Etyka
Etyka – legendarny przedmiot szkolny, na który podobno można uczęszczać zamiast lekcji religii[1], a w niektórych placówkach można go nawet wybrać jednocześnie z religią[2]. Uczęszczają na niego głównie ateiści.
Etyka w teorii[edytuj • edytuj kod]
Na lekcjach etyki uczeń powinien nabyć cenną wiedzę na temat moralności, tego co jest dobre, a co złe[3]. Ponadto rozmawia się o tolerancji i innych pierdołach ważnych sprawach.
Etyka w praktyce[edytuj • edytuj kod]
Oprócz niewierzących uczęszczają tam weganie, ci, którzy nie mają co robić po lekcjach oraz hipisi. Prowadzi je zazwyczaj pani psycholog (ateistka), o której istnieniu dowiadujesz się dopiero, gdy wbija na biologię z informacją o przełożeniu zajęć. Najczęściej takowe przełożenie kończy się zupełnym odwołaniem przedmiotu szkolnego.
Rodzaje osób uczęszczających na etykę[edytuj • edytuj kod]
- Aktywni – zazwyczaj tolerancyjne ciumcioki bez ambicji. Na zajęcia przynoszą sterty notatników i cały wór długopisów, pod pachą zaś trzymają dodatkowe źródła, by podlizać się prowadzącemu zajęcia. Często bardziej obeznani z tematem niż nauczyciel;
- Aktywni inaczej – przychodzą na zajęcia, by się wyluzować. Bogate dziatki, które po lekcjach nie mają co robić, a że rodzice mieszkają na wsi, to trza długo czekać. Nie są wpisani na zajęcia, lecz przychodzą, by bardziej spełnić się w dziedzinie plastycznej i pobazgrać na ławkach, bądź przy lepszym towarzystwie obrzucić jakiegoś kujona kulkami z papieru.
Wpajana wiedza[edytuj • edytuj kod]
- Bicie ludzi jest złe.
- Kochanie ludzi jest dobre.
- Przeklinanie jest złe.
- Bycie p0k€m0nem jest bardzo złe.
- Jak wandal adminowi tak admin wandalowi.
- Jak Kali ukraść komuś krowa to dobrze, ale jak ktoś ukraść Kali krowa to źle.
Zobacz też[edytuj • edytuj kod]
Przypisy
To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny filozofii. Jeśli zastanawiasz się, czemu białe nie jest czarne – rozbuduj go.
To jest tylko zalążek artykułu związany ze szkołą. Jeśli cały czas odrabiasz prace domowe – rozbuduj go.