Indeks (dokument)

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Indeksy zwykłe

Indeks – rodzaj dzienniczka starszego ucznia (około 19-25 rok życia). Służy do zbierania autografów od swoich największych idoli – zazwyczaj są nimi wykładowcy i „ćwiczeniowcy”.

W dobie permanentnej digitalizacji, niektóre uniwerki porzuciły indeksy papierowe na rzecz cyfrowej bazy inwigilacyjnej. Główną zaletą takiego rozwiązania jest to, że złośliwa siostra nie zajrzy w niego, chyba że jej chłopak jest hackerem. Wadą jest brak możliwości rozładowania frustracji po kolejnej glebie.

Co można zrobić z indeksem?[edytuj • edytuj kod]

Indeks ozdobiony
  • Cenną zdobyczą do indeksu są pieczątki. Im więcej pieczątek zbierzesz na początku, tym lepsza zabawa na koniec roku, kiedy to trzeba owe pieczątki skasować.
  • Znudzony życiem student-artysta może próbować upiększyć swój indeks malunkami różnej treści, co nie zawsze podoba się „grupom trzymającym z Władziem”.
  • Indeksem można się chwalić. Z nieznanych przyczyn większość studentów woli indeks schować tam, gdzie nie dociera światło.
  • Można wrzucić go do wanny, aby wyładować swoje frustracje.
  • Można nim też tłuc o parapet w przypływie złości.
  • Indeks służy także do sportów wyczynowych i ekstremalnych.
  • Magister może indeksem podbudować swoje ego.

Rekord świata (i niejakiego Ginesa) w tzw. „zaliczeniu” [1] należy do studenta, któremu udało się złapać indeks nie wypadając z okna. Pozostałym przyznaje się dorocznie Nagrodę Darwina oraz możliwość uczestniczenia w barażach odbywających się tradycyjnie we wrześniu.

Przypisy

  1. Sporcie ekstremalnym, w którym zawodnik wygrywa zaliczenie (stąd nazwa) jeśli złapie wyrzucany przez prowadzącego indeks.


Nuvola apps edu miscellaneous.svg To jest tylko zalążek artykułu związany ze szkołą. Jeśli cały czas odrabiasz prace domowe – rozbuduj go.