Szkoła podstawowa
Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Wersja z dnia 16:50, 12 gru 2016 autorstwa 83.23.204.45 (dyskusja) (→Rady dla chodzących do szkoły podstawowej, czyli gdzie siadać: WOK-u w podstawówce nie ma, nie było i nie będzie)
Mam 18 lat, ale nadal chodzę do podstawówki...
- Tibijczyk o szkole podstawowej
Szkoła podstawowa (podstawówka, pedał–buda) – tutaj trafiają uczniowie (6–13 lat, od 1 września 2017 6 lub 7-15 lat), którzy zdobyli już podstawową (stąd nazwa) wiedzę na temat otaczającego ich świata. Na tym stopniu edukacji nauka sprowadza się do:
- przyzwyczajenia uczniów do chodzenia w bardzo niewygodnych majtkach typu slipy;
- powstrzymania pierwotnych odruchów i kontrolowania potrzeb fizjologicznych (koniec z pieluchami);
- budowy oraz zasady działania perpetuum mobile, jest to jednak tak banalnie proste, że nie poświęca się temu więcej niż 2 700 sekund;
- wzrostu sprawności psychoruchowej na lekcjach WF, z których każdy i tak ucieka, a jak nie, to przynajmniej się wyżywa na materacach;
- nauczenia niewyraźnie mówić (angielski, niemiecki, rosyjski);
- nauczenia bazgrolić (plastyka);
- czegoś tam innego na zajęciach pozalekcyjnych.
Uczniowie (tak się nazywa biedne ofiary, które muszą uczęszczać do tego typu placówek) są terroryzowani przez rówieśników i przez nauczycieli, którzy próbują się od nich dowiedzieć różnych rzeczy, np. funkcjonowania ludzkiego organizmu, bo sami tego nie wiedzą.
Rady dla chodzących do szkoły podstawowej, czyli gdzie siadać
- na języku polskim: siądź tam, gdzie jest wywieszone najwięcej plansz ze ściągami;
- na języku angielskim lub też niemieckim: siądź jak najdalej od bezwzględnej i najczęściej wrednej nauczycielki/nauczyciela;
- na matematyce: jak najdalej. Najlepiej pod ścianą z przyjaznym tobie lub neutralnym kujonem (albo pod oknami, zależy gdzie jest więcej osób przed tobą) tak, żeby na klasówkach można było położyć na kolanach bluzę, a pod nią kalkulator;
- na muzyce: jak najbliżej, żeby nie nabiegać się zbytnio, oddając co lekcję zeszyt do sprawdzenia i dostając piątki;
- na historii/WOS-ie: gdzieś w środku, żeby można było ściągać z lewej, z prawej, z tyłu i z przodu, ale żeby cię nie widziała;
- na przyrodzie[1]: koło map lub modeli komórek. Albo kwiatków;
- na religii: najlepiej blisko krzyża, aby prosić o łaskę Bożą, gdy pani sprawdza pracę domową;
- na informatyce: najlepiej przy głównym przedłużaczu, aby w razie problemów pociągnąć za wtyczkę;
- na godzinie wychowawczej: w trzeciej/czwartej ławce, lub obok kogoś, kto ma dobrą opinię u nauczyciela (mało takich przypadków);
- na WF-ie: sam se pomyśl;
- na etyce: obojętnie gdzie;
- na plastyce: koniecznie obok kogoś kto ma farby, lub kredki. Szkoda, że taka osoba zdarza się raz na milion;
Jak być cool w szkole podstawowej
- grać w Tibię/Metina2/Margonem/Gothic/Minecrafta;
- dołączyć do subkultury (np. emo, kindermetal, dresiarze);
- założyć własnego bloga, fotobloga (najlepiej oba);
- wyrywać lachony;
- oglądać Hanę Montanę, Hajskul mjuzikal lub jakiś inny serial dla głupich prawie teens;
- słuchać Blogu 27, Tokio Motel albo JuSttINkA BiEbErA;
- czytać Bravo;
- mieć własnego epulsa, nk.pl, facebooka, twittera itp.;
- oglądać MTV lub/i 4fun.tv;
- znać tłumaczenia „trudnych” wyrazów, np. pro, bot itp;
- szpanować ciuchami, plecakiem, piórnikiem, butami itp.;
- stawiać się nauczycielom;
- zbierać petshopy;
- wymieniać się karteczkami, najczęściej z Hanką Montanką.
Przypisy
- ↑ Dotyczy także chemii, fizyki, biologii i geografii