Tajwan (państwo)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
中華民國
Prawdziwe Chiny
Smutny tajwan.png
Znaczenie flagi Tajwan jest smutny po utracie Chin kontynentalnych
Dewiza Made in Taiwan
Język Trudniejszy chiński, Engrish
Stolica Toi-toi
Ustrój Taki, jaki Ameryka uważa za stosowny
Kto tu rządzi? Ten, którego Ameryka uważa za najwłaściwszego
Powierzchnia 9 596 960 km², tyle co Chiny (nr 1 na świecie)
Liczba mieszkańców Ponad miliard, tyle, co Chiny (nr 1 na świecie)
Gęstość zaludnienia Małe. Chiny są duże
Religia państwowa Amerykanizacja
Hymn Hymn Chin, oczywiście
Deklaracja niepodległości Chiny zaprzeczają
Data secesji/buntu Tajwan zaprzecza
Data przyłączenia do USA Administracja prezydenta USA zaprzecza
Data przystąpienia do ONZ ONZ zaprzecza
Chrystianizacja Watykan potwierdza
Bohaterowie narodowi Czang Kaj-szek oraz obecny prezydent USA

Tajwan, według Tajwańczyków Republika Chińska – państwo w Azji Bardzo Wschodniej, ostatnia pozostałość jedynie słusznych i prawdziwie prawdziwych Chin sprzed Mao Tse-tunga. Z racji ciągłego prowokowania Chin Ludowych do zrobienia inwazji i amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa, najpewniejszy kandydat do wywołania Trzeciej Wojny Światowej.

Historia

Tajwan stał się Republiką Chińską (a raczej Republika ta stała się Tajwanem), gdy w 1949 w wyniku wojny domowej na kontynencie komuniści Wielkiego Przewodniczącego Mao pokonali nacjonalistów Jang Cze-kaja i przerwali im dzieło tworzenia najbardziej nieudolnej i skorumpowanej władzy państwowej w historii świata. Dzielni republikanie przy pomocy całej floty wojennej Chin (trzy łódki rybackie z XVIII wieku z zamontowanymi karabinami maszynowymi) uciekli na Formozę (tak, dobrze myślicie, to inna nazwa Tajwanu, a ja nie chciałem się powtarzać) i tam stworzyli swoją Jedyną Prawdziwą Ojczyznę. Komuniści, nie mając wówczas niczego, co potrafi pływać i nie leży na dnie oceanu zatopione przez Japończyków, musieli sobie odpuścić desant na wyspę. Natomiast Kaj-Szek, aby udowodnić swoje przywiązanie do wolności i demokratycznych metod sprawowania władzy, wprowadził na Tajwanie wojskową dyktaturę kontynuowaną następnie przez jego syna. Dopiero pod koniec lat 80. rozpoczęły się rządy demokratyczne, a władze szybko przejęli nacjonaliści zastanawiający się na okrągło, czy warto poświęcić wyspę wraz ze wszystkimi jej mieszkańcami za kilka dni oficjalnie ogłoszonej niepodległości.

Położenie

Jak już zostało to kilkanaście razy powiedziane, państwo Tajwan leży na wyspie Tajwan, zwanej też Formozą. Poza tym obejmuje też paręnaście nikogo nie obchodzących kropek na oceanie, których nie ma na żadnej normalnej mapie i które tylko według samych Tajwańczyków mają jakiekolwiek znaczenie. No cóż, każdy musi się czasem w jakiś sposób dowartościowywać...

Tajwan, Chiny, ONZ i usilne zaprzeczanie faktycznemu stanowi rzeczy

Jako że w Organizacji Narodów Zjednoczonych nikt poza ZSRR nie lubił komunistów, to, gdy przejęli oni władzę w Chinach, Narody Zjednoczone zgodnie postanowiły udawać, że nic takiego się nie stało i za prawowitą reprezentację Chin nadal uznawali rząd Czang Kaj-Szeka bawiący się w dyktaturę na swojej małej wysepce. Gdy pytano ich o Chińską Republikę Ludową twierdzili, że jest to wymysł radzieckiej propagandy, a Mao Zedong wcale nie istnieje. Zdjęcia dokumentujące panowanie komunistów uznawali za fotomontaże, a filmy pokazujące czerwone flagi w Pekinie za fałszerstwa lub prowokacje. Udawanie, że czwarte największe państwo na świecie, czyli Chiny Ludowe, nie istnieje, trwało przez dobre piętnaście lat. Jednak gdy Amerykanie zaczęli się orientować, że komuniści to w pewnym sensie też ludzie i nawet można się z nimi dogadać, doszli do wniosku, że to udawanie to kompletna głupota. Zgodnie z ich rozkazem wszyscy z miejsca przestali uznawać Tajwan oraz przyjęli ChRL do ONZ. Dziś Tajwan uznają Watykan, Macedonia (dzięki przekupieniu jej 20 dolarami i workiem paciorków), Saint Lucia i 21 innych państw, a papież Benedykt XVI zapowiedział, że stan ten zostanie utrwalony w formie dogmatu wiary o Wszechwiecznej Tajwańskości Chin.

Gospodarka

Plik:Czang kaj szek.jpg
Czang Kaj-Szek, człowiek, który ogłosił, że wyspa Tajwan zawiera w sobie Chiny Kontynentalne. Co ciekawe, wszyscy mu uwierzyli...

Według większości ekonomistów gospodarka Tajwanu opiera się wyłącznie na antykomunistycznej propagandzie, tj. Tajwańczycy udają, że żyją w dostatku, aby udowodnić, że demokracja jest lepsza od komunizmu, a Amerykanie płacą im, żeby było ich na to udawanie stać, bo nie lubią ChRL. Przykładem takiej działalności są atrapy fabryk sprzętu elektronicznego rozsiane w strasznych ilościach po całym kraju. Poza tym Tajwan prześciga się z Chinami na kontynencie w dziedzinie produkcji jak najbardziej rakotwórczych, wydzielających jak najbardziej toksyczne opary i będących jak najczęstszą przyczyną udławienia się niemowlaków zabawek. Póki co, na szczęście, nie stworzył bardziej zabójczej technologii ich wyrobu niż komunistyczna. Głównym ośrodkiem wszelakich przemysłów i w ogóle wszystkiego na Tajwanie (łącznie z rolnictwem i hodowlą trzody chlewnej) jest stolica, Toi-Toi. Najczęściej stosowaną walutą są natomiast dolary z gry Monopoly, dla zmyłki zwane też nowymi dolarami tajwańskimi.

Język

Obecnie Tajwan stać jedynie na drobne złośliwości i uszczypliwości wobec ChRL. Otóż, Tajwan, jak nie przyjął, tak nie ma zamiaru przyjąć chińskiej rewolucji ortograficznej, którą to komuniści przeprowadzili już w latach 50. ubiegłego stulecia, gdyż w wyniku nieustannego prania mózgu komunistyczną propagandą, Chińczycy stali się zbyt głupi, aby używać skomplikowanych znaczków. Tajwan zasadniczo odrzucił reformę, bo nosiła znamiona komunizmu. Dziś ją odrzuca, gdyż nosi znamiona ChRL. Tak czy siak, różnice są na tyle znaczące, że Chińczycy przyjeżdżający na Tajwan nie są w stanie odczytać tekstów zapisanych czy to na znakach, szyldach, czy w książkach, mimo iż Tajwańczycy używają tego samego standardowego języka mandaryńskiego. Podobny zabieg zastosowały Hongkong i Makau. Na szczęście ChRL jest zbyt zajęta faktem, iż raptem 60% Chińczyków mówi po mandaryńsku, więc nawet nie zwracają uwagi na bunt ich małej wysepki.

Co ciekawe, w ostatnim czasie nasilił się inny kierunek wojny z Chinami. Otóż znakomicie rozwija się, uznawany niegdyś za gorszy nawet przez Czang Kaj-szeka, język minnański (Bân-lâm-gú). Otóż, część Tajwańczyków doszła do wniosku, że chińskie znaczki są po prostu głupie, no i do tego chińskie, a język minnański zapisuje się alfabetem łacińskim z nieskończoną ilością znaków diakrytycznych. Zamierzony efekt zirytowania Chin znów spalił jednak na panewce.

Sport na Tajwanie

Plik:Taipei101-Complete.jpg
Falliczny koszmar architekta ujrzał światło dzienne

Jest jednak jedna rzecz, w której Tajwan obecnie wygrał z Chinami. Otóż, doprowadził do tego, iż może wystawiać własne reprezentacje w różnych dyscyplinach sportowych, nawet na Igrzyskach Olimpijskich. Jednak Chińczycy zadbali, aby nikt nie kojarzył tych drużyn z Niepodległym Tajwanem, ze względów propagandowych, ani tym bardziej z nazwą Republika Chińska, ale to już tylko dlatego, iż Chińczycy nie chcą się wstydzić za żenującą postawę tajwańskich sportowców, ani nie chcą, aby sukcesy ChRL zostały przypisane Tajwanowi. Tak więc ChRL zgodziła się, aby Tajwan występował jako Chińskie Tajpej, a do tego używał flagi zaprojektowanej przez Chińczyków. Tym samym to, co przez Tajwańczyków jest uznawane za potwierdzenie niepodległości i bycia jedynymi prawdziwymi Chinami, jest niczym innym, jak tylko potwierdzeniem zależności Tajwanu od ChRL.

Ciekawostki

  • Tajwan wielkomyślnie uznał niepodległość Kosowa, jednak Kosowo oficjalnie uznało, że ma to gdzieś i nie uznało niepodległości Tajwanu, gdyż chcieliby, aby to ChRL uznało Kosowo. Chiny przegapiły sprawę i milczą.
  • Kampanie wyborcze na Tajwanie są niebezpieczne. Były prezydent Tajwanu, Chen Shui-bian, został w 2004 roku postrzelony podczas wiecu.
  • Ten sam były prezydent Tajwanu został skazany w 2009 na dożywocie i grzywnę w wysokości 6,13 miliona dolarów za korupcję i pranie brudnych pieniędzy.
  • Najwyższy budynek w stolicy Tajwanu nazywa się Tajpej 101 i powszechnie się uważa, iż wyglądem przypomina zmarszczonego Freda.


Medal.svg