Karabin maszynowy: Różnice pomiędzy wersjami
(2) |
|||
(Nie pokazano 39 wersji utworzonych przez 16 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Plik:Machine Gun RPK-74.jpg|250px|thumb|Nazwijmy to LKM-em]] |
|||
'''Supreme Commander: Forged Alliance'''- strategia RTS. Jej głównym założeniem jest odkrycie granic wytrzymałości graczy zmuszonych do zarządzania bazą wielkości miasta; a także do konieczności ciągłego niańczenia własnych oddziałów, zbyt głupich by zaatakować w stylu innym niż preferowanym przez armię czerwoną. |
|||
'''Karabin maszynowy''' – połączenie [[karabin]]u z bliżej nieokreśloną maszyną, np. do szycia. Zgodnie z tradycją wyznaczoną przez chłodzonych [[ciężka woda|ciężką wodą]] przodków, są wielokrotnie cięższe od zwykłej broni, przez co łatwo je rozpoznać: objuczony nim żołnierz zwykle klnie najgłośniej. |
|||
== |
== Rodzaje == |
||
Jest to przodek [[Supreme Commander 2|sup com-a 2]] i bliźniak, zwykłego sup coma, od brata różni się tylko kilkoma mapami i 1 grywalna rasa. Dzięki tej zagrywce twórcy zjednali sobie nieprzejednana sympatię graczy. |
|||
=== Lekkie, tudzież ręczne karabiny maszynowe === |
|||
== Kim chcesz być? == |
|||
Kpina twórców broni, skierowana do ich użytkowników. „Lekkie” są może w stanie na wpół rozkręconym, ale będąc w całości z przeciętnego wojaka uczynią nieruchliwego muła. Niemniej zdolność wypluwania w ciągu kilku minut dziennego urobku lokalnej kopalni ołowiu, sprawia, że broń tego typu praktycznie od momentu wynalezienia spowalnia drużynę piechoty. Prawie zawsze wyposażane w dwójnogi, by zajęty walką z odrzutem strzelec, mógł skierować fontannę pocisków w stronę wroga. |
|||
Nie, nie chodzi o awatara, niezależnie od wybranej nacji twoja osobę symbolizować będzie wielki, powolny jak Amerykanin po sutym obiedzie, robot. Chodzi o rasę. |
|||
Każdy szanujący się [[FPS]] musi mieć zaimplementowanych kilka broni tego typu, nawet gdy kod gry nie przewiduje możliwości ich stabilnego rozstawienia, a więc: jedynej sensownej możliwości użycia. Ot taki żart. |
|||
Przykłady: [[Karabin FG 42]], [[Karabin maszynowy RPK]], [[Karabin maszynowy RPK-74]] |
|||
=== UEF === |
|||
Czyli zjednoczona federacja ziemi. już sama nazwa wskazuje na absurd w pochodzeniu tej pokracznej rasy: sugeruje że państwa takie jak USA i Rosja miały by się zjednoczyć, by garstka narkomanów spełniła swe marzenie o globalnej wiosce. UEF zajmuje się głównie narzucaniem swojej woli innym rasom i budowaniem staromodnych czołgów które nieustannie traci w czasie ww. procesu. Wieki campienia na tej samej planecie nauczyły ich sztuki budowania silnych fortyfikacji. |
|||
=== |
=== Uniwersalne KM-y === |
||
Pobożne życzenie piechociarzy błagających o lżejszą broń i pancerniaków, błagających o skuteczniejszą. Co prawda broń tego typu nie zadowala obu grup, ale dzięki możliwości wyjęcia z pojazdu i zabawy w [[Rambo]] wciąż bardzo popularna. Z biegiem czasu, UKM-y zupełnie zlały się z LKM-ami, ale [[nikogo to nie obchodzi]]. |
|||
Zwani potocznie druciarzami, są bardzo związani z elektroniką, tak bardzo że bramka lotniskowa wyje po ich przejściu, nawet gdy rozbiorą się do naga. Są cyborgami. Ponieważ klasyczne czołgi zbyt bardzo przypominają im czasy rządów UEF, przerzucili się na boty szturmowe i broń laserową. Ogólny efekt wizualny cybrańskich jednostek sugeruje koszmary senne ich projektanta. |
|||
=== |
=== Ciężkie karabiny maszynowe === |
||
Czyli te, które nie zakwalifikowały się do lekkich i uniwersalnych, lub mające już z założenia tkwić w podstawie. Łączą ogromną szybkostrzelność, magiczne lufy, których nie imają się prawa fizyki odnośnie rozprowadzania ciepła i zaawansowane jej chłodzenie, na wszelki wypadek. Dużym krokiem w ich rozwoju, było stworzenie szybkowymiennych luf, co prawda ten sam mechanizm, pod kamuflażem dziwnej rączki z boku broni <ref>za którą „znawcy” chcą broń przenosić, co kończy się przypadkowym demontażem lufy i upadkiem 8 kilogramowej broni na jego stopę</ref> mają również LKM-y, ale to bez znaczenia. Niemal doskonałe w Amerykańskim Stylu Prowadzenia Ognia <ref>''Mnóstwo pocisków w nadziei, że choć jeden trafi''</ref> potrafią nie trafić pojedynczego celu, gdy wystrzeli się mniej niż 30 pocisków. |
|||
Tajemnicza rasa mistycznych mistyków, którzy z jakiegoś powodu postanowili wmieszać się w ta całą wojnę. Po tym, wszystko wyjaśniającym, wstępie czas przejść do konkretów, czyli jednostek: pochodzenie inwencji która je zaprojektowała można wyjaśnić tylko narkotykowym rauszem, ze strony czysto praktycznej patrząc, park maszyn mistyków prezentuje się zaskakująco dobrze jak na tak zapatrzoną w sprawy pozaziemskie nację. |
|||
CKM wyróżnia się bardzo skomplikowanym użyciem. Zanim zaczniemy z niego strzelać, musimy <s>skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą</s> przyczepić do niego pasek kul (taki, jaki nosił [[John Rambo|Rambo]] zawieszony na ramieniu). Po takim zabiegu nasz karabin jest gotowy do użycia. Pociągamy za wystający u dołu <s>fiutek</s> spust i przełączamy kanał. |
|||
=== Serafinowie === |
|||
Kolejna rasa morderczych obcych, którzy po raz kolejny chcą zniszczyć wszystko, co jest sygnowane flagą USA i jak uczą nas przykłady z amerykańskiego kina akcji, po raz kolejny przegrają. Niemniej by nadać sens fabule seraphimowie sprowadzili swoje, jeszcze bardziej powykręcane, pojazdy i odegrali wstęp do [[Dzień Niepodległości (film)|"Dnia Niepodległości"]]. Udało im się nawet podbić Ziemię, ale to niczego nie zmienia w kwestii ich nieuniknionej zagłady. |
|||
=== Najcięższe karabiny maszynowe === |
|||
== Gospodarka == |
|||
Wielki blok stali, który w bardziej cywilizowanych państwach nazwano by Wielkokalibrowym Karabinem Maszynowym, ale jako, że Polska nie widziała grubszej lufy w broniach nie będących działami, nazwano je jak nazwano. Grzmoci pociskami od 12 do 20 milimetrów średnicy, więc nic, naprawdę nic nie stanie im na przeszkodzie w drodze do celu. Potrafią masakrować kamizelki kuloodporne, śmigłowce, lżejsze wozy bojowe a nawet wyburzać słabiej skonstruowane budynki. Koszty zużytych pocisków, zwykle nie są po tym odtajniane. Przez [[Chuck Norris|niektórych]] [[Arnold Schwarzenegger|ludzi]] używane jako broń <s>jedno</s>ręczna. |
|||
Jest oparta głównie na wytrzymałości psychicznej gracza, co chwilą nawiedzanego przez kryzys gospodarczy, a także na wydobyciu i użyciu 2 rodzajów surowców: |
|||
=== |
=== Miniguny === |
||
[[Plik:Sailors Mans Mk44 Minigun During Exercise MOD 45151580.jpg|250px|thumb|Też byłbyś tak szczęśliwy, dzierżąc miniguna]] |
|||
Mieszanka powszechnie występujących w przemyśle metali, taśmy klejącej i kleju. Tworzy się z niej każda materialną strukturę. Wydobywać można tylko na odpowiednich złożach, przy pomocy energożernych ekstraktorów z których większość będzie w zasięgu wrogiej artylerii i lotnictwa. Na szczęście są aż 2 alternatywne sposoby na zdobycie masy: |
|||
{{cytat2|Minigun, a maksimum przyjemności|4=Serious Sam o minigunie}} |
|||
''Co jest, dlaczego tu nie ma profesjonalnej nazwy broni?'' |
|||
- Sprzątanie- Brzmi niewiarygodnie, ale to prawda, chodzi o sprzątanie. Sprzątać będziemy pozostałości po falach wrogich jednostek, rozbijających się o nasze linie obrony, usługę ''frontline cleaning service'' świadczą inżynierowie. Dzięki tej metodzie nooby zadają sobie pytanie: "Skąd on wziął tyle czołgów, po moim ataku?" |
|||
Choćby dlatego, że uznaje się je za broń artyleryjską (z nielicznymi wyjątkami), ale dzięki prawom i lewom Nonsensopedii i tak się tu znalazły. Dzięki systemowi obrotowych luf, uzyskują szybkostrzelność do miliarda strzałów na minutę, czemu nie oprze się transporter piechoty, [[czołg]] a nawet [[teoria filmowej rzeczywistości|Bohater Amerykańskiego Kina Akcji]]. Przez, mniej rozeznaną, gawiedź znane z licznych gier, gdzie zwykle są najpotężniejszymi narzędziami mordu. USA zbzikowało na ich punkcie, montując działka rotacyjne na rowerach, jeepach, czołgach i tak dalej, aż do odrzutowców <del>i statków kosmicznych</del>. |
|||
- Konwersja- rodzaj legalnego cheatu, by w sytuacji całkowitego odcięcia od złóż masy, gracz mógł sobie jeszcze trochę pobudować. Po zbudowaniu niestabilnego psychofizycznie konwertera musimy zapewnić mu dostawy energii porównywalne z ilością potrzebna do wystrzału z Gwiazdy Śmierci. Przychód masy jest równie symboliczny, jak obietnice przedwyborcze polityków. |
|||
{{Spoiler}} |
|||
=== Energia === |
|||
Surowiec, którego niedobór rest łatwiejszy do uzupełnienia, lecz bardziej upierdliwy, gdy już się pojawi. Jak sama nazwa wskazuje, energia służy do energetyzowania masy, by zachciała przyjąć i utrzymać pożądany kształt. Poza tym może posłużyć do zasilania takich bezużytecznych struktur jak: ekstraktory, generatory tarcz i stacje radarowe. Wytwarzają ją generatory, mogą być one budowane dosłownie wszędzie, ale i tak zbudujesz je przed linią umocnień z braku miejsca w bazie; są w 3 rozmiarach: |
|||
=== System „metalstorm” === |
|||
T1- mała bateryjka z funkcją samoczynnego ładowania i oddawania nadmiaru energii do państwowych akumulatorów. Po otrzymaniu zbyt mocnego trafienia, elektrolit rozlewa się, uszkadzając dotykające baterii jednostki. + 20 dochodu energii. |
|||
Wbrew nazwie nie chodzi o masowy desant [[metale|metali]] nad [[watykan|Państwem Kościelnym]] a o super- hiper nowoczesną wunderwaffe o której wiedzą tylko osoby czytające ten artykuł <ref><del>lub oglądające serial „Broń Przyszłości”</del></ref>. O ile działko rotacyjne potrafi wypluć do miliarda pocisków, o tyle metalstorm potrafi zmaterializować dwu bilonową ścianę ołowiu, z którą zderzenia nie przetrwa żaden materialny obiekt. Ba, zastosowanie tego systemu w pistolecie, umożliwia wystrzelenie całego magazynka, zanim połączony odrzut wszystkich wystrzałów nie urwie nadgarstka strzelcowi. Niestety, jak na razie metalstormy są tak tajne, że nawet ich projektanci o nich nie wiedzą. |
|||
== Budowa == |
|||
T2- miejsce, gdzie zniewolone chomiki biegają w kółkach podpiętych do dynama, generującego energię. W momencie trafienia w obudowę generatora, dozownik środka odurzającego dla gryzoni przestaje działać. W efekcie wściekłe gryzonie rozbiegają się, by zagryźć wszystko w okolicy, ale tylko przez chwilę: później giną z braku alkoholu w organizmie. + 500 dochodu energii |
|||
[[Plik:Gun.jpg|250px|thumb|Biskup wali z metalstorma|100px]] |
|||
{{cytat2|– Co to jest lufa? <br />– Lufa to dziura oblana żelazem!|4=Znany [[suchar]] o lufie}} |
|||
* '''Lufa''' – najbardziej charakterystyczny element KM-u. Zwykle jest na tyle długa, by uniemożliwić jakikolwiek manewr w mniejszych pomieszczeniach i na tyle ciężka, by przesunąć środek ciężkości maksymalnie w przód. Od miejsca styku większości luf z resztą broni odstaje mały uchwyt, którego przeznaczenie stanowi życiowy dylemat wielu „znawców” broni. |
|||
* '''Zamek''' – dla przeciętnego człowieka to właśnie na zamku karabinu kończy się mechanika a zaczyna magia. Jego zadania jest proste: ma wprowadzić nabój do komory, uszczelnić się na czas wystrzału, wyrzucić łuskę i pobrac nowy nabój. I tak do 1000 razy na minutę. W miarę strzelania lubi zapychać się kurzem, lub odkształcać tak, że następny pocisk rozerwie go na kawałki. |
|||
* '''Kolby, uchwyty, dwójnogi''' – elementy pośredniczące w nadwyrężaniu górnych kończyn strzelca, zaprojektowane tak, by maksymalnie zwiększyć doznania. |
|||
* '''Celownik''' – ponieważ z kaemu strzela się jak ze szlaucha ogrodowego, celownik jest w gruncie rzeczy niepotrzebny, jednak dla zachowania pozorów instaluje się jakiś. |
|||
== Historia == |
|||
T3- wierna kopia reaktora nr. 4 z elektrowni w Czarnobylu. Zapewnia potężną dawkę energii, a także niezapomniane wrażenia, gdy wystawi się go na wrogi ostrzał. Dawka promieniowania wyzwolona przy jego eksplozji powala okoliczne roboty, mimo iż nie mają części organicznych, a także zachęca sąsiednie reaktory do podobnych działań. Dzięki temu zjawisku możesz doszczętnie zniszczyć bazę przeciwnika 1 celnym pociskiem. + 5000 przychodu energii. |
|||
* '''Dawno, dawno temu''' – Chińczycy skonstruowali szybkostrzelną kuszę. Co prawda wynalazek nie przebijał arkusza pergaminu z odległości metra, ale doceniamy chęci. |
|||
* '''Od „Dawno, dawno temu” do nowożytności''' – nic. Odkąd porzucono rzymskie skorpiony, nie ma niczego co spełniało by rolę KM-u... |
|||
* '''Gdzieś tak w średniowieczu''' – kusze zakazane przez [[papież|papieża]]! Co prawda nie ma to nic wspólnego z tematem artykułu, ale warto wiedzieć, że Papież wolał [[tibia|''walić z aksa'']]. |
|||
* '''Wiek XVIII''' – Kartaczownica Puckle'a, tego religijnego fanatyka z obozu protestantów, usiłuje podbić rynki światowe. Sprzedawana w wersjach przeciw chrześcijanom i przeciw Turkom, z religijną ornamentyką, lub bez. |
|||
* '''Połowa XIX wieku''' – nagły wysyp kilku ciekawych konstrukcji: |
|||
** '''Młynek do kawy''' – nazwany tak zarówno od sposobu strzelania, jak i od wyglądu ofiar po wielokrotnym trafieniu. |
|||
** '''Organki zagłady''' – nowsza wersja organów kościelnych, mająca postać szeregu luf na wspólnej podstawie i mechanizmie zapłonowym. |
|||
** '''Kartaczownica Gatlinga''' – steampunkowa wersja miniguna, chętnie używana przez [[Gruby|Grubego]]. |
|||
* '''Lata I WŚ''' – chrzest bojowy bardziej nowoczesnych broni ''made by Maxim'', zakończony kolosalnym sukcesem, dzięki ówczesnej taktyce piechoty, znanej szerzej jako owczy pęd wprost na umocnienia. |
|||
* '''Lata II WŚ''' – chrzest bojowy wielu nowocześniejszych, chłodzonych powietrzem CKM-ów, LKM-ów a nawet WKM-ów, zakończony kolosalnym sukcesem dzięki, wciąż aktualnej, taktyce radzieckiej piechoty. |
|||
* '''[[Wojna wietnamska]]''' – narodziny miniguna! Aha, dzięki przyjaznym warunkom Wietnamu, zdano sobie sprawę z kilku rzeczy, co poskutkowało zanikiem CKM-ów, jako takich. |
|||
* '''Aż do współczesności''' – rozwój konstrukcji, które przetrwały próbę czasu. <del>Powstają prototypy metalstorma.</del> |
|||
{{przypisy}} |
|||
=== Kryzys gospodarczy === |
|||
{{Broń}} |
|||
Czyli sytuacja gdy więcej surowców się zużywa niż wydobywa, w sup comie jest to stan permanentny, jednak użycie słowa "kryzys" (podobnie jak w świecie realnym) jest lekko przesadzone. Prawdziwy kryzys rujnuje państwa tymczasem w grze przyczynia się do... dłuższego czasu produkcji jednostek. Co prawda w świecie w którym w każdej chwili mogą nadlecieć wrogie transportery brak surowca jest groźny jednak nie da się go porównać do zniszczeń jakie wywołuje fala strajków. |
|||
[[Kategoria:Broń strzelecka]] |
|||
=== Technologie === |
|||
Cały dorobek technologiczny każdej z ras. Dzieli się go na 3 poziomy + poziom eksperymentalny, którego praktycznie nikt nie zdąży się dorobić. Marzenia noobów o poziomie eksperymentalnym przekrasla atak pro playera, który zdąży podbić wszystkich pozostałych graczy, zanim butelka szampana zostanie rozbita o ukończony pancerz eksperymentalnego robota- czyściciela. Przejście z niższego poziomu na wyższy odbywa się jak z kalendarzem w ręku, za to między jednostkami kolejnych tech lvl-i istnieja tak duże przepaści w statystykach, że czołg z 2 TL-a może rozwalic ""n"" czołgów z 1, zanim sam padnie. |
|||
== Park maszyn == |
|||
Czyli skrócony kurs znajomości jednostek dla "zielonych". Dzięki zawartym tu zbiorów zyskacie 25% szans na zrozumienie anegdot z sekcji noob w sup comie. |
|||
==== Pojazdy naziemne ==== |
|||
OJD- Jedyną w swoim rodzaju jednostka zdolna w niecałą godzine dotrzeć z punktu A do B. Za to ma HP jak ''tanker'' w WoW-ie i można mu nawet zmienić ''build''. Tuning obejmuje gadżety w stylu tarczy, ulepszenia broni, czy plecakowej wyrzutni pocisków nuklearnych. Nie testuj ile dokładnie pocisków może przyjąć na klatkę bo, po pierwsze zaśniesz czekając, a po drugie robot eksploduje niczym bomba atomowa, pograzajac połowę mapy w klimacie Fallout-a. Wybuchowy koleś nie ma co. Symbolizuje Twoją obecność na polu bitwy, więc postaraj się nie używać go jako zamachowca- samobójcy. |
|||
=== 1 poziom technologii === |
|||
Inżynier- Pojazd wielkości popielniczki, który posiadł dar stwarzania budynków z niczego, niestety tuż po akcie stworzenia struktura musi być stale karmiona masa i energia by w końcu przybrać stabilną postać. Oprócz mocy Stworzyciela potrafi pływać i naprawiać sojuszników. Ma jeszcze talent do przeprogramowywania wrogich jednostek, który to doskonale komponuje się z brakiem pancerza na pojeździe. |
|||
Zwiadowca- pojazd szturmowy stworzony, by dzięki małym rozmiarom uniknac ostrzału wroga, okrazyc go i ostrzelac szczeliny w jego pancerzu karabinem maszynowym. Niestety twórcy nie przewidzieli, że dla współczesnych systemów kierowania ogniem rozmiar i odległość do celu nie mają żadnego znaczenia a nowoczesny pancerz pozbawiony jest luk. By przedłużyć karierę pojazdu, zainstalowano na nim radar i powierzono niegodna funkcję zwiadowcy. Gracze pokroju [[Noob|nooba]] zastępują nimi czołgi. |
|||
Czołg- a właściwie mała tankietka stworzona w oparciu o francuską doktrynę walki pancernej. Pojazdy te są w uzyciu tylko dlatego, że nie ma żadnej konkurencyjnej jednostki, która mogłaby je zastąpić. Obecność "francuskich" czołgów w armii z 30 wieku n.e. daje do myślenia... |
|||
Lekki Bot Szturmowy- rodzaj mechanicznej kukły rozmiarów człowieka i tak samo jak człowiek, bezradny wobec cięższych pojazdów. Ich głównym zadaniem jest symulowanie walki i umieranie za ojczyznę. Kilku gości z nacji Cybran, będąc pod wpływem ( [[środków uspokajających|Alkohol]] ) żalu nad losem botow zespawalo kilka z nich razem, z czego powstała oryginalna alternatywa dla francuskich czołgów; tylko dla Cybran oczywiście. |
|||
Działo samobierzne - Pozbawiony dachu wózek golfowy na którym zainstalowano pneumatyczna wyrzutnie piłek tenisowych. Mimo niezachwycajacego wstępu to właśnie ten pojazd ma największy DMG ze wszystkich z 1 TL-a. Seraphimowskie działa unoszą się na silnikach antygrawitacyjnych, więc można ich użyć do trollowania wysp przeciwnika. |
|||
Arta p-lot - Podobny wózek golfowy tyle że z zamontowanym karabinem, przy którym siedzi Rosjanin, lubiacy zajrzeć do butelki. Później zwykle strzela z karabinu w niebo i dzięki temu właśnie pojazd zalicza się do obrony przeciwlotniczej. |
|||
=== 2 tech lvl === |
|||
Eng - Starszy brat 1 poziomowego enga, dwa razy większy i (teoretycznie) silniejszy. |
|||
Inżynier polowy - "O inzynierze, który zechciał być czołgiem" - ta historia nie mogła mieć szczęśliwego zakończenia. Dodatkowa warstwa blachy nie jest pancerzem a naładowany żwirem aerograf to nie karabin maszynowy. Jedyną w miarę sensowną bronią jaką dysponuje to budowane przezeń wieżyczki. Tylko UEF mogło wpaść na pomysł uczenia enga walczyć. |
|||
Czołg - Jest duży. Większy od Abramsa, pokryty 30 centymetrowym pancerzem, porusza się na szerokich jak dywan gąsienicach a do cofania ma tylko jedno przełożenie. Właśnie wrócił z garażu panów z "pimp my ride". Tak właśnie wygląda czołg na 2 tech lvl-u, byłby idealnym środkiem pacyfikujaco- rozwalajacym, gdyby z braku odpowiednich rozmiarów dział nie zastąpiono ich zaspawanym wydechem lokomotywy spalinowej. Broń ta jest najlepsza w starciu z butlą z gazem, przeciwko innym celom nie radzi sobie zbyt dobrze. |
|||
Bot szturmowy - Dość duży stalowy egzoszkielet pokryty ozdobną obudową pod którą kryją się setki delikatnych serwomotorów, równie wrażliwa elektronika i inne łatwo psujące się elementy. Może boty nie są zbyt wytrzymałe, ale nie brak im ducha walki i narzędzi, którymi mogą to udowodnić. Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet, działka automatyczne, dwustronny miotacz ognia i gitara elektryczna- to tylko niektóre z siejących pożogę broni jakich może używać. |
|||
Stworzenie tak wojowniczego pojazdu o tak znikomej wytrzymałości to oczywista kpina ze strony twórców, gracze z RPG- ową przeszłością obchodzą tą wadę dzięki taktyce Tank + DPS, o czym przekonał się niejeden noob. |
|||
Czołg amfibijny - Uczenie czołgu pływać, jest jak uczenie inżyniera walczyć. Należy atakować w stylu armii czerwonej z użyciem setek takich wozów, by wróg cokolwiek zauważył. Ciekawostką jest cybrańska definicja czołgu amfibijnego, zakładajaca pokonywanie przeszkód wodnych po ich dnie. Nawet gdy "przeszkodą wodną" jest ocean. Amfibiak ten wygrywa walkę jeden na jeden ze zwykłym czołgiem co wiele mówi o sile tych ostatnich. |
|||
Pojazd P- lot - Maszyna będąca rozwinięciem radosnej koncepcji Kamaza z działkiem ZU-23 na pace. Sam Kamaz został solidnie opancerzony i przystosowany do użycia gąsienic, tudzież silnika antygrawitacyjnego. Radziecki ""pulemiot"" zastąpiono działami na rozegrzane ziarna kukurydzy. Ich zmiana w popcorn w pobliżu wrogiego samolotu powoduje zawał u pilota i kraksę. |
|||
Samobieżna wyrzutnia rakiet - W dzisiejszych czasach takich pojazdów używa się do bezcelowego wożenia pocisków nuklearnych z miejsca na miejsce. Jednak w odległej przyszłości powierza im się inną rolę- wożą i odpalają dalekosiężne pociski rakietowe. Ich siła niszcząca jest znaczna, pod warunkiem, że pocisk wleci przez otwarty właz do wnętrza czołgu. Do tego dochodzi opóźniony w rozwoju celowniczy, który odpala rakiety w miejsce gdzie czołg stał wczoraj. |
|||
Samobieżny generator tarczy - Pojazd u którego 90% ładowności zajmuje generator tarczy energetycznej. Jego zużycie energii jest po prostu epickie, nawet najbardziej aktywni członkowie "Klubu no live-a" nie są w stanie {{del}}zmarnować{{/del}} zużyć tyle energii co pluton tego typu maszyn. W porównaniu do ((Supreme Commander 2|dwójki)) tarcza jest prawie opłacalną inwestycją, spełniającą warunek Tanka dla starć tytanów z 3 TL-a. |
|||
Mobilny system Stealth - Kolejny egzystencjonalny pożeracz energii. Czujniki przy nim wariują, zwłaszcza gdy odpali emiter spamu, dzięki niemu ciężko poznać który z milionów sygnałów jest wrogą armią, a który zdjęciem kota wrzuconym w eter. |
|||
Ognisty żuk - mechaniczny robal wielkości samochodu. Wyładowany napalmem i obdarzony mentalnością kamikadze, jest gorszy od karaluchów. |
|||
=== 3 tech lvl === |
|||
Najlepsze machiny wojenne każdej z nacji, enjoy. |
|||
Robot szturmowy - Już nie bot, lecz robot, czyli pełnowymiarowy oręż do walki "kilku na wszystkich". Niestety sprawdza się tylko w walce dresowskiej, czyli silniejszy bije słabszego. Gdy spotykają się 2 wrogie sobie oddziały robotów, to decydujące znaczenie ma obecność innych pojazdów, bo same roboty mogą tłuc się godzinami bez widocznego skutku. |
|||
Chyba że w starciu biorą udział pająkowate maszyny Aeonów, wtedy to oni zawsze wygrywają. |
|||
Pancerny robot szturmowy - Projektanci szturmowców poszli na całość. Ich najnowsza zabawka łączy odporność Terminatora z aurą zajebistosci generowaną dzięki słusznym rozmiarom i nakoksanej posturze. Huraganowy ogień minigunów nie robi zbyt wielkiego wrażenia na jego pancerzu, podobnie jak osłony minigunów nie są godnym celem dla jego überlasera, tudzież działa plazmowego w wersji pro. Rambo i karabin M60 tworzą parę zdolną wyludnić małe miasto. Podobnie "pancerniacy" z tą różnicą, że wgniatają miasto w grunt wraz z mieszkańcami i najbliższą okolicą. Połączenie tak epickich zdolności nie jest możliwe bez czynnika nadnaturalnego. Dlatego właśnie projekt robota UEF został oparty na zdjęciu rentgenowskim Chucka Norrisa, z kolei Cybranie swojego "pancerniaka" zadedykowali ośmiornicy, której udało się zwiać z miski ""sushi"". Chuck nie musi się nigdzie spieszyć, bo i tak stoi szybciej niż biegają jego wrogowie a osmiornice z ""sushi"" są z natury niezbyt ruchliwe, dlatego też prędkości odpowiadającym im maszyn nie są oszałamiające. |
|||
Tam gdzie są tę pojazdy nie używa się słów takich jak "ekonomia" czy "gospodarka" z prostej przyczyny- koszt ich budowy jest wprost astronomiczny, to jak koszta naprawy wszystkich polskich dróg spisane w jednym rachunku. |
|||
Aeoni oraz Serafinowie nie akceptują takiej instancji jak bohater narodowy, więc nie mają tych maszyn, ku swojej zgubie. |
|||
Robot snajper - Kamperstwo wkracza w nową erę. Mimo prawie całkowitego braku opancerzenia są absurdalnie drogie, na dodatek armata snajperska jest ich jedyną bronią. Za to potrafi ona jednym strzałem dorobić otwór wentylecyjny w prawie każdym kadłubie. Wracając do kwestii kamperstwa, najbardziej zdegenerowany wydaje się być pojazd obcych. Może przejść w tryb ciągłych crit- hitów kosztem utraty resztek szybkostrzelnosci. W takiej sytuacji świetnym rozwiązaniem jest trolling robota lekkimi botami z 1 lvl-a, i tak nie zdąży wszystkich trafić |
|||
Czołg - ""tak, znowu będzie o czołgach"" Po długim namyśle władze UEF uznały, że pojazd taki jak czołg nie może należeć do "Reprezentacji UEF w Konfliktach Międzynarodowych", więc trzeba było przenieść istniejące wozy do nowej kadry. Trafiły do Serafinów. Obcy połknęli haczyk i pod halucynogennym wpływem dymu z wraków, stworzyli własną jego wersję. Wersja ta ma rozmiary domu jednorodzinnego i mimo to jest dość ruchliwa. Na uzbrojenie wchodzi duże działo i 2 mniejsze automaty. Działo strzela, przypominającym larwę, pociskiem, który praktycznie odwala całą robotę a automaty ładnie wyglądają, w skrajnych przypadkach dobijają niedoszle ofiary dużego działa. |
|||
Generator tarczy - O ile podrzucenie Serafinom czołgów było dobrym pomysłem, o tyle porzucenie sprawnych generatorów tarczy już nie bardzo. Dzięki technologii nowych właścicieli generator zapewnia izolację od wszelkich szkodliwych czynników i to przez całkiem spory czas. Do tego potrafi pływać. |
|||
== Muzeum architektury == |
|||
Coś dla wielbicieli sztuki nieruchomej i wyznawców basecampingu. |
|||
== Noob w Sup- comie = |
Aktualna wersja na dzień 19:21, 2 sie 2021
Karabin maszynowy – połączenie karabinu z bliżej nieokreśloną maszyną, np. do szycia. Zgodnie z tradycją wyznaczoną przez chłodzonych ciężką wodą przodków, są wielokrotnie cięższe od zwykłej broni, przez co łatwo je rozpoznać: objuczony nim żołnierz zwykle klnie najgłośniej.
Rodzaje[edytuj • edytuj kod]
Lekkie, tudzież ręczne karabiny maszynowe[edytuj • edytuj kod]
Kpina twórców broni, skierowana do ich użytkowników. „Lekkie” są może w stanie na wpół rozkręconym, ale będąc w całości z przeciętnego wojaka uczynią nieruchliwego muła. Niemniej zdolność wypluwania w ciągu kilku minut dziennego urobku lokalnej kopalni ołowiu, sprawia, że broń tego typu praktycznie od momentu wynalezienia spowalnia drużynę piechoty. Prawie zawsze wyposażane w dwójnogi, by zajęty walką z odrzutem strzelec, mógł skierować fontannę pocisków w stronę wroga. Każdy szanujący się FPS musi mieć zaimplementowanych kilka broni tego typu, nawet gdy kod gry nie przewiduje możliwości ich stabilnego rozstawienia, a więc: jedynej sensownej możliwości użycia. Ot taki żart.
Przykłady: Karabin FG 42, Karabin maszynowy RPK, Karabin maszynowy RPK-74
Uniwersalne KM-y[edytuj • edytuj kod]
Pobożne życzenie piechociarzy błagających o lżejszą broń i pancerniaków, błagających o skuteczniejszą. Co prawda broń tego typu nie zadowala obu grup, ale dzięki możliwości wyjęcia z pojazdu i zabawy w Rambo wciąż bardzo popularna. Z biegiem czasu, UKM-y zupełnie zlały się z LKM-ami, ale nikogo to nie obchodzi.
Ciężkie karabiny maszynowe[edytuj • edytuj kod]
Czyli te, które nie zakwalifikowały się do lekkich i uniwersalnych, lub mające już z założenia tkwić w podstawie. Łączą ogromną szybkostrzelność, magiczne lufy, których nie imają się prawa fizyki odnośnie rozprowadzania ciepła i zaawansowane jej chłodzenie, na wszelki wypadek. Dużym krokiem w ich rozwoju, było stworzenie szybkowymiennych luf, co prawda ten sam mechanizm, pod kamuflażem dziwnej rączki z boku broni [1] mają również LKM-y, ale to bez znaczenia. Niemal doskonałe w Amerykańskim Stylu Prowadzenia Ognia [2] potrafią nie trafić pojedynczego celu, gdy wystrzeli się mniej niż 30 pocisków.
CKM wyróżnia się bardzo skomplikowanym użyciem. Zanim zaczniemy z niego strzelać, musimy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą przyczepić do niego pasek kul (taki, jaki nosił Rambo zawieszony na ramieniu). Po takim zabiegu nasz karabin jest gotowy do użycia. Pociągamy za wystający u dołu fiutek spust i przełączamy kanał.
Najcięższe karabiny maszynowe[edytuj • edytuj kod]
Wielki blok stali, który w bardziej cywilizowanych państwach nazwano by Wielkokalibrowym Karabinem Maszynowym, ale jako, że Polska nie widziała grubszej lufy w broniach nie będących działami, nazwano je jak nazwano. Grzmoci pociskami od 12 do 20 milimetrów średnicy, więc nic, naprawdę nic nie stanie im na przeszkodzie w drodze do celu. Potrafią masakrować kamizelki kuloodporne, śmigłowce, lżejsze wozy bojowe a nawet wyburzać słabiej skonstruowane budynki. Koszty zużytych pocisków, zwykle nie są po tym odtajniane. Przez niektórych ludzi używane jako broń jednoręczna.
Miniguny[edytuj • edytuj kod]
Minigun, a maksimum przyjemności |
||
— Serious Sam o minigunie |
Co jest, dlaczego tu nie ma profesjonalnej nazwy broni?
Choćby dlatego, że uznaje się je za broń artyleryjską (z nielicznymi wyjątkami), ale dzięki prawom i lewom Nonsensopedii i tak się tu znalazły. Dzięki systemowi obrotowych luf, uzyskują szybkostrzelność do miliarda strzałów na minutę, czemu nie oprze się transporter piechoty, czołg a nawet Bohater Amerykańskiego Kina Akcji. Przez, mniej rozeznaną, gawiedź znane z licznych gier, gdzie zwykle są najpotężniejszymi narzędziami mordu. USA zbzikowało na ich punkcie, montując działka rotacyjne na rowerach, jeepach, czołgach i tak dalej, aż do odrzutowców i statków kosmicznych.
Warning / Achtung / Attention / Attenzione / Advertencia / Pozor / Atenção / Внимание / Увага / Προσοχή / Figyelem / Advarsel / Įspėjimas / Waarschuwing / გაფრთხილება / Զգուշացում / 危ない / 警告 / 注目 / 경고 / אזהרה / चेतावनी / คำเตือน / تحذير !
W dalszej części artykułu znajdują się tajne informacje.
Kontynuowanie czytania może poskutkować odwiedzinami smutnych panów w garniturach.
System „metalstorm”[edytuj • edytuj kod]
Wbrew nazwie nie chodzi o masowy desant metali nad Państwem Kościelnym a o super- hiper nowoczesną wunderwaffe o której wiedzą tylko osoby czytające ten artykuł [3]. O ile działko rotacyjne potrafi wypluć do miliarda pocisków, o tyle metalstorm potrafi zmaterializować dwu bilonową ścianę ołowiu, z którą zderzenia nie przetrwa żaden materialny obiekt. Ba, zastosowanie tego systemu w pistolecie, umożliwia wystrzelenie całego magazynka, zanim połączony odrzut wszystkich wystrzałów nie urwie nadgarstka strzelcowi. Niestety, jak na razie metalstormy są tak tajne, że nawet ich projektanci o nich nie wiedzą.
Budowa[edytuj • edytuj kod]
– Co to jest lufa? – Lufa to dziura oblana żelazem! |
||
— Znany suchar o lufie |
- Lufa – najbardziej charakterystyczny element KM-u. Zwykle jest na tyle długa, by uniemożliwić jakikolwiek manewr w mniejszych pomieszczeniach i na tyle ciężka, by przesunąć środek ciężkości maksymalnie w przód. Od miejsca styku większości luf z resztą broni odstaje mały uchwyt, którego przeznaczenie stanowi życiowy dylemat wielu „znawców” broni.
- Zamek – dla przeciętnego człowieka to właśnie na zamku karabinu kończy się mechanika a zaczyna magia. Jego zadania jest proste: ma wprowadzić nabój do komory, uszczelnić się na czas wystrzału, wyrzucić łuskę i pobrac nowy nabój. I tak do 1000 razy na minutę. W miarę strzelania lubi zapychać się kurzem, lub odkształcać tak, że następny pocisk rozerwie go na kawałki.
- Kolby, uchwyty, dwójnogi – elementy pośredniczące w nadwyrężaniu górnych kończyn strzelca, zaprojektowane tak, by maksymalnie zwiększyć doznania.
- Celownik – ponieważ z kaemu strzela się jak ze szlaucha ogrodowego, celownik jest w gruncie rzeczy niepotrzebny, jednak dla zachowania pozorów instaluje się jakiś.
Historia[edytuj • edytuj kod]
- Dawno, dawno temu – Chińczycy skonstruowali szybkostrzelną kuszę. Co prawda wynalazek nie przebijał arkusza pergaminu z odległości metra, ale doceniamy chęci.
- Od „Dawno, dawno temu” do nowożytności – nic. Odkąd porzucono rzymskie skorpiony, nie ma niczego co spełniało by rolę KM-u...
- Gdzieś tak w średniowieczu – kusze zakazane przez papieża! Co prawda nie ma to nic wspólnego z tematem artykułu, ale warto wiedzieć, że Papież wolał walić z aksa.
- Wiek XVIII – Kartaczownica Puckle'a, tego religijnego fanatyka z obozu protestantów, usiłuje podbić rynki światowe. Sprzedawana w wersjach przeciw chrześcijanom i przeciw Turkom, z religijną ornamentyką, lub bez.
- Połowa XIX wieku – nagły wysyp kilku ciekawych konstrukcji:
- Młynek do kawy – nazwany tak zarówno od sposobu strzelania, jak i od wyglądu ofiar po wielokrotnym trafieniu.
- Organki zagłady – nowsza wersja organów kościelnych, mająca postać szeregu luf na wspólnej podstawie i mechanizmie zapłonowym.
- Kartaczownica Gatlinga – steampunkowa wersja miniguna, chętnie używana przez Grubego.
- Lata I WŚ – chrzest bojowy bardziej nowoczesnych broni made by Maxim, zakończony kolosalnym sukcesem, dzięki ówczesnej taktyce piechoty, znanej szerzej jako owczy pęd wprost na umocnienia.
- Lata II WŚ – chrzest bojowy wielu nowocześniejszych, chłodzonych powietrzem CKM-ów, LKM-ów a nawet WKM-ów, zakończony kolosalnym sukcesem dzięki, wciąż aktualnej, taktyce radzieckiej piechoty.
- Wojna wietnamska – narodziny miniguna! Aha, dzięki przyjaznym warunkom Wietnamu, zdano sobie sprawę z kilku rzeczy, co poskutkowało zanikiem CKM-ów, jako takich.
- Aż do współczesności – rozwój konstrukcji, które przetrwały próbę czasu.
Powstają prototypy metalstorma.