Battlefield 1: Różnice pomiędzy wersjami
M Znacznik: edytor źródłowy |
Znacznik: edytor źródłowy |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
== Historia powstania gry == |
== Historia powstania gry == |
||
DICE długo zastanawiało się jaką wydać kolejną dobrą strzelaninę. Na swoim koncie mieli już prawie wszystko: [[Battlefield 1942|drugą wojnę światową]], [[Battlefield 2|zimną wojnę]], [[Battlefield: Bad Company 2|gorącą wojnę]], [[Battlefield 2142|walki w kosmosie]], [[Battlefield 3|współcześnie]], [[Battlefield Vietnam|w przeszłości]] i [[Battlefield 4|w przyszłości]]. Ba, nawet zrobili <del>zabawę</del> grę [[Battlefield Hardline|w policjantów i złodziei]] (którą ''de facto'' bezczelnie zerżnęli z np. gry PayDay |
''DICE'' długo zastanawiało się jaką wydać kolejną dobrą strzelaninę. Na swoim koncie mieli już prawie wszystko: [[Battlefield 1942|drugą wojnę światową]], [[Battlefield 2|zimną wojnę]], [[Battlefield: Bad Company 2|gorącą wojnę]], [[Battlefield 2142|walki w kosmosie]], [[Battlefield 3|współcześnie]], [[Battlefield Vietnam|w przeszłości]] i [[Battlefield 4|w przyszłości]]. Ba, nawet zrobili <del>zabawę</del> grę [[Battlefield Hardline|w policjantów i złodziei]] (którą ''de facto'' bezczelnie zerżnęli z np. gry ''PayDay''). Dlatego też DICE przez długi okres czasu zastanawiało się w jakich realiach osadzić najnowszą część Battlefield'a, a w tym samym czasie gracze umierali z <del>nudów</del> ciekawości. Aby zaskoczyć opinię publiczną oraz konkurencję, najnowszemu Batlefieldowi dodano numerek 1 (słownie: jeden), aby ''żôdyn'' nie domyślił się o czym może być ta gra. Gra została wydana w 2016 roku na [[Komputer osobisty|PieCe osobiste]], [[Xbox One|Jednego Boksa<del>365</del>]], [[PlayStation 4|Graj Stację 4]] oraz na żaden inny sprzęt czy konsolę. |
||
== Kampania == |
== Kampania == |
Wersja z 18:57, 9 maj 2017
Battlefield 1 (pol. jedno pole walki) – pierwsza ostatnia odsłona z serii Battlefield, wydana przez elektroniczną sztukę, a wyprodukowana przez słynne studio Cyfrowe Iluzje Kreatywnej Rozrywki.
Historia powstania gry
DICE długo zastanawiało się jaką wydać kolejną dobrą strzelaninę. Na swoim koncie mieli już prawie wszystko: drugą wojnę światową, zimną wojnę, gorącą wojnę, walki w kosmosie, współcześnie, w przeszłości i w przyszłości. Ba, nawet zrobili zabawę grę w policjantów i złodziei (którą de facto bezczelnie zerżnęli z np. gry PayDay). Dlatego też DICE przez długi okres czasu zastanawiało się w jakich realiach osadzić najnowszą część Battlefield'a, a w tym samym czasie gracze umierali z nudów ciekawości. Aby zaskoczyć opinię publiczną oraz konkurencję, najnowszemu Batlefieldowi dodano numerek 1 (słownie: jeden), aby żôdyn nie domyślił się o czym może być ta gra. Gra została wydana w 2016 roku na PieCe osobiste, Jednego Boksa365, Graj Stację 4 oraz na żaden inny sprzęt czy konsolę.
Kampania
Jest to pierwszy Battlefield od dłuższego czasu w którym w kampanii coś nic się nie popsuło. Jednak aby mocno nie przywiązywać gracza do głównego protagonisty[1] EA wymyśliło, że kampania zostanie podzielona na kilka etapów, a w każdym z nich będzie uczestniczyć inny wojak z innego kraju. Ba, w pewnym momencie da się nawet grać kobietą (sic!) i strzelać do wrogów płci przeciwnej – feministki powinny być zadowolone.
Multiplayer
Pomimo zmiany scenerii gra opiera się na tej samej mechanice co poprzednie odsłony, czyli na wyzywaniu od nobów i obrażaniu matek na czacie strzelaniu do wirtualnych żołnierzyków oraz przejmowaniu punktów kontroli celnej kontrolnych na mapie. DICE starało się za wszelką cenę zadbać o realizm rozgrywki, dlatego gracze głównie strzelają do siebie za pomocą karabinów powtarzalnych (ale tylko snajperzy korzystają z tej broni) oraz pistoletów maszynowych czy innych giwer używanych przez pozostałe klasy. Pomimo niewielkich różnic pomiędzy ostatnimi odsłonami serii, pojawia się kilka zmian – jest to pierwszy Battlefield, w którym da się ujeżdżać konia, a pod koniec meczu drużyna przegrywająca może przyzwać na pole walki zespół muzyczny: Led Zeppelin[2] lub Behemoth[3], w zależności od mapy na której toczy się walka.
Klasy postaci
W multiplayerze Battlefielda 1 występują cztery główne klasy postaci:
- Zwiadowca (znany szerzej jako
campersnajper) – cały dzień przesiaduje w krzakach, licząc na to, że uda mu się zrobić „no-scoepe” z odległości 300 metrów. W tej odsłonie ich położenie zdradza światło odbijające się w lunecie, a nie – jak w poprzednich częściach serii – świecąca latarka czy laser, który snajper zapomniał wyłączyć; - Medyk – najmniej użyteczna klasa. Główną przyczyną jest to, że polegli gracze nie chcą uzyskać pomocy od pobliskich medyków, ponieważ zapamiętale biją rękami w klawiaturę (przeważnie spację) ze złości, co powoduje szybszy zgon, a zarazem szybsze odrodzenie gracza, więc zanim medyk zdąży podbiec do rannego, ten odrodzi się w zupełnie innym miejscu bez jego pomocy. Co ciekawe, po stronie Wielkiej Brytanii medykami są rdzenni mieszkańcy Anglii, czyli Hindusi;
- Wsparcie – klasa znana z poprzednich odsłon. Jej celem jest pomaganie drużynie przez rzucanie skrzynek
ze skinamiz dodatkową amunicją. Przeciwników eliminują za pomocą (wcale nie) lekkiego karabinu maszynowego; - Szturmowiec – ich zadaniem jest niszczenie wrogich pojazdów pancernych za pomocą różnych zabawek (których nie posiadają w początkowej fazie gry, dlatego muszą tłuc wrogie tanki gołymi pięściami w pancerz, powodując ból głowy u kierowców tych maszyn).
Bronie
Wbrew obiegowej opinii, w trakcie pierwszej wojny światowej, ludzie nie naparzali się maczugami[4] i naostrzonymi patykami, tylko prawdziwymi broniami. Można je kupować za Obligacje Wojenne, które otrzymujemy za awansowanie na wyższy poziom. Każda z broni głównych występuje w 3 wariantach, minimalnie modyfikujących poszczególne parametry.
DLC
W najbliższym czasie ma się pojawić DLC o wdzięcznej nieoficjalnej nazwie „Ucieczka żabojadów”. Właściwy tytuł dodatku to „Nie Przejdą”. Dodatek ten jak (nieoficjalna) nazwa wskazuje, wprowadza do gry nową nację Ętęty – Francuzów.
Do tego zapowiedziano dodatki z udziałem bimberowców[5], naparzanie na morzu, i dodatek o nazwie „Apokalipsa według Świętego Jana Ewangelisty”, mający opowiadać o przeżyciach jednego z apostołów.
Dubbing
Cała gra jest w pełni profesjonalnie spolonizowana[potrzebne źródło], niestety jak zwykle zabrakło właściwego polskiego aktora na właściwym miejscu[6].
Przypisy
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny gier. Jeśli umiesz grać nie tylko na nerwach – rozbuduj go.