Sun of the Blind

Zhaaral zmartwiony jest jakością wód na Ziemi. To nie to samo co na jego planecie

Sun of the Blind – mała odskocznia jednego ze szwajcarskich kosmitów z Darkspace, którego uszy, pomimo i tak kosmicznej wytrzymałości na hałas ugięły się pod zawartością płyty Dark Space III. Siadł więc on w nocy przy rzece i w ten sposób nagrał pięć utworów o słońcu, które widzą tylko ślepi oraz on, pomimo tego, iż (raczej) się do nich nie zalicza.

Geneza

Na temat tego projektu tak naprawdę nie wiadomo nic więcej, jednakże można się domyślić, iż Zhaaral był zmęczony, lub odwrotnie – nie mógł się doczekać kolejnego wydawnictwa Darskpace, na które w tym wypadku przyszło mu czekać aż cztery ziemskie lata. Strach pomyśleć co wydarzy się podczas kolejnej, tym razem pięcioletniej przerwy w działaniu Darkspace'owego mechanizmu uwalniającego kolejne albumy.

Teksty

Niby są, lecz jak dotąd nikt nie opracował patentu na przetłumaczenie ich z ichniego na nasze. W utworze Vanitas, jeśli dobrze się przyłożyć, usłyszeć można słowo suicide, ale są to jedynie nieistotne poszlaki.

Różnice

Od Darkspace, głównego projektu Zhaarala, Sun of the Blind różni kilka szczegółów:

• Liczba jego członków wynosi x-2, ewentualnie x:3, gdzie x równe jest ilości członków Darkspace.
• Przy twórczości Sun of the Blind o wiele trudniej ogłuchnąć. Co więcej, nie zgłoszono jeszcze takich przypadków.
• Nikt jak dotąd nie skarżył się na odpadnięte w wyniku powiewu subwoofera kończyny.
• Sun of the Blind nie jest związany systematyką i najprawdopodobniej niedługo znowu o nim usłyszymy.