Wyspy Świętego Tomasza i Książęca

Wyspy Świętego Tomasza i Książęca – dwie małe wysepki między Afryką, a Atlantydą. Częste miejsce, do którego wydzwaniało kilka lat temu setki (może nawet tysięcy) Polaków korzystających z Telekompromitacji Polskiej w celu uzyskania dużych rachunków telefonicznych. Mieszkają tam tylko dwie osoby – Święty Tomasz i Książęc, którzy są jednocześnie ich właścicielami i władcami (przynajmniej w ich mniemaniu). Tą położoną na północ, zarządza Święty Tomasz, a tą położoną na południe zarządza Książęc. Mieszkańcy tych pięknych miejsc (o ile jacyś istnieją oprócz tych dwóch) to Wyspoświętotomaszanieiksiążecanie, dzięki czemu są bardzo przydatni w wielu grach typu literaki czy inne kalambury.

Ustrój

Wedle właścicieli na wyspach panuje kolegialny dyktatorat oktrojowany. Jednak Rada Bezpieczeństwa ONZ stwierdziła, iż te wyspy są bezproduktywne. Anan Kofan stwerdził, że:

Więcej panowie żrecie, niż wydajecie!

Rada Bezpieczeństwa ONZ jednomyślnie uchwaliła, że wyspy przechodzą pod międzynarodowy nadzór, czyli że Wyspa Świętego Tomasza będzie kontrolowana przez USA, północ Wyspy Książęca będzie kontrolowana przez RPA, a jej południe przez Uzbekistan. Rosja uznała, że nie potrzebuje więcej krajów zależnych, więc nie wzięli udziału w podziale.

Wykorzystanie

Obie wyspy są obecnie wykorzystywane jako poligony jądrowe przez wyżej wymienione państwa.