bywają nooby które jako nick mają imię z serialu "Prison Break" lub z filmów z serii "Szybcy i Wściekli".
  • Zdobywa helikopter po czym gada "DaRmnofe skkoji spagohronowe!" po czym leci i wywala klienta o budynek a po czym skacze , lecz n00b nie jest taki inteligentny i nie umie otworzyć spadochronu.
  • Kłóci się o tereny na serwerze RP
  • Kiedy n00b dowie się gdzie kupować broń , kupuje 1xAK47 i "KamISelKe KólotPORNom" po czym dostaje od czyhających koło Ammu-Nation Snajperów Head Shot-a
  • Tworzy Gang o nazwie "Growe Strit" albo "Gang tfarcieli!".
  • Wybiera się na wycieczki do Arena 51 gdzie jest cała gromadka n00bków.
  • Podczas wycieczek jedzie za nim kilku n00bków i przynajmniej jeden zabójca z AK47 który rozwala ich kiedy staną.
  • Kłóci się kogo jest Ammo-Nation po czym zbiera zwolenników z całej gry i zaczyna się walka "On i 20 N00bków vs. Ktoś i 10 Profesjonalistów" po czym przegrywa i spamuje "ChItery z mjini Gunem" oraz "Dogryfka! MiIeliscie Cziteróf w grópie!"
  • Na Evencie z wycieczką kradnie busa po czym jest spawnowany daleko od miejsca wycieczki i spamuje "Admin spafnij mnie kolo BuZa po hcem pojehać z wami!" lub "Ja pszypadkowo to srobilem po pmylilem klafisze !"
  • Daje nagrodę dla tego który go zabiję.
  • Kradnie wóz z ulicy, "tjuninguje" go (zwykle po tym zabiegu wóz wygląda gorzej niż przed) a potem spami na czacie "SpRzEtAm AłTo za <tu kwota>"

Guild Wars

{{Główny artykuł|Guild Wars}}

Halo

{{Główny artykuł|Halo}}

  • Nie wie, gdzie jest flaga.
  • Ktokolwiek ma flagę- MUSI zginąć.
  • Gdy już ją znajdzie, potrafi zabić nawet swoich, byle donieść ją do bazy.
  • Lata Banshee, podkreśla swoją indywidualność przez bluzganie wszystkich innych, którzy nim latają.
  • Robi wszystko by zdobyć rakietnicę (wliczając w to zabijanie swoich).
  • Sądzi, że miecz to zbalansowana broń.
  • Nie trafia nawet nieruchomego celu z snajperki.
  • Każdego, kto dostał się na jakąś wysoką półkę nazywa cheaterem, pomijając przy tym fakt, iż w Halo nie da się cheatować.
  • Nie patrzy na radar.
  • Sądzi, że uda mu się przebiec całą mapę Blood Gulch z flagą w rękach pod ostrzałem.
  • Uważa, że granaty tarczowe to hack.
  • Nie wie, dlaczego broń plazmowa „tak co chwilę dymi”.
  • Gdy chce zatrzymać jakiś pojazd, by się dosiąść, staje mu na drodze. Jeśli kierowca cudem go ominął, strzela w pojazd. Jeśli kierowca nadal po niego nie zawraca, rzuca mu granat pod koła.
  • Myśli, że będąc w czołgu jest niezniszczalnym.
  • Wchodzi na modowane serwery bez moda.
  • Ma nick Player i biega w zielonym spartanie.
  • Daje się zabić z Plasma Pistola
  • Daje się zabić siedząc w Banshee. Z miecza.
  • Sądzi ze dzięki kamuflażowi jest całkowicie niewidzialny.
  • Siada na miejscu pasażera w Warthogu, mimo że działko jest wolne.
  • Próbuje glitchować/trickjumpować.
  • W Halo 2 na Viście dziwi się że nie ma aim assistance. (żeby mieć aim assistance trzeba podłączyć pad od X360 do pc)
  • Daje się no-scope-ować.
  • Pyta innych czemu Over Shield się wyczerpuje.
  • Na mapie Blood Gulch wlatuje Bansheem do środka bazy i prosi innych graczy aby mu tego banshee stamtąd wyciągnęli (Oczywiście sam nie wie, że trzeba wylatywać tyłem), po czym "Uprzejmie" prosi ich by mu oddali jego Banshee.
  • Próbuje zrobić desant spadochronowy na wrogą bazę wyskakując z Banshee 50m nad ową bazą.
  • Wciąż uważa że wyrzutnia rakiet jest lepsza od Fuel Rod Guna
  • Nigdy nie używa apteczki, bo myśli, że pasek tarczy energetycznej to zdrowie, a zdrowie to... Nie wiadomo co.
  • Chodzi z Energy Swordem gdy zdobył niewidzialność.
  • Potrafi dostać headshota siedząc w czołgu.
  • Kampi z shotguna z bazy do bazy
  • Nie umie wejść do pojazdu
  • Cały czas chodzi i pyta: "jak ściongnonc przylepiajoncego granata pomuszcie helppp

plxxxxxx!!1111!!!!!

  • Tak długo gra na serverach z włączonym team fire ,że gdy wchodzi na server bez team fire i nie może nikogo zabić to myśli iż jest zbugowany po czym wychodzi.
  • I na odwrót...

Jedi Knight III: Jedi Academy

  • Nie umie zmienić trybu ataku broni.
  • Często biega z 1h mieczem (oczywiście czerwonym bo jest "Zły/\/\ l0rd3m siTh3m bÓjc!e $!3 !!1:O".
  • Używa mnóstwa bugów, po czym pisze, że ich nie używa.
  • Ma zazwyczaj dziwne, powykręcane nicki, lub "Padawan".
  • Po zabiciu kogoś (najczęściej bugiem) bluzga go od nooba i mówi że jest pr0 sUp3r gr@czem. Gdy ofiara nooba powie, że używał buga, to noob go wyśmieje, i zacznie besztać. Najczęsciej kończy się to dla nooba banem, lub kickiem. Oczywiście nie wie za co te żydomasony dały mu bana :O nje no gópi serfver grca nei umiejom noby jedne :(( 1!
  • Jeżeli noob dostanie bana, resetuje łącze neostrady, i buguje dalej.
  • Flooduje chat niepotrzebnymi linkami, lub słowami "Z0mG Aj J3$t3/\/\ Pr0 a wY naUby :O l3aRn 2 pl@y!11xO"
  • Próbuje zabić jednego z 2 duelujących się graczy
  • Zawsze czeka aż ktoś zada innemu playerowi dużo obrażeń, po czym taki noob podbiega i dobija gracza, chwaląc się że to on go zabił. Potem noob zazwyczaj ginie spadając z dużej wysokości (t0 tó gwavjitacja dziaa??;<< )
  • Dziwi się, że ktoś go zabił wigglem jak katował, bo kata jest pr0
  • Na duel1 staje na lampie i myśli, że jak będzie machał dualami cały czas to wygra
  • Daje się nabrać na "disco/qui gon/q". Najczęściej myśli, że to cmd na kolory w nicku.

Hidden & Dangerous 2

{{Główny artykuł|Hidden & dangerous 2}}

  • Nie umie zmienić broni.
  • Nie umie używać apteczek.
  • Nie umie korzystać z lunety snajperskiej.
  • Próbuje przenieść flagę, mimo że jest wbita w ziemię i trzeba ją zająć na miejscu.
  • Po jednym killu gada cały czas "I pwn u all!!" albo "I kto tu jest dobry eee?!".
  • Po jednej śmierci wyzywa przypadkowych wrogów od lamerów i cheaterów.
  • Biegnie w deathmatchu za graczem w mundurze tej samej strony nie strzelając do niego.
  • Próbuje strzelać z karabinu maszynowego na stojąco.
  • Kiedy ma obronić zbiornik paliwa, to wysadza go, sądząc, że kiedy ze zbiornika zostaną wióry, to coś tam jest ochronione.
  • Kiedy widzi w swoim teamie VIP'a mającego inny mundur niż reszta - strzela.
  • Campuje ze snajperką w budynku.
  • Próbuje zniszczyć generator prądu pistoletem.
  • Wali z bazooki w pojedyńczego piechura oddalonego o 600 metrów.
  • Czołga się przez całą mapę licząc, że dojdzie do drugiego końca zanim upłynie czas/zginie.
  • Używa bazooki jako miotacza ognia.
  • Zakłada 5 clanów na miesiąc.
  • Wchodzi do aut mając nadzieje ,że kogoś rozjedzie.
  • Zwykle biegnie ze Spaginem i strzela we wroga gdy mu się nie uda pisze "jaki rzal jak on mnie zabil nob jden!?//!?!?!111

Kohan: Ahriman's Gift

  • Nie wie, jak się tworzy oddziały
  • Jeśli już stworzy kompanię, to złożoną tylko z żołnierzy pierwszej linii i dowódcy
  • Nigdy nie umieszcza w oddziale jednostek leczących
  • ...ani czarujących
  • ...ani bohaterów
  • ...bo wszyscy jego herosi zginęli(w Kohanie można wskrzeszać straconych bohaterów)
  • Tworzy tylko dragonów(najsilniejszą jednostkę podstawową)
  • ...przez co zawsze jest na minusie z żelazem
  • ...i złotem(jeśli nie produkujesz dostatecznie dużo surowców, braki musisz uzupełniać złotem)
  • Doprowadza swoją gospodarkę do krachu
  • ...bo nie ma kasy na budynki gospodarcze
  • ...a przecież nie pozbędzie się swoich ukochanych dragonów
  • Jeśli jakimś cudem zdobędzie plany jakiejś zaawansowanej jednostki, to zrobi wszystko, by ją wyprodukować
  • ...łącznie z wyburzeniem budynków dających surowce
  • Zaciesza, że ma "+30 kamienia"
  • W końcu odkrywa, że nadwyżka surowców NIE DAJE kasy
  • ...i że magazynować da się tylko złoto(nadwyżki pozostałych materiałów przepadają)
  • ...a kamień jest najmniej przydatnym surowcem(potrzebują go tylko budynki i jednostki budowlane)
  • Zanim to odkrywa, dziesięć wrogich kompanii podchodzi pod jego ostatnie miasto.
  • Dziwi się, że grając Rojalistami nie ma dostępu do kuszników
  • ...ani nekromantów.
  • Nigdy nie tworzy oddziałów zombie
  • ...mimo, iż nie wymagają utrzymania,
  • ...a jego gospodarka osiągnęła poziom Wielkiego Kryzysu
  • Próbuje zbudować miasto oddziałem inżynierów
  • ...albo fort kompanią osadników
  • Grając z komputerem, nigdy nie używa pauzy
  • ...zwłaszcza, jeśli wróg atakuje jednocześnie trzy miasta, a jego kompanie są rozsiane po całej mapie
  • Jeśli jakimś cudem stworzy silny oddział elitarnych jednostek ze wsparciem zaawansowanych technicznie magów i bohatera, to w życiu nie dołączy do niego kleryka
  • ...i wyśle swoją podpakowaną kompanię do jakiegoś pełnego wrogów miejsca
  • ...z dala od własnej strefy zaopatrzenia(w której żołnierze są automatycznie leczeni)
  • Nigdy nie wesprze sojusznika
  • ...nawet, jeśli oznacza to, że wkrótce będzie musiał walczyć z trzema wrogami naraz

Left 4 Dead

  • Grając ocalałymi wybiega przed drużynę najdalej jak może i jak go coś tam zaatakuje wrzeszczy przez mikrofon czemu mu nie pomogliśmy.
  • Gdy nikt nie chce go uleczyć krzyczy że reszta drużyny to nooby i zaczyna strzelać do swoich.
  • Gdy się mu wyjaśni że nie ma się apteczki popada w jeszcze wiekszy szał i zfochowany wpisuje kill w konsoli.
  • Wchodząc do schroniska zamyka ostatniej osobie drzwi wierząc w to iż hunter ją zabije.
  • Marnuje granaty na Huntery, Smokery, Witch, Boomery, i Tanka.
  • Rzuca granat gdy tylko widzi 2 Zarażonych.
  • Grając Smokerem wychodzi na środek drogi i próbuje kogoś złapać językiem, gdy przyciągany ocalały go zabije wyzywa go od OMG CHEATER i robi głosowanie żeby wyrzucić gracza który go zabił.
  • Robi głosowania nad zmianą poziomu trudności z normalnego na łatwy gdyż nie radzi sobię z przeciwnikami, a gdy głos nie przejdzie wychodzi z serwera.
  • Rzuca koktajle Mołotowa pod nogi... Swoim tłumacząc że myszka mu nie działa.
  • Włącza alarm w każdym samochodzie.
  • Grając Boomerem próbuje zalać żółcią ocalałych z dachu.
  • Grając tankiem nie może znaleźć ocalałych mimo że zarażeni widzą ich przez ściany.
  • Nie umie robić skoków Hunterem.
  • Kiedy już się nauczy, grając Hunterem atakuje Grupe.
  • Pyta się wszystkich czemu uciekają do czerwonych drzwi.
  • Na finałach bawi się w snajpera.
  • Gdy tylko usłyszy płacz Witch szuka jej.
  • A gdy ją znajdzie świeci jej latarką prosto w oczy i staje jak najbliżej gdy inni sie smieją z jego samobójstwa próbuje okłamać wszystkich tekstem Grał mój tata, mama, siostra, pies, chomik, lub ciastko od babci :D.
  • Gdy Gra w trybie Kontra pyta się kiedy będzie Witch'em
  • Będąc Boomerem wbiega jak głupi do safe house'ów ocalałych.
  • Grając Boomerem biegnie do ocalałych przez otwartą przestrzeń.
  • Często nie zabiera ze sobą apteczki a potem dziwi sie że zginął jako pierwszy.
  • Zostaje w tyle żeby zabić coś po czym i tak dopada go Hunter/Smoker i dziwi się że nikomu nie chce się wracać przez połowę planszy by go ratować.
  • Skacząc Hunterem na Rooftop finale często wyskakuje poza budynek.
  • Nie widzi miejsc do wspinania się i dziwi się jakim cudem jego towarzysze czają się na dachu na ocalałych.
  • Strzela ze snajperki na przybliżeniu do Huntera w ciasnym pomieszczeniu.
  • Specjalnie daje się podpalać tankiem bo myśli że wtedy zadaje mega-obrażenia.
  • Grając tankiem wychodzi na najwyższy budynek i rzuca kamieniami.
  • Specjalnie traci kontrole nad tankiem po czym odchodzi z gry.

Lineage II

{{Główny artykuł|Lineage II}}

Medieval II Total War

{{Główny artykuł|Medieval II Total War}}
  • Nie uczestniczy w żadnej krucjacie a potem dziwi się , że inkwizytorzy zabijają mu władców.
  • Myśli , że Milicja Włócznicza to włócznicy.
  • Strzela zgniłymi krowami w budynki bo myśli , że mieszkańcy się zarażą.
  • Nigdy nie bierze włóczników ,,bo som tacy libni!``
  • Nie wie co znaczy ,,Doszkól``.
  • Nie wykonuje misji.
  • Nie wie jak odeprzec oblężenie.
  • Nie wie do czego służy balista.
  • Szkoli samych chłopów ,,bo som najtańśi`` a potem jara się,że przegrywa bo przeciwnik miał artylerię i konnicę.
  • Nie radzi sobie z rebeliantami.
  • Nie umie zawierac sojuszu.
  • Buduje najlepsze budynki a potem dziwi się,że na nic go nie stac.
  • Mówi,że broń oblężnicza to najgorszy sprzęt w grze (nic dziwnego,ponieważ nie umie z niej korzystac)
  • Przyjmuje członków rodziny ze względu na wygląd nie patrząc na cechy.
  • Jak już uda mu się zdobyc jakieś miasto to tylko wioskę,która była broniona przez ok.30 ludzi to traci połowę wojska nawet jak miał ich ok.500.Ta wioska na dodatek znajduje się w samym środku terytorium wroga i zaraz ją traci,i drze się przez mikrofon (o ile go ma),,co za n00by!!!``.
  • Wysyła króla w sam środek bitwy i ryczy,że mu zginął.
  • Mówi,że strzelcy to najgorsza jednostka w grze bo jak strzelają to trafiają też swoje jednostki.
  • Balisty wysyła na pierwszą linię a konnicę na ostatnią
  • Ustawia wieże oblężnicze na pustych murach.

Metin2

{{Główny artykuł|Metin2}}

  • Jego najczęstsze nicki to Piepszony Kowal lub WonOdMetkow.
  • Gdy widzi GMa w mieście, krzyczy: Ej GM! Daj mi fmsa/riba/kozika/jelonka/jesionka/antyka +9!!!!
  • Sam używa speedhacka, ale jeśli zobaczy kogoś innego, któ go używa, wyzywa go od cziterów.
  • Mając 20lvl krzyczy na czacie: Kupie magneta+9 szept przy czym wiedząc, że jest to broń od 65lvla.
  • Kiedy ktoś go wyzwie od razu wyjeżdża z tekstem, że poda go do GMa, a jak mu powiesz,że nie chciałeś, odpowiada: dobra, tym razem ci daruję.
  • Na 16lvlu expi na dzikich psach.
  • Co 5 minut pyta na czacie: Co lepsze? Body czy mental?, co wywołuje powszechne kontrowersje wśród innych graczy.
  • Co 5 minut krzyczy na czacie: Tibja to guwno! Metin rulez!! wow saks!!
  • Jeśli jest Ninją, to expi strzelając z łuku.
  • Każdą napotkaną dziewczynę pyta: Hcesz być mojom dziefczynom?
  • Bez przerwy prosi każdego o pożyczenie 1k.
  • Jeśli coś od kogoś chce, woła: e.
  • Ma skille wypunktowane równomiernie.
  • Do każdego z ribem czy fmsem mówi Poka riba/fmsa.
  • Prawie zawsze się nabiera na "klonowanie rzeczy", co tak na prawdę jest oszustwem złodziei.

Mu Online

{{Główny artykuł|Mu Online}}

Neverwinter Nights

{{Główny artykuł|Neverwinter Nights}}

Nox

{{Główny artykuł|Nox}}

  • Ginie przez niego cała drużyna ponieważ nie umie przeskoczyć pułapki.
  • Grając warriorem NIGDY nie robi berserker charge.
  • Jeśli już robi to tylko na najsłabszych potworach lub nie trafia w nic i uderza w ścianę.
  • Grając conjurerem ciągle się pyta dlaczego nie może używać miecza i tarczy.
  • Grając wizardem, kiedy goni go jakiś silny potwór nie używa innych czarów niż magic bullet bo szkoda mu używać na takiego potwora np. fireballa. W końcu ginie bo skończyła mu się mana.
  • Uważa że tarcza to zbędny ciężar bo nie dodaje żadnego bonusu do armoru. W rzeczywistości po prostu nie wie że ona służy do blokowania ciosów.
  • Cały czas się pyta ile razy trzeba zabić zombie aby w końcu przestało wstawać.
  • Kiedy gra toczy się w jakich ponurych lochach lub kryptach, w wyjątkowo wesołej atmosferze (jego towarzysze żartują, śmieją się, opowiadają sobie kawały), noob usłyszał że gdzieś w oddali otwierają się drzwi(ew. usłyszał jakiś dźwięk z tła dźwiękowego) i zaczyna płakać do mikrofonu.
  • Kiedy conjurer z jego drużyny próbuje przejąć jakieś potwory, noob cały czas je zabja. Za każdym razem pisze: masz szczenscie ze jestem blisko bo by cie zabil tym czarem
  • Kupuje łuk bez quiwera i pyta się: dlaczego nie mogem szczelac z lukuuuuuuuuuu??????????
  • Kiedy już nauczy się blokować tarczą, nie dociera do niego że musi być zwrócony PRZODEM do atakującego potwora.
  • Na pytanie dlaczego nosi tarczę skoro w ogóle nią nie blokuje odpowiada: nobo tak fajnie muj ludek wyglonda
  • Nie potrafi dogonić urchina i klnie do mikrofonu.

OGame

{{Główny artykuł|OGame}}

Original War

{{Główny artykuł|Original War}}

Quake

{{Główny artykuł|Quake}}

Quake Wars

{{Główny artykuł|Quake Wars}}

  • Gra tylko taką klasą, która jest potrzebna do wykonania danego objective'a - jak jest 4 żołnierzy/agressorów w drużynie to nie weźmie potrzebnego medyka bo " wtedy nie zrobi objektiwa"
  • Kiedy podkładasz ładunek pod objective walnie Ci Teamkilla, żeby samemu to zrobić, po czym sam zginie
  • Kiedy grając Opressorem zakładasz tarcze na Hoga, wsiądzie do niego i Cie rozjedzie
  • Grając na Sewer Opressorem Stroggów rzuca Violatora w kolesia, który składa zakłócacz EMP. Przy okazji wybija połowę swojej drużyny, a tamten i tak zrobi Objective, zanim dosięgnie go promień.
  • Wzywa airstrike na swoją bazę
  • Wsiada do MCP żołnierzem. Kiedy MCP zostanie uszkodzone, nie wysiądzie pomóc, tylko będzie sie darł na wszystkich, żeby go naprawili. Tak samo, kiedy jest inżynierem.
  • Jako technik stroggów najpierw konstruuje spawnhosty, zamiast leczyć towarzyszy
  • Zabija własnych ze snajperki/railguna po czy tłumaczy, że " tak mi pod celownik wlazłeś"
  • Po rozpoczęciu rundy biegnie jak najszybciej, żeby zajac największy pojazd, po czym blokuje innym wyjazd. Ewentualnie wyjeżdża, i zaraz go traci.
  • Używa tytana lub desecratora, żeby dostać sie pod broniony objective, po czym go porzuca i gdzieś leci
  • Uzywa tylko wyrzutni rakiet/obliteratora. Kiedy odpala go w ciasnych pomieszczeniach kosi połowę własnej drużyny
  • Biorąc hyperblastera trzyma przycisk myszki jak najdłużej. Dzieki temu rozrzut ma taki, że wybija połowę własnych graczy, poza przeciwnikiem, w którego celował. Ginie od noża
  • Pyta, jak się kuca
  • Nie wie, że można naprowadzać airstrike celując przez tactical shield. Na Canyon dzięki temu jest wymarzonym celem dla snajpera, a kiedy dostanie headshota wyzywa wszystkich i posądza o aimbota
  • Rozjeżdża inzyniera, który właśnie naprawia mu pojazd
  • Rzuca w Ciebie granatem, kiedy rozbrajasz ładunki podłożone pod objective
  • Jeżdżąc Hogiem zawsze włącza turbo i rozjeżdża wszystko na swojej drodze. Najczęściej własnych towarzyszy i wieżyczki
  • Kiedy Twoja drużyna sie broni, stawia radar na najbardziej wysuniętej pozycji, blokując tym samym spot na wieżyczki
  • Kiedy dostanie backstaba od coverta albo infiltratora w przebraniu drze się, że jakieś bydlak zrobił teamkilla
  • Za każdym razem jak kogoś zabije pisze na globalu jakiś durny tekst w stylu "zginie każdy kto ze mną zadrze buahahaha"
  • Stawia miny, ale ich nie uzbraja.
  • Próbuje przejechać MCP przez wode na skróty.
  • Stawia wieżyczki przeciwpancerne na mapie bez pojazdów a potem rzuca tekst w stylu " ale z nich nooby nawet pojazdów nie używają"

RF Online

  • Spamuje innych o itemki i kasę.
  • Twierdzi, że jak ma 40 poziom i jak mu PVP Status się właczy to myśli, że jest najlepszy.
  • Uważa, że jak bił Chipa na wojnie to myśli, że to on zniszczył chipa (bo nie wie co znaczy chmurka nad graczem).
  • Jak ma Chaos Potion/Charger to łyka go i bije silniejszych i przeważnie pada po kilku ciosach.
  • Nie wie co to Macro.
  • Nie wie co jak upgradować.
  • Nie wie jak wbić 55 poziom i nie robi questów.
  • Jak już się nauczy upgradować to pzeważnie albo mu nie wchodzi choćby nawet się zesrał albo pali broń bo nie ma seta tier2 lub tier3 i się wkurza.
  • Nie wie jak pisać na party/all/trade/private chat.

Rise of Nations

{{Główny artykuł|Rise of Nations}}

  • Nie buduje koło surowców budynków jak tartak a potem zadaje pytania typu:eeej czemu mi nie chcom rombac dżewa??????
  • Uważa, że biblioteka jest bezużyteczna, przez co pół gry męczy innych kiedy będzie mógł zbudować koszary.
  • W celu zdobycia większych ilości surowców zwiększa ilość miejsc pracy, ignoruje commerce cap, potem się dziwi, że przyrost zasobów ani trochę się nie zwiększył.
  • Gra Inkami tylko dlatego, że przy wyborze nacji, w nagłówku opisu wybieranego narodu przeczytał (ew. przetłumaczyła mu matka/brat/siostra/itp.) Inca have power of Gold.. Myśli, że będzie najbogatszy.
  • Nie wie jak transportować wojska przez morze.
  • Podczas ataku na wrogie państwo ignoruje rady bardziej doświadczonych graczy, aby wybudował supply trucki. Potem dziwi się, że umarła mu większość wojska w połowie drogi do miasta przeciwników, kiedy nawet w ogóle nie było bitwy.
  • Jest przekonany, iż bombowce świetnie sobie poradzą będąc pod ostrzałem dział przeciwlotniczych.
  • Nie zatrudnia scholar'ów w uniwersytetach.
  • Nie ustanawia szlaków handlowych pomiędzy miastami, jedyna droga dzięki jakim zdobywa złoto to budowanie sklepów (bardziej inteligentni ulepszają technologie w świątynii).
  • Próbuje zwykłym robotnikiem wydobyć rare resource. Pyta innych graczy jak wybudowali tom malom hatke kolo diamencikuf.
  • Uważa łodzie podwodne za najlepsze przeciwko lekkim okrętom.
  • Ciągle zostaje w tyle jeśli chodzi o postęp technologiczny, przez co dochodzi do starcia łuczników z czołgami.
  • Gra Bantu dlatego bo mają największą populację.
  • Gra Niemcami bo przeciesz oni zdobyli prawie caly swiat!!111, niestety zapomniał, że Niemcy w końcu przegrali II Wojnę.
  • Nie trenuje generałów, ani szpiegów. Forty buduje tylko na ozdobę.
  • Marnuje swoją całą konnicę na kilku oddziałach pikinierów...
  • ...a swoich pikinierów na kilku oddziałach kuszników.
  • Budując Wondery buduje tylko te, które naprawdę istnieją w którymś z jego miast. Dziwi się innemu graczowi gdy wybuduje np. wieżę Eiffela w Moskwie.

RuneScape

{{Główny artykuł|RuneScape}}

Sacrifice

{{Główny artykuł|Sacrifice}}

  • Jak jakimś cudem dobije magiem do 9levela,to przywołuje całą armię słabych potworków i wysyła je na grupę potężnych stworów.
  • Marnuje najpotężniejsze czary na cywili.
  • Grając po stronie Persefony używa czaru "Zauroczenie" na...cywilach.
  • Zapomina,że Troggowie są odporni na czary 1 poziomu,i wali w nich Kulami Ognia/Gniewem/Błyskawicami/Głazami/Rojami Insektów.
  • Grając po stronie Pyro przywołuje całą armię Żarmiotów,po czym marnuje je wszystkie na garstce Mutantów.
  • Zapomina nawracać dusze przeciwnika....
  • ....oraz zapomina zbierać własnych dusz.
  • Myli Sacrifice z Tibią.
  • Grając po stronie Charnela zapomina,że Nekryle po śmierci eksplodują,i zapomina,że Nekryli nie należy ustawiać koło innych potworów. Po chwili przeciwnik zabija czymś Nekryle,a cała armia n00ba jest zatruta.
  • Uważa,że Skarabeusze służą do walki.
  • NIGDY nie przywołuje manahirów (bo nie umiejom walczyć!!111)
  • Myli Srebrne Grzbiety ze Smokami.
  • Nigdy nie używa czaru "Strażnik".Potem dziwi się,czemu tak szybko traci Manality/Kapliczki...
  • Grając po stronie Jamesa przywołuje tylko Bazyliszki(bo umiom zamieniaci w kamienia!!111),przy czym jednocześnie zapomina,że Bazyliszki nie zadają żadnych obrażeń,tylko zamieniają wroga w kamień.A potem dziwi się,dlaczego nie może pokonać wroga "raz,a porządnie".
  • Grając po stronie Stratosa nigdy nie przywołuje Yetich,Huraganów,Mózgowców i Serafinów.
  • Nie pomaga sojusznikowi(o ile takiego jakimś cudem zdobędzie),a gdy kumpel postanowi również nie pomagać n00bowi,noobek wyzywa sojusznika od debiluf.
  • NIGDY nie tworzy kapliczek!

SWAT 4

{{Główny artykuł|SWAT 4}}

  • W MP zawsze wybiera amunicje półpłaszczową
  • Jak gra w tryb eskorty VIPa, pyta się jak zrobić sobie takie wdzianko
  • Jak już się naogląda, strzela do niego
  • Jak go zabije i dostanie ochrzan od wszystkich, wyzywa ich od "noobuf" i odłącza się
  • Gdy używa komendy "FALL IN" dziw się czemu nikt za nim nie idzie
  • Zawsze wybiera EQ nieodpowiadające protectionowi
  • Potem rzuca sobie gaz pod nogi jak ma hełm, a flasha jak ma maskę
  • Gdy zacznie naciskać wszystkie klawisze na klawiaturze szukając "koduf", klika na shift i myśli że odkrył buga
  • Myśli, że jak "Morzna robić TK, to morzna aresztować swoich"
  • Chodzi za najlepszym i zabija mu areszty
  • Jeśli jest bardziej zaawansowany, aresztuje je (oczywiście nie zdąży)
  • Zamiast grać, próbuje złamać hasło do konta admina
  • Zawsze wybiera SMG .45, a jak jest zabronione na serverze, mówi, że "Jest noobskie" i się wyłącza
  • Jak ma Peppera + hełm zawsze strzela z bliska do tych co mają maski i jak się sam otruję, tamten go aresztuje
  • Jak rzuci granat obezwładniający na kogoś z grubą kamizelką i wyjdzie z oszołomienia szybciej niż on (bo sobie pod nogi rzuci) wyzywa go od "cziteruf"
  • W trybie kooperacji wybiega przed drużynę. Zabija go podejrzany z coltem
  • Nie wie co to znaczy "Lustro pod drzwi"
  • Blokuje drzwi, tak aby drużyna nie mogła przejść. Kiedy ktoś go zabije wyzywa go od "nobuff"
  • Nie wie jak wydawać rozkazy
  • Jak się dowie, zaczyna spamować "non stop" "FALL IN" póki go admin nie kicknie.
  • Porównuje SWAT 4 do CS'a

Serious Sam

{{Główny artykuł|Serious Sam}}

  • Wchodzi na zapchany już serwer z nickiem Player1 i podstawową postacią Sama.
  • Ma takiego laga, że kręci się w kółko wyginając się w górę i w dół.
  • Jeśli jednak czasami nie ma laga, biega z najsłabszą bronią - koltem - i chce zabić gościa biegającego z miotaczem ognia.
  • Przynajmniej dwa razy zabija się, bo wyjdzie poza mapę i zgodnie z regułami "spali go słońce", ewentualnie "zabije się na elektrycznych laserach otaczających jedną z popularniejszych map".
  • Każdego, kto zabije go nie en face, wyzywa od "cheaterów", "suckerów", "motherfuckerów" i chce, aby ten ktoś "oddał mu killa"...
  • W trybie kooperacji, gdy tylko włączona jest możliwość zabicia innych graczy, wali do wszystkiego co się rusza z wyjątkiem potworów stojących mu na drodze.
  • Używa rakietnicy w zamkniętych pomieszczeniach.
  • Nie trafia minigunem gościa z coltem
  • Używa strzelby jako sniperki...
  • ... i się dziwi ,że nikogo nie trafia...
  • ... po czym wychodzi bo myśli ,że server jest zbugowany
  • Pyta o pojazdy "FkOńCó w S3rJołS S/-\M 2 S0M!!!111"
  • Prubuje pobrawić grafikę do stopnia tej z SS 2 zwiększając detale
  • Wchodzi na server tylko po to by pytać o porady do Single
  • Zakłada własny server o nazwie typu "S3rIouS S4M PoLsKa!!!1" ale nikt na niego nie wchodzi więc myśli ,że "T3 n00by NiE WjeDzĄ C0 Do8Re" i odinstalowywuje grę.
  • Nie wie o 'trampolinach" więc wyzywa wszystkich od "CzItEróF"
  • Z życiem 10 próbuje rocketjumpować
  • Daje się zabić będąc w powietrzu przez gościa z jednym Coltem
  • Gdy zdobywa miniguna myśli ,że nikt mu nie podskoczy
  • Używa tylko 2 Coltów bo "M/-\jĄ Ni3sK0ńCzOn3 4mMo

Settlers III

{{main|Settlers}}

  • Mówi że na "marsze" miał 500 woja L4 w "czydzieści" minut
  • Robi 10 leśniczówek, i 2 drwali, po co mu tartaki. Twierdzi że lubi jak jest ładnie i "zalesiono".
  • Mówi że tworzy złoto z chleba
  • Gdy widzi że ktoś go atakuje mówi, że ta osoba jest nobem i hackerem, oraz quiteruje
  • Mówi że na "Rantomie" można grać rosjanami, i on zna tajny czit jak to zrobić
  • Jak ktoś się na niego obrazi zmienia nick na inny, i udaje kogoś nowego
  • Twierdzi iż najlepsze " som walczoncy mieczami "
  • Mówi że jego pikinier ma " pionty level i wali z aksa" a jego sojusznik ma "jucznika i wali z ruszczki"
  • Pyta się wszystkich czy się wymienią, on daje złoto, a ktoś kamienie, i nigdy nie oddaje.
  • Atakuje w 3 minucie gry
  • Twierdzi że jego "jucznik" wali z lasera, za 666 "demejdzu"
  • Robi 10 "Zbieraczy wody" bo twierdzi że jak bedzie mieć dużo wody, to pozalewa innych
  • Gdy jest hostem i zginie, zawsze quiteruje
  • Gra na rosyjskim serverze angielskim, twierdzi że tam jest dużo osób< gra z botami>
  • Gdy zbuduje rezydencję, niszczy ją, bo myśli, że dostaje desek i kamieni za nic, potem zastanawia się, czemu ludziki lenią się

Settlers: Heritage of the Kings

{{Główny artykuł|Settlers}}

  • Nie ulepsza żołnierzy, a potem się pyta "eej skont masz tyh fajnyh rycezyyyy?????".
  • Kiedy jakimś cudem odkryje, jak się posługiwać wieżą meteorologiczną, podnieca się włączając zimę, a potem narzeka że przeciwnik go zaatakował przez zamarznięte jezioro.
  • Znajdując złoża gliny, żelaza, siarki etc. nie stawiana nich kopalni tylko ciągle wydobywa je jednym serfem.
  • Kiedy wybuduje jakieś stanowisko pracy, nie stawia koło nich domu i farmy, a potem się pyta "eej czemu mi sie ludki wkurzajom".
  • Chcąc mieć jak najwięcej pieniędzy, ustawia podatki na jak największe, a potem się dziwi, że zniknęli mu wszyscy pracownicy.
  • Pisze na czacie globalnym: "to nie som setlersi bo nie ma tu drużek i horongiewek"

Silkroad Online

{{Główny artykuł|Silkroad Online}}

Silent Storm

{{Główny artykuł|Silent Storm}}

  • Sądzi że Panzerklainy są zbalansowane
  • Do drużyny zwykle bierze 6 żołnierzy z ckm-ami
  • NIGDY nie używa krótkiej serii, zawsze długiej, niezależnie od okoliczności i celności
  • Gdy celując widzi napis 2% myśli, ze to szansa pudła, a nie trafienia
  • Zapomina zabrać zapasową amunicję
  • A nawet jak zabierze to nie do tej broni co trzeba
  • Chowa się pośród beczek z benzyną
  • Granaty rzucić umie co najwyżej sobie pod nogi ( + patrz wyżej )
  • Nawet jak się sam nie zabije, zawsze pada od krwawienia, którego nie umie zatamować
  • Wysyła medyka ( jak go ma ) do walki wręcz, a zwiadowcy daje bazookę
  • Snajperem zawsze używa strzału snajperskiego, nawet jak przeciwnik stoi 5 m od niego i mógłby go bezproblemowo trafić 4 zwykłymi
  • Granaty daje tylko snajperowi, nigdy grenadierowi
  • Strzela z Panzerfausta w kiosk stojący 1,5m. przed nim.

Soldat

{{Główny artykuł|Soldat}}

Solar Chiefs

{{Główny artykuł|Solar Chiefs}}

  • Myśli, że Rocket Booster to broń
  • Twierdzi, że każdy kto się przemieszcza jest pedałem i walczy jak baba
  • wydaje całą kasę na wieżyczki i dziwi się, że nie może strzelać.

Splinter Cell Chaos Theory Versus

  • Nie umie pisać na chacie
  • Jeśli umie, to pisze do swojego m8 na chacie ogólnym
  • Nie wie co to HK, HS, M8 etc.
  • Jeśli usłyszy o cheatach pyta wszystkich czy mają i mu wyślą
  • Jeśli merc strzeli mu HS gdy ten stał w cieniu zaczyna przezywać od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Jeśli podczas gry nie zabije przeciwnika ani razu to przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp., wywala go z serwera i/lub banuje (a z reguły kończy grę zanim strzci wszystkie życia)
  • Gra story z inf. czsu i inf. żyć
  • Jako szpieg cały czas chowa się i tazuje merców, i dziwi się że od tego nie giną
  • Jako szpieg, uciekając, próbuje oślepić merca używając chaff granade
  • Cały czas gra na noktowizji, a gdy merc zobaczy go na EMF przezywa go od cheaterów, haxiarzy itp.
  • Nie wie jak działą EMF
  • Strzela sticky cam i czeka aż merc się na niej pojawi, kiedy w tym czasie inny merc strzela mu HS
  • NIGDY nie gra jako merc, a tłumaczy się że trenuje jako spy, bądź że nie działa mu latarka
  • Jeśli już zagra mercem, to pyta się dlaczego nie działa mu latarka
  • Zawsze gra z shotgunem albo uzi
  • Jeśli merc strzela mu HS, pisze, że gdyby miał shotgun albo uzi nie zabiłby go
  • Jeśli ten zacznie zabijać go z uzi albo shotguna - pisze "shotgun noob" albo "uzi noob", a jeśli jest miły - "only rifle plz"
  • Myśli, że w camo suit jest kompletnie niewidzialny dla merca
  • Jeśli spy zrobi HG(chwyci od frontu z powodu laga albo tego że jest hostem)wyzywa od cheaterów
  • Jeśli ktoś ma antykicka to mówi,że czit,a jeśli ktoś go o to posądzi to mówi,że to legalne

StarCraft

{{Główny artykuł|Starcraft}}

Sudden Strike

{{Główny artykuł|Sudden Strike}}

  • Wysyła swoje wojsko bez wsparcia artylerii.
  • Używa bombowców na terenie gdzie znajdują się działa przeciw-lotnicze.
  • Wszystkie jednostki skupia w jednym kierunku.
  • Gra tylko stroną Niemiecką gdyż uważa że ma najlepszy sprzęt.
  • W walce przeciwko piechocie używa niszczycieli czołgów.
  • Niszczy składy amunicji.
  • Ciężarówki zaopatrzeniowe zostawia bez osłony ogniowej.
  • Podaje przeciwnikowi gdzie znajdują się jednostki sprzymierzone.
  • W misjach typu doprowadź kogoś dokądś idzie po największych skupiskach wroga "bo kilsy są najważniejsze" lub "niech się rozerwą"
  • Pół godziny strzela z artylerii w jedno miejsce, jest zdziwiony że nikogo nie zabił i tylko wykarczował las.
  • Próbuje rozjeżdżać drzewa, gdy mu się to nie udaje, strzela do nich z Katiuszy/Calliope /Sturmtigera.
  • Jest przekonany że sprzedali mu "shita" bądź "pirata" tylko dlatego że nie może kontrolować samolotów w grze.
  • Myśli że wygra wysyłając na wroga wszystkie najlepsze jednostki w tym samym czasie (oczywiście bez wsparcia piechoty ani artylerii, bo po co?).
  • Próbuje ewakuować załogę z uszkodzonego pojazdu.
  • Nawet z samolotu.
  • Sądzi że dwuosobowa załoga to wystarczająca ochrona dla dział dalekosiężnych.
  • Stara się odblokować flotę w grze... bo widział ją w intro.
  • Pisze teksty jakiejś Ruskiej piosenki podczas gry multiplayer.
  • Szkoli swoje jednostki strzelając do drzew/budynków zamiast dołączyć do nich oficera.

Supreme Commander: Forged Alliance

{{Główny artykuł|Supreme Commander Forged Alliance}}

  • Jak widzi że przeciwnik ma T2, a on ma T1, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T3, a on ma T2, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi że przeciwnik ma T4, a on ma T3, to robi Ctrl+K.
  • Jak widzi Satelitę UEF robi Ctrl+K.
  • Jak usłyszy komunikat "strategic missle launch detected" robi ctrl+K.
  • Nabiera się na taktykę "1 fregata" u UEF (statek posiada system oszukiwania radarów). Noob widzi 6 jednostek i myśli że to pancerniki, więc robi Ctrl+K.
  • Na Mapie World Domination chce by wszyscy grali według noobowskich zasad. Np. Nie atakuj mnie dopóki nie będę miał 50 Monkey Lordów.
  • Na mapach 5x5 Spamuje Rakietami taktycznymi (TML)
  • Na małych mapach używa OJD jako (tzw.) Com-Bomby
  • Buduje bunkier atomowy, jak widzi że przeciwnik ma T2
  • Buduje w OJD cybrańskiej laser i teleport. Później teleportuje się do OJD wroga i wygrywa w 3 sekundy.
  • Gra na cheatach. Jak ktoś się nie zgadza to wykopuje go.
  • Jeżeli ktoś użyje cheata oprócz niego, wyzywa go od noobów.
  • Myli T1 latającego zwiadowcę Seraphimów z Ahwassą (potężny bombowiec potrafiący jedną bombą zniszczyć całą armię lub dużą część bazy)
  • Gdy gra Seraphimami chodzi swoim OJD z zamontowanym zestawem nanonapraw za Ythotą (bardzo drogi, bardzo silny i bardzo długo budujący się robot. Po śmierci "wypluwa" z siebie pewnego rodzaju burzę, która trwa 30 sekund, atakuje wszystko co jest w pobliżu - także własne jednostki - i nie można jej zniszczyć)
  • Atakuje śmigłowce przeciwlotnicze Aeonu myśliwcami T3 T1
  • Gdy atakuje śmigłowcami przeciwlotniczymi na bazę wroga w której jest paręnaście wieżyczek lotniczych T2 dziwi się czemu tak szybko padły

Team Fortress 2

  • Bierze Medica tylko dlatego, że przeczytał o czasowej nieśmiertelności.
  • Pół meczu pyta się jak naładować i włączyć ubercharge.
  • Jako Spy nie zmienia przebrania.
  • Będąc Sniperem, pyta się gdzie jest celownik.
  • Chce wykorzystać wszystkie bugi o których usłyszał. Nie tylko nie wykorzystuje, ale i nie może ich zlokalizować.
  • Próbuje przeładować miniguna/miotacz płomieni/w ekstremalnych przypadkach nóż, szpadel itp.
  • Jako medyk bierze kritzkriega i dziwi się, dlaczego nie jest nieśmiertelny.
  • Jako medyk leczy tylko heavy'ego nie zwracając uwagi, że połowa druzyny wokół niego właśnie się pali.
  • Uważa, że przebierając się za scouta jest szybszy.
  • Sądzi, że niewidzialność to cheat.
  • Rozkazy dla swojej drużyny pisze na czacie ogólnym.
  • Dziwi się, że nie może nikogo zabić miotaczem płomieni stojąc pod wodą.
  • Ginie 3 razy pod rząd zabity przez pociąg.
  • Będąc zabitym przez snajpera X razy pod rząd, zaczyna wyzywać w ojczystym języku i posądza o posiadanie aimbot'a.
  • Jako Demoman wali sobie 3 miny pod nogi, robi sobie drwinę z pędzącego przed nim Scouta zdąży jeszcze napisać na czacie ogólnym "hahah n00|3!! haha" i boom (myślał że to dobry sposób ucieczki).
  • Daje się nabrać na "Press F10".
  • Jeśli na danej mapie jest taka możliwość to wbija drużynie przeciwnej od spawna, stawia sentry i "fragując" tylko się śmieje jak przeciwnicy umierają. Nie rozumie że taka gra nie ma sensu ale tylko zwyzywa wszysktkich od noobów. Kiedy w końcu jakiś dobry szpieg rozwali mu sentry zaczyna spamować tekstami typu "cheater", "kick", "ban" etc.
  • Myśli że jeśli wali "heady" do biegającego i skaczącego na full scouta to nikt nie zauważy że ma bota. Gdy ktoś go upomni zwykle powie "child lose" lub "skill yourself".
  • Robi rocket jumpy mając 10 hp, gdyż uważa że to najlepszy sposób na ucieczkę.
  • Zawsze gra tą samą klasą co większość lepszych graczy, nie rozumie że lepiej wziąć medyka skoro gra już 2 heavy.
  • Widział sztuczkę z pociągiem i próbuje ją powtórzyć. Naturalnie mu nie wychodzi i zaczyna narzekać "This server is crazy", "too more bugs"/"no bugs".
  • Broni(lub myśli że zajmuje) punkt bazowy podczas, gdy jego drużyna wygrywa rundę zdobywając ostatni control point.
  • Jako Pyro, goni wszystko i wszystkich na otwartych przestrzeniach i dziwi się czemu dostał "headshot'a".
  • Jako Engineer, stawia swój zasobnik tak, by zasłaniał pole ostrzału swojej własnej wieżyczki.
  • Bierze medyka z zamiarem zdobycia osiągnięć medycznych, mimo że drużynie jest już pięciu takich samych.
  • Gdy widzi że leczony zabił większość przeciwników, raszuje z piłką do kości na pozostałych. On zostaje zabity, a jego partner dostaje kosę w plecy.
  • Użył komendy do odblokowania osiągnięć i żali się że mu wszystkie zniknęły.
  • Uważa że zawsze jest czas na Taunt. Nawet jeśli nie ma amunicji i stoi przed soldierem i medykiem z Critchargem.
  • Jeśli gra na ff, to zawsze dobija rannego kolegę z teczką, nawet 3 metry przed bazą. Tłumaczy że ranny nic się nie przyda. Ginie trafiony strzykawkami.
  • Buduje działko na planszach typu surf lub achievment, śmieje się przez mikrofon w rytm orgazmu na widok swoich "top" statystyk
  • Jako Heavy mając kanapkę próbuje zabić za pomocą niej przeciwnika.
  • Daje się zabić za pomocą Taunta.
  • Jako Heavy lata za innymi tylko z rękawicami bokserskimi w celu zdobycia krytyków na 5 sekund. Zwykle ginie od innej broni białej.
  • Gdy wchodzi na serwer jedyne o co prosi to o pomoc w robieniu acziwów.
  • Stara się zabić miotaczem ognia osoby stojace 100 metrow od niego.
  • Zabity przez Pyro kilka razy z rzędu zaczyna spamować chat "PYR0ZER0", "PRO NOOB" i "W+M1 GTFO". Po byciu zdominowanym przez tegoż Pyro, strzela focha i robi Ragequit (czyli rzuca w monitor myszką, wyłącza komputer i idzie popłakać gdzieś w kącie).
  • Jako Heavy z kanapką próbuje robić Taunta i dziwi się, ze Heavy je zamiast Tauntować po czym spamuje "y no taunt wif heavy????//"

TeeWorlds

  • Jak gra na wszystkich broniach dziwi się, że laser nie zabija na hita
  • Próbuje wziąć flagę własnej drużyny
  • Próbuje zabić swoich
  • Nie używa hooka
  • Myśli, że każdy jest Niemcem i mówi do wszystkich po niemiecku i dziwi się, że mu nie odpisują
  • Nie wie jak zmienić nick/skin
  • Jak zostaje zabity mówi, że ma lagi
  • Jak gra na Instagibie jak tylko ktoś zabił go kilka razy mówi, że ten ktoś ma aimbota i go kickuje
  • Ma pretensje jak ktoś go zabił kiedy coś pisał a sam chatkilluje
  • Ustawia sobie jakiegoś binda i spamuje nim aż go skickują
  • Na modzie war3 nie wie jak wybrać rase
  • Na race'ah blokuje droge
  • Jak na mapie jest przepaść wciąga do niej członków swojej drużyny
  • Nie wie jak zmieniać bronie
  • Zmienia bronie kółkiem myszy
  • Jak wchodzi na server i ktoś go zabije od razu wychodzi
  • Nie wie, że jest opcja do szukania map/ludzi
  • Nie wie co oznacza CTF, TDM, DM itp.
  • Jak wchodzi na jakiś ball mod próbuje wszystkich zabić
  • Otwiera kilka gier naraz i wchodzi wszystkimi na jeden server nie dając wejść innym
  • Jeśli gra z kimś duela i ani razu nie zabił tego drugiego a tamten cały czas go zabija to wychodzi z serva
  • Jeśli jest włączona opcja, że można bić swój team zabija wszystkich a szczególnie tego, który ma flagę
  • Gra na wersji 0.4.2 ponieważ nie wie, że są już dawno wersje 0.4.3, 0.5.0, a nawet 0.5.1
  • Gra na wersji 0.4.3 ponieważ uważa, że "0.5.1 sux"
  • Na modzie Freeze dziwi się, że jak go ktoś trafił to nie może się poruszyć

Timeshift

{{Główny artykuł|Timeshift}}

  • Nie umie włączać tarczy czasowej.
  • Rozmawia z botem.
  • Pisze, że wszyscy są noobami i czitują, bo wiedzą jak włączyć tarczę czasową.
  • Myli pistolecik z Echostrzelbą.
  • Zabija swoich i potem kradnie im bronie.
  • Biegnie wporst na wroga bez tarczy czasowej i z pistolecikiem krzycząc: "YOU N00b i haf t1m3 sh13ld! y00 ar kill!!! PWN3D!!! NOOOBBB!!!
  • Gdy zostanie zabity wykrzykuje, ze wpuścił wirusy na serwery.

TrackMania

{{Główny artykuł|TrackMania}}

  • Pyta, gdzie może kupić nitro/lepszy silnik/opony do driftu/sportowe zawieszenie do swojego samochodu.
  • Pyta, czy ktoś zna płatny kod upgradujący grę do wersji za 59.90.
  • Pisze GG ALL chociaż dopiero co dołączył i nawet nie widział gry.
  • Pisze shit map albo luck map, bo nie może nawet dojechać do pierwszego checkpointu.
  • Pisze do bota, żeby się zamknął, bo jest "nudny"
  • Daje się nabierać na to, że po wpisaniu /bootme dostaje nitro/cheaty

Tribal Wars

{{główny artykuł|Tribal Wars}}

Tribes: Zemsta

{{Główny artykuł|Tribes: Zemsta}}

Unreal Tournament

{{Główny artykuł|Unreal Tournament 2004}} {{Główny artykuł|Unreal Tournament 3}}

  • ZAWSZE campi, by zająć Goliatha/Leviathana. Traci go po 2 minutach. Gdy ktoś go uprzedzi, strzela w niego lub wyzywa od noobów.
  • Używa Link Guna do leczenia swojego PowerCore.
  • Szarżuje z Shield Gunem/Assault Riflem na Goliatha/Leviathana.
  • Denerwuje się, że pociski z Translocatora nic przeciwnikom nie robią.
  • Campi z Flak Cannona/Mine Layera.
  • Używa SPMA przeciwko Mantom.
  • Celuje Ion/Target Painterem pod siebie.
  • Zestrzeliwuje własny bombowiec.
  • Uparcie strzela w PowerNody/PowerCore'y z tarczą.
  • Podczas pojedynku w powietrzu wysiada z pojazdu.
  • Stawia mnóstwo min, potem je rozjeżdża i w efekcie ginie.
  • Używa Rear Turret z Hellbendera do obrony przed nacierającym przeciwnikiem.
  • Kozaczy, jeśli roztoczy tarczę w Paladinie. Gdy zostanie zniszczona, a on zabity, wyzywa od noobów.
  • W Raptorze strzela do ludzi z rakiet przeciwpojazdowych.
  • W Scorpionie wystrzeliwuje Magnetic Spheres w ziemię, a potem na nie włazi.
  • Używa AVRiL przeciw ludziom.
  • Strzela z Bio-rifle gdzie popadnie, najczęściej włażąc na własną maź.
  • Nigdy nie wsiada do Manty, bo ma słaby pancerz.
  • Wysiadając z jakiegokolwiek pojazdu w ruchu najczęściej sam się rozjeżdża.
  • A jeśli nie, to rozjeżdża nim sojusznika.
  • W Onslaughcie przez cały mecz campi w bazie. (Bo siem przyda)
  • W Deathmatch, kiedy ucieknie przeciwnikowi, zawsze staje za rogiem. Nieważne, że przeciwnik za chwilę go zdejmie z pomocą Shock Combo.
  • Na dystans używa Grenade Launchera.
  • Biegnie ZAWSZE po prostej. (Bo najszypciei!!1). Headshot.
  • Uparcie łazi po mapie, zbierając amunicję, zdrowie, i zbroję. Gdy się odpowiednio uzbroi rusza do akcji. Trafia na Goliata i ginie.
  • Nie zwraca uwagi na pociski ze Skorpiona przylepione do pojazdu.
  • Na mapach typu CTF-FaceClassic zawsze staje na respie snajperki/lighting guna i strzela wsystkim w nogi.
  • Jeśli zauważy że od 20 sekund drugi camper mierzy mu w głowę, próbuje dać mu headshota zanim on zdąży nacisnąć lewy klawisz myszki. Nigdy nie ucieka.
  • Nie może dojść czemu zabijanie botów nie liczy się do statystyk online.
  • Jako broni zawsze używa Flak Cannona/Rocket Launchera, ze względu na "Mocznom i silnom nazwem".
  • W każdej grze stosunek samobójstw + śmierci do fragów wynosi 5:1.
  • Nigdy na krótki dystans nie używa Lightning Guna. (Wbrew pozorom jest on dobrą bronią na krótki i długi dystans, w przeciwieństwie do snajperki)
  • ZAWSZE namierza za pomocą AVRiL Raptora/Cicadę znajdującą się blisko niego. Do łba mu nie przyjdzie, by uzyć Shock Rifle'a.
  • Nigdy nie używa Miniguna.
  • Potrafi "wygrać" pojedynek z lepszym graczem jedynie za pomocą Redeemera. W większości przypadków sam też się zabija, bywa jednak także i tak, że przeciwnik unieszkodliwi "ZABUJCZOM BROŃ!!!!1"
  • Podczas starcia 1 na 1 zawsze sam zapędza się pod ścianę. Jako że nie potrafi walldodge'ować, przeciwnik zdejmuje go Shock Combosem.
  • Podczas swojej 5 letniej kariery nie zdobył ani razu Flak Monkeya, Combo Whore'a, Headhuntera, ani Road Rampage'a.
  • Jeżeli cały czas kampi, i ktoś go wciąż zdejmuje, nie przyjdzie mu do głowy, by zmienić miejsce na rozbicie namiotu.
  • Jeżeli znajdzie "zaiebiztom miejscuwe" i inny snajper go tam zdejmie, klnie i odgraża się.
  • W Onslaughcie nie konstruuje nodów, tylko lata bezsensownie po mapie na piechotę z Assault Rifle'm.
  • Uparcie przełącza się do wygrywającej drużyny.
  • Głosując na mapę strzela na ślepo, a jeśli przypadkowo ona wygra, a jemu na niej nie idzie, wrzeszczy "WHO VOTED THIS SHIT?!?!?!?!?///"
  • Jeśli ktoś go zfraguje, zawsze mówi "lol" "rofl" "luck" "noob" albo "lmao".
  • Jeżeli Flag Carrier z jego drużyny gdzieś się ukrywa, będzie go non-stop wypytywał, a jeśli go znajdzie, nie da mu spokoju. Ostatecznie może go telefragnąć.
  • Każdego, kto potrafi wystrzelić rakiety torem spiralnym, nazywa noobem.
  • Oddanie KickVote'a na nooba zazwyczaj kończy się dowiedzeniem się interesujących faktów o sobie i swojej rodzinie
  • W trybie Assault błąka się po mapie nie wykonując misji.
  • Myśli, że jeśli przykucnie campiąc, jest niewidoczny.
  • W Onslaughcie nie patrzy na radar (bo po co?)
  • Myśli że jest pr0, bo jedzie na przeciwnika Scorpionem z wysuniętymi ostrzami. Jest wielce zdziwiony, kiedy cel odskakuje i grzmoci go AVRiL'em.
  • Zapomniał, że to nie quake i rocket jumpy tu nie działają.
  • Usiłuje zrobić dodge'a przed kierowanym pociskiem z Redeemera.
  • Zbiera wszystkie przedmioty z mapy (i Flak Cannona vel Sniper Rifle) i chwali się "ale ze mnie pakier", po czym zostaje ztelefragowany i/lub/także/bądź sprzątnięty przy pomocy Redeemera.
  • Gdy widzi napis ,,masz flaka" patrzy na której oponie

Urban terror

  • ZAWSZE gra z nickiem xxx_Urt_Player (w miejscu xxx wstawić dowolne znaki), gdyż jest to domyślny nick.
  • 99% n00bów gra z negevem, bo "tak kozacko wyglonda", nie zważając na to, że ta broń jest bardzo słaba.
  • Nie wie jak się uleczyć, toteż ginie nawet po lekkim ostrzale.
  • Często nie wie, jak otwiera się drzwi, więc na przykład na mapie swim całą rundę spędza w bazie.
  • Gdy zobaczy kogoś z dodatkami (funstuff), pyta się wszystkich "co tszeba zrobic rzeby miec takom fajnom czapeczke", lub spamuje na forum.
  • To samo robi widząc na czacie zmienione radiowe komendy.
  • Wyrzuca granaty tuż po rozpoczeciu rundy, zabijając połowę własnego teamu.
  • Nie wie jak podłożyć/rozbroić bombę w bombmode.
  • Gdy dostanie headshota, wyzywa swego zabójcę, lub opowiada mu nieznane fakty z życia jego bliskich.
  • W grze, która oparta jest na szybkim poruszaniu się, on nawet nie podskoczy.

Warcraft 3

{{Główny artykuł|Warcraft 3}}

Warhammer 40 000 Dawn of War

{{Główny artykuł|Dawn of War}}

War Rock

{{Główny artykuł|War Rock}} Noob w WR jest bardzo łatwy do rozpoznanania. Oto kilka typów noobów.

  • Cheater - cheatując najczęściej używa ammohacka i super jumpu. Nawala we wszystko co się rusza z PanzerFausta, bo myśli że "bazooka, to musi być mocarna". Obecnie, cheaterzy są wycwanieni. Ustawiaja sobie winchestery, latają po niebie i strącają wszystkich. Bogaci, kupują VIP hacki, dzięki którym rozrzucają na całą mapę granaty zabijając wszystkich. Na serwerze Poland jest ich w każdym roomie średnio 1-2, dzięki czemu zniechęcają do gry zwykłych playerów. Nie da się ich wywalić z powodu anty kicka.
  • Rozpowszechniacz cheatów - zwykle na chacie CQC pisze: "Dam konto za cheaty" albo jak dostanie link do forum z hakami to zmienia wypowiedź na "Dam cheaty za konto". W ogóle nie grają a jeśli to PZF z cheatami.
  • Uzależniony od CS - n00b ktory myśłi że wszystkie gry to prawie to samo co CS, często pyta się:
  • "Jak sie otwiera drzwi??"
  • "Jak sie upuszcza broń?? Ja podnieść broń z ziemii"
  • Nicnieczający noob pospolity - jego kultowe wypowiedzi na CQC chacie to "Kto gra na dinary?", "Szukam klanu", "Dam konto 3 lvl za retiala z famasem", "Kto zamieni się na konta?", "Kto chce moje konto", "Jak się tu gra?". Zwykle poza spammingiem na chacie, nieszkodliwy. Bronie: Kałach, M4A1, MP5K. Zwykle mają 1 lvle i piszą tylko na CQC.
  • pr0 player - jeden z bardziej wkurzających. Ma lvl 20+ (a co...) i grając z kimś innym czuje się najlepszy. Gdy zabije go ktoś, zwykle mniejszy lvl odrazu spamuje tekstami typu: "kick hacker", "lagger", "lag", "noob","lol","zal mi cie","nie giń", "cheater","plecojeb", "kup se neta cepie", "chodź na ts", "lowie", "kid", "cry" itd. A gdy nie daj Boże będzie miał mniej killi niż deadów, zwykle wychodzi żeby nie stracić na ratio. Zwykle biega z FAMAS'ami, M249, MP7A1 i innymi drogimi broniami dla premium.
  • Nade N00b - Przeważnie na samym początku rundy rzuca granat w stronę spawnu przeciwnika, mając nadzieję, że ktoś w to wejdzie i co jakiś czas zdobywa fraga. Mniej pospolici nie wyrzucają tej cudownej broni od razu, ale używają jej gdy tylko ujrzą wroga, nawet na bliskich dystansach, czasem nawet rzucają sobie pod nogi. Przy czym zazwyczaj giną jak tylko skończą im się granaty, bo nie potrafią korzystać ze spluw - granaty są ich bronią główną. Czasem denerwująca innych graczy jest sytuacja, gdy w przeciwnej drużynie są same nade nooby, którzy to tworzą nalot dywanowy, ale rolę bomb odgrywają... granaty.
  • Lagger - Mimo ze cos sciaga i ma ping +200 gra wkurzajac innych i zabijajac po 5s cieszy sie z zdobytego frag'a.
  • Ultra Lagger - Wyższe stadium Laggera. Z premedytacją uruchamia wszystkie programy wykorzystujący w jakiś sposób łącze internetowe (uTorrent, otwarta przeglądarka, komunikatory itp.). Mało kto ma okazje spotkać się z nim w cztery oczy ponieważ Ultra Lagger jest tak zalagowany że zwykle biega w miejscu w jakimś miejscu na mapie i nie oddając ani jednego strzału zabija większość wrogich zołnierzy. Zwykle jest bardzo ufny w swego laga i tytułuje sie "PRO" poniżając innych graczy.
  • pr0 sniper - Rozwala nieświadome ofiary z M24 lub SSG, pisze na czacie "P0WN4G3!"...po czym daje się zabić jak lama i wszystkich wyzywa od lagów i cheaterów.
  • Dzieci - Kupują golden premium na jednym z pierwszych leveli, a i tak grają na Marien z broniami dla free2play.

World of Warcraft

{{Główny artykuł|World of Warcraft}}

Worms

{{Główny artykuł|Worms}}

Worms Forts: Oblężenie

  • Zawsze buduje jeden rządek budowli, z Wież przy Twierdzy, a Cytadelach i Zamkach na końcu.
  • W momencie, gdy ty będziesz budować jak powyżej, najpierw będzie rozwalał cytadele.
  • Rzuca Nosorożca z Kasztelu położonego najbardziej w głębi swojej bazy.
  • Nigdy nie buduje na Pozycjach Kluczowych.
  • Uważa Forteczny Tygiel za oszustwo.

Jak pozbyć się nooba z serwera?

  • Na łatwiznę – poprosić administratora o kicka. Mało skuteczne, bo większość noobów to Dzieci Neostrady, więc zmieniają IP i logują się ponownie.
  • Na spryt – udzielić solucji, by wcisnął alt + F4 (wersja ekstremalna: przycisk reset na obudowie komputera) w celu otrzymania god mode/dostępu do konta administratora/najlepszej możliwej broni w grze/podwojenia kasy. Skuteczność bardzo wysoka.
  • Na terapeutę – przekonywać go, że za dużo gra, że powinien odpocząć lub że gry komputerowe wywołują choroby wzroku/raka/impotencję/katar. Najmniej skuteczna metoda.
  • Na pekacza – jeśli w grze można się bić, zabić go (samemu lub z ekipą, wszak chętnych do noobobicia nigdy nie brakuje), a potem śmiać się z niego, gdy się ponownie zaloguje i zacznie nas wyzywać od cheaterów.
  • Na reklamę – polecić mu jakąś inną grę, najlepiej taką w której już roi się od noobów (np. Tibię), będzie się czuł jak u siebie.
  • Na doradcę (dot. RPG) – dowiedzieć się, gdzie się znajduje najpotężniejszy potwór w grze i wysłać tam nooba, wmawiając mu, że tam dają free items.
  • Na hackera – poprosić go o hasło do konta, shackować. Wbrew pozorom skuteczność bardzo wysoka.
  • Na gamemastera – podając się za gamemastera, postraszyć go bananem, o ile się nie poprawi.
  • Na NOOBA - (dot. RPG) zbieramy kolegów i zachowujemy się wobec nooba jak on sam (prosimy go o free items, ksujemy i inne takie) z czasem noob stwierdza że w grze są same nooby i przestaje grać/zmienia serwer . Średnio skuteczna metoda .

Zobacz też

{{MMORPG}}TibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibiaNoobTibia