Bąk

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Szablon fe.png Ten artykuł zawiera treści mogące wzbudzać odruchy wymiotne. Jeśli właśnie wypełniłeś swój brzuch pożywieniem, lub mdlejesz na widok toalet w pociągach PKP, opuść lepiej tę stronę.


Po co bąka trzymać w dupie, niech polata po chałupie!

Wujek Ferdka – Władysław Kiepski o bąku

Szablon:Tmieszanina gazów węglowodorowych i szlachetnych wydalanych przez człowieka w najmniej odpowiednim czasie i miejscu. Gazy te wydobywają się najczęściej z odpływu gazociągowego człowieka lub w jego pobliżu. Często wykorzystywany jest jako paliwo rakietowe lub perfumy.

Skład chemiczny bąka

  • wyciąg ze słonych paluszków;
  • nadfasolan uranu;
  • kakauczan sodu;
  • trójfetorek kapusty;
  • dwusmrodzian grochu;
  • dwupierdzian cebuli
  • E147, E211 (aromat identyczny z naturalnym);
  • glutaminian s(mr)odu;
  • sorbinian potasu;
  • benzoesan sodu;
  • kryptonit;
  • smrodus pospolitus;
  • anionowe środki powierzchniowo czynne;
  • sole nieorganiczne;
  • kompozycje zapachowe;
  • dwupierdzian magnezu;
  • dwupierdzian kapustny;
  • trójsraczkowiec fasolny;
  • para z chleba;
  • kwasy fasolowe;
  • wyciąg ze skunksa;
  • wyciąg sraczkoburaczkowy;
  • pierdzian tytanu (IV);
  • czwórpierdzian bigosu;
  • bigosan (VI) fasoli (II);
  • izozgnilan (III) cyklojajkowy;
  • zaduszanian fasoli;
  • tlenek strontu – SrO;
  • sraczkowiec pospolity;
  • regulator kwasowości;
  • dwusraczkan chloru
  • trojfasolan bobranu
  • Disramo-piccolen
  • Może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych, laskowych i mleka sojowego, organiczne dodatki i domieszki oraz w skrajnych przypadkach K.K. (Kropki Kupy).

Środki ostrożności

  • Chronić przed dziećmi;
  • Unikać zanieczyszczenia oczu, nosa i skóry;
  • Zanieczyszczone uszy/nos natychmiast przemyć dużą ilością wody lub wódy oraz zasięgnąć porady lekarza;
  • Nie zbliżaj bąka do ognia! Jest łatwopalny, spala się jasnym białym (często błękitnym) światłem;
  • Przechowywać w suchym i chłodnym i zaciemnionym miejscu;
  • Unikać fasoli i grochu;
  • Nie spożywać (zawiera konserwanty);
  • Jeśli zostanie zmieszany z kwasem trójpierdzianowogrochowym wybuch po 0.0000001 sekundy, oraz wydzieli się odorek (XVI) cebulanu (-IV) czosnku (-(-IX));
  • Przed użyciem zapoznaj się z treścią ulotki dołączonej do dupy bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy bąk niewłaściwie wypierdziany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu (i osobom w twoim otoczeniu);
  • Używać w samotności bez osób narażonych na zatrucie bronią chemiczną. Używanie w samotności może pomóc zachować idiotyczną reputację;
  • Nie pierdzieć w towarzystwie osób, które są Tobie bliskie lub przyjaźnisz się z nimi. Często możesz wyjść do toalety, lub jak jej nie ma, idziesz gdzieś w krzaczki. Kiedy jest to bąk, który czujesz, że zostawi plamę na majtkach, przeproś i zmywaj się do domu. Może to być oznaka biegunki lub innej choroby żołądkowej.
  • Bąki poważnie szkodzą Tobie i osobom w Twoim otoczeniu.
  • Gdy czujesz, że bąk się zbliża, nie jedz fasoli, kapusty i grochu, ponieważ może zostawić w twoich gaciach gówno lub wypuścić odorek, który może zaszkodzić osobom w twoim otoczeniu.
  • Preparat może wpływać na sprawność psychofizyczną (zawroty głowy, senność) – w trakcie jego przyjmowania nie zaleca się prowadzenia pojazdów i obsługi urządzeń mechanicznych.

Klasyfikacja

Są bąki o różnych barwach, zapachach, długościach i odgłosie, a nawet poziomie męki wydalającego. Oto skrócona klasyfikacja:

  • Szablon:Tnajczęściej spotykany bąk w wojsku podczas robienia pompek wojskowych, dzięki niemu odstraszamy generałów i ciekawskich żołnierzy
    • Szablon:Tniezwykle rzadki okaz, występuje podczas nieudanej bitwy. Bąk uaktywnia się podczas zesrania się ze strachu, niezwykle śmierdzący bąk, chroni przed niewolnictwem
  • Szablon:Twystępuje podczas podnieceniem się płcią przeciwną, niezwykle głośny, śmierdzący i powalający bąk pomaga w zdobyciu miłości
  • Szablon:Tpowstaje podczas wyznawania miłości, jest cichy, ale śmierdzący, zmniejsza doznania partnerów
  • Szablon:Tbąk, po którym runą mury. To on, a nie trąby zburzyły mury Jerycha. Stosowany podczas II Wojny Światowej;
  • Szablon:Tpowstaje po wyjściu z wody. Nie ma woni i jest bardzo krótki;
  • Szablon:Tnastępuje przed klocem właściwym;
  • Szablon:Tpojawiający się podczas podróży autokarem, a jego wylot jest wymuszony przez masę kanapkową w Twoim brzuchu;
  • Szablon:Tjest tak potężny, że nie wiesz czy był to bąk czy coś gorszego;
  • Szablon:Tzwykle daje o sobie znać w sytuacjach intymnych, a wypuszczenie go może znacznie obniżyć Twoją wartość w oczach partnera/partnerki;
  • Szablon:Tpojawia się zawsze w kościele lub innej świątyni. Jest szczególnie groźny z uwagi na doskonałą akustykę otoczenia;
  • Szablon:TWyczuwasz go już wcześniej, daje ci on czas na reakcje i chociaż nie możesz wyjść to udaje ci się go niepostrzeżenie i cicho puścić. Ale kiedy myślisz że to już koniec, następuje reakcja chemiczna i wszyscy odwracają się w twoją stronę (tez nie wiem czemu akurat w twoją)
  • Szablon:Tnajczęściej przytrafia się podczas pobytu w gościnie. O ile w swojej wolnej postaci nie jest aromatyczny, o tyle fotel, w którym się zagnieździł przez wstrzyknięcie nie nadaje się już do przyjmowania gości;
  • Szablon:Tprzytrafia się najczęściej po kilkugodzinnej konferencji, gdzie puszczenie cichacza nie było możliwe. Fala akustyczna przenika przez wszystko, a smród skumulowanego gazu zabija wszystko. Na śmierć;
  • Szablon:Tniedawno odkryta odmiana, bardzo niska zawartość aromatu, mały wiatr. Można go poznać po pstryknięciu w okolicy zadka;
  • Szablon:Tnajmniej szkodliwy bąk, często wymyka się nieświadomie i szybko. Zwykle nie ma zapachu ani nie wydaje żadnego dźwięku. Porównać go można do wypuszczanego powietrza;
  • Szablon:Tbardzo kłopotliwy bąk charakteryzujący się wymykaniem z pośladków bardzo gwałtownie i głośno. Z zapachem jest różne. Czasem jest nie do wytrzymania a czasem nie ma go w ogóle;
  • Szablon:Tpojawia się w windach, często przy obecności wielu osób. Oprócz bardzo uderzającego odoru powoduje u puszczającego nagłe poczerwienienie i oblanie potem;
  • Szablon:Tkrótki bąk, pojawiający się po większym. Czasem może wystąpić nawet kilka;
  • Szablon:Tkiedy wylatuje czujesz jak jakaś siła pcha Ciebie do przodu. Zapach różny;
  • Szablon:Tnastępuje przed sraką właściwą. Cechuje się organicznym bulgotem przed puszczeniem bąka. Skumulowany bąk rozsadza kibel, a sam nieskumulowany jest w stanie zabić słonia;
  • Szablon:Tnie jest pewny czy chce wyjść i męczy psychikę. Gdy ujdzie czujemy ulgę, ale tylko przez chwilę, bo zaraz idzie kolejny. Występuje grupowo;
  • Szablon:Twystępuje głównie po obiedzie u babci, gdy nie można go puścić po nogawie i ciągle szarpie poślady;
  • Szablon:Tswobodny grzdyl wychodzący po bułce popitej colą. Długo wali, w dużych ilościach zakadza całe pomieszczenie;
  • Szablon:Tnastępuje w trakcie rozwolnienia. Kiedy walniesz go razem z rzadziakiem następuje duże ubrudzenie muszli klozetowej (czasami trudno go spłukać);
  • Szablon:Trozpoczyna się od burczenia w brzuchu (stosunkowo przyjaznego), ale zaraz po skończeniu burczenia wszyscy dookoła słyszą dziwny ryk traktora. Na wsi da się go łatwo ukryć, gorzej w miejscach publicznych;
  • Szablon:Tbąk, który bez świadomości puszczającego wybiera sobie ofiarę i pędzi ku niej niczym rakieta. Niewielu umie przeżyć taki incydent, większość natychmiast mdleje lub ląduje na wydziale toksykologii;
  • Szablon:Tbąk o silnym promieniowaniu. Bąk tego typu może napromieniować ofiarę wyjątkowo mocno, a powoduje to stężenie dwupierdzianu kapustnego i trójpierdzianu grochu, właśnie ta zabójcza mieszanka ma skłonności promieniotwórcze;
  • Szablon:Ttrwający od 3 do 10 minut nalot bąków. Częstość jest zależna od wyczucia;
  • Szablon:Twystępuje na obozach, biwakach, etc. występuje w różnej skali i tonacji, ale zawsze okrutnie śmierdzi jadłospisem obozowym. Po wypuszczeniu, cały namiot jest wolny od insektów (i od współtowarzyszy też...), a trawa ma żółtawą, spłowiałą barwę. Nie należy wchodzić do namiotu przez 10 minut od wypuszczenia;
  • Szablon:Twystępujący wszędzie tam gdzie są ławki, w dużych skupiskach można go spotkać w parkach miejskich, gdzie szacowne babcie delektują się świeżym powietrzem;
  • Szablon:Twystępuje zazwyczaj podczas ciszy na wykładzie na studiach. Polega na donośnym huku wydobywającym się z odbytu nosiciela, i powoduje zwrócenie uwagi wszystkich wokół, w tym wykładowcy;
  • Szablon:Tpolega na wydobyciu z odbytu cichego, przeciągłego syku, przypominającego szept suflera w teatrze. Fonetyczny zapis tego bąka brzmi „Psssssss....”. Zapach różny;
  • Szablon:Tjest cichy ale strasznie śmierdzi, szumi;
  • Szablon:Tjest to typ bąka o wysokim natężeniu dźwiękowym, aczkolwiek o rzadko spotykanej specyfikacji swądu. Uderza znienacka, dając poczucie wojennych realiów, a to w związku z jego unikatowym wybrzmieniem;
  • Szablon:TCelowe przyciśnięcie wroga do ściany/szafy/drzwi/czegokolwiek jeszcze i wypuszczeniu potężnego pierdu, lub całej serii. Jeśli zastanawiasz się jak się czuli Żydzi w komorach gazowych, namów kogoś do zastosowania na tobie nie polecane;
  • Szablon:Tinaczej zwany topielec, potrafi niespodziewanie wymsknąć się podczas kąpieli w wannie, z głębin wychodzi głośny bulgot pozbawiony zapachu, jednak nie daj się zwieść! Czym prędzej wyskakuj z wanny, gdyż w momencie kiedy go poczujesz, będziesz już tylko dryfującym topielcem w wannie, a cichy morderca ulotni się pozorując samobójstwo;
  • Szablon:Tbąk z rodzaju „Ohydnośmierdnuz paskudus”, najczęściej pojawia się w towarzystwie okropnego bólu brzucha zapowiadającego... wiadomo, co.Z pozoru jest nie groźny i nie śmierdzący tylko bardzo głośny, ale nic bardziej mylnego! Poczujesz go dopiero wtedy, kiedy będzie za późno, najlepiej od razu wiać do kibla;
  • Szablon:Tczęsto spotykany na postojach podczas długich podróży samochodowych, cykliczny (co 2 godziny), długi (do 10 sekund), na wolności niegroźny, uwolniony przynosi wielką ulgę;
  • Szablon:Tśmierdzi wokoło, lecz Ciebie omija;
  • Szablon:Tzdarza się najczęściej w towarzystwie. Czujesz, że idzie i jesteś pewien że obędzie się dyskretnie i bez hałasu, dlatego delikatnie go puszczasz, a on wykorzystuje okazję i wychodzi bardzo głośno, informując wszystkich dookoła o źródle skażenia;
  • Szablon:Ttrwa co najmniej 10 sekund, po czym następują kolejne serie – niezwykle rzadki okaz;
  • Szablon:Tpo pierdnięciu czujesz, że masz wilgotny rów, co jest udokumentowane brązowym paskiem na gaciach;
  • Szablon:Tw trakcie wychodzenia wysokość jego dźwięku wzrasta wprost proporcjonalnie do czasu jego trwania;
  • Szablon:Tzdarza się podczas kąpieli w zbiornikach wodnych – po wypuszczeniu ani myśli opuszczać hermetycznie zaciśniętych gaci i tworzy tam pęcherz, który można usunąć delikatnie uchylając gumę od kąpielówek;
  • Szablon:Tjeden z najgroźniejszych pierdów, należy na niego uważać w razie posiadania obstrukcji – zdaje się być zwykłym pierdem, jednak po zwolnieniu mięśni zwieracza zamiast pierdu wychodzi sraka i rozpłaszcza się na całej powierzchni tylnej gaci;
  • Szablon:Twypuszczany w warunkach całkowitej swobody (brak świadków), jest dość długi, jednak wyzwalany etapowo w równych odstępach czasu w trakcie marszu właściciela w momentach, gdy nogi są od siebie najbardziej oddalone;
  • Szablon:Tpotwierdzone przypadki każą nam zdefiniować ten rodzaj pierda, który powstaje podczas próby wymuszenia beknięcia – pobrane powietrze zamiast wydostać się górą i wydać odgłos beknięcia, wchodzi w żołądek powodując na kilka minut ból brzucha, zakończony triumfalnym uwolnieniem się powietrza z tyłka;
  • Szablon:Tnikt nie słyszy, nikt nie czuje, a tu nagle wszyscy oprócz ciebie mdleją;
  • Szablon:Tpojawia się podczas działania długotrwałego stresu, zazwyczaj wypuszczana jest niewielka dawka, ale jest ona tak gęsta, że potrafi zasmrodzić powierzchnię o ponad 2000 razy większą niż objętość bąka. Nieuchronnie zwiastuje też rzadką sraczkę;
  • Szablon:Twystępuje podczas słuchania głośnego pop-u i ma rytm owej muzyki;
  • Szablon:Todmiana Amfibii, po uwolnieniu z powierzchni kąpielówek zamiast ulotnić się w powietrzu, dryfuje pod wodą w kierunku wybranego delikwenta i eksploduje jak bąk Topielec, nokautując ofiarę. Czasem występuje w grupach, a czasem grupa ta łączy się w jednego, potwornego bąka Torpedę, mordując wszystko i wszystkich w zasięgu kilku metrów;
  • Szablon:Twystępuje pod prysznicem. Podczas niepozornej prysznicowej sielance nagle, bez uprzedzenia, zamiast miłego szumu wody twórca (Jednocześnie ofiara) słyszy jakby nagły, cichy wybuch. Po usłyszeniu owego wybuchu, NATYCHMIAST ewakuuj się spod prysznicu, gdyż istnieje wysokie zagrożenie zatrucia jajecznym smrodem. Czasami bąk spryskuje wodą ścianę (stąd nazwa), a czasami nawet woda robi się brązowa.
  • Szablon:Tjak widać po nazwie bąk, ten objawia się krótkim bezwonnym syknięciem, który ostrzega potencjalne ofiary przed eksplozją. Bąk ten może okazać się śmiertelny zarówno dla użytkownika, jak i dla osób w jego otoczeniu.
  • Szablon:Twystępuje na dużych wysokościach, charakteryzuje się brakiem woni. Detonacja jest bardzo głośna; zdarzały się przypadki, kiedy huk eksplozji było słychać z odległości ok. 4–5 km;
  • Szablon:Twypuszczany podczas lekcji w szkole. Skutkuje zwykle odesłaniem do dyrektora na dywanik i głupimi komentarzami na przerwach. jest głośny i śmierdzący. Cała klasa przy nim mdleje.
  • Szablon:Tniezwykle niebezpieczna odmiana Amfibii, która po rozluźnieniu spustu, uwalnia brązowego topielca;
  • Szablon:Tchcesz pierdnąć, a tu ...! Biegniesz do pokoju ze skrzyżowanymi nogami, i z nadzieją, że nikt cię nie zobaczy jak zmieniasz gacie.
  • Szablon:Tpodczas jedzenia owoców ... Taka moc, że aż ci mokro w majtach
  • Szablon:Ttrwa od 5 sek jest jednocześnie najgłośniejszy i pozostawia piękny zapach
  • Szablon:T bąk ten jest bardzo głośny i wonny. Jego odór przypomina zapach gnoju. zwiastuje nieuchronnie śmiertelny atak sraczki
  • Szablon:Tbąk o gęstej objętości, przeważnie poprzedza go chwilowe nadęcie w żołądku, któremu może towarzyszyć ból, po czym następuje błogie uwolnienie substancji gazowej, przy dźwięku jak gdyby ktoś krótko dmuchnął w trąbkę. Ulga trwa krótko, gdyż po nim pojawia się przeważnie pieczenie, a smród jest tak wielki, że jego odczyn kwasowy wypala komórki węchowe i drapie w gardle. Na dodatek potrafi długo unosić się w jednym miejscu. Ponadto winda wypełniona tym typem metanu jest złamaniem konwencji genewskiej o zakazie stosowania komór gazowych na ludziach;
  • Szablon:T kiedy jest wypuszczany wydaje odgłos bolidu formuły 1;
  • Szablon:Tnajczęściej pojawia się gdy jedyne wyjście to ścisnąć tyłek i go zatrzymać ale najczęściej się to nie udaję i skutkiem tego jest ogromny pisk od którego pęka szkło a nawet osoba blisko może dostać urazu słuchu.
  • Szablon:T bąk, który jest bardzo długi (zdarzało się, że trwał 20 sekund, stąd nazwa) i obleśny. Z początku przypomina miauczenie, a potem trąbkę. Okropnie śmierdzi. Najczęściej wychodzi po jabłku popitym Pepsi;
  • Szablon:Tbąk, który pojawia się podczas siedzenia na fotelu. Jego niesamowita moc marszczy materiał i wzbogaca go o dodatkowy zapach na kilka godzin;
  • Szablon:Tbąk przy którego wydzielaniu(wbrew woli pierdziela) doszło do uwolnienia śladowych ilości masy kałowej, lub jej wodnistej odmiany.
  • Szablon:Tzawsze gdy pierdniesz, startujesz w powietrze. Trwa 2 min.
  • Szablon:Tpuszczasz bąka w rytm muzyki zależności co kilka sekund oraz grubości głosu.
  • Szablon:Tbrzmi jak alfabet, występuje niesłychanie rzadko.
  • Szablon:Tgdy wyleci, nie czujesz tylko zapachu bąka, ale również kapusty, fasolki, itp.
  • Szablon:Tpo pierdnięciu następuje gigantyczny wybuch jak w 1945 r. w Hiroszimie i Nagasaki.

Zapobieganie wpadce

Kiedy czujesz, że bąk daje o sobie znać delikatnym obijaniem się o wnętrze jelita grubego, a jesteś w miejscu gdzie uwolnienie bąka jest niewskazane, należy:

  • Udać się do najbliższej ubikacji w celu wypuszczenia namolnego towarzysza. W tej sytuacji można dodatkowo odkręcić wodę w kranie, lub znacząco chrząkać, aby zamaskować wszelkie bączne hałasy;
  • Wyjść na otwartą przestrzeń, aby tam w samotności oddać go Matce Naturze;
  • Oswobodzić go w tłumie tańczących ludzi. Dla dodatkowego kamuflażu możesz ustalić uprzednio odpowiedni rytm i z takowym go wypuszczać;
  • Jeśli znajdujesz się w towarzystwie siedzącym i wszyscy siedzą na drewnianych krzesłach możesz spróbować niewinnie „pobujać” się na krześle celem wywołania skrzypienia. Przy pewnej wprawie możesz dobrać odpowiedni dźwięk maskujący. Oczywiście istnieje ryzyko, że ktoś z siedzących gości przejrzy twoje zamiary i rzeknie znane zdanie: Mebel waćpan zniszczysz, zaś tonu pan nie dobierzesz;
  • Najlepszą metodą jest jednak mocne zaciśnięcie pośladków i czekanie, aż atak ustanie, często jednak kończy się to kłopotliwymi odgłosami ze środka brzucha;
  • Jeśli jednak ucieknie z więzienia to spróbuj zwalić na kogoś innego. Jest to jednak bardzo ryzykowna i desperacka próba ratowania swojej reputacji.
  • Pierdnąć jednocześnie kaszląc. Jest to metoda najsprytniejsza, wymaga jednak wcześniejszego treningu, bez wprawy może zaowocować zesraniem kleksem.
  • W towarzystwie możesz jednak okazać się chamem i pierdzieć bezwstydnie nawet przy swoim partnerze (jeżeli masz dobrą reputację nic jej nie zepsuje), albo użyć staropolskiej metody polegającej na długotrwałym trzymaniu pierda w dupie, co może go zmiękczyć, wtedy wypuszczasz go jako cichacza (uwaga: takie pierdy są zazwyczaj bardzo śmierdzące, więc najlepiej zrobić to kiedy idziesz z miejsca na miejsce).
  • Wsadź sobie korek w dupę.

Bąki w historii

  • Najstarszymi żartami były sumeryjskie powiedzonka o bąkach.
  • Najstarsze bąki znaleziono wśród pogrzebowych akcesoriów faraonów. Znajdowały się w szczelnych naczyniach wypełnionym miodem, owiniętymi w bandaże i zapieczętowane znakiem trzmiela;
  • Karol Wielki słynął z wielkiej niechęci do obcych bąków, a ich właścicieli kazał surowo karać. Kara wahała się od równowartości 10 krów w złocie do dożywotniej banicji;
  • Miechy kowalskie w późnym średniowieczu służyły nie tylko do podsycania pieców powietrzem, ale też wyciągania bąków i wykorzystywania ich do podnoszenia temperatury w palenisku. Technika ta została wynaleziona na Bliskim Wschodzie i prawdopodobnie tylko przy jej użyciu można było wykonać legendarną stal damasceńską;
  • Po raz pierwszy zastosowano bąki jako gaz bojowy przez wojska niemieckie w drugiej bitwie pod Ypres w 1914, jednak aby nie ujawnić prawdziwego pochodzenia mieszanki, oficjalnie podano, że był to gaz musztardowy;
  • Najprostszy sposób to odstawienie zupy grochowej i fasolki na bok.

Zobacz też