Republika Południowej Afryki

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru

Nie pojadę do RPA, bo jestem Ekwadorczykiem. To by była zdrada dla mojego narodu.

Wojciech Cejrowski o Republice Południowej Afryki

Republika Południowej Afryki, d. Apartheid Everywhere – kraj afrykański w którym panuje silna i długo podtrzymywana tradycja dyskryminowania czarnych na rzecz białych, przekazywana z pokolenia na pokolenie. Ci drudzy, oprócz trawy, koszą tych pierwszych.

Przede wszystkim wydobywa się tu złoto. Nie wiemy po co i nic nas to nie obchodzi. Jako sąsiada RPA ma przede wszystkim Lesotho, które leży w samym środku republiki i nie boi się wojen, bo ciężko jest, by do kraju dotrzeć.

Ważnym źródłem utrzymania RPA jest eksport wirusa HIV i handel ludźmi. Sportem narodowym jest rasizm – o ile większość dyscyplin jest specjalnością ludności czarnej, o tyle ta, z pokolenia na pokolenie, ukazuje światu białych mistrzów.


Demografia

Wśród mieszkańców dominują cztery najważniejsze grupy:

Znani mieszkańcy

  • Szablon:Tlaureat pokojowej nagrody Nobla. Dostał ją za to samo co nasz Lechu. Aby uniknąć pomyłki, należy pamiętać, że Mandela nie ma wąsów.
  • Szablon:Tpiłkarz na eksporcie w Europie. Ulubione nogi Pawła Janasa.
  • Szablon:Tbiedna dziewczyna z przedmieść, która wyjechała do USA za chlebem i dostała Oscara za to, że stała się brzydsza, niż jest na co dzień.
  • Szablon:Tgość, który (sądząc po nazwisku) nie lubi gadać o polityce. Hmm, w sumie to oprócz starego pustelnika, żyjącego w jaskini w Tybecie i niemieckiego czołgisty, który zginął w 1941 w bitwie pod jakąś wsią nikt go nie zna.
  • Szablon:Tgość chce biegać, ale nie ma nóg.

Etymologia

Autorzy nazwy tej oto republiki położonej na południu Afryki niezmiernie wytężyli swoje mózgi obmyślając nazwę kraju. Nikt nie wpadłby na taki pomysł jak oni. Brawo!

Ciekawostki

  • Na terenie RPA, według legend i ludowych podań, prowadzone są wojny między plemionami Tutsi i Hutu. To fikcja – oba plemiona siedzą cicho, bo biali mają broń palną.
  • Niektórzy twierdzą, że w RPA miał odbyć się Mundial w 2010 roku. To fikcja – wszystkie stadiony są tu okupowane przez kozy, które się na nich pasą. Jest ich aż tyle, że piłkarze prawdopodobnie nie będą mogli wejść na stadiony.