Battlefield 3

Plik:5c51785180 gral w battlefield 3.jpg

Pechowy Brian też gra w BF3!

Battlefield 3 – trzecia część kultowej serii strzelanek wykonana przez Kość i wydana przez I-Ej. Stworzona na potrzeby osób grających gorzej od fanów CS-a, a lepiej od CoD-a. Cechuje się liczbą błędów graficznych przewyższającą liczbę grafik zrobionych dobrze.

Tryby gry

• Singleplayer – opowiada o sierżancie Blackburnie, który na przesłuchaniu tłumaczy się z zarzutów o zabicie dowódcy i powiązania terrorystyczne. W miarę rozwoju akcji dowiadujemy się, że nasz bohater został wysłany na Bliski Wschód w celu pacyfikacji rejonów objętych kontrolą islamistycznej terrorystycznej organizacji organizacji PLR. Ze względu na skandynawskie pochodzenie Kości i ich wrodzoną poprawność polityczną, ani razu w grze nie pojawia się słowo islam. Blackburn przeżył trzęsienie ziemi, zabił milion Arabów i zabezpieczył bombę walizkową. Black wybronił się tym, że jedna bomba wybuchła, bo jego przyjaciel, Rusek Dmitrij „Dyma” „Dima” Majakowski nie zdążył na czas. Wszyscy myśleli, że Dima zginął, ale on niczym feniks z popiołów powrócił w następnej części, by tam właśnie zginąć. Ogólnie gracz wciela się też w pilota myśliwca, kierowcę czołgu i tym podobne. Na końcu Black ucieka i w ostatnim momencie pokonuje Salomona – naczelnika PLR, i ocala świat. No może nie… Nowy Jork. Zostaje jednak napromieniowany i po radosnej refleksji, że promieniowanie i tak go zabije, ładuje sobie kulkę w łeb.
• Co-op – sześć misji, które warto przejść tylko dla odblokowania broni. Jeżeli nie posiada się przyjaciół, można dobrać jakiegoś nooba z internetu.
• Multiplayer – trybów gry jest 15 (sześć dostępnych tylko dla premium, oczywiście). Gracze non-premium grają jednak tylko w Zespołowy DM, Szturm i Podbój. Pozostałe świecą pustkami, lub są dostępne tylko dla premium. Przy tworzeniu trybów gry Kości nie popisały się z tworzeniem trybów gry ściągając pomysły na większość z nich. Bawiąc się ustawieniami serwerów, niektórzy tworzyli serwery typu knife & pistol only, czy knife & defib only. Dobra rzecz, jeśli chce się tylko nabić gwiazdki na bronie.

Nim wyruszysz na pole bitwy, przyda się wsparcie od szeregowego Ferdynanda!

Klasy

Tak jak w Bad Company, możemy grać jako jedna z czterech klas postaci, ale panowie z DICE wywrócili cały balans postaci na głowę. Dostępne klasy to:

• Szturmowiec – w przeciwieństwie do przydupasów Dartha Vadera i Imperatora, ma najcelniejsze bronie w całej grze. Oprócz tego ma na wyposażeniu apteczkę, która potrafi leczyć pod ostrzałem, co niesamowicie wa niegrających Szturmowcem graczy, defibrylator, który potrafi ożywić do 100% HP cały team w kilka sekund – jeżeli cały wrogi team składa się ze Szturmowców, masz przesrane, gdyż będą się nawzajem ożywiać cały czas (tak zwany Medic Train} i granatniki (ulubiona broń n00bów do czasu gdy skończy im się ammo).
• Technik – lata z karabinkami, wyrzutnią rakiet, minami, palnikiem lub robotem saperskim. Z racji tego, że rakiety są nieskuteczne przeciw pojazdom, używa ich głównie przeciw innym graczom.
• Wsparcie – klasa uzbrojona w karabiny maszynowe. Ulubiona technika grania tą postacią to stawianie Claymore'ów przy wejściach do pokoju, rzucanie skrzynki z amunicją i leżenie na glebie z dwójnogiem czekając na noobów.
• Zwiadowca – klasa stworzona dla camperów. Najczęściej leżą w bazie z celownikiem z maksymalnym powiększeniem i próbują ustrzelić piechotę. Ewentualnie kampią na wszystkich wysokich punktach: wieżach, wzgórzach lub budynkach. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że 99% drużyny będzie grać Zwiadowcą i kampić w tym samym miejscu. Zawsze narzekają na team że nicz ni rubi !111!1!!111!

Broń

Karabiny szturmowe

Czyli broń tylko dla klasy szturmowca. Celne i mocne jak cholera.

• FAMAS – najbardziej szybkostrzelna broń, magazynek idzie w 1,5 sekundy, bo jest mniejszy niż standardowe. Celownik mechaniczny tej broni powstał przez wzięcie kawałka blachy i zrobienia w nim dziury igłą. Dostępny dla premium (jak wszystko co najlepsze).
• AEK-971 – niezwykle szybkostrzelny, a mocny i celny tak sobie. Dźwięk wystrzału brzmi jak pistolet na wodę (przynajmniej obrażenia nieco większe). Tak jak w Bad Company 2, jego celownik przypomina stringi. Ma również zajebistą animację przeładowania, w której żołnierz zwalnia blokadę magazynka świeżym magazynkiem.
• F2000 – belgijski i gruby (jak Belgowie) karabin. Nawala nabojami prawie jak FAMAS. Dobry do walki na małe dystanse bo na długich prędzej się przewrócisz niż rozrzut opanujesz.
• KH2002 – strzela seriami i przez to ma statystycznie słabą szybkostrzelność, jednak podczas serii sra nabojami jakby miał biegunkę. Dość celny. Tak naprawdę jest to podpy i „przerobiony” przez Arabów M16.
• M16 – istnieje w dwóch wersjach: strzelający ogniem pojedynczym i ciągłym, oraz strzelający seriami (bo tak). Prawdopodobnie najmocniejsza broń w całej grze. Z ciężką lufą i chwytem przednim jest najbardziej „zbalansowaną” bronią w grze. Wersja automatyczna jest startową bronią amerykańców.
• M416 – jeśli M16 jest najlepsza, to M416-ka jest druga. Wolniejsza, ale silniejsza. No ale ka niemiecka.
• AUG A3 – bardzo dobry karabin o najlepszym zasięgu. Dostępny dla premium, oczywiście.
• AK-74M – też dobry, ale dość toporny. Startowa broń ruskich.
• L85A2 – podobna w statystykach, ale mniej celna od AK-cza. Dużo gorsza wersja L86A2.
• SCAR-L – dużo lepsza wersja jego technicznego kuzyna SCARa-H, bardzo silny.
• AN-94 – najgorszy karabin szturmowy. Jego jedyną zaletą jest posiadanie wbudowanych trzech trybów ognia, czyli cechy, którą posiada połowa karabinów. Ma nawet identyczną animacje przeładowania jak AEK.
• G3A3 – najmocniejszy karabin, ale niecelny jak Storm Trooper po trzech kielichach. Jednak jak już trafi, to odbiera 33% życia, żeby przeciwnikowi zostało idealnie 1% na końcu, na zabicie nas w przedśmiertnych drgawkach. By go odblokować, trzeba grać w co-opa.

Karabinki

Broń każdego technika. Są to po prostu mniejsze karabiny szturmowe.

• MTAR-21 – izraelski, zapierdziela jakby zobaczył Palestyńczyka przy granicy.
• ACW-R – wykres zmiany obrażeń wraz z odległością ma równie płaski co jego grzbiet. Nieprzydatny na bliskie odległości, bo i tak załatwi nas noob z 870MCS. Ma też nietypową liczbę pestek w magazynku (27), co często wywołuje konsternację u noobów. Przez wielu uważany za najlepszy karabinek w grze.
• A-91 – dziwnie wyglądający karabinek o uniwersalnych statystykach, czyli w rzeczywistości średnich, czyli słabych.
• G36C – nieco słaba, a w każdym razie gorsza od M4. Ale za to pieruńsko celna.
• G53 – zachowuje się jak chihuahua z parkinsonem, ale da się ogarnąć ciężką lufą. Niby można to wyjaśnić opisem, że jest to zmodyfikowane G3.
• SG553 – da się nim strzelać, bo jest celniejszy od G36C, ale ma od niego gorszą szybkostrzelność i zadaje jeszcze mniejsze obrażenia.
• AKS-74u – nie taka zła broń (choć rusek), dobra jeśli jesteś na pierwszym poziomie i koniecznie chcesz zagrać technikiem (i masz gdzieś ile obrażeń zadajesz).
• QBZ-95B – chińska tandeta, absolutnie do niczego, słaby, wolny jak Państwowa Komisja Wyborcza i do tego ma małe szanse na przygwożdżenie.
• SCAR-H – dużo gorszy kuzyn SCARa-L, ale przynajmniej z dużymi szansami na przygwożdżenie. Masywny odrzut. Przez wielu używany jako snajperka.
• M4A1 – świetna broń. Byłaby jeszcze lepsza, gdyby nie to, że kochane Dice zrobiło z nią to samo co z M16-ką.

Karabiny maszynowe

W prawdziwym życiu RKM mają praktycznie niewyczuwalny odrzut dzięki swojej sporej wadze. Jednak w serii Battlefield, te bronie świetnie się nadają do strzelania w helikoptery na niebie.

• M249 – dobry RKM, z tych większych to jego opłaca się brać, chociaż, jeśli zbyt zapatrzymy się w jego niesamowitość to albo trzeba go będzie przeładować, albo killer dopadnie nas od tyłu i zabierze nikomu niepotrzebny nieśmiertelnik.
• M27 IAR – najlepszy z RKM-ów, które można podnieść i strzelać bez odrzutu powodującego, że naboje lecą za nas.
• L86A2 – wspomniany brat L85A2. Broń wsparcia z robakami w tyłku. Nie można zamontować na dwójnogu, ale za to jest mocny i szybko się go przeładowuje.
• MG36 – broń dla nikogo, nie nadaje się ani na dwójnóg, ani na bieganie. Prędzej przeżyjesz skok z Demawendu bez spadochronu niż kogoś ustrzelisz.
• RPK-74M – nieudany koncept ruskich, w grze odpowiednik amerykańskiego M27. Można umocować na dwójnogu, ale nie ma po co. Taki większy AK-74M.
• L-SAT – bo naboje Latają koło SATelity. Odrzut pisany przez duże L. Nawet mocny, no ale… tylko dla Premium.
• M240B – co prawda mocniejsza od M249, ale ma słabą szybkostrzelność i kosmiczny odrzut, nawet jeśli jest zamontowany na dwójnogu.
• QBB-95 – drugi chińczyk w grze , dodany zupełnie niepotrzebnie w dodatku Back to Karkand.
• RKM Typ 88 – dosyć słaby, z dużym odrzutem. Nooby go biorą, bo myślą, że to minigun, a to przez miniaturkę, na której jest przedstawiony z jakimś dzyndzelkiem. Zgadnijcie jaki kraj to produkuje.
• PKP Intercity Pieczenieg – przez ignorancję polskich tłumaczy, został błędnie nazwany w polskiej wersji językowej PECHENEG'iem. Sam jest jak M240, tylko wolniejszy w strzelaniu i szybszy w przeładowaniu.
• M60 – niby mocny, ale wolny. RKM powinien sprejować, a nie bawić się w jakieś pierdzenie (bo taki wydaje dźwięk).

Karabiny snajperskie

Broń tylko dla zwiadowców. Jest ich tylko pięć a i tak gracze nie mogą się zdecydować która jest najlepsza.

• M40A5 – średniej jakości karabin snajperski. Jednym strzałem zabijesz tylko headshotem. Dobra do wychodzenia na pałkersa.
• SV98 – genialna snajperka, tylko trzeba zmienić oryginalną, kretyńską lunetę.
• JNG-90 – dziwacznie wyglądająca snajperka i jest produkowana przez kebabów. Ma z nimi to wspólnego, że obydwa świetnie przetrzepią ci dupę. Na początku dysponujemy tylko dziwną rosyjską lunetą x7.
• M98B – genialna snajperka, idealna na pojedynczy wjazd, jeśli chcemy zlikwidować upierdliwego campera. Na dłuższe wypady ma za mały magazynek. Dla wielu kamperów najlepsza broń w grze.
• L96 (dla niekumatych AWP) – podobnie jak M40A5, jest przewiązana jakąś dziwną taśmą klejącą. Sęk w tym, że M40-ka ma tę taśmę, żeby się nie rozlecieć, a L96 dla niepoznaki, bo jak trafi headshot, to głowa jest wszędzie tylko nie na miejscu głowy.

Karabiny wyborowe

Wyborówki to bronie będące połączeniem snajperek i normalnych karabinów. Byłyby świetne do tępienia camperów… tak, byłyby, gdyby nie były takie słabe.

• SKS – podobnie nazywa się pewna pompka do rowerów i zdaje się, że jest na nią napędzany. Słabiutki.
• M39 EMR – do zdobycia tego czegoś trzeba mieć przyjaciół, ale nie warto. Też słaby.
• M417 – już nieco lepszy, ale świadomość, że trzyma się w ręku totalnie zniszczoną wersję M416 nieco psuję zabawę.
• MK11 MOD – taki sobie, ale to znowu zniszczona wersja genialnego karabinu, tym razem M16.
• QBU-88 – no nie, na serio? Trzy bronie QB pokazują, że Chińczykom mało który karabin wyjdzie dobrze. Znają się tak dobrze na robieniu broni, jak Niemcy na miłości.
• SVD – znany szerzej jako Dragunow. Rusek z aspiracjami. Standardowa broń ruskich snajperów.

PDW

Pistolety maszynowe (PDW), to bronie dostępne dla wszystkich klas. Charakteryzują się niewielkimi obrażeniami, szybkostrzelnością i tym, że można je zobaczyć tylko na trybie dominacja.

• MP7 – słaby, ma mały magazynek i zasięg. Z jakiegoś jednak powodu da się nim kogoś zabić. Sra nabojami prawie jak FAMAS ale ma możliwość zamontowania powiększonego magazynka
• AS WAŁ – kolejny błąd tłumaczy. Jeżeli chodzi o samą broń to jest celna mimo tego, że lufa jest szeroka jak odbyt Kwiatkowskiego, jedyne obok UMP-45 PDW które nadaje się na dalsze odległości (jednak bez przesady). Ma zintegrowany tłumik, więc istnieje spore prawdopodobieństwo bycia zwyzywanym od „cziteruw” przez noobów, gdyż nie słyszą, że się do nich strzela.
• MP5K (w grze M5K) – jedna z tych broni, na które nie dostano pozwolenia do wpuszczenia do gry pod oficjalną nazwą. Mimo tego, jest ona całkiem niezła i podobnie jak MP7, sra nabojami jak poa, ale trochę wolniej.
• P90 – ma 50 naboi i po co skoro jest i tak cienki. Nie warto czekać, żeby go odblokować.
• PP-19 – nazwany ironicznie „bizonem”. Strzela ziarnkami piasku upchniętymi do puszki. Całkiem sporymi bo w magazynku mieści się ich „tylko” 55. Nawet niektóre RKM-y mają mniejsze magazynki.
• PP-2000 – jak swój brat, to PP jest potężne jak piórka, z tą różnicą, że piórka powodują chociaż uczulenia, a to coś byłoby agresywniejsze gdyby czytało ci bajki na dobranoc i robiło kanapeczki.
• PDW-R – trochę mocniejszy niż poprzednicy, ale tylko na małe odległości. Mały magazynek, jak u większości PDW.
• UMP-45 – jedyny ładny Niemiec jakiego znaleziono w przyrodzie. Najmocniejsze i najcelniejsze PDW, a te dwie rzeczy zwykle nie idą w parze.

Pistolety i rewolwery

Bronie poboczne służące jako wsparcie kiedy skończy nam się ammo.

• 93R – jedyny pistolet w grze strzelający seriami. Szybkostrzelność powoduje jednak odrzut i małe obrażenia.
• G18 – jedyny pistolet w grze strzelający fullauto. Idealny dla każdego nooba. Dostępna jest również wersja z tłumikiem, która jest zmorą każdego na serwerach Pistol Only.
• G17 – G18 bez wersji fullauto. Nieużywany, gdyż z G18 da się obronić przed natrętnymi wrogami, a tutaj taka gra nie ma racji bytu. Jest tak cichy, że nawet użytkownik tego pistoletu nie słyszy, że strzela.
• M9 – standardowy pistolet amerykańców. Charakteryzuje się niesamowitym dźwiękiem strzelania oraz tym, że nikt nim nie gra.
• MP443 – w statystykach identyczny, a faktycznie dużo gorszy od M9.
• M1911 – dostajesz go, jeśli kupiłeś dwie gry z serii (wedle zasady EA: im więcej pieniędzy dla nas wydasz, tym milej jesteś widziany). Silniejszy od poprzedników, ale z połową pojemności magazynka (9).
• MP412 REX – opłaca się go brać, gdyż jest to nieco szybszy Magnum. Poza tym, jest nawet mocniejszy od niektórych snajperek.
• .44 Magnum – najpotężniejszy pistolet rewolwer w grze. Nieco wolniejszy od REX-a, ale na jego widok wszystkie nooby popadają w zachwyt (lub apopleksję, jeśli zostały z niego właśnie zabite), szczególnie jeśli chodzi o wersję z lunetą.

Shotguny

Są to bronie zajmowane głównie przez noobów, którym nie idzie gra na czymkolwiek.

• SPAS-12 – noobowski shotgun zabijający na raz. Jeśli nie chcesz być chamem lub jedyną osobą w zespole, od której wszyscy odeszli żeby móc Cię dręczyć, to nie wybieraj. Za to można zaszpanować przed całym serwerem, że dopłaciło się do premium, żeby móc pon00bić.
• 870MCS – kopia SPAS'a, która ma za zadanie ułatwiać życie noobom, którzy nie kupili premium. W praktyce tylko trochę wolniejszy niż bliźniak.
• M1014 – też noobowski, ale przynajmniej drużyna nie będzie na Ciebie zła, co najwyżej śmiała się z Ciebie, bo ten shotgun jest do dupy. Naboje zabiorą połowę życia, ale czas między strzałami pozwala Twojemu przeciwnikowi na wypicie kawki i przeczytanie gazety zanim Cię zabije.
• Saiga 12K – ma wygodny system przeładowania, w którym naboje zamiast być pojedyncze, są w magazynku. Całkiem mocna i nie taka znowu dla noobów. W angielskiej wersji językowej nazywa się SAIGA, a w polskiej – Sajga (niby taka mała różnica, a tak niesamowicie wia). Niesamowicie irytująca z amunicją odłamkową.
• DAO-12 – magazynek bębnowy, bo wyprodukowany w RPA. Oznacza to tyle, że przeładowanie zajmuje za dużo czasu. Broń beznadziejna.
• USAS-12 – najbardziej noobowska broń jaką widział wszechświat – w pełni automatyczny shotgun. Jeśli ją weźmiesz, skażesz się na wieczne potępienie i przerzut do najniższej kasty. Nałogowo brany przez n00bów z amunicją wybuchającą w trybach Dominacja. Lepiej nie brać.
• MK3A1 – niestandardowa strzelba, z której mało kto korzysta, bo jest dostępna dla premium po wykonaniu bardzo trudnego zadania. Nieco lepsza od USAS-a, a raczej mniej noobowska.
• M26 MASS – shotgun podwieszany, zabija na raz.

Inne

• Defibrylator – istnieje pewne prawdopodobieństwo, że nim kogoś zabijesz, ale musisz być szczęśliwy jak Goguś. Da się też wskrzesić z martwych swoich towarzyszy, nawet jeśli ten dostał wcześniej działkiem 125 mm.
• Granat M67 – broń sytuacyjna, używaj jej tylko w odpowiednich momentach. Nooby mają zwyczaj wybierać klasę wsparcia, stawać obok skrzynki z ammo i cały czas spamować granatami aż kogoś zabiją. Wtedy zazwyczaj wywołują reakcję łańcuchową, inne nooby też rzucają i serwer zamienia się w jedno wielkie gówno.
• Moździerz M224 – mimo, że celownik na mapie wydaje się w miarę dokładny, to kłamie i strzela w zupełnie inne miejsce.
• Kusza – dla premium (lub posiadaczy DLC) naturalnie przysyłamy kuszę, kuszę z lunetą, 4 rodzaje rzygów bełtów, całujemy w rąsię i pierzemy spodnie. To coś zabija na jeden strzał, a pocisk leci praktycznie poziomo. Między przeładowaniami zdążysz się ożenić, mieć dzieci, i przejść na emeryturę, a w spadku zapiszesz wnukom przeładowaną kuszę.
• M18 Claymore – mina przeciwpiechotna, idealna broń noobobójcza.
• C4 – najbardziej denerwujący środek wybuchowy w grze, idealny na pułapki i niszczenie pojazdów.
• M15 – mina przeciwpancerna, zniszczy Abramsa za jednym zamachem. Nooby mają w zwyczaju umieszczać je w budynkach na serwerach tylko piechota.
• SOFLAM – niby oznacza cele dla lotnictwa, ale nikt z niego nie korzysta, mimo tego, że potem możesz zniszczyć myśliwiec z Javelina.
• Czujnik UGS – upośledzony kuzyn turreta z Portala, zawiadamia Cię gdzie jest wróg.
• Robot saperski – służy do oczyszczania drogi z min, ale nikt z niego nie korzysta bo nie ma na to czasu.
• MAV – możesz sobie nim latać jak dronem i jak Ci się poszczęści może nawet kogoś zabijesz.
• Palnik – naprawiasz nim pojazdy i zawsze jest nadzieja że kogoś nim dopadniesz. W nagrodę dostaniesz G53.
• Sygnalizator – tak jak w prawdziwym życiu, służy do tego, żeby żołnierze pojawiali się znikąd 100 metrów nad ziemią w pełnym ekwipunku.
• Apteczka – Meedic!
• Amunicja – Neeed aammoo!
• M320/Gp-30 – podwieszany granatnik, który może strzelać nabojami zwykłymi, śrutowymi, dymnymi, granatami, nawet innymi granatnikami i innymi żołnierzami z tymi granatnikami, którzy strzelają żołnierzami z granatnikami strzelającymi granatnikami.
• Javelin – używany do niszczenia czołgunów, pojazdów i innych sprzętów naziemnych.
• RPG-7V2/SMAW – w teorii służą do niszczenia pojazdów, ale są na to za słabe. Nooby lubią strzelać nimi do ludzi, zwłaszcza do swoich towarzyszy.
• IGLA/STINGER – wyrzutnie rakiet do pojazdów latających. Trafisz nimi tylko nooba, który nie wie, co to flary lub zagłuszacz.
• Nóż – broń służąca do cichego zabijania przeciwników w najbliższym otoczeniu. Używa się go tylko po to, by wnerwić przeciwnika, który niesamowicie się wkurzy, gdy się zorientuje, że tak się dał nabrać. Od tyłu zabija nieco dłużej, ale na jeden cios i przy okazji otrzymujemy nieśmiertelniki, które wszyscy mają gdzieś. Dla premium dostępny nóż ACB, który (a jakże) zabija na jedno uderzenie. Istnieje nawet całkiem sporo serwerów do walki tylko na noże.

Pojazdy

• Bojowy wóz piechoty – dostępny w drużynowym DM i paru innych trybach. Jeżeli do niego wsiądziesz i Cię nic nie zniszczy, to twoja drużyna/zespół na pewno wygra. Jak już, to może Ciebie zniszczyć tylko C4, bazooka lub (jeżeli jesteś noobem) Javelin.
• Czołg (zwany przez najbardziej abstrakcyjnego pisarza świata czołgunem) – służy głównie do niszczenia innych czołgów, lecz może czasem zabić kogoś innego.
• Pojazd PLOT – taki tam srający pociskami wóz opancerzony. Jeżeli odblokujesz pociski namierzane, wtedy dopiero możesz cokolwiek zrobić. Dobry na piechotę, ale tylko w odpowiednich momentach. Nooby zamiast używać jej do niszczenia myśliwców wolą gonić za ludźmi.
• Lekkie pojazdy wojskowe – samochód ucharakteryzowany na wojskowy. Legenda głosi, że ktoś kiedyś kogoś zabił z CKM'a na dachu. Najczęściej służy tylko do transportu, lub robienia tak zwanych Jihad Jeepów (obklejamy pojazd materiałami wybuchowymi lub minami przeciwpancernymi, rozpędzamy się, wjeżdżamy we wrogi pojazd i krzycząc islamskie wyznanie wiary detonujemy się razem z pojazdem).
• Stacjonarne działka PLOT – umieszczane złośliwie prze twórców map zawsze w miejscach, w których nie latają żadne samoloty. Nie da się nim nic odblokować.
• Stacjonarne wyrzutnie rakiet – fajne jest w nich to, że można sterować rakietą po jej wystrzeleniu. Jednak nie jest w nich fajne ich położenie (tak jak w przypadku Stacjonarnej PeLOTki). Zawsze jest się odkrytym i byle snajper może nas zdjąć.
• Niszczyciele czołgunów czołgów – to takie mniejsze i szybsze czołgi, specjalizujące się w niszczeniu innych.
• Motocykl – najszybszy środek transportu i jeden z najbardziej zbugowanych. Podobnie jak quad, może zakopać się w ziemi, gdy spadnie z wysokości. Możesz wziąć ze sobą towarzysza broni, który siedząc za Tobą będzie osłaniał twoje tyły (mhhhmmhmhm).
• Quad – pojazd, którym praktycznie nie da się jeździć. Posiada wszystkie wady motocykla i jeszcze własne. Nie warto wsiadać.
• Spycharka – bardziej easter egg niż pojazd. W wersji na konsole można za zabicie tymże pojazdem dostać akcziment. Ogólnie bez zastosowań.
• Van – taki lekki pojazd, tyle że ciężki, bo ma granatnik na dachu.
• Śmigłowiec zwiadowczy – mały, ale denerwujący. Ma miejsca dla pasażerów, a jedyna zamontowana broń jest dostępna tylko dla pilota.
• Śmigłowiec transportowy – bez możliwości odblokowania czegokolwiek, ale z opcją zniszczenia całego przeciwnego teamu z minigunów.
• Śmigłowiec szturmowy – miotający rakietami stwór niszczący wszystko, co stanie mu na drodze. No może oprócz kolesi ze stingerami.
• Myśliwce – niezwykle trudne w strzelaniu, ale też skuteczne. Popularną techniką wśród noobów jest kamikadze, za które nie dostają punktów, a tylko wkurzają innych.
• Transportery opancerzone – połączenie BWP i amfibii.
• Samobieżna wyrzutnia rakiet – broń mogąca nawet z Monolitu Markaz zrobić Równinę Nebandan. Ogarnięcie celownika jest równie łatwe co zrozumienie kobiety.
• Desantowiec – służy do zrzucania BWP i żołnierzy z kosmosu. Jeden na całą mapę.
• Kanonierka – kanonuje całą mapę z kanonów. Wkia wszystko i wszystkich.

Mapy

Czyli to, po czym biegamy. Standardowo jest ich dziewięć, DLC dodaje ich aż 20.

• Wielki Bazar – mapka, na której bitwa toczy się o miejsce kultu wszystkich Januszy i Grażyn. Zazwyczaj drużyny chowają się w sukiennicach i spamują do siebie z moździerzy. Raz na jakiś czas można znaleźć śmiałków, którzy będą próbowali wziąć przeciwnika od flanki, o ile nie dorwą ich pojazdy.
• Operacja Metro – plama na honorze serii. Żadnych pojazdów, małe pomieszczenia. Jeżeli jedna drużyna ustawi się w lepszym miejscu to druga będzie odbijać się od pocisków karabinów maszynowych. Można spotkać się tutaj z podobieństwem do bitwy pod Termopilami, gdzie jedyną różnicą jest taka sama ilość Spartan co Persów.
• Kaspijska Granica – przeciwieństwo metra. Wielka otwarta przestrzeń. Większość ludzi stara się zburzyć wielką antenę, o którą najczęściej rozbijają się samoloty.
• Autostrada do Teheranu – jedyna w podstawce mapka nocna. Mapa przyjazna snajperom którzy zazwyczaj chowają się w niebywałych ciemnościach czekając na noobów.
• Kanały Nouszahr – podobieństwo do Metra jest nie przypadkowe. Małe przestrzenie między kontenerami są wręcz stworzone dla noobów ze strzelbami. Tutaj też jako jedyni osiągają jakieś zwycięstwa.
• Operacja Ognista Burza – pustynia z wielką rafinerią na środku. Najczęściej jedni snajperzy ustawiają się na kominie, a drudzy na wzgórzu i naparzają do siebie z odległości 500 metrów.
• Przeprawa przez Sekwanę – DICE przywidziało przyszłość. W wyniku zamachów w Paryżu do akcji wkroczyli żołnierze przeciwko terrorystom.
• Szczyt Demawendu – jedna z najfajniejszych mapek. W trybie szturmy trzeba wykonać bowiem skok z wysokości 400 metrów na kolejne pary terminali. Nooby mają w zwyczaju otwierać spadochrony metr nad ziemią.
• Wyspa Chark – bardzo ładna mapka. Lesiste pagórki, a na środku gigantyczny komin. Mapa przyjazna myśliwcom które zwyczajową bombardują szkieletory w których walczą żołnierze.

Mapy z DLC

Powrót do Karkand

• Zatoka Omańska – mapka, która stara się przenieść Normandię w współczesność. Amerykanie atakują z wody, a Ruscy bronią plaż, na których lądują tytułowi szturmujący. Myśliwce najczęściej jednak nie walą w pojazdy, tylko w budynki i dźwigi, w których kampią snajperzy.
• Wyspa Wake – bardzo ciekawa mapa, bo są na niej dostępne prawie wszystkie pojazdy w grze. Zazwyczaj wygrywają hamerykanie, którzy posiadają Amtraca potrafiącego znieść prawie wszystko.
• Szturm na Karkand – mnóstwo tu uliczek i ciasnych przejść, a szanse na zajście wroga z flanki są bardzo duże. Osobną częścią Karkand są wielkie hale i fabryki położone na terenie oddzielonym od reszty miasta małym kanałem. Zazwyczaj jedna drużyna stara się zająć centrum i przybić do ściany wrogów chowających się w halach.
• Półwysep Shargi – otwartej przestrzeni jest tu dużo, jednak praktycznie nigdy nie dochodzi tu do starć. Większość konfliktów odbywa się między kamienicami. Centralnym punktem są tutaj dwa budynki w budowie, z których doskonale strzela się snajperom, jednak i tak wszyscy dążą do zdobycia wieżowca TV, stojącego na samym końcu mapy.

Walka w zwarciu

• Ziba Tower – typowa mapka z serii Close Quarters. Mała przestrzeń, dużo ludzi, nooby spamujące strzelbami i granatami. Żyć nie umierać.
• Operacja 925 – praktyczna kopia poprzedniczki z tą różnicą, że walczymy nie na dachu wieżowca, lecz w parkingu pod biurowcem.
• Złomowisko – jedyna ciekawa mapa jaką zaoferowali twórcy. Większa przestrzeń wewnętrzna oraz niepowtarzalny klimat sprawiają. że jest ona domem wielu byłych meneli i szabrowników. Mimo klimatu, nie można na niej grać w trybie Szabrownika.
• Forteca Donia – willa starego pana, która na górze wygląda jak niebo, a w piwnicach zawiera wiele rzeczy wskazujących na powiązania z brudnymi interesami.

Siły pancerne

• Pustynia Bandar – po licznych skargach związanych z wydaniem map będących kopią Operacji Metra, DICE wróciło po rozum do głowy i stworzyło jedną z największych map, jaka kiedykolwiek powstała. Duża otwarta przestrzeń jednak nie daje możliwości działania snajperom, którzy cały czas giną od pojazdów.
• Góry Elburs – pierwsza mapka, której akcja toczy się zimą. Jej ogrom oraz niesamowicie wysokie szczyty sprawiają, że lepiej nie wychylać nosa poza czołg lub samolot, bo zaraz zastrzeli nas snajper z drugiego końca mapy.
• Dolina Śmierci – druga mapka po Autostradzie, której akcja toczy się nocą. Liczne myśliwce, których nie sposób zauważyć na niebie sprawiają że walka to istna Gehenna. Dodatkowo w mroku nie widać pojazdów rakietowych oraz kanonierek które spamują niemiłosiernie.
• Pancerna Tarcza – duża otwarta przestrzeń i niesamowita liczba pojazdów sprawiają, że jest to tak naprawdę ulepszona wersja World of Tanks.

Dogrywka

• Pałac Azadi – rozgrywka opiera się tutaj głównie na przejęciu tytułowego pałacu, w którym zazwyczaj siedzi cały rój terrorystów snajperów.
• Bazar Talah – kopia Wielkiego Bazaru, jednak w wersji Bliski Wschód.
• Monolit Markaz – praktycznie nikt nie wie o jej istnieniu, więc spotkanie na niej graczy graniczy z cudem.
• Epicentrum – mapa, podczas której projektowania przejechał traktor z kultywatorem i obecnie przypomina bardziej ruiny po trzęsieniu ziemi.

Decydujące starcie

• Równina Nebandan – duża rolnicza mapa będąca na licencji Pustyni Bandar. Walka najczęściej toczy się o punkt, na którym jest kanonierka, oraz o hale fabryk na środku mapy.
• Rurociąg Sabalan – druga mapa z akcją toczącą się w zimowym krajobrazie. Każda ekipa stara się opanować rafinerie na środku mapy będącej kluczem do wygrania potyczki.
• Operacja Brzeg Rzeki – leśna, ale otwarta mapa, na której pośrodku znajduje się tytułowa rzeka będąca swego rodzaju granicą między drużynami. Tutaj też zazwyczaj wygra ten, co opanuje swego rodzaju elektrownię, tym razem wodną.
• Linia Kolejowa Kiasar – ponownie leśna mapa, ale tym razem drzewa są swego rodzaju niższe, bo pięć minut przed wypuszczeniem jej graczom przeszedł przez nią batalion drwali.

Tryby gry

W podstawce mamy ich siedem ale DLC dodaje ich aż osiem.

• Podbój – tryb polegający na zdobywaniu i utrzymaniu kontroli nad określonymi punktami. Zazwyczaj to na tym trybie jest najwięcej graczy.
• Wielki Podbój – to samo co powyżej, tylko dostajemy więcej punktów do opanowania. Na konsolach tego trybu nie uświadczysz.
• Szturm – szarża na kolejne pary terminali. Jedna drużyna ma za zadanie wysadzić je w powietrze, a druga – obronić. Szturmujący wygrywają, jeżeli wysadzą wszystkie bazy a obrońcy, jeżeli uda im się obronić choć jedną parę. . Plotki donoszą, że tryb ten służy jako symulator dla młodych bojowników Państwa Islamskiego.
• Szturm Drużynowy – bardzo rzadko spotykany tryb, w którym również atakujemy „M'komy”, jednak zespołów w nim jest aż cztery. Na konsolach nie występuje.
• Zespołowy Deathmatch – tryb czystego rozlu. Nie ma żadnych punktów i baz, a naszym zadaniem jest wybić w pień określoną liczbę nieprzyjaciół.
• Drużynowy Deathmatch – kopia powyższego, jednak tutaj walczą między sobą cztery drużyny na większym terenie. Na niektórych mapach można dostać jeszcze w promocji pojazd opancerzony, dzięki któremu można ułatwić sobie życie.
• Zespołowy Deathmatch WWZ – nikomu nieznana podmiana zespołowego deathmatchu. Prędzej wygrasz dziesięć razy pod rząd w totolotka niż znajdziesz kogoś na tym trybie.

Tryby z dodatków

Powrót do Karkand

• Podbój i Najazd – bardzo ciekawy tryb polegający na tym, że jedna drużyna posiada bazę, a druga ma przejęte wszystkie flagi. Jeżeli zespół bez bazy straci swoje flagi i nie będzie mógł się dalej odradzać, to drużyna przegra.
• Wielki Podbój i Najazd – kopia poprzednika, jednak w większej wersji.

Walka w zwarciu

• Dominacja – przyśpieszona wersja podboju. Drużyny walczą o trzy punkty które szybciej się przejmuje na mniejszych przestrzeniach.
• Mistrz Broni – tryb polegający na zdobywaniu zabójstw przydzieloną nam giwerą. Jeżeli zabijemy nią wystarczającą liczbę wrogów dostajemy następną na liście. Wygrywa ten który zabija jako pierwszy wroga nożem.

Siły pancerne

• Bitwa Pancerna – przekopiowana wersja World of Tanks. Mamy za zadanie zdobyć i utrzymać kontrolę nad jednym punktem na środku mapy. Sęk w tym, że mamy do dyspozycji tylko dużą liczbę czołgów i niszczycieli.

Dogrywka

• Szabrownik – jeden z ciekawszych trybów. Mamy do dyspozycji jedynie pistolet i musimy gonić po mapie w poszukiwaniu jakiegoś karabinu. Jak zawsze wygrywa ta drużyna, która zabije wystarczająco dużą liczbę wrogów. Problem jest jednak w tym, że wsparcie nie może rzucać amunicji, więc jak skończy nam się magazynek, to musimy poszukać nowego oręża.

Ostatnie starcie

• Bitwa Powietrzna – podbój w wersji powietrznej. Mamy jedynie samoloty i znów musimy opanować dane punkty na mapie. Jedyny tryb, w którym rzadko spotyka się noobów, gdyż większość z nich nie potrafi pilotować myśliwca.
• Przejęcie Flagi – zadaniem drużyny jest przejęcie flagi położonej w losowym punkcie i zaniesienie jej do swojej. Jeżeli jednak nie znajdziemy flagi swojego zespołu, to czasami może dojść do pościgu rodem z Szybkich i wściekłych.

Proroctwo

Swego czasu ktoś wysunął teorię, że Battlefield 3 przepowada przyszłość. Z początku teza ta została odrzucona i zapomniana. Przypomniano o niej podczas trzęsienia ziemi w Teheranie, ale zostało to uznane za czysty przypadek. Ponownie się pojawiła na ustach graczy społeczeństwa po aneksji znanego nam już dobrze półwyspu, oraz podczas demonstracji na tak zwanym Euromajdanie, gdyż w grze pojawiło się takie zdanie:

(…) przechwyciliśmy również rozmowę między nim [Dimą] a jego zwolennikami w Kijowie.

Jednakże proroctwo zostało już pewnie potwierdzone dopiero 13 listopada 2015, kiedy doszło do zamachu w Paryżu. Podobne miejsce miało miejsce również w Kampanii, tyle że użyto tam atomówki, a tu tylko zwyczajnych bomb i kilku terrorystów Arabów. Pojawili się również tacy ludzie, którzy twierdzili, że sami oni grali w Battlefielda i że stąd wzięli pomysł, aby się rozerwać. Ostatecznie, amerykańscy naukowcy wzięli sprawę w swoje ręce i po dziś dzień dokonują dokładniejszych analizy, a wyciągane wnioski są zaś zaprzeczane przez rosyjskich uczonych. Nieoficjalnie oficjalne jest to, że czas sam pokaże.

Noob w Battlefield 3

• Próbuje rozwalić myśliwcem wieże na Granicy Kaspijskiej.
• W trybie Szturmu jako atakujący kampi na swoim respawnie.
• Jako Szturmowiec nie rzuca apteczek i nie reanimuje sojuszników.
• Próbuje strzelać z moździerza będąc w budynku.
• Za każdym razem, gdy dostanie w łeb od snajpera, wyzywa go od n00bów, po czym zmienia klasę na właśnie snajpera i robi to samo (tyle że mu to nie wychodzi).
• Na forach poświęconych grze mówi, że CoD MW3 jest lepszy.
• Rzuca się na przeciwnika z dwoma nabojami w magazynku.
• Używa rakietnicy w pomieszczeniach.
• Zawsze używa USAS/Saigi z nabojami wybuchającymi.
• Będąc pasażerem w helikopterze, wyskakuje poza granicami bitwy i po 10 sekundach ginie.
• Dodatkowo, jeśli noob jest Francuzem i pilotem, to kiedy zostanie namierzony pociskami ziemia-powietrze, zawsze wyskakuje z helikoptera. Pasażerowie rozbijają się wtedy o skały/dom/wodę.
• Próbuje zniszczyć czołg strzelając z pistoletu.
• Grając jako atakujący w trybie szturmu na Szczycie Demawendu, robi 400-metrowy skok z klifu i otwiera spadochron metr nad ziemią.
• Zauważając minę, próbuje ją rozbroić wjeżdżając na nią pojazdem, w którym znajdujesz się ty, noob i reszta załogi.
• Nakłada lunetę z ośmiokrotnym zoomem na strzelbę i próbuje trafiać headshoty z odległości połowy mapy.
• Rozkłada miny przeciwpancerne w budynkach.
• Będąc adminem serwera, ustala zasadę zabijanie admina = ban.
• Nie udaje mu się wlecieć helikopterem do tunelu na mapie Szczyt Demawendu,
• Myśli, że „pech” używa czitów na niewidzialność,
• Podczas gry na Kaspijskiej Granicy, szuka drabiny na szczyt wieży.
• Odpala flary w myśliwcu, gdy ktoś strzela do niego z działka.
• Strzela z bazooki w szybko jadący równolegle do niego samochód.
• Kiedy usłyszy w radiu W okolicy waszych działań wykryto snajpera, ucieka przed nim, zwykle środkiem pustej ulicy.
• Kampi przy każdej klasie postaci prosząc o ammo/apteczkę. Na niektórych serwerach można zauważyć nawet osobników proszących o to graczy z wrogiego zespołu.
• Rozmawia z kolegą na czacie w trakcie walki.
• Wchodząc na serwery, gdzie aktualnie gra znana youtuber, co chwilę pisze POSDRAFIAM YUTUBA!!!!1111
• Zdobywa dodatek do broni u Rosjan i po zmianie teamów dziwi się, że już go nie ma, i robi o tym 236281 postów na forum.
• Trzymając klawisz Shift, próbuje robić ostre zakręty czołgiem. Gdy mu się nie udaje, wychodzi z serwera twierdząc że, są na nim lagi.
• Podczas gry ma włączony Explorer, Skype, GG i pobiera coś z torrentów i można rozpoznać go po pisaniu na czacie holerne lagi som na tym serweże rzal.
• Zabija sojuszników na serwerach hardcore…
• …i gdy gra Medykiem Szturmowcem, to ich nie wskrzesza.
• Zakłada na broń celownik z dużym przybliżeniem i dziwi się, że on nie działa.
• Niszczy budynek, w którym siedzi cały jego zespół. Budynek się wali, drużyna ragequituje, a sam noob dostaje bana.