Wielka gra

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Najbardziej znana osoba z programu: pani Stasia!
New-Bouncywikilogo.gif Dla tych bez poczucia humoru, eksperci z Wikipedii posiadają nudniejszy powiązany artykuł.
Zobacz: Wielka gra

Sobota popołudnie. Siedzi mąż przed telewizorem. Siedzi, siedzi, nagle wstaje… i sru! Uderza żonę w twarz! Ona pada na podłogę.
– Za co? – słychać jęk.
– A bo mi „Wielką grę” z anteny zdjęli!

Kultowy dowcip z Wielką grą w tle

Szablon:T pierwszy najbardziej znany teleturniej, który na stałe wpisał się w długą już[1] historię TVP Spółki Akcyjnej. Początkowo emitowany na Jedynce[2] nie cieszył się zbytnio dużą popularnością, dopiero po przeniesieniu go na Dwójkę zyskał liczne grono sympatyków, które istnieje do dnia dzisiejszego. Każdy odcinek teleturnieju był związany z innym tematem.

Teleturniej prowadziło łącznie 4 ludzi, jednak najbardziej rozpoznawalną twarzą programu była Stanisława Ryster, która prowadziła teleturniej w latach 1975-2006[3].

Przebieg gry

Nie wiemy dokładnie jak wyglądała gra w latach 1962-75, więc podamy w całości tylko etapy gry ustalone w 1975 przez Pijanowskiego[4].

Runda 1

2 zawodników siedzi obok siebie i odpowiada na 20 pytań, każdy na takie samo. Muszą siedzieć w słuchawkach, żeby nie słyszeć siebie nawzajem. Czas na odpowiedź wynosi 20 sekund. Koniec rundy następował wtedy, gdy jeden nie odpowiedział na 2 pytania poprawnie i odpadł, w przeciwnym razie obaj dochodzili do kolejnej rundy.

Runda 2

Zwycięzca poprzedniej rundy dostawał 9 pytań od trzech ekspertów. Można było popełnić tylko 2 błędy. 30 sekund na odpowiedź.

Runda 3

Gracz brał jeden z zestawów 2 pytań z koła, na które zostały wcześniej wrzucone przez jednego z mecenasów. 2 minuty na odpowiedź.

Runda 4

To samo, co wcześniej, tylko dołożone 30 sekund do czasu na odpowiedź.

Finał

10 zestawów po 1 pytaniu każdy, 2 minuty na odpowiedź.

Ciekawostki

  • Pani Stanisława oprócz prowadzenia programu zajmowała się tworzeniem i „kopertowaniem” pytań[5], a także błyszczała humorem[6].
  • W początkowych latach trwania teleturnieju gracze byli zamykani w małych, obdrapanych kabinach.
  • Co każdy odcinek była przedstawiana masa mecenasów, profesorów, redaktorów i tym podobnych typków, sprawiających wrażenie świeżo wyjętych z formaliny.
  • W teleturnieju występowali głównie sami zawodowcy[7].
  • Po likwidacji teleturnieju jeden z jego uczestników nie dostał 40 tysięcy złotych. Czemu? Bo nie wyemitowano odcinka, w którym zagrał, a kasa przychodziła 2 tygodnie po emisji.
  • Był to jedyny teleturniej, w którym publiczność w studiu przychodziła dobrowolnie[8].

Przypisy

  1. Ponad 60-letnią
  2. Wiadomo, brak innych kanałów
  3. A dostała się tam bezpośrednio po castingu na pogodynkę
  4. A wy myśleliście że od Koła Fortuny zaczynał
  5. Link
  6. Który był bardziej wysmakowany niż ten z Familiady
  7. Jeden taki wygrał Wielką grę 15 razy, jeszcze inny 18 razy
  8. W pozostałych albo się urządza łapanki albo wręcza łapówki