Steam: Różnice pomiędzy wersjami

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
(tematy)
(dobra, na razie tyle)
Linia 1: Linia 1:
{{cytat|No dobra, masz tego '''dopalacza''' na zachętę, ale musisz zacząć się uczyć|Nauczyciel do ucznia we wrześniu}}
{{t|Ocena dopuszczająca}}minimalne minimum konieczne do zdania, zmienne zależnie od szkoły, wpierdol od rodziców dla kujona, pretekst dla nauczyciela do obelgi, ''śmianie'' kumpli z klasy, panda, łaszenie się
{{cytat|Dobra, będziesz miał to '''dwa''', ale żebyś mi w przyszłym roku tak nie chodził!|Ten sam nauczyciel do tego samego ucznia w czerwcu}}


{{t|Ocena dopuszczająca|również: ocena mierna, dopalacz, dwójka, dwója, dop, dp}}najniższa ocena pozwalająca na wypełnienie celu minimum dla każdego ucznia, jakim jest przejście do następnej klasy lub ukończenie szkoły. Oficjalnie jest to 50% punktów, nieoficjalnie przyznawana jest według uznania [[nauczyciel]]a. Paradoksalnie, ocena dopuszczająca oznacza ocenę 2, ale 2 na studiach oznacza niezaliczenie. Ot, taki [[troll]]ing ze strony [[Ministerstwo Edukacji Narodowej|ministerstwa]].

== Geneza powstania ==
Ocena dopuszczająca powstała jako kompromis pomiędzy [[Ocena niedostateczna|oceną niedostateczną]] a [[Ocena dostateczna|oceną dostateczną]] – w [[Polska Rzeczpospolita Ludowa|przeszłości]] często okazywało się, że [[uczeń]] jest za głupi, żeby dostać tróję, ale jednocześnie pała jeszcze mu się nie należy. Wtedy nauczyciel po prostu tłukł delikwenta linijką po łapach, dopóki nie dostał zapału do nauki. Z biegiem zmian ustrojowych jednak takie rozwiązanie okazało się niemożliwe, gdyż nauczyciele nie mogli już wyżywać się na uczniach, dlatego specjalnie dla takich idiotów, których dzisiaj przyjmują w swoje progi szkoły państwowe<ref>Nie to, że chcą – do 18. roku życia każdy ma się albo uczyć, albo mieć przynajmniej ukończone [[gimnazjum]]</ref> stworzono panaceum w postaci oceny dopuszczającej. Dzięki temu można ich przepchnąć najpierw do gimnazjum, a później odesłać z <s>kwitkiem</s> świadectwem ukończenia szkoły do jakiejś szkoły średniej<ref>O ile jakaś zechce takiego debila</ref>, a wyjątkowo <s>leniwi</s> słabi uczniowie nie kręcą się po szkole do czasu uzyskania dorosłości i nie zaniżają średniej, co mogłoby spowodować cofnięcie [[Pieniądze|dotacji]] z ministerstwa.

== Częstotliwość używania ==
Najczęściej oceną dopuszczającą obdarowywani są:
*uczniowie klas III liceów i szkół zawodowych oraz klas IV techników (niech już skończą tę szkołę, nawet jeśli nie potrafią wpisać własnego kodu na [[Matura|arkuszu maturalnym]]),
*uczniowie klas III gimnazjów (byleby ukończyli obowiązkowy tok nauczania),
*uczniowie klas VI szkół podstawowych (bo to wstyd, jak ktoś podstawówki nie może skończyć).

Ponadto ocena dopuszczająca jest najczęściej otrzymywaną oceną ze [[sprawdzian]]ów i zapowiedzianych [[kartkówka|kartkówek]].

== Przykładowe reakcje na otrzymanie ''dopalacza'' ==

<!-- minimalne minimum konieczne do zdania, zmienne zależnie od szkoły, wpierdol od rodziców dla kujona, pretekst dla nauczyciela do obelgi, ''śmianie'' kumpli z klasy, panda, łaszenie się -->
{{Przypisy}}
{{Przypisy}}
{{Szkoła}}
{{Szkoła}}

Wersja z 16:25, 2 gru 2013

No dobra, masz tego dopalacza na zachętę, ale musisz zacząć się uczyć

Nauczyciel do ucznia we wrześniu

Dobra, będziesz miał to dwa, ale żebyś mi w przyszłym roku tak nie chodził!

Ten sam nauczyciel do tego samego ucznia w czerwcu

Szablon:Tnajniższa ocena pozwalająca na wypełnienie celu minimum dla każdego ucznia, jakim jest przejście do następnej klasy lub ukończenie szkoły. Oficjalnie jest to 50% punktów, nieoficjalnie przyznawana jest według uznania nauczyciela. Paradoksalnie, ocena dopuszczająca oznacza ocenę 2, ale 2 na studiach oznacza niezaliczenie. Ot, taki trolling ze strony ministerstwa.

Geneza powstania

Ocena dopuszczająca powstała jako kompromis pomiędzy oceną niedostateczną a oceną dostateczną – w przeszłości często okazywało się, że uczeń jest za głupi, żeby dostać tróję, ale jednocześnie pała jeszcze mu się nie należy. Wtedy nauczyciel po prostu tłukł delikwenta linijką po łapach, dopóki nie dostał zapału do nauki. Z biegiem zmian ustrojowych jednak takie rozwiązanie okazało się niemożliwe, gdyż nauczyciele nie mogli już wyżywać się na uczniach, dlatego specjalnie dla takich idiotów, których dzisiaj przyjmują w swoje progi szkoły państwowe[1] stworzono panaceum w postaci oceny dopuszczającej. Dzięki temu można ich przepchnąć najpierw do gimnazjum, a później odesłać z kwitkiem świadectwem ukończenia szkoły do jakiejś szkoły średniej[2], a wyjątkowo leniwi słabi uczniowie nie kręcą się po szkole do czasu uzyskania dorosłości i nie zaniżają średniej, co mogłoby spowodować cofnięcie dotacji z ministerstwa.

Częstotliwość używania

Najczęściej oceną dopuszczającą obdarowywani są:

  • uczniowie klas III liceów i szkół zawodowych oraz klas IV techników (niech już skończą tę szkołę, nawet jeśli nie potrafią wpisać własnego kodu na arkuszu maturalnym),
  • uczniowie klas III gimnazjów (byleby ukończyli obowiązkowy tok nauczania),
  • uczniowie klas VI szkół podstawowych (bo to wstyd, jak ktoś podstawówki nie może skończyć).

Ponadto ocena dopuszczająca jest najczęściej otrzymywaną oceną ze sprawdzianów i zapowiedzianych kartkówek.

Przykładowe reakcje na otrzymanie dopalacza

Przypisy

  1. Nie to, że chcą – do 18. roku życia każdy ma się albo uczyć, albo mieć przynajmniej ukończone gimnazjum
  2. O ile jakaś zechce takiego debila