JamLegend

Gra dla prawdziwych miszczów...

JamLegend – flashowa gra online, podróba Guitar Hero, Frets on Fire i Rock Bandu. Wszystko razem wzięte.

Założenia

Tak jak w Guitar Hero, mamy tutaj za zadanie grać „na gitarze”. Tak jak we Frets on Fire, gramy za pomocą klawiatury, najlepiej odwróconej w pionie o 45 stopni. Twórcy mają zamiar zrobić z tej gry Rock Band – ponoć planują dodać do gry parę dziwnych instrumentów (np. ang. cowbell czyli krowi dzwonek), byśmy nie mieli na świecie samych Page'ów, ale też paru Szopenów.

W grze zdobywamy levele, by szpanować przed nowymi. Im dłużej grasz – tym wyższy masz level, ale tym większa siara, gdy przegrasz z pierwszolevelowcem, gdy złapie cię lag.

Możliwości

Możemy tutaj grać w singla i w multiplayera. Każdy song w grze jest dostępny w każdym z trybów. Czyż nie zajcie?

Singiel

W singla gra się jako singiel (no niby, jak siedzisz z dziewczyną i grasz to nie ma w tym nic złego), czyli pojedynczy gracz. Mamy do dyspozycji dwa tryby gry: beat jam i guitar jam.

• Beat jam – sposób dobry dla noobów i posiadaczy laptopów. Po prostu siedzisz i wciskasz klawisze od F1 do F3 (na najprostszym poziomie), lub do F4 (na drugim poziomie trudności). A jak jesteś kozakiem, to grasz na trzecim lub czwartym, i wtedy wciskasz do F5! to grasz w guitar jam.
• Guitar jam – tryb, do którego przyzwyczaili się gracze FoFa, GH i RB. Nie wystarczy tu samo przyciskanie eFów w odpowiednim momencie. Musisz również wciskać enter, gdy prostokąt najdzie na drugi prostokąt i wtedy dostajesz punkty.

Multiplayer

W multi też można grać na dwa sposoby: duel i showdown. Co ważne – można grać tylko przeciwko sobie, nie ma możliwości współpracy.

• Duel – dobra rzecz dla tych, których przeciwnik mieszka na drugiej półkuli i gra, gdy ten pierwszy śpi. Po prostu gramy piosenkę, wyzywamy znajomego („ty ch!” nie jest dobrym pomysłem, wymyśl coś innego) i gramy ją jeszcze raz (co za bezsęs). Druga osoba wtedy odbiera wyzwanie i rozgrywa tą samą piosenkę na tym samym poziomie i tym samym sposobem (beat/guitar), kiedy jej się będzie chciało. Może też stwierdzić eee, w gównie nie rzeźbię i odrzucić twoją propozycję konfrontacji.
• The Final Showdown – aby zagrać w showdowna, wbijamy w odpowiednie miejsce na stronie, wybieramy pokój, dostosowując go do swojego poziomu umiejętności. Otwiera nam się piękny shoutbox, który się zawiesza co minutę. Dostajemy jeszcze swój kolor, by każdy mógł odróżnić nasze wiadomości od innych. Jakby tego było mało – można za darmo podszlifować angielski (pojawiają się zwroty takie jak You is loaded podczas ładowania piosenki). No dobra, po prawej wybieramy piosenkę, jaka nam się podoba. Jak żadna, to klikamy I don't care (nie pielęgnuję) i czekamy, aż operator pokoju zarządzi, że czas w końcu zagrać. Ważne uwagi – w showdowna można grać w wiele osób (nie ma to jak klasowe potyczki w JamLegenda) i nie da się w beat (nooby i tak nie dałyby rady uruchomić trybu showdowna, więc żadna strata…).

Soundtrack

Jeśli jesteś muzykiem, albo masz swój zespół i nagrania – możesz wysłać do producentów JL, może zaistniejesz na światowej scenie internetowej. Tak zrobiły zespoły Blue Judy, Imperial Vipers, Double Stamp i parę innych. Opyla się. A, i od razu załóż konto na MySpace, by gracze mogli ci kraść utwory.

Soundtrack ogólnie jest dobry, choć nie zawiera zbyt popularnych wykonawców. Mamy Dżerego Si, mamy jakieś songi z Naruto, mamy themy z Sonica, z Zeldy... Dla każdego coś. Jakby było mało – codziennie wieczorem dochodzi nowa piosenka do zagrania.

JamLegend, a Guitar Hero Rock Band i FoFiX

Według tego, co piszą na JamLegend Wiki, darmowa gra bije ich wszystkich na łeb! Ale nie! Mamy tam taką tabelkę...

Aspekt / Gra	JamLegend	Guitar Hero	Rock Band	FoFiX
Cena	Za darmo!	Drogo...	Jeszcze drożej...	Za darmo!!!
Wymóg płyty CD	Nie potrzeba!	Jest	Też jest	Nie potrzeba!
Możliwość komentowania utworów	Tak!	No niestety, nie	Nie	Przykro mi, ale też nie
Tryb kariery	Nie, ale za to jest coś lepszego – levele!	No jest	No jest	Też jest!
Multiplayer	Jest	Też jest, ale gorszy	Jest, lepszy niż w GH, ale i tak gorszy niż u nas!	Jest taki jak w Rock Band
Beat jam i guitar jam	Jest	Jest	Jest	Nie ma
Tylko beat	Tak!	Tylko trochę	Nie ma, haha!	Jest

Nie, nie ma ona nic wspólnego z propagandą. Taka jest prawdziwa prawda. Jak ładnie widać – Rock Band ssie, Guitar Hero ssie, JamLegend jest jedyną słuszną grą (Ale jest także FoFiX)! Brakuje jej tylko licencjonowanych wykonawców(których ma FoFix), ale to pikuś, załatwi się. Ostatnio nawet ktoś się szarpnął i została dodana piosenka „Lifeline” Papa Roach.

Profil

Każdy, kto ma konto, ma także swoją stronę profilu. Możemy się pośmiać z kolegów. Co my tam mamy... level, punkty rankingu, ilość znajomych (o, tutaj możesz powalczyć), ilość podglądaczy (tutaj też, jeśli jesteś ładny), ostatnio rozegrane piosenki i tam inne statystyki, w których nie masz szans dogonić kolesia. Mimo to, powodzenia.

Zobacz też

• Frets on Fire
• Guitar Hero