RuneScape: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(No, przejdzie?)
 
(Nie pokazano 365 pośrednich wersji utworzonych przez 100 użytkowników)
Linia 1: Linia 1:
{{sur|gry|skrót|RS}}
{{redakcja}}
{{Długiartykuł}}
[[Grafika:Rs666.png|thumb|Dzielny żołnierz 6666 strzał kontra wikipedysta]]
[[Plik:Grzanko.png|thumb|200px|Wcielamy się w postać drwala, ścinamy drzewa i robimy ogniska, aby się ogrzać]]
[[Grafika:Rsmisio.png|thumb|400px|[[Czesio]] też gra w Runescape...<br>Odnosi wyraźne zamiłowanie do smoków.]]
'''RuneScape''' – gra typu [[MMORPG]], w której wcielamy się w [[drwal]]a, ścinamy [[Drzewo|drzewa]] i rozpalamy ogniska, aby się rozgrzać. Można również żebrać, ale autorzy gry tego nie polecają. RuneScape prezentuje się w pięknej [[Grafika|grafice]] 1D – każdy przedmiot możemy przybliżyć jak w [[teleskop]]ie, niestety, bardzo słabo widać gwiazdy. Następną wyróżniająca cechą tej gry jest [[dźwięk]] – już ponad 99% graczy umarło na zawał serca gdy usłyszało odgłos obijających się [[miecz]]y, zaś nowa generacja muzyki ''up to 2 bites'' spowodowała duże zachorowania na dziwny rodzaj [[epilepsja|epilepsji]].
{{Spisnaprawo}}


== Frakcje gry ==
'''RuneScape''' – gra typu [[MMORPG]], której wcielamy się w [[drwal]]a, ścinamy drzewa i rozpalamy ogniska, aby się rozgrzać. Możemy również żebrać, ale autorzy gry tego nie polecają.
[[Plik:Spadaj w rsie.png|thumb|200px|Typowy gracz pokazuje noobowi, co o nim sądzi]]
[[Plik:Funny3sj3.png|thumb|200px|Gra jest popularna także u koszykarzy]]


=== Nooby ===
RuneScape prezentuje się w pięknej grafice 1D. Każdy przedmiot możemy przybliżyć jak w teleskopie. Niestety bardzo słabo widać gwiazdy.
{{main|[[noob]]}}
* Jego największym osiągnięciem jest zobaczenie 30gp na ziemi. Na taki [[loot]] rzuca się średnio 99% nobów w okolicy.
* Najczęściej podnieca się zdobyciem formuły robienia farby do kalesonów, którą poznał na rzekomo tajnej stronie manuala.
* Kiedy noob straci dobrą broń zdobytą fartem i ktoś ją podniesie, mówi żeby oddał, liczy do 5 (bo do 10 nie umie) i straszy [[przyjaciel|kumplem]]/[[Wujek|wujkiem]]/[[brat]]em/[[Dziadek|dziadkiem]] i mówi ''added''. Ewentualnie straszy zgłoszeniem ''scamu''.
* Jednym ze sposobów nooba na zarabianie pieniędzy jest zamykanie drzwi non-stop i mówienie ''I'll stop it for money''.
* Uważa, że nie warto zmieniać sobie wyglądu z dwóch powodów: finansowego (pomijając już fakt, że można zmienić sobie wygląd za ''free'') i społecznego (przecież cała ekipa z Lumbridge jest łysa, ma bródkę, zielone spodnie i kremową koszulę).
* Można spotkać również odmianę nooba, pochodzącą z [[Tibia|Tibii]], która uważa, że można nabić 100 lvl na tutorialu.
* Jest rodzaj nooba, który na Fist of Guthix uparcie wchodzi do Safe House'ów, myśląc, że jest bezpieczny (oczywiście tracąc przy tym HP co 5 sekund), a potem dziwi się, że ma mniej ''charges''. Takich noobów nazywa się „Domokrążcami” (HouseHuddlers) lub „Petronelami”.
* Kiedy noob-łucznik wyzywa silniejszego wojownika na duel, to zaznacza ''no melee'' myśląc, że tego nie zauważy. Lecz kiedy woj naciśnie ''decline'', to noob nazywa wojownika noobem i się cieszy, bo mu się wydaje, że się go wojownik boi.
* Noob do każdego gracza ze skillcape mówi ''emote plz''. W przypadku braku reakcji porzuca swoje niezwykle dochodowe zajęcie polegające na zbieraniu spawnujących się pojedynczych monet i podąża za nim, powtarzając ''mote plox''.


=== F2p non-noobz ===
Następną wyróżniająca cechą tej gry jest dźwięk. Już ponad 99% graczy umarło na zawał serca jak usłyszało odgłos obijających się mieczy.
Ich życiowym celem jest tworzenie klanów, które mają na celu zrzeszać noobów do wykorzystania ich jako mięso armatnie na wildzie. Najczęściej są to pur'ki, których celem jest wywalenie mocnego hiciora, zebranie lootu i zwianie z textem ''pwned!''. Przekazują one loot głównym postaciom w potajemnych barach, stworzonych przez f2p non-noobz cracker'ów, zajadają tam krakersy (co daje im te niesamowite umiejętności), potem wymieniają itemy. Gdy główna postać okradnie już w ten sposób 40% wszystkich graczy, mogą wydać 5$ na upragnione konto Member. Ewentualnie f2p non-noobs występują też w postaci kolesi, którzy bez przerwy chodzą w zbroi z rune (takich też się nazywa tankerami) i – w przeciwieństwie do bab – mają hełmy (by nie można im było strzelić headshotów). Prawdziwi tankerzy nie będą walczyć z tobą na duelu bez zbroi, mówiąc ''nie jesteś godzien widzieć mej twarzy, psie!''. Na wildzie taki tanker czeka i prowokuje ''pure'ów'', którzy – zawiedzeni brakiem szybkiego zwycięstwa – wyzywają ich określeniem ''def noob''.


=== Baby ===
Nowa generacja muzyki ''up to 2 bites'' spowodowała duże zachorowania na dziwny rodzaj [[epilepsja|epilepsji]].
[[Plik:Rsuwaga.png|thumb|200px|Na zdjęciu zaprezentowany jest przydział mięsa armatniego]]
[[Feministka|Sufrażystki]] – to one okradają 30% F2p non-noobz, a do tego sieją zamęt, strach i pszenicę. Łatwo je rozpoznać po następujących cechach:
* wypasiona zbroja bez hełmu;
* ''przydałaby się jakaś rozróba, bo jest nudno'';
* jeśli ma [[nóż]] w ręce, zaraz nim w ciebie rzuci. Jeśli to nie jest nożyk do rzucania, to najprawdopodobniej zaraz oberwiesz ze [[Special Attack]]a;
* jeśli widzisz w [[bank]]u kobietę sprzedającą broń, nie kupuj od niej, nawet po okazyjnej cenie. Nie dostaniesz broni – oberwiesz nią;
* kiedy ktoś robi z babą klan, to tylko dlatego, że ma trzy razy większy level. Dwa razy to za mało;
* jedną ręką ścina drzewo, drugą walczy z jakimś potworem (przynajmniej 3 razy silniejszym od siebie).
* jeśli będziesz rozmawiać z jakimkolwiek [[król]]em, możesz być pewien, że prędzej czy później jakaś baba, która cię zauważy, walnie cię.


==Frakcje gry==
=== Members ===
[[Plik:Armia.jpg|thumb|200px|Armia któregoś ''membersa'']]
===Noobz===
[[Plik:glura1.jpg|frame|Próby siły pomiędzy wkurzurzonymi memberami są na porządku dziennym –
tyle, że nic z nich ciekawego nie wynika]]
Głównie bogaci [[amerykanie]], którym znudziło się podcieranie tyłka forsą, a [[World of Warcraft|WoW]] jest zbyt trudne, dlatego korzystają z opcji P2P: ''Pay to Pay'' (Płać by płacić). Przeciętny Member posiada 10-15 osobową armię złożoną z noobów i [[bot]]ów. Armie zwykle używane są do zbierania haraczu w postaci rud i drewna. Memberzy rządzą światem RuneScape'a, wiele o nich nie wiadomo, mają wszystkie uprawnienia. Jeśli jesteś memberem, możesz po zdobyciu 99 skilla (member 1 miesiąc) (f2p 3 lata) kupić [[Kozak (osoba)|wykozaczoną]] w kosmos pelerynkę z kapturem za 99k i chwalić się swoim osiągnięciem graczom f2p, którzy nie mają tej możliwości


=== Moderatorzy ===
Ich największym osiągnięciem jest zobaczenie 30gp na Ziemi. Na taki [[loot]] rzuca się średnio 99% n00bów w okolicy.
Jeśli po sporym czasie gry nie masz tzw. reportów (najwyższa groźba – ''Paszoł won albo masz reporta do Jagexu'') oraz jesteś miły dla graczy (głównie newbie), to możesz zostać moderatorem. Zyskasz dzięki temu jakąś szarą (bodaj ołowianą) koronę przy nicku w chatboxie, możliwość wlepiania czterech reportów na raz i jeszcze ''mutować'' innych graczy (''You're muted for 2 days'').
<br>Na ogół boją się wychodzić z pierwszej wiochy, bo na przykład myślą, że tam to już można walczyć i się loot straci, albo [[Mięsożerne ogórki]] „same atakują” i silniejsze.
Aby zakupić nobiastą zbroję, próbują scammingu, żeby zarobić tę swoją setkę. Potem od tutorów zbierają wszystko, co się da, żeby prędzej czy później i tak zginąć. A potem trzeba wszystko od nowa...


===F2p non-noobz===
=== Boty ===
Tłum łatwo łysych brodaczy z poszarpanymi spodniami i koszulami w kolorze ''piasek Sahary'', okupujący najbardziej dostępne zasoby w grze. Pomimo zatrudniania przez twórców gry sztabu ludzi zajmujących się walką z botami, te mają się wybitnie dobrze i przez 24 godziny na dobę trenują swoje skille, portfele posiadaczy oraz nerwy innych graczy.


== Combat ==
Ich życiowym celem jest tworzenie klanów, które mają na celu zrzeszać noob'ów do wykorzystania ich jako mięso armatnie na [[wild]]zie.
W tłumaczeniu ''Całkiem Okej Możliwość Bicia Agresywnego Toporem'' (może brzmi to dziwnie, ale i tak uproszczono z oryginalnego, [[Język angielski|angielskiego]] skrótu). Po [[Język polski|polsku]] walka. Dzieli się na 7 podskilli:
Najczęściej są to pur'ki, których celem jest wywalenie mocnego hiciora, zebranie loot'u i zwianie z textem ''mwahahhahahah!!!!11 Noobz i ownzzzz yo alll mawwahahahhhaawfebf!!!!!!!111''.
* '''Attack''' – określa ilość [[piwo|piw]] potrzebną do tego, aby się upić. Ponoć zwiększa również szansę trafiania w przeciwnika, ale mało kto w to wierzy i umiejętność tę ćwiczy się jedynie w celu zdobycia możliwości trzymania coraz to lepszych mieczy.
Przekazują one loot głównym postaciom w potajemnych barach stworzonych przez cracker'ów, zajadają tam krakersy i potem wymieniają itemy.
* '''Strenght''' – krzepa, niestety przydaje się tylko w walce.
Gdy główna postać okradnie już w ten sposób 40% wszystkich graczy, mogą wydać 5$ na upragnione konto Member.
* '''Defence''' – zmniejsza ryzyko bycia zabitym nagle. Skill dla tankerów (czyli dla tych którzy się na tej grze znają). Jeśli jesteś pure albo [[emo]], to ćwiczenie obrony jest grzechem!
* '''Hitpoints''' – decydują, ile możesz jeszcze ćpać, żeby nie umrzeć.
* '''Magic''' – efektywny sposób na rozwalenie warriora. Magowie też mają swojego browara – ''Wizard's Mind Bomb'' (ang. ''mózg rozjebany''). Użycie WMB jest pewnym rodzajem kamikadze – mimo że umierasz, to wszyscy wrogowie, z którymi walczyłeś, siłą wybuchu odlecą daleko i ze śmiertelną siłą uderzą w ścianę końca [[ziemia|świata]]. Magię czasem ćwiczą również inne klasy, aby wnerwiać innych graczy spamując im propozycją teleportacji.
* '''Ranged''' (ang. ''upieczony w piekarniku'') – wszelkie sprawy związane z łucznictwem i rzucalnictwem. Pozwala również – dzięki kuszy z kotwicą – robić stylizowane na średniowiecze ''Mission Impossible''.
* '''Prayer''' – umiejętność, dzięki której można modlić się do rozmaitych bóstw. Najpopularniejsze obiekty runescape'owego kultu to: Saradomin (bóstwo wielofunkcyjne i uniwersalne), Zamorak (do niego modli się po to, żeby twojego kumpla [[Plik:Blad.png|50px]] żeby twój kumpel godnie [[śmierć|umarł]]) i Guthixa (pod jego wezwaniem szybciej przechodzi kac). Istnieje też druga możliwość wykorzystywania modlitw, czyli modlenia się do nieokreślonych bóstw. Najpopularniejsze modlitwy to prośby o poprawę wzroku (żeby nie płacić za okulary), poprawę siły (żeby się strongmeni wypchali) i o poprawę ataku (gdy bary są zbyt dobrze strzeżone).
* '''Summoning''' – przyzywanie zwierząt (głównie przerośnięte owady i gryzonie), które „pomagają” w walce, ale przede wszystkim pomagają swoimi specjalnymi możliwościami – krowa może przenieść i wstępnie przetrawić jedzenie, ''terrorbird'' może naszą postać nastraszyć (dzięki czemu będzie lepiej biegać), a wilk potrafi odganiać myszy.


===Baby===
== Inne skille ==
[[Plik:Minner.png|thumb|200px|''Łup… Łup… Łup… Kurwa, moja stopa!'']]
[[Grafika:Rsuwaga.png|thumb|300px|Na baby trzeba uważać najbardziej. Tutaj widzimy wolną demokrację.]]One okradają 30% F2p non-noobz. Jak widzimy na zdjęciu, facet wylogowany to po prostu ofiara "wolnej" demokracji.
Skille to 50% gry. Potrzebne są do możliwości wytwarzania wszystkiego.
* '''Mining''' i '''smithing''' – górnictwo i kowalstwo. Najpierw kopie się kamienie kilofem (albo się kupuje, pod warunkiem posiadania dostępu do [[pieniądze|kabzy]]). Potem rudę trzeba przetopić na sztaby, a następnie wykuć z niej [[coś]] przy kowadle. Nooby się z tego utrzymują. Jakoś. NPC-mistrz smithingu nazywa się [[Will Smith]].
* '''Fishing''' – łowienie [[Ryba|ryb]]. Mimo że wiele osób nie znosi tego skilla, to i tak niewielu osiąga poziom powyżej 50. Ryby można ugotować bądź dobrze opylić. Co ciekawe – ludzie wolą kupować surowe.
* '''Crafting''' – rzemiosło, chyba najgłupszy skill, jaki jest w tej grze. Polega na staniu w Grand Exchange i wykupywaniu ''cowhide'u'' (jest też opcja z masowym mordowaniem krów, o ile nie są już wymordowane przez boty), następnie trzeba je stannować (zajmuje to ok. połowy dnia, bo na całej mapie jest jeden garbarz), potem przerabiamy to na skorzane rękawiczki (1/3 dnia), a na samym końcu będziesz latamy do ''General Store'', aby sprzedać to za parę marnych gp (reszta dnia).
* '''Cooking''' – gotowanie. Ostatnio z wielkim zainteresowaniem nooby zaczęły zbierać ziarno na [[chleb]]. Co ciekawe, szybciej już zdążą wyżebrać dziesięć chlebków, niż zrobią pięć, ponieważ za każdym razem biegają po młynie w tę i we wtę, zamiast na raz przerobić na mąkę kilka snopków. Aby wbić od 1 do 99 levela trzeba ugotować 434481 krewet (shrimps) lub upiec 325861 bochenków chleba.
* '''Herblore''' – zielarstwo. Pozwala rozpoznać i odróżnić [[Marihuana|marihuanę]] od [[Heroina|heroiny]]. Można również zrobić napoje na siłę, kaca, odtrutkę, truciznę do broni (macza się strzałę albo sztylet, jak bułkę w fasolce po bretońsku), zdziczenie (trzeba zmieszać [[Ptak|ptasie]] odchody z płynem znanym pod nazwą [[woda]]) lub mieszankę wybuchową (którą niestety można wykorzystywać jedynie w ''questach'').
* '''Agility''' – zwinność. Służy do pokonywania (lecz nie zabijania!) skrótów. Pozwala także szybciej biegać (na wyższych levelach trzeba kupić buty z kolcami).
* '''Farming''' – rolnictwo. Służy do uprawy konopi indyjskich, a o wiele rzadziej jadalnych lub ozdobnych [[Roślina|roślin]]. Czasem można zobaczyć nawet ananasy na drzewach, uprawiane przez graczy! Oczywiście, do tej umiejętności potrzebne są ziarna, woda, konewka i gnom, który to wszystko uporządkuje, i na którym można się wyżyć, kiedy w trakcie uprawiania roślin coś nam nie wyjdzie.
* '''Firemaking''' – tworzenie pikselowego ognia. Jeden z najbardziej potrzebnych skilli. Można przy tym dużo zarobić, ponieważ latarnie zapala się zupełnie jak Dumbeldore. Wydaje się na niego dużo gp ale jest warto – każdy, kto go ćwiczy, robi to tylko po to, aby zdobyć tę szpanerską pelerynę.
* '''Dungeoneering''' – w skrócie Dung i, prawdę mówiąc, faktycznie ma sporo wspólnego ze sraczem – rozpoczynasz się i leci, gdzie poniosą kanały. Na końcu spotykamy niemiłą niespodziankę, bossa, którego trzeba zwalczyć domestosem, żeby znów wypłynąć na powierzchnię i zacząć kolejną przygodę.


===Members===
== Walka ==
Walka w RuneScape odbywa się energetycznie i szybko, czyli zabicie [[mysz]]y zajmuje 30 minut. Podczas walki słyszymy odbicie mieczy. Do wyboru mamy miecze, które różnią się tylko kolorami, do których Jagex miał dostępne w paincie, to samo tyczy się reszty ekwipunku. Kiedy wygramy walkę, potwór tajemniczo znika i pojawiają się 3 [[Kość|kości]], biegli twierdzą, że każdy potwór w grze posiada jedynie 3 kości, co spowodowane jest skoliozą i krzywizną. Oprócz kości możemy również otrzymać losowy loot, którego możemy sprzedać za 1gp w ''grand exchange''.


=== Combat triangle ===
Głównie bogaci amerykanie, którym znudziło się podcieranie tyłka forsą, a WoW jest zbyt trudne. Rządzą światem RunEscape'a, wiele o nich nie wiadomo, mają wszystkie uprawnienia.
Kluczowym elementem w walce jest odnalezienie się w dość nietypowym trójkącie. Mający skojarzenia z [[seks#Trójkołowiec|tym specjalnym trójkącikiem]] nie są dalecy od prawdy, gdyż:
# Wojownik pierdoli łucznika;
# Łucznik pierdoli maga;
# Mag pierdoli wojownika.


Mianem tym określa się każdego, kto posługuje się bronią białą, a więc toporami, pałami oraz innymi ostrzami, którymi może zadawać pchnięcia. Nie dziwi, że jest zabójczy dla łuczników, toteż zwykle wystarczy go trzymać na dystans. Sprawdza się jednak dewiza ''jak cię złapię, będziesz mój''. Wojownikami zwykle zostają gracze niechętni do wydawania pieniędzy na amunicję – nieświadomi faktu, że prędzej czy później natrafi się na broń, która będzie wymagała cyklicznych napraw. Tym smutniejsze jest to, że nieliczne NPC są tymi łatwymi do pokonania łucznikami.
==Skille==

To umiejętności, które robią grę nieco zabawniejszą i praktycznie zajmują 80% czasu gry, jeśli się nie handluje lub stoi jak n00b, który zobaczył 10k.
Mianem łucznika (po angielsku ''ranger'', czyli ''dalekosiężny'') określa się każdego, kto strzela lub rzuca. Oprócz łuków oraz kusz dostępne są inne środki rażenia, takie jak:
===Combat===
* rzutki
To całe 43% całej uciechy w grze. Oznacza wytrzymałość psychiczną na słuchanie [[Tokio Hotel]], a potem jak najmocniejsze walnięcie odtwarzaczem. Comb się dzieli na 7 skilli, które wam zara przedstawimy.
* <s>oszczał</s> oszczepy
*Attack: Szybciej możesz atakować i pić piwo i poty, czyli boosty.
* eksplodujące kurczaki
*Strenght:Po wypiciu piwka możesz nim trzasnąć. Rozbite szkło tworzy pole minowe i jak ktoś stanie na nim, to próbuje uciekać, bo kłuje, a potem uciekając pokaleczy się jeszcze bardziej, aż wreszcie się rozwali, a facet się śmieje i zbiera loot.

*Defence: Niby obrona, ale tylko pozwala modniej się obnosić - z troszeczkę lepszą zbroją. Defka podnosi combat, więc niektórzy w ogóle nie ćwiczą tego skilla.
Nierozwiązana zagadka to powód, dla którego zbroje dla magów są świetne przeciwko broni białej, ale przegrywają ze strzałami/rzutkami/kurczakami. Nie jest to jednak dla nich wielkim problemem, ponieważ mało których NPC muszą unikać, zaś strażników, piratów i innych krótkosiężnych patałachów mogą trzymać na dystans za pomocą czarów.
*Hit-points: Twój paseczek życia ważny tak samo, jak skasowany bilet. Można go nieco przedłużyć jedząc, kosztem nadwagi i wolniejszej ucieczki. Niektórzy dlatego robią sobie pur'ki.

*Magic: Możliwość dorobienia maggi, żeby zupa była dobra. Aby się na coś przydał ten skill, trzeba sobie zrobić dużo runek, czyli takich kamieni, które trzeba najpierw pie{{Cenzura3}} z pickaxa, a potem zaczarować.
== Minigry ==
*Ranged: Najfajniejszy z combatu. W szybkim tłumaczeniu oznacza łucznictwo. Ćwiczy się długo, ale można sobie strzelić linką się podciągać oraz nawalać rapid'em i rozwalać n00bów, aż miło patrzeć.
Gdy znudzi ci się skillowanie i jesteś memberem, to można pograć w minigry.
Większość pur'ków to rangers, bo oni rozwalają magów, a zanim heavy-metal do niego podejdzie, to ranger już zwieje.

*Prayer: Najdłużej grający mają dobry level. To jest modlitwa. [[Tadeusz Rydzyk]] tym skillem hackuje konta. Nie wiadomo jak to robił, ale go w końcu zbanowali.
=== Pub Wars ===
Prayer jest trudny, bo przy ćwiczeniu może wyskoczyć upiór. Ale one nie są takie chamskie. Czasem zostawiają szaty klasztorne, dzięki którym możesz się podszyć pod mnicha i dostać zajebiaste protect-prayers, które cię przez pewien czas chronią przed bronią białą noobów, którzy się zmęczą, zanim ci zadadzą hiciora za 1.
Ciekawy pomysł na grę CTF. Gra ta polega na pobiciu przeciwnej drużyny [[alkoholik|meneli]]. Dwa rywalizujące puby wysyłają zastępy wiernych meneli, żeby odbiły/zdobyły wrogą koncesję na sprzedaż legendarnej [[Wódka|wódki]] 101%. Za zasługi na polu walki barmani wręczają swoim menelom bilety pubowe, za które można kupić strój kibica.
===Construction===

Możesz robić beczki z piwem, które dasz n00bom, a kiedy się już uzależnią, dadzą ci loot.
===Heblore===
=== KitKat Hunter ===
W świecie RuneScape zaczyna brakować batoników [[Kit Kat|KitKat]]. Musisz znaleźć króliczka czekoladowego. Kiedy go zaatakujesz, on cię odteleportuje na arenę. Teraz szukasz konkretnego gracza i go musisz pokonać. Za każdego pokonanego gracza otrzymujesz składniki do słodyczy. Za kompletny batonik dostajesz pewne ilości expa i części od gumowego ubrania trupa. Uwaga: jeśli ktoś cię zabije, stracisz wszystkie rzeczy. Ale dla przerwy warto.
Możliwość robienia potów z liści. Żadne tam sobie liście, bo chodzi o marihuanę itp. W tym akurat nie ma problemu, wystarczy zabić Ćpającego Mena.

===Agility===
=== Fist of Guthix ===
Ooo, ku<span style="text-decoration:blink; overflow:hidden;">***</span>, to jest fajne! Da się szybciej i dłużej zwiewać, możesz wykorzystywać skróty, a jeśli goni cię ranger, to... Eee... <s>Ranger?</s> Warrior, to nie ma szans, bo się zmienczy i umrze, zostaną tylko kości, a ty zbierasz jego zajefajną zbroję - i zwiewasz przed następnym.
Gra ponoć taktyczna. Są w niej dwie role: ''Hunter'' (łowca) oraz ''Hunted'' (łowiony) – inaczej [[Syzyf]]. Hunted musi wziąć kamień i biegać z nim w kółko, żeby zbierać ''charges''. Im bliżej środka, tym więcej charges mu się nabija, ale tym szybciej nieznane moce odbierają mu HP. Hunter musi jak najszybciej rozwalić ''Syzyfa'', a potem zamiana ról. Kto pod koniec ma więcej charges, wygrywa. Są na arenie jeszcze jakieś domki, w których nie widać hunteda. Nooby tam siedzą całą grę nie wiedząc, że odbiera im to połowę HP w ciągu 5 sekund, zaś ''chargesy'' się nie ''chargesują''.
==Skillcape'y==

Te peleryny możesz <s>dostać</s> (Nie, paserzy to zdziercy!) kupić tylko wtedy, kiedy masz 99lvl. Mają specjalne właściwości, pozwalają ci robić mylące emotki, a w przypadku Quest Cape'a możesz wywołać deszcz meteorytów.
Najlepszą taktyką w Fist of Guthix jest ciągłe uciekanie przed Hunterem, żeby jak najdłużej mu zajęło odnalezienie i udupienie Hunteda. Tacy uciekinierzy (nazywani ''running noobz'') prawie zawsze wygrywają. Przy odrobinie szczęścia trafi się na maga, którego zwabiły darmowe runki otrzymywane w grze i przyszedł tu tylko po expa (które w tej minigrze ograniczane jest o połowę). Oni sami, żądni ''mage xp'' nie zauważają, że są jednymi z lepszych hunterów.
[[Kategoria:Gry komputerowe]]

== Bogowie ==
=== Saradomin ===
''Najważniejszy [[Dresiarz]]''. Pragnie, by w RuneScape zapanował [[Hippisi|peace]]. Gdy umiera Guthix, przełazi do świata i zaczyna mordować wszystkich, co mu się przeciwstawiają (warto dodać, ze to jest nawyk). Lubią go [[noob]]y, bo jest ''niebieski, dobry i wogle'', jednak tak naprawdę Sara ma ich w [[Dupa|dupie]] i przyszedł po artefakty. Właściciel czapki z GPSem do namierzania potencjalnych narzędzi mordu.

=== Guthix ===
Znany także jako [[Teletubisie|Tinki Winky v.2.0]]. Pragnie, by w RS-ie panowała zupełna i absolutna [[równowaga]], toteż nie może zdecydować się, czy chce być [[Kobieta|babą]] czy [[Mężczyzna|chłopem]], a runescapowcy nazywają go „tym”. Wyznają go zeschizowani [[rycerz]]e i gnomy z przedszkola. Sam Guthix nie lubi ich za to, bo chciał stworzyć świat bez bogów, ale jego [[człowiek|wybrańcy]] są [[idiota]]mi. Warto dodać, że jeżeli rozpocznie się wojna między Zamorakiem i Saradominem, to on wszystko roz… tego, no… rozniesie. Zabity przez Sliskego za pomocą Patyka Do Zabijania Bogów, przez co nie rozniósł świata – co jedynie bardzo zasmuciło [[Tibia|Tibijczyków]].

=== Zamorak ===
Psychopata jakich mało, pragnący wyrżnąć wszystkich. Zebrał grupkę naiwniaków z bliskiego zachodu i rzucił wyzwanie swemu ziomkowi, Saradominowi – kto zapanuje nad większym kawałem Gielinoru, będzie mógł zeżreć mózg przeciwnika i dostanie stawia Kanapkę CBO z [[McDonald's|McDonalda]]. Za pomocą Patyka Do Zabijania Bogów przypadkiem<ref>Acz jednak intencjonalnie</ref> znokautował Zarosa – swojego byłego szefa – i przejął jego moc.

=== Bandos (Big High War God) ===
Bóg wojny. Znalazł ateistyczne i ciotowate gobliny, po czym zrobił z nich sobie armię. Gdy okazały się zupełnie bezużyteczne (ich szarże przypominały staczanie się worków z [[ziemniak]]ami z podjazdu dla ludzi na wózku inwalidzkim), zostawił je w pizdu i zamiast tego skupił się na orkach, ograch oraz całej reszcie istot, których pierwszym wypowiedzianym słowem jest ''[[wpierdol]]''. Gdy okazało się, że Zanik – goblinka będąca przyjaciółką gracza – jest awatarem Bandosa i wykonawcą jego woli, ta przerzuciła urok na jakiegoś szanama, spuszczając mu następnie manto<ref>Najskuteczniejsza metoda załatwienia czegokolwiek w RuneScape</ref>, pozbawiając Bandosa wpływów i elektoratu. Ludzie go mimo wszystko lubią, bo jego generał ma fajną zbroję.

=== Armadyl ===
Bóg sprawiedliwości. Jego wyznawcami są człowieki-jaszczomby. Swój symbol wziął z Patyka Do Zabijania Bogów, dlatego zwie się go Kosturem Armadyla (Staff of Armadyl). Gdyby nie Patyk, nigdy by nikt o nim nie usłyszał, bo w sumie bóg z niego mierny.

=== Zaros (Empty Lord) ===
[[Administrator (informatyka)|Wielki Brat]]. Kiedyś właściciel wielkiego imperium, który dał się nabić Zamorakowi na Patyk. Stało się to dosyć przypadkowo: kiedy Zaros poradził sobie z resztą napastników i powziął zamiar <s>wyruchania</s> pozbycia się Zamoraka, ten w akcie bezradności zaczął wymachiwać kijem, a po uderzeniu Zarosa w głowę tenże kij wypadł mu z ręki, przez co uderzył się sam, doprowadzając do transferu mocy, wyrzucając Zarosa ze świata żywych na kilka tysięcy lat.

=== Seren ===
Bogini pokoju. Wyznają ją [[elfy]], a co ważniejsze, elfki. Była kochanka Guthixa (który w tamtym okresie zdecydował się być facetem, dodatkowo o mentalności przeciętnego ludzkiego samca). Obecnie pocięta na małe kawałki poroznoszone po całym elfickim lesie<ref>Oni to dopiero mają pobudkę po imprezie!</ref> Chce odwieść swoich popleczników od nieuchronnej kolejnej wojny bogów, zamykając ich w [[Indianie|rezerwatach]]. Ludzcy mężczyźni nie mają nic przeciwko, przynajmniej dopóki są zamknięci z elfkami.

=== Sliske ===
W sumie nie do końca bóg, ale są [[człowiek|ludzie]], którzy utrzymują, że jednak. Zabija Guthixa Patykiem na oczach gracza, podobno przejmując jego moc, ale w sumie Guthix pokazuje mu [[gest palca środkowego|fucka]] i daje moc graczowi. Generalnie poplecznik Zarosa, ale nie wiadomo, czy przypadkiem nie spadł mu na głowę kamień i sam chce zostać bogiem/sprać innych bogów ratując świat przed [[Terrorysta|światowym terroryzmem]].

=== Panteon Pustyni ===
Kilku nie znaczących nic bogów, którzy opiekują się pustynią na <s>bliskim</s> południowym zachodzie Gielinoru. Nie mają konkurencji, bo jedyny bóg którego interesuje wyrób [[Szkło|szkła]] i piramidy jest [[TurboDymoMan|zawstydzony]]. Są znaczącymi postaciami w kilku questach, ale na co dzień wszyscy mają ich w dupie.

== Uzależnienie od gry ==
Możesz czuć się uzależniony, jeśli:
* pytasz się każdego napotkanego drwala o jego ''woodcutting lvl'';
* kiedy widzisz kurczaka, uciekasz, gdzie pieprz rośnie, myśląc, że to Evil Chicken;
* bijesz [[człowiek|ludzi]] i zwierzęta, bo dla ciebie i tak się ''zrespią'';
* kradniesz ciasta z piekarni;
* pytasz [[parkour]]owca o jego ''agility lvl'';
* nie boisz się nikogo, przecież masz wysoki lvl;
* kradniesz poganiaczowi koni bicz myśląc, że to Abyssal Whip;
* łowisz ryby gołymi rękami;
* zakopujesz wszystkie kości myśląc, że Saradomin, Guthix lub Zamorak cię pobłogosławi.
* dziękując mówisz ''ty'';
* nie boisz się [[Niedźwiedź|niedźwiedzi]], przecież mają tylko 19 lvl;
* bijesz swoje rodzeństwo myśląc, że dostaniesz trochę ''golda'';
* robisz korony z papieru i jarasz się, że masz ''party hata'';
* nie boisz się [[śmierć|śmierci]], bo i tak się odrodzisz w Lumby;
* bijesz patykiem po skale myśląc, że wydobędziesz minerał;
* okradasz ludzi w markecie, wbijając ''thieving lvl'';
* idziesz do ołtarza, by odnowić ''prayer points'';
* jak się z kimś bijesz to do końca – i tak ring of life cię ocali i wyteleportuje;
* podróżujesz po świecie, by zbierać muzyczki i w końcu mieć ''Air Guitar'';
* pchasz się w głąb dżungli licząc, że znajdziesz miasto z kopalnią diamentów;
* gdy masz coś cennego na sprzedaż podróżujesz do [[Nowy Jork|NY]], jedziesz na Wall Street i tam wciskasz ludziom itemki lub ogłaszasz ''bank sale'';
* pytasz się mimów, czy dadzą ci emote/strój;
* gdy widzisz [[Mariusz Pudzianowski|Pudziana]] pytasz się, czy sprzeda ci Strength Skill Cape za 99k;
* idziesz do sklepu z bronią, ignorujesz prośbę o pozwolenie na jej użycie (jaja sobie robią, czy co…) i prosisz o Dragon Longsworda/Abyssal Whipa/Bronze Daggera (niepotrzebne skreślić);
* widząc osobę grającą w Tibię wyłączasz jej komputer (narażając się na śmiertelne niebezpieczeństwo), bo w końcu jak można grać w tę uzależniająca, szatańską grę? Niech zaczną grać w RS!
* myślisz że za poprawne napisanie sprawdzianu w [[Szkoła podstawowa|szkole]] dostaniesz lampki z expem, natomiast jeżeli nie dostaniesz, to idziesz do dyrektora i mówisz, że nauczyciel jest zbugowany;
* Robisz godzinę tę samą czynność myśląc, że wyskoczy random event;
* Widząc [[metalowcy|metala]] myślisz, że to dark wizard;
* Bijesz się ze szczurami;
* Rzucasz w dresów śnieżkami;
* Nie boisz się śmierci pod twoim domem, przecież i tak pobiegniesz po loot!
* Strzelasz z łuku w krowy;
* Kiedy ugotowałeś jakąś potrawę zastanawiasz się ile expa do cooking dostałeś;
* Bijesz patykiem przechodniów i krzyczysz ''pwn4ge n00bz g!ve gp!!''
* Walisz pół dna siekierą w drzewa, bo chcesz móc ścinać ''yewy'';
* Oglądając boks mówisz ''patrzcie jakie spece z d clawów walą!''
* Gdy ktoś wyrzuca śmieci do kosza, krzyczysz ''Drop party!''
* Do psów, które za tobą chodzą, krzyczysz ''Thhhhbt!'' myśląc że uciekną;
* Chowasz swojego kota/psa do plecaka, gdy jest głodny, żeby nie uciekł;
* Myślisz, że po zjedzeniu kurczaka zregenerują ci się rany;
* Podnosisz z ziemi dużego patyka mówiąc, że znalazłeś Ags'a;
* Pytasz w sklepie o fioletowe cukierki, najlepiej spore ilości;
* Gdy kolega pyta cię o kolor nieba, odpowiadasz, że przecież nie ma nieba;
* Widząc gwiazdę betlejemską nad szopką myślisz, że to miejsce rozpoczęcia questa.

== Gracze ==
RuneScape'owcy to ludzie tolerancyjni dla innych ''MMOrtali'', ale nienawidzący Tibii. Zachowują się dość dziwnie, jak na graczy gier MMO – przypominają normalnych ludzi, jednak podniecają się grafiką [[Counter-Strike|Counter Strike'a]]. A oto zachowania RuneScape'owców w przypadku utraty dostępu do [[komputer osobisty|komputera]]:
* jeśli gracz jest newbim, to najpierw pomalutku wszystkich pyta, czy nie grają w RS-a i czy nie znają jakichś poradników do gry. Jakoś wytrzyma;
* jeśli gracz jest noobem (nie newbim), to mówi głośno wszystko co wie o RS-ie (czyli głupoty), ale może wytrzymać nie grając;
* gracz umiarkowany: robi się nerwowy. Najlepiej wyizolować jednostkę;
* doświadczony gracz: podobnie jak newbie, z tym, że wpadnie na pomysł pójścia do kawiarenki internetowej.

== Jagex ==
Firma, która trzyma projekt RuneScape pod swymi prawami i trzepie na tym niemałe zyski.
Ich ulubioną rozrywką jest dodawanie beznadziejnych update'ów do gry. W końcu i tak ci uzależnieńcy będą kupować ''membersa'' (czyt. konto premium). W ostateczności mogą też cofnąć swoje beznadziejne update'y co, jak widać, daje pozytywny efekt. Tak, jeżeli kiedykolwiek będziecie mieli zamiar zostania szefem wielkiej firmy zajmującej się branżą gier sieciowych, to wstawiajcie irytujące uaktualnienia, a potem je wycofujcie. Po za tym firma utrzymuje, że ich gra jest no. 1 i ma bardzo fajną grafikę… jak na grę w przeglądarce, rzecz jasna!
== Paradoks RuneScape'a ==
Przeciętny człowiek nie gra w RuneScape'a z powodu kiepskiej grafiki, natomiast doświadczonym graczom nie podoba się coraz to, że jest stale ulepszana i tęsknią do starych lat.

==Galeria==
<gallery>
Grafika:Rs666.png|Żołnierz (ten w zielonym) kontra [wróg (przebrany za demona)
Grafika:Logout.png|Ostateczna metoda wylogowania
Grafika:Babaownage.jpg|Uwaga na baby!
Grafika:Szczytglupotyt.jpg| Coś nie tak z tym ołtarzem...
</gallery>

<br clear="all" />
{{przypisy}}
{{MMORPG}}

[[Kategoria:MMORPG]]

[[en:RuneScape]]
[[es:RuneScape]]
[[fi:Runescape]]
[[he:Runescape]]
[[it:Runescape]]
[[nl:Runescape]]
[[no:RuneScape]]
[[pt:Runescape]]
[[sl:Runescape]]
[[sv:Runescape]]

Aktualna wersja na dzień 08:31, 23 lip 2020

Wcielamy się w postać drwala, ścinamy drzewa i robimy ogniska, aby się ogrzać

RuneScape – gra typu MMORPG, w której wcielamy się w drwala, ścinamy drzewa i rozpalamy ogniska, aby się rozgrzać. Można również żebrać, ale autorzy gry tego nie polecają. RuneScape prezentuje się w pięknej grafice 1D – każdy przedmiot możemy przybliżyć jak w teleskopie, niestety, bardzo słabo widać gwiazdy. Następną wyróżniająca cechą tej gry jest dźwięk – już ponad 99% graczy umarło na zawał serca gdy usłyszało odgłos obijających się mieczy, zaś nowa generacja muzyki up to 2 bites spowodowała duże zachorowania na dziwny rodzaj epilepsji.

Frakcje gry[edytuj • edytuj kod]

Typowy gracz pokazuje noobowi, co o nim sądzi
Gra jest popularna także u koszykarzy

Nooby[edytuj • edytuj kod]

Info.png Główny artykuł: noob
  • Jego największym osiągnięciem jest zobaczenie 30gp na ziemi. Na taki loot rzuca się średnio 99% nobów w okolicy.
  • Najczęściej podnieca się zdobyciem formuły robienia farby do kalesonów, którą poznał na rzekomo tajnej stronie manuala.
  • Kiedy noob straci dobrą broń zdobytą fartem i ktoś ją podniesie, mówi żeby oddał, liczy do 5 (bo do 10 nie umie) i straszy kumplem/wujkiem/bratem/dziadkiem i mówi added. Ewentualnie straszy zgłoszeniem scamu.
  • Jednym ze sposobów nooba na zarabianie pieniędzy jest zamykanie drzwi non-stop i mówienie I'll stop it for money.
  • Uważa, że nie warto zmieniać sobie wyglądu z dwóch powodów: finansowego (pomijając już fakt, że można zmienić sobie wygląd za free) i społecznego (przecież cała ekipa z Lumbridge jest łysa, ma bródkę, zielone spodnie i kremową koszulę).
  • Można spotkać również odmianę nooba, pochodzącą z Tibii, która uważa, że można nabić 100 lvl na tutorialu.
  • Jest rodzaj nooba, który na Fist of Guthix uparcie wchodzi do Safe House'ów, myśląc, że jest bezpieczny (oczywiście tracąc przy tym HP co 5 sekund), a potem dziwi się, że ma mniej charges. Takich noobów nazywa się „Domokrążcami” (HouseHuddlers) lub „Petronelami”.
  • Kiedy noob-łucznik wyzywa silniejszego wojownika na duel, to zaznacza no melee myśląc, że tego nie zauważy. Lecz kiedy woj naciśnie decline, to noob nazywa wojownika noobem i się cieszy, bo mu się wydaje, że się go wojownik boi.
  • Noob do każdego gracza ze skillcape mówi emote plz. W przypadku braku reakcji porzuca swoje niezwykle dochodowe zajęcie polegające na zbieraniu spawnujących się pojedynczych monet i podąża za nim, powtarzając mote plox.

F2p non-noobz[edytuj • edytuj kod]

Ich życiowym celem jest tworzenie klanów, które mają na celu zrzeszać noobów do wykorzystania ich jako mięso armatnie na wildzie. Najczęściej są to pur'ki, których celem jest wywalenie mocnego hiciora, zebranie lootu i zwianie z textem pwned!. Przekazują one loot głównym postaciom w potajemnych barach, stworzonych przez f2p non-noobz cracker'ów, zajadają tam krakersy (co daje im te niesamowite umiejętności), potem wymieniają itemy. Gdy główna postać okradnie już w ten sposób 40% wszystkich graczy, mogą wydać 5$ na upragnione konto Member. Ewentualnie f2p non-noobs występują też w postaci kolesi, którzy bez przerwy chodzą w zbroi z rune (takich też się nazywa tankerami) i – w przeciwieństwie do bab – mają hełmy (by nie można im było strzelić headshotów). Prawdziwi tankerzy nie będą walczyć z tobą na duelu bez zbroi, mówiąc nie jesteś godzien widzieć mej twarzy, psie!. Na wildzie taki tanker czeka i prowokuje pure'ów, którzy – zawiedzeni brakiem szybkiego zwycięstwa – wyzywają ich określeniem def noob.

Baby[edytuj • edytuj kod]

Na zdjęciu zaprezentowany jest przydział mięsa armatniego

Sufrażystki – to one okradają 30% F2p non-noobz, a do tego sieją zamęt, strach i pszenicę. Łatwo je rozpoznać po następujących cechach:

  • wypasiona zbroja bez hełmu;
  • przydałaby się jakaś rozróba, bo jest nudno;
  • jeśli ma nóż w ręce, zaraz nim w ciebie rzuci. Jeśli to nie jest nożyk do rzucania, to najprawdopodobniej zaraz oberwiesz ze Special Attacka;
  • jeśli widzisz w banku kobietę sprzedającą broń, nie kupuj od niej, nawet po okazyjnej cenie. Nie dostaniesz broni – oberwiesz nią;
  • kiedy ktoś robi z babą klan, to tylko dlatego, że ma trzy razy większy level. Dwa razy to za mało;
  • jedną ręką ścina drzewo, drugą walczy z jakimś potworem (przynajmniej 3 razy silniejszym od siebie).
  • jeśli będziesz rozmawiać z jakimkolwiek królem, możesz być pewien, że prędzej czy później jakaś baba, która cię zauważy, walnie cię.

Members[edytuj • edytuj kod]

Armia któregoś membersa
Próby siły pomiędzy wkurzurzonymi memberami są na porządku dziennym – tyle, że nic z nich ciekawego nie wynika

Głównie bogaci amerykanie, którym znudziło się podcieranie tyłka forsą, a WoW jest zbyt trudne, dlatego korzystają z opcji P2P: Pay to Pay (Płać by płacić). Przeciętny Member posiada 10-15 osobową armię złożoną z noobów i botów. Armie zwykle używane są do zbierania haraczu w postaci rud i drewna. Memberzy rządzą światem RuneScape'a, wiele o nich nie wiadomo, mają wszystkie uprawnienia. Jeśli jesteś memberem, możesz po zdobyciu 99 skilla (member 1 miesiąc) (f2p 3 lata) kupić wykozaczoną w kosmos pelerynkę z kapturem za 99k i chwalić się swoim osiągnięciem graczom f2p, którzy nie mają tej możliwości

Moderatorzy[edytuj • edytuj kod]

Jeśli po sporym czasie gry nie masz tzw. reportów (najwyższa groźba – Paszoł won albo masz reporta do Jagexu) oraz jesteś miły dla graczy (głównie newbie), to możesz zostać moderatorem. Zyskasz dzięki temu jakąś szarą (bodaj ołowianą) koronę przy nicku w chatboxie, możliwość wlepiania czterech reportów na raz i jeszcze mutować innych graczy (You're muted for 2 days).

Boty[edytuj • edytuj kod]

Tłum łatwo łysych brodaczy z poszarpanymi spodniami i koszulami w kolorze piasek Sahary, okupujący najbardziej dostępne zasoby w grze. Pomimo zatrudniania przez twórców gry sztabu ludzi zajmujących się walką z botami, te mają się wybitnie dobrze i przez 24 godziny na dobę trenują swoje skille, portfele posiadaczy oraz nerwy innych graczy.

Combat[edytuj • edytuj kod]

W tłumaczeniu Całkiem Okej Możliwość Bicia Agresywnego Toporem (może brzmi to dziwnie, ale i tak uproszczono z oryginalnego, angielskiego skrótu). Po polsku walka. Dzieli się na 7 podskilli:

  • Attack – określa ilość piw potrzebną do tego, aby się upić. Ponoć zwiększa również szansę trafiania w przeciwnika, ale mało kto w to wierzy i umiejętność tę ćwiczy się jedynie w celu zdobycia możliwości trzymania coraz to lepszych mieczy.
  • Strenght – krzepa, niestety przydaje się tylko w walce.
  • Defence – zmniejsza ryzyko bycia zabitym nagle. Skill dla tankerów (czyli dla tych którzy się na tej grze znają). Jeśli jesteś pure albo emo, to ćwiczenie obrony jest grzechem!
  • Hitpoints – decydują, ile możesz jeszcze ćpać, żeby nie umrzeć.
  • Magic – efektywny sposób na rozwalenie warriora. Magowie też mają swojego browara – Wizard's Mind Bomb (ang. mózg rozjebany). Użycie WMB jest pewnym rodzajem kamikadze – mimo że umierasz, to wszyscy wrogowie, z którymi walczyłeś, siłą wybuchu odlecą daleko i ze śmiertelną siłą uderzą w ścianę końca świata. Magię czasem ćwiczą również inne klasy, aby wnerwiać innych graczy spamując im propozycją teleportacji.
  • Ranged (ang. upieczony w piekarniku) – wszelkie sprawy związane z łucznictwem i rzucalnictwem. Pozwala również – dzięki kuszy z kotwicą – robić stylizowane na średniowiecze Mission Impossible.
  • Prayer – umiejętność, dzięki której można modlić się do rozmaitych bóstw. Najpopularniejsze obiekty runescape'owego kultu to: Saradomin (bóstwo wielofunkcyjne i uniwersalne), Zamorak (do niego modli się po to, żeby twojego kumpla Blad.png żeby twój kumpel godnie umarł) i Guthixa (pod jego wezwaniem szybciej przechodzi kac). Istnieje też druga możliwość wykorzystywania modlitw, czyli modlenia się do nieokreślonych bóstw. Najpopularniejsze modlitwy to prośby o poprawę wzroku (żeby nie płacić za okulary), poprawę siły (żeby się strongmeni wypchali) i o poprawę ataku (gdy bary są zbyt dobrze strzeżone).
  • Summoning – przyzywanie zwierząt (głównie przerośnięte owady i gryzonie), które „pomagają” w walce, ale przede wszystkim pomagają swoimi specjalnymi możliwościami – krowa może przenieść i wstępnie przetrawić jedzenie, terrorbird może naszą postać nastraszyć (dzięki czemu będzie lepiej biegać), a wilk potrafi odganiać myszy.

Inne skille[edytuj • edytuj kod]

Łup… Łup… Łup… Kurwa, moja stopa!

Skille to 50% gry. Potrzebne są do możliwości wytwarzania wszystkiego.

  • Mining i smithing – górnictwo i kowalstwo. Najpierw kopie się kamienie kilofem (albo się kupuje, pod warunkiem posiadania dostępu do kabzy). Potem rudę trzeba przetopić na sztaby, a następnie wykuć z niej coś przy kowadle. Nooby się z tego utrzymują. Jakoś. NPC-mistrz smithingu nazywa się Will Smith.
  • Fishing – łowienie ryb. Mimo że wiele osób nie znosi tego skilla, to i tak niewielu osiąga poziom powyżej 50. Ryby można ugotować bądź dobrze opylić. Co ciekawe – ludzie wolą kupować surowe.
  • Crafting – rzemiosło, chyba najgłupszy skill, jaki jest w tej grze. Polega na staniu w Grand Exchange i wykupywaniu cowhide'u (jest też opcja z masowym mordowaniem krów, o ile nie są już wymordowane przez boty), następnie trzeba je stannować (zajmuje to ok. połowy dnia, bo na całej mapie jest jeden garbarz), potem przerabiamy to na skorzane rękawiczki (1/3 dnia), a na samym końcu będziesz latamy do General Store, aby sprzedać to za parę marnych gp (reszta dnia).
  • Cooking – gotowanie. Ostatnio z wielkim zainteresowaniem nooby zaczęły zbierać ziarno na chleb. Co ciekawe, szybciej już zdążą wyżebrać dziesięć chlebków, niż zrobią pięć, ponieważ za każdym razem biegają po młynie w tę i we wtę, zamiast na raz przerobić na mąkę kilka snopków. Aby wbić od 1 do 99 levela trzeba ugotować 434481 krewet (shrimps) lub upiec 325861 bochenków chleba.
  • Herblore – zielarstwo. Pozwala rozpoznać i odróżnić marihuanę od heroiny. Można również zrobić napoje na siłę, kaca, odtrutkę, truciznę do broni (macza się strzałę albo sztylet, jak bułkę w fasolce po bretońsku), zdziczenie (trzeba zmieszać ptasie odchody z płynem znanym pod nazwą woda) lub mieszankę wybuchową (którą niestety można wykorzystywać jedynie w questach).
  • Agility – zwinność. Służy do pokonywania (lecz nie zabijania!) skrótów. Pozwala także szybciej biegać (na wyższych levelach trzeba kupić buty z kolcami).
  • Farming – rolnictwo. Służy do uprawy konopi indyjskich, a o wiele rzadziej jadalnych lub ozdobnych roślin. Czasem można zobaczyć nawet ananasy na drzewach, uprawiane przez graczy! Oczywiście, do tej umiejętności potrzebne są ziarna, woda, konewka i gnom, który to wszystko uporządkuje, i na którym można się wyżyć, kiedy w trakcie uprawiania roślin coś nam nie wyjdzie.
  • Firemaking – tworzenie pikselowego ognia. Jeden z najbardziej potrzebnych skilli. Można przy tym dużo zarobić, ponieważ latarnie zapala się zupełnie jak Dumbeldore. Wydaje się na niego dużo gp ale jest warto – każdy, kto go ćwiczy, robi to tylko po to, aby zdobyć tę szpanerską pelerynę.
  • Dungeoneering – w skrócie Dung i, prawdę mówiąc, faktycznie ma sporo wspólnego ze sraczem – rozpoczynasz się i leci, gdzie poniosą kanały. Na końcu spotykamy niemiłą niespodziankę, bossa, którego trzeba zwalczyć domestosem, żeby znów wypłynąć na powierzchnię i zacząć kolejną przygodę.

Walka[edytuj • edytuj kod]

Walka w RuneScape odbywa się energetycznie i szybko, czyli zabicie myszy zajmuje 30 minut. Podczas walki słyszymy odbicie mieczy. Do wyboru mamy miecze, które różnią się tylko kolorami, do których Jagex miał dostępne w paincie, to samo tyczy się reszty ekwipunku. Kiedy wygramy walkę, potwór tajemniczo znika i pojawiają się 3 kości, biegli twierdzą, że każdy potwór w grze posiada jedynie 3 kości, co spowodowane jest skoliozą i krzywizną. Oprócz kości możemy również otrzymać losowy loot, którego możemy sprzedać za 1gp w grand exchange.

Combat triangle[edytuj • edytuj kod]

Kluczowym elementem w walce jest odnalezienie się w dość nietypowym trójkącie. Mający skojarzenia z tym specjalnym trójkącikiem nie są dalecy od prawdy, gdyż:

  1. Wojownik pierdoli łucznika;
  2. Łucznik pierdoli maga;
  3. Mag pierdoli wojownika.

Mianem tym określa się każdego, kto posługuje się bronią białą, a więc toporami, pałami oraz innymi ostrzami, którymi może zadawać pchnięcia. Nie dziwi, że jest zabójczy dla łuczników, toteż zwykle wystarczy go trzymać na dystans. Sprawdza się jednak dewiza jak cię złapię, będziesz mój. Wojownikami zwykle zostają gracze niechętni do wydawania pieniędzy na amunicję – nieświadomi faktu, że prędzej czy później natrafi się na broń, która będzie wymagała cyklicznych napraw. Tym smutniejsze jest to, że nieliczne NPC są tymi łatwymi do pokonania łucznikami.

Mianem łucznika (po angielsku ranger, czyli dalekosiężny) określa się każdego, kto strzela lub rzuca. Oprócz łuków oraz kusz dostępne są inne środki rażenia, takie jak:

  • rzutki
  • oszczał oszczepy
  • eksplodujące kurczaki

Nierozwiązana zagadka to powód, dla którego zbroje dla magów są świetne przeciwko broni białej, ale przegrywają ze strzałami/rzutkami/kurczakami. Nie jest to jednak dla nich wielkim problemem, ponieważ mało których NPC muszą unikać, zaś strażników, piratów i innych krótkosiężnych patałachów mogą trzymać na dystans za pomocą czarów.

Minigry[edytuj • edytuj kod]

Gdy znudzi ci się skillowanie i jesteś memberem, to można pograć w minigry.

Pub Wars[edytuj • edytuj kod]

Ciekawy pomysł na grę CTF. Gra ta polega na pobiciu przeciwnej drużyny meneli. Dwa rywalizujące puby wysyłają zastępy wiernych meneli, żeby odbiły/zdobyły wrogą koncesję na sprzedaż legendarnej wódki 101%. Za zasługi na polu walki barmani wręczają swoim menelom bilety pubowe, za które można kupić strój kibica.

KitKat Hunter[edytuj • edytuj kod]

W świecie RuneScape zaczyna brakować batoników KitKat. Musisz znaleźć króliczka czekoladowego. Kiedy go zaatakujesz, on cię odteleportuje na arenę. Teraz szukasz konkretnego gracza i go musisz pokonać. Za każdego pokonanego gracza otrzymujesz składniki do słodyczy. Za kompletny batonik dostajesz pewne ilości expa i części od gumowego ubrania trupa. Uwaga: jeśli ktoś cię zabije, stracisz wszystkie rzeczy. Ale dla przerwy warto.

Fist of Guthix[edytuj • edytuj kod]

Gra ponoć taktyczna. Są w niej dwie role: Hunter (łowca) oraz Hunted (łowiony) – inaczej Syzyf. Hunted musi wziąć kamień i biegać z nim w kółko, żeby zbierać charges. Im bliżej środka, tym więcej charges mu się nabija, ale tym szybciej nieznane moce odbierają mu HP. Hunter musi jak najszybciej rozwalić Syzyfa, a potem zamiana ról. Kto pod koniec ma więcej charges, wygrywa. Są na arenie jeszcze jakieś domki, w których nie widać hunteda. Nooby tam siedzą całą grę nie wiedząc, że odbiera im to połowę HP w ciągu 5 sekund, zaś chargesy się nie chargesują.

Najlepszą taktyką w Fist of Guthix jest ciągłe uciekanie przed Hunterem, żeby jak najdłużej mu zajęło odnalezienie i udupienie Hunteda. Tacy uciekinierzy (nazywani running noobz) prawie zawsze wygrywają. Przy odrobinie szczęścia trafi się na maga, którego zwabiły darmowe runki otrzymywane w grze i przyszedł tu tylko po expa (które w tej minigrze ograniczane jest o połowę). Oni sami, żądni mage xp nie zauważają, że są jednymi z lepszych hunterów.

Bogowie[edytuj • edytuj kod]

Saradomin[edytuj • edytuj kod]

Najważniejszy Dresiarz. Pragnie, by w RuneScape zapanował peace. Gdy umiera Guthix, przełazi do świata i zaczyna mordować wszystkich, co mu się przeciwstawiają (warto dodać, ze to jest nawyk). Lubią go nooby, bo jest niebieski, dobry i wogle, jednak tak naprawdę Sara ma ich w dupie i przyszedł po artefakty. Właściciel czapki z GPSem do namierzania potencjalnych narzędzi mordu.

Guthix[edytuj • edytuj kod]

Znany także jako Tinki Winky v.2.0. Pragnie, by w RS-ie panowała zupełna i absolutna równowaga, toteż nie może zdecydować się, czy chce być babą czy chłopem, a runescapowcy nazywają go „tym”. Wyznają go zeschizowani rycerze i gnomy z przedszkola. Sam Guthix nie lubi ich za to, bo chciał stworzyć świat bez bogów, ale jego wybrańcyidiotami. Warto dodać, że jeżeli rozpocznie się wojna między Zamorakiem i Saradominem, to on wszystko roz… tego, no… rozniesie. Zabity przez Sliskego za pomocą Patyka Do Zabijania Bogów, przez co nie rozniósł świata – co jedynie bardzo zasmuciło Tibijczyków.

Zamorak[edytuj • edytuj kod]

Psychopata jakich mało, pragnący wyrżnąć wszystkich. Zebrał grupkę naiwniaków z bliskiego zachodu i rzucił wyzwanie swemu ziomkowi, Saradominowi – kto zapanuje nad większym kawałem Gielinoru, będzie mógł zeżreć mózg przeciwnika i dostanie stawia Kanapkę CBO z McDonalda. Za pomocą Patyka Do Zabijania Bogów przypadkiem[1] znokautował Zarosa – swojego byłego szefa – i przejął jego moc.

Bandos (Big High War God)[edytuj • edytuj kod]

Bóg wojny. Znalazł ateistyczne i ciotowate gobliny, po czym zrobił z nich sobie armię. Gdy okazały się zupełnie bezużyteczne (ich szarże przypominały staczanie się worków z ziemniakami z podjazdu dla ludzi na wózku inwalidzkim), zostawił je w pizdu i zamiast tego skupił się na orkach, ograch oraz całej reszcie istot, których pierwszym wypowiedzianym słowem jest wpierdol. Gdy okazało się, że Zanik – goblinka będąca przyjaciółką gracza – jest awatarem Bandosa i wykonawcą jego woli, ta przerzuciła urok na jakiegoś szanama, spuszczając mu następnie manto[2], pozbawiając Bandosa wpływów i elektoratu. Ludzie go mimo wszystko lubią, bo jego generał ma fajną zbroję.

Armadyl[edytuj • edytuj kod]

Bóg sprawiedliwości. Jego wyznawcami są człowieki-jaszczomby. Swój symbol wziął z Patyka Do Zabijania Bogów, dlatego zwie się go Kosturem Armadyla (Staff of Armadyl). Gdyby nie Patyk, nigdy by nikt o nim nie usłyszał, bo w sumie bóg z niego mierny.

Zaros (Empty Lord)[edytuj • edytuj kod]

Wielki Brat. Kiedyś właściciel wielkiego imperium, który dał się nabić Zamorakowi na Patyk. Stało się to dosyć przypadkowo: kiedy Zaros poradził sobie z resztą napastników i powziął zamiar wyruchania pozbycia się Zamoraka, ten w akcie bezradności zaczął wymachiwać kijem, a po uderzeniu Zarosa w głowę tenże kij wypadł mu z ręki, przez co uderzył się sam, doprowadzając do transferu mocy, wyrzucając Zarosa ze świata żywych na kilka tysięcy lat.

Seren[edytuj • edytuj kod]

Bogini pokoju. Wyznają ją elfy, a co ważniejsze, elfki. Była kochanka Guthixa (który w tamtym okresie zdecydował się być facetem, dodatkowo o mentalności przeciętnego ludzkiego samca). Obecnie pocięta na małe kawałki poroznoszone po całym elfickim lesie[3] Chce odwieść swoich popleczników od nieuchronnej kolejnej wojny bogów, zamykając ich w rezerwatach. Ludzcy mężczyźni nie mają nic przeciwko, przynajmniej dopóki są zamknięci z elfkami.

Sliske[edytuj • edytuj kod]

W sumie nie do końca bóg, ale są ludzie, którzy utrzymują, że jednak. Zabija Guthixa Patykiem na oczach gracza, podobno przejmując jego moc, ale w sumie Guthix pokazuje mu fucka i daje moc graczowi. Generalnie poplecznik Zarosa, ale nie wiadomo, czy przypadkiem nie spadł mu na głowę kamień i sam chce zostać bogiem/sprać innych bogów ratując świat przed światowym terroryzmem.

Panteon Pustyni[edytuj • edytuj kod]

Kilku nie znaczących nic bogów, którzy opiekują się pustynią na bliskim południowym zachodzie Gielinoru. Nie mają konkurencji, bo jedyny bóg którego interesuje wyrób szkła i piramidy jest zawstydzony. Są znaczącymi postaciami w kilku questach, ale na co dzień wszyscy mają ich w dupie.

Uzależnienie od gry[edytuj • edytuj kod]

Możesz czuć się uzależniony, jeśli:

  • pytasz się każdego napotkanego drwala o jego woodcutting lvl;
  • kiedy widzisz kurczaka, uciekasz, gdzie pieprz rośnie, myśląc, że to Evil Chicken;
  • bijesz ludzi i zwierzęta, bo dla ciebie i tak się zrespią;
  • kradniesz ciasta z piekarni;
  • pytasz parkourowca o jego agility lvl;
  • nie boisz się nikogo, przecież masz wysoki lvl;
  • kradniesz poganiaczowi koni bicz myśląc, że to Abyssal Whip;
  • łowisz ryby gołymi rękami;
  • zakopujesz wszystkie kości myśląc, że Saradomin, Guthix lub Zamorak cię pobłogosławi.
  • dziękując mówisz ty;
  • nie boisz się niedźwiedzi, przecież mają tylko 19 lvl;
  • bijesz swoje rodzeństwo myśląc, że dostaniesz trochę golda;
  • robisz korony z papieru i jarasz się, że masz party hata;
  • nie boisz się śmierci, bo i tak się odrodzisz w Lumby;
  • bijesz patykiem po skale myśląc, że wydobędziesz minerał;
  • okradasz ludzi w markecie, wbijając thieving lvl;
  • idziesz do ołtarza, by odnowić prayer points;
  • jak się z kimś bijesz to do końca – i tak ring of life cię ocali i wyteleportuje;
  • podróżujesz po świecie, by zbierać muzyczki i w końcu mieć Air Guitar;
  • pchasz się w głąb dżungli licząc, że znajdziesz miasto z kopalnią diamentów;
  • gdy masz coś cennego na sprzedaż podróżujesz do NY, jedziesz na Wall Street i tam wciskasz ludziom itemki lub ogłaszasz bank sale;
  • pytasz się mimów, czy dadzą ci emote/strój;
  • gdy widzisz Pudziana pytasz się, czy sprzeda ci Strength Skill Cape za 99k;
  • idziesz do sklepu z bronią, ignorujesz prośbę o pozwolenie na jej użycie (jaja sobie robią, czy co…) i prosisz o Dragon Longsworda/Abyssal Whipa/Bronze Daggera (niepotrzebne skreślić);
  • widząc osobę grającą w Tibię wyłączasz jej komputer (narażając się na śmiertelne niebezpieczeństwo), bo w końcu jak można grać w tę uzależniająca, szatańską grę? Niech zaczną grać w RS!
  • myślisz że za poprawne napisanie sprawdzianu w szkole dostaniesz lampki z expem, natomiast jeżeli nie dostaniesz, to idziesz do dyrektora i mówisz, że nauczyciel jest zbugowany;
  • Robisz godzinę tę samą czynność myśląc, że wyskoczy random event;
  • Widząc metala myślisz, że to dark wizard;
  • Bijesz się ze szczurami;
  • Rzucasz w dresów śnieżkami;
  • Nie boisz się śmierci pod twoim domem, przecież i tak pobiegniesz po loot!
  • Strzelasz z łuku w krowy;
  • Kiedy ugotowałeś jakąś potrawę zastanawiasz się ile expa do cooking dostałeś;
  • Bijesz patykiem przechodniów i krzyczysz pwn4ge n00bz g!ve gp!!
  • Walisz pół dna siekierą w drzewa, bo chcesz móc ścinać yewy;
  • Oglądając boks mówisz patrzcie jakie spece z d clawów walą!
  • Gdy ktoś wyrzuca śmieci do kosza, krzyczysz Drop party!
  • Do psów, które za tobą chodzą, krzyczysz Thhhhbt! myśląc że uciekną;
  • Chowasz swojego kota/psa do plecaka, gdy jest głodny, żeby nie uciekł;
  • Myślisz, że po zjedzeniu kurczaka zregenerują ci się rany;
  • Podnosisz z ziemi dużego patyka mówiąc, że znalazłeś Ags'a;
  • Pytasz w sklepie o fioletowe cukierki, najlepiej spore ilości;
  • Gdy kolega pyta cię o kolor nieba, odpowiadasz, że przecież nie ma nieba;
  • Widząc gwiazdę betlejemską nad szopką myślisz, że to miejsce rozpoczęcia questa.

Gracze[edytuj • edytuj kod]

RuneScape'owcy to ludzie tolerancyjni dla innych MMOrtali, ale nienawidzący Tibii. Zachowują się dość dziwnie, jak na graczy gier MMO – przypominają normalnych ludzi, jednak podniecają się grafiką Counter Strike'a. A oto zachowania RuneScape'owców w przypadku utraty dostępu do komputera:

  • jeśli gracz jest newbim, to najpierw pomalutku wszystkich pyta, czy nie grają w RS-a i czy nie znają jakichś poradników do gry. Jakoś wytrzyma;
  • jeśli gracz jest noobem (nie newbim), to mówi głośno wszystko co wie o RS-ie (czyli głupoty), ale może wytrzymać nie grając;
  • gracz umiarkowany: robi się nerwowy. Najlepiej wyizolować jednostkę;
  • doświadczony gracz: podobnie jak newbie, z tym, że wpadnie na pomysł pójścia do kawiarenki internetowej.

Jagex[edytuj • edytuj kod]

Firma, która trzyma projekt RuneScape pod swymi prawami i trzepie na tym niemałe zyski. Ich ulubioną rozrywką jest dodawanie beznadziejnych update'ów do gry. W końcu i tak ci uzależnieńcy będą kupować membersa (czyt. konto premium). W ostateczności mogą też cofnąć swoje beznadziejne update'y co, jak widać, daje pozytywny efekt. Tak, jeżeli kiedykolwiek będziecie mieli zamiar zostania szefem wielkiej firmy zajmującej się branżą gier sieciowych, to wstawiajcie irytujące uaktualnienia, a potem je wycofujcie. Po za tym firma utrzymuje, że ich gra jest no. 1 i ma bardzo fajną grafikę… jak na grę w przeglądarce, rzecz jasna!

Paradoks RuneScape'a[edytuj • edytuj kod]

Przeciętny człowiek nie gra w RuneScape'a z powodu kiepskiej grafiki, natomiast doświadczonym graczom nie podoba się coraz to, że jest stale ulepszana i tęsknią do starych lat.

Galeria[edytuj • edytuj kod]


Przypisy

  1. Acz jednak intencjonalnie
  2. Najskuteczniejsza metoda załatwienia czegokolwiek w RuneScape
  3. Oni to dopiero mają pobudkę po imprezie!