World Jump Day
World Jump Day – kryptonim akcji mającej na celu wybicie Ziemi z orbity, co miałoby poskutkować zmniejszeniem temperatury na niej. Akcja polega na skakaniu paru milionów ludzi w jednym miejscu i czasie. Pomysł miał rzekomo pomóc przeciwdziałać efektowi cieplarnianemu. Obecnie uważa się, że niemożliwe jest wybicie planety w taki sposób.
Ale czy aby na pewno... A może Oni chcą, żebyśmy tak myśleli; przecież z takiej akcji można by uzyskać wiele profitów – wielkie korporacje musiały maczać w tym palce...
Prawdziwa prawda o celu akcji[edytuj • edytuj kod]
Po zmianie orbity Ziemi nastąpiłoby oziębienie klimatu. Logiczne jest, że gdybyśmy byli dalej od Słońca, byłoby u nas zimniej. Jakie byłyby tego skutki?
- Zwiększone potrzeby energetyczne. Każdy chciałby wtedy żyć w ciepełku, a czym ogrzewa się mieszkania? W gruncie rzeczy paliwami kopalnymi. I tutaj widzimy pierwszą chęć zysku. Cały przemysł rafineryjny pracowałby jeszcze szybciej, a że byłby on nad wyraz potrzebny – ceny byłyby windowane przez korporacje. Kto miałby dostęp do ropy, węgla itp., miałby władzę. Zresztą już teraz ma, ale wówczas miałby jeszcze większą!
- Wydłużyłaby się droga, jaką pokonuje Ziemia wokół Słońca, a co za tym idzie – rok byłby dłuższy. Dodatkowe miesiące byłyby przeznaczone na dodatkowe wakacje... Pff, ta jasne. Większy wymiar pracy pracowników to większe zyski pracodawcy. Następny powód, dla którego wielkie firmy miały swoją inicjatywę w World Jump Day.
- A gdy już wszyscy mieliby wolne, co robić w długie zimowe wieczory? Zwiększyłoby się zapotrzebowanie na różnoraką elektronikę, a co za tym idzie – również na prąd. Taka nuda sprzyja też innym rozrywkom, szczególnie damsko-męskim. Znów bogacą się firmy, tym razem produkujące produkty gumowe.
Można doszukiwać się większej liczby powodów, aczkolwiek może się to stać niebezpieczne. Pamiętajmy – lepiej nie wiedzieć zbyt wiele.