Typ 96

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
Warto pamiętać, by nie obracać wieżyczki za bardzo w lewo, bo potem ją trzeba dokręcać

Typ 96 – czołg podstawowy made in China, duma Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.

Budowa

Budowę tak zaawansowanej machiny umożliwiło Chińczykom doświadczenie pozyskane przy wytwarzaniu czołgów z kloców Lego, dzięki czemu byli w stanie poznać tajemnicę nawet najmniejszych części. Prosta konstrukcja umożliwia produkowanie go już nawet przez dzieci w wieku wczesnonastoletnim, jednak łatwość wytwarzania tego czołgu doprowadziła do tego, że po Chinach krążą niezliczone podróbki Typu 96. Krążą najczęściej po Sinciangu i często zdarza się, że rozjadą przy okazji kilku Ujgurów.

Typ 96 napędzany jest tym samym silnikiem, co Microsoft Pasjans, pancerz natomiast stanowi wyjątkowo wytrzymały plastik hartowany. Ponadto, każdy Typ 96 wyposażony jest w poświęcony, oczywiście ateistycznie, obrazek z podobizną Mao.

Zastosowanie operacyjne

Z powodu braku konfliktów zbrojnych, w które angażowałyby się Chiny, Typ 96 nie dał rady jeszcze udowodnić swojej niewątpliwej wartości bojowej, co rodzi teorie spiskowe, jakoby takowej nie posiadał. Wyznawców tych teorii jest bardzo dużo, dokładnie dwa obozy koncentracyjne reedukacyjne i trzy więzienia o zaostrzonym rygorze. Na szczęście dzielni obrońcy dziedzictwa przewodniczącego Mao sukcesywnie liczbę tę zmniejszają, ale o tym już Zachód wiedzieć nie musi, cichutko więc.

Model ten brał udział tylko i wyłącznie w niewielkiej potyczce na granicy chińsko-indyjskiej, w której po obu stronach zginęła garstka (dokładnie dziewięćdziesiąt tysięcy) żołnierzy, zniszczone zostały również sto pięćdziesiąt dwa egzemplarze Typu 96, co biorąc pod uwagę kameralny charakter owego tymczasowego napięcia granicznego, było wynikiem nadzwyczaj zadowalającym Pekin.

W celu zachowania gotowości operacyjnej, Typy 96 regularnie forsują przeszkody naturalne, takie jak mur z Tybetańczyków.

Misternie opracowane barwy maskujące zapobiegają wykryciu pojazdu

Taktyka działania

Czołgi te operują w małych grupach po osiemset jednostek i w swoim działaniu przypominają samotnych drapieżników, takich jak szarańcza. Wykorzystywana jest w tym celu strategia otoczenia pojazdu przeciwnika korpusem pancernym, tak, by się nie zorientował. Podczas konfrontacji z Indiami strategia ta odpowiadała za ponad 80% strat chińskich w sprzęcie. Jest to o tyle dziwne, że na poligonie też nie działało.

Typ 96 na świecie

Póki co jedynym krajem, który zdecydował się na zakup Typów 96 był Sudan, w którym nabyto tak dużo egzemplarzy, że aż lokalny odpowiednik Związku Producentów Audio-Video nadał temu czołgowi certyfikat platynowej płyty.

Minister wojny Sudanu, odznaczony setkami medali generalissimus Yassin Ibrahim Yassin poszukiwał dla swojego wojska kilku tanich czołgów, którymi mógłby humanitarnie spacyfikować (czytaj: rozjechać) buntujących się na południu kraju chrześcijan. Swoją ofertę złożyli Chińczycy, którzy zaoferowali niewielką partię egzemplarzy pokazowych. Yassin Yassin zgodził się na tę ofertę, nie przewidział jednak, że partia będzie niewielka, jak na warunki chińskie. W ten sposób armia sudańska stała się pierwszymi w historii wojskowości siłami zbrojnymi posiadającymi więcej czołgów, niż czołgistów. Utrzymanie armii pancernej przewyższającej liczbą czołgów Unię Europejską okazało się dla sudańskiej gospodarki zadaniem tak trudnym, że dla odciążenia jej pozwolono ogłosić biednemu południu kraju niepodległość i tak właśnie powstał Sudan Południowy.

Póki co, poza Sudanem, żaden inny kraj nie korzysta z tych czołgów. Pekin czyni jednak wszystko, co w jego mocy, by te wspaniałe pojazdy znalazły się również na Tajwanie.

Ciekawostki

  • Do określania liczby posiadanych Typów 96 pekiński sztab używa notacji wykładniczej.
  • W dniu Święta Chińskiej Armii Ludowo Wyzwoleńczej postanowiono przeciąć Chiny linią wykonaną z ustawionych jeden za drugim Typów 96. Linia nie wyszła, ale widoczna z kosmosu mandala już tak.

Zobacz też