World of Tanks

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
World of Tanks od innych gier odróżnia możliwość zastrzelenia minimapy

Kjedy bendom polskie czougi w wocie?

Większość polskich graczy w World of Tanks

Czougi w War Thunder to guwno!!!1 Wot najlepszy!!!1111!!!! Rzal mi was!

Dziecko World of Tanks o graczach War Thunder[1]

GJ Siema Kurwa Polish Noobs!!!111oneone!1!

Anglicy o Polakach w grze

World of Tanks – symulator gry MMO wyprodukowany przez Rusków Białorusinów, opiera się na zasadach Free to play Pay to win. Polega na komputerowym symulowaniu napieprzania się czołgami przez dwie drużyny, aż jedna z nich zostanie całkowicie zniszczona lub jedna z ekip przejmie bazę drugiej. Graczowi wydaje się, że ma wpływ na wynik gry (nic bardziej mylnego). W grze istnieje multum czołgów do wyboru (które trzeba najpierw odblokować) podzielonych na typy, kraje i tiery. Są też ciekawsze tryby rozrywki od bitwy losowej przez kompanię, aż do wojny klonów.

Rozgrywka

Na początku przygody z tą zacną grą dostajemy po jednym dupiastym, najsłabszym, i przestarzałym lekkim czołgu z pierwszego tieru (niektóre pamiętają czasy I wojny światowej) od każdego z państw. W miarę zbierania kredytów i XP ulepszamy czołgi, a później kupujemy (nareszcie!) nowe i lepsze z II tieru. I tak w kółko, zbieramy kredyty i XP w bitwach na ulepszenia i czołgi. Kiedy uzbieramy wreszcie na tier VIII/IX/X dowiadujemy się że jego naprawa kosztuje od 10 do 30… tysięcy więc jedynym wyjściem jest kupienie ósmotierowego czołgu premium za równowartość ok. 200zł (do zarabiania). Możemy też dołączyć do jakiejś kompanii lub klanu i wojować ramię w ramię ze swoimi kolegami o panowanie nad światem.

Gra posiada tzw. RNG, czyli sama decyduje, czy gracz trafi, czy spenetruje, ile zada obrażeń i czy zniszczy jakieś moduły czołgu przeciwnika. Gracz ma tylko kupować złoto i o nic nie pytać.

Oczywiście najlepsze czołgi to radzieckie. Nigdy nie będą znerfione, są niezniszczalne i mają podwyższony współczynnik RNG, a gra nakłania gracza, aby rozwijał tylko radzieckie linie badań. Każdy pojazd w grze jest całkowicie historyczny nawet, jeśli istniał w postaci kupy gliny i kilku desek. Albo oparów w głowie Serba.

Tryby rozgrywki

1) Tryby bitwy losowej - trafiamy do losowej drużyny i nawalamy się:

  • Bitwa standardowa – każda z drużyn ma swoją bazę, raj dla camperów, ponieważ obie strony mają czego bronić. Często obydwie drużyny zajmują pozycję i czekają na wroga… który zrobił to samo.
  • Bitwa spotkaniowa – dwie drużyny zabijają się o bazę na środku mapy.
  • Szturm – jedna drużyna broni się w bazie i wyzywana jest od camperów, zaś druga atakuje.
  • Konfrontacja – ogromna nowość wprowadzona w aktualizacji 8.11 i usunięta w kolejnej. Tu walczą ze sobą drużyny składające się z czołgów tej samej nacji.
  • Bitwa historyczna – nowy tryb gry wprowadzony w patchu 9.0 i usunięty po trzech kolejnych patchach który rzekomo odwzorowuje historyczne pojazdy i ich wyposażenie. Wszyscy chcą zawsze grać najmocniejszymi pojazdami.

2) Tryby kompanii - to samo, co bitwa losowa tylko, że skład drużyn nie jest losowany a dobierany przez założyciela kompanii, dzięki czemu występuje tu mniej noobów:

  • Kompania – Bitwy 10 vs 10 na różnych poziomach (T4,T6,T8 lub T10)
  • Bitwa drużynowa – Bitwy 7 vs 7 będące ogromną nowością wprowadzoną w aktualizacji 8.9. Po pewnym czasie (pobranie aktualizacji + rozegranie jednej bitwy) okazało się, że niczym nie różni się od kompanii. Jedynym skutkiem jej wprowadzenia było rozdzielenie się kolejki kompanii na dwie części, przez co na bitwę rzekomo czeka się dwukrotnie krócej dłużej. Kiedyś w tych bitwach można było grać od T1 do T8, obecnie tylko od T6 do T8.

3) Wojny Klanów - bitwa pomiędzy klanami

  • Bitwy Klanów na Mapie Globalnej – o władzę nad prowincją, w tej bitwie drużyny mają własnych dowódców.
  • Twierdze – odmiana Wojen Klanów, w której poza kredytami i doświadczeniem zbieramy materiały.

4) Dominacja - gramy w 2 trybach:

  • Dominacja – (4 plutony + 4 graczy) nowy tryb gry wprowadzony w 9.8, dawniej graliśmy trzema pojazdami z X tieru (AMX 50B, Obj. 140 i T110E5), a obecnie wszystkimi X tierami na różnych mapach (jak w losowych). Bitwa kończy się po czasie lub po uzyskanej liczbie punktów za fragi lub flagi dowiezione do Twojej bazy.
  • Stalowe łowy- to samo co na Dominacji, lecz są dwie drużyny.

5 )Inne tryby:

  • Bitwa treningowa - W tej bitwie grasują wszyscy, którzy chcą odpocząć od gry, ale także Ci którzy chcą wszystko popsuć. Można stworzyć pokój i dołączać do innych pokoi. Zwykle pokój ma w opisie: "Hjumans fersuz Zombis Polska mikro +4 lat" albo "Fan rum lol rum haha wiatrak pl mikro" czy też "izi GOLD for fri dźast dżojn or ju zginiesz pl mikro"
  • Bitwa szkoleniowa - Bitwa z botami na T1-T2. Tylko dla graczy z 15> bitew i noobów.

Typy Czołgów

W grze jest 5 typów pojazdów, które charakteryzują się innym przeznaczeniem bojowym.

  • Czołgi lekkie (LT) – stworzone do wykrywania przeciwników, są mega szybkie, mega zwrotne, ale mają pancerz z gównolitu. Działka zaś służyły kiedyś jako opakowania po jogurcie, a dodatkowo „potęga” ich strzałów nie równa się z plujkami szkolnymi. W rękach nooba jako jedyne potrafią zginąć w ciągu pierwszych 8 sekund. Nooby myślą, że dzięki ich prędkości uciekną przed czołgami ciężkimi i zdobędą kilka łatwych fragów na artylerii… Nie, nie uciekną. Chyba, że są pruskie…
  • Czołgi średnie (MT) – Bardzo zróżnicowane czołgi, mogą spełniać prawie każdą rolę podczas bitwy. Już nie mają pancerza z tektury, lecz z twardszej odmiany plastiku. Ich działka bardzo różnią się między sobą – jedne nie różnią się bardzo od odpowiedników z czołgów lekkich, a inne, potężniejsze (czyt.: radzieckie), potrafią już zarysować lakier czołgów ciężkich.
  • Czołgi ciężkie (HT) – Gigantyczne, wredne i obrzydliwe maszynki do przyprawiania noobków o palpitację serca. Mają prędkość powozu ciągniętego przez szwadron koników polnych, ale za to mają pancerz z marsjańskiego tytanu wzbogacanego uranem. Wszystko na drodze ich strzału (oprócz innych czołgów ciężkich) zostaje szybko przemielone w kaszkę dla niemowląt. Sytuacja ta ma miejsce jednak tylko wtedy, kiedy czołg jest produkcji radzieckiej.
  • Niszczyciele czołgów (TD) – Mają dużo celniejsze i zabójcze działa od innych kategorii czołgów oraz przedni pancerz utworzony z najczystszej formy niezniszczalnitu. Cała reszta opancerzenia jest jednak zrobiona z kartonu, przez co pierwszy lepszy czołg, który zajdzie niszczyciela czołgów od tyłu, spowoduje jego bardzo szybki oraz brutalny koniec. Na dodatek ich działa mogą strzelać tylko z przedniej strony czołgu, lecz amerykańskie posiadają wieże. Jednak nie ma to znaczenia, gdyż najlepsze są i tak niszczyciele pruskie.
  • Działa samobieżne (SPG) – Zabawne pudełka, czasem kartoniki, które posiadają opancerzenie ozdobę niszczącą się przy mocniejszym kichnięciu. Posiadają one jednak gigantyczne armaty cechujące się celnością godną rozrzutnika do gnoju, przeładowaniem trwającym wieczność oraz zasięg na praktycznie całą planszę gry, miotające pociskami zdolnymi zmienić nawet największy i najbrzydszy czołg ciężki w kupkę popiołu. No chyba, że to radzieckie t3, wtedy w kupkę popiołu zmienić można co najwyżej wrogie SPG, ale i to tylko jeżeli dopisze ci szczęście.

Noob w World of Tanks

Jak poznać nooba

W tej grze MMO, jak to w każdej grze tego typu, nie zabrakło też noobów. Oto, jak poznać jednego z nich.

  • Spamuje na czacie, oznaczając kwadraty na mapie.
  • Pisze „kill me”, kiedy się zablokuje.
  • Tuż po rozpoczęciu strzela, celując w horyzont.
  • Strzela cały czas na ślepo ujawniając swoją pozycje.
  • Dwie sekundy po rozpoczęciu pisze, że jego ekipa przegrała.
  • Nie wie, jak zmienić amunicję.
  • Jeśli go zabiją, dziękuje wszystkim za pomoc.
  • Używa kilkunastokrotnie komendy „za mną!” lub „do bazy!”
  • Dziwi się, że zginął, taranując Tygrysa lub KV-5 lekkim czołgiem.
  • Na mapie „Malinówka” rusza przez pole do przodu ginąc od razu i wyzywa resztę od noobów, bo mu nie pomogła.
  • Gra artylerią jak zwykłymi czołgami, bo nie wie, że można nacisnąć shift.
  • Strzela do sojuszników zamiast do przeciwników i przeszkadza im w grze.
  • Lekkim czołgiem rzuca się na średni lub ciężki czołg.
  • Podczas kampanii lub wojny klanów nie stosuje się do ustalonej taktyki i rozkazów dowódcy, tylko jedzie prosto na wroga.
  • Jak zostanie zabity wyzywa tego, kto go zabił od noobów i cheaterów.
  • Robi perka na taranowanie w ELC AMX i uparcie taranuje KV-4 zrywając mu gąski, a samemu tracąc całe hp.
  • Gdy wyjeżdża zza ściany ma lufę w górze.
  • Nie wie jak badać, kupować i ulepszać czołgi, przez co gra tylko tymi początkowymi i najsłabszymi.
  • Nigdy nie używa amunicji odłamkowo-burzącej…
  • …albo używa jej zawsze niezależnie od czołgu.
  • Będąc w lekkim czołgu, kampi w krzakach niczym X tierowy niszczyciel bez wieży(na drugiej linii, coby przypadkiem kogoś nie wykryć)…
  • …za to gdy nim jest, to rzuca się w sam środek walki niczym obrońca krzyża i ginie z rąk scouta który go objechał.
  • Często myli czołg z amfibią. Albo z paralotnią.
  • Znane są przypadki gdy myli czołg z hydroplanem.
  • Będąc z kolegą noobem w plutonie, starają się brać jak najbardziej różniące się tierem pojazdy.
  • Ewentualnie biorą na przykład Chaffee i T67. Kończy się to tym że przez posiadanie w plutonie dedykowanego zwiadowcy wyrzuca ich na X. Nie wiedzą dlaczego to się stało i spamują forum dziesiątkami tematów o tym, mimo odpowiedzi (i najczęściej bana).
  • Najczęściej przesiaduje w pokojach treningowych (gdzie może oddawać się swoim chorym rozrywkom w spokoju) z włączonym mikrofonem i straszy swoim piskliwym głosikiem.
  • Nie ma pojęcia o kątowaniu pancerza (chętniej katuje czat), najchętniej ustawiałby się dupą pod lufy przeciwnika (nie dotyczy KV-5, bo on się kątuje czym chce).
  • Kupuje złoto przez telefon za ciężko wyżebrane od mamy pieniądze za doładowanie, a następnie przepuszcza je całe na przenosinach stałego wyposażenia bo nie może się zdecydować gdzie będzie pasowało najlepiej.
  • Nie kupuje sprzętu eksploatacyjnego bo według niego jest za drogi i się nie opłaca…
  • …a jak kupi to nie wie jak go użyć, przez co spamuje jak siem órzyfa spsent ekzplolacyjny.
  • Ma w garażu tylko jeden czołg (loltraktor?) i wyżywa się na klawiaturze jak rozwalą go w pierwszej minucie gry i musi czekać na koniec bitwy.
  • Skacze z urwisk, klifów, mostów dla podniety przez co ginie.
  • Znane są przypadki gdy noob tak skacząc zniszczył czołg. Najczęściej sojuszniczy. I siebie przy okazji.
  • Jedzie w pojedynkę lekkim czołgiem okupować bazę wroga, która jest broniona przez czołgi średnie i ciężkie.
  • Mając rozegranych 15 bitew kupuje Löwe i myśli, że jest nieśmiertelny.
  • Strzela w przód wieży IS-3 z tieru mniejszego niż VII.
  • Jako najlepszy czołg w bitwie kampi w bazie.
  • Strzela swoim po gąsienicach…
  • …albo gdy go wyrzuci po dziale top tanku. Kończy się to użyciem przez gracza zestawu naprawczego, ale wtedy noob strzela znowu.
  • Kiedy próbuje skautować w T-50 podjeżdża do wroga od frontu i stoi przed nim.
  • Próbuje kampić pod wodą.
  • Próbuje wysiąść z czołgu (bo w BeEfie się da!).
  • Gra na podstawowym wyposażeniu (działo, wieża itp.) „bo szkoda expa”.
  • Kiedy widzi,że jego baza ma 70 punktów okupacji, jedzie zająć wrogą bazę w pojedynkę.
  • Blokuje najlepszy czołg w drużynie.
  • Sprzedaje czołgi za złoto.
  • Skautuje w TOG II* .
  • Na bitwach z tierami VII-X strzela w przód wieży myśląc, że uszkodzi działo, zabije pół załogi i podpali czołg.
  • Na VIII-X tierze nie ma gaśnicy.
  • Próbuje zmienić broń na karabin maszynowy.
  • Strzela do latającego nad nim samolotu na mapie „lotnisko”.
  • Myśli że drzewa i krzewy zablokują pocisk, pomimo że gra zaprzecza temu na jego oczach dwa razy dziennie.
  • Odwraca się bokiem do przeciwnika, próbując uciec – z wiadomym skutkiem.
  • Standardowo prosi o „fri itanz”.
  • Próbuje używać czołgu jak działa samobieżnego.
  • Jego nick to np.: „zabujca_czołgufxd”, „zajebecie” lub „mamgoldaiciededne”. Często zawiera też „PL”, „CZ”, „RU”, czy jakikolwiek inny skrót nazwy dowolnego kraju.
  • Ma same cyfry w nicku lub przynajmniej kilka (im więcej tym bardziej pr0).
  • Kiedy upomnisz go za błąd ortograficzny, odpowie, że ma dysleksję lub nazwie cię noobem i kujonem.
  • Myśli, że jak porobi screeny chatu albo nagra powtórkę i wyśle na forum, to kogoś to obejdzie.
  • Podaje się za admina i obiecuje ci bana.
  • Wyzywa od noobów i dzieci wszystko, co się rusza.
  • Przed każdą grą pisze „GL and HF” i myśli, że komuś tym poprawił humor.
  • Przynajmniej 50% bitew na koncie zrobił 0P tankiem takim jak KV-85 lub T18. I tak ma win ratio 40%.
  • ZAWSZE jeździ środkiem mapy.
  • Nawet jeśli jest tam jezioro.
  • Zawsze wyzywa po polsku, nawet jeśli w bitwie nie ma żadnego Polaka zawsze są.
  • Kiedy zostanie trafiony w przód zawsze wyzywa trafiającego od cheaterów.
  • Od momentu odkrycia funkcji raportowania raportuje każdego, kto go zabije.
  • Przed rozpoczęciem bitwy pisze na czacie „siema pl”.
  • Wierzy, że jego czołg ma na całej powierzchni pancerz taki jak podany w danych czołgu w grze.
  • Jeździ KV-2 z działem 152mm Nie jeździ KV-2, „bo KV-85 jest leprzy”.
  • ZAWSZE używa auto-aima. Nawet, jeśli oznacza to strzelanie w ziemię, lub najtwardszą część pancerza wroga.
  • Trafiony w weakspot wyzywa trafiającego od „gold nobuf”.
  • Taranuje TOGa.
  • Gdy już dowie się, czym jest kątowanie, kątuje IS-3.
  • Żąda czołgu 7TP bo jezd patljotom.
  • Przejmuje bazę kiedy został ostatni pojazd przeciwnika.
  • Wyzywa od cheaterów jak nabijesz 6 fragów KV-1 (w tym trzech jednym strzałem) chociaż posiadasz działo 122 mm.
  • Jeżeli jego drużyna w trójkę okupuje bazę przeciwnika, który ma przewagę liczebną, wyjeżdża z niej szukać artylerii wroga…
  • …która go uśmierca, bo jechał przez kilka sekund prosto na nią i otrzymał strzał bezpośredni (ew. starał się ją staranować mając 20 hp).
  • Próbuje driftować czołgami ciężkimi.
  • Bawi się w Małysza i skacze z przeróżnych urwisk.
  • …a jeśli spadnie na kogoś to ma pretensje, że go zniszczył i spamuje o tym na czacie/forum.
  • Strzela do Borsiga z golda.
  • Wyjeżdża na WT Auf E 100 i jak zginie to wyzywa go od cheterów.
  • Robi sidescrapa na otwartym terenie.
  • Na mapie „Linia Zygfryda” jedzie Mausem lub E 100 na otwarte pole jak jakiś med…
  • …a będąc nim jedzie na miasto.
  • Spamuje na forum jak kupić LTP, T7 Car lub T1E6.
  • Próbuje spotować grając T95 z zabitym kierowcą i uszkodzonym silnikiem.
  • Nie mając działa o wystarczającej penetracji próbuje przebić dolną płytę E75.
  • Gdy wybuchnie mu magazyn amunicji, wyzywa wroga od cheaterów.
  • Wyjeżdża od przodu na FV 215b(183) ósmym tierem (z wiadomym skutkiem).
  • Zdobywając Luchsa, atakuje nim KV-1, bo jest szybki.
  • Próbuje taranować wroga grając artylerią.
  • Gdy gra artylerią i zostanie skontrowany wyzywa od cziterów, chce cię raportować i grozi, że napisze do wg
  • Na mapie Ruinberg jedzie na otwarte pole Pz.B2 jak jakiś light…
  • A będąc nim, jedzie do miasta.
  • Gra tylko artylerią…
  • …i nie umie włączyć trybu artyleryjskiego.
  • Gdy tonie, próbuje opuścić swój czołg.
  • Nigdy nie kupuje dosyłacza, bo rzkoda pjeniendzy na ciesiendź prodzend pszeładofanja.
  • Podczas gdy ELCekiem wylosuje go na V tiery, jedzie spotować.
  • Próbuje zdjąć gąsienice z pojazdu albo założyć opony.
  • Cieszy się, gdy nabił 20 tysięcy bitew...
  • A ma WN8 40...
  • ...Nawet na ruskim KV-1.

Klasyfikacja noobów

Nie zabrakło też różnorodnych gatunków noobów.

  • Noob Początkujący – jak sama nazwa wskazuje, ten noob dopiero co założył konto na wargaming.net i zaczął grać w World of Tanks. Występuje zazwyczaj w bitwach losowych, w czołgach T1 i T2. Zamiast pomagać drużynie w zwalczaniu wroga, on się kręci bezcelowo po mapie, rozglądając się wszędzie, wspinając się na strome pagórki, demolując płotki i niszcząc domki. Jednak gdy decyduje się dołączyć do boju to nigdy się nie schowa za jakąś osłoną, rzadko udaje mu się trafić przeciwnika gdyż niemal natychmiast zostaje przezeń wyeliminowany, ale jeśli już jakimś cudem go trafia to niemal zawsze rykoszetuje.
  • Noob Początkujący Elitarny – wyższe stadium ewolucyjne nooba początkującego. Nie odczuwa potrzeby poznawania świata, skupiony jest teraz na oglądaniu czołgów. Często widywany jest podczas krążenia wokół czołgów i przyglądania się im. Bardziej napaleni osobnicy mogą też przeszkadzać w działaniu ocierając się o boki lub/i zajeżdżając im drogę. Zazwyczaj kończą nieszczęśliwie zabici przez czołg, do którego się przylepili, bo wjechał na linię strzału. Czasami jest to też spowodowane tym, że po prostu operator czołgu się wkurwił. Nauczył się wreszcie krycia za osłonami, ale i tak jest mało skuteczny w boju i ginie szybko.
  • Noob Generał – wyjątkowo upierdliwy rodzaj nooba, objawia się na początku bitwy (zazwyczaj w fazie odliczania) błyskawicznie spamując czat snuciem bardzo efektywnego planu rozgromienia wroga z podziałem na role dla całej drużyny. Planowaniu zazwyczaj towarzyszy wielokrotne i irytujące pinganie na mapie taktycznej. Zazwyczaj największą słabą stroną całego planu jest fakt, iż nikt tego osobnika nie słucha. Niezależnie jaki pojazd posiada, ginie jako pierwszy, gdyż jako dowódca jedzie na czele natarcia. Gdy drużyna przegra, wyzywa wszystkich od noobów, bo nie posłuchali go i nie działali według jego genialnego planu.
  • Noob Dezerter – jego cechą jest mała chęć do walki i brak ambicji. Na początku bitwy od razu szuka schronienia na mapie, gdzie przesiedzi całą bitwę, aż któraś z ekip wygra. Gdyby jego drużyna została zniszczona, to on jest zazwyczaj jej ostatnim żyjącym członkiem.
  • Noob Złodziej – specjalizuje się w okradaniu wymęczonych walką sojuszników z fragów, zazwyczaj przesiaduje w krzakach całą bitwę i obserwuje walkę. Gdy zobaczy, że jakiś wrogi czołg został mocno ostrzelany i jest na granicy zniszczenia, celuje w niego i zadaje ostatni cios, zaliczając fraga na swoje konto.
  • Noob Nieśmiertelny – bardzo rzadki rodzaj nooba spotykany w ciężkim czołgu T10. Myśli, że jeden z najlepszych czołgów w grze czyni go niezniszczalnym, więc jedzie wprost do bazy wroga. Po bitwie na forum gry pisze temat pt: czemó tak szzypko sginąłem???!!11 bo pszeciez miałem najleprzy czołg w grze :( :( :(1111oneoneone.
  • Noob Kamikadze – często spotykany rodzaj nooba, zazwyczaj występuje w japońskim lekkim czołgu. Charakteryzuje się tym, że tuż po rozpoczęciu bitwy wyjeżdża aż pod bazę wroga bo jezd zwiadowcom. Zazwyczaj to on jest pierwszym zabitym członkiem drużyny.
  • Noob NKWD – radykalna odmiana nooba generała. Gdy ktoś nie spełnia jego rozkazów, to może od niego oberwać, na przykład gdy zauważy, że jakiś sojusznik siedzi w krzakach, to ten go zachęca do boju strzałem w zad. Uzasadnia swoje decyzje pro skillem i czołgiem T8-10, którym może spokojnie ukarać towarzysza bez obaw o odwet. Jeśli delikwent odpowie ogniem, to NKWD nazywa go noobem i niszczy za zdradę. Zazwyczaj przesiaduje na tyłach drużyny, czekając aż wygrają. Gdy drużyna zostanie rozgromiona przez wroga, zamiast walczyć, bluzga na swoich towarzyszy w czacie, że są noobami i nie umieją grać.
  • Noob Bravenheart – mieszanka nooba nieśmiertelnego z generałem i kamikadze. Jest święcie przekonany, że jedyna droga do zwycięstwa to zmasowany szturm na bazę wroga. Nie obchodzi go, że przeciwnik ma przewagę liczebną, jest mocno ufortyfikowany i jego baza ma dobre położenie strategiczne, uniemożliwiające skuteczny atak, liczy się tylko odwaga i chęć zwycięstwa, bo tylko tchórze nie atakują. Charakteryzuje się pewną charyzmą, którą porywa kilka naiwnych jednostek na bohaterski szturm, który kończy się szybkim rozbiciem całego oddziału szturmowego przez wrogów ukrytych w okolicy i w bazie.
  • Noob Specjalista – noob, który całą bitwę przesiaduje w bazie, ogranicza się do komentowania poczynań drużyny i wyzywania od noobów jak ktoś coś robi (według niego) źle. Często posługuje się danymi naukowymi na poparcie swoich tez posiłkując się statami, bo 500 bitew zrobiło z niego specjalistę i on zawsze ma rację. Najczęściej chwali przeciwników za to, że wygrywają, a swoich hejtuje, bo dobrze im tak za to, że go nie słuchali. Ewentualnie zostaje zbesztany przez swoją drużynę i wychodzi z gry z poczuciem wyższości.
  • Noob Patriota – mimo że na czacie obowiązuje wyłącznie język angielski, to on i tak będzie trajkotał w swoim ojczystym języku i nie przejmował się upomnieniami ze strony innych osób. Gdy zostanie zbanowany, wkurwi się i zrobi kolejne konto, wyżalając mu się potem za bana.
  • Noob Pingacz – ulubioną rozrywką tego gracza jest wkurwianie graczy pinganiem na mapie taktycznej.
  • Noob Bogacz – wyłudza od rodziców kasę na złoto i kupuje za nie absolutne WSZYSTKO co się da, w tym czołgi, kamuflaż, napisy, pociski, konto premium, wymianę expa, flagę, itd., w końcu ilość wydanego złota wynosi więcej niż on sam potrafi policzyć.
  • Noob Mściwiec – groźny rodzaj nooba, który jest gotowy oddać strzał do sojuszniczego pojazdu tylko za to, że ten zajechał mu drogę, zajął jego ulubioną miejscówkę lub strzelał do tego samego celu (lub, nie daj Boże, zgarnął mu fraga). Mściwcy zazwyczaj zaczynają pouczeniem w postaci wjeżdżania w pojazd gracza z drużyny, popychania go w czasie gdy ten celuje, a często nawet profilaktycznym zniszczeniem gąsienic. W razie jakiegokolwiek przejawu niezadowolenia ze strony dręczonej ofiary, uaktywniają się na czacie używając niecenzuralnych słów. W skrajnych przypadkach ten podrodzaj wykazuje niebywałą zawiść, atakując bezpodstawnie czołgi premium (zwłaszcza trudno dostępne, bo on też chciałby je mieć) lub z ładnym kamuflażem.
  • Noob Wyścigowy – całymi godzinami gra w plutonie 2 lekkimi czołgami i ściga się z kolegą, gdyż nie wie jak włączyć tryb bitwy treningowej.
  • Noob Lemming – nie mając pomysłu na siebie oraz swoje życie, po rozpoczęciu bitwy, gdy odważy się opuścić bazę, jedzie za mocniejszym sojusznikiem. Lemmingi żyją w stadach liczących do 15 osobników.
  • Noob Bankrut – zawsze ma problemy finansowe. Nie umie zarabiać czołgiem premium, więc go sprzedaje, żeby kupić czołg niższego tieru, po czym następnego dnia znowu go sprzedaje, bo nic nie zarabia i tak do usranej śmierci.
  • Noob Zazdrosny – zabija każdego, kto wbił odznakę Specjalista (lub inną, której on nie posiada), bo jemu się to nie udaje.
  • Noob Knedel – coraz częściej spotykany typ nooba, przeważnie to 12-13 letni Czesi bądź Słowacy, którzy na początku bitwy się ujawniają pisząc „Zdravim CZ/SK” czy „Kdo je CZ nebo SK”. Wyzywają Polaków od noobów – „PL=Polish Loser”.
  • Noob Zdrajca – osobnik cechujący się wielką chęcią do spowodowania klęski własnej drużyny. Noob ten może używać prostych sposobów sabotażu jak osłabianie sojuszników w czasie walki, blokowanie itp., ale niektórzy posiadający zmysł taktyczny, wprowadzają kumpli w zasadzki oraz miejsca z niską możliwością ochrony tłumacząc to zwykłym błędem lub brakiem skilla kompanów.
  • Noob Banderowiec – pozdrawia wszystkich Slava Ukrainji i odpowiada Herojam Slava.
  • Noob Chciwiec – rzadko spotykana mieszanka nooba zdrajcy i zazdrosnego. Zabija wszystkie lepsze czołgi od niego, (bo on też chce je mieć) które nie mają pełnej wytrzymałości.
  • Noob Emeryt – ma z reguły powyżej 40 lat. Cechuje go brak umiejętności, co nadrabia kontem premium, odpierając zarzuty tekstem „to są moje cienszko zarobione piniendze!”'
  • Ultra Noob – Noob który pomimo rozegranych ok. 20k bitew wciąż ma WR 30%. Często mylony z botem. Jest to nadzwyczajna odmiana, mieszanka wszystkich noobów. Jak ktoś go zabije z przeciwnej dróżyny pisze: "Znofu pszegrałem ta gra jest rzalosa przestane w niom grac" - i Kopiuje/Wkleja aż do końca bitwy. Co gorsza, jak dostanie bana robi nowe konto i tam wywala kolejne 2000€ na złoto.

Gracz pr0

Jak w każdej grze, pojawiają się gracze jeżdżący tylko IS-7 czy E-100, szpanując ładnym kamuflażem czy dobrą załogą. Niestety, to właśnie takie osoby najczęściej padają ofiarą niektórych rodzajów nooba opisanych powyżej. Prawdziwy pr0 ma takie cechy jak:

  • Niszczy Mausa grając T1
  • Pociskami kumulacyjnymi przebija 20 warstw pancerza
  • Taranuje ELCem Mausa i przeżywa...
  • ...Niszcząc tego drugiego.
  • Ma 4 gwiazdki...
  • ...Lub 15 pasków na lufie.
  • Umie strzelać z CKM-a
  • Rozstawia miny
  • W losowej bitwie spotyka kogoś z wargmingu...
  • ...I mówi mu po polsku, że trzeba dać nerfa T34.
  • Pociskiem odłamkowo- burzącym przebija czołg na wylot.
  • Kupuje konto premium i zamienia je na golda.
  • Będąc we wschodniej Rosji gra na serwerze EU-1.
  • Sprzedaje czołg za wolne doświadczenie...
  • ...I bada z niego I tier.
  • Zmusza załogę, aby rzuciła granatem.
  • Grając ELCem wszystkie pociski odbijają się od niego...
  • ...Po czym trafiają we wrogów
  • Gra M1A2 Abrams i wkurza Mausa niszcząc go z HE na hita. Maus jak zwykle odpisuje "Mam pszyjaćelA w Wot, maż bana"
  • Dostaje 10k obrażeń za spota w Tog2


Przeróbki WOTa a nooby

Z racji popularności gry wśród użytkowników powstało wiele przeróbek tej gry. Ze względu niskiego zainteresowania ze strony n00bów, [2] część normalnych [3] użytkowników przekształciła się w nooby. Najczęściej spotykanymi gatunkami są:

  • Noob spamer – spamuje na czacie (o ile gra go posiada), nazywając przeciwników szmatami, kó*wami [4] itp., itd. Najczęściej spotykany na Tanki Online,
  • Noob popychający – jeździ za tobą i spycha cię z przepaści,
  • Noob zbanowany – nazwa mówi wszystko,
  • Noob podbierak - występuje WYŁĄCZNIE na Tankach i przeróbkach Tanków. Jego działanie objawia się podbieraniem bonusów innym graczom. Ma zawsze najszybszy kadłub. Najczęściej wydaje na to PLN [5]. Można wydzielić następujące podgrupy:
 *Drużynowy - podbiera bonusy "swoim", często jest także Noobem popychającym,
 *Niedrużynowy – to samo co wyżej, tylko podbiera przeciwnikom. Często spamuje na czacie prosząc o sojusz przeciwników ( a jak się nie zgodzą to wyzywają ich)
 *Wszystkopodbierający [6] podbiera i swoim, i przeciwnikom. Jest zawsze ostatni
  • Noob dezerter – chowa się i udaje że go nie ma, jak przeciwnik ma 0% "życia" to do niego strzela i ucieka
  • Noob strażak – stoi przy bazie i pisze "alarm" lub "uwaga"
  • Noob szpieg - stoi przy bazie przeciwników i ich podgląda
  • Noob feniks – zbanowany, który po zbanowaniu zakłada następne konto, następne itd.

Przypisy

  1. czołgi w World of Tanks i War Thunder są takie same
  2. Rze co?!?!?!?!!!oneoneone??? Pszerópki wota? Bez sęsu!!!111
  3. inaczej
  4. unikając automatycznego bana za przekleństwa ze względu na błędy
  5. wysyła SMS (oczywiście z Prepaidów, czyli ofert "na kartę") żeby mieć więcej kasy, a potem prosi rodziców, żeby mu doładowali konto
  6. nie mówiłem, że słowo będzie krótkie