Liero
Liero – gra polegająca na „lataniu” za sobą dwóch robakopodobnych kup pikseli w celu, jakim jest pozabijanie się z możliwie najdziwniejszych broni. Liero stanowi ogromną konkurencję dla Wormsów, gdyż prezentuje się w przepięknej szacie graficznej, wysokiej rozdzielczości i w pełni czterowymiarowym świecie.
Gra zatrzymała się na wersji 1.33, gdyż autor, najprawdopodobniej w wyniku awarii systemu operacyjnego znanej marki, stracił zapisany w notatniku kod źródłowy. Krążą pogłoski, że wprawdzie udało mu się znaleźć kod wersji 0.25, lecz stwierdził, że to zbyt wielki crap i woli pograć w Gusanosa.
Autor i powstanie
Autorem tego cudeńka jest niejaki Joosa Riekkinen, który w dzieciństwie najwyraźniej nienawidził robaczków i kochał je zabijać na setki różnych sposobów. Kiedyś mamusia przyłapała go, gdy kroił dżdżownice na kawałki. Joosa oczywiście dostał za to ostro po dupie. Wtedy to stwierdził, że zabijanie prawdziwych robaczków jest złe. więc postanowił napisać grę, w której będzie można robić to samo, tyle, że na kilkaset rożnych sposobów, a przede wszystkim w wirtualnym świecie i bez dostawania po dupie. Według Liero, uszkodzony robak może sikać stróżkami krwi godzinami i wcale z tego powodu się nie wykrwawi.
Rozgrywka
Wbrew pozorom, gra w Liero jest bardzo prosta. Wyróżnia się nastepujące tryby gry:
- Kill'em all – Chodzisz po mapie i mordujesz drugiego robala, dopóki ten nie będzie miał możliwości odrodzenia.
- Capture the Flag – zbierz flagę, a dokładniej coś, co ma przypominać flagę, czyli kreskę z doczepionym trójkątem w kolorze drugiego robala. Po zebraniu, musisz ją zabrać do swojego domu, w którym jest juz zgromadzona spora liczba patyczkow z trojkatami. Jednak flagę możemy podnieść tylko, jeżeli uprzednio ukatrupiliśmy przeciwnika.
- Simple CtF – jak wyżej, z tą tylko różnicą, że ta wersja CtF-a jest dla ludzi, którzy nie chcą mordować swojego najlepszego przyjaciela (którym zazwyczaj jest AI). Czyli, że można przenosić flagi, nie zabijając przeciwnika, który i tak palnie ci w łeb, gdy tylko się odwrócisz.
Bronie
- Bazooka – idealna do rozczłonkowywania, wersja missile, którą nie da się sterować;
- Big nuke – duże pole rażenia i równie duże zniszczenia, umiejętnie rzucona sprawi, że z robala zostanie... Właściwie, to nic nie zostanie;
- Blaster – cholernie silny i cholernie niepraktyczny granatnik;
- Booby trap – idealna do wkurzania kolegi, który licząc na zdobycie nowej broni lub zebranie apteczki dostaje jedynie bilet w jedną stronę do robalowego nieba;
- Bouncy mine – dobrze, że ta broń jest tylko w Liero, w realnym świecie spustoszyłaby 100% armii posiadającej tę minę;
- Cannon – działko kulkowe służące do chybiania;
- Chaingun – taki karabinek co to szybko „szczela”. Bardzo szybko;
- Chiquita bomb – to nie jest zwykły banan... To banan Chiquita;
- Cluster bomb – Chiquita w nadgniłej wersji;
- Crackler – cudeńko, które leci, sypie pociskami i zabija zarówno ciebie, jak i, przy odrobinie szczęścia, przeciwnika;
- Dart – wolny żart o nikłym zasięgu. Nie zabije ciebie, ale też nikogo więcej;
- Dirtball – broń, która po wybuchu robi wielka kupę, która potrafi uwięzić przeciwnika (lub ciebie);
- Doomsday – rakiety robiące całkiem duże bum, ale daleko od wroga;
- Explosives – dynamity o zasięgu jeszcze mniejszym niż darty, zapewnia dużą skuteczność prób samobójczych;
- Fan – wiatraczek, taka zabaweczka z chipsów. Można nią uczyć latać robala lub zmieniać tor nadlatującego pocisku, tak, abyś na pewno dostał;
- Flamer – miotacz ognia działający w czasie. Bardzo długim czasie;
- Gauss gun – działo Gaussa, które potrafi porządnie przy drugiemu robakowi lub zostawić po nim pokaźną plamę krwi;
- Grasshopper – kulka, którą rzucasz, ta się odbija od ściany, od sufitu i wybucha akurat w kontakcie z tobą;
- Greenball – zielony syf, który łatwo sparaliżuje twoje marne poczynania;
- Grenade – granat, słaby jak chj;
- Handgun – pistolecik, najsłabsza broń w grze, używana przez noobów tylko dlatego, że ma laserek;
- Hellraider – ogniste coś, robi dużo hałasu i niedużo szkód;
- Larpa i Bouncy Larpa – pocisk zrzucający za sobą bomby i jego słabsza odbijająca się wersja;
- Laser – laser o nieograniczonym zasięgu i dość ograniczonej mocy;
- Mine – perfidna pułapka, najprościej się w nią wpakować. Bot jakimś dziwnym trafem się nie nabiera;
- Minigun – doda ci skrzydeł, odejmie healtha;
- Mini Nuke – słabszy Big Nuke, też niewiele zostawia. Użyj go na planszach „random”, aby oczyścić planszę z piachu i ciebie;
- Minirockets – słabszy Doomsday, więc po co to brać;
- Missile – jedna z najciekawszych broni, podobna do bazooki, jednak można nią sterować i stworzyć ze sporej liczby pociskow tzw. „koło śmierci”, które efektywnie zabije ciebie i nawet nie ruszy przeciwnika;
- Rifle – dzięki wbudowanemu laserowi przeciwnik wie, gdzie jesteś;
- RB Rampage – zabójcza broń (dla gracza, który jej używa, gdyż pada przed komputerem z zażenowania i wściekłości);
- Shotgun – strzał z bliska = latające resztki przeciwnika, strzał z daleka = latające resztki ciebie;
- Spikeballs – broń o szerokim zastosowaniu, można nią: zabić przeciwnika, zabić siebie lub zabić siebie. Oczywiście można nią jeszcze zabić siebie;
- Super Shotgun – shotgun na większą skalę. Lubiana przez graczy ze względu na dużą szansę utraty życia wraz z przeciwnikiem;
- Uzi – kolejna słabizna, nie zabije, prędzej łuskami cię obsypie niż przeciwnika kulami;
- Winchester – strzela małym pociskiem, który tak krzywo leci, że nie trafisz nią w sporą ścianę;
- Zimm – ta broń wystrzeliwuje dziwne białe kulki. Nazwę taką dostał zapewne z powodu dźwięku, jaki wydaje odbijając się od ściany, w którą właśnie trafiłeś, i lecąc w twoim kierunku.
Noob w Liero
- ustawia loading time na 0% by spamować w CPU ile i z czego się da
- gra tylko z CPU, bo nie ma kolegów
- nie wie, jak grać na innych trybach niż Deathmatch
- nie umie używać liny
- a gdy widzi, że inny gracz to robi, wyzywa go od cheaterów
Zobacz też