Sklepik szkolny
Szablon:Tpotencjalnie groźne dla młodzieży miejsce, w którym bez trudu można pozbyć się nadmiaru kieszonkowego i szczupłej linii. Występuje przeważnie w szkołach lub obok nich.
Zagrożenie dla zdrowia
Wszyscy ludzie wiedzą, że sklepiki szkolne zawierają wiele niebezpiecznych dla życia i zdrowia substancji takich jak cola, chipsy, czekolada, cukierki i wszelkiego typu zło, a w najbliższym czasie także prezerwatywy[1]. Substancje te spożywane z umiarem nie są złe, niestety w większości przypadków są one przedawkowywane, co prowadzi do zaparć, nadwagi (a co za tym idzie wykluczenia przez społeczeństwo) i utraty pieniędzy. Innym zagrożeniem są sprzedawcy. Zwykle jeśli znalazłeś się tam i nic nie kupisz, to przerobią cię na colę czy prezerwatywy.
Instrukcja kupowania w standardowym sklepiku szkolnym
- Wybierz produkt.
- Oblicz wybrane pieniądze zgodnie z zasadą 33% (tyle ci zostanie jak już staniesz przed kasą).
- W kolejnych punktach sprawdzi się doświadczenie nabyta podczas treningów MMA i sesji na siłowni.
- Spręż się i z rozbiegu wejdź prosto w środek dżungli przysklepikowej.
- Jeżeli zostałeś wypchnięty nie martw się – spróbuj jeszcze raz.
- Powtarzaj punkt 5 aż do skutku.
- Teraz tylko musisz czekać.
- Dla umilenia czasu proponujemy zabawę w grę „wypchnij innych z kolejki”.
- Kiedy już dostałeś się do sklepiku właściwego i stoisz przed sprzedawcą sprawdź, czy masz wystarczającą liczbę pieniędzy (zasada 33%). Jeśli nie, to patrz punkt 11.
- Jak już zakupisz swoją chemię/czipsy/prezerwatywy/zeszyt/lizaka/batona/pracę domową wyjdź z kolejki (przy okazji wypychając innych).
- Wróć z powrotem do kolejki, aby zasady 33% uczyniło się zadość.
- Teraz już możesz czuć się jak bohater – nie przejmuj się jak koledzy Ci nie uwierzą.
Jesteś n00bem Nie wyszło? Okradnij sklepik!
Kolejki
Sklepik szkolny różni się od standardowego tym, że ma dwie kolejki. W pierwszej stają normalni uczniowie oraz kujony, którzy nie chcą dostać uwagi za wypychanie innych z kolejki albo są zbyt mali, żeby to zrobić. Druga kolejka, z tyłu, jest pełna dresiarzy, którzy próbują wykorzystać wszelkie możliwe techniki babć autobusowych, żeby wcisnąć się do kolejki nr 1.
Przypisy