Włochy
Włochy (Italia) - prawdopodobnie państwo leżące gdzieś na południu Europy. Nazwa jego pochodzi od zwyczaju nakazującego ścinać włochy każdej kobiecie po 20 dniu życia. Ten obrzęd jest związany najczęściej z inicjacją seksualną. Podobno jest tam ciepło i słonecznie. Włochy wyglądają jak but. Długi, wąski półwysep wystający z podbrzusza Europy jest ustawiony tak jakby chciał kopnąć Sycylię na zachód. Ten szczególny kształt uczynił z Włoch naturalne siedlisko wczesnych cywilizacji. Polska importuje stamtąd drogie wino (powyżej 5 zł za litr). Spotyka się to z dużym sprzeciwem polskiego społeczeństwa, będącego konsumentem tanich win, wypieranych z rynku przez te drogie. Co miasto włoskie, to mnóstwo zabytków z różnych epok.
Przesądy
- Imie Lucio to to przekleństwo.
Ludność
Widać bardzo wyraźną tendencję rozwojową wśród ludności zamieszkującej Italię: osoby w wieku 0-30 lat są zazwyczaj dobrze zbudowanymi osobnikami, natomiast z nieznanych powodów w wieku około 30 lat u większości Italijczyków rozwija się coś, co jest nazywane przez wielu polskich studentów „mięśniem piwnym”.
Młodzi Włosi często narzekają że muszą mieszkać z rodzicami do 72 roku życia. Bycie Włochem to również odrobina przyjemności, wyraża się to obsesyjnym powodzeniem wśród Polek, które gotowe są porzucić swoje feministyczne ideały dla chwili spędzonej ze śniadym Włochem, który wcale nim nie jest tylko Marokańcem albo Rumunem i nie jest romantyczny ale za to potrafi opluć obrazić czyjąś matkę i wyłudzić kasę na bułkę.
We Włoszech co tydzień w wielu miastach kraju wybuchają krótkie wojny religijne. Walczą w nich głównie ludzie młodzi. Bronią są najczęściej krzesełka. Główną religią Italii jest piłka nożna, wyznawana przez 103,1% społeczeństwa.
Gospodarka
Gospodarka tego kraju opiera się głównie na produkcji samochodów, powszechnie zwanych przez polaków „Maluchy”, a także na produkcji wina, które nie zawiera siarki, co jest ogólnie uważane za herezję. Krążą plotki, iż wino takie powoduje zawał serca, udar mózgu oraz swędzenie tylnej części ciała. Najchętniej i najczęściej kupowanym sprzętem domowym we Włoszech są telewizory, wylatujące przez okno podczas transmisji meczów piłkarskich.
Armia włoska
Armia Włoch to jedyne siły zbrojne na świecie, które mogą pochwalić się faktem, że w całem swojej historii nie wygrały żadnego istotnego starcia. Dzieje włoskiego wojska zaczynają się w momencie zjednoczenia państwa w 1861 roku. W tym okresie za wszystkich włochów walczyli samotnie Piemontczycy, którzy oczywiście też cały czas przegrywali walcząc z Austrią, ale ponieważ ich król potrafił się dobrze ustawić, za pomocą Francuzów zjednoczyli oni państwo. Armia powstałego wówczas Królestwa Włoch zajęła się konfliktami kolonialnymi, które miały tą istotną zaletę, że się w nich z nikim nie walczyło (małe grupki murzynów z tępymi dzidami się nie liczą, bo dobrzy żołnierze by ich bez strat własnych saperkami zatłukli). Wtedy też Włosi jedyny raz w swojej historii wygrali oficjalną wojnę, toczoną z Turcją. Sukces ten umniejsza nieco fakt, że Turcy wcale z nimi nie walczyli, tylko zwyczajnie odstąpili im pewne tereny, ale to i tak było zdecydowanie największe osiągnięcie militarne w historii Włoch. Potem już jednak było tylko gorzej. W czasie I Wojny Światowej, po przyłączeniu się z nienacka do Ententy, siły włoskie wypełniły wspaniale przysłowie według którego istnieją tylko po to, by Austriacy mieli kogo bić. Włosi szybko udowodnili, że tytuł wojska absolutnie najgorszego należy się właśnie im, ponosząc sporą liczbę kompromitujących porażek. Wyraźnie nie biorąc do siebie wszystkich tych wydarzeń ze swoich dziejów, pod przywództwem swojego niespełnionego Duce Mussoliniego zaangażowali się w II Wojnę Swiatową. Dokonali oni wtedy czynów wręcz niewiarygodnych, a przede wszystkim dali się pokonać w roku 1940 Francuzom (!!!) broniącym terenów przygranicznych, mając kilkukrotną przewagę liczebną. Warta wspomnienia jest też inwazją na brytyjski Egipt, gdzie wojska włoskie zostały rozbite przez dziesięciokrotnie mniejsze siły angielskie, a ok. 100 tyś. Włochów dostało się do niewoli. Po zakończeniu II Wojny wyciągnięto z jej przebiegu odpowiednie wnioski, dzięki czemu dzisiaj Włosi w żadne konflikty się nawet nie próbują mieszać (no chyba że Amerykanie im każą tak zrobić, ale to się rzadko zdarza) i są członkiem NATO, aby w razie czego miał ich kto bronić przed napaścią. Wiedzą już, że sami się obronić nie potrafią.
Dzielnica Italia
Jest to również jedna z dzielnic wiochy o znanej skądinąd nazwie Warszawa.