Need for Speed (seria)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Niemal czuć zapach palonej gumy
Jeden z najlepszych „wuskuf”
Logika w Need for Speed

Need for Speed (pol.: Nid for Spid, niewłaściwie: Potrzeba za prędkością) – jedna z wyścigowych serii gier polegających na ściganiu się w niebezpiecznych konkurencjach (takich jak Drift), uciekaniu przed psami i ganianiu w lansiarskich, zbudowanych z amelinium „wuskah” za suczkami (trochę to podchodzi pod zoofilię, ale się nie martwcie). W roku 2012 inteligentni panowie z Criterion Games przejęli na własność markę Need for Speed. Żegnaj NFS'ie. Spoczywaj w pokoju… A nie prawda! Oficjalnym właścicielem serii stało się Ghost Games, a seria zaczyna odzyskiwać godność.

Serie Need for Speeda

  • Need for Speed – powstała w 1995r. Na początku to miał być Pac-Man w 3D, ale im postać nie wyszła (zbytnio przypominała samochodzik) więc zmienili nazwę. Podobno najlepsza wersja NfS'a jaka kiedykolwiek istniała. Auto jest zbudowane z perfidnie widocznych pikseli, a dźwięk to arcydzieło. Muzyka pod względem bogactwa jest porównywana do utworu „4:33” z Tibii.
  • Need for Speed 2 – wersja z 1997r. Kontynuacja ścigania się po wyimaginowanych trasach w różnych częściach świata. Te same tryby rozgrywki co w wersji podstawowej.
  • Need for Speed 3: „Hot Pursuit” – wersja z 1998r. Tytuł polski brzmi „Gorący pościg” gdyż wprowadzono tam możliwość uciekania przed psami lub bycia psami i gonienia ścigantów. Pierwsze zalążki grafiki ADHD. Zważywszy na niedostateczny budżet gry, wyścigi odbywają się tylko w USA i Kanadzie.
  • Need for Speed 4: „Road Challenge” – wersja z 1999r. Pierwsza gra na rynku z możliwością tuningowania swoich wozów i lanszenia się w nich. Możliwość bycia z wirtualną kierownicą takich „wuskuf” jak BMW Z3, Mercedes CLK, Mercedes AMG. Możliwość odblokowania wózka z Tesco. Dużo trybów gier takich jak „Prześcignij Ojca Dyrektora”, „Mistrzostwa”, „Kariera” lub normalna „Arcadówka”.
  • Need for Speed 5: „Porsche 2000” – Domyślacie się chyba z którego roku. Przemykamy z prędkością światła przez 50 lat istnienia i działalności Porsche. Boring jak skur… czybyk. Gratka dla tych co lubią arcadówki typu Tetris.
  • Need for Speed 6: „Hot Pursuit 2” – 2002r. Kontynuacja Hot Pursuita z większym wyborem samochodów jak i su… eee… radiowozów. Rozbudowany tryb „Hot Pursuit” w którym to możemy po wyjebce popełnić tzw. „Suicide restart” poprzez naciśniecie klawisza „R” (powrót na tor z automatycznym dogonieniem przez policję).
  • Need for Speed 7: „Underground” – wersja z roku 2003r. Teraz drodzy parafianie schodzimy do podziemia gdzie Niggasy szaleją a białasy wciąż chleją, gdzie kieliszki pełne a kobiety puste. W tej wersji dostajemy na początku starego grata który lansiarsko tuningujemy, wkładamy tam car audio z głośnikami większymi od opony z traktora i ruszamy w bój. Trzeba podbić miasto.
  • Need for Speed 8: „Underground 2” – wersja z 2004r. Kontynuacja „Undergrounda” z opcją free run, gdzie możemy uderzać w samochody przejezdnych nie dostając żadnych obrażeń oraz kręcić bączki bez ścierania opon. Fabuła gry opiera się na tym że jest się królem miasta Bayview. Nagle… Jeb! i zamiast masakrycznie stjuningowanego Nissana 350z mamy szarego Nissana 240SX (którego możemy sobie wsadzić w dupę) i się wspinamy po szczebelkach na wyżyny.
  • Need for Speed 9: „Most Wanted” – wersja z 2005r. Tak jak w poprzednich wersjach mamy do czynienia z samochodami. Akcja się dzieje w mieścinie Rockport w której kiedyś coś znaczyłeś. Niestety wyjechałeś w interesach służbowych do Bayview i mają cię tam już w dupie. Przegrałeś z najgorszym kanciarzem Razorem swoje auto w wyścigu i teraz chcesz je odzyskać. Musisz pokonać ludzi z „Black List” oraz stać się „Most Wanted” w mieście aby udowodnić że znowu rządzisz. Niestety są trudności, bo policjant Cross nie odstępuje cię na krok. Cechą gry jest niebywały hiperrealizm: nierzadko goni cię setka radiowozów (które po paru stłuczkach trafiają na złom), pościg można zgubić rozwalając stacje benzynowe oraz reklamy pączków, a stuningowany Golf może wyprzedzić Porsche. Co ciekawe – policja dysponuje niezliczoną ilością zwykłych radiowozów, oraz Pontiaków GTO czy Corvette C6 (zakupionych z NASZYCH podatków!!!), których ścigać może Cię i 25 naraz.
  • Need for Speed 10: „Carbon” – 2006r. Kontynuacja Most Wanted'a. Stawka jest wysoka, ponieważ rywalizujesz z gangami dzielnicowymi o worek tytułowego węgla. Kto wygra – ten ma większe uznanie wśród górników. Nowością w grze jest Autosculpt, pozwalający przerobić dowolną furę na pług śnieżny (powiększając przedni zderzak), ewentualnie na monster trucka (robiąc to samo z kołami). Cechą Carbona jest podobny[1] hiperrealizm, niż w poprzedniej wersji – rozwalając stację benzynową unieruchomimy kilka(dziesiąt) radiowozów, oraz ciężarówki z drewnem, śląc je tym samym na złom. Ponadto, powróciły drifty (tyle, że dragów już nie było), a nowością i eksluziwem w grze były kaniony, czyli pojedynki jeden na jednego na krętych ulicach wśród gór i odludzia.
  • Need for Speed 11: „Pro Street” – 2007r. Jak sama nazwa wskazuje (z ang. Pro Street oznacza Profesjonalna Ulica) wkraczamy w świat legalnych wyścigów ulicznych (WTF?!!), w których rywalizuje się w oddzielnych konkurencjach (Grip, Drag, Drift, Top Speed) o tytuł Króla Ulicy. Gra w jakości HwDp. Ponadto Profesjonalna Ulica jak sama nazwa wskazuje, posiada tryb robót drogowych, gdzie ścigamy się z konkurencją w budowie dróg.
  • Need for Speed 12: „Undercover” – 2008r. Polega na tym że jest się wtyczką policyjną w grupie „młodych gniewnych”, ściga się wśród nich oraz dąży się do tego aby dowiedzieli się o tym ich „starzy wkCenzura2.svgieni”. Stąd nazwa „Need for Speed: Pod Przykrywką”. Gra nie jest zbyt trudna, ponieważ trzeba trzymać strzałkę do przodu i tyle, auto samo będzie się kierowało poprzez uderzanie o barierki, murki itp. przy czym wcale nie zmieni prędkości, a czasami nawet ją zwiększy.
  • Need for Speed 13: „Shift” – 2009r. Twórcy gry przy jej rejestracji przypadkowo wpisali literkę „f” w nazwie. Tym razem zaprzeczasz prawom fizyki na torach wyścigowych i nie straszne Ci żadne bandy. Jak sama nazwa wskazuje w tej części nie trzeba będzie nawet trzymać strzałki do przodu – wystarczy sama zmiana biegów. Trwają prace nad kolejnymi częściami tej kultowej zręcznościówki: „Need for Speed: Enter” oraz „Need for Speed: Spacja”, „Need for Speed: Caps Lock” (wyścigi kapsli). Ciekawe tylko co będzie jak dojdziemy już do końca klawiatury??
  • Need for Speed 14: „Nitro” – 2009r. Gra na wyłączność Nintendo, na platformy Wii i Nintendo DS. Ciekawe dlaczego nazwa nie jest klawiszem klawiatury? EA Games chce przyspieszać.
  • Need for Speed 15: „World” – 2010r. W centrali EA Games zabrakło płyt, więc wsadzili tą grę do neta. Można było ją ściągnąć za półdarmo i rywalizować z innymi w internecie. W ten sposób NFS stało się krainą n00bów, które jeżdżą po miastach z Most Wanted i Carbon. Są tu odpowiedniki expienia, itemów itp. W lipcu 2015 serwery zostały wyłączone.
  • Need for Speed 16: „Hot Pursuit” – 2010r. Twórcom zepsuła się klawiatura, więc nie mogli jako tytułu dać następnego klawisza. Musieli coś wymyślić, ale im nie wychodziło, więc zajCenzura2.svgli tytuł ze starego Need For Speeda. Rozbudowany tryb kariery. Możesz ją przejść jako uciekający w Maluchu lub jako policjant w Polonezie. Rozczarowaniem dla wszystkich małolatów jest fakt, że w tej części nie można otpicoffać swojego fuska. Gra na grafice ADHD.
  • Need for Speed 17: „Shift 2: Unleashed” – 2011r. Twórcy gry naprawili już swoją klawiaturę lub po prostu skorzystali z drugiego Shifta. Produkcja wykorzystuje system Autolog zajumany z ostatniego Gorącego Pościgu, dzięki któremu można pobić grubego Amerykanina, mistrza w ślizganiu się po maśle [2]. Amerykanin będzie przypominał o swojej obecności w grze przed każdym wyścigiem, gdyż morda mu się nie zamyka. Dodatkową atrakcją jest system detekcji kolizji dzięki któremu auto gracza wylatuje z toru za każdym razem, gdy ten zbliży się do aut sterowanych przez komputer (których praktycznie nie da się wypchnąć z toru). Inna szczególną cechą tego tworu jest wywalanie do Windowsa w losowych momentach, od tak dla zapewnienia graczowi rozrywki oglądania reklam producenta przy kolejnym uruchomieniu gry.
  • Need for Speed 18: „The Run” – 2011r. Nie mając pomysłu na kolejny tytuł, twórcy postanowili zerżnąć pomysł z filmu o grywającym w ping-ponga żołnierzu. Będziemy mieli okazję, zgodnie z nazwą, pobiegać sobie przez całe USA. W planie maratonu m. in. bieg na 100m przez płotki, skoki przez granice stanów, szczupaki i inne zwierzęta wodne.
  • Need for Speed 19: „Most Wanted” – 2012r. R.I.P. Need for Speed. Spodziewaliśmy się powrotu wspaniałej legendy, a co otrzymaliśmy? Mocno przerobionego Burnouta na Silniku z BF3
  • Need for Speed 20: „Rivals” – tym razem Niekryty Kryterion odpuściło sobie robienie kolejnego Hot Pursuita oryginalnego i wspaniałego NFS'a na rzecz Duszków, które zrobiło następny klon wcześniej wymienionego tytułu pod inną nazwą tytuł serii Need For Speed. Mamy możliwość bycia piesełami lub ścigantami. Ciągle to samo: same supersamochody, ograniczony tuning (!)[3], rytmy prac budowlanych w ścieżce dźwiękowej… Nic nowego.
  • Need for Speed 21: „No Limits” – to znaczy... są pewne limity, ale ważne, że gra jest Pay4Win Free2Play, więc nawet bezdomny po ukradnięciu komuś smartfona będzie mógł sobie popykać.
  • Need for Speed 22Need for Speed, tak po prostu. Duszki nie wiedziały jak nazwać nowego NFS-a. W pewnym sensie miał to być powrót do czasów Undergroundów, ale jako, że robienie z auta choinki świątecznej przestało być dżezi, cool i czoko, w tej części postawiono na tzw. stance. Warto wspomnieć o dość ciekawym skyboksie, który zmienia się wraz z wjechaniem do danej dzielnicy.
  • Need for Speed 23: „Payback” – 2017r. Kolejna część serii stworzona przez Duszków. Podobnie jak pierwsze andergrandy, Payback inspiruje się serią Szybcy i Wściekli, a konkretnie jej najnowszymi odsłonami. Szybkie samochody, gorące pościgi (ale nie w trybie jazdy dowolnej) i gigantyczny przekręt na skalę krajową. Aha, i mikropłatności. Najciekawszą nowinką Odwetu jest możliwość grania trzema postaciami o różnych umiejętnościach, podobnie jak w konkurencyjnym GTA V.

Prawdziwy cel gry

Uczenie młodocianych lub przyszłych kierowców prawidłowej jazdy po ulicach miast, tego, jak bardzo puści są policjanci, jak im zwiać i co się stanie jak im nie zwiejesz (co się raczej nie zdarza).

Policja

Jak już wspomniano, głównym elementem gry jest uczenie graczy jak puści i głupi są policjanci. Tak więc, mimo że kierowcy – rywale reprezentują naprawdę wysoki poziom inteligencji, to policja wcale nie zostaje w tyle. Oto autentyczny przykład; pani w bazie policji [P] wywołuje jednostki [J]:

P: Attention all units: We've just received a 911 report about a speeding vehicle, description matches one of wanted drivers. Vehicle was last seen heading north on West Boulevard. I need units to clear up and head that way for him.
J: Dispatch, any description available?
P: Eee… mhmm… we don't have the description at this time, standby for update.


Tłumaczenie:

P: Uwaga wszystkie jednostki: otrzymaliśmy właśnie zgłoszenie o poruszającym się z dużą prędkością pojeździe, opis pasuje do jednego z podejrzanych. Pojazd porusza się w kierunku północnym po West Boulevard. Proszę jednostki o skierowanie się w tamtą stronę.
J: Jakiś opis?
P: Eee… mmhm… Na razie nie mamy opisu, proszę poczekać na dane.

Objawy uzależnienia

  • Wszędzie szukasz guzika nitro.
  • Co chwilę zmieniasz spoiler…
  • …i lakier…
  • …i naklejasz płomienie.
  • Jesteś w stanie spowolnić czas.
  • Ciągle szukasz nitro.
  • Fiatem wyprzedzasz Ferrari, Porsche i Lamborghini.
  • Po uderzeniu w inny samochód, tamten jest do niczego, a twój nietknięty.
  • Ścigasz się ze wszystkimi…
  • …a podczas wyścigu szukasz przycisku nitro…
  • …i orientujesz się, że go nie ma, więc pospiesznie montujesz je w garażu…
  • …tak samo jak mocniejsze silniki i twardsze zawieszenie…
  • …ale nie masz pojęcia jak działają.
  • Policja wie więcej o twoich samochodach niż ty sam…
  • …ale zmiana koloru lakieru wystarczy, żeby ich zgubić.
  • Masz automatyczną skrzynię biegów – nawet w Volkswagenie.
  • Nie wychodzisz w ogóle z samochodu…
  • …a w kryjówce nagle znikasz i patrzysz cały czas na swoje auto bardzo szybko się przemieszczając wokół niego.
  • Nie możesz kupić każdego auta. Masz tylko określone modele.
  • Możesz mieć i Veyron'a, a i tak policja Cię dogoni, choć będą jeździć Crown Victoriami.
  • Nie widzisz z wnętrza. Choć jesteś w aucie to jednak twoje oczy widzą zza auta, przed autem lub sprzed maski. No chyba, że jeździsz tylko po torach.
  • Auta Twoje i rywali są większe od osobówek w ruchu ulicznym.
  • Pojazdy z ruchu ulicznego nie mają uszkodzeń.
  • Jeżeli nagle twój samochód zmienia się w inny model (np. Acura NSX zamiast Supry) to myślisz, że zainstalowałeś moda…
  • …do tego karoseria czasem znika.
  • Wszystkie samochody („rejserzy” i radiowozy) mają tę samą tablicę rejestracyjną (np. „ND4SPD” czy „NFSMW”).
  • Ach, ciągle szukasz paska nitro…
  • Po wejściu do samochodu radio nie nadaje reklam, wiadomości, itp. Masz tylko ok. 15-30 utworów odtwarzanych w losowej kolejności…
  • …a część z nich słyszysz tylko w garażu.
  • Kiedy jedziesz jakiś punkt kontrolny to z dSłuchacz jedynego słusznego radia ocenzurował ten niegodny fragment biorą się race na chodnikach…
  • …a w innych wyścigach to nie są fioletowe, a zielone.
  • Nie widzisz przechodniów, ba – oni według ciebie nie istnieją.
  • ...pomimo że wjechanie w nich kończy się tak samo jak w skałę.
  • Policja wali w ciebie i sama się wywraca.
  • Do Fiata 126p montujesz 800-konny silnik.
  • ...i jedziesz nim 500 km/h
  • Wjeżdżasz autami z dużą prędkością we wszystkie pochyłe powierzchnie przypominające wyskocznię.
  • Masz legalnie samochody, które wygrałeś w nielegalnych wyścigach.
  • Drogówka jeździ sportowymi Mitsubishi i Subaru.
  • ...a mimo to uciekasz im swoim Fiatem.
  • Po czołowym wjechaniu w drzewo jedziesz na najbliższą stację, bo myślisz, że auto samo naprawi "zniszczenia kosmetyczne"
  • Utrzymujesz się z wyścigów ulicznych.
  • Podczas gdy ty wciąż szukasz guzika uwalniającego podtlenku azotu[4].
  • Pracując jako tajniak, za pieniądze zdobyte w nielegalnych wyścigach, kupujesz sobie Lamborghini. Twój przełożony nie ma ci tego za złe.
  • Zamontowanie 20-calowych felg i ogromnego spoilera w Fiacie Punto nie ma wpływu na komfort jazdy i prędkość maksymalną.
  • Widząc fotoradar, zamiast zwolnić do tych 50 km/h, dajesz gazu…
  • …a kiedy złapie Cię drogówka, zaczynasz tłumaczyć, że musiałeś pojechać więcej niż 140 km/h, żeby zaliczyć fotoradar.

Przypisy

  1. A nawet nieco większy
  2. Czyli po prostu pobić jego wynik
  3. Ale ważne, że jest
  4. Tak, tak to się nazywa