Białoruś

Nieoficjalna flaga Białorusi

Republika Białorusi (fin. Valko-Venäjä) – polski pasożyt na wschód od Polski z własnym herbem i flagą, a nawet z hymnem! Za sterem tego państwa stoi niejaki Łukaszenko. Za Łukaszenką najpewniej stoi Putin. Za Putinem z kolei stoi Kwaśniewski... tzn. stał, na paradzie w Moskwie.

Białoruś jest państwem, które najbardziej ustępuje Polsce. Jeszcze nigdy nie mieli lepszego wyniku w piciu wódki niż Polacy, lecz Białoruś jako jedyne państwo ma niskie rachunki za prąd. I tak go nie używają, bo co tysięczny mieszkaniec posiada komputer firmy Złote kalesony. Gospodarka trzyma się na bardzo niskim poziomie poziomie. Głównym towarem eksportowym Białorusi jest smalec i Gumowe Kaczki. Eksport osiąga 45% na wschodzie, a na zachodzie 2%. Czemu taki nisko? Podobno białoruskie towary na granicy od razu są kradzione, ale polska straż graniczna stanowczo zaprzecza wobec takich oskarżeń i jest oburzona. Z pewnością wynika to z akcyzy na białoruskie papierosy sprowadzane z Turcji .Białoruś jest również jedynym krajem, w którym każda domowa i samochodowa apteczka powinna zostać wyposażona w paczkę prezerwatyw - jedna paczka na osobę, bez względu na wiek i płeć.

Oni mają chyba jakąś amnezję, ci Białorusini! Wszystko idzie na straż graniczną, a to przecież oni wyrzucają swoje graty do Bugu - powiedział polski słup graniczny.

Nieprawdą jest, że na Białorusi nie ma demokracji. Obywatele Białorusi mają dość istotny wpływ na przyznanie 1,2,3, a nawet 10-ciu (!!!) punktów konkretnej piosence na Eurowizji.

Ludność

Biali Rusini (de facto zachowujący się jak Rusini) - 25%

Rusini - 24%

Polacy (muszą tam udawać, że są Rusinami) - 50%

Inne narodowości - 0,0000009%

Niezarejestrowane osoby (są tam na czarno, inni oficjalnie nie wiedzą, że oni tam są) - 0,9999991%

Historia

Referendum na Białorusi

Plik:Lord of the belarus.jpg

Władca Białorusi

Od czasów średniowiecza Białoruś była podzielona na dwa narody: Białych Rusinów i Rusinów. Królestwa te toczyły ze sobą wiele wojen o strategicznie położoną fabrykę mydła, na które było największe zapotrzebowanie. Przeważnie wygrywali Biali, ale w 666 roku podczas wielkiej bitwy na łonowych wzgórzach Rusini pod dowództwem Kingi Rusin (wschodniej Joanny D'Arc) rozgromili wojska Białych poprzez zastosowanie tajnej broni biologicznej znanej dzisiaj jako pierd. W 1666 r. gdy Biali i Rusini prowadzili wojnę o wytwórnię wibrujących kaloszy niespodziewanie z zachodu zaatakowała ich rosnąca w siłę Polska pod dowództwem Yaro Bębenka. Wobec klęsk obu królestw, Biali i Rusini postanowili połączyć siły i przeciwstawić się agresorowi. Po grze w marynarza królem obu narodów został Wracisław Rusin. Wspaniały, charyzmatyczny król nadał nowemu państwu nazwę - Białoruś. Po tym wydarzeniu zjadł przecier z pomidorów i zmarł na zeza. Następnym władcą tego kraju został Zenek Rusin - brat Wracisława. Jako naczelnego dowódcę armii wybrał Żytomira Ruzgę. Marszałek ten znany był z wprowadzenia do armii rózeg bojowych. Białoruś niestety po wielu walkach musiała ugiąć się przed napastnikiem i została polskim lennikiem. Była nim 1 miesiąc, gdy Polska usłyszała jaki mają PKB. Od tamtego czasu w Białorusi panuje pokój. 19 marca 2006 na Białorusi odbyła się wielka farsa, po której Łukaszenko przedłużył sobie rządzenie o kolejne kilka lat.

Czasy Współczesne

Białoruś dzisiaj jest państwem zmilitaryzowanym. Posiada 30 tys. wojów uzbrojonych w siekierki "Wiking". Wojska pancerne składają się z 3 czołgów szturmowych "Banan" i 10 transporterów opancerzonych "Glut". Lotnictwo składa się z 5 dwupłatowców "Trumna R-12" oraz jednego śmigłowca bojowego "Jedynak". Dodatkowo Armia Białorusi ma specjalną jednostkę antyterrorystyczną "Jamnik" specjalizującą się w przeskakiwaniu przez niskie płoty. Białoruskiej Armii przewodzi Wielki Wezyr Coco-Jumbo, jego zadaniem jest zabieranie wódki żołnierzom, a przynajmniej potrzymać ich w takim stanie, aby nie mylili karabinu ze swoimi butami.

Przyszłość do 2012 roku

Przyszłość Białorusi do 2012 roku leży w Polsce. Tylko dzięki niej będą mogli chodzić zimą w sandałkach. Oprócz tego Łukaszenko będzie dążył do uzyskania dostępu do morza. W tym celu postara przebić się do Morza Czerwonego. Po drodze zamierza podbić Islandię. Jednak jasny jak słońce jest fakt, że Łukaszenko jest zbyt głupi, by takich rzeczy dokonać, a poza tym... Putin mu nie pozwoli tak zaszaleć.

Z pomocną ręką do ludzi tu mieszkających przyjdzie oczywiście Polska. Polacy jak zawsze pokażą swoją waleczność i wyzwolą te tereny z władzy miejscowych komunistów. Powstały już projekty wschodnich polskich województw. Wraz z Białorusią Polska przejmie też to coś na południe od Białorusi, nazywane czasami Ukrainą, żeby Lwów znów był w 100% polski. Wtedy wszyscy Polacy na wschód od Polski będą wolni.