Technikum: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
M (reforma)
(Poszerzenie i przeredagowanie wstępu)
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Miledresy.jpg|thumb|200px|Uczniowie technikum]]
[[Plik:Miledresy.jpg|thumb|200px|Uczniowie technikum]]
'''Technikum''' – szkoła ponad[[Szkoła podstawowa|podstawowa]]. Do niej idą ludzie, którzy uczyli się na tyle dobrze, żeby nie wylądować w [[zasadnicza szkoła zawodowa|zawodówce]], a na tyle źle, że o [[liceum ogólnokształcące|liceum]] mogą pomarzyć. Jest to na tyle popieprzona szkoła, że łączy elementy obu wyżej wymienionych szkół.
'''Technikum''' – szkoła średnia lecz nieprzeciętna. Jest o tyle pokręcona, że łączy obszerne fragmenty [[Liceum ogólnokształcące]]go i [[Zasadnicza szkoła zawodowa|zasadniczej szkoły zawodowej]]. To właśnie do niej idą ci, którzy uczyli się na tyle dobrze, żeby nie wylądować w [[zasadnicza szkoła zawodowa|zawodówce]], a na tyle źle, że o dobrym [[liceum ogólnokształcące|liceum]] mogą pomarzyć. Ewentualnie nawiedzeni pasjonaci.

== Pierwszy kontakt ==
Zazwyczaj na ścieżce życiowej technikum najsamprzód pojawia się tylko z nazwy. Świadome [[Dyrektor|władze]] tych szkół, panicznie szukające uczniów, już na tym etapie rozpoczynają szeroko zakrojoną akcję [[marketing]]ową przejawiającą się nadaniem odpowiedniej nazwy szkole. Musi być ona maksymalnie związana z takimi wartościami jak świetlana przyszłość, postęp i nowoczesność, nawet jeżeli szkoła oferuje tylko profil rolniczy. Tą metodą powstają tak mylące nazwy jak na przykład „Technikum Nowoczesnych Technologii”<ref>autentyczna nazwa jednego z techników w pobliżu Łodzi</ref>.


== Profile ==
== Profile ==
W przeciwieństwie do liceum nie uczy się tu wszystkiego, bo kto jest do wszystkiego ten jest do niczego. Podawana wiedza jest odpowiednio wyprofilowana pod kątem przydatności w jednej z profesji przydatnej społeczeństwu. Można iść na profil [[mechanik]] albo [[ogrodnik]] lub bardzo pożądany dzisiaj profil [[kucharz]]. Zazwyczaj na danym profilu występuje znaczna przewaga jednej z płci, dlatego jeżeli wejdziesz do pracowni i zauważysz, że wiele osób ma inne [[chromosom]]y to wiedz, że prawdopodobnie pomyliłeś sale.
Z tym to bywa różnie. Można iść na profil mechanik albo ogrodnik lub bardzo pożądany dzisiaj profil kucharz. Na każdym i tak jest nudno.


== Lekcje ==
== Lekcje ==
Linia 16: Linia 19:


{{Szkoła}}
{{Szkoła}}
{{Przypisy}}


[[Kategoria:Szkoły]]
[[Kategoria:Szkoły]]

Wersja z 12:04, 14 maj 2019

Uczniowie technikum

Technikum – szkoła średnia lecz nieprzeciętna. Jest o tyle pokręcona, że łączy obszerne fragmenty Liceum ogólnokształcącego i zasadniczej szkoły zawodowej. To właśnie do niej idą ci, którzy uczyli się na tyle dobrze, żeby nie wylądować w zawodówce, a na tyle źle, że o dobrym liceum mogą pomarzyć. Ewentualnie nawiedzeni pasjonaci.

Pierwszy kontakt

Zazwyczaj na ścieżce życiowej technikum najsamprzód pojawia się tylko z nazwy. Świadome władze tych szkół, panicznie szukające uczniów, już na tym etapie rozpoczynają szeroko zakrojoną akcję marketingową przejawiającą się nadaniem odpowiedniej nazwy szkole. Musi być ona maksymalnie związana z takimi wartościami jak świetlana przyszłość, postęp i nowoczesność, nawet jeżeli szkoła oferuje tylko profil rolniczy. Tą metodą powstają tak mylące nazwy jak na przykład „Technikum Nowoczesnych Technologii”[1].

Profile

W przeciwieństwie do liceum nie uczy się tu wszystkiego, bo kto jest do wszystkiego ten jest do niczego. Podawana wiedza jest odpowiednio wyprofilowana pod kątem przydatności w jednej z profesji przydatnej społeczeństwu. Można iść na profil mechanik albo ogrodnik lub bardzo pożądany dzisiaj profil kucharz. Zazwyczaj na danym profilu występuje znaczna przewaga jednej z płci, dlatego jeżeli wejdziesz do pracowni i zauważysz, że wiele osób ma inne chromosomy to wiedz, że prawdopodobnie pomyliłeś sale.

Lekcje

W technikum obowiązują normalne lekcje w zakresie podstawowym, tyle, że w mniejszym wymiarze godzin (np. zamiast 6 godzin polskiego w tygodniu są 3). To nie oznacza, że lekcji jest mało – przeważnie z 8 na dzień. A potem jeszcze praktyki dochodzą, na których patrzy się, jak majster/szef odwala robotę, uczniowi dając co najwyżej pozmywać, wymienić olej itp. Sprawdziany głównie pisze się z podręcznikiem na kolanach i kilogramem ściąg w piórniku; nauczyciel pije wtedy kawę i czyta najnowszy numer Angory.

Oprócz normalnych zajęć są też przedmioty zawodowe, które wszyscy lubią najbardziej (mimo to zasada związana z pisaniem sprawdzianów nie zmienia się). Zaliczają się do nich m.in. lekcje technologii. Owe zajęcia dzielą się na dwie części: teoretyczną i praktyczną. Na praktycznej części można robić jaja. Mechanicy mogą wysmarować siedzenie nauczyciela smarem, kucharze urządzać walki na noże kuchenne, a budowlańcy porzucać w siebie cegłami. Nie pytajcie, co robią weterynarze.

W V klasie technikum rok szkolny kończy się kilka dni przed maturą (niestety tylko w teorii). Po zdaniu lub oblaniu matury absolwentów czeka jeszcze egzamin zawodowy. Aby go zdać, potrzeba min. 75% punktów (w zależności od tego, jak wypadną inni), jednak w praktyce można ściągać lub poprosić o konsultację członków komisji.

Przyszłość

Po technikum drogę mamy otwartą (nie to co kujony z liceum i matoły z zawodówki). Możemy iść na studia. Jeżeli nie poszczęściło się nam na maturze możemy pracować w swoim zawodzie i zbijać kokosy. Albo iść na ochroniarza, chociaż ochroniarz bez matury to dupa.

Przypisy

  1. autentyczna nazwa jednego z techników w pobliżu Łodzi