Mozambik
Mozambik | |
---|---|
Flaga wraz z motywami: kałachem na pierwszym miejscu, motyką pośrodku, książką gdzieś w tle za nimi | |
Stolica | Maputo |
Ludność | Nie chce mi się liczyć |
Język urzędowy | portugalski |
Ustrój | Coś pomiędzy dyktaturą, a republiką |
Religia | Wierzenia lokalne: 37%, chrześcijaństwo: 56%, islam: 17% |
Waluta | kałasznikow |
Na trawniku, ale przy śmietniku, leży żaba z Mozambiku...
- Fil o Mozambiku
Szablon:Tpaństwo w kształcie litery Y, leżące w południowo-wschodniej Afryce. Sąsiad Zimbabwe, RPA, Suazi, Malawi, Zambii i Tanzanii.
Geografia Mozambiku
Stolicą tego kraju jest Maputo, mimo że to Nampula jest dużo większa. Jednak to Maputo leży bliżej RPA, co ułatwia pracę handlarzom żywym towarem i spekulantom z kraju Mandeli.
Historia
Pierwszy tam dotarł Portugalczyk, Vasco da Gama. Powiedział rodakom, żeby tam popłynęli i osiedlali się, a także by wywozić stamtąd Murzynów na dożywotnie staże niewolnicze. Od 1609 roku była to kolonia portugalska, i to całkiem bogata. Przestało się jednak to podobać tubylcom, w XIX wieku chcieli raz zrobić pucz, ale im nie wyszedł. Wyszedł za to w 1975 roku i to nie byle jaki, bo od razu przeszli na komunizm. Od tej pory Mozambik sukcesywnie stacza się w dół tabeli bogatych państw. Prowadzi też bezsensowne wojny z silniejszymi sąsiadami, zamiast podbić byle Suazi i się cieszyć.
Gospodarka
Kraj ma niewiele źródeł dochodu. Przywódcy Mozambiku chcieli zająć RPA w latach 80, aby zdobyć zakłady produkcyjne i zająć jakieś choć trochę cywilizowane miasto. Na nic się to jednak zdało i Mozambik z bogatej kolonii zrobił się biednym krajem. Brakuje fabryk i sklepów, zniszczonych w wyniku działań wojennych. Nie ma też dróg (zupełnie jak gdzie indziej), tyle, że tam była wojna, a nie biurokracja. Brak także szkół, nawet podstawowych[1]. A pomocy dostają mniej, niż wynosi koszt spłacanych odsetek. Kraj eksportuje głównie krewetki, koprę, herbatę i czasem utalentowanych piłkarzy. Głównym zasobem naturalnym jest woda i połacie niezagospodarowanej ziemi.
Przypisy
- ↑ Teraz pewnie horda polskich uczniów zmieni obywatelstwo na mozambickie.