Liberia: Różnice pomiędzy wersjami
| Linia 3: | Linia 3: | ||
Głównym źródłem przychodów [[państwo|państwa]] jest wynajem [[lokaj]]ów, [[sprzątaczka|sprzątaczek]], czy innych [[pokojówka|pokojówek]], rejestrowanie polskich statków pod tanią banderą oraz pomoc braciom z USA w zakresie wydobycia liberyjskiej [[ropa naftowa|ropy naftowej]]. |
Głównym źródłem przychodów [[państwo|państwa]] jest wynajem [[lokaj]]ów, [[sprzątaczka|sprzątaczek]], czy innych [[pokojówka|pokojówek]], rejestrowanie polskich statków pod tanią banderą oraz pomoc braciom z USA w zakresie wydobycia liberyjskiej [[ropa naftowa|ropy naftowej]]. |
||
Amerykanie zrewanżowali się za to Liberyjczykom, już na początku ich niezwykłej przyjaźni, przez okrojenie swojej własnej, świętej, amerykańskiej [[flaga|flagi]] i podarowanie jej bratniemu, afrykańskiemu narodowi. Prosto z [[serce|serca]], oczywiście! Dzięki temu [[wilk]] jest syty i [[owca]] cała. |
Amerykanie zrewanżowali się za to Liberyjczykom, już na początku ich niezwykłej przyjaźni, przez okrojenie swojej własnej, świętej, amerykańskiej [[flaga|flagi]] i podarowanie jej bratniemu, afrykańskiemu narodowi. Prosto z [[serce|serca]], oczywiście! Dzięki temu [[wilk]] jest syty i [[owca]] cała. Amerykanie mają ropę, a Liberyjczycy – flagę. |
||
{{stubgeo}} |
{{stubgeo}} |
||
Wersja z 14:18, 6 maj 2009
Liberia – bratni kraj w stosunku do USA, leżący na zachodnim wybrzeżu Afryki, charakteryzujący się głównie tym, że wszyscy jego mieszkańcy chodzą na codzień w liberii. Zaś sama liberia, jak przecież wiadomo, jest strojem służby, ergo – w Liberii mieszkają sami służący.
Głównym źródłem przychodów państwa jest wynajem lokajów, sprzątaczek, czy innych pokojówek, rejestrowanie polskich statków pod tanią banderą oraz pomoc braciom z USA w zakresie wydobycia liberyjskiej ropy naftowej.
Amerykanie zrewanżowali się za to Liberyjczykom, już na początku ich niezwykłej przyjaźni, przez okrojenie swojej własnej, świętej, amerykańskiej flagi i podarowanie jej bratniemu, afrykańskiemu narodowi. Prosto z serca, oczywiście! Dzięki temu wilk jest syty i owca cała. Amerykanie mają ropę, a Liberyjczycy – flagę.
