World of Tanks
Ten artykuł tak beznadziejnie zredagowano, że nawet nasz rezolutny szympans w to nie wierzy. A on cierpliwym zwierzęciem jest… Do przetrząśnięcia widłami: Przejrzeć tekst, wyciąć nudy Jeżeli nie potrafisz operować widłami ani redagować tekstu, zajrzyj do Kanciapy przed wzięciem się za poprawę. Jeżeli nie potrafisz uzasadnić wstawienia szablonu, nie wstawiaj go. |
Ten artykuł jest niezmiernie długi i jego czytanie może spowodować liczne szkody, takie jak: strata czasu, ból palców, możliwość zepsucia się myszki, klawiatury, procesora i przypalenie drugiego dania. Upewnij się, że jesteś na siłach lub wylosuj sobie coś krótszego. |
Czougi w War Thunder to guwno!!!1 Wot najlepszy!!!1111!!!! Rzal mi was!
- Dziecko World of Tanks o graczach War Thunder[1]
GJ Siema Kurwa Polish Noobs!!!111oneone!1!
- Anglicy o Polakach w grze
World of Tanks – spełnienie białoruskiego snu o potędze pancernej. Opiera się na zasadach Free to play Pay to win. Polega na komputerowym symulowaniu napieprzania się czołgami przez dwie drużyny, aż jedna z nich zostanie całkowicie zniszczona lub jedna z ekip przejmie bazę drugiej. Graczowi wydaje się, że ma wpływ na wynik gry (nic bardziej mylnego). W grze istnieje multum czołgów do wyboru (które trzeba najpierw odblokować) podzielonych na typy, kraje i poziomy. Są też ciekawsze tryby rozrywki – od bitwy losowej, przez kompanię aż do wojny klanów.
Rozgrywka[edytuj • edytuj kod]
Na początku przygody z tą zacną grą dostajemy po jednym dupiastym, najsłabszym, i przestarzałym lekkim czołgu z pierwszego poziomu (niektóre pamiętają czasy I wojny światowej) od każdego z państw. W miarę zbierania kredytów i doświadczenia ulepszamy czołgi, a później kupujemy (nareszcie!) nowe i lepsze z II poziomu. I tak w kółko, zbieramy kredyty i XP w bitwach na ulepszenia i czołgi. Kiedy uzbieramy wreszcie na poziom VIII/IX/X dowiadujemy się że jego naprawa kosztuje od 10 do 30 tysięcy, więc jedynym wyjściem jest kupienie czołgu premium ósmego poziomu za równowartość około 200zł (do zarabiania). Możemy też dołączyć do jakiejś kompanii lub klanu i wojować ramię w ramię ze swoimi kolegami o panowanie nad światem.
Gra posiada tak zwany RNG, czyli sama decyduje czy gracz trafi, czy spenetruje, ile zada obrażeń i czy zniszczy jakieś moduły czołgu przeciwnika. Gracz ma tylko kupować złoto i o nic nie pytać.
Oczywiście najlepsze czołgi to radzieckie. Nigdy nie będą znerfione, są niezniszczalne i mają obniżony współczynnik RNG – gra nakłania gracza, aby rozwijał tylko radzieckie linie badań. Każdy pojazd w grze jest całkowicie historyczny, nawet jeśli istniał w postaci kupy gliny i kilku desek, albo oparów w głowie Serba.
Tryby rozgrywki[edytuj • edytuj kod]
- Tryby bitwy losowej – trafiamy do losowej drużyny i nawalamy się.
- Bitwa standardowa – każda z drużyn ma swoją bazę. Raj dla kamperów, ponieważ obie strony mają czego bronić. Często obydwie drużyny zajmują pozycję i czekają na wroga, który… zrobił to samo.
- Bitwa spotkaniowa – dwie drużyny zabijają się o bazę na środku mapy.
- Szturm – jedna drużyna broni się w bazie i wyzywana jest od kamperów, zaś druga atakuje.
- Konfrontacja – ogromna nowość wprowadzona w aktualizacji 8.11 i usunięta w kolejnej. Tu walczą ze sobą drużyny składające się z czołgów tej samej nacji.
- Bitwa historyczna – nowy tryb gry wprowadzony w patchu 9.0 i usunięty po trzech kolejnych patchach, który
rzekomoodwzorowuje historyczne pojazdy i ich wyposażenie. Wszyscy chcą zawsze grać najmocniejszymi pojazdami.
- Tryby kompanii – to samo, co bitwa losowa, tylko że skład drużyn nie jest losowany, a dobierany przez założyciela kompanii, dzięki czemu występuje tu mniej noobów.
- Kompania – bitwy 10 vs 10 na różnych poziomach (T4, T6, T8 lub T10);
- Bitwa drużynowa – bitwy 7 vs 7 będące ogromną nowością wprowadzoną w aktualizacji 8.9. Po pewnym czasie (pobranie aktualizacji + rozegranie jednej bitwy) okazało się, że niczym nie różni się od kompanii. Jedynym skutkiem jej wprowadzenia było rozdzielenie się kolejki kompanii na dwie części, przez co na bitwę czeka się dwukrotnie
dłużejkrócej. Kiedyś w tych bitwach można było grać od T1 do T8, obecnie tylko od T6 do T8.
- Wojny Klanów – bitwa pomiędzy klanami.
- Bitwy Klanów na Mapie Globalnej – bitwa, w której walczymy o władzę nad prowincją. W tej bitwie drużyny mają własnych dowódców.
- Twierdze – odmiana Wojen
KlonówKlanów, w której poza kredytami i doświadczeniem zbieramy materiały.
- Dominacja – gramy w 2 trybach.
- Dominacja (4 plutony + 4 graczy) – nowy tryb gry wprowadzony w 9.8. Dawniej grało się trzema pojazdami z dziesiątego poziomu (AMX-50B, Obiekt 140 i T110E5), a obecnie wszystkimi pojazdami tego poziomu na różnych mapach (podobnie jak w losowych). Bitwa kończy się po czasie lub po uzyskaniu odpowiedniej liczby punktów za fragi bądź za flagi dowiezione do Twojej bazy.
- Stalowe łowy – to samo co na Dominacji, lecz są dwie drużyny.
- Pozostałe tryby.
- Bitwa treningowa – w tej bitwie grasują wszyscy, którzy chcą odpocząć od gry, ale także ci, którzy chcą wszystko popsuć. Można stworzyć swój pokój oraz dołączać do innych. Typowy pokój ma w opisie: Hjumans fersuz Zombis Polska mikro +4 lat albo Fan rum lol rum haha wiatrak pl mikro, czy też izi GOLD for fri dźast dżojn or ju zginiesz pl mikro.
- Bitwa szkoleniowa – bitwa z botami na T1-T2. Tylko dla graczy, którzy do tej pory uczestniczyli w mniej niż 15 bitwach oraz dla Noobów.
Typy czołgów[edytuj • edytuj kod]
W grze jest 5 typów pojazdów, które charakteryzują się innym przeznaczeniem bojowym.
- Czołgi lekkie (LT) – stworzone do wykrywania przeciwników. Są mega szybkie, mega zwrotne, ale mają pancerz z gównolitu. Działka zaś służyły kiedyś jako opakowania po jogurcie, a dodatkowo „potęga” ich strzałów ledwo dorównuje plujkom szkolnym. W rękach nooba jako jedyne potrafią zostać zniszczone w ciągu pierwszych ośmiu sekund. Nooby myślą, że dzięki ich prędkości uciekną przed czołgami ciężkimi i zdobędą kilka łatwych fragów na artylerii. Nie, nie uciekną. Chyba, że są kołowcami, dzięki którym w Wocie mamy Need for Speed…
- Czołgi średnie (MT) – bardzo zróżnicowane czołgi. Mogą spełniać prawie każdą rolę podczas bitwy. Już nie mają pancerza z tektury, lecz z twardszej odmiany plastiku. Ich działka bardzo różnią się między sobą – jedne nie różnią się bardzo od powyższych, a inne, potężniejsze (czyt. radzieckie), potrafią już zarysować lakier czołgów ciężkich.
- Czołgi ciężkie (HT) – gigantyczne, wredne i obrzydliwe maszynki do przyprawiania noobków o palpitację serca. Mają prędkość powozu ciągniętego przez szwadron koników polnych, ale za to mają pancerz z marsjańskiego tytanu wzbogacanego uranem (albo Stallinium jeśli są radzieckie). Wszystko na drodze ich strzału (oprócz innych czołgów ciężkich) zostaje szybko przemielone w kaszkę dla niemowląt. Sytuacja ta ma miejsce jednak tylko wtedy, kiedy czołg jest produkcji radzieckiej.
- Niszczyciele czołgów (TD) – mają dużo celniejsze i bardziej zabójcze działa od innych kategorii czołgów oraz przedni pancerz wykonany z najczystszej formy niezniszczalnitu. Cała reszta opancerzenia jest jednak zrobiona z kartonu, przez co pierwszy lepszy czołg, który zajdzie niszczyciela czołgów od tyłu, spowoduje jego bardzo szybki oraz brutalny koniec. Na dodatek ich działa mogą strzelać tylko z przedniej strony czołgu, choć amerykańskie posiadają wieże. Jednak nie ma to znaczenia, gdyż najlepsze są i tak niszczyciele niemieckie i radzieckie.
- Działa samobieżne (SPG) – zabawne pudełka, czasem kartoniki, które posiadają
opancerzenieozdobę pękającą przy mocniejszym kichnięciu. Posiadają one jednak gigantyczne armaty cechujące się celnością godną rozrzutnika gnoju, przeładowaniem trwającym wieczność oraz zasięgiem na praktycznie całą planszę gry, miotające pociskami zdolnymi zmienić nawet największy i najbrzydszy czołg ciężki w kupkę popiołu. No chyba, że to radzieckie T3, wtedy w kupkę popiołu zmienić można co najwyżej wrogie SPG, ale i to tylko jeżeli dopisze Ci szczęście.
Państwa[edytuj • edytuj kod]
- III Rzesza – czołgi z tego kraju są
fanami Hitlerajednymi z najbardziej zajebistych w późniejszych chwilach gry. Gracze tylko czekają, żeby kupić sobie wymarzoną E-100-kę. Na początku jednak Pz-kpfw z tego kraju są tak słabe, że nawet losowy debil jest w stanie je zniszczyć. - ZSRR – na początku czołgi radzieckie są średnie (fajne jeżeli chodzi o strzelanie, bo zadają znaczne uszkodzenia), ale za to w późniejszych etapach przeistaczają się w skuteczne czołgi, które są najlepsze czyszczenia gry z noobów.
- Szwecja – postrach noobów. Po rozpoczęciu gry mamy
fajną łódź podwodnąfajnego czołga o nazwie Strv fm/21, który jest prawdopodobnie jednym z najskuteczniejszych na początku gry. Z tego czołgu ten kraj słynie w grze. - Chiny – czołgi niezbyt dobre (no chyba, że chodzi o kilkukrotny strzał), bo wyprodukowane w Chinach.
- Japonia – niezbyt dobre odpady z amerykańskich statków, które po przeistoczeniu stały się czołgami. Na początku są najsłabsze, później to już trochę lepsze a jeszcze później… troszeczkę lepsze. Wszystko to w imię balansu, bo starsi gracze pamiętają czasy gdy ciężkie czołgi japońskie nie wymagały skilla aby dobrze nimi grać.
- USA – czołgi fajne tylko i wyłącznie na początku. Z tych lepszych właściwie nie ma czym grać.
- Wielka Brytania – tak jak powyżej. Tylko czołgi z serii Churchill są jeszcze przyzwoite.
- Czechosłowacja – czołgi właściwie średnie. Na starcie zajebista jest Kolohousenka, a później kolejne jej serie.
- Francja – wbrew pozorom czołgi te nie mają tylko biegów wstecznych. Posiadają też jeden bieg do przodu – na wypadek, gdyby wróg atakował od tyłu.
- Polska –
państwo to ma tylko jeden niemiecki czołg zdobywczy i tyle.Ma szesnaście czołgów (i pięć premium) – ekskluzywnego dla Rosji Rudego 102, Pudla Magdę i (tak, to nie żart) WUASNE DŻEFKO!!!111oneoneone. Podobno po dodaniu Rudego i Pudla liczba graczy zwiększyła się o 50%, a po dodaniu polskiego drzewka o 100%. W polskich czołgach niemiłosiernie śmierdzi cebulą i starym smalcem. - Włochy – słyną w grze z trzech rzeczy: Fiatów w pierwszym i drugim poziomie, spaghetti będącego główną potrawą załogi oraz działa mającego magazynek z doładowaniem. Na dodatek czołgi ciężkie z
intuicyjnymzmodyfikowanym systemem doładowania którego nikt nie rozumie.
Noob w World of Tanks[edytuj • edytuj kod]
Identyfikacja[edytuj • edytuj kod]
W tej grze MMO, jak to w każdej tego typu, nie zabrakło też noobów.
- Spamuje na czacie poprzez oznaczanie kwadratów na mapie.
- Pisze kill me, gdy się zablokuje.
- Na mapie Himmelsdorf wjeżdża na zamczysko i siedzi tam tłustym dupskiem przez cały mecz, nie reagując nawet na okupację bazy.
- Tuż po rozpoczęciu strzela w horyzont.
- Strzela cały czas na ślepo, ujawniając swoją pozycje.
- Dwie sekundy po rozpoczęciu pisze, że jego ekipa przegrała.
- Nie wie, jak zmienić amunicję.
- Jeśli go zabiją, dziękuje wszystkim za pomoc.
- Używa kilkunastokrotnie komendy „Do ataku!” lub „Przejąć bazę!”.
- Dziwi się, że zginął, taranując Tygrysa lub KW-5 lekkim czołgiem.
- Taranuje przeciwników gdy ma mało HP…
- …a potem się dziwi, że zginął.
- Na mapie „Malinówka” rusza przez pole do przodu, ginąc od razu i wyzywa resztę od noobów, bo mu nie pomogła.
- Gra artylerią jak zwykłymi czołgami, bo nie wie o istnieniu trybu snajperskiego.
- Strzela do sojuszników zamiast do przeciwników i przeszkadza im w grze.
- Podczas kampanii lub wojny klanów nie stosuje się do ustalonej taktyki i rozkazów dowódcy, tylko jedzie prosto na wroga.
- Kiedy zostanie zabity, wyzywa tego, kto go zabił od noobów i cheaterów.
- Na forach i stronach poświęconych tematyce WoT-a pisze, że
Łor Thander„WT leprze”. - Jego nienawiść do artylerii rośnie do takiego stopnia, że próbuje zabijać swoje arty, czego zrobić nie może, więc spamuje o tym milionami tematów na forum, w nagrodę otrzymując banana.
- Próbuje na twierdzy VI wziąć VII poziom czołgu.
- Puszcza Plebańsko-Etiopskie techna na mikrofonie…
- …przez co inni gracze, słysząc to, wyrzucają głośniki przez okno w tempie natychmiastowym, po czym żałują że w ogóle dołączyli do gry.
- Twierdzi, że SU-100 i IS-3 są najgorszymi czołgami w grze, opierając się na swoim doświadczeniu.
- Strzela do zatopionych czołgów, myśląc że jak go zniszczy, to dostanie fraga.
- Pyta się, kto gra w Minecrafta.
- Nie wie, co to znaczy teamkiller, pomimo że sam nim
jestbył, gdyż ze względu na problem z zrozróżnieniem sojuszników od przeciwników przez noobów usunięto team dmg. - Nie wie, kto wydał grę, przez co będzie pisał, że wot osuscji i klamcy pajtułin.
- Chce się bawić w Gwiezdne Wojny.
- Gdy wyjeżdża zza ściany, ma lufę w górze.
- Nie wie jak badać, kupować i ulepszać czołgi, przez co gra tylko tymi początkowymi i najsłabszymi.
- Nigdy nie używa amunicji odłamkowo-burzącej…
- …albo używa jej zawsze niezależnie od typu czołgu.
- Będąc w lekkim czołgu, kampi w krzakach niczym niszczyciel dziesiątego poziomu bez wieży (na drugiej linii, coby przypadkiem kogoś nie wykryć)…
- …za to gdy nim jest, rzuca się w sam środek walki niczym obrońca krzyża i ginie z rąk skauta, który go objechał.
- Często myli czołg z amfibią lub paralotnią. Czasem nawet z łodzią podwodną, zaś w skrajnych wypadkach z hydroplanem.
- Będąc z kolegą noobem w plutonie, starają się brać możliwie najbardziej różniące się poziomem pojazdy, co od marca 2017 jest niemożliwe, a że nie wiedzą dlaczego spamują na forum dziesiątkami tematów o tym mimo odpowiedzi (i najczęściej bana).
- Na mapie Mittengard kampi na jednej z górek tuż po rozpoczęciu, a jak go ktoś zabije, to wyzywa tego kogoś od cziterów.
- Gra TYLKO polskimi czołgami i oskarża WG o to, że zrobili je za słabe (oczywiście nie umie nimi grać).
- Najczęściej przesiaduje w pokojach treningowych (gdzie może oddawać się swoim chorym rozrywkom w spokoju) z włączonym mikrofonem i straszy swoim piskliwym głosikiem.
- Nie ma pojęcia o kątowaniu pancerza (chętniej katuje czat). Najchętniej ustawiałby się dupą pod lufy przeciwnika (nie dotyczy KW-5, bo on się kątuje czym chce).
- Kupuje złoto przez telefon za ciężko wyżebrane od mamy pieniądze za doładowanie, a następnie przepuszcza je całe na przenosinach stałego wyposażenia, bo nie może się zdecydować, gdzie będzie pasowało najlepiej.
- Nie kupuje sprzętu eksploatacyjnego, bo według niego jest za drogi i się nie opłaca…
- …a jak kupi, to nie wie jak go użyć, przez co spamuje jak siem órzyfa spsent ekzplolacyjny?????///.
- Ma w garażu tylko jeden czołg (loltraktor?) i wyżywa się na klawiaturze, gdy rozwalą go w pierwszej minucie gry, czekając na zakończenie bitwy.
- Skacze z urwisk, klifów oraz mostów dla podniety, przez co ginie.
- Znane są przypadki, gdy noob tak skacząc zniszczył czołg. Najczęściej sojuszniczy. I swój przy okazji.
- Jedzie w pojedynkę lekkim czołgiem okupować bazę wroga, która jest broniona przez czołgi średnie i ciężkie.
- Mając rozegranych 15 bitew kupuje Löwe i myśli, że jest nieśmiertelny.
- Strzela w przód wieży IS-3 z poziomu mniejszego niż VII.
- Jako najlepszy czołg w bitwie kampi w bazie.
- Strzela swoim po gąsienicach.
- Kiedy próbuje skautować w T-50, podjeżdża do wroga od frontu i stoi przed nim.
- Próbuje kampić pod wodą.
- Próbuje wysiąść z czołgu (bo w BeEfie siem da!).
- Gra na podstawowym wyposażeniu (działo, wieża itp.), bo „szkoda expa”.
- Kiedy widzi, że jego baza ma 70 punktów okupacji, jedzie zająć wrogą bazę w pojedynkę (często lekkim czołgiem).
- Blokuje najlepszy czołg w drużynie.
- Sprzedaje czołgi za złoto.
- Skautuje w TOG II*.
- Na bitwach z poziomami VII-X strzela w przód wieży myśląc, że uszkodzi działo, zabije pół załogi i podpali czołg.
- Na VIII-X poziomie nie ma gaśnicy.
- Próbuje zmienić broń na karabin maszynowy.
- Myśli, że drzewa i krzewy zablokują pocisk, pomimo że gra zaprzecza temu na jego oczach kilka(naście/dziesiąt/set) razy dziennie.
- Odwraca się bokiem do przeciwnika, próbując uciec z wiadomym skutkiem.
- Standardowo prosi o fri itanz.
- Próbuje używać czołgu jak działa samobieżnego.
- Jego nick to przykładowo: „zabujca_czołgufxd”, „zajebecie” lub „mamgoldaiciededne”. Często zawiera też „PL”, „CZ”, „RU”, czy jakikolwiek inny skrót nazwy dowolnego kraju.
- Ma same cyfry w nicku lub przynajmniej kilka (im więcej, tym bardziej pr0).
- Kiedy upomnisz go za błąd ortograficzny, odpowie, że ma dysleksję lub nazwie Cię noobem i kujonem.
- Myśli, że jak porobi screeny chatu albo nagra powtórkę i wyśle na forum, to kogoś to obejdzie.
- Podaje się za admina i obiecuje Ci bana.
- Wyzywa od noobów i dzieci wszystko, co się rusza.
- Przed każdą grą pisze „GL and HF”[2] i myśli, że komuś tym poprawił humor.
- Ma win ratio poniżej 40%, pomimo gry świetnymi czołgami, takimi jak KW-85 czy T18.
- Zawsze jeździ na środku mapy…
- …nawet, jeśli jest tam jezioro.
- Zawsze wyzywa po polsku,
nawet jeśli w bitwie nie ma żadnego Polakazawsze są. - Od momentu odkrycia funkcji reportowania reportuje każdego, kto go zabije.
- Przed rozpoczęciem bitwy pisze na czacie coś w stylu siema pl.
- Wierzy, że jego czołg ma na całej powierzchni pancerz taki, jak podany w danych czołgu w grze.
Jeździ KW-2 z działem 122mmNie jeździ KW-2, bo KW-85 leprzy.- Zawsze używa auto-aima. Nawet, jeśli oznacza to strzelanie w ziemię, lub najtwardszą część pancerza wroga.
- Trafiony w słaby punkt wyzywa trafiającego od „gold nobuf”.
- Taranuje TOG-a.
- Zazwyczaj, gdy wkwi się na WoT-a, pisze na YouTube: łorgejming tjo ruscy i nje folno graci w ta gre bjo ta gle spijedolili i klaja gold nuuby a tfurcy tej gly to nafieksi sprodbierze fojenni ktosy sapordowali polakuf f wolyniu!!!!!!1111oneoneone.
- Gdy już dowie się, czym jest kątowanie, kątuje IS-3.
- Żąda czołgu 7TP za darmo, bo jezd patljotom.
- Na forach pisze, że w polskim drzewku na T10 powinien być T-72G bądź nie daj Boże PT-91 Twardy lub PL-01.
- Zaprasza do plutonu losowe osoby i bez uprzedzenia wychodzi.
- Prosi o dodanie go do drużyny pomimo tego, że skład jest pełny…
- …a potem wyzywa wszystkich swoim piskliwym głosikiem.
- Przejmuje bazę, kiedy został ostatni pojazd przeciwnika…
- …lub gdy jego drużyna ma dużą przewagę.
- Wyzywa od cheaterów, gdy nabijesz 6 fragów KW-1 (w tym trzech jednym strzałem) chociaż posiadasz działo 122 mm.
- Jeżeli jego drużyna w trójkę okupuje bazę przeciwnika, który ma przewagę liczebną, wyjeżdża z niej szukać artylerii wroga…
- …która go uśmierca, bo jechał przez kilka sekund prosto na nią i otrzymał strzał bezpośredni (ewentualnie starał się ją staranować mając 20 hp czołgiem lekkim).
- Próbuje driftować czołgami ciężkimi.
- Bawi się w Małysza i skacze z przeróżnych urwisk.
- …a jeśli spadnie na kogoś to ma pretensje, że go zniszczył i spamuje o tym na czacie lub forum.
- Strzela do „Borsuka” z golda.
- Wyjeżdża na przód Godzilli lub Lodówki ósmym tierem i jak zginie, to wyzywa go po bitwie od cheaterów.
- Robi sidescrapa na otwartym terenie.
- Na mapie „Linia Zygfryda” jedzie Mausem lub E-100 na otwarte pole…
- …a grając czołgiem średnim jedzie do miasta.
- Montuje działo 107 mm na KW-2…
- …a potem się dziwi, że nie niszczy niemal nikogo na hita.
- Będąc dowódcą na twierdzy nie wydaje rozkazów członkom drużyny…
- …a potem się dziwi, że przegrał i stracił połowę swojego budżetu.
- Nie słucha się dowódcy na twierdzach lub na bitwach treningowych…
- …a potem wbija z powrotem i się dziwi, że nikt go nie dodaje.
- Spamuje na forum jak kupić T-50-2, T7 Car lub T1E6.
- Próbuje skautować, grając T95 z zabitym kierowcą i uszkodzonym silnikiem.
- Nie mając działa o wystarczającej penetracji próbuje przebić dolną płytę E75.
- Gdy wybuchnie mu magazyn amunicji, wyzywa wroga od cheaterów.
- Mówi, że oglądał Five nights at Wargaming.
- Zdobywając Luchsa, atakuje nim KW-1, bo jest szybki.
- Próbuje taranować wroga grając artylerią.
- Gdy gra artylerią i zostanie zniszczony, wyzywa od cheaterów, chce Cię reportować i grozi, że napisze do administracji.
- Gra tylko artylerią…
- …i nie umie włączyć trybu artyleryjskiego.
- Gdy tonie, próbuje opuścić swój czołg.
- Nigdy nie kupuje dosyłacza, bo rzkoda pjeniendzy na ciesiendź prodzend pszeładofanja.
- Kąpie się w jeziorku na mapie Dębina, a gdy zatonie lub ktoś zdobędzie sobie na nim free fraga, to tradycyjnie wyzywa go od cheaterów.
- Gdy ELC-kiem wylosuje go na czwórki, jedzie skautować[3].
- Próbuje zdjąć gąsienice z pojazdu albo założyć opony.
- Cieszy się, gdy nabije 20
tysięcybitew… - …pomimo win rate na poziomie 40%.
- Na mapie „Prochorowka” jeździ artylerią po całej mapie i spamuje i kill you!!1!!!oneoneone!!1!.
- Pyta się, gdzie jest piechota.
Klasyfikacja noobów[edytuj • edytuj kod]
Nie zabrakło też różnorodnych gatunków noobów.
- Noob Początkujący – jak sama nazwa wskazuje, ten noob dopiero co założył konto na wargaming.net i zaczął grać w World of Tanks. Występuje zazwyczaj w bitwach losowych, w czołgach T1 i T2. Zamiast pomagać drużynie w zwalczaniu wroga, on się kręci bezcelowo po mapie, rozglądając się wszędzie, wspinając się na strome pagórki, demolując płotki i niszcząc domki. Jednak gdy decyduje się dołączyć do boju, nigdy się nie schowa za osłoną. Rzadko udaje mu się trafić przeciwnika, gdyż niemal natychmiast zostaje przezeń wyeliminowany, ale jeśli już jakimś cudem go trafia, to niemal zawsze rykoszetuje.
- Noob Początkujący Elitarny – wyższe stadium ewolucyjne nooba początkującego. Nie odczuwa potrzeby poznawania świata – skupiony jest teraz na oglądaniu czołgów. Często widywany jest podczas krążenia wokół czołgów i przyglądania się im. Bardziej napaleni osobnicy mogą też przeszkadzać w działaniu ocierając się o boki lub/i zajeżdżając im drogę. Zazwyczaj kończą nieszczęśliwie zabici przez czołg, do którego się przylepili, bo wjechał na linię strzału. Czasami jest to też spowodowane tym, że po prostu operator czołgu się wkurwił. Nauczył się wreszcie krycia za osłonami, ale i tak jest mało skuteczny w boju i ginie podobnie szybko.
- Noob Generał – wyjątkowo upierdliwy rodzaj nooba. Objawia się na początku bitwy (zazwyczaj w fazie odliczania) błyskawicznie spamując czat snuciem bardzo efektywnego planu rozgromienia wroga z podziałem na role dla całej drużyny. Planowaniu zazwyczaj towarzyszy wielokrotne i irytujące pinganie na mapie taktycznej. Zazwyczaj najsłabszą stroną całego planu jest fakt, iż nikt tego osobnika nie słucha. Niezależnie jaki pojazd posiada, ginie jako pierwszy, gdyż jako dowódca jedzie na czele samotnego natarcia. Gdy drużyna przegra, wyzywa wszystkich od noobów, bo nie posłuchali go i nie działali według jego genialnego planu.
- Noob Dezerter – jego cechą jest mała chęć do walki i brak ambicji. Na początku bitwy od razu szuka schronienia na mapie, gdzie przesiedzi całą bitwę, aż któraś z ekip wygra. Gdy jego drużyna zostaje zniszczona, on jest zazwyczaj jej ostatnim żyjącym członkiem.
- Noob Strzelający – strzela we wszystko (nawet w swoich), a potem się dziwi, że ma bana.
- Noob Złodziej – specjalizuje się w okradaniu wymęczonych walką sojuszników z fragów. Zazwyczaj przesiaduje w krzakach całą bitwę i obserwuje walkę. Gdy zobaczy, że jakiś wrogi czołg został mocno ostrzelany i jest na granicy zniszczenia, celuje w niego i zadaje ostatni cios, zaliczając fraga na swoje konto.
- Noob Nieśmiertelny – bardzo rzadki rodzaj nooba spotykany w ciężkim czołgu T10. Myśli, że jeden z najlepszych czołgów w grze czyni go niezniszczalnym, więc jedzie wprost do bazy wroga. Po bitwie na forum gry pisze tematy typu: czemó tak szzypko sginąłem???!!11 bo pszeciez miałem najleprzy czołg w grze :( :( :(!!1111oneoneone.
- Noob Kamikadze – często spotykany rodzaj nooba, zazwyczaj występuje w
japońskimlekkim czołgu. Charakteryzuje się tym, że tuż po rozpoczęciu bitwy wyjeżdża aż pod bazę wroga, bo jezd zwiadowcom. Zazwyczaj to on jest pierwszym zabitym członkiem drużyny. - Noob NKWD – radykalna odmiana nooba generała. Gdy ktoś nie spełnia jego rozkazów, to może od niego oberwać, na przykład gdy zauważy, że jakiś sojusznik siedzi w krzakach, to ten go zachęca do boju strzałem w zad. Uzasadnia swoje decyzje pro skillem i czołgiem T8-10, którym może spokojnie ukarać towarzysza bez obaw o odwet. Jeśli delikwent odpowie ogniem, to NKWD nazywa go noobem i niszczy za zdradę. Zazwyczaj przesiaduje na tyłach drużyny, czekając aż wygrają. Gdy drużyna zostanie rozgromiona przez wroga, zamiast walczyć, bluzga na swoich towarzyszy w czacie, że są noobami i nie umieją grać.
- Noob Bravenheart – mieszanka nooba nieśmiertelnego, generała i kamikadze. Jest święcie przekonany, że jedyna droga do zwycięstwa to zmasowany szturm na bazę wroga. Nie obchodzi go, że przeciwnik ma przewagę liczebną, jest mocno ufortyfikowany i jego baza ma dobre położenie strategiczne uniemożliwiające skuteczny atak. Liczy się tylko odwaga i chęć zwycięstwa, bo tylko tchórze nie atakują. Charakteryzuje się pewnego rodzaju charyzmą, którą porywa kilka naiwnych jednostek na bohaterski szturm, który kończy się szybkim rozbiciem całego oddziału szturmowego przez wrogów ukrytych w okolicy i w bazie.
- Noob Pustak – jest to noob, który pisze ciągle: rush albo rush = win, a na twierdzach: jag bencjecie raszować to wygracie. Często podaje bezużyteczne porady.
- Noob Wyzywający – noob, który będzie wyzywać wszystkich na czacie od , , i oczywiście za każdy (w jego Wielmożnej, Jedynej Słusznej Opinii) błąd.
- Noob Troll – wkurzający typ nooba, który knuje słabe trolle myśląc, że jak zabije kogoś ze swojej drużyny to bencje smesne hahaha 1one1one1 hahaha.
- Noob Szwab – coraz rzadziej spotykany typ nooba. Są to głównie Niemcy (neonaziści), którzy mówią że niemieckie czołgi są dobre. Szkalują czołgi innych narodowości. Często wdają się w kłótnie z moderatorami bądź innymi graczami, przez co szybko dostają bana.
- Noob Specjalista – noob, który całą bitwę przesiaduje w bazie. Ogranicza się do komentowania poczynań drużyny i wyzywania od noobów, gdy ktoś coś robi (według niego) źle. Często posługuje się danymi naukowymi na poparcie swoich tez, posiłkując się statami, bo 500 bitew zrobiło z niego specjalistę i on zawsze ma rację. Najczęściej chwali przeciwników za to, że wygrywają, a swoich hejtuje, bo dobrze im tak za to, że go nie słuchali. Ewentualnie zostaje zbesztany przez swoją drużynę i wychodzi z gry z poczuciem wyższości.
- Noob Patriota – mimo że na czacie obowiązuje wyłącznie język angielski, to on i tak będzie trajkotał w swoim ojczystym języku i nie będzie przejmował się upomnieniami ze strony innych osób. Gdy zostanie zbanowany, wkurwi się i zrobi kolejne konto, wyżalając mu się potem za bana.
- Noob Pingacz – ulubioną rozrywką tego gracza jest wkurwianie graczy pinganiem na mapie taktycznej. Nagromadzenie takowych czyni mapę bezużyteczną do chwili zniszczenia ich pojazdów.
- Noob Bogacz – wyłudza od rodziców kasę na złoto i kupuje za nie absolutne wszystko, co się da, w tym czołgi, kamuflaż, napisy, pociski, konto premium, wymianę doświadczenia, flagę, i tak dalej. W końcu ilość wydanego złota przewyższa jego zdolności kalkulacyjne. Jest tylko jedna rzecz, której nie może kupić – skilla.
- Noob Mściwiec – groźny rodzaj nooba, który jest gotowy oddać strzał do sojuszniczego pojazdu tylko za to, że ten zajechał mu drogę, zajął jego ulubioną miejscówkę lub strzelał do tego samego celu (lub, nie daj Boże, zgarnął mu fraga). Mściwcy zazwyczaj zaczynają pouczeniem w postaci wjeżdżania w pojazd gracza z drużyny, popychania go w czasie gdy ten celuje, a często nawet profilaktycznym zniszczeniem gąsienic. W razie jakiegokolwiek przejawu niezadowolenia ze strony dręczonej ofiary, uaktywnia się na czacie, zmieniając się w Nooba Wyzywającego. W skrajnych przypadkach ten podrodzaj wykazuje niebywałą zawiść, atakując bezpodstawnie czołgi premium (zwłaszcza trudno dostępne, bo on też chciałby je mieć) lub z ładnym kamuflażem.
- Noob Wyścigowy – całymi godzinami gra w plutonie dwoma lekkimi czołgami i ściga się z kolegą, gdyż nie wie o istnieniu bitw treningowych.
- Noob Lemming – nie mając pomysłu na siebie oraz swoje życie, po rozpoczęciu bitwy, gdy odważy się opuścić bazę, jedzie za mocniejszym sojusznikiem. Lemmingi żyją w stadach liczących do 15 osobników.
- Noob Bankrut – zawsze ma problemy finansowe. Nie umie zarabiać czołgiem premium, więc go sprzedaje, żeby kupić czołg niższego tieru, po czym następnego dnia znowu go sprzedaje, bo nic nie zarabia i tak do usranej śmierci.
- Noob Zazdrosny – zabija każdego, kto wbił odznakę Specjalista (lub inną, której on nie posiada), bo jemu się to nie udaje.
- Noob Knedel – coraz częściej spotykany typ nooba. Przeważnie to 12-13 letni Czesi bądź Słowacy, którzy na początku bitwy się ujawniają pisząc „Zdravim CZ/SK” czy „Kdo je CZ nebo SK”. Wyzywają Polaków od noobów – „PL=Polish Loser”.
- Noob Zdrajca – osobnik cechujący się wielką chęcią do spowodowania klęski własnej drużyny. Noob ten może używać prostych sposobów sabotażu, takich jak osłabianie sojuszników w czasie walki, blokowanie i tym podobne, ale niektórzy posiadający zmysł taktyczny, wprowadzają kumpli w zasadzki oraz miejsca z niską możliwością ochrony, tłumacząc to zwykłym błędem lub brakiem skilla kompanów.
- Noob Banderowiec – pozdrawia wszystkich Slava Ukrainji i odpowiada Herojam Slava.
- Noob Irytujący – nazywany też Łamaczem Klawiatur. Bardzo wkurzający typ nooba, który będzie Cię popychał z osłony w otwarte pole, gdzie przeciwnik Cię zniszczy bądź (nie daj Boże) będzie Ci się kazał wycofać z tego miejsca (pomimo, że masz czołg ciężki). Będzie wjeżdżał w Ciebie, blokował albo strzeli w Ciebie pomimo tego, że chciałeś go wyminąć, a on ci zablokował drogę.
- Noob Chciwiec – rzadko spotykana mieszanka nooba zdrajcy i zazdrosnego. Zabija wszystkie lepsze czołgi od niego (bo on też chce je mieć), które nie mają pełnej wytrzymałości.
- Noob Pokojowy – przesiaduje całymi dniami w pokojach treningowych. Z powodu braku dochodów często ewoluuje w Nooba Bankruta.
- Noob Drzewiasty – noob, który będzie błagał o dodanie nacji polskiej pomimo tego, że nacja polska została już dodana do gry.
- Noob Nubiewski – zwany też hejterem. Rodzaj nooba, którego raczej w grze nie spotkamy, ponieważ przesiaduje on na forach lub na stronach o tematyce WoT-a, gdzie wszystkich hejtuje.
- Noob Rasista – wkurzający typ nooba, który będzie obrażać inne narodowości, pisząc: fucking Mongols, Polish noobs lub Russian idiots.
- Noob Pływak – występuje najczęściej na mapach ze zbiornikami wodnymi. Pod wpływem euforii wskakuje do wody i kąpie się jak małe dziecko. Podczas swych zabaw najczęściej zostaje zniszczony przez przeciwników. Gdy tak się stanie, przeklina jak szewc, po czym dla mentalnej rekonwalescencji idzie znów popływać. I tak toczy się błędne koło tego nooba.
- Noob Samobieżny – rzadko spotykany rodzaj nooba. Charakteryzuje się tym, że ciągle jeździ artylerią i strzela do swoich, a sojusznicy zazwyczaj wpadają w panikę, że "jus psy nasjej bazie wroga arta w mnie nawala", wobec czego sojusznicy gubią szyk i rozpraszają się po całej mapce, co kończy się wiadomym skutkiem. Szansa spotkania takiego nooba wynosi 5,5%
- Szambonurek – podobnie jak noob pływak lubi kąpiele, ale te bardziej ekstremalne. Wydaje się mu, że czołg to U-boot i wpływa nim w największe odmęty wodne, co jak każdy wie, kończy się utonięciem.
- Noob Emeryt – ma z reguły powyżej 40 lat. Cechuje go brak umiejętności, co nadrabia kontem premium, odpierając zarzuty tekstem: to są moje cienszko zarobione piniendze!
- Ultra Noob – noob, który pomimo rozegranych minimum 20 tysięcy bitew wciąż ma win rate na poziomie 30%. Często mylony z botem. Jest to nadzwyczajna odmiana, będąca mieszanką wszystkich powyższych typów. Gdy ktoś go zabije, spamuje tekstem: Znofu pszegrałem ta gra jest rzalosa przestane w niom grac aż do końca bitwy. Co gorsza, jak dostanie bana, robi nowe konto i tam wywala kolejne 2000€ na złoto.
Gracz pr0[edytuj • edytuj kod]
Jak w każdej grze, pojawiają się gracze jeżdżący tylko IS-7 czy E-100, szpanując ładnym kamuflażem czy dobrą załogą. Niestety, to właśnie takie osoby najczęściej padają ofiarą niektórych rodzajów nooba opisanych powyżej.
- Potrafią zniszczyć Mausa grając T1 Cunningham.
- Pociskami kumulacyjnymi przebijają 20 warstw pancerza.
- Taranują ELC-em Mausa i przeżywają…
- …niszcząc go.
- Ma 4 gwiazdki…
- …lub 15 pasków na lufie.
- Umie strzelać z CKM-a.
- Rozstawia miny.
- W losowej bitwie spotyka kogoś z Wargaming…
- …i mówi mu po polsku, że trzeba dać nerfa IS-3 i zrobić drugą gałąź polskiego drzewka.
- Pociskiem odłamkowo-burzącym przebija czołg na wylot.
- Kupuje konto premium i zamienia je na złoto.
- Będąc we wschodniej Rosji, gra na serwerze EU-1.
- Sprzedaje czołg za wolne doświadczenie…
- …i bada z niego I tier.
- Zmusza załogę, aby rzuciła granatem.
- Grając ELC-em wszystkie pociski odbijają się od niego…
- …po czym trafiają we wrogów.
- Gra M1A2 Abrams i wkurza Mausa, niszcząc go z HE na hita za full hp. Maus jak zwykle odpisuje Mam pszyjaćelA w WG, maż bana.
- Dostaje 10k obrażeń za spota w TOG2.
- Ma pojazd niemiecki jedenastego poziomu, którym jest Landkreuzer P-1000 Ratte lub Leopard II.
- W Medium I gra w plutonie z czołgiem T10 (mimo, że się nIe da)…
- …zdobywa 11 epickich medali.
- Odbija wszystkie zrykoszetowane pociski we wroga.
- W Wielkiej Bitwie losuje go samego w czołgu I tieru przeciwko 59 Mausom...
- I wygrywa bez straty hp, niszcząc wszystkich.
- Jest tak dobry, że ma bana.