Mk VIII Cromwell

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „01:11, 10 wrz 2023” przez „Stim (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)
Cromwell w całej swojej okazałości

Mk VIII Cromwell – brytyjska konserwa pośpieszna tudzież pościgowa. Jako że Brytyjczycy, wbrew swej stoickiej naturze, woleli by ich czołgi szybko się poruszały, szybkie puszki w brytyjskiej armii były niezwykle popularne. Wprowadzono je do walki w 1944 by razem z Amerykanami odbić za żabojadów ich ojczyznę.

Konstrukcja

Cromwell był niezbyt skomplikowaną konstrukcją: do kadłuba wykonanego z niezbyt grubej tektury przymocowano na każdym boku po 5 dużych sportowych alufelg i dwie mniejsze. U góry położono mniejsze niskie pudełko i zamontowano w nim armatę pukawkę 75mm. Jest to co najmniej podejrzane i wygląda na to, że konstruktor czołgu przegrał zakład z jankesem, kto wypije więcej whisky, gdyż Angol nigdy nie dałby sobie wsadzić do domu/samochodu/czołgu , coś co nie jest wymiarowane w calach. Do kadłuba, oprócz pięciu rudzielców włożono także silnik Rolls Royce dzięki któremu czołg osiągał nawet (pi razy oko w przeliczeniu na nasze) 64km/h. Analizując dane z zachodnich książek moglibyśmy dojść do zatrważającego stwierdzenia, że Cromwell był szybszy od T-34! Na szczęście jest to tylko wierutna propaganda kapitalistów.

Jednym z newralgicznych elementów tej puszki był zamontowany w środku podgrzewacz do herbaty (był to jeden z postulatów brytyjskich żołnierzy, bez spełnienia którego obiecywali poddać się bez walki nawet Sealandii).

Użycie

Cromwelle po desancie w Normandii mogły natknąć się na niemieckie Tygrysy. Jednakże z takim uzbrojeniem pancerza nie mieli najmniejszych szans na zniszczenie od przodu tego żelastwa. Jedyną sensowną taktyką było zatem: „Kto pierwszy klepnie w tyłek Tygrysa”. W tym czasie naziści zamienili by około 6 brytyjskich puszek w świece dymne. Na szczęście w większości przypadków sytuację uratowali Francuzi, którzy przez przypadek celowo zasadzili na kilkadziesiąt lat przed niespodziewaną wojną wysokie gęste dwumetrowe żywopłoty które zmieniły sytuację na froncie zachodnim w tą która panowała w grze Tank 1990, umożliwiając pośpiesznym puszkom zachodzenie z małej odległości i od tyłu niemieckich panzerów.