Undertale: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(redakcja zmiany, korekty)
Linia 30: Linia 30:
* '''Asriel Dreemurr''' – kozi syn; jakimś cudem został wskrzeszony jako kwiatek, ale kogo tam to obchodzi. W ostatniej walce na Pacifist Run przemienia się w [[emo]] z umiłowaniem do [[LSD]]. Po drugiej transformacji przemienia się w boga hiper<del>seksu</del>śmierci. Na ramionach ma skrzydła LED marki Osram.
* '''Asriel Dreemurr''' – kozi syn; jakimś cudem został wskrzeszony jako kwiatek, ale kogo tam to obchodzi. W ostatniej walce na Pacifist Run przemienia się w [[emo]] z umiłowaniem do [[LSD]]. Po drugiej transformacji przemienia się w boga hiper<del>seksu</del>śmierci. Na ramionach ma skrzydła LED marki Osram.
* '''Chara''' – to dziecko, które spadło do podziemia przed Friskiem. Lubi czekoladę, zabijanie kogo popadnie i kradnięcie duszy Friskowi.
* '''Chara''' – to dziecko, które spadło do podziemia przed Friskiem. Lubi czekoladę, zabijanie kogo popadnie i kradnięcie duszy Friskowi.
* '''Gaster''' – czaszka ubrana w czarny fartuch z dziurami na rękach, która się zabiła przy budowie maszynki do bariery. Były naukowiec, który trochę nadużył antybiotyków i nie można stwierdzić czy nie jest martwy...
* '''Gaster''' – czaszka ubrana w czarny fartuch z dziurami na rękach, która się zabiła przy budowie maszynki do bariery. Były naukowiec, który trochę nadużył antybiotyków nie można stwierdzić, czy jest martwy…
==Postacie drugoplanowe==
=== Postacie drugoplanowe ===
* '''Nabstablook''' - Duszek z depresją pojawiający się na totalnym prawie pustkowiu (czyli w ruinach) zasypuje nas podczas walki jakimiś błyszczącymi glistami przed którymi nikt nie może uciec i potrafi robić z tych glist (oczywiscie jeżeli go do tego zmusimy) kapelutek. Okazuje się, że mieszka w Wilgotnej krainie i ma przyjaciela na wysypisku śmieci zalanym wodą. Udziela się na Portalu społecznościowm, by pokazać całemu światu, jaką kiepską muzykę tworzy.
* '''Nabstablook''' duszek z depresją pojawiający się w ruinach. Podczas walki zasypuje pewnego rodzaju błyszczącymi glistami, przed którymi nikt nie jest w stanie uciec; co więcej, potrafi robić z nich kapelutek. Okazuje się, że mieszka w Wilgotnej Krainie i ma przyjaciela na zalanym wysypisku śmieci. Udziela się na Portalu społecznościowym, by pokazać całemu światu, jak kiepską muzykę tworzy.





Wersja z 11:52, 2 cze 2018

Undertale – gra RPG, która wypełzła z czeluści Kickstartera i swoim wykonaniem pobiła ówczesnych władców polskiej gimbazy. Pomimo bycia stworzoną na silniku GameMakera, jest znacznie mniej zabugowana i bardziej zaawansowana od najnowszego Fallouta. Ma fajny soundtrack składający się z trzech, może czterech piosenek granych w różnym tempie.

Fabuła

Fabuła jest dosyć prosta. Dawno temu były sobie dwie rasy – ludzie i potwory. Całkiem nieźle im się żyło, ale ludzie wypowiedzieli wojnę potworom, bo bali się, że ukradną im spirytus. W końcu potwory zostały pokonane i zamknięte pod ziemią, żeby ludzie mieli nielimitowane zasoby alkoholu. Jakieś ludzkie dziecko (znane jako pieChara) wpadło jednak do dziury w górze Ebott na jakimś zadupiu. Zostało ono adoptowane przez kozią rodzinę[1], tylko po to, by kilka dni później umrzeć na AIDS. I wtedy jego przyrodni brat – Asriel Dreemurr – postanowił odnieść ciało do wioski, ale wtedy z dziecka zamienił się w dorosłego, a wieśniacy uznali go za pedofila i zabili go, rzucając pustymi butelkami po piwie.

Potem historia się powtórzyła. Otóż kolejny dzieciak wpadł do dziury, a jego zadaniem jest powrót na powierzchnie. Poznaje kwiatka, który chce go zabić, kozią mamę, która jakimś cudem się nie zestarzała, dwa szkielety oraz resztę potworów.

Rozgrywka

Jesteś czerwonym/niebieskim/zielonym/różowym/żółtym serduszkiem unikającym białego, niebieskiego lub pomarańczowego gówna, od czasu do czasu zbierając zielonki. Dodatkowo, by wygrać na starcie, można zrobić kilka rzeczy:

  • po prostu ubić gnoja na śmierć;
  • gadać, tańczyć, flirtować, albo po prostu naCenzura2.svgć przycisk MERCY;
  • spCenzura2.svgć w nieznane;
  • użyć jakiegoś przedmiotu.

Do wyboru są trzy ścieżki:

  • Neutral – twoja pierwsza ścieżka; na końcu walczysz z Floweyem, który nadużył spirytusu i Photoshopa.
  • Pacifist – kiedy nie zabijesz nikogo, zaprzyjaźnisz się z każdym i odwiedzisz jakieś laboratorium. Ironicznie możesz przejść grę w ten sposób, spuszczając wpierdol wszystkiemu w zasięgu wzroku. Tutaj okazuje się, że nasza postać nazywa się Frisk, a tak naprawdę nazywaliśmy tego pierwszego dzieciaka.
  • Genocide – jak będziesz grindował dosłownie wszędzie. Tutaj działasz razem z tym samym kwiatkiem, który chciał cię zabić. On rozwiązuje za ciebie większość zagadek, ale i tak go zabijasz na końcu. Jedyna ścieżka, na której Sans robi coś produktywnego, a mianowicie kopie ci dupę.

Postacie

  • Frisk – dzieciak o nieokreślonej płci w pasiastym sweterku. Mimo że jest Azjatą, nigdy w życiu nie korzystał z komputera. Trudno się dziwić, że wpadł pod ziemię, bo dosłownie cały czas łazi z zamkniętymi oczami.
  • Flowey – tak, to ten kwiatek, co chciał cię zabić.
  • Toriel Dreemurr – kozia mamusia. A jak powszechnie wiadomo, kozia matka to najlepsza matka.[2]
  • Sans – niski szkielet, uzależniony od opowiadania sucharów, picia keczupu, pisania z małej litery czcionką Comic Sans i spędzania czasu w barze. Jego ulubione zajęcie to brak zajęć. Z bliżej niewyjaśnionych powodów 99% fanek chce być jego żoną. Mimo iż jego statystyki są cCenzura2.svge, to właśnie jego najtrudniej ubić;
  • Papyrus THE GREAT PAPYRUS, THE NEW MEMBER OF THE ROYAL GUARD – brat Sansa, podobnie jak on pisze inną czcionką (Papyrus), permanentnie zacina mu się Caps Lock. Porywacz, wkCenzura2.svgją go suchary i próbuje dostać się do królewskiej straży z 3% wykształcenia bojowego. Jest za to najlepszym kucharzem w całym podziemiu.[3] Jego popisowym daniem jest spaghetti. Dodatkowo to właśnie on stworzył 90% zagadek w tej grze.
  • Undyne – rybia lesbijka z ADHD. Posiada magiczną zbroję, która sprawia, że ma mniej obrony, niż gdyby nie miała zbroi. Lubi grać na pianinie oraz rzucać włócznią w małe dzieci. Święcie wierzy, że anime to filmy dokumentalne.
  • Alphys – dinozaur otaku, dziewczyna Undyne. Jej chore fantazje doprowadziły do stworzenia najseksowniejszego robota we wszechświecie. Oprócz tego, eksperymentując przy zwłokach, przypadkowo stworzyła m.in. odkurzacz, psa rasy bardzo mieszanej i Floweya.
  • Mettaton – robot parodiujący Krzysztofa Ibisza. Zaczyna jako prostokąt na kółkach, później przeobraża się w seks-maszynę, która zamienia hetero w homo bi. W Genocide Run staje się dzieckiem Neo i zdycha od jednego uderzenia. Na podstawie jego nóg powstała religia.
  • Asgore – kozi tata; były mąż Toriel, cały czas nosi fioletową sukienkę. ZaCenzura2.svgł szóstkę dzieciaków swoim trójzębem. Lubi roślinki, a trupy dzieci trzyma w piwnicy[4].
  • Asriel Dreemurr – kozi syn; jakimś cudem został wskrzeszony jako kwiatek, ale kogo tam to obchodzi. W ostatniej walce na Pacifist Run przemienia się w emo z umiłowaniem do LSD. Po drugiej transformacji przemienia się w boga hiperseksuśmierci. Na ramionach ma skrzydła LED marki Osram.
  • Chara – to dziecko, które spadło do podziemia przed Friskiem. Lubi czekoladę, zabijanie kogo popadnie i kradnięcie duszy Friskowi.
  • Gaster – czaszka ubrana w czarny fartuch z dziurami na rękach, która się zabiła przy budowie maszynki do bariery. Były naukowiec, który trochę nadużył antybiotyków – nie można stwierdzić, czy jest martwy…

Postacie drugoplanowe

  • Nabstablook – duszek z depresją pojawiający się w ruinach. Podczas walki zasypuje pewnego rodzaju błyszczącymi glistami, przed którymi nikt nie jest w stanie uciec; co więcej, potrafi robić z nich kapelutek. Okazuje się, że mieszka w Wilgotnej Krainie i ma przyjaciela na zalanym wysypisku śmieci. Udziela się na Portalu społecznościowym, by pokazać całemu światu, jak kiepską muzykę tworzy.


Przypisy

  1. Większość potworów wygląda jak zwierzęta, dinozaury, przedmioty, kwiaty, szkielety, roboty, duchy etc.
  2. Nawet jak próbuje ci wcisnąć toffi do cynamonowego ciasta i przypadkowo cię zabija
  3. Chociaż Asgore miałby na ten temat inne zdanie
  4. W sumie trudno się dziwić, że Toriel go zostawiła