Okienko (szkoła)
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Szablon:Tprzerwa pomiędzy zajęciami w szkole. Najczęściej jest ona zbyt krótka, aby opłacało się wracać do domu i zbyt długa, żeby przeczekać ją na korytarzu.
Uczniowie a okienko
- Uczniowie spod znaku kujon spędzają okienko na zasyfionym szkolnym korytarzu, z utęsknieniem wyczekując dzwonka na kolejną lekcję, na której wreszcie będą mogli się czegoś pouczyć.
- Uczniowie palacze wyskakują na jedną fajeczkę, kończącą się w momencie wyczerpania zapasów papierosów w najbliższym szkole kiosku, którego nie można dojrzeć z okna pokoju nauczycielskiego.
- Uczennice „laseczki” biegną na miasto na szoping, obejrzeć łaszki w H&M'ie. Jeśli w danym mieście nie ma sklepu odzieżowego H&M, bądź w ogóle nie ma żadnych trędi sklepów z ciuchami w ciągle te same wzory i wyciągniętymi po kolana sweterkami z dzianinki, laseczki wożą się po najbardziej obleganej ulicy w mieście i zachwycają się na głos najnowszymi odcinkami ich ulubionych seriali młodzieżowych (np.Pogoda na miłość).
- Uczniowie z objawami hipoglikemii wstępują do McDonalds'a na zdrowy zastrzyk energii.
Ciekawostka
Najczęściej spotykaną cechą okienek jest to, że zawsze w masowych ilościach i pod rząd trafiają się wtedy, kiedy na następnej lekcji ma się do napisania poprawkę lub klasówkę ostatniej szansy i zamiast zwiać, trzeba czekać te 5 godzin i w końcu i tak wrócić do szkoły.