Need for Speed (seria)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Niemal czuć zapach palonej gumy
Jeden z najlepszych „wuskuf”
Logika w Need for Speed
Czyli jednak można przejść Need for Speed bez auta

Need for Speed (pol.: Nid for Spid, niewłaściwie: Potrzeba za prędkością) – jedna z wyścigowych serii gier polegających na ściganiu się w niebezpiecznych konkurencjach (takich jak Drift), uciekaniu przed psami i ganianiu w lansiarskich, zbudowanych z amelinium „wuskah” za suczkami (trochę to podchodzi pod zoofilię, ale się nie martwcie). W roku 2012 inteligentni panowie z Criterion Games przejęli na własność markę Need for Speed. Żegnaj NFS'ie. Spoczywaj w pokoju… 8 lat później Criterion ponownie przejął NFS'a, i seria (najprawdopodobniej znowu) trafi na śmietnik po odzyskaniu od Ghost Games.

Gry z serii Need for Speed

  • Road & Track Presents: The Need for Speed – DOS-owska gra, powstała w 1995r. Na początku to miał być Pac-Man w 3D, ale im postać nie wyszła (zbytnio przypominała samochodzik) więc zmienili nazwę. Podobno najlepsza wersja NFS'a jaka kiedykolwiek istniała. Auto jest zbudowane z perfidnie widocznych pikseli, a dźwięk to arcydzieło będące doskonałą reintrepetacją utworu „4:33”. Ma policję, ale gracz może tylko przed nią próbować uciec. Jednocześnie pierwszy Need For Speed z widokiem z kokpitu (na kierownicy nie ma rąk, ale wskazówki na prędkościomierzu i obrotomierzu działają). W kolejnym roku powstało wydanie specjalne, w którym gracz może grać za pośrednictwem łączności Internetowej (czego w zwykłej wersji nie było).
  • Need for Speed 2 – wersja z 1997r, pierwsza windowsowska. Ponieważ patrol autostradowy Kalifornii tym razem nie chciał wydać licencji na swoje malowanie pojazdów, Electronic Arts zrezygnował z umieszczania policjantów w tej wersji. Powstała także wersja specjalna, w której jest dodany kręty tor w Meksyku i trzy dodatkowe wózki (zarówno na początek gry, jak i kolejne trzy do odblokowania).
  • Need for Speed 3: „Hot Pursuit” – tytuł polski brzmi „Gorący pościg”, gdyż wprowadzono tam możliwość uciekania przed psami lub bycia nimi i gonienia piratów drogowych. Pierwsze zalążki grafiki ADHD. Pierwszy NFS, do którego można było kiedyś za darmo pobrać z Internetu dodatkowe wózki, ponieważ na „cedekach” zabrakło miejsca. Widok z kokpitu jest nieco bardziej realistyczny niż w dwóch poprzednich NFS-ach – całość kokpitu się ściemnia jadąc w nocy, ale liczniki nie są podświetlane, ponieważ żarówki do tarcz zegarów ledwo dojechały i nie zostały jeszcze zamontowane. Australijczycy dostali wersję z dodatkowymi dwoma szrotami, które można bez trudu przekopiować do innych wydań (tylko na komputerze).
  • Need for Speed 4: „Road Challenge” (lub "High Stakes") – pierwsza gra na rynku z możliwością tuningowania swoich wozów i lanszenia się w nich. Możliwość odblokowania wózka z Tesco. Widok z kokpitu został poprawiony – już się trzęsie, a żarówki do kokpitu są sprawne we wszystkich samochodach poza Ferrari F50. Tak jak poprzednio, można było pobrać za darmo wózki prosto z Internetu, Australijczycy dostali cztery dodatkowe złomy, a Japończycy – jeden. Można je bez problemu skopiować (tylko komputer).
  • Need for Speed 5: „Porsche 2000” – przemykamy z prędkością światła przez 50 lat istnienia i działalności Porsche. Boring jak skur… czybyk. Gratka dla tych co lubią arcadówki typu Tetris. Po raz pierwszy na kierownicy pojawiają się ręce, których nie było w poprzednich częściach.
  • Need for Speed 6: „Hot Pursuit 2” – 2002r. Kontynuacja Hot Pursuita 98 z nieco większym wyborem samochodów i radiowozów.
  • Need for Speed 7: „Underground” – teraz drodzy parafianie schodzimy do podziemia, gdzie Niggasy szaleją, a białasy wciąż chleją, gdzie kieliszki są pełne a kobiety – niestety – puste.
  • Need for Speed 8: „Underground 2” – kontynuacja „Undergrounda” z opcją free run, gdzie możemy uderzać w samochody przejezdnych nie dostając żadnych obrażeń oraz kręcić bączki bez ścierania opon.
  • Need for Speed 9: „Most Wanted” – cechuje go niebywały hiperrealizm: nierzadko goni cię setka radiowozów (które po paru stłuczkach trafiają na złom); pościg można zgubić rozwalając stacje benzynowe oraz reklamy pączków, a stuningowany Golf może wyprzedzić Porsche[1]. Co ciekawe – policja dysponuje niezliczoną ilością zwykłych radiowozów, Pontiaków GTO czy Corvette C6 (zakupionych z NASZYCH podatków!!!), których ścigać może Cię więcej niż 25 naraz.
  • Need for Speed 10: „Carbon” – kontynuacja Most Wanteda 2005. Stawka jest wysoka, ponieważ rywalizujesz z gangami dzielnicowymi o worek tytułowego węgla. Kto wygra – ten ma większe uznanie wśród górników. Nowością w grze jest Autosculpt, pozwalający przerobić dowolną furę na pług śnieżny (powiększając przedni zderzak), ewentualnie na monster trucka (robiąc to samo z kołami). Cechą Carbona jest podobny[2] hiperrealizm, niż w poprzedniej wersji – rozwalając stację benzynową unieruchomimy kilka(dziesiąt) radiowozów, oraz ciężarówki z drewnem[3], śląc je tym samym na złom. Ponadto, powróciły drifty (tyle, że wyścigów typu drag – nudnego przejazdu po krótkiej prostej – już nie było[4]), a nowością w grze były wyścigi w kanionach.
  • Need for Speed 11: „Pro Street” – jak sama nazwa wskazuje (z ang. Pro Street oznacza Profesjonalna Ulica) wkraczamy w świat legalnych wyścigów ulicznych (WTF?!!) o tytuł Króla Ulicy. Gra w jakości HwDp. Ponadto posiada tryb robót drogowych, gdzie ścigamy się z konkurencją w budowie dróg.
  • Need for Speed 12: „Undercover” – polega na tym że jest się wtyczką policyjną w grupie „młodych gniewnych”, ściga się wśród nich oraz dąży się do tego aby dowiedzieli się o tym ich „starzy wkCenzura2.svgieni”. Gra nie jest zbyt trudna, ponieważ trzeba trzymać strzałkę do przodu i tyle; auto samo będzie się kierowało poprzez uderzanie o barierki, murki itp. przy czym wcale nie zmieni prędkości, a czasami nawet ją zwiększy.
  • Need for Speed 13: „Shift” – twórcy gry przy jej rejestracji przypadkowo wpisali literkę „f” do słowa Shift. Tym razem zaprzeczasz prawom fizyki na torach wyścigowych i nie straszne Ci żadne bandy, nie trzeba będzie nawet trzymać strzałki do przodu – wystarczy sama zmiana biegów. W tym Need For Speedzie chwilowo powrócił kokpit, z tym że tutaj możemy uderzyć szyby tak, żeby popękały; nie da się ich wyrzucić z pojazdu. Można pourywać lusterka boczne. Przy większych prędkościach całość kokpitu się rozmywa tak, jakby kierowca wypił osiem butelkowanych piw o zawartości alkoholu po 5%.
  • Need for Speed 14: „Nitro” – tylko na platformy Wii i Nintendo DS. Ciekawe dlaczego nazwa nie jest klawiszem klawiatury? EA Games chce chciałaby przyspieszać.
  • Need for Speed 15: „World” – w centrali EA Games zabrakło płyt (zarówno CD jak i DVD), więc wsadzili tą grę do neta. Można było ją ściągnąć za półdarmo i rywalizować z innymi w internecie. W ten sposób NFS stało się krainą n00bów, które jeżdżą po miastach z Most Wanteda 2005 i Carbona. Są tu odpowiedniki expienia, itemów itp.
  • Need for Speed 16: „Hot Pursuit” – zepsuła się klawiatura, więc zrobiono kolejny dubel Hot Pursuit. Rozczarowaniem dla wszystkich małolatów jest fakt, że w tej części nie można „otpicoffać swojego fuska”.
  • Need for Speed 17: „Shift 2: Unleashed” – twórcy gry naprawili już swoją klawiaturę lub po prostu skorzystali z drugiego Shifta. Produkcja wykorzystuje system Autolog zajumany z Gorącego Pościgu 2010, dzięki któremu można pobić grubego Amerykanina przypominającego ciągle o swojej obecności przed każdym wyścigiem. Dodatkową atrakcją jest system detekcji kolizji, dzięki któremu auto gracza wylatuje z toru za każdym razem, gdy ten zbliży się do aut sterowanych przez komputer (których nie da się wypchnąć z toru). Inna szczególną cechą tego tworu jest wywalanie do Windowsa w losowych momentach, od tak dla zapewnienia graczowi „rozrywki” oglądania reklam producenta przy kolejnym uruchomieniu gry.
  • Need for Speed 18: „The Run” – zgodnie z nazwą, pobiegać sobie przez całe USA. W planie maratonu m. in. bieg na 100m przez płotki, skoki przez granice stanów, szczupaki i inne zwierzęta wodne. To jedyna gra z serii, którą można przejść na piechotę.
  • Need for Speed 19: „Most Wanted” – R.I.P. w serii Need for Speed. Mocno przerobiony Burnout na Silniku z BF3.
  • Need for Speed 20: „Rivals” – tym razem Niekryty Kryterion odpuściło sobie robienie kolejnego Hot Pursuita oryginalnego i wspaniałego NFS'a na rzecz Duszków. Poza tym stara nuda: same supersamochody, ograniczony tuning (!)[5], rytmy prac budowlanych w ścieżce dźwiękowej…
  • Need for Speed 21: „No Limits” – to znaczy… są pewne limity, ale ważne, że gra jest Pay4Win Free2Play, więc nawet bezdomny po ukradnięciu komuś smartfona z Androidem będzie mógł sobie popykać.
  • Need for Speed 22Need for Speed… tak po prostu, bo duszki nie wiedziały jak nazwać nowego NFS-a. W pewnym sensie miał to być powrót do czasów Undergroundów, ale jako, że robienie z auta choinki świątecznej przestało być dżezi, cool i czoko, w tej części postawiono na tzw. stance.
  • Need for Speed 23: „Payback” – szybkie samochody, gorące pościgi (ale nie w trybie jazdy dowolnej) i gigantyczny przekręt na skalę krajową. Aha, i obowiązkowo mikropłatności. Najciekawszą nowinką Odwetu jest możliwość grania trzema postaciami o różnych umiejętnościach, podobnie jak w rockstarowskim GTA V.
  • Need for Speed 24: „Heat” – dziwna mieszanka Pro Streeta i 2015-stki, tylko w pseudoklimacie lat 80. EA desperacko próbuje przyciągnąć nowych fanów poprzez podjCenzura2.svgnie tytułu z pewnego filmu sensacyjnego.
  • Need for Speed 24.5: „Hot Pursuit Remastered” – ponowne wydanie Hot Pursuita 2010, który od oryginału różni się tym, że zostały z niego wycięte trzy samochody. Mimo to, jakimś sposobem zajmuje więcej miejsca na dysku.
  • Need for Speed 25: „Unbound”EA stwierdziło, że znudziło im się dawanie Duszkom kolejnych szans na stworzenie jako-takiej gry, więc przekazali pałeczkę Criterionowi. Flashbacki z 2012? Otóż nie tym razem, gdyż Potrzeba Prędkości: Rozwiązana to pewnie najlepsza gra w serii od czasów Most Wanted i Carbona.

Prawdziwy cel gry

Uczenie młodocianych lub przyszłych kierowców prawidłowej jazdy po ulicach miast, tego, jak bardzo puści są policjanci, jak im zwiać i co się stanie jak im nie zwiejesz (co się raczej nie zdarza).

Policja

Jak już wspomniano, głównym elementem gry jest uczenie graczy jak puści i głupi są policjanci. Tak więc, mimo że kierowcy – rywale reprezentują naprawdę wysoki poziom inteligencji, to policja wcale nie zostaje w tyle. Oto autentyczny przykład; pani w bazie policji [P] wywołuje jednostki [J]:

P: Attention all units: We've just received a 911 report about a speeding vehicle, description matches one of wanted drivers. Vehicle was last seen heading north on West Boulevard. I need units to clear up and head that way for him.
J: Dispatch, any description available?
P: Eee… mhmm… we don't have the description at this time, standby for update.


Tłumaczenie:

P: Uwaga wszystkie jednostki: otrzymaliśmy właśnie zgłoszenie o poruszającym się z dużą prędkością pojeździe, opis pasuje do jednego z podejrzanych. Pojazd porusza się w kierunku północnym po West Boulevard. Proszę jednostki o skierowanie się w tamtą stronę.
J: Jakiś opis?
P: Eee… mmhm… Na razie nie mamy opisu, proszę poczekać na dane.

Objawy uzależnienia

  • Wszędzie szukasz guzika nitro.
  • Co chwilę zmieniasz spoiler…
  • …i lakier…
  • …i naklejasz płomienie.
  • Jesteś w stanie spowolnić czas.
  • Fiatem wyprzedzasz Ferrari, Porsche i Lamborghini.
  • Po uderzeniu w inny samochód, tamten jest do niczego, a twój nietknięty.
  • Ścigasz się ze wszystkimi…
  • …a podczas wyścigu szukasz przycisku nitro…
  • …i orientujesz się, że go nie ma, więc pospiesznie montujesz je w garażu…
  • …tak samo jak mocniejsze silniki i twardsze zawieszenie…
  • …ale nie masz pojęcia jak działają.
  • Policja wie więcej o wszystkich twoich samochodach niż ty sam o jednym…
  • …ale zmiana koloru lakieru wystarczy, żeby ich zgubić.
  • Masz automatyczną skrzynię biegów – nawet w Volkswagenie.
  • Ciągle szukasz nitro.
  • Nie wychodzisz w ogóle z samochodu…
  • …a w kryjówce nagle znikasz i patrzysz cały czas na swoje auto bardzo szybko się przemieszczając wokół niego.
  • Nie możesz kupić każdego auta. Masz tylko określone modele.
  • Możesz mieć i Veyrona, Reggerę, lub Chirona, a i tak policja Cię dogoni, choć będą jeździć Crown Victoriami albo Chargerami.
  • Nie widzisz z wnętrza. Choć jesteś w aucie to jednak twoje oczy widzą zza auta, przed autem lub sprzed maski. No chyba, że jeździsz tylko po torach.
  • Auta Twoje i rywali są większe od osobówek w ruchu ulicznym.
  • Pojazdy z ruchu ulicznego nie mają uszkodzeń.
  • Jeżeli nagle twój samochód zmienia się w inny model (np. Acura NSX zamiast Supry) to myślisz, że zainstalowałeś moda…
  • …do tego karoseria czasem znika.
  • Wszystkie samochody („rejserzy” i radiowozy) mają tę samą tablicę rejestracyjną (np. „ND4SPD” czy „NFSMW”).
  • Po wejściu do samochodu radio nie nadaje reklam, wiadomości, itp. Masz tylko ok. 15-30 utworów odtwarzanych w losowej kolejności…
  • …a część z nich słyszysz tylko w garażu.
  • Nie widzisz przechodniów, ba – oni według ciebie nie istnieją.
  • …pomimo że wjechanie w nich kończy się tak samo jak w skałę.
  • Ach, ciągle szukasz paska nitro…
  • Policja wali w ciebie i sama się wywraca.
  • Do Fiata 126p montujesz 800-konny silnik.
  • …i jedziesz nim 500 km/h
  • Wjeżdżasz autami z dużą prędkością we wszystkie pochyłe powierzchnie przypominające skocznię.
  • Masz legalnie samochody, które wygrałeś w nielegalnych wyścigach.
  • Drogówka jeździ sportowymi Mitsubishi i Subaru.
  • …a mimo to uciekasz im swoim Fiatem.
  • Po czołowym wjechaniu w drzewo jedziesz na najbliższą stację naprawczą, bo myślisz, że auto samo naprawi "zniszczenia kosmetyczne"
  • Utrzymujesz się z wyścigów ulicznych.
  • Pracując jako tajniak, za pieniądze zdobyte w nielegalnych wyścigach, kupujesz sobie Lamborghini. Twój przełożony nie ma ci tego za złe.
  • Zamontowanie 20-calowych felg i ogromnego spoilera w Fiacie Punto nie ma wpływu na komfort jazdy i prędkość maksymalną.
  • Widząc fotoradar, zamiast zwolnić do tych 50 km/h, dajesz gazu…
  • …a kiedy złapie Cię drogówka, zaczynasz tłumaczyć, że musiałeś pojechać więcej niż 140 km/h, żeby zaliczyć fotoradar.

Ciekawostki

  • Pierwotnie miał powstać Need For Speed Shift 3. Ale prace nad nim nie zostały nawet rozpoczęte, ponieważ nikt nie ma na swojej klawiaturze trzech shiftów, tylko dwa.
  • Podczas grania w Need For Speeda II lub Need For Speeda II SE, Windows na pasku zadań i menedżerze zadań pokazuje nazwę The Need For Speed II, chociaż w odróżnieniu od pierwszego Need For Speeda, nie ma tutaj przyimka the na pudełku ani planszy tytułowej.
  • Pierwsze cztery Need For Speedy w Japonii[6] nosiły pierwszy człon tytułu OverDrivin', wówczas gdy reszta świata normalnie dostała gry z serii Need For Speed.
  • Japończycy dostali osobną grę OverDrivin' Skyline Memorial, w której były podmienione samochody – z normalnych na kilka Nissanów. Japońscy naukowcy ustalili, że reszta świata miała nie dostać tej gry, bo gracze z pozostałych części globu zmieniliby sterowanie na takie, które powoduje zerwanie osi napędowej i niemożność jazdy.

Zobacz też

Przypisy

  1. Które jest oczywiście gorsze
  2. A nawet nieco większy
  3. Czego w Most Wantedzie 2005 nie było
  4. Pierwotnie miał być, ale szefostwo EA narzekało na ten tryb i go nie pozwoliło wstawić. Pozostały jedynie wielojęzyczne napisy pojawiające się po zmianie biegów
  5. Ale ważne, że jest
  6. Nic dziwnego, że Japonia jest dziwna