William Shears Campbell: Różnice pomiędzy wersjami
(o jaaaaaa :>) |
(dodano wynurzenie) |
||
Linia 86: | Linia 86: | ||
* W ''Revolution #9'' pod ''number nine, number nine, number nine'' ukrywa się ''turn me on, dead man'' (''podkręć mnie, martwy człowieku''). To nie może być, cholera, przypadek! |
* W ''Revolution #9'' pod ''number nine, number nine, number nine'' ukrywa się ''turn me on, dead man'' (''podkręć mnie, martwy człowieku''). To nie może być, cholera, przypadek! |
||
* W ''I'm so tired'' ukryto zaś ''Paul is dead man, miss him, miss him, miss him'' (''Paul jest [[trup]]em, tęsknij za nim''). I nie ważne, że „Paul is dead man” wcale nie brzmi jak „Paul is dead man”, a „miss him” jak „miss him”. Liczy się ta oczywistość, że Paul nie żyje! |
* W ''I'm so tired'' ukryto zaś ''Paul is dead man, miss him, miss him, miss him'' (''Paul jest [[trup]]em, tęsknij za nim''). I nie ważne, że „Paul is dead man” wcale nie brzmi jak „Paul is dead man”, a „miss him” jak „miss him”. Liczy się ta oczywistość, że Paul nie żyje! |
||
== Ebony and Ivory == |
|||
W 1982 roku epigon McCartneya nagrał ze Stevie Wonderem piosenkę o tytule Ebony and Ivory („Heban i kość słoniowa”). Heban to żałobna czerń, kość to symbol śmierci. Przypadek? |
|||
Refren: |
|||
{{cytat|Ebony and ivory live together in perfect harmony / Side by side on my piano keyboard, oh lord why don't we?|}} |
|||
w najogólniejszym skrócie mówi ''heban i kość słoniowa żyją (...) och panie, dlaczego my nie?''. Przekaz jasny. Pytanie, co w tym kontekście robił Stevie? |
|||
== Wikipedia == |
== Wikipedia == |
Wersja z 17:26, 24 mar 2009
To stek bzdur, wszystko wymyślono.
- John Lennon o Paulu McCartneyu, który nie żyje
Teoria spiskowa o Williamie Shearsie Campbellu („Paul nie żyje”) – jedna z najlepiej wykonanych miejskich legend, stworzona przez The Beatles, by o zespole było głośno. Jej założenie to dawanie wskazówek na drodze do odgadnięcia zagadki – gdzie, do cholery, jest Paul McCartney?
Historia
Wyobraź sobie, że jest rok 1969. Słuchasz radia robiąc w tym czasie parę innych rzeczy. Paul McCartney nie żyje, zginął w wypadku samochodowym. Mam na to dowody – słyszysz z odbiornika. Z początku śmiejesz się, ale zaczynasz przyglądać się okładkom płyt, baczniej wsłuchujesz się w teksty piosenek, po czym stwierdzasz: stary, McCartney serio odwalił kitę. Czytając dalej oceń, czy masz rację.
Sam zespół jako pierwszy puścił cynk o śmierci McCartneya, bo poczuli w tym łatwy hajs. Postawili sobowtóra, który od tej pory miał pokazywać się z symbolami śmierci – morsem, otwartą ręką, czarnym kolorem, trumną etc. Wszystkie symbole miały być ukryte szczętnie i niezauważalnie. Szukający sensacji odkryli jednak więcej, niż ukryto.
The Butcher Album
Właśnie przy tym albumie wykryto pierwsze zajawki na wykrywanie dowodów. Co udaje się wychwycić?
- Porozrzucane mięso wcale nie jest zabawną ilustracją. Nic, tak jak porozrzucane mięso nie zobrazuje śmierci w wypadku samochodowym. Naprawdę.
- Sztuczna szczęka na ramieniu Paula nie jest jedną z „ozdób”. To znak, że podczas wypadków ludziom czasami wypadają zęby.
- To, że głowa lalki znalazła się tak blisko głowy McCartneya nie jest przypadkowe. Znaczy to, że w kolizji jego głowa została rozgnieciona. Naprawdę!
- Zegarek na ręku gitarzysty nie jest tylko kolejnym rekwizytem. Jest to symbol odliczania czasu, w tym wypadku do śmierci lub do wizyty u dentysty – stracił przecież zęby. Naprawdę.
- Białe stroje wcale nie komponują się dobrze z tłem. Takie noszą w prosektoriach, gdzie leżał Paul w czasie nagrywania płyty. Naprawdę.
Jak widzisz, sprawa nabiera nowego znaczenia, wszystko staje się jasne. Potrafisz odszukać więcej niewyjaśnionych zagadek?
Rubber Soul
Tytuł płyty to po polsku „gumowa dusza”. Wiadomo, że słowo „gumowa” oznacza tu sztuczność. Tą sztucznością jest zastąpienie Paula Williamem. Wszystko, zupełnie nienaturalnie, się zgadza!
Przeszperajmy więc po okładce:
- Nie po to rozmazywano zdjęcie, by dodać trochę sztuki do fotografii. Jest to celowy zabieg, który ma na celu zlikwidowanie blizn na twarzy Williama, by bardziej przypominał Paula. Sama czysta prawda.
- Nie jest przypadkiem, że Bitelsi patrzą się w dół. Można sobie wyobrazić dalszą (dolną) część okładki, w której leżałby grób. Naprawdę.
- „Paulowi” z okładki widać tylko jedno ucho. Prawdziwy pokazywał zawsze zarówno jedno, jak i drugie. Naprawdę!
Co więcej, w tekście do piosenki Girl słyszymy cytat: will she still believe it when he's dead...? (czy ona ciągle wierzy w to, gdy on jest martwy?. A jednak, jest martwy, tu może chodzić tylko o jedną śmierć, jednego człowieka. Braknie argumentów przeciw, zespół coraz bardziej wkręca nas w swoją grę psychologiczną!
Revolver
Przede wszystkim znowu efekt tuszowania „sobowtórowości”. Tym razem przez sztukę rysunku. Sprytni ci Beatlesi myśleli, że nikt się nie zorientuje w jakim celu wykonali (prawie) całą okładkę tą techniką. Jednak oliwa sprawiedliwa zawsze na wierzch wypływa.
Na okładce:
- Paul odwrócony bokiem. Nie po to, by wszystko wyglądało ładniej. To zabieg celowy, odwraca głowę, by pokazać, że odwraca się od grupy, nie jest już Beatlesem.
- Pierwsza otwarta dłoń nad głową McCartneya. W starych, odległych o tysiące kilometrów i miliony lat wioskach tubylczych wierzono, że oznacza to że dana osoba kopnęła w kalendarz lub w najbliższej przyszłości kopnie. Naprawdę.
- W uchu Paula (znowu jednym) widać twarz. Oznacza to, że jego uszy są zatkane, nie może słyszeć. Rzeczywiście!
A co mówią teksty piosenek?
- She said she said – cytat: she said I know what it's like to be dead. „Ona” już wie, jak to jest odejść w niebyt. Znowu wiadomo, o jakiej śmierci mowa. To jest prawda, Paul zginął!
- For no one – cytat: she says her love is dead (...) she says that long ago she knew someone but now he's gone. Znowu tajemniczy osobnik płci żeńskiej rozpacza z powodu śmierci ukochanego. To nie może być zbieg okoliczności!
- Dodatkowo w piosence Yellow Submarine, choć tak wesołej i skocznej można doszukać się porównania łodzi podwodnej do grobu. Naprawdę. To nie przypadek!
Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band
Nic, w takim stopniu jak ta płyta, nie promuje śmierci Paula. Wszystko jest ukryte dość szczętnie, ale nie z takimi zadaniami radzili sobie badacze. Odkryli oni, że na okładce:
- Zebrani są wszyscy ludzie, którzy umarli, w tym McCartney, w samym centrum.
- Znów widać otwartą rękę nad głową gitarzysty. Sprawdź!
- Wieńce kwiatowe z dolnej części okładki to nic innego, jak świeżo wykopany grób. Przypatrz się jeszcze raz, tu nie ma trafu! To wszystko jest ukartowane!
- Model samochodu, który trzyma lalka po prawej stronie, to musi być ten sam, w którym zginął Paul. Ten sam, w którym wypadły mu zęby! Naprawdę.
- Kwiaty (te żółte) układają się nie tylko w gitarę basową, ale i napis „PAUL?”. W dodatku, leżą na nich trzy pałeczki – każda symbolizuje pozostałego przy życiu Beatlesa. Widzisz to? To niesamowite! Naprawdę.
- Waza z kwiatami pod nogą lalki to – wyraźnie widoczny – samochód spadający w przepaść. Co prawda Paul nie spadł w przepaść, ale to też jest wypadek samochodowy!
- Ręka hinduskiego boga-niszczyciela pod literą „T” wskazuje dokładnie na Paula. Zero przypadku, naprawdę!
- Paul na obrazku jest odwrócony przodem. Ostatnio to, że stał bokiem było niezbitym dowodem na zgon, tym razem jednak wygląda bardzo nierealnie. Bo to nie on!
- Instrument, który trzyma Paul jest czarny. Czarny jest kolorem śmierci! Naprawdę!
- Osoba z lewej strony Paula przygląda się mu kuląc głowę. To motyw wykorzystany już wcześniej w Rubber Soul.
Teksty piosenek:
- „Billy” to zdrobnienie od „William”, a w Sgt. Peppers Lonely Hearts Club Band pada cytat: let me introduce to you the one and only Billy Shears and Sgt. Pepper's Lonely Heart Club Band. O w mordę, tym razem przyznali się sami!
- W A Day in the Life, piosence do której nagrania najbardziej przyczynił się właśnie McCartney wyraźnie słychać: I saw the photograph. He blew his mind out in a car, he didn't notice that the lights had changed. A crowd of people stood and stared they'd seen his face before... Paul nie napisał więc tej piosenki, gdyż nie zauważył zmieniających się świateł, a ludzie przyglądali mu się, bo widzieli jego twarz wcześniej!
To jest już przegięcie, zespół za sprawą jednej płyty wyjaśnił całą sprawę. Paul nie żyje!
Magical Mystery Tour
Tu widzimy kolejne kroki – sobowtóra Paula, który jest zupełnie nieprzypadkowo ubrany na czarno, w przebraniu morsa (ukrył tym samym uszy!). Zarówno kolor czarny, jak i mors, symbolizują śmierć. To nie może być przypadek!
Więcej – jeśli napis „BEATLES” odczytamy w lustrze otrzymamy numer telefonu – 2317438. Gdy na niego zadzwonimy odtworzy nam się tajemniczy komunikat: „wybrany numer jest w tym momencie nieosiągalny, prosimy spróbować ponownie później”. Może nieosiągalność numeru ma jakiś związek z nieosiągalnością martwego Paula McCartneya? Czy ktoś widzi tu przypadek?
Nikt. Nikt nie widzi też przypadku w tekstach, gdzie:
- Pod koniec piosenki I am the Walrus (znowu mors!) słychać bury me, bury me, bury my body (pochowajcie moje ciało). Trzeba się tylko niesamowicie wsłuchać, wręcz nie oddychać. Naprawdę!
- Pod koniec piosenki Strawberry Fields Forever pada cytat: I buried Paul (pochowałem Paula), który przez niedoinformowanych jest odczytywany jako Cranberry Sauce.
The White Album
Beatlesi nie stworzyli ciekawej okładki – zostawili biały kwadrat. Słownik PWN o kolorze białym mówi:
Białość jest przywoływana dla zaznaczenia czystości, więc czasem i braku czegoś (biały bywa związany z poczuciem braku barwy, z pustym miejscem). Wiąże się także z męskością (ale i dziewiczością, niewinnością), żałobą (ale i radością, świętem), odmiennością (albinos jest odmienny, rzadki – stąd biały kruk) lub odwrotnością sytuacji.
Odwrotnością sytuacji może tu być właśnie zamiana ról między Williamem a Paulem. To przecież takie oczywiste! Nie bez powodu ten pusty biały kwadrat!
Pierwszy raz (właściwie: pierwsze dwa razy) zastosowano też backmasking.
- W Revolution #9 pod number nine, number nine, number nine ukrywa się turn me on, dead man (podkręć mnie, martwy człowieku). To nie może być, cholera, przypadek!
- W I'm so tired ukryto zaś Paul is dead man, miss him, miss him, miss him (Paul jest trupem, tęsknij za nim). I nie ważne, że „Paul is dead man” wcale nie brzmi jak „Paul is dead man”, a „miss him” jak „miss him”. Liczy się ta oczywistość, że Paul nie żyje!
Ebony and Ivory
W 1982 roku epigon McCartneya nagrał ze Stevie Wonderem piosenkę o tytule Ebony and Ivory („Heban i kość słoniowa”). Heban to żałobna czerń, kość to symbol śmierci. Przypadek?
Refren: Ebony and ivory live together in perfect harmony / Side by side on my piano keyboard, oh lord why don't we?
w najogólniejszym skrócie mówi heban i kość słoniowa żyją (...) och panie, dlaczego my nie?. Przekaz jasny. Pytanie, co w tym kontekście robił Stevie?
Wikipedia
Wielka internetowa księga bluźnierstw i oszczerstw wszelakich – polska Wikipedia podjęła temat dopiero w październiku 2008, co kolejny raz dowodzi wyższości Nonsensopedii nad Wikipedią (byliśmy wcześniej!). Choć to tak niewiarygodne i wątłe źródło, to pozwoliło światu obejrzeć całą prawdę na temat McCartneya. Czy teraz wierzysz, że on nie żyje? Nie żyje, pogódź się z tym!
Test
Odszukaj Paula na poniższych okładkach płyt.
Podsumowanie
I wiele płyt po wymienionych grupa starała się przedstawić Paula-trupa na różne sposoby. Jednak to, co chcemy usłyszeć – usłyszymy, co chcemy zobaczyć – zobaczymy. Wniosek jest jeden, a dowody niezbite – Paul is dead man, miss him, miss him, miss him! Naprawdę!